Dlaczego NIE WARTO jechać na rower do Calpe 2024 - fakty i mity
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 ม.ค. 2024
- Czas na tradycyjny zdroworozsądkowy odcinek z Calpe, czyli dlaczego NIE jechać do Calpe w sezonie 2024.
W tym filmie porozmawiamy o faktyach i mitach dotyczących tego miejsca na rowerowej mapie Europy. Czy jest nudno? Czy jest drogo? Czy faktycznie jest tylu kolarzy? Czy jeździ się ciągle po tych samych drogach? W filmie znajdziecie odpowiedzi na te i wiele innych pytań!
🤜 Przewodnik po Calpe kupisz tu: shop.bikeshow.cc/produkt/calp...
🤜 Chcesz wesprzeć nasze rowerowe projekty? Kliknij WESPRZYJ pod filmem i zobacz, co możesz zyskać
📸Instagram: / bikeshow.cc
🤖Facebook: / bikeshowcc-10281318773...
Miłego oglądania!
...................................
Fixed dose of cycling emotions without numbers, training plans and dope stories guaranteed. The most difficult routes across Europe, the most beautiful bikes and the best memories - subscribe to Bikeshow.cc! - กีฬา
🤜 KUP PRZEWODNIK po trasach Calpe: shop.bikeshow.cc/produkt/calpe-z-bikeshow-przewodnik/
SUBSKRYBUJ Bikeshow - tak pomagasz rozwijać ten projekt: www.youtube.com/@bikeshowcc?sub_confirmation=1
🤜 Więcej akcji na Instagramie ->>> instagram.com/bikeshow.cc/
🤜 Strava: www.strava.com/athletes/4094495
Trzmiel - bardzo ładny i w ogóle nie szkodliwy owad z rodziny pszczołowatych, często jest mylony z bąkiem. Bąk to wredna, wstrętna mucha która atakuje człowieka i inne żywe stworzenia po to by się napić krwi a ten trzmiel sam nie zaatakuje i nie użądli nawet jeżeli go się złapie w rękę byle go tylko nie ścisnąć, nie przycisnąć, jeżeli nawet użądli to ma gładkie żądło takie ukłucie delikatne bo on to żądło on z powrotem wyjmuje i przez to nie ginie tylko dalej żyje a pszczoła już żądło zostawia.
Bąki na dodatek przenoszą pasożyty i choroby :|
👍
Byłem rok temu z MJPro, zresztą przecięliśmy się z Janem i na trasie, i w pizzerii. Na co dzień jeżdżę po Płaskopolsce i dałem radę, choć po 2 dniach ustaliłem z Góralami z turnusu, że nie ma sensu, żeby na mnie czekali po każdym podjeździe. Jeździłem solo, czyli tak jak lubię, wpadłem na nich na kawce albo nie, swoim tempem dałem radę i polecam każdemu, bo kolarsko to jest fajna przygoda. Pewnie wrócę.
Z przygotowań: przed tym wyjazdem nie było zimowego lenistwa - dwa razy w tygodniu chodziłem na spinnera i to pewnie trochę pomogło.
Tak jest panie Janie my w Galicji na pole wychodzimy😀😀😀
Super materiał , świetna praca, życzę pogody , formy i przyjemności z jazdy - pozdrawiam z K-K 😁🚴♂️👍🍺
Znalazło się nawet CCC 😁😁 💪 zakochałem się w tym miejscu 😍 kiedyś tam pojadę w tym czasie 👍
Jak zwykle masa cennych informacji i to my dziękujemy tobie za to. 👍🚴♀️💪
Powodzenia w realizacji pasji, super docinek dużo zdrowia.
Fajny materiał, pozdrawiam ciebie i Kasię.
Bylem w Calpe w zeszlym roku na poczatku lutego. Bylo swietnie, ale po powrocie do domu (na wyspy szczesliwe) deszczowa pogoda nie pozwalala mi kontynuowac rozpoczetego sezonu rowerowego, wiec teraz jade w marcu. W Calpe jest tak jak Janek mowi! :-) pozdro
Rzeźbił, lepił, kształtował, modelował i w końcu dzieła dokonał. Jest u boku Redaktora prawdziwa kolarka. Tak trzymać.
Lol
Bardzo łatwo łykniety odcinek, dzięki za reporterska relacje. Dla każdego wedle uznania. Cieplej, zimniej, dużo ludzi, mniej, taniej-drożej - można sobie świadomie wszystko zaplanować.
