A gdyby mając już przyśpieszenie całego układu wziąć pod uwagę tylko układ klocka o masie m1, i na podstawie przyśpieszenia z II zasady dynamiki obliczyć naciąg? Wtedy siła wypadkowa byłaby równa 8N - T1 - N, czy jest to dobra metoda?
Moim zdaniem to łatwiejsza metoda, nawet na szukanie naciągu (omijamy układ równań). 1. etap wyznaczenie przyspieszenia z całego układu a=Fw/mu 2. etap wyznaczenie naciągu z jednego klocka. N=F1-T1-a*m1 (w tym zadaniu naciąg jest taki sam dla m1 i m2, w innych zadaniach, np. z masywnym bloczkiem trzeba osobno policzyć naciągi N1 i N2)
No, to można szybciej, tak jak piszesz. Ja staram się pokazać metodę, która działa zawsze, niezależnie od układu, niezależnie danych, niezależnie od szukanych.
Hmmm, gdyby w treści zadania a właściwie w poleceniu w tym zadaniu należało narysować wszystkie siły działające w tym układzie to by Pan ... raczej nie zaliczył. Ja rozumiem, że do rozpatrywania ruchu całego układu i poszczególnych klocków, wystarczy takie rozpisanie sił jak Pan zaproponował, ale to nie jest komplet sił. Występują tu jeszcze siły ciężkości poszczególnych klocków, od których to sił, a właściwie od reakcji od tych sił "biorą" swoje wartości siły tarcia dla każdego z klocków. Liczy się skrupulatność. Dlaczego? Właśnie dlatego, że w treści zadania nie podano wprost ani sił ciężkości ani tym bardziej sił tarcia. Trzeba wiedzieć i wykorzystać dalej fakt, że masa=> siła ciężkości Fc a siła ciężkości => siła tarcia Ft powiązane oczywiście odpowiednimi zależnościami.
No i git te stare dziady od podstawy programowej są nienormalne, ale ty tłumaczysz zarąbiście
Super tłumaczysz. Zasłużony sub i like.
Ziomek, ratujesz życie^^
A gdyby mając już przyśpieszenie całego układu wziąć pod uwagę tylko układ klocka o masie m1, i na podstawie przyśpieszenia z II zasady dynamiki obliczyć naciąg? Wtedy siła wypadkowa byłaby równa 8N - T1 - N, czy jest to dobra metoda?
Pokażcie ten film Dawidowi Pasiece
Ciągle zapominam rysunku narysować i pszes to dłużej licze bo zapominam co licze.
Moim zdaniem to łatwiejsza metoda, nawet na szukanie naciągu (omijamy układ równań).
1. etap wyznaczenie przyspieszenia z całego układu
a=Fw/mu
2. etap wyznaczenie naciągu z jednego klocka.
N=F1-T1-a*m1
(w tym zadaniu naciąg jest taki sam dla m1 i m2, w innych zadaniach, np. z masywnym bloczkiem trzeba osobno policzyć naciągi N1 i N2)
No, to można szybciej, tak jak piszesz. Ja staram się pokazać metodę, która działa zawsze, niezależnie od układu, niezależnie danych, niezależnie od szukanych.
moja pani od fizyki powiedziała że jest to kompletnie źle ,gdy się zgłosiłem do odczytania pracy domowej
No to współczuję takiej "nauczycielki".
Hmmm, gdyby w treści zadania a właściwie w poleceniu w tym zadaniu należało narysować wszystkie siły działające w tym układzie to by Pan ... raczej nie zaliczył. Ja rozumiem, że do rozpatrywania ruchu całego układu i poszczególnych klocków, wystarczy takie rozpisanie sił jak Pan zaproponował, ale to nie jest komplet sił. Występują tu jeszcze siły ciężkości poszczególnych klocków, od których to sił, a właściwie od reakcji od tych sił "biorą" swoje wartości siły tarcia dla każdego z klocków. Liczy się skrupulatność. Dlaczego? Właśnie dlatego, że w treści zadania nie podano wprost ani sił ciężkości ani tym bardziej sił tarcia. Trzeba wiedzieć i wykorzystać dalej fakt, że masa=> siła ciężkości Fc a siła ciężkości => siła tarcia Ft powiązane oczywiście odpowiednimi zależnościami.