Zawsze się zastanawiałem, co zrobią katolicy, gdy np. Kościół zbankrutuje? A tu proszę bardzo, mały pretekst globalnej zarazy, a Kościół i rząd praktycznie sam uniemożliwił wiernym sprawowanie kultu. Sam pomysł sekularyzacji lub precyzyjnie globalnej sekularyzacji , jest bardzo trafny, ( popieram) aczkolwiek , to aż nie do wiary, z jaką łatwością zmienia się tak daleko idące procedury i zamyka Kościoły. Tak de facto, Kościoły nigdy nie mieli czego świętować. No bo co mieliby świętować? Chrześcijańskie polowanie na czarownice? A może chrześcijańskie zwalczanie kacerzy ? Wojny , które w Europie pośrednio lub bezpośrednio prawie zawsze powodował kler ( włącznie z główną owcą siedzącą w Watykanie ) A może pacyfizm Jezusa? A może zniesienie niewolnictwa? A może antyjudaizm i nienawiść do Żydów ? ( Jeszcze dziś pokutuje, w bardziej zacofanej głowie) Jest tego naprawdę bardzo, bardzo wiele, ale nic z tego nie kwalifikuje się do świętowania, czczenia, deifikacji, , ponieważ nie są to rzeczy pozytywne w sensie socjologicznym. Dobrze, że powstał taki program. Dobry pomysł na refleksję w komentarzach.
Kościoły bez wiernych. To jest czas dla księży aby się zastanowili nad swoim postępowaniem. Żeby nie przyszły czasy pustych kościołów na wieki
A gdzie wiara w boga ??? )))))
Zawsze się zastanawiałem, co zrobią katolicy, gdy np. Kościół zbankrutuje? A tu proszę bardzo, mały pretekst globalnej zarazy, a Kościół i rząd praktycznie sam uniemożliwił wiernym sprawowanie kultu. Sam pomysł sekularyzacji lub precyzyjnie globalnej sekularyzacji , jest bardzo trafny, ( popieram) aczkolwiek , to aż nie do wiary, z jaką łatwością zmienia się tak daleko idące procedury i zamyka Kościoły. Tak de facto, Kościoły nigdy nie mieli czego świętować. No bo co mieliby świętować? Chrześcijańskie polowanie na czarownice? A może chrześcijańskie zwalczanie kacerzy ? Wojny , które w Europie pośrednio lub bezpośrednio prawie zawsze powodował kler ( włącznie z główną owcą siedzącą w Watykanie ) A może pacyfizm Jezusa? A może zniesienie niewolnictwa? A może antyjudaizm i nienawiść do Żydów ? ( Jeszcze dziś pokutuje, w bardziej zacofanej głowie) Jest tego naprawdę bardzo, bardzo wiele, ale nic z tego nie kwalifikuje się do świętowania, czczenia, deifikacji, , ponieważ nie są to rzeczy pozytywne w sensie socjologicznym.
Dobrze, że powstał taki program. Dobry pomysł na refleksję w komentarzach.