Dla mnie przełomem było zrozumienie że ego nie jest mną i jest po to żeby mi służyć a nie po to bym ja mu służył. Dla mnie nie da się wygrać walki z ego i nie powinno się z nim walczyć jedyne co można zrobić to poddać swoje ego obserwacji i tu u mnie pojawił się wyłom bo dotarło do mnie że nie mam wpływu jakie myśli pojawiają się w mojej głowie, ale za to mam wpływ na reakcję na te myśli i tu najtrudniejsze okazało się zaniechanie jakiejkolwiek reakcji ale udaje się to dzięki znajomości filozofii stoickiej i medytacji. pozdrawiam wszystkich poszukiwaczy
Nareszcie temat ,który jest zasadniczy. Podstawowy problem jednostki i ludzkości ,pomijany konsekwentnie przez mainstreem. Wyszydzany. Tak naprawdę od tysięcy lat rozwiązywalny. Brawo 😁
super temat ,ale trzeba też powiedzieć że prof. Piróg ma jakiś taki hipnotyzm opowieści połączony z obrazowym przedstawianiem różnych teorii , dzięki czemu się mega ciekawie słucha i do tego ze zrozumieniem .Pytania pana Macieja też idealnie wyselekcjonowane i płynnie prowadziły rozmowę. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na następny materiał...
Dziękujemy! Mamy w planach na początku października nagrać z p. Profesorem rozmowę z udziałem publiczności w Katowicach. Temat: "Czym jest proces indywiduacji?" Zapraszamy :)
Pierwszy raz usłyszałem o pojęciu „ego prestiżu” i bardzo dało mi to do myślenia w kwestii „ziarna prawdy” w buddyjskich konceptach na temat wyzbycia się ego. Sam Jung w „Wspomnienia, Sny, Wizje”, bodajże w rozdziale o podróży do Indii wspomina o tym (parafrazując), że wyparcie ego i świadomości niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza dla człowieka kultury Zachodu. Wschód ma bardzo wiele do zaoferowania dla człowieka Zachodu, ale pod warunkiem, ze pamiętamy co jest w naszych genach i skąd pochodzimy 🤔
Wschód nie każe wypierać ego. Wschód każe wchodzić w obserwatora własnego ego. Geny i to skąd pochodzimy nie ma żadnego znaczenia w tym znaczeniu, jeśli tak podejść. Zatem tym bardziej człowiek Zachodu potrzebuje filozofii Wschodu: mechanistyczno-konstrukcyjny Zachód kontra medytacyjno-kontemplacyjny Wschód. Jung będąc w Indiach nie wytrzymał i uciekł od bogactwa myśli filozoficznej i w konsekwencji psychologicznej... Ponadto ego to myśl, a nie ja...
W buddyzmie ego to koncepcja, tak jak koncepcją jest jungowskie ego. To tylko jakiś opis jakiś mechanizmow ludzkiego mózgu. Buudysta raczej pracuje nad rozpuszczeniem iluzji ego, ktora jest przyczyną cierpienia w sensue emocjonalnym. Krazy takie popularne porównanie że po rozpuszczeniu ego przestajesz być tarczą. Interakcje ze światem i ludźmi nie powodują problemow emocjonalnych. Nadal cechujesz się stabilnością umysłu i przejzystocią myślenia. Tym samym stajesz się skuteczniejszy w działaniu i zyciu itd. Potocznie mówiąc. 😊
@@luckylukas3506 no to albo ma miejsce różnica w rozumieniu samego pojęcia ego, albo też buddyści zapominają o tym jak ogromny wpływ ma na nas nieświadomość (jednostki i zbiorowa) oraz jakie skutki może przynosić wyparcie, tłumienie, racjonalizacja. Jeśli jest różnica w definicji, to dr. Mirosław Piróg oczywiście używa „ego” w rozumieniu Jungowskim. Utrata „jungowskiego ego” grozi dezintegracją psychiki, rozpadem tożsamości, lękiem i psychozami
@@jimihero3888 z cala pewnością jest różnica w definicji. To różne kultury i rożne techniki pracy z tym, do tego dochodzą rożne poziomy rozumienia. Na piziomie hinajany i mahajany, mozna spokojnie obracać sie na poziomie jungowskiego opisu ego. Ale na poziomie wadżrajany czy mahamudry buddyzm traktuje ego jak uwarunkowany stan umysłu, czyli coś co można rozpuścić. I najprawdopodobniej chodzi o rozpuszczenie iluzji ego odpowiedzialnej za nasze geocentryczny sposób funkcjonowania. Ale nie na poziomie intelektualnego rozumienia tylko na poziomie całkowicie nawykowego, automatycznego. Do tego też służą lata praktyki medytacji aby taki stan wolności od tego typu automatyzmów osiągnąć. Co w praktyce daje dużo wolności. Kazdy z nas zna ten stan gdy w obliczu iluzorycznego zagrożenia (np. klutnia z żoną) stery przejmuje mały gadzi móżdżek. Mało mądrych rzeczy wtedy sie dzieje :)
@@luckylukas3506 Drogi Łukaszu Szczęściarzu 🤣 właśnie o tym piszę, o słowach. Pięknie to opisujesz, ale co z tych słów wynika dla konkretnej osoby? Opis wręcz naukowy, ale czy praktyczny? To w ciszy umysłu można dojrzeć piękno, prawdę, miłość, rzeczywistość, zrozumienie. Umysł jest jak tafla jeziora. Im bardziej poruszona jest ta tafla wiatrem tym Twoje odbicie w tej tafli jest zniekształcone. Czyli żeby zobaczyć się w tafli, to tafla umysłu nie może być zmącona. Yogahcittavrttinirodhah - joga to powstrzymywanie poruszeń świadomości. Dla mnie ciekawsza jest droga niż cel, bo tak naprawdę ten cel jest nieznany... Tak ogólnie mówiąc...🙃
Często obserwowałam z okna moją kotkę, która przed przebiegnieciem przez ulicę przycupnela na skraju chodnika, obracała głowę w lewo, później w prawo, znowu w lewo i gdy nic nie jechało, przebiegała ulicę na drugą stronę 😊
Ja jestem osobą autystyczną, ale lekko (zespół Aspergera), ale mam teorię umysłu, tylko że moje przewidywania na temat intencji "zwykłych" ludzi bywają błędne. Ale jest też hipoteza o nazwie "Problem podwójnej empatii", która mówi, że to działa w dwie strony. Ludzie neurotypowi nie potrafią odgadywać intencji ludzi autystycznych i odwrotnie, ale neurotyp z tym samym neurotypem dobrze się dogada, a autysta zrozumie innego autystę. pl.wikipedia.org/wiki/Problem_podw%C3%B3jnej_empatii
Niestety czasem „ego prestiżu” likwiduje swego protoplastę czyli „ego archetypiczne”. Mam przeświadczenie że ego postrzegane w psychologii transpersonalnej nie jest jednym ego jest sumą małych „ja” mogących niestety działać „przeciwko „ sobie. Świadomość jest jak woda która pojawia się w nas i nas stanowi ale przychodzi wraz z kontaktem poznaniem z „zewnątrz” nas czyli empirycznym poznaniem. Świadomość jest rzeką naszego życia. 🤔🙂🫀 Dziękuje za fajny odcinek.👍
A odnośnie rozwoju psychologicznego (w tym zdobywania wiedzy/ świadomości), to należy to rozłączyć od rozwoju duchowego, który to umożliwia altruistyczne - miłosne połączenie poza ego (mimo, że psychologicznie ego pozostaje w centrum, a SuperEgo pozostaje bardzo nieświadome), czyli umożliwia miłość (co wyjaśnione jest w Biblii "dlaczego prości ludzie mogą wejść do Królestwa Bożego", pomimo że psychologicznie są egoistami. Mimo niskiej świadomości psychologicznej i Ego umiejscowionym nadal w centrum zapewne się obrażą, gdy się ich skrytykuje, czy poczują zagrożenie utraty czegoś/ kogoś (to dla nich trudne i wymaga czasu), ale rozwój duchowy pozwala nie trzymać urazy i przezwyciężyć Ego, co pokazuje, że rozwój duchowy i jego siła są ważniejsze od psychologicznego i umożliwiają pełnowartościową miłość, tylko, że będzie to dla nich nadal trudne emocjonalnie, co znowu jest wyjaśnione w Biblii; miłość będzie dla nich silnie obciążająca emocjonalnie, bo Ego będzie szarpane na lewo i prawo). Czyli Jung nie doczytał kilka stron. Młody jest- jeszcze się nauczy ;)
@marcin3136 przezwyciężenie ego wymaga altruizmu, wyjścia poza jego ramy, wiarą ponad wiedzą. Nawet w całkowitej ciemności. To altruizm przenosi do odczuć transcendentalnych. Odczucia są duchowe. Super. Dziękuję. Jung rzeczywiście nie doczytał. Może nie zdążył? Albo bał się, że to zbyt dużo i nikt go nie zrozumie?
@@Awaart-pli też dorzucił Einstein: "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy". Ale jest jeszcze inna perspektywa: "Jesteśmy zrodzeni do życia w pokoju" oraz "Wybaczcie im, bo nie wiedzą co czynią". Na serio wielu ludzi ma zbyt niską świadomość/ wiedzę i częstą chcą, ale nie wiedzą jak i często "powielają schematy rodzinne", czy społeczne... I co najgorsze dla nich- nawet nie wiedzą jaką sobie robią krzywdę i że to nie wpływa na ludzi świadomych, bo oni oddzielają "zdarzenie zewnętrzne" od reagowania na nie (brak reaktywności/ działanie refleksyjne). Długo temat... więc będę "ściaśniał"- w skrócie: chyba wyrozumiałość połączona z empatią oraz nawet bardziej- odnosząc się do powyższych cytatów z Biblii- Inteligencją Miłości (pisał o niej również Covey i oznaczał jako LQ, które jest ważniejsze od EQ). Miłego! :)
Pogotowie Duchowe choc niewidzialne dla ludzkiego oka dziala nieustannie a Ego potrafi podczas waszej chwilowej nieocenosci dzialac wedle algorytmow i dzialac potrafi cale cialo jak na autopilocie i Ego to nie sluga umyslu a najwierniejszy przyjaciel a umysl jak i cale cialo to instrumenty Duszy,moje Ego wie co czynic podczas mojej chwilowej nieobecnosci,Czym jest slowo zwane ,,Ja,, ...i ilu Ja we mnie tylu ich bezwarunkowo akceptuje i kocham wszystkie swoje ,,Ja,,bezwarunkowo ,a wszystko i wszystkich zyjacych wokol mnie moge kochac jedynie w opraciu o warunki prawa , zasady i w oparciu o prawdomownosc i szczerosc uczciwosc ,a czy znalazles na zewnatrz szczerych i prawdomownych ??,zatem zostaje we mnie i ze mna o to czym my jestesmy zwani ,,Ja,, wewnetrzni a wy leczcie sie jak chcecie a ja nie zamierzam byc ofira psychiatrow ,psychologow ,psychoanalitykow bo nie sa oni ani moimi Bogami ani nie sa centralnym osrodkiem wszelkiej swiadomosci i nie oni stworzyli swiadomosc i nie oni stworzyli moj umysl ,a moj stworca zadal sobie wiele trudu i dolozyl wszelkich staran by stworzyc mnie jako zlozony mechanizm zyjacy w tym wszechswiecie i we wszystkich swiatach ,a wy zwani pastorami mozecie mnie nazywac czymkolwiek zechcecie a ja nie zamierzem utozasmiac sie z tym czym nie wasze slowa nazywaja to samo sie tyczy psychiatrow ,czy mnie nazwiecie corka Szatana czy schizofreniczna suka ,innymi slowy nie znajdziecie mnie i nie zamkniecie mnie w slowach ,...A ,,Ja ,, naprawde istnieje, a Duszy czlowieka nie mozna znacjonalizowac ani upanstwowic ,wiec czym siebie nazywacie czlowiekiem czy grupami Narodowymi ??,a moj Stworca moze byc nawet mniejszy od ziarenka pisaku i nawet kiedy juz nic prawie nie moze dla mnie zrobic to jego Bezwarunkowa Milosc do mnie jest dla mnie najwieksza pomoca i jest dla mnie Bogiem wszystkich Bogow a bez tej Milosci Bezwarunkowej wszyscy Bogowie musieli by potepic sie nawazajem ,..Obudzic sie kazdy moze nawet jesli znajdziesz sie w swerze najwiekszego cierpienia ,mozesz opuscic ta swere cierpienia a mozesz tez w niej pozostac i uruchomic adaptacje to trudnych warunkow zyciowych az zaczniesz sie tam czuc jak ryba w wodzie ,..czym nazywacie ,,schizofrenie,,czy byliscie kiedykolwiek tym czym nazywacie slowo ,,schizofrenia,, zatem ja zdignozowane na slowo schizofrenia mam wieksza wiedze niz ten ktory nie wie czym jest schizofrenia a jedynie czyta podreczniki medyczne w tym zakresie ,czy ortopeda wie czym jest bol zlamanych kosci ??,nie wie dokladnie czym jest taki bol dopoki nie stanie sie sam pacjentem,ktory z Bogow jest czcicielem slowa i ktory z Bogow jest niewolnikiem slowa ,czym sa wasze algorytmy sumienia czy jestescie maszynami do wykonywania polecen ??,a czym jest zdolnosc do samodzielnego i niezaleznego myslenia ??,a moj Stworca kocha wszystko i wszystkich jednakowo niezaleznie czy jestes nazwane krolem czy sluga ,Bogiem czy Powietrzem ,Mikroorganizmem czy Atomem czy czyms mniejszym od Atomow ,..i rozumie doglebnie wszystkie uczucia i emocje i wszystkie potrzeby wszystkich swoich stworzen i jest centralnym osrodkiem wszelkiej swiadomosci i jest nazywany najpotezniejszym sercem wszystkich serc a to serce pracuje nieustannie dla calego wszechswiata i wszystkich swiatow i czuje was wszystkich jednoczesnie a nie tylko tych starannie wybranych ,i robi wszystko co w jego mocy by wszystko i wszyscy w tym calym wszechswiecie i we wszystkich swiatach mogli sie poczuc wystarczajaco dobrze a juz conajmniej znosnie nawet w swerze najwiekszego cierpienia metnalnego fizjologicznego emocjonalnego ,fizycznego duchowego i wszelkiego innego ,niepomijajac nikogo i niczego i niezaniedubujac nikogo i niczego i nie ignorujac nikogo i niczego czymkolwiek jest to nazywane,ile stanow swiadomosci poznales ty zwany psychoanalitykiem czy neurologiem czy psychiatra czy pastorem ??,zapytaj siebie co czuje nasz wspolny Stworca jesli masz odwage czuc wszystko i wszystkich jednoczesnie,Ja zwane slowem Schizofrenia jestem tylko malym fragmentem pamieci duchowej a nasz wspolny Stworca ma pamiec szczegolowa dokladna i nieograniczona,czym nazywacie cienie czy slowa potrafia opisac Wszechswiat ??,a wam psychiatrzy dziekuje za diagnooze dzieki tej diagnozie nie musze ciezko pracowac jak reszta spoleczenstwa i zyje za zlote i srebrne monety ciezko pracujacych podtnikow a czy Politycy nie czynia podobnie z czego zyja Politycy ??,choroba krolow ??,a moze pasozyt ??,a z czego zyja kaplani ??,a ja nie przylacze sie do zadnych ugrupowan Politycznych ani do zadnych ugrupowan Religijnych i dzieki podatinka nie musze pracowac zawodowo,..oraz dzieki psychiatra i komisji lekarskiej ktora przyzana mi tytul ,,schizofrenia zywa i prawdziwa ,,namaszona Duchem swietym ,lub coreczka Szatana jak tam wolicie,zadna ludzka ideologia Polityczna czy Religijna nie przyniosla na ziemi trwalego pokoju a Duch walki o prawde i Sprawiedliwosc jak i Duch Pokoju zyja miedzy wami a Milosc i wszystko co w niej wszelkie emocje i uczucia sa aktywne i zywe i to Milosc naszego wspolnego Stworcy isnieje wszesniej niz czas ,przestrzen grawitacja wczesniej niz zycie i smierc i czuje wszystko i wszystkich jednoczesnie a my wszyscy i wszystko zyjemy w niej a ta Milosc trwa dla wszystkich i wszystkiego a wy dla niej i w niej i z nia ,..czym jest podrozowanie do przyszlosci a czy wiwezysz ze jutro Slonce pokaze sie na Niebie ??,Slonce to Bog widzialny tak jak i Woda ,a Powietrze jest jednym z wielu Bogow niewidzialnych dla oka ludzkiego ,tak jak i Swiadomosc nie jest widzialna i namacalna ,ktory czlowiek potrafi zagladac do centralnego osrodka wszelkiej swiadomosci do wszelkich systemow myslowych i swiadomosciowych do wszelkich algorytmow i systemow ??,wiec co wiecie o Swiadomosci ??,kazdy z was jest tylko malym fragmentem pamieci duchowej i niewielka czastka swiadomosci a nie kompletna caloscia ktora jest nieskonczonoscia a nasz wspolny stworca ma pamiec szegolowa dokladna i nieograniczona o ty ktory chcesz poznac Nieskonczonosc,Pogotowie Duchowe choc niewidzialne dla ludzkiego oka dziala nieustannie a Ego potrafi podczas waszej chwilowej nieocenosci dzialac wedle algorytmow i dzialac potrafi cale cialo jak na autopilocie i Ego to nie sluga umyslu a najwierniejszy przyjaciel a umysl jak i cale cialo to instrumenty Duszy,moje Ego wie co czynic podczas mojej chwilowej nieobecnosci,i jesli uyzwasz slowa np.,,schizofrenia ,,lub jesli uzywasz slowa ,,istota ludzka ,,czy mozna generalizowac wszystko w tym slowie ??,zatem czym jest schizofrenia a czym jest czlowiek ??,czy wszyscy jestesmy tacy sami ??,a czym jest slowo Bog ,bo woda ,powietrze ,slonce ,to rowniez slowa zywe i sa nazywane Bogami a czy czlowiek moze zyc bez tych Bogow ??,Nasz wspolny Stworca czuje wszystko i wszystkich jednoczesnie czy to zdrowy Stworca ??,a moze powinien czuc tylko tych starannie wyselekcjonowanych i wybranych np.Mieszkanocw Raju i Ogrodow wiecznej radosci ??,Tlum ludzi zebral sie i chce decydowac jaki powinien byc zdrowy czlowiek ??,czy stworzyles mnieo istoto ludzka ??,jaka jest ,,schizofrenia ,,i jaka powinna byc schizofrenia bo ja nie zamierzam byc tym czym wy psychiatrzy i neurolodzy opisujecie w podrecznikach medycznych,wielu psychoterapetow i prywatnych psychiatrow i psychologow ma zaciagniete kredyty na zakup domow ,czy mamy im pomoc czy tym ktorzy do nich przychodza po porady ??,to samo cie tyczy kaplanow i ksiedzy ??,a jak mozna pomoc jednym i drugim w uczciwy sposb ??,Big farma tez ma cos do powiedzenia ??,chemicy i biolodzy czy nie wiecie ze kazdy ma prawo do wolnosci duchowej a na Dusze nie dzialaja substancje neuroleptyczne a umysl ludzki to nie zabawka,zatem niech sie kazdemu z was dzieje wedle jego wlanej wiary ,chocbys byl mniejszy od atomu a z ilu pierwiastkow ,atomow ,bakteri itd jako calosci jest stworzony pojdenyczy czlowiek ??,Feel Me jesli chcesz mnie poczuc
Jak rozkminiałem, co tam Jung wypocił, to on nie uwzględnił różnych poziomów świadomości (czyli pytanie: "do jakiego poziomu SuperEgo jest nieświadome?" Moim zdaniem ono się zaczyna łączyć z Ego wraz ze wzrostem poziomu świadomości i "odłączaniem się od narzuconej socjalizacji". A jeszcze sam fakt uwzględniani oraz internalizacji podświadomości tez zmienia sytuację). A czy można mieć dostęp do wspólnej podświadomości? ("psychologiczny tłum"?). Moim zdaniem można, skoro można wytworzyć "grupę działającą jako przepływ", czy wpływać na wytworzenie się tłumu i wytworzenia jego "ducha". A jeszcze można "unieważnić Ego" w sensie i zachować Logos (czyli jeszcze bardziej pójść w rewolucji kopernikańskiej, czyli będzie krążyć mała satelitka, czyli uniewaznienie Ego. Oczywiście wśród nieświadomych jest się E.T., ale da się tak żyć ;). Oczywiście Jung był dość ogarnięty, ale zastanawiam się czy zbytnio tego wszystkiego "nie usztywnił" (?)
