Kilka lat temu odkryłam takie ,,kryminały kocykowe" retro, których autorką jest Joanna Szwechłowicz. Lekkie, przyjemne, zabawne i idealne na momenty, w których nie ma się czasu, lub wielkiej ochoty na czytanie.
czytałam cud miód malina i hmm chyba tam nie miałam takiego wrażenia. Ale szkoda, bo Gracje były rzeczywiście zabawne i ciekawe i sama doszłabym do tego wniosku, gdyby mi nie próbowano tego wniosku wcisnąć do gardła haha
Nigdy nie słyszałam tego określenia "kryminał kocykowy". Ja w ogóle nie przepadam za kryminałami, chociaż audiobook "I nie było już nikogo" - wspaniały!
Muszę przyznać, że myślałam że będziesz jeszcze bardziej narzekała, a był to stosunkowo pozytywny filmik. Lipa, że tyle spoko książek zepsuł niepotrzebny romans
Wyjątkowo nie planuję niczego czytać z Twojego zestawienia, ale słuchało się super 😄 A z tą potencjalną parą, która się nie lubi, znam niestety kilka takich związków i zdecydowanie też nie chciałabym o nich czytać 😅
Nie miałam pojęcia, że tak się nazywa pięknie nazywa gatunek, myślałam, że to Twoja inwencja! Na papierze to brzmi jak gatunek idealny, jak komedia romantyczna. Ale weź znajdź takie naprawdę porządne okazy, że się nie ma do czego przyczepić. Trudno!
Fontanna śmiechu to "Zawód wiedźma" i też mnie to męczyło dobrze że wspominasz o Uklejach przez moment byłam zainteresowana bo do Dory nic nie mam. Na wyprzedaży w bibliotece kupiłam sobie Kryminały z klasą: Chris Ewan, Peter Lovesey... Nie wiem czy kocykowe ale detektyw Diamond brzmi nieźle
@panikiczcock2891 po pierwsze - sąsiedzi nie sa Twoim źródłem dochodu hahah a po drugie -mówiłam, że rozumiem nie kojarzyć twarzy, ale to tak jakbyś Ty nie kojarzyła pisarza/pisarki japońskiej
หลายเดือนก่อน
Logika,jak brzytwa!!!!Ostatnio przeczytałam:"Klub mołośniczek zbrodni"R.Thorogood oraz "Wszystko przez krasnala" M.J. Kursy.Czytało się milutko!:)
Cosy crime - coś pięknego.Lubię, bo czasem jakieś wesołe wytchnienie kobiecie się należy.Świetny pomysł na odcinek i bardzo krytyczne uwagi, bardzo słuszne.Już wiem, po co nie sięgać.Polecam Martę Kisiel i jej cykl( inne powieści też, ale ja jestem skażona) z Tereską Trawną:" Dywan z wkladką", "Efekt pandy", "Nagle trup".Autorka z humorem opowiada o przypadkach, w których uczestniczy.Świetne dialogi i wykorzystanie cytatów literackich.Dla mnie miodzio.Jeżeli nie czytałaś Marty Matyszczuk to w wolnym czasie sięgnij po cykl " Kryminał pod psem" i" Kryminał z pazurem".Ostatnio wsiąkłam w Michała.Śmielaka, dobre, niestety nie kocykowe.A teraz naprzemiennie " Czuwając nad nią" z Trzcinowiskiem" ( kryminał)Kingi Wójcik .Przeglądając moje listy przeczytanych książek utwierdziłam się w przekonaniu, że czytam sporo kryminałów, ale rozgrzeszam się, bo są one tylko na jedno popołudnie.I jednak Polska literatura kryminałem stoi.
mam w wyzwaniu na ten rok przeczytać jeden kryminał kocykowy, więc chciałam jakieś polecenie od Ciebie, ale narzekasz na wszystkie niemal w takim samym stopniu 😅
hahaha typowo xd Szczupaczyńska jest fajna i lubię też Zbrodnia nie przystoi damie albo serię o Flawii de Luce. Po angielsku jest też spoko Murder at the Brightwell
Czy oglądam ten film, chociaż nie lubię kryminałów, bo muszę mieć pomysły na prezenty dla mamy (która lubi Christie i serię "Kot, który" Braun)? Być może 😅
Kryminały to nie do końca mój żywioł, ale, Ty możesz opowiadać o czymkolwiek i tak będę słuchać. Córka nieboszczyka też mnie irytowała, też tym cringem, o którym wspominasz, ale tam irytowało mnie coś jeszcze: totalnie nierealistyczne podejście do prawa spadkowego. To tak nie działa że ktoś przychodzi mówi "jestem nieznaną ci dotychczas córką twojego ojca i od dzisiaj z tobą mieszkam, bo należy mi się połowa twojego majątku po tatusiu", no, kurde, nie. Też sam sposób przedstawienia jak Tycjana czyści obrazy, że robi to dosłownie w swoim domu, a nie w jakimś studio, gdzie ma odpowiednią temperaturę, gdzie ma miejsce do przechowywania różnych chemikaliówz które są do tego potrzebne i tak dalej i tak dalej, no, trochę mnie wkurzało. Większości obrazów nie można sobie przechowywać tak po prostu w domu, w zastanej tam wilgotności, trzeba im zapewnić odpowiednie warunki przechowywania, i w tych odpowiednich warunkach muszą być też konserwowane. Na szczęście książkę ratuje absurd i poczucie humoru- to zdecydowanie na plus. Czy ja widzę Rzym?🏛️😍😍😍 Widzę Rzym!!! 🫣służba wojskowa w starożytnym Rzymie mogła trwać nawet 40 lat😅 oczywiście zależy od epoki, ilości wojen w danej chwili i statusu społecznego danego żołnierza. Ktoś o wysokim, kto jest jednym z dowódców, może sobie z służby wojskowej zrezygnować zasadniczo w każdym momencie swojego życia, na przykład żeby podjąć inne funkcje w państwie, no ale taki zwykły żołnierz to jednak minimum 25 lat😉 Bycie miłym dla niewolników, jak najbardziej, zdarzało się 😁 Bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania, muszę sprawdzić na sobie jak wychodzą te realia😜 Jadowskiej przeczytałam kiedyś jakieś fantasy, ale tak mnie wymęczyło, że już chyba nigdy nie sięgnę po tę autorkę?😅 Ale to nadstężenie humoru, o którym wspominasz jakoś do mnie przemawia🤔
ona miała specjalne pomieszczenie do konserwacji w tym swoim oryginalnym domu i dopiero jak się przeprowadziła do ojca, to już nie miała, więc dla mnie ma tutaj pass. Ma też pass jeśli chodzi o prawo spadkowe, bo ja wywnioskowałam, że to Tycjana jest zbyt zahukana żeby pójść do prawdziwego prawnika i SIE SPYTAĆ. Aha no to się zmarałam. Ale po 25 latach to ma ze 45, STWIERDZAM, ŻE NIE STARY xDDD A nawet jak nagrywałam to powiedziałam "w sumie to nie wiem, Magda mi pewnie powie" i miałam racje hahahah
@@nakladwyczerpany zmęczył mnie, ale troche mnie poniosło w narzekaniu i np zapomniałam wspomnieć, że nie było aż tak źle jak w kryminalach marty kisiel hahah chyba bardziej jeszcze niż humor przeszkadzała mi poprawna polszczyzna, a nie wiem czy wszyscy są takimi hejterami pięknej polszczyzny, jak ja xd
Kilka lat temu odkryłam takie ,,kryminały kocykowe" retro, których autorką jest Joanna Szwechłowicz. Lekkie, przyjemne, zabawne i idealne na momenty, w których nie ma się czasu, lub wielkiej ochoty na czytanie.
A przede wszystkim: są KRÓTKIE!
oo fajnie wyglądają, zapisze sobie
NAJWAZNIEJSZE
@@kinczyta Wiedziałam, że ten ostatni argument Cię skusi. XD
Definicja kryminału kocykowego: ludzie biegają tu i tam z rozwianymi włosami rozwiązując na końcu przypadkowo zagadkę 😂😂👍
Wyimek ze ,,Słownika dziwnych pojęć literackich" Kin K. :D
@@juliak6508 nie są to dziwne pojęcia, jeśli są prawdziwe xp
@@AnetaZ. prawda, ale nie z rozwianymi, zazwyczaj z pięknie ulozonymi i mieniącymi się w słońcu xdd
@@kinczyta 😅👍
,,Nie mam nic pozytywnego do powiedzenia...", więc ponarzekam dalej. :D Uwielbiam!
