Bardzo ciekawy wykład i naprawde warto go posłuchać, bo nie dość, że wiedza, to jeszcze wspaniale podana. Niemniej jednak, oczekuję od profesora i naukowca, by wypowiadając się publicznie na dany temat, jednak wykazał się nieco głębszym rozeznaniem w kwestiach, które porusza, a nie jedynie wnioskami z pojedynczego badania i to jeszcze sprzed 20 lat (co może prowadzić do tworzenia własnych pseudoteorii) ;) Omawiany w 45. minucie fenomen bólu stawów przy zmianie pogody jest powszechnie nie dość, że znanym, to jeszcze udowodnionym zjawiskiem. Badano dokładnie ten problem przy pomocy komory hiperbarycznej, w której manipulowano temperaturą, wilgocią i ciśnieniem. Otóż, okazało się, że za bóle stawów przy zmianach pogody odpowiadają zmiany ciśnienia, które obserwujemy przy tzw. frontach atmosferycznych.
Lepszego wywiady dawni nie slyszalam. Pan profesor poruszyl to ogromny problem jakim jest potrzeba kontroli. Dziekuje za wyklad, gdyz jest on odbiciem widzenia rzeczywistosci przez wiekszosc ludzi.
Dziękuję ślicznie za wykład. Był bardzo zajmujący, poprowadzony przystępnym językiem (w przeciwieństwie do niektórych podręczników psychologii). Cenię poczucie humoru pana doktora, bardzo podobały mi się anegdoty, które przytaczał. Oczywiście, bardzo ciekawe były również informacje o eksperymentach i zjawiskach psychologicznych. Proszę o następne wykłady pana doktora. Pozdrawiam. Joanna
Zgadzam się. Z tego co słyszę dr Tomasz Grzyb w swych przykładach pełnymi garściami czerpie z pogadanek Jamesa Randy'ego, którego wspomina w tym wykładzie.
Ale szurii się tu wysypało. Wykład świetny, bardzo bogaty i dobrze przygotowany wybór przykładów błędów poznawczych. Niektórych się nie przekona, bo... upierają się przy swoich błędach poznawczych.
Sylvia Browne nie zyje od roku 2013. Umarla niespodziewanie, miala zaplanowana i oplacona wycieczke statkiem po Karaibach na ktora nie pojechala. Najzwyczajniej w swiecie nie przewidziala ze umze i na te wyciczke nie da rady pojechac.
Moje ulubione powiedzenie wróżbity "Pani wie, co mam na myśli". Oczywiście, każdy "ma coś na myśli". - Co nie znaczy, że chcę zdyskredytować całe środowisko "wróżbitów". Zdarzają się trafne wróżby i horoskopy ("nie mam na myśli" tych w gazetach i tygodnikach). Bańka "wróżbiarstwa" jest bardzo róznorodna, są tam i osoby o ponadprzeciętnych właściwościach paranormalnych, i szarlatani, natłok rożnych bzdurnych teorii np. antyszczepionkowców i turbosłowian, które zupełnie nie dają się obronić z punktu widzenia nauki, a częściowo są wybitnie szkodliwe. Stąd apeluję do "wrrózbitów" - nie popierajcie każdego przekonania, które przenika do Waszej bańki. Można i trzeba być krytycznym "wróżbitą".
Geoinzynieria to fakt i nikt tego nie ukrywa ale Pan Wyksztalcony Grzyb, nazywa to brednia... brawo Panie Grzybie, pewnie robisz Pan za niezaleznego faktCheckera po godzinach
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS To wazne aby ogolnospolecznie obniżać lęki. Wbrew pozorom, ale to MEGA wazna sprawa, ile to nieporozumien i tragedi sie uniknie!!! :)
Wykład jest błyskotliwy ale momentami tendencyjny i powierzchowny. "Są badania że halny nie ma wpływu, że księżyc w pełni nie ma wpływu." 100 lat temu były inne badania a za 100 lat będą jeszcze inne. A już twierdzenie że coś jest "kompletną bzdurą" bo nie jest zgodne z aktualnym stanem nauki to duża nieostrożność, zwłaszcza w tematach w których konsensus jest wątpliwy.
Lubię tego Pana, ale poniższy cytat podkopał moje zaufanie do niego: "najbardziej udokumentowana różnica pomiędzy kobietami a mężczyznami to zdolność do rzucania małym obiektem do celu". Nie wiem czy to niefortunny skrót myślowy, czy Pan Prelegent naprawdę tak uważa, ale przecież to są totalne bzdury... Druga rzecz to horoskopy - to jest jedna z ostatnich rzeczy w jakie bym uwierzył, ale twierdzenie, że "horoskopy są takie i takie, bo sam pracowałem w gazecie i pisałem horoskopy, więc wiem jak to jest" to jest doskonały przykład dowodu anegdotycznego, który jest bardzo często wykorzystywany właśnie przez głosicieli pseudonauk. Używanie go w tym kontekście jest bardzo niefortunne.
Pierwszą część komentarza pominiemy, ponieważ odnieśliśmy się do niej już na Facebooku, ale co do drugiej - masz tu całkowitą rację, przydałoby się potwierdzić to szerzej zakrojonymi badaniami :)
Wg mnie zdjęcie przedstawia prezydenta Geralda Forda (38 prezydenta USA), a nie Jimmy Cartera (kolejnego - 39 prezydenta USA), o którym Pan wspomina w wykładzie. Pozdrawiam
Uwielbiam ten kanał, ale szkoda, że książki który cytuje lub na nich opiera pewne wypowiedzi prelegenta chciałbym znaleźć ale po pierwsze nie podaje tytułu tylko imię i nazwisko autora, które nawet jeśli dobrze je wykładowca wypowiedział, nie zawsze wiadomo jak zapisane jest po angielsku. Poza tym wykład świetny! Pozdrawiam
Janku jest na to rozwiązanie: - zapraszamy na wykłady, będziesz mