Mój najnowszy zakup to Ziemiomorze w tym pięknym ilustrowanym wydaniu, lada dzień do mnie przyjdzie. W paczce mam jeszcze Cień Bogów, Pan Slaughter-Mccammon Staram się zawsze kupować polską fantastykę więc do serii Siedmioksiąg Grzechu - Gołkowski zamówiłam Obsydianowy Motyl , Jadeitowy Pająk 👋
"Czas okołoświąteczny, jak się tylko siedzi, je i czyta" - oto definicja moich świąt.😆 PS.: Wspomniałaś o Vinted, wchodzę... a tam Władca Dzinów, o którym ostatnio duuuużo myślę. Kupiona!
Ja właśnie odebrałem paczkę od Vespera i coś, na co bardzo czekałem - "Kroniki umierającej Ziemi". Z jednej strony jestem mocno podekscytowany, ale jak zobaczyłem grubość tej książki to się przeraziłem.
Czekam na szerszą opinię o "czarnej chmurze" :D bo pomijając naukową warstwę... no ma pewne niedociągnięcia (ale i tak bardzo się cieszę, że miałem okazję ją przeczytać). "Złoty syn" świetny i o ile tomy drugi i trzeci czytałem z kindla a pierwszy odsprzedałem to śliczność tych wydań jest niezaprzeczalna.
@@jakubskonieczny5750 trzeba zainwestować w budowę domu i wtedy nie ma kasy na książki 😂 A tak serio, kupuję tylko jeśli od razu będę czytać plus wrzucałam niepewne pozycje na Legimi (teraz nie wiem co będzie, bo jest afera 😑)
Mam dokładnie to samo z zakupami książek - jest to dość tani "sport" w porównaniu do wszystkich wcześniejszych moich "zbieractw" dlatego półki się już uginają a tempo czytania nie wzrasta, dodatkowo szkoda mi sprzedawać ;) Ps. Podobnych autorów kupujemy - Priest, Wells, Brown, McCammon, Sullivan, Tevis czy Hoyle...
"Jak widzę 1, potem przerwę, 2, 3 i nagle 4 się pojawia to boli mnie serce, że nie mam niektórych Artefaktów" Karmena, Łowczyni Artefaktów wskoczyła na wyższy poziom wtajemniczenia niż reszta z nas, śmiertelników, i postanowiła zebrać także ukryte przez wydawcę, ułamkowe tomy Artefaktów :D Od dziś nie uważam się za kolekcjonera, a jedynie za marnego imitatora, Bookmenko prowadź! :P Ty może przeczytaj choć pierwszy tom tego Koła bo potem się okaże że Ci nie styknie i trzeba będzie taszczyć do paczkomatu 15 tomów czy ile tam wyszło. Jest takie minutowe satyryczne video pt. "What It's Like Reading The Wheel Of Time" na kanale Mike Travels Nowhere, warto obejrzeć :)
Tak Christoper Priest jak i Walter Tevis są doskonałym nabytkiem. Szczególnie polecam "Odwrócony świat". Natomiast Tewisa wolę jednak "Przedrzeźniacza"...
@@jakubskonieczny5750 Doskonały start. Moim "poważnym" początkiem s/f była "Proxima" Borunia i Trepki wygrzebana z biblioteczki ojca. Natomiast pierwszy samodzielnym zakup to "Diuna" Herberta, a zaraz później "Chung Kuo" Davida Wingrove'a.
Ja nie dalem rady zakonczyc Czerwonego switu. Jest tak ciezko napisany, i zawiera tak niegramotne imiona, ze ciezko bylo przebrnac temat gdy dotarlem do 2/3 ksiazki. Szkoda, bo 1/3 ksiazki zapowiadala sie swietnie.
Właśnie zauważyłam, że "Wiedźmi król" ma już zapowiedziany drugi tom, więc jednak nie będzie to jednotomówka.. :)
Mój najnowszy zakup to Ziemiomorze w tym pięknym ilustrowanym wydaniu, lada dzień do mnie przyjdzie. W paczce mam jeszcze Cień Bogów, Pan Slaughter-Mccammon
Staram się zawsze kupować polską fantastykę więc do serii Siedmioksiąg Grzechu - Gołkowski
zamówiłam Obsydianowy Motyl , Jadeitowy Pająk 👋
"Czas okołoświąteczny, jak się tylko siedzi, je i czyta" - oto definicja moich świąt.😆
PS.: Wspomniałaś o Vinted, wchodzę... a tam Władca Dzinów, o którym ostatnio duuuużo myślę. Kupiona!
Nice
Robert McCammon - świetny !!! :-) - polecam całą serię z Matthew Corbettem
Ja właśnie odebrałem paczkę od Vespera i coś, na co bardzo czekałem - "Kroniki umierającej Ziemi". Z jednej strony jestem mocno podekscytowany, ale jak zobaczyłem grubość tej książki to się przeraziłem.