Bardzo fajny odcinek siedząc w ciepłym mieszkanku gdzie mróz za oknem i tak oglądać jak jest w innym kraju. Ciężko tak jechać i jednocześnie mówić , komentować. Super reportaż brawo😊
W zeszłym roku był Ineos nawet mijaliśmy pidckocka na zjeździe z ratesa🥰
Nos i zatoki chyba się trochę udrożniły. Na początku było bardziej słychać niż na końcu 😉👍 Super materiał, trochę widoczków, wartościowe informacje i ujęcia z jazdy. W Krakowie atak zimy 🌨️❄️☃️
Bylem w zeszłym roku z żoną na koniec stycznia i wracamy w tym na koniec lutego, dla fanów kolarstwa, widoków, słońca, jedzenia to idalne miejsce zimą. Coll de Rates 2.0 do powtórzenia i jedzenie w La Bandideta😀
Dorzucę moje osobiste zdanie na ten temat. Lepsza jest Andaluzja i przede wszystkim Majorka i to nie tylko ze względu na rower 🚲, ale wiadomo, trasy rowerowe są najważniejsze. Pozdrawiam
Bede w Calpe 4-14 marzec. Jakby ktos byl w tym terminie to fajnie by bylo pojezdzic troche razem.
Bardzo fajnie się ogląda takie odcinki, liczę na więcej fajnych widoczków :)
Fajny, rzeczowy materiał i co najważniejsze z mądrym przesłaniem. Spinanie się nikomu nie służy. No może tylko tym co handlują ciuchami i sprzętem z cenami z kosmosu. Dodałbym jeszcze, że po drugiej, południowej stronie Alicante klimat dużo cieplejszy. Szkoda, że nie jeździcie mtb po fajnych singielkach tylko po tych nudnych asfaltach🤣
Przekonałeś mnie, zostaję na Watopii :)
Nie warto jechać do Calpe bo jest co roku są stamtąd relacje z bikeshow 😅
Mała i droga mieścina, po tygodniu nie ma tam co robić.
Wybieram Andaluzję 😊
1:48 piękne intro, zabrakło tylko na tych balkonach hiszpańskiego grajka :)
25:29 może jakiś collab z Robertem Makłowiczem? :)
Do Walencji z Wrocławia grudzień styczeń luty marzec bilety kupowałem wcześniej po 20e w 1 stronę. Kilkanaście sztuk.
co do wyjazdu z Calpe. Ja robilem ze podjeżdżałem ta lokalna droga a powrów N332 bo wiekszość jest z górki wiec spokojnie 50-60 dych mozna jechać. I dzieki twojemu kanałowi wyjechalem do Calpe. O Majorce i innych wyspach to kazdy słyszał ze sa przyjazne dla rowerzystów
Osobiście będąc w Hiszpanii wielokrotnie dziwie się zawsze każdemu kto jeździ na rower do Calpe. Byłem na rowerze w Calpe i oczywiście jest gdzie pojeździć i gdzie przypalić nogę ale z mojego doświadczenia lepiej wybrać się w okolice miasta Malaga.
naczelny karpiarz prosi o rozwinięcie tematu rzymskiej hodowli ryb
Wczoraj sprawdzaliśmy ceny biletów Wizzair'em z Warszawy, to na przełom lutego i marca, cena w obie strony 360 zł + dodatkowy bagaż (ze zniżką Wizzair club) także bardzo przyzwoicie.
To z Krakowa nie jest już tak różowo z cenami.
Czy w Hiszpanii jak "ocupados" usiądzie na rower, to jest on już jego? :O
Tak pytam, bo nie wiem czy odkręcać siodełko, jak kiedyś będę przypadkiem przejazdem.
Trzy razy przewijałem, aby się upewnić - on rzeczywiście powiedział "na dworze"! Czyli to na pewno nie jest Jan Piątkiewicz z Krakowa - Nowej Huty, nie dajcie się nabrać. Pytam więc: kim jesteś i co zrobiłeś z Jankiem z Bikeshow??? :) Też jestem z tych, co idą "na pole". Pogody i bawcie się dobrze!