@@juliak6508 ej niee ja mialam na myśli, że nie mam nic pozytywnego do powiedzenia o Florze, a nie o wszystkich tych książkach
@@kinczyta Wiem, wiem. XD Chciałam się podroczyć, ale widocznie znów mi dowcipas nie wyszedł! Ech... :( :D
Zgadzam się co do Jadowskiej. U niej wszystko jest za bardzo i do przesady.
czytałam cud miód malina i hmm chyba tam nie miałam takiego wrażenia. Ale szkoda, bo Gracje były rzeczywiście zabawne i ciekawe i sama doszłabym do tego wniosku, gdyby mi nie próbowano tego wniosku wcisnąć do gardła haha
Też mam taki kocyk! Jest wygodny, cieplutki i super zamiata podłogę przy zmianie pomieszczeń
jak przyszli do mnie bratankowie to uznali zamiatanie za primary funkcję tego koca
Wspaniale rancisz 🤩
Weszłam w ten filmik przypadkowo, ale bardzo podoba mi się twój humor 😆🤍 Zostaję!
haha cześć
Nigdy nie słyszałam tego określenia "kryminał kocykowy". Ja w ogóle nie przepadam za kryminałami, chociaż audiobook "I nie było już nikogo" - wspaniały!
ja go nie wymyśliłam, usłyszałam tutaj na youtubie haha zaczynam się zastanawiać czy może ja też nie przepadam za kryminałami hahahh
@kinczyta sądząc po tym, co mówiłaś w tym filmie - możesz mieć rację 🤣
Kryminał kocykowy…jak zwykle oryginalnie :) Nie czytam kryminałów ale słuchało się bardzo komfortowo.
w tym przypadku - nic nie tracisz hahah
Muszę przyznać, że myślałam że będziesz jeszcze bardziej narzekała, a był to stosunkowo pozytywny filmik. Lipa, że tyle spoko książek zepsuł niepotrzebny romans
romans jest POTRZEBNY tylko nie taki
@@kinczytaczas na ostateczny argument: romans sromans
@@alicjak.1957 ala sralala?
@@kinczyta hahahah Ala srala i Kin srin od grudnia na waszych ekranach
Wyjątkowo nie planuję niczego czytać z Twojego zestawienia, ale słuchało się super 😄 A z tą potencjalną parą, która się nie lubi, znam niestety kilka takich związków i zdecydowanie też nie chciałabym o nich czytać 😅
@@skrzypekzpoddasza ufff chociaż raz nie jesteś perwersyjna hahha
Nie miałam pojęcia, że tak się nazywa pięknie nazywa gatunek, myślałam, że to Twoja inwencja!
Na papierze to brzmi jak gatunek idealny, jak komedia romantyczna. Ale weź znajdź takie naprawdę porządne okazy, że się nie ma do czego przyczepić. Trudno!
@@zuzannaklocek8869 znamy porządny okaz, czyli szczupaczyńską haha
Racja! I to sztuk pięć!
@@kinczyta Szczupaczyńska - moja lowe!
Ale kocykowy klimat - aż mam ochotę na kryminał kocykowy😊😊
@@bookyinstyle ale chyba żaden z tych hahaha
@@kinczyta kto wie, kto wie - do odważnych świat należy haha😄
Fontanna śmiechu to "Zawód wiedźma" i też mnie to męczyło dobrze że wspominasz o Uklejach przez moment byłam zainteresowana bo do Dory nic nie mam. Na wyprzedaży w bibliotece kupiłam sobie Kryminały z klasą: Chris Ewan, Peter Lovesey... Nie wiem czy kocykowe ale detektyw Diamond brzmi nieźle
@@Dzwoneczek94 szkoda, bo polaczenie kryminalu i fantasy byloby spoko
Noo Diamond brzmi dobrze jesli nie jest zbyt mroczny
Ta seria Ruth Downie brzmi obiecująco! :)
Daje lajka, wyświetlenie i spadam. 😅
Uwielbiam Twoją energię ❤️ jak zwykle świetny film!
hahha dzieki
Ja własnych sąsiadów potrafię nie rozpoznać, więc to, co mówisz o Florze, mnie nie zaskakuje 😂
@panikiczcock2891 po pierwsze - sąsiedzi nie sa Twoim źródłem dochodu hahah a po drugie -mówiłam, że rozumiem nie kojarzyć twarzy, ale to tak jakbyś Ty nie kojarzyła pisarza/pisarki japońskiej
Logika,jak brzytwa!!!!Ostatnio przeczytałam:"Klub mołośniczek zbrodni"R.Thorogood oraz "Wszystko przez krasnala" M.J. Kursy.Czytało się milutko!:)
obie wyglądają fajnie, zapisuję
ja uważam, że Ty po prostu nie zrozumiałaś Flory 🙄
XDDD
@@shubiektywnie no wiem, ona jest taka wrażliwa i czyta książki :(
Jeny, ile tych kocykowych wymysłów na rynku - kocykowe kryminały, kocykowe fantasy, kocykowe książki azjatyckie… 😅
@@hejkultura ej ale kryminaly były perwsze, te inne to odgapiary!!
uwielbiam słuchać Twojego narzekania :D
Cosy crime - coś pięknego.Lubię, bo czasem jakieś wesołe wytchnienie kobiecie się należy.Świetny pomysł na odcinek i bardzo krytyczne uwagi, bardzo słuszne.Już wiem, po co nie sięgać.Polecam Martę Kisiel i jej cykl( inne powieści też, ale ja jestem skażona) z Tereską Trawną:" Dywan z wkladką", "Efekt pandy", "Nagle trup".Autorka z humorem opowiada o przypadkach, w których uczestniczy.Świetne dialogi i wykorzystanie cytatów literackich.Dla mnie miodzio.Jeżeli nie czytałaś Marty Matyszczuk to w wolnym czasie sięgnij po cykl " Kryminał pod psem" i" Kryminał z pazurem".Ostatnio wsiąkłam w Michała.Śmielaka, dobre, niestety nie kocykowe.A teraz naprzemiennie " Czuwając nad nią" z Trzcinowiskiem" ( kryminał)Kingi Wójcik .Przeglądając moje listy przeczytanych książek utwierdziłam się w przekonaniu, że czytam sporo kryminałów, ale rozgrzeszam się, bo są one tylko na jedno popołudnie.I jednak Polska literatura kryminałem stoi.
no niestety, obie Marty serwują zbyt duże dawki humoru dla mnie, a mrocznych kryminałów o smutnych policjantach nie lubię, więc poszukuję dalej
Świeczki hmmmm 🤨. Patrz ile rzeczy się zmienia na stare lata 😜
jak już powiedziałam - to Krzyśko je ustawiał xp
Ja też chce pod kocyk.
są tanie, polecam zakup
mam w wyzwaniu na ten rok przeczytać jeden kryminał kocykowy, więc chciałam jakieś polecenie od Ciebie, ale narzekasz na wszystkie niemal w takim samym stopniu 😅
hahaha typowo xd Szczupaczyńska jest fajna i lubię też Zbrodnia nie przystoi damie albo serię o Flawii de Luce. Po angielsku jest też spoko Murder at the Brightwell
@@kinczyta dzięki, zapisałam, a Szczupaczyńską znam i chyba nawet czytałam ją w tym roku (tę najnowszą) więc może sobie zaliczę już cosy crime ...
Czy oglądam ten film, chociaż nie lubię kryminałów, bo muszę mieć pomysły na prezenty dla mamy (która lubi Christie i serię "Kot, który" Braun)? Być może 😅
@@kiczcock hahah sorki to chyba zostałaś oszukana xd Nie znam tej serii o kocie, to sobie obczaje
@@kinczyta jakby coś to ostrzegam, że główną atrakcją są ponoć nie tyle intrygi, a wiernie oddane koty xd
Hahaha... kocham Twój rant na Morderstwo w księgarni. To fakt ze logiki za grosz 🙈
Przesłuchałam 3 części, ta trzecia najsłabsza 😅
Kryminały to nie do końca mój żywioł, ale, Ty możesz opowiadać o czymkolwiek i tak będę słuchać.