Tak, też się przeraziłam 😅
Dziękuję, już widzę, że też niektóre mam książeczki, a zwłaszcza z barwionymi brzegami , Zielony Mars też jest
Super 🔥
Teraz tylko wyczytywać 😊
Czekam na szerszą opinię o "czarnej chmurze" :D bo pomijając naukową warstwę... no ma pewne niedociągnięcia (ale i tak bardzo się cieszę, że miałem okazję ją przeczytać). "Złoty syn" świetny i o ile tomy drugi i trzeci czytałem z kindla a pierwszy odsprzedałem to śliczność tych wydań jest niezaprzeczalna.
Naprawdę fajne zakupy. Co innego mogłabym powiedzieć, skoro chyba z 11 z nich też i ja zakupiłam 😅
Ja w tym roku uskuteczniam minimalizm książkowy i moja psychika oraz portfel mają się zdecydowanie lepiej, polecam
poprosimy jakiś tutorial, jak to się robi :D
@@jakubskonieczny5750 trzeba zainwestować w budowę domu i wtedy nie ma kasy na książki 😂 A tak serio, kupuję tylko jeśli od razu będę czytać plus wrzucałam niepewne pozycje na Legimi (teraz nie wiem co będzie, bo jest afera 😑)
Jeśli moje regały się magicznie nie rozrosną, to też będę musiała wprowadzić jakieś limity 😅
Mam dokładnie to samo z zakupami książek - jest to dość tani "sport" w porównaniu do wszystkich wcześniejszych moich "zbieractw" dlatego półki się już uginają a tempo czytania nie wzrasta, dodatkowo szkoda mi sprzedawać ;)
Ps.
Podobnych autorów kupujemy - Priest, Wells, Brown, McCammon, Sullivan, Tevis czy Hoyle...
Teraz tylko to wszystko wyczytać… 😃
"Jak widzę 1, potem przerwę, 2, 3 i nagle 4 się pojawia to boli mnie serce, że nie mam niektórych Artefaktów"
Karmena, Łowczyni Artefaktów wskoczyła na wyższy poziom wtajemniczenia niż reszta z nas, śmiertelników, i postanowiła zebrać także ukryte przez wydawcę, ułamkowe tomy Artefaktów :D Od dziś nie uważam się za kolekcjonera, a jedynie za marnego imitatora, Bookmenko prowadź! :P
Ty może przeczytaj choć pierwszy tom tego Koła bo potem się okaże że Ci nie styknie i trzeba będzie taszczyć do paczkomatu 15 tomów czy ile tam wyszło. Jest takie minutowe satyryczne video pt. "What It's Like Reading The Wheel Of Time" na kanale Mike Travels Nowhere, warto obejrzeć :)
Czasem może się okazać że inPost doliczy paletę do przesyłki...
Oj tam, oj tam, skrót myślowy z tymi Artefaktami (przerwa jako brakujący tom 2 i 3) :D
Może faktycznie na grudzień wezmę sobie Oko świata i zobaczymy…
Tak Christoper Priest jak i Walter Tevis są doskonałym nabytkiem. Szczególnie polecam "Odwrócony świat". Natomiast Tewisa wolę jednak "Przedrzeźniacza"...
z tymi dwiema książkami zaczęła się moja przygoda z fantastyką na dobre, w sensie samodzielne kupowanie książek.
@@jakubskonieczny5750 Doskonały start. Moim "poważnym" początkiem s/f była "Proxima" Borunia i Trepki wygrzebana z biblioteczki ojca. Natomiast pierwszy samodzielnym zakup to "Diuna" Herberta, a zaraz później "Chung Kuo" Davida Wingrove'a.
O ludzie, myślałam, że tylko ja upycham książki za książkami na regale, bo miejsca mi brakuje 😂 Bardzo wymowna była Twoja mina, rozumiem 😅
😂
Georgi Gospodinow - Fizyka smutku , polecam ;)
Niestety, czytałam, ale ta książka nie była dla mnie :(
Te książki wydane przez Vespera to krzyczą shut up and take my money. Ja ostatnio zakupiłam Kroniki Umierającej Ziemi i jestem zachwycona 😊
Taaaak, choć jak zobaczyłam jej grubość to się przeraziłam 🙈
To ja się tylko pochwalę że do końca roku mam już wszystko pokupowane i do 2025 nie wydam już ani złotóweczki na książki ;]
...
...
...
(ta, akurat!)
Już chciałam bić brawo 😂
@@Bookmenka ej, wytrzymałem prawie tydzień, dopiero dziś odebrałem coś po angielsku za dyszkę (^>^) robię postępy!
Pierwsza;)
Ja nie dalem rady zakonczyc Czerwonego switu. Jest tak ciezko napisany, i zawiera tak niegramotne imiona, ze ciezko bylo przebrnac temat gdy dotarlem do 2/3 ksiazki. Szkoda, bo 1/3 ksiazki zapowiadala sie swietnie.
Oj, to niedobrze :(