🌻 Panie profesorze jeśli przebudziło się kundalini i nie ma myśli? Lecz obawiam się ze nie ma również emocji…czy to zjawisko w TAO jest czymś oczywistym
Temat niepopularny, niewygodny bo dekonspiruje głęboko tkwiącą w nas hipokryzję 😁 Jest odbierany zwykle jako prowokacja, albo po prostu zamiatany pod dywan, bo zmusza do konfrontacji ze samym sobą.
Z EGO fajnie się wiąże pojęcie jego inflacji, które według niektórych badaczy prowadzi do depresji. Gnoza jest świetną drogą do inflacji ego, tak długotrwałej (wiedzy nigdy mało), że może za życia ziemskiego nie walnąć, no ale jak walnie, to spektakularnie.
Architekt Nieba i Ziemi...? Architekt miłości zbudowany jest na zasadach, prawach i warunkach, a życie ziemskie jest mieszkańcem ruin, a religie są jak cegły i kamienie, które podnosi się z ziemi i buduje z nich dom skazany na niepowodzenie... Nigdy nie poczujesz się jak w domu... Idą za nami odwieczne ludzkie konflikty, piękne i słuszne ideologie i prawda.Pojęcie względne...pokutująca dusza w objęciach bezwarunkowej miłości...i aktorzy sceny zycia szeptaja miedzy soba ze nawet gdyby Bog im dal caly Wszechswiat ze wszystkimi jego dobrami nie zamienily by sie z Duszami pokutujacymi bo one maja Milosc Bezwarunkowa Boga zywego i prawdziwego,Czy Chcesz, aby najpiękniejsza chwila w Twoim życiu trwała wiecznie?? , i czy są obecni tam wszyscy, czy tylko ci, którzy zostali starannie wybrani??,zatem to nie mogło trwać wiecznie i pracować dla miłości, a miłości nie ma końca..Czy w ludzkich wojnach przemawiają przekonania lub anielskie głosy łagodności?,..Kocham mojego Boga do szaleństwa, bo mój Bóg czuje wszystko i wszystkich jednocześnie, a inni bogowie, jak to mówią, mogą czuć tylko starannie wybranych...Niektórzy dokonują wielkich czynów, inni w tajemnicy pełnią cenne drobne usługi, ale Bóg kocha wszystkie swoje stworzenia jednakowo...Niektórzy mówią, że Bóg jest godny podziwu, inni twierdzą, że Bóg jest godny Miłości, ale czego Bóg chce od człowieka? Czy Bóg kiedykolwiek szukał podziwu dla siebie? Czy Bóg, który jest Miłością, potrzebuje Miłości innych istot? Nie wiem, bo nikt nie ma możliwości zajrzeć do umysłu Boga i czym jest szczęście??, może to być stan umysłu, szczęście można znaleźć zarówno w Pałacu, jak i w celi więziennej, a kto wprowadza stan umysłu w Duszę i Serce, w którym odczuwasz radość bez względu na okoliczności?? Miłość to niezgłębiona siła,..Gdyby każda chwila była wieczna i nic nie można byłoby zmienić, jak wyglądałaby ta chwila?,a w naturze notorycznie cos sie zmienia,..Każda chwila życia jest jak pokoje, do których możesz wejść i zamknąć się w nich na tak długo, jak chcesz tam zostać, a czym jest salon?,Czy myślenie werbalne może pozostać statyczne?,Jaka jest ta mysl statyczna ??,nieulegający zmianom lub będący w bezruchu będący w stanie równowagi lub dobrze utrzymujący równowagę ??,..Cisza??, cóż, prawda wewnętrzna nie może milczeć, nawet śmierć nie ma mocy zamknąć jej ust..
Chciałam tylko dorzucić, że są osobniki u zwierząt z większym IQ które są wstanie nauczyć się przechodzenia przez ulicę, według mnie inteligencja gra rolę w panowaniu nad instynktami, to tak jak są ludzie którzy właśnie bezmyślnie podążają za instynktami i np dopuszczają się gwałtów. Trochę mocne porównanie do psychopaty. Ludzie, którzy błędnie wnioskują mają anxiety czyli lęki, to nie realne i błędnie ocenianie rzeczywistości spowodowane strachem przed czymś. Poprawne ocenienie i wykorzystanie, tak może być wykorzystane przez psychopatę. Badanie z piłką wydaje mi się nie do końca trafione, można mieć świadomość tego że ktoś może postrzegać świat inaczej jednak mając przed oczami piłkę, zakładając że nasz mózg zawsze dopowiada resztę i szczerze nie widziałam nigdy piłki pomalowanej na pół każdy odpowie to co widzi. Chyba należałoby pomyśleć nad wyborem przedmiotu albo inna metoda sprawdzenia tej tezy. Już jabłko byłoby lepsze bo jabłko mają nieregularne barwy i po jednej stronie mogłoby być bardziej żółtawe a po drugiej bardziej czerwone , gdybym dostała pytanie o piłkę pewnie założyłbym że z drugiej jest taka jak widzę( chyba że byłby element sugerujący że mamy podchwytliwe pytanie) ale gdybym zobaczyła jabłko to właśnie powiedziałabym, że widzę czerwone, ale po drugiej może być bardziej żółte. Co nie znaczy że wszyscy by odwiedzili jak ja dlatego trzeba uważnie przemyśleć doświadczenia.
Psychologia ego, hm..., analizy ego do czegoś prowadzą? Tysiące definicji ego, inteligencji, a człowiek nieszczęśliwy. Tworzymy słowa, które nie powodują, iż człowiek jest człowiekiem (zwłaszcza współczesny człowiek Zachodu) wszechświata, że czuje, że jest z nim zanurzony. To jest problem nauki Zachodu. Niewiele wiadomo czym jest świadomość człowieka, cóż dopiero mówić o świadomościach zwierząt. Kot przebiegający przez jezdnię, a nie rozglądający się czy coś jedzie, wynika to z tego, że widzi dokładnie na odległość 6 metrów. Postawię tezę, że kot wiedząc o niebezpieczeństwie, minimalizuje ryzyko przebiegając. Zatem świadczy to o świadomości, acz nie jest to świadomość ludzka, nie tylko instynkt. Ale wymaga to zaakceptowania inności przez nas ludzi. Delfiny butlonose mają więcej połączeń nerwowych w mózgu niż człowiek i może patrzą na nas śmiejąc się ze zdobyczy cywilizacji, a one są wolne. Tak jak kot nieporadzi sobie z komputerem, tak współczesny człowiek nie poradzi sobie w lesie. Różnica jest taka, że komputer do niczego nie jest potrzebny, a konieczność przeżycia bez cywilizacji może okazać się koniecznością. Zresztą wszelkie antropomorfizowanie świadczy o ego (sic!) - Pana Profesora również 😉. Lubię słuchać Pana Profesora, ale w tym temacie, to akurat Krshnamurti ma zdecydowanie więcej do powiedzenia z praktycznego (czyli własnej drogi) punktu widzenia...
Szczerze mówiąc, jestem sceptyczny co do tej samoświadomości w codziennych sytuacjach. Przecież kiedy przechodzę przez ulicę i się rozglądam, to nie używam rozumu, tylko jest to intuicyjnie wykonywana czynność, czyli nawyk, który działa jak algorytm uruchomiony w komputerze, a przecież większość ludzi twierdzi, że algorytm uruchomiony w komputerze nie jest świadomy, no i tak samo człowiek, kiedy przechodzi przez ulicę, to się rozgląda, ale nie robi tego analitycznie tylko instynktownie, i to Kahneman nazywa systemem "szybkim", bo to się robi szybko i bez namysłu, więc gdzie tutaj samoświadomość? Jest to całkowicie zmysłowe, bo po prostu podświadomość przetwarza dane sensoryczne i reaguje według wyuczonego algorytmu. Podobnie jest z prowadzeniem samochodu, człowiek nie myśli, tylko jest wyuczony reagowania. Jeśli ktoś twierdzi, że jeździ rozumem, to nie wie co mówi. Niech sobie odpali symulator rajdów i spróbuje jechać szybko przy użyciu samego rozumu. Nie da się tak. To jest niemożliwe i w zasadzie nie ma to sensu, bo po co? W filmie Teoria Teorii wielkiego podrywu była postać o imieniu Sheldon i on próbował za pomocą samego rozumu samochodem jeździć. Nauczył się o prowadzeniu samochodu wszystkiego, ale to nic nie dało i tak, bo był całkowicie sparaliżowany i nie wiedział jak ma reagować za kółkiem xD
Samoświadomość, to co najwyżej wiedza, że pewną czynność wykonujemy automatycznie i że wiemy według jakich zasad jest realizowana i że musimy zdać się na "instynkt", żeby ją zrealizować i do tego mamy świadomość, skąd ta wiedza pochodzi i w jaki sposób reakcja została wyuczona, czyli że znamy kod źródłowy algorytmu. I tylko tyle można.
@@mirekpirog3485 To teraz ja się pogubiłem...🤣Wujek Google przetłumaczył sentencję: "Amicus Plato, sed magis amica veritas" na "Platon przyjacielem, lecz większą przyjaciółką prawda" i stąd uzupełnienie... No chyba że chodzi o zupełnie inny wpis...🤭🤫
Egoizm w rzeczywistości nie istnieje, jest to po prostu brak pełnej świadomości tego, co czują inne istoty i brak świadomości, że to, co czują inne istoty, prędzej czy później stanie się Twoim własnym uczuciem... a co za tym idzie, koncepcją dobroci, tym, co jest Twoim własnym Dobrem?,Pokój Duchowy Czy to dobro to rodzaj Pożyczki tymczasowej??, a czym jest dobro wspólne - dobro wspólne wszystkich stworzeń i istot ziemskich - istnieje jako całość czy jako starannie wybrana grupa? Pojęcie dobra wiecznego..i te glosy w mojej glowie gadaja i gadaja ,..dziś masz zdrowie, rodzinę, regularnie opłacone rachunki i pełną lodówkę, a co będzie jutro i za 1000 lat??,..Człowiek nie zniszczy życia, bo nie stworzył życia i ciągłość życia trwa, człowiek nie sprawi, że potrzeby życiowe znikną bez śladu, a mysli nie sprawią, że znikną potrzeby duchowe i emocjonalne..Czy zniknęła potrzeba bycia kochanym i akceptowanym i zrozumianym ?,Czy zniknęła potrzeba miłości, akceptacji i zrozumienia?,..Niezależnie od tego, czy cierpimy, czy czujemy ulgę, radość czy pocieszenie, zawsze musi być nas we wszystkim co czujemy ,myslimy czy czynimy co najmniej dwoje, ponieważ jako solista nie ma świadomości czegokolwiek,..Odwaga bycia samemu? Nie jesteś sam, bo są w Tobie uczucia, nie jesteś sam, bo są w Tobie emocje, nie jesteś sam, bo są przy Tobie myśli ,wrazenia itd.Bóg nie jest solistą, ponieważ posiada świadomość, pamięć, mądrość i moc ,kto wiec moze byc solista slow Boga ??,..Prorocy nie byli solistami..Co oznacza „ego”? Ego jest przyjacielem, problemy twojego przyjaciela są twoimi problemami, a twoje problemy są problemami twojego przyjaciela,..Człowiek to bardzo złożony mechanizm i każdy element Twojego ciała coś czuje i myśli,..Czy ludzka wiara lub religia polega na poślubieniu zaprogramowanej maszyny, która ma gwarantować ci to, w co wierzysz??,a kto jest programista takich maszyn ??,Kto programował takie maszyny?? W końcu wierzysz w istnienie wody, powietrza, słońca i księżyca,ziemi i gwiazd ale nie stworzyłeś ich sam i nie zaprogramowałeś,Jeśli ból i cierpienie to tylko doznania i iluzje, czym w takim razie jest ekstaza? Możesz wydychać ból poprzez rutynę cierpienia i uwarunkowań, a ci, których ekstaza trwa wiecznie, nie muszą myśleć o tym, czym jest niebo, ponieważ nie znają nieba. Czy poszukiwanie sprawiedliwości i sensu jest grą tymczasową czy wieczną?,Czy życie to żart i zabawa i kosztem kogo ta zabawa się odbywa i czy koszt nie jest wysoki?Życie bogów, które życie idzie za daleko ??,Umysł i jego myśli są wszystkim, co pozostaje, a kiedy wszystkie myśli wygasną, cierpienie będzie trwało za zamkniętymi drzwiami, gdzie Logos nie ma mocy przemówić, a świadomość, choćbyscie nie znali ani jednego słowa pozostanie, Milosc jest w pełni świadoma jego istnienia . Cierpi...co lub kto ??,zycie czy smierc ...??,.. wolność, dziecko nie zna znaczenia słów werbalnych??, nie urodziłeś się wolny od głodu i pragnienia, płaczesz, bo nie znasz słów, żeby wyrazić głód, pragnienie czy jakikolwiek dyskomfort, pierwszym jest oddychanie daje siłę głosu, słowa małego dziecka nazywane są płaczem,..a kiedy potrzeby zostaja zaspokojone rodzi sie usmiech ,Kto uczy dziecko uśmiechać się?Dziecko, które jest jeszcze niewidome,Jak nazywamy uśmiech lub płacz noworodka jako odbicie ,glos czy odruch natury??..Skąd się wzięła ta natura?Święte Księgi nic o tym nie wspominają??, bo ona Matka Natura ,Milosc ??...Natura istnieje tak jak i Swiadomosc i Milosc istnieja chocby wszelkie slowa przeminely,Logos czy słowa uwielbiają grać w każdej duszy, dotyka każdy instrument zatraca się w nich , niczym muzyk czy kompozytor, dodając coraz to nowych, różnorodnych tonów..Czy myślenie werbalne może pozostać statyczne?,Jaka jest ta mysl statyczna ??,nieulegający zmianom lub będący w bezruchu będący w stanie równowagi lub dobrze utrzymujący równowagę ??,..Cisza??, cóż, prawda wewnętrzna nie może milczeć, nawet śmierć nie ma mocy zamknąć jej ust...Nadzieja śpiewa mi już w nocy o słońcu i szumie wiatru, i przesuwających się ziarenkach piasku, które budzą nowe życie,..Piekło religijne wygnało mnie do nieba, a niebo odrzuciło mnie i przywróciło na planetę Ziemię,czasem na czterech, a czasem na dwóch prostych nogach. Chodzę po tej ziemi i szukam odpowiedzi czym Milosc jest,raczkujące dziecko wnoszące głowe i ręce ku komu i czemu?? , jakby pamiętało niebiosa i sąd... i co widzisz ??,umiech swojej Mamy i Taty czy Boga ??,..W ogrodach cierpienia nie ma miejsca na nienawiść, gdzie wszyscy są równi, a w ogrodach wiecznej radości nie ma miejsca na pełną świadomość tego, czym jest miłość. Czy życie ziemskie jest dla ciebie najbezpieczniejszą ścieżką ze wszystkich światów, które znasz? Ziemskie życie to nie plac zabaw, ale szkoła, a dusza wędruje bez końca. We wszystkich już stworzonych światach powstają także nowe, niezbadane światy... Cierpienie jest żywym słowem Boga i Bóg nie zabija swoich żywych słów, a cierpienie spełnia ważne funkcje, podobnie jak radość czy pokój Ducha Bożego. Oprócz wielu innych uczuć i emocji cierpienie może przybierać różne formy, ale czym jest dla Ciebie śmierć? Zrozum, jak wiesz, że śmierć nie istnieje. Jeśli stracisz bliskiego członka rodziny, tracisz możliwość komunikowania się z nim , ale tej komunikacji nie gubi Ten, który jest Stwórca Życia, który stworzył Twoich bliskich, ma z nimi stałą łączność i komunikację, a Ten, który Cię stworzył, ma i z Tobą stałą łączność i w Nim wszyscy możemy się ze sobą komunikować i jest miłością bezwarunkową, która istnieje zanim cokolwiek zaistnieje i jest centralnym ośrodkiem wszelkiej świadomości, zna głęboko wszystkie uczucia i emocje oraz potrzeby wszelkiego stworzenia i każdego i wszystkiego czego jeszcze do końca nie znamy??,jest pamiecią szczegolowo dokladna i nieograniczoną ktorej my kazde z sosbna nie mamy i nie znamy a kazde z nas to tylko niewielka cząstka pamieci duchowej jak ziarenko pisaku przesuwajace sie na wietrze,Stwórca tego wszechświata odczuwa wszystko i wszystkich jednocześnie, a my znamy tylko ułamek tego, co czuje nasz wspólny Stwórca,..Ego nie jest moim sługą, ani ja nie jestem sługą mojego ego, chociaż moje ego wie, co robić podczas mojej chwilowej nieobecności i jest moim wiernym przyjacielem we wszystkich światach.
Dla mnie przełomem było zrozumienie że ego nie jest mną i jest po to żeby mi służyć a nie po to bym ja mu służył.
Dla mnie nie da się wygrać walki z ego i nie powinno się z nim walczyć jedyne co można zrobić to poddać swoje ego obserwacji i tu u mnie pojawił się wyłom bo dotarło do mnie że nie mam wpływu jakie myśli pojawiają się w mojej głowie, ale za to mam wpływ na reakcję na te myśli i tu najtrudniejsze okazało się zaniechanie jakiejkolwiek reakcji ale udaje się to dzięki znajomości filozofii stoickiej i medytacji.
pozdrawiam wszystkich poszukiwaczy
Dziękuję 😊
Nareszcie temat ,który jest zasadniczy. Podstawowy problem jednostki i ludzkości ,pomijany konsekwentnie przez mainstreem. Wyszydzany. Tak naprawdę od tysięcy lat rozwiązywalny. Brawo 😁
Uwielbiam rozmowy z Panem profesorem. Dziękuję Fundacjo Panteon! 🙏
super temat ,ale trzeba też powiedzieć że prof. Piróg ma jakiś taki hipnotyzm opowieści połączony z obrazowym przedstawianiem różnych teorii , dzięki czemu się mega ciekawie słucha i do tego ze zrozumieniem .Pytania pana Macieja też idealnie wyselekcjonowane i płynnie prowadziły rozmowę. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na następny materiał...
Dziękujemy! Mamy w planach na początku października nagrać z p. Profesorem rozmowę z udziałem publiczności w Katowicach. Temat: "Czym jest proces indywiduacji?" Zapraszamy :)
@@fundacjapanteon dziękuje za zaproszenie ,postaram się być żeby posłuchać na żywo.(chociaż szkoda że te wydarzenie nie jest bliżej Gdańska 😃)
Miło usłyszeć znowu Pana Mirosława!
Dziękuję.
Dziekuje bardzo i serdecznie pozdrawiam.
Super dziękuję 👍
Ten świat jest pusty od ja i tego co należy do ja...
Kapitalny materiał ❤ Dziękuję
Ciekawa, wartościowa rozmowa na kluczowy temat.
Pierwszy raz usłyszałem o pojęciu „ego prestiżu” i bardzo dało mi to do myślenia w kwestii „ziarna prawdy” w buddyjskich konceptach na temat wyzbycia się ego. Sam Jung w „Wspomnienia, Sny, Wizje”, bodajże w rozdziale o podróży do Indii wspomina o tym (parafrazując), że wyparcie ego i świadomości niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza dla człowieka kultury Zachodu. Wschód ma bardzo wiele do zaoferowania dla człowieka Zachodu, ale pod warunkiem, ze pamiętamy co jest w naszych genach i skąd pochodzimy 🤔
Wschód nie każe wypierać ego. Wschód każe wchodzić w obserwatora własnego ego. Geny i to skąd pochodzimy nie ma żadnego znaczenia w tym znaczeniu, jeśli tak podejść. Zatem tym bardziej człowiek Zachodu potrzebuje filozofii Wschodu: mechanistyczno-konstrukcyjny Zachód kontra medytacyjno-kontemplacyjny Wschód. Jung będąc w Indiach nie wytrzymał i uciekł od bogactwa myśli filozoficznej i w konsekwencji psychologicznej... Ponadto ego to myśl, a nie ja...
W buddyzmie ego to koncepcja, tak jak koncepcją jest jungowskie ego. To tylko jakiś opis jakiś mechanizmow ludzkiego mózgu. Buudysta raczej pracuje nad rozpuszczeniem iluzji ego, ktora jest przyczyną cierpienia w sensue emocjonalnym. Krazy takie popularne porównanie że po rozpuszczeniu ego przestajesz być tarczą. Interakcje ze światem i ludźmi nie powodują problemow emocjonalnych. Nadal cechujesz się stabilnością umysłu i przejzystocią myślenia. Tym samym stajesz się skuteczniejszy w działaniu i zyciu itd. Potocznie mówiąc. 😊
@@luckylukas3506 no to albo ma miejsce różnica w rozumieniu samego pojęcia ego, albo też buddyści zapominają o tym jak ogromny wpływ ma na nas nieświadomość (jednostki i zbiorowa) oraz jakie skutki może przynosić wyparcie, tłumienie, racjonalizacja. Jeśli jest różnica w definicji, to dr. Mirosław Piróg oczywiście używa „ego” w rozumieniu Jungowskim. Utrata „jungowskiego ego” grozi dezintegracją psychiki, rozpadem tożsamości, lękiem i psychozami
@@jimihero3888 z cala pewnością jest różnica w definicji. To różne kultury i rożne techniki pracy z tym, do tego dochodzą rożne poziomy rozumienia. Na piziomie hinajany i mahajany, mozna spokojnie obracać sie na poziomie jungowskiego opisu ego. Ale na poziomie wadżrajany czy mahamudry buddyzm traktuje ego jak uwarunkowany stan umysłu, czyli coś co można rozpuścić. I najprawdopodobniej chodzi o rozpuszczenie iluzji ego odpowiedzialnej za nasze geocentryczny sposób funkcjonowania. Ale nie na poziomie intelektualnego rozumienia tylko na poziomie całkowicie nawykowego, automatycznego. Do tego też służą lata praktyki medytacji aby taki stan wolności od tego typu automatyzmów osiągnąć. Co w praktyce daje dużo wolności. Kazdy z nas zna ten stan gdy w obliczu iluzorycznego zagrożenia (np. klutnia z żoną) stery przejmuje mały gadzi móżdżek. Mało mądrych rzeczy wtedy sie dzieje :)
@@luckylukas3506 Drogi Łukaszu Szczęściarzu 🤣 właśnie o tym piszę, o słowach. Pięknie to opisujesz, ale co z tych słów wynika dla konkretnej osoby? Opis wręcz naukowy, ale czy praktyczny? To w ciszy umysłu można dojrzeć piękno, prawdę, miłość, rzeczywistość, zrozumienie. Umysł jest jak tafla jeziora. Im bardziej poruszona jest ta tafla wiatrem tym Twoje odbicie w tej tafli jest zniekształcone. Czyli żeby zobaczyć się w tafli, to tafla umysłu nie może być zmącona. Yogahcittavrttinirodhah - joga to powstrzymywanie poruszeń świadomości. Dla mnie ciekawsza jest droga niż cel, bo tak naprawdę ten cel jest nieznany... Tak ogólnie mówiąc...🙃
Często obserwowałam z okna moją kotkę, która przed przebiegnieciem przez ulicę przycupnela na skraju chodnika, obracała głowę w lewo, później w prawo, znowu w lewo i gdy nic nie jechało, przebiegała ulicę na drugą stronę 😊
Bo to była kotka, nie kocur :)
Ja jestem osobą autystyczną, ale lekko (zespół Aspergera), ale mam teorię umysłu, tylko że moje przewidywania na temat intencji "zwykłych" ludzi bywają błędne. Ale jest też hipoteza o nazwie "Problem podwójnej empatii", która mówi, że to działa w dwie strony. Ludzie neurotypowi nie potrafią odgadywać intencji ludzi autystycznych i odwrotnie, ale neurotyp z tym samym neurotypem dobrze się dogada, a autysta zrozumie innego autystę.
pl.wikipedia.org/wiki/Problem_podw%C3%B3jnej_empatii
Niestety czasem „ego prestiżu” likwiduje swego protoplastę czyli „ego archetypiczne”. Mam przeświadczenie że ego postrzegane w psychologii transpersonalnej nie jest jednym ego jest sumą małych „ja” mogących niestety działać „przeciwko „ sobie. Świadomość jest jak woda która pojawia się w nas i nas stanowi ale przychodzi wraz z kontaktem poznaniem z „zewnątrz” nas czyli empirycznym poznaniem. Świadomość jest rzeką naszego życia. 🤔🙂🫀 Dziękuje za fajny odcinek.👍
A odnośnie rozwoju psychologicznego (w tym zdobywania wiedzy/ świadomości), to należy to rozłączyć od rozwoju duchowego, który to umożliwia altruistyczne - miłosne połączenie poza ego (mimo, że psychologicznie ego pozostaje w centrum, a SuperEgo pozostaje bardzo nieświadome), czyli umożliwia miłość (co wyjaśnione jest w Biblii "dlaczego prości ludzie mogą wejść do Królestwa Bożego", pomimo że psychologicznie są egoistami. Mimo niskiej świadomości psychologicznej i Ego umiejscowionym nadal w centrum zapewne się obrażą, gdy się ich skrytykuje, czy poczują zagrożenie utraty czegoś/ kogoś (to dla nich trudne i wymaga czasu), ale rozwój duchowy pozwala nie trzymać urazy i przezwyciężyć Ego, co pokazuje, że rozwój duchowy i jego siła są ważniejsze od psychologicznego i umożliwiają pełnowartościową miłość, tylko, że będzie to dla nich nadal trudne emocjonalnie, co znowu jest wyjaśnione w Biblii; miłość będzie dla nich silnie obciążająca emocjonalnie, bo Ego będzie szarpane na lewo i prawo).
Czyli Jung nie doczytał kilka stron.
Młody jest- jeszcze się nauczy ;)
@marcin3136 przezwyciężenie ego wymaga altruizmu, wyjścia poza jego ramy, wiarą ponad wiedzą. Nawet w całkowitej ciemności. To altruizm przenosi do odczuć transcendentalnych. Odczucia są duchowe. Super. Dziękuję. Jung rzeczywiście nie doczytał. Może nie zdążył? Albo bał się, że to zbyt dużo i nikt go nie zrozumie?
@@Awaart-pli też dorzucił Einstein: "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy".
Ale jest jeszcze inna perspektywa: "Jesteśmy zrodzeni do życia w pokoju" oraz "Wybaczcie im, bo nie wiedzą co czynią".
Na serio wielu ludzi ma zbyt niską świadomość/ wiedzę i częstą chcą, ale nie wiedzą jak i często "powielają schematy rodzinne", czy społeczne...
I co najgorsze dla nich- nawet nie wiedzą jaką sobie robią krzywdę i że to nie wpływa na ludzi świadomych, bo oni oddzielają "zdarzenie zewnętrzne" od reagowania na nie (brak reaktywności/ działanie refleksyjne).
Długo temat... więc będę "ściaśniał"- w skrócie: chyba wyrozumiałość połączona z empatią oraz nawet bardziej- odnosząc się do powyższych cytatów z Biblii- Inteligencją Miłości (pisał o niej również Covey i oznaczał jako LQ, które jest ważniejsze od EQ).