Blisko, fajnie, czysto, ładne asfalty, może nie najpiękniejsze architektoniczno historyczne - Czechy :P
Zwłaszcza w styczniu!🫡
odpowiadając na pytanie z tytułu - z tego co widzę to jest tam po prostu zimno 😆
Odnosnie internetu, polecam sprawdzic jak to wychodzi ze starlinkiem w hiszpani, mozliwe ze wyjdzie taniej niz kupowanie internetu u operatorow sieci komorkowych.
Ciekawy odcinek, może się wybiorę, chociaż na kanary da się kupić bilety nawet taniej jak się dobrze poszuka, więc pytanie czy nie lepiej tam...
Jak ktoś leci raz na 2-3 lata to lepiej nie ryzykować z pogodą i wybrać pewniejsze miesiące jak marzec. Jazda w 10-15 nie sprawia mi super przyjemności, wolę poczekać na te 15-25
Marzec to jest tak pewny ze dwa lata pod rząd potrafiło lać po 10 dni:)
@@bikeshowcc to w lutym.
Luty od stycznia różni się tym, ze jest trochę dzień dłuższy. Jak ktoś chce poleciec na tydzień dwa to niech wybierze miesiąc który mu pasuje - pod kątem możliwych warunków pogodowych grudzień/styczeń/luty/marzec to jedno i to samo.
Tytuł odcinka powinien brzmieć - Krajanie go nienawidzą, wyparł się tradycji, powiedział "na dworze"!
Chce tam jechać za fok jak tam. Z wypożyczeniem roweru polecisz coś??
Jedż to Javea. Piekne miradory
Masz kudos za "na polu" :)
Kudos za spontaniczne "na dworze" 😊
rower nie jeździ sam niestety jeździ na nim człowiek najważniejsza jest dobra zabawa na jakimkolwiek rowerze
A co myślisz o Giromie w kontekście roweru na sezon zimowy?
Myśle, że to świetne miejsce, ale od marca. I jest sporo droższe, trzeba o tym pamiętać.
Janek w tamtym roku mówiłeś, że Calpe najlepsze jest w okresie styczeń- marzec, a w kwietniu można pojechać gdzieś bliżej Polski gdzie jest równie odpowiednią aura. Jakie miejsca miałeś na myśli?
Girona, Chorwacja, Toskania bliżej maja, robi się tego całkiem sporo.
Pod koniec kwietnia woda jest ciepla wiec mozna lepiej wykorzystać wyjazd
Rok temu bralem w Movi, byko bodajze 200 giga za 25 ojro. Teraz bralem w Vidafonie, wyszlo 140 giga za 20 ojro, więc korzystniejsze niz w Pomarańczy.
W orange za 20 euro jest 100 GB + 50GB ekstra. Vodafone 100 GB + 40 GB. Minimalnie wygrywa jednak Pan Redaktor 😉
@@rafarybka4311 tak, wiem. Ale jak podszedłem do punktu, to gość powiedział, że to tylko przy kupnie przez internet, a tak to 100.
Janku: 3 drogi wyjazdowe z Calpe. A co z drogą na Fusterę? To jakby czwarta opcja bo z mapy wynika, że przed rozjazdem na Benidorm/Benissę można pojechać drogą na północ od samego Calp (CV-7471). Jechałeś nią?
Mówimy o kierunkach z grubsza, takich „osiedlowych” wariantów jest kilka ale z grubsza lądujesz na Fusterze/Benissie/Morairze więc to żadna zmiana:)
Czy w Calpe jest wietrznie (1-10 marzec ? )
"Pan tu nie stał" :D
Juan, a ta czapa zimowa co znaczy:))?
Znaczy chore zatoki🤟
Ech...człowiek wyrwałby się z tego śnieżnego piekła 🥶❄️😁
Myślę że każdy raz w życiu powinien zaliczyć taki zimowy wyjazd w ciepłe miejsce na rowerze. Mnie ciekawi dlaczego jeździć ciągle w to samo miejsce w Hiszpanii?
Tłumaczyłem to wielokrotnie we wszystkich filmach dotyczących tego kierunku, również ostatnich🫡
Tylko i wyłącznie "na pole" 😉
Filmy z Calpe - każdy na kilka minut odciąga od polskiej, szarej, zimowej depresji:D P.S. Piękne są te Falconery, kupiłem L i nadal za ciasny. Szkoda, najładniejszy kask IMO.
