Tomohiro Kato | Masakra w Akihabarze | 15.

Dobry wieczór, dobra noc i dobrze, że jesteście. „Bez zwłoki” opowiem Wam o sprawie, z 2008 roku. Zazwyczaj wolę skupiać się na nowszych temach, z nadzieją, że jeszcze o nich nie słyszeliście, jedynak tym razem postanowiłam zrobić wyjątek. Historia, o której zaraz usłyszycie, wydarzyła się bowiem w Tokio, z którego właśnie wróciłam. Co więcej, byłam w miejscu, w którym 16 łat temu doszło do tragedii.
Jeśli odcinek okaże się dla Was ciekawy, zachęcam do subskrybcji kanału - dzięki temu nie przegapicie innych, nocnych opowieści, które będą pojawiać się cyklicznie.
---
Źródła: Link do dokumentu (docs.google.com/document/d/1_...)
---
Jeśli uznasz, że realizacja tego materiału na to zasługuje, pomóż mi nie zasnąć stawiając wirtualną kawę na buycoffee.to/bezzwloki

[@karolinakoliberek9963]

Cześć 😊dopiero teraz znalazłam Twój kanał i zostanę na dłużej :) :) :) podcastow kryminalnych nigdy dosyć! :) :) życzę powodzenia i pozdrawiam 😊

[@bezzwloki]

Bardzo dziękuję za tak ciepłe przyjęcie publikowanych przeze mnie treści - to dużo dla mnie znaczy. Cieszę się, że tu dotarłaś i poświęciłaś czas na zostawienie po sobie śladu. Pozdrawiam serdecznie!

[@user-vh6pr1ck1d]

❤❤❤❤❤❤❤

[@bezzwloki]

Bardzo dziękuję!

[@danutalewandowska4693]

Witam.Czy matka nie poczuła się winna?Żal ofiar,w tym i oczywiście brata.Jestem przeciwna karze śmierci oraz skracaniu wyroków.Pozdrawiam.🍀

[@bezzwloki]

Rodzice publicznie przepraszali, ale na ile mają świadomość, jak duży wpływ mogły mieć na to ich “metody wychowawcze” - trudno powiedzieć. Czytałam też wypowiedzi na temat tego, że w Japonii taki nacisk na naukę połączony z przemocą fizyczną w czasach, w których dorastali chłopcy, niestety nie był odosobnionym zjawiskiem.
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuje za pozostawienie komentarza ❤️