Moja topka kwartału: 5. Listonosz - David Brin (inteligentne postapo) 4. Czarne Góry - Dan Simmons (zaskoczenie roku bo nie spodziewałem sie, ze ksiażka o Indianach, tak powolna w dodatku tak mnie całkowicie pochlonie) 3. Magiczne Lata - nie muszę tłumaczyć :) 2. Wydziedziczeni - Ursula Le Guin (kapitalna, najlepsza ksiazka autorki. Mocno polityczna ale napisana z taka klasą i przenikliwościa, ze Heinlein przy niej wygląda jak dziecko w piaskownicy) 1. Ogród Czasu - J.G. Ballard (jestem obecnie w trybie ballardowego szaleństwa i ta książka je zapoczątkowała. Kapitalny przykład tego, że SF może być czymś więcej)
Ten kwartał, tak jak cały rok jest świetny czytelniczo. Przeczytałam wiele książek 4,5 gwiazdki ale te które zapadły w pamięci to Pieśń Zemsty Grzegorz Wielgus ( super kontynuacja Pieśni Pustyni) Pomruki Burzy ( jak zawsze Sanderson nie zawodzi, za bitwę o Białą Wieże ) Elantris - ( za klimat, intrygi religijne, polityczne, szybkie zwroty akcji 100 ostatnich stron to był roler koster) Dusza Cesarza - najlepsza nowelka Sandersona ( świetny pomysł, tajemnicza, jak nam autor pomału odkrywa wszystkie karty , by na końcu szczęka opadła) Bastiony Mroku -( jak świetnie zbierane są wszystkie wątki, a jest ich nie mało - przed ostateczną bitwą )👋
Ja sie aktualnie delektuje ksiazka "Wojna nuklearna" pani Annie Jacobsen. Atak nuklearny opisany sekunda po sekundzie. Cos niesamowitego! Goraco polecam!
Jeśli zachwycił Cię "Uczeń Skrytobójcy", poczekaj, aż przerobisz pierwszą trylogię i dojdziesz do trylogii o Złotoskórym... Jakież to jest mistrzostwo i ileż odpowiedzi otrzymujesz, choć nigdy nie zadałaś tych pytań! :D I będziesz w szoku, jak pozornie nieistotne szczegóły z trylogii o skrytobójcy odbijają się echem w "Złotoskórym". To moje absolutne topki od lat. Aż boję się sięgnąć po kolejną trylogię, bo nie można stale podnosić poprzeczki...
Złotoskóry jest jednym z moich ulubionych bohaterów całej serii. Książki czytałam lata temu i wielu szczegółów już nie pamiętam, ale Błazna wspominam z sentymentem.
@@SztukaRetuszu Tak, przeczytałam .🙂Pochłonęłam już wszystkie powieści Robin Hoob, które wydane zostały w Polsce. Cieszę się, że pojawiają się wznowienia. 🙂
Ulubiona w lipcu: Baśń o Wężowym Sercu- Radosława Raka. Ulubiona w sierpniu: Sen o okapi - Nina Lykke. Ulubiona we wrześniu: Chrobot - Tomasza Michniewicza.
Karmeno, jakże się cieszę że tak pięknie przedstawiasz książki. Idealnie, z pasją, poprawnie językowo. Super!
Moja topka kwartału:
5. Listonosz - David Brin (inteligentne postapo)
4. Czarne Góry - Dan Simmons (zaskoczenie roku bo nie spodziewałem sie, ze ksiażka o Indianach, tak powolna w dodatku tak mnie całkowicie pochlonie)
3. Magiczne Lata - nie muszę tłumaczyć :)
2. Wydziedziczeni - Ursula Le Guin (kapitalna, najlepsza ksiazka autorki. Mocno polityczna ale napisana z taka klasą i przenikliwościa, ze Heinlein przy niej wygląda jak dziecko w piaskownicy)
1. Ogród Czasu - J.G. Ballard (jestem obecnie w trybie ballardowego szaleństwa i ta książka je zapoczątkowała. Kapitalny przykład tego, że SF może być czymś więcej)
Interstellar to mega film
Robert McCammon to dla tegoroczne odkrycie, też właśnie w te lato przeczytałem "Magiczne lata":)
Ten kwartał, tak jak cały rok jest świetny czytelniczo. Przeczytałam wiele książek 4,5 gwiazdki ale te które zapadły w pamięci to
Pieśń Zemsty Grzegorz Wielgus ( super kontynuacja Pieśni Pustyni)
Pomruki Burzy ( jak zawsze Sanderson nie zawodzi, za bitwę o Białą Wieże )
Elantris - ( za klimat, intrygi religijne, polityczne, szybkie zwroty akcji 100 ostatnich stron to był roler koster)
Dusza Cesarza - najlepsza nowelka Sandersona ( świetny pomysł, tajemnicza, jak nam autor pomału odkrywa wszystkie karty , by na końcu szczęka opadła)
Bastiony Mroku -( jak świetnie zbierane są wszystkie wątki, a jest ich nie mało - przed ostateczną bitwą )👋
Ja sie aktualnie delektuje ksiazka "Wojna nuklearna" pani Annie Jacobsen. Atak nuklearny opisany sekunda po sekundzie. Cos niesamowitego! Goraco polecam!
Jeśli zachwycił Cię "Uczeń Skrytobójcy", poczekaj, aż przerobisz pierwszą trylogię i dojdziesz do trylogii o Złotoskórym... Jakież to jest mistrzostwo i ileż odpowiedzi otrzymujesz, choć nigdy nie zadałaś tych pytań! :D I będziesz w szoku, jak pozornie nieistotne szczegóły z trylogii o skrytobójcy odbijają się echem w "Złotoskórym". To moje absolutne topki od lat. Aż boję się sięgnąć po kolejną trylogię, bo nie można stale podnosić poprzeczki...
Złotoskóry jest jednym z moich ulubionych bohaterów całej serii. Książki czytałam lata temu i wielu szczegółów już nie pamiętam, ale Błazna wspominam z sentymentem.
@@joannapax Och, w takim razie trylogia Złotoskórego absolutnie podbije Twoje serce!
...a potem je złamie i poskleja na nowo.
@@joannapax No chyba że masz na myśli to, że trylogię Złotoskórego też już lata temu pochłonęłaś :)
@@SztukaRetuszu Tak, przeczytałam .🙂Pochłonęłam już wszystkie powieści Robin Hoob, które wydane zostały w Polsce. Cieszę się, że pojawiają się wznowienia. 🙂
@@joannapax Nie sięgałam jeszcze po Kupców i ich Żywostatki. Jak oceniasz w stosunku do pozostałych trylogii?
Ulubiona w lipcu: Baśń o Wężowym Sercu- Radosława Raka.
Ulubiona w sierpniu: Sen o okapi - Nina Lykke.
Ulubiona we wrześniu: Chrobot - Tomasza Michniewicza.
Baśn o wężowym sercu i Sen o okapi❤
Cześć, pozdrawiam
To ja od siebie polecę Książę Przypływów - Pat Conroy ;)
W Audiotece jest dostępny Uczeń skrytobójcy, więc sprawdzę.