Na dworze...... Czyli Pan Jan czuje się już mieszkańcem Warszawy bardziej niż Krakowa... 😉😉
Dowiemy sie w końcu co to za model Fuji jest na tapecie ? :D
Pisałem to pod ostatnim filmem ze trzy razy;p X-S10, ale dobra połowa tego filmu to Sony zv1 m2
Na dworze 😂
El Campello, Villajoyosa, Benidorm, Altea, Calp, Moraira, Xabia, Denia, Benissa, Teulada -> podajcie gdzie najlepiej się zatrzymać.
Przeczytaj blog "nie leć do Calpe" Przemka Zawady. Będziesz miał odpowiedź na swoje pytani. Byłem też sprawidziłem po wpisie i wszytko się zgadza.
Czyli rower można wypożyczyć....???...ale chyba z tego co pisałeś to lepiej jeździć na swoim....
Jadąc na tydzień kompletnie nie opłaca sie przywozić swojego:) Ale warto rezerwować dużo wcześniej.
a to się liczy? kręcić tak na nie swoim? 😂
Właśnie dzisiaj z kolegą wracamy z Calpe. Byliśmy pierwszy raz i nam się mega podobało. Col de rates podjechaliśmy dwa razy xD a co do wypożyczalni rowerów to braliśmy ze Start with Bike, chłopaki tam mówią po polsku i mają super zadbane rowery do wypożyczenia 😊
Odmachują w tym Calpe? :D
Az ręce bolą🤌
Panie redaktorze! Kiedyś już się nad tym zastanawiałeś więc podniosę to znowu. Może jednak warto robić takie odcinki historyczno-ciekawostkowe? Filmy mogą być nawet krótkie. Mnie takie rzeczy też interesują osobiście a jak wiemy dryg do opowiadania masz 😃 szczególnie w ciekawy sposób. Nevertheless, jak zawsze ciekawie i pro!
Tango jest najlepsze i grande GODZILLA 😂😂😂
Ta gruba czapka nie świadczy chyba o temperaturach powyżej 10 st.
Sprawdzenie prognozy pogody dowolnego miejsca na świecie jest naprawdę dużo szybsze niż dochodzenie jaka mogła być gdzieś temperatura na podstawie tego jaka czapkę miał gość na ekranie😂
odczuwalna temperatura,silniejszy wiatr robią swoje
Gravel a po co to komu?
Calpe a po co to komu?
Tarczowe a po co to komu?
Coś jeszcze? 😂
Twój komentarz, po co to komu? 😂
Chyba nie zalapales ironii 😉
@@zbigniewgoreczny7127😂😢😂
Super komentarz kolego. Pozdrowienia
Film chyba sponsorowany przez "co do zasady"😂
To ja wolę w domu pokręcić 😆😆haha pozdro!
Internet DIGI
Czy Kasia ma siostrę bliźniaczkę ?
Apropos tych naszych kompleksów- kto co ma i za ile. Mam nadzieję, że zmieni się to kiedy pokolenie urodzone w latach 70tych 80tych odejdzie na emeryturę, pokolenie z którego często pochodzą tzw dorobkiewicze (kiedyś się mówiło z dziada pan) za młodu załatwiał się za stodołą gdzieś we wschodniej Polsce bo rodziców nie było stać na zrobienie kibelka w domu a teraz bogacz bo robi w korpo jako korpoludek w Wa-wie i ma buty za ileś tam, śmiech... Musi dojść do głosu pokolenie, które miało toaletę w domu, banany i inne owoce cały rok i nie pamięta stania w kolejce pół dnia żeby kupić kilo schabu, bez kompleksów niższości i zacofania.
Jemy na uboczu, tam gdzie tubylcy
Uff jaka ulga że poprawiles, za to na dworze byłby unsub 😂😂😂😂
Czyli 9 lata temu mógłbym rozdawać frajerom autografy że nie będac emerytem muszę być PROsem 😂
A jutuberzy inni są? A jak jest dartw barze to już wogole raj
Fun fact: 99% oglądaczy nigdy tam nie pojedzie xd
Fun może i tak, ale fact? Kiedy robiłeś badania, że tak dobrze masz to wyliczone?
Piękny przekaz. Nie budujmy sobie barier i ograniczeń w głowie. Skupiajmy się na pozytywnych, bo w przeciwnym razie możemy komuś mniej odpornemu popsuć marzenia! Można tak samo dobrze się bawić nie zależnie od budżetu.