Miłego! :)
👍
Pogotowie Duchowe choc niewidzialne dla ludzkiego oka dziala nieustannie a Ego potrafi podczas waszej chwilowej nieocenosci dzialac wedle algorytmow i dzialac potrafi cale cialo jak na autopilocie i Ego to nie sluga umyslu a najwierniejszy przyjaciel a umysl jak i cale cialo to instrumenty Duszy,moje Ego wie co czynic podczas mojej chwilowej nieobecnosci,Czym jest slowo zwane ,,Ja,, ...i ilu Ja we mnie tylu ich bezwarunkowo akceptuje i kocham wszystkie swoje ,,Ja,,bezwarunkowo ,a wszystko i wszystkich zyjacych wokol mnie moge kochac jedynie w opraciu o warunki prawa , zasady i w oparciu o prawdomownosc i szczerosc uczciwosc ,a czy znalazles na zewnatrz szczerych i prawdomownych ??,zatem zostaje we mnie i ze mna o to czym my jestesmy zwani ,,Ja,, wewnetrzni a wy leczcie sie jak chcecie a ja nie zamierzam byc ofira psychiatrow ,psychologow ,psychoanalitykow bo nie sa oni ani moimi Bogami ani nie sa centralnym osrodkiem wszelkiej swiadomosci i nie oni stworzyli swiadomosc i nie oni stworzyli moj umysl ,a moj stworca zadal sobie wiele trudu i dolozyl wszelkich staran by stworzyc mnie jako zlozony mechanizm zyjacy w tym wszechswiecie i we wszystkich swiatach ,a wy zwani pastorami mozecie mnie nazywac czymkolwiek zechcecie a ja nie zamierzem utozasmiac sie z tym czym nie wasze slowa nazywaja to samo sie tyczy psychiatrow ,czy mnie nazwiecie corka Szatana czy schizofreniczna suka ,innymi slowy nie znajdziecie mnie i nie zamkniecie mnie w slowach ,...A ,,Ja ,, naprawde istnieje, a Duszy czlowieka nie mozna znacjonalizowac ani upanstwowic ,wiec czym siebie nazywacie czlowiekiem czy grupami Narodowymi ??,a moj Stworca moze byc nawet mniejszy od ziarenka pisaku i nawet kiedy juz nic prawie nie moze dla mnie zrobic to jego Bezwarunkowa Milosc do mnie jest dla mnie najwieksza pomoca i jest dla mnie Bogiem wszystkich Bogow a bez tej Milosci Bezwarunkowej wszyscy Bogowie musieli by potepic sie nawazajem ,..Obudzic sie kazdy moze nawet jesli znajdziesz sie w swerze najwiekszego cierpienia ,mozesz opuscic ta swere cierpienia a mozesz tez w niej pozostac i uruchomic adaptacje to trudnych warunkow zyciowych az zaczniesz sie tam czuc jak ryba w wodzie ,..czym nazywacie ,,schizofrenie,,czy byliscie kiedykolwiek tym czym nazywacie slowo ,,schizofrenia,, zatem ja zdignozowane na slowo schizofrenia mam wieksza wiedze niz ten ktory nie wie czym jest schizofrenia a jedynie czyta podreczniki medyczne w tym zakresie ,czy ortopeda wie czym jest bol zlamanych kosci ??,nie wie dokladnie czym jest taki bol dopoki nie stanie sie sam pacjentem,ktory z Bogow jest czcicielem slowa i ktory z Bogow jest niewolnikiem slowa ,czym sa wasze algorytmy sumienia czy jestescie maszynami do wykonywania polecen ??,a czym jest zdolnosc do samodzielnego i niezaleznego myslenia ??,a moj Stworca kocha wszystko i wszystkich jednakowo niezaleznie czy jestes nazwane krolem czy sluga ,Bogiem czy Powietrzem ,Mikroorganizmem czy Atomem czy czyms mniejszym od Atomow ,..i rozumie doglebnie wszystkie uczucia i emocje i wszystkie potrzeby wszystkich swoich stworzen i jest centralnym osrodkiem wszelkiej swiadomosci i jest nazywany najpotezniejszym sercem wszystkich serc a to serce pracuje nieustannie dla calego wszechswiata i wszystkich swiatow i czuje was wszystkich jednoczesnie a nie tylko tych starannie wybranych ,i robi wszystko co w jego mocy by wszystko i wszyscy w tym calym wszechswiecie i we wszystkich swiatach mogli sie poczuc wystarczajaco dobrze a juz conajmniej znosnie nawet w swerze najwiekszego cierpienia metnalnego fizjologicznego emocjonalnego ,fizycznego duchowego i wszelkiego innego ,niepomijajac nikogo i niczego i niezaniedubujac nikogo i niczego i nie ignorujac nikogo i niczego czymkolwiek jest to nazywane,ile stanow swiadomosci poznales ty zwany psychoanalitykiem czy neurologiem czy psychiatra czy pastorem ??,zapytaj siebie co czuje nasz wspolny Stworca jesli masz odwage czuc wszystko i wszystkich jednoczesnie,Ja zwane slowem Schizofrenia jestem tylko malym fragmentem pamieci duchowej a nasz wspolny Stworca ma pamiec szczegolowa dokladna i nieograniczona,czym nazywacie cienie czy slowa potrafia opisac Wszechswiat ??,a wam psychiatrzy dziekuje za diagnooze dzieki tej diagnozie nie musze ciezko pracowac jak reszta spoleczenstwa i zyje za zlote i srebrne monety ciezko pracujacych podtnikow a czy Politycy nie czynia podobnie z czego zyja Politycy ??,choroba krolow ??,a moze pasozyt ??,a z czego zyja kaplani ??,a ja nie przylacze sie do zadnych ugrupowan Politycznych ani do zadnych ugrupowan Religijnych i dzieki podatinka nie musze pracowac zawodowo,..oraz dzieki psychiatra i komisji lekarskiej ktora przyzana mi tytul ,,schizofrenia zywa i prawdziwa ,,namaszona Duchem swietym ,lub coreczka Szatana jak tam wolicie,zadna ludzka ideologia Polityczna czy Religijna nie przyniosla na ziemi trwalego pokoju a Duch walki o prawde i Sprawiedliwosc jak i Duch Pokoju zyja miedzy wami a Milosc i wszystko co w niej wszelkie emocje i uczucia sa aktywne i zywe i to Milosc naszego wspolnego Stworcy isnieje wszesniej niz czas ,przestrzen grawitacja wczesniej niz zycie i smierc i czuje wszystko i wszystkich jednoczesnie a my wszyscy i wszystko zyjemy w niej a ta Milosc trwa dla wszystkich i wszystkiego a wy dla niej i w niej i z nia ,..czym jest podrozowanie do przyszlosci a czy wiwezysz ze jutro Slonce pokaze sie na Niebie ??,Slonce to Bog widzialny tak jak i Woda ,a Powietrze jest jednym z wielu Bogow niewidzialnych dla oka ludzkiego ,tak jak i Swiadomosc nie jest widzialna i namacalna ,ktory czlowiek potrafi zagladac do centralnego osrodka wszelkiej swiadomosci do wszelkich systemow myslowych i swiadomosciowych do wszelkich algorytmow i systemow ??,wiec co wiecie o Swiadomosci ??,kazdy z was jest tylko malym fragmentem pamieci duchowej i niewielka czastka swiadomosci a nie kompletna caloscia ktora jest nieskonczonoscia a nasz wspolny stworca ma pamiec szegolowa dokladna i nieograniczona o ty ktory chcesz poznac Nieskonczonosc,Pogotowie Duchowe choc niewidzialne dla ludzkiego oka dziala nieustannie a Ego potrafi podczas waszej chwilowej nieocenosci dzialac wedle algorytmow i dzialac potrafi cale cialo jak na autopilocie i Ego to nie sluga umyslu a najwierniejszy przyjaciel a umysl jak i cale cialo to instrumenty Duszy,moje Ego wie co czynic podczas mojej chwilowej nieobecnosci,i jesli uyzwasz slowa np.,,schizofrenia ,,lub jesli uzywasz slowa ,,istota ludzka ,,czy mozna generalizowac wszystko w tym slowie ??,zatem czym jest schizofrenia a czym jest czlowiek ??,czy wszyscy jestesmy tacy sami ??,a czym jest slowo Bog ,bo woda ,powietrze ,slonce ,to rowniez slowa zywe i sa nazywane Bogami a czy czlowiek moze zyc bez tych Bogow ??,Nasz wspolny Stworca czuje wszystko i wszystkich jednoczesnie czy to zdrowy Stworca ??,a moze powinien czuc tylko tych starannie wyselekcjonowanych i wybranych np.Mieszkanocw Raju i Ogrodow wiecznej radosci ??,Tlum ludzi zebral sie i chce decydowac jaki powinien byc zdrowy czlowiek ??,czy stworzyles mnieo istoto ludzka ??,jaka jest ,,schizofrenia ,,i jaka powinna byc schizofrenia bo ja nie zamierzam byc tym czym wy psychiatrzy i neurolodzy opisujecie w podrecznikach medycznych,wielu psychoterapetow i prywatnych psychiatrow i psychologow ma zaciagniete kredyty na zakup domow ,czy mamy im pomoc czy tym ktorzy do nich przychodza po porady ??,to samo cie tyczy kaplanow i ksiedzy ??,a jak mozna pomoc jednym i drugim w uczciwy sposb ??,Big farma tez ma cos do powiedzenia ??,chemicy i biolodzy czy nie wiecie ze kazdy ma prawo do wolnosci duchowej a na Dusze nie dzialaja substancje neuroleptyczne a umysl ludzki to nie zabawka,zatem niech sie kazdemu z was dzieje wedle jego wlanej wiary ,chocbys byl mniejszy od atomu a z ilu pierwiastkow ,atomow ,bakteri itd jako calosci jest stworzony pojdenyczy czlowiek ??,Feel Me jesli chcesz mnie poczuc
👍
Jak rozkminiałem, co tam Jung wypocił, to on nie uwzględnił różnych poziomów świadomości (czyli pytanie: "do jakiego poziomu SuperEgo jest nieświadome?" Moim zdaniem ono się zaczyna łączyć z Ego wraz ze wzrostem poziomu świadomości i "odłączaniem się od narzuconej socjalizacji". A jeszcze sam fakt uwzględniani oraz internalizacji podświadomości tez zmienia sytuację). A czy można mieć dostęp do wspólnej podświadomości? ("psychologiczny tłum"?). Moim zdaniem można, skoro można wytworzyć "grupę działającą jako przepływ", czy wpływać na wytworzenie się tłumu i wytworzenia jego "ducha". A jeszcze można "unieważnić Ego" w sensie i zachować Logos (czyli jeszcze bardziej pójść w rewolucji kopernikańskiej, czyli będzie krążyć mała satelitka, czyli uniewaznienie Ego. Oczywiście wśród nieświadomych jest się E.T., ale da się tak żyć ;).
