Jestem po siedemdziesiątce i od kiedy cię pierwszy raz zobaczyłam to się w tobie zakochałam kocham i będę kochała do śmierci pozdrawiam ♥️♥️♥️♥️🙌💋💋💋💋💋👍👍👍
Nie kuma... W sensie rozumiem, że jak nie kuma, to faktycznie strach, sam w sobie, działa motywująco, ale na wyższym poziomie świadomości- i najlepiej go osiągnąć, bo wtedy świat jest całkiem innym miejscem- należy działać całkiem inaczej... To stwierdzenie- "Pielęgnuj w sobie strach"- jest o tyle szkodliwe, że to "betonuje" na pewnym poziomie świadomości i uniemożliwia pójście dalej w samorozwoju, bo na wyższym poziomie jest się wyzbytym strachu (poza tym rozsądnym, żeby nie kłaść łapek na piecu ;). Innymi słowy- to działanie przeciw skuteczne, czyli szkodliwe (patrząc długoterminowo, bo "na dzisiaj", to zapewne zadziała i to ma sens, ale to "wylewanie dziecka z kąpielą"). Czyli nie pielęgnuj w sobie strachu, bo to Ciebie zatrzyma ("zabetonuje") na "Twojej drodze", a da tylko krótkoterminowe korzyści i opłacone bardzo wysokimi alternatywnymi kosztami własnymi. Jarek musi się aktualizować... :D:D:D
@@BiznesbezLukru to nie opinia (w sensie- informacja), tylko fakt (nie każda opinia/ informacja jest faktem, a statystycznie wręcz przeciwnie, czyli większość opinii nie ma nic wspólnego z faktami naukowymi (najczęściej ktoś przemądrzały udaje eksperta- często spotykane); oczywiście nauka też się myli, ale czegoś musimy się uczepić. Skrajny relatywizm to chaos).
oglądamy
Życzymy wielu dobrych wrażeń
Super rozmowa. I jednak M3-5-7 odpaliła jakiś potężny magnes 👍
Jestem po siedemdziesiątce i od kiedy cię pierwszy raz zobaczyłam to się w tobie zakochałam kocham i będę kochała do śmierci pozdrawiam ♥️♥️♥️♥️🙌💋💋💋💋💋👍👍👍
Pani Mario, mamy nadzieję, że te uczucia względem naszego gościa to efekt nie tylko warstwy wizualnej, ale również intelektualnej rozmówcy :)
Nie kuma...
W sensie rozumiem, że jak nie kuma, to faktycznie strach, sam w sobie, działa motywująco, ale na wyższym poziomie świadomości- i najlepiej go osiągnąć, bo wtedy świat jest całkiem innym miejscem- należy działać całkiem inaczej...
To stwierdzenie- "Pielęgnuj w sobie strach"- jest o tyle szkodliwe, że to "betonuje" na pewnym poziomie świadomości i uniemożliwia pójście dalej w samorozwoju, bo na wyższym poziomie jest się wyzbytym strachu (poza tym rozsądnym, żeby nie kłaść łapek na piecu ;).
Innymi słowy- to działanie przeciw skuteczne, czyli szkodliwe (patrząc długoterminowo, bo "na dzisiaj", to zapewne zadziała i to ma sens, ale to "wylewanie dziecka z kąpielą").
Czyli nie pielęgnuj w sobie strachu, bo to Ciebie zatrzyma ("zabetonuje") na "Twojej drodze", a da tylko krótkoterminowe korzyści i opłacone bardzo wysokimi alternatywnymi kosztami własnymi.
Jarek musi się aktualizować... :D:D:D
Dziękujemy za opinię @marcin3136 i uważne słuchanie :)
@@BiznesbezLukru to nie opinia (w sensie- informacja), tylko fakt (nie każda opinia/ informacja jest faktem, a statystycznie wręcz przeciwnie, czyli większość opinii nie ma nic wspólnego z faktami naukowymi (najczęściej ktoś przemądrzały udaje eksperta- często spotykane); oczywiście nauka też się myli, ale czegoś musimy się uczepić. Skrajny relatywizm to chaos).