Druchii są czarnowłosi lub czasem białowłosi, nie rodzą się Mroczne Elfy(Lub jest to wielką rzadkością) o włosach koloru brązu, miodu, czy innych jasnych kolorach złota, srebra, bursztynu czy koloru blond.(oraz rudowłose Druchii, chociaż wiedźmy z Kultu Khaine’a farbowały włosy na ognisty, czerwony kolor) Druchii są wyraźnie bledsi od Asur, czasem nawet trupio-bladzi lub ich skóra przyjmuje błękitnawy odcień, lecz nie jest to norma. U Druchii przeważającym kolorem oczu jest czarny, są Mroczne Elfy o fioletowych, purpurowych oczach. Oczy Asur przyjmują takie same barwy jak u ludzi czy krasnoludów, są jednak intensywniejsze „nieludzko” nasycone barwami, w rzadkich przypadkach rodziły się Asur o srebrnych oczach. Śmiertelnicy którzy mieli okazję widywać zarówno Asur jak i Druchii stwierdzali, iż Mroczne Elfy posiadały wyraźnie ostrzejsze rysy twarzy od swych Ulthuańskich krewniaków. Znaczna część Asur jest gibka, i smukła zdarzali się jednak pośród Wysokich Elfów osobnicy którzy swą postawą oraz muskulaturą dorównywali ludziom, byli jednak z uwagi na swą rasę nie tylko szybsi i zwinniejsi, ale także o wiele silniejsi fizycznie od podobnie do siebie zbudowanych przedstawicieli rasy ludzkiej. Takim Elfem był Korhien Żelazna Glewia, Kapitan Białych Lwów, przyjaciel i mentor Księcia Tyriona z Rodu Aenariona. Część Asrai nie ufa ani Asur ani tym bardziej Druchii. Nie mają o nich także zbyt wysokiego mniemania. „Co wiesz o tym miejscu Kerillian?” „Tylko tyle, iż zostało stworzone przez głupców, którzy pragnęli kontroli nad wszystkim i wszystkimi dookoła” „Czy to nie dzieła rąk twego ludu?” „[Gorzki śmiech]Mego ludu? Oni nie są mym ludem. Magu. Już nie. Ulthuan to grób, tyle tylko, iż nikt kto tam mieszka, jeszcze nie zdał sobie z tego” - Rozmowa pomiędzy Magiem Ognia Sienną Fuegonasus a Kerillian, wojowniczką Leśnych Elfów na wygnaniu, w trakcie wyprawy do ruin świątyni Athel Yenlui
Druchii są czarnowłosi lub czasem białowłosi, nie rodzą się Mroczne Elfy(Lub jest to wielką rzadkością) o włosach koloru brązu, miodu, czy innych jasnych kolorach złota, srebra, bursztynu czy koloru blond.(oraz rudowłose Druchii, chociaż wiedźmy z Kultu Khaine’a farbowały włosy na ognisty, czerwony kolor)
Druchii są wyraźnie bledsi od Asur, czasem nawet trupio-bladzi lub ich skóra przyjmuje błękitnawy odcień, lecz nie jest to norma. U Druchii przeważającym kolorem oczu jest czarny, są Mroczne Elfy o fioletowych, purpurowych oczach. Oczy Asur przyjmują takie same barwy jak u ludzi czy krasnoludów, są jednak intensywniejsze „nieludzko” nasycone barwami, w rzadkich przypadkach rodziły się Asur o srebrnych oczach. Śmiertelnicy którzy mieli okazję widywać zarówno Asur jak i Druchii stwierdzali, iż Mroczne Elfy posiadały wyraźnie ostrzejsze rysy twarzy od swych Ulthuańskich krewniaków.
Znaczna część Asur jest gibka, i smukła zdarzali się jednak pośród Wysokich Elfów osobnicy którzy swą postawą oraz muskulaturą dorównywali ludziom, byli jednak z uwagi na swą rasę nie tylko szybsi i zwinniejsi, ale także o wiele silniejsi fizycznie od podobnie do siebie zbudowanych przedstawicieli rasy ludzkiej. Takim Elfem był Korhien Żelazna Glewia, Kapitan Białych Lwów, przyjaciel i mentor Księcia Tyriona z Rodu Aenariona.
Część Asrai nie ufa ani Asur ani tym bardziej Druchii. Nie mają o nich także zbyt wysokiego mniemania.
„Co wiesz o tym miejscu Kerillian?”
„Tylko tyle, iż zostało stworzone przez głupców, którzy pragnęli kontroli nad wszystkim i wszystkimi dookoła”
„Czy to nie dzieła rąk twego ludu?”
„[Gorzki śmiech]Mego ludu? Oni nie są mym ludem. Magu. Już nie. Ulthuan to grób, tyle tylko, iż nikt kto tam mieszka, jeszcze nie zdał sobie z tego” - Rozmowa pomiędzy Magiem Ognia Sienną Fuegonasus a Kerillian, wojowniczką Leśnych Elfów na wygnaniu, w trakcie wyprawy do ruin świątyni Athel Yenlui
No i szybciutko i fajnie
Super seria ! Oby tak dalej ! PS : Pls zróbcie odcinek od Bretonni, z góry dzięki :)
więc jednak elfy są wysokie nie tylko mentalnie ale po prostu są wysokie D:
Co do ich sztuki walki nie masz racji.