Oczywiście Jung był dość ogarnięty, ale zastanawiam się czy zbytnio tego wszystkiego "nie usztywnił" (?)
🌻 Panie profesorze jeśli przebudziło się kundalini i nie ma myśli? Lecz obawiam się ze nie ma również emocji…czy to zjawisko w TAO jest czymś oczywistym
Temat niepopularny, niewygodny bo dekonspiruje głęboko tkwiącą w nas hipokryzję 😁 Jest odbierany zwykle jako prowokacja, albo po prostu zamiatany pod dywan, bo zmusza do konfrontacji ze samym sobą.
Z EGO fajnie się wiąże pojęcie jego inflacji, które według niektórych badaczy prowadzi do depresji. Gnoza jest świetną drogą do inflacji ego, tak długotrwałej (wiedzy nigdy mało), że może za życia ziemskiego nie walnąć, no ale jak walnie, to spektakularnie.
Pozbawieni Ego Prestiżu istnieją, niestety , ludzie ich " krzyżują" .
Ostatni😊
Architekt Nieba i Ziemi...? Architekt miłości zbudowany jest na zasadach, prawach i warunkach, a życie ziemskie jest mieszkańcem ruin, a religie są jak cegły i kamienie, które podnosi się z ziemi i buduje z nich dom skazany na niepowodzenie... Nigdy nie poczujesz się jak w domu... Idą za nami odwieczne ludzkie konflikty, piękne i słuszne ideologie i prawda.Pojęcie względne...pokutująca dusza w objęciach bezwarunkowej miłości...i aktorzy sceny zycia szeptaja miedzy soba ze nawet gdyby Bog im dal caly Wszechswiat ze wszystkimi jego dobrami nie zamienily by sie z Duszami pokutujacymi bo one maja Milosc Bezwarunkowa Boga zywego i prawdziwego,Czy Chcesz, aby najpiękniejsza chwila w Twoim życiu trwała wiecznie?? , i czy są obecni tam wszyscy, czy tylko ci, którzy zostali starannie wybrani??,zatem to nie mogło trwać wiecznie i pracować dla miłości, a miłości nie ma końca..Czy w ludzkich wojnach przemawiają przekonania lub anielskie głosy łagodności?,..Kocham mojego Boga do szaleństwa, bo mój Bóg czuje wszystko i wszystkich jednocześnie, a inni bogowie, jak to mówią, mogą czuć tylko starannie wybranych...Niektórzy dokonują wielkich czynów, inni w tajemnicy pełnią cenne drobne usługi, ale Bóg kocha wszystkie swoje stworzenia jednakowo...Niektórzy mówią, że Bóg jest godny podziwu, inni twierdzą, że Bóg jest godny Miłości, ale czego Bóg chce od człowieka? Czy Bóg kiedykolwiek szukał podziwu dla siebie? Czy Bóg, który jest Miłością, potrzebuje Miłości innych istot? Nie wiem, bo nikt nie ma możliwości zajrzeć do umysłu Boga i czym jest szczęście??, może to być stan umysłu, szczęście można znaleźć zarówno w Pałacu, jak i w celi więziennej, a kto wprowadza stan umysłu w Duszę i Serce, w którym odczuwasz radość bez względu na okoliczności?? Miłość to niezgłębiona siła,..Gdyby każda chwila była wieczna i nic nie można byłoby zmienić, jak wyglądałaby ta chwila?,a w naturze notorycznie cos sie zmienia,..Każda chwila życia jest jak pokoje, do których możesz wejść i zamknąć się w nich na tak długo, jak chcesz tam zostać, a czym jest salon?,Czy myślenie werbalne może pozostać statyczne?,Jaka jest ta mysl statyczna ??,nieulegający zmianom lub będący w bezruchu będący w stanie równowagi lub dobrze utrzymujący równowagę ??,..Cisza??, cóż, prawda wewnętrzna nie może milczeć, nawet śmierć nie ma mocy zamknąć jej ust..
Moim zdaniem nawet Jezus miał ogromne ego które czasami poniżał poddając sie woli Ojca
Wypowiedziane tao, nie jest prawdziwym Tao ;p
Chciałam tylko dorzucić, że są osobniki u zwierząt z większym IQ które są wstanie nauczyć się przechodzenia przez ulicę, według mnie inteligencja gra rolę w panowaniu nad instynktami, to tak jak są ludzie którzy właśnie bezmyślnie podążają za instynktami i np dopuszczają się gwałtów.
Trochę mocne porównanie do psychopaty. Ludzie, którzy błędnie wnioskują mają anxiety czyli lęki, to nie realne i błędnie ocenianie rzeczywistości spowodowane strachem przed czymś. Poprawne ocenienie i wykorzystanie, tak może być wykorzystane przez psychopatę.
Badanie z piłką wydaje mi się nie do końca trafione, można mieć świadomość tego że ktoś może postrzegać świat inaczej jednak mając przed oczami piłkę, zakładając że nasz mózg zawsze dopowiada resztę i szczerze nie widziałam nigdy piłki pomalowanej na pół każdy odpowie to co widzi. Chyba należałoby pomyśleć nad wyborem przedmiotu albo inna metoda sprawdzenia tej tezy. Już jabłko byłoby lepsze bo jabłko mają nieregularne barwy i po jednej stronie mogłoby być bardziej żółtawe a po drugiej bardziej czerwone , gdybym dostała pytanie o piłkę pewnie założyłbym że z drugiej jest taka jak widzę( chyba że byłby element sugerujący że mamy podchwytliwe pytanie) ale gdybym zobaczyła jabłko to właśnie powiedziałabym, że widzę czerwone, ale po drugiej może być bardziej żółte. Co nie znaczy że wszyscy by odwiedzili jak ja dlatego trzeba uważnie przemyśleć doświadczenia.
Psychologia ego, hm..., analizy ego do czegoś prowadzą? Tysiące definicji ego, inteligencji, a człowiek nieszczęśliwy. Tworzymy słowa, które nie powodują, iż człowiek jest człowiekiem (zwłaszcza współczesny człowiek Zachodu) wszechświata, że czuje, że jest z nim zanurzony. To jest problem nauki Zachodu. Niewiele wiadomo czym jest świadomość człowieka, cóż dopiero mówić o świadomościach zwierząt. Kot przebiegający przez jezdnię, a nie rozglądający się czy coś jedzie, wynika to z tego, że widzi dokładnie na odległość 6 metrów. Postawię tezę, że kot wiedząc o niebezpieczeństwie, minimalizuje ryzyko przebiegając. Zatem świadczy to o świadomości, acz nie jest to świadomość ludzka, nie tylko instynkt. Ale wymaga to zaakceptowania inności przez nas ludzi. Delfiny butlonose mają więcej połączeń nerwowych w mózgu niż człowiek i może patrzą na nas śmiejąc się ze zdobyczy cywilizacji, a one są wolne. Tak jak kot nieporadzi sobie z komputerem, tak współczesny człowiek nie poradzi sobie w lesie. Różnica jest taka, że komputer do niczego nie jest potrzebny, a konieczność przeżycia bez cywilizacji może okazać się koniecznością. Zresztą wszelkie antropomorfizowanie świadczy o ego (sic!) - Pana Profesora również 😉. Lubię słuchać Pana Profesora, ale w tym temacie, to akurat Krshnamurti ma zdecydowanie więcej do powiedzenia z praktycznego (czyli własnej drogi) punktu widzenia...
teraz to będzie e-GO ;-)
Pierwszy 😊
Ego wyjdzie ze mnie kilka dni po moje śmierci 😅
Szczerze mówiąc, jestem sceptyczny co do tej samoświadomości w codziennych sytuacjach. Przecież kiedy przechodzę przez ulicę i się rozglądam, to nie używam rozumu, tylko jest to intuicyjnie wykonywana czynność, czyli nawyk, który działa jak algorytm uruchomiony w komputerze, a przecież większość ludzi twierdzi, że algorytm uruchomiony w komputerze nie jest świadomy, no i tak samo człowiek, kiedy przechodzi przez ulicę, to się rozgląda, ale nie robi tego analitycznie tylko instynktownie, i to Kahneman nazywa systemem "szybkim", bo to się robi szybko i bez namysłu, więc gdzie tutaj samoświadomość? Jest to całkowicie zmysłowe, bo po prostu podświadomość przetwarza dane sensoryczne i reaguje według wyuczonego algorytmu. Podobnie jest z prowadzeniem samochodu, człowiek nie myśli, tylko jest wyuczony reagowania. Jeśli ktoś twierdzi, że jeździ rozumem, to nie wie co mówi. Niech sobie odpali symulator rajdów i spróbuje jechać szybko przy użyciu samego rozumu. Nie da się tak. To jest niemożliwe i w zasadzie nie ma to sensu, bo po co? W filmie Teoria Teorii wielkiego podrywu była postać o imieniu Sheldon i on próbował za pomocą samego rozumu samochodem jeździć. Nauczył się o prowadzeniu samochodu wszystkiego, ale to nic nie dało i tak, bo był całkowicie sparaliżowany i nie wiedział jak ma reagować za kółkiem xD
Samoświadomość, to co najwyżej wiedza, że pewną czynność wykonujemy automatycznie i że wiemy według jakich zasad jest realizowana i że musimy zdać się na "instynkt", żeby ją zrealizować i do tego mamy świadomość, skąd ta wiedza pochodzi i w jaki sposób reakcja została wyuczona, czyli że znamy kod źródłowy algorytmu. I tylko tyle można.
45:20 to chyba kultowy DżejBi Peterson lansuje taki pogląd.
a.... co je tworzy ?
Właśnie takie pytania :)
Wiedzę, że pan profesor nie przyjął do serca ostrzeżenia Junga, aby nie ulegać obcemu (wschodniemu) duchowi.
Amicus Plato, sed magis amica veritas :)
@@mirekpirog3485 "Prawda jest jak życie, ciągle się zmienia. Tylko coś martwego jest w tym samym miejscu"
@@DaR_Y - no przeca o tym napisałem.
@@mirekpirog3485 To teraz ja się pogubiłem...🤣Wujek Google przetłumaczył sentencję: "Amicus Plato, sed magis amica veritas" na "Platon przyjacielem, lecz większą przyjaciółką prawda" i stąd uzupełnienie... No chyba że chodzi o zupełnie inny wpis...🤭🤫
Jung ostrzegał przed BEZREFLEKSYJNYM naśladownictwem a nie wylewaniem dziecka z kąpielą.
Kogoś coś więcej interesuje to,,, Studiozapróg Piotr Listkiewicz.
12:28 jaki3 niżsj, co Pan profesor...
Czym jest EGO!? EGO pochodzi od Angielskiego: I go!!!!
Egoizm w rzeczywistości nie istnieje, jest to po prostu brak pełnej świadomości tego, co czują inne istoty i brak świadomości, że to, co czują inne istoty, prędzej czy później stanie się Twoim własnym uczuciem... a co za tym idzie, koncepcją dobroci, tym, co jest Twoim własnym Dobrem?,Pokój Duchowy Czy to dobro to rodzaj Pożyczki tymczasowej??, a czym jest dobro wspólne - dobro wspólne wszystkich stworzeń i istot ziemskich - istnieje jako całość czy jako starannie wybrana grupa? Pojęcie dobra wiecznego..i te glosy w mojej glowie gadaja i gadaja ,..dziś masz zdrowie, rodzinę, regularnie opłacone rachunki i pełną lodówkę, a co będzie jutro i za 1000 lat??,..Człowiek nie zniszczy życia, bo nie stworzył życia i ciągłość życia trwa, człowiek nie sprawi, że potrzeby życiowe znikną bez śladu, a mysli nie sprawią, że znikną potrzeby duchowe i emocjonalne..Czy zniknęła potrzeba bycia kochanym i akceptowanym i zrozumianym ?,Czy zniknęła potrzeba miłości, akceptacji i zrozumienia?,..Niezależnie od tego, czy cierpimy, czy czujemy ulgę, radość czy pocieszenie, zawsze musi być nas we wszystkim co czujemy ,myslimy czy czynimy co najmniej dwoje, ponieważ jako solista nie ma świadomości czegokolwiek,..Odwaga bycia samemu? Nie jesteś sam, bo są w Tobie uczucia, nie jesteś sam, bo są w Tobie emocje, nie jesteś sam, bo są przy Tobie myśli ,wrazenia itd.Bóg nie jest solistą, ponieważ posiada świadomość, pamięć, mądrość i moc ,kto wiec moze byc solista slow Boga ??,..Prorocy nie byli solistami..Co oznacza „ego”? Ego jest przyjacielem, problemy twojego przyjaciela są twoimi problemami, a twoje problemy są problemami twojego przyjaciela,..Człowiek to bardzo złożony mechanizm i każdy element Twojego ciała coś czuje i myśli,..Czy ludzka wiara lub religia polega na poślubieniu zaprogramowanej maszyny, która ma gwarantować ci to, w co wierzysz??,a kto jest programista takich maszyn ??,Kto programował takie maszyny?? W końcu wierzysz w istnienie wody, powietrza, słońca i księżyca,ziemi i gwiazd ale nie stworzyłeś ich sam i nie zaprogramowałeś,Jeśli ból i cierpienie to tylko doznania i iluzje, czym w takim razie jest ekstaza? Możesz wydychać ból poprzez rutynę cierpienia i uwarunkowań, a ci, których ekstaza trwa wiecznie, nie muszą myśleć o tym, czym jest niebo, ponieważ nie znają nieba. Czy poszukiwanie sprawiedliwości i sensu jest grą tymczasową czy wieczną?,Czy życie to żart i zabawa i kosztem kogo ta zabawa się odbywa i czy koszt nie jest wysoki?Życie bogów, które życie idzie za daleko ??,Umysł i jego myśli są wszystkim, co pozostaje, a kiedy wszystkie myśli wygasną, cierpienie będzie trwało za zamkniętymi drzwiami, gdzie Logos nie ma mocy przemówić, a świadomość, choćbyscie nie znali ani jednego słowa pozostanie, Milosc jest w pełni świadoma jego istnienia . Cierpi...co lub kto ??,zycie czy smierc ...??,.. wolność, dziecko nie zna znaczenia słów werbalnych??, nie urodziłeś się wolny od głodu i pragnienia, płaczesz, bo nie znasz słów, żeby wyrazić głód, pragnienie czy jakikolwiek dyskomfort, pierwszym jest oddychanie daje siłę głosu, słowa małego dziecka nazywane są płaczem,..a kiedy potrzeby zostaja zaspokojone rodzi sie usmiech ,Kto uczy dziecko uśmiechać się?Dziecko, które jest jeszcze niewidome,Jak nazywamy uśmiech lub płacz noworodka jako odbicie ,glos czy odruch natury??..Skąd się wzięła ta natura?Święte Księgi nic o tym nie wspominają??, bo ona Matka Natura ,Milosc ??...Natura istnieje tak jak i Swiadomosc i Milosc istnieja chocby wszelkie slowa przeminely,Logos czy słowa uwielbiają grać w każdej duszy, dotyka każdy instrument zatraca się w nich , niczym muzyk czy kompozytor, dodając coraz to nowych, różnorodnych tonów..Czy myślenie werbalne może pozostać statyczne?,Jaka jest ta mysl statyczna ??,nieulegający zmianom lub będący w bezruchu będący w stanie równowagi lub dobrze utrzymujący równowagę ??,..Cisza??, cóż, prawda wewnętrzna nie może milczeć, nawet śmierć nie ma mocy zamknąć jej ust...Nadzieja śpiewa mi już w nocy o słońcu i szumie wiatru, i przesuwających się ziarenkach piasku, które budzą nowe życie,..Piekło religijne wygnało mnie do nieba, a niebo odrzuciło mnie i przywróciło na planetę Ziemię,czasem na czterech, a czasem na dwóch prostych nogach. Chodzę po tej ziemi i szukam odpowiedzi czym Milosc jest,raczkujące dziecko wnoszące głowe i ręce ku komu i czemu?? , jakby pamiętało niebiosa i sąd... i co widzisz ??,umiech swojej Mamy i Taty czy Boga ??,..W ogrodach cierpienia nie ma miejsca na nienawiść, gdzie wszyscy są równi, a w ogrodach wiecznej radości nie ma miejsca na pełną świadomość tego, czym jest miłość. Czy życie ziemskie jest dla ciebie najbezpieczniejszą ścieżką ze wszystkich światów, które znasz? Ziemskie życie to nie plac zabaw, ale szkoła, a dusza wędruje bez końca. We wszystkich już stworzonych światach powstają także nowe, niezbadane światy... Cierpienie jest żywym słowem Boga i Bóg nie zabija swoich żywych słów, a cierpienie spełnia ważne funkcje, podobnie jak radość czy pokój Ducha Bożego. Oprócz wielu innych uczuć i emocji cierpienie może przybierać różne formy, ale czym jest dla Ciebie śmierć? Zrozum, jak wiesz, że śmierć nie istnieje. Jeśli stracisz bliskiego członka rodziny, tracisz możliwość komunikowania się z nim , ale tej komunikacji nie gubi Ten, który jest Stwórca Życia, który stworzył Twoich bliskich, ma z nimi stałą łączność i komunikację, a Ten, który Cię stworzył, ma i z Tobą stałą łączność i w Nim wszyscy możemy się ze sobą komunikować i jest miłością bezwarunkową, która istnieje zanim cokolwiek zaistnieje i jest centralnym ośrodkiem wszelkiej świadomości, zna głęboko wszystkie uczucia i emocje oraz potrzeby wszelkiego stworzenia i każdego i wszystkiego czego jeszcze do końca nie znamy??,jest pamiecią szczegolowo dokladna i nieograniczoną ktorej my kazde z sosbna nie mamy i nie znamy a kazde z nas to tylko niewielka cząstka pamieci duchowej jak ziarenko pisaku przesuwajace sie na wietrze,Stwórca tego wszechświata odczuwa wszystko i wszystkich jednocześnie, a my znamy tylko ułamek tego, co czuje nasz wspólny Stwórca,..Ego nie jest moim sługą, ani ja nie jestem sługą mojego ego, chociaż moje ego wie, co robić podczas mojej chwilowej nieobecności i jest moim wiernym przyjacielem we wszystkich światach.
Ego wspolpracy?
Co taki kot widzi jak on ma leb 5 cm nad ulica.
Bardzo dziękuję