Córka nieboszczyka też mnie irytowała, też tym cringem, o którym wspominasz, ale tam irytowało mnie coś jeszcze: totalnie nierealistyczne podejście do prawa spadkowego. To tak nie działa że ktoś przychodzi mówi "jestem nieznaną ci dotychczas córką twojego ojca i od dzisiaj z tobą mieszkam, bo należy mi się połowa twojego majątku po tatusiu", no, kurde, nie. Też sam sposób przedstawienia jak Tycjana czyści obrazy, że robi to dosłownie w swoim domu, a nie w jakimś studio, gdzie ma odpowiednią temperaturę, gdzie ma miejsce do przechowywania różnych chemikaliówz które są do tego potrzebne i tak dalej i tak dalej, no, trochę mnie wkurzało. Większości obrazów nie można sobie przechowywać tak po prostu w domu, w zastanej tam wilgotności, trzeba im zapewnić odpowiednie warunki przechowywania, i w tych odpowiednich warunkach muszą być też konserwowane.
Na szczęście książkę ratuje absurd i poczucie humoru- to zdecydowanie na plus.
Czy ja widzę Rzym?🏛️😍😍😍 Widzę Rzym!!!
🫣służba wojskowa w starożytnym Rzymie mogła trwać nawet 40 lat😅 oczywiście zależy od epoki, ilości wojen w danej chwili i statusu społecznego danego żołnierza. Ktoś o wysokim, kto jest jednym z dowódców, może sobie z służby wojskowej zrezygnować zasadniczo w każdym momencie swojego życia, na przykład żeby podjąć inne funkcje w państwie, no ale taki zwykły żołnierz to jednak minimum 25 lat😉
Bycie miłym dla niewolników, jak najbardziej, zdarzało się 😁
Bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania, muszę sprawdzić na sobie jak wychodzą te realia😜
Jadowskiej przeczytałam kiedyś jakieś fantasy, ale tak mnie wymęczyło, że już chyba nigdy nie sięgnę po tę autorkę?😅 Ale to nadstężenie humoru, o którym wspominasz jakoś do mnie przemawia🤔
ona miała specjalne pomieszczenie do konserwacji w tym swoim oryginalnym domu i dopiero jak się przeprowadziła do ojca, to już nie miała, więc dla mnie ma tutaj pass. Ma też pass jeśli chodzi o prawo spadkowe, bo ja wywnioskowałam, że to Tycjana jest zbyt zahukana żeby pójść do prawdziwego prawnika i SIE SPYTAĆ.
Aha no to się zmarałam. Ale po 25 latach to ma ze 45, STWIERDZAM, ŻE NIE STARY xDDD
A nawet jak nagrywałam to powiedziałam "w sumie to nie wiem, Magda mi pewnie powie" i miałam racje hahahah
hahhahahahha flora ogarnij tych klientow, ciotka nie zyje pol roku
@@kursywa teraz sobie myśle, ze gdyby ksiazka twierdzila, ze Flora nic nie ogarnia, bo jest tak rozbita po smierci ciotki, byloby to bardziej sensowne
Musz poszukać 1 tomu Ruth Downie
ps. piękny kubek z kogutem ❤
@@nakladwyczerpany kubek starannie wybrany przez Krzyśka, żeby pasował do ambientu haha
Zniechęciłaś mnie do domu Uklejów, myślałam ze to cos dla mnie ale tez bym nie dała rady z takim stężeniem humoru
Ja się tam dobrze bawiłam w tym domu Uklejow 😅
@@nakladwyczerpany zmęczył mnie, ale troche mnie poniosło w narzekaniu i np zapomniałam wspomnieć, że nie było aż tak źle jak w kryminalach marty kisiel hahah chyba bardziej jeszcze niż humor przeszkadzała mi poprawna polszczyzna, a nie wiem czy wszyscy są takimi hejterami pięknej polszczyzny, jak ja xd