Witam i dziękuję za filmik.Trafiłam przypadkiem.Jest Pani bardzo młodą osobą ale to jest "pigułka"wiedzy.Każdy kto kocha konie powinien ten filmik obejrzeć👍
16 lat miałem 2 moje ukochane konie w jednej stajni, wtedy mogłem być niemal codziennie. Ale nigdy nie były moje. 2 lata temu stajnia się rozpadła (za co bardzo dziękuję spółce należącej do mojego miasta), teraz są w 2 różnych stajniach które dzieli je z około 40 minut drogi. No niestety teraz trudniej być kilka razy w tygodniu u obydwu. Ale mam wrażenie że nadal się cieszą jak przyjeżdżam.
Wywołanie (nieświadome) stresu-musiałam zrezygnować z jazdy z p. finansowych i nieregularne wizyty...Te grzechy popełniam, ale moja relacja z moim najdroższym hucułkiem Bąblem wciąż jest bardzo dobra, choć tęsknota jest ogromna. Moi instruktorzy i inni ludzie mówią, że moja więź z Bąbelciem jest tak silna, że wręcz nierozerwalna 💙🐎
Imo, pracując z koniem agresywnym, dominującym - niekoniecznie da się uniknąć dwóch pierwszych sytuacji. Nie raz trzeba konia klepnąć w łopatkę, aby sprowadzić delikwenta na ziemię. No chyba że ktoś, chce aby ponad półtonowa istota weszła mu na głowę. Nie mówię że mamy być sadystami, aczkolwiek czasami trzeba krzyknąć czy upomnieć konia fizycznie.
@@zo9612 nie znam żadnego jeźdźca naturalnego, jeżeli o to Ci chodzi, który kiedykoliek uderzyłby w głowę konia w celu ustalenia hierarchii. Przywódcą nigdy nie zostaniesz w ten sposób. Chcąc pokazać swoją hierachrię, robi się wiedzą i mądrze, w oparciu o zachowania stadne. Osobniki, te wyższe, fazują tzn. najpierw ostrzegają, a dopiero później gryzą czy 'rzucają się' na drugiego konia. Powtarzam: NIGDY uderzając w głowę, nie osiągnie się w oczach konia pozycji przywódcy, a jedynie strach. Każdy jeździec naturalny, człowiek, który pracuję z końmi o tym wie. Więc proszę, nie pisz w ten sposób
@@zo9612 w porządku. Masz prawo tak myśleć! Jednak muszę powiedzieć, że chyba nieprawidłowo postrzegasz natural... Naturalsi jeżdżą w siodłach i na wędzidłach, wbrew pozorom. Jeźdźcom naturalnym zależy na relacjach i na tym, aby koniom pomagać i je rozumieć. Szkoda, że wiele ludzi nie zna go i niedobrze rozumie. Natural jest naprawdę dobry dla koni i wiele im pomaga. Szkoda, że niektórzy jeźdźcy nie rozumieją koni, ani ich zachowań.. Nie budują dobrych relacji i konie niestety często mają tych jeźdźców gdzieś :) nie potrafią się przyznać do tego, że robią to źle. To przykre.. Więc.. Pozdrowienia ;)
@@zo9612 a żeby nie pozostać w błędzie i innych w niego nie wprowadzać (przepraszam, że tak ostro może do Ciebie mówię), proszę zapoznaj się z ideą Jeździectwa naturalnego, bo nie polega na tym, że sprzeciwiają się wędzidłom, ani siodłom.. A może on wniesie do twojego jeździectwa wiele wiedzy na temat koni i tego jak one myślą :)
Bardzo przydatne uczę się jeździ konną prywatnie nie byłam u konia ok 3 tygodnie i koń mnie zrzucił postaram się być min 1 raz w tygodniu i budować z nim więzi
Najlepiej mi sie podoba trenowanie z ziemi. Moim zdaniem tak powinien zaczynac kazdy jezdziec.... Nooo, moze przesadzilem..., ale prawie kazdy. Przespac sie w stajni 2-3 noce przed przejazdzka. Kon oswoi sie z zapachem i zlagodnieje.
Mam pytanie czy jeśli przyjeżdżamy do konia tak regularnie 3 razy w tygodniu i to na trochę dłużej (trochę idziemy go popaść, jakaś jazda, lonżowanie czy praca z ziemi itp)to czy ten koń w jakiś sposób się do nas przywiązuje (rozpoznaje nas, tworzy sobie zdanie na nasz temat)?
Jeśli chodzi o punkt 3 to ja mam taki problem, że nie mogę być często w stajni ale jak już jestem to jestem na 3-14dni 24/7 a w wakacje to jestem przez 61dni więc Nwm w sumie.
A czy np jak ktoś lepiej jeździ na jakimś koniu np rozluźnia go podczas jazdy, nie szarpie się z nim itp to koń może go bardziej "lubić" niż np taka osobę która szarpie, ma niestabilna łydke itp? Czy to raczej nie ma małe znaczenje dla konia i on tego tak nie zapamiętuje?
Ja do tej listy dodałabym jeszcze uczłowieczanie konia i brak wyrozumiałości dla jego typowo końskich zachowań i potrzeb.
Witam i dziękuję za filmik.Trafiłam przypadkiem.Jest Pani bardzo młodą osobą ale to jest "pigułka"wiedzy.Każdy kto kocha konie powinien ten filmik obejrzeć👍
Całkiem przydatne informacje dzięki ❤️
16 lat miałem 2 moje ukochane konie w jednej stajni, wtedy mogłem być niemal codziennie. Ale nigdy nie były moje. 2 lata temu stajnia się rozpadła (za co bardzo dziękuję spółce należącej do mojego miasta), teraz są w 2 różnych stajniach które dzieli je z około 40 minut drogi. No niestety teraz trudniej być kilka razy w tygodniu u obydwu. Ale mam wrażenie że nadal się cieszą jak przyjeżdżam.
nie dawno kupiłam konia, nazywa sie Coco, bardzo przydatne
To powodzenia z konikiem 😇! Pozdrów Coco 💓
@@Marta-cj1mx Dziękuje ♥ Pozdrowie :D
Ooo🥺 daj mu jakiegoś dobrego smaczka ode mnie! 🥺
@@agnieszkagrygiel735 Dam ♥ I pozdrowie :D
@@desperacja omg
Konkretnie i na temat, 👍 👌
a nie jak na większości kanałów o tej tematyce długie gadanie a mało info.
Subskrybuje 😍
Już zabieram się za oglądanie 😍😍
Wywołanie (nieświadome) stresu-musiałam zrezygnować z jazdy z p. finansowych i nieregularne wizyty...Te grzechy popełniam, ale moja relacja z moim najdroższym hucułkiem Bąblem wciąż jest bardzo dobra, choć tęsknota jest ogromna. Moi instruktorzy i inni ludzie mówią, że moja więź z Bąbelciem jest tak silna, że wręcz nierozerwalna 💙🐎
❤️❤️❤️❤️❤️Zabieram się za oglądanie
Przygotowuję się podejść do Konia ,. Dziękuję!
Mam pod swoją opieką konia uratowanego z rzeźni i bardzo zależy mi aby mi zaufał.
Dziękuję, bardzo przydatne (mam już konia, a wkrótce będę miał kuca z fundacji)
Imo, pracując z koniem agresywnym, dominującym - niekoniecznie da się uniknąć dwóch pierwszych sytuacji. Nie raz trzeba konia klepnąć w łopatkę, aby sprowadzić delikwenta na ziemię. No chyba że ktoś, chce aby ponad półtonowa istota weszła mu na głowę.
Nie mówię że mamy być sadystami, aczkolwiek czasami trzeba krzyknąć czy upomnieć konia fizycznie.
@@zo9612 w głowę NIGDY nie uderzamy!!!
@@zo9612 nie znam żadnego jeźdźca naturalnego, jeżeli o to Ci chodzi, który kiedykoliek uderzyłby w głowę konia w celu ustalenia hierarchii. Przywódcą nigdy nie zostaniesz w ten sposób. Chcąc pokazać swoją hierachrię, robi się wiedzą i mądrze, w oparciu o zachowania stadne. Osobniki, te wyższe, fazują tzn. najpierw ostrzegają, a dopiero później gryzą czy 'rzucają się' na drugiego konia. Powtarzam: NIGDY uderzając w głowę, nie osiągnie się w oczach konia pozycji przywódcy, a jedynie strach. Każdy jeździec naturalny, człowiek, który pracuję z końmi o tym wie. Więc proszę, nie pisz w ten sposób
@@zo9612 w porządku. Masz prawo tak myśleć! Jednak muszę powiedzieć, że chyba nieprawidłowo postrzegasz natural... Naturalsi jeżdżą w siodłach i na wędzidłach, wbrew pozorom. Jeźdźcom naturalnym zależy na relacjach i na tym, aby koniom pomagać i je rozumieć. Szkoda, że wiele ludzi nie zna go i niedobrze rozumie. Natural jest naprawdę dobry dla koni i wiele im pomaga.
Szkoda, że niektórzy jeźdźcy nie rozumieją koni, ani ich zachowań.. Nie budują dobrych relacji i konie niestety często mają tych jeźdźców gdzieś :) nie potrafią się przyznać do tego, że robią to źle. To przykre.. Więc.. Pozdrowienia ;)
@@zo9612 a żeby nie pozostać w błędzie i innych w niego nie wprowadzać (przepraszam, że tak ostro może do Ciebie mówię), proszę zapoznaj się z ideą Jeździectwa naturalnego, bo nie polega na tym, że sprzeciwiają się wędzidłom, ani siodłom.. A może on wniesie do twojego jeździectwa wiele wiedzy na temat koni i tego jak one myślą :)
@@zo9612 w porządku :) miłego jeździectwa! I miłych dni!
Super film Gazela😉😉😃
Bardzo przydatne uczę się jeździ konną prywatnie nie byłam u konia ok 3 tygodnie i koń mnie zrzucił postaram się być min 1 raz w tygodniu i budować z nim więzi
Najlepiej mi sie podoba trenowanie z ziemi. Moim zdaniem tak powinien zaczynac kazdy jezdziec.... Nooo, moze przesadzilem..., ale prawie kazdy. Przespac sie w stajni 2-3 noce przed przejazdzka. Kon oswoi sie z zapachem i zlagodnieje.
Koniki sa niesamowite . .
Relacje niszczy także wędzidło.
❤❤❤
Hej mam takie pytanie jak jestem u konia minimum 3 razy w tygodniu max 4 czy to jest źle czy dobrze
Mam pytanie czy jeśli przyjeżdżamy do konia tak regularnie 3 razy w tygodniu i to na trochę dłużej (trochę idziemy go popaść, jakaś jazda, lonżowanie czy praca z ziemi itp)to czy ten koń w jakiś sposób się do nas przywiązuje (rozpoznaje nas, tworzy sobie zdanie na nasz temat)?
Tak koń się przywiąże
Oczywiście, że tak.
❤️❤️❤️
Ja jestem u swojego konia codziennie od niedzieli do piątku
10 błędów które ZNISZCZY...
Tez to zauważyłam. Powinno być „10 błędów, które zniszczą”
Jeśli chodzi o punkt 3 to ja mam taki problem, że nie mogę być często w stajni ale jak już jestem to jestem na 3-14dni 24/7 a w wakacje to jestem przez 61dni więc Nwm w sumie.
Ma ktoś jakieś porady co zrobić jak koń staje przy padoku , a jak już jakiś cudem zareaguje na pomoce kręci kółko i wraca do punktu wyjścia ?
Nie długo kupuje konia i nie chce tak robić
a 2 razy w tygodniu?
Ja mam konia który nazywa się Malta
A czy np jak ktoś lepiej jeździ na jakimś koniu np rozluźnia go podczas jazdy, nie szarpie się z nim itp to koń może go bardziej "lubić" niż np taka osobę która szarpie, ma niestabilna łydke itp? Czy to raczej nie ma małe znaczenje dla konia i on tego tak nie zapamiętuje?
Zapamiętuje osoby które były dla konia miłe i życzliwe
zniszczą powinno być
Załóż sobie ten kolczyk jeszcze na wary. Przemyśl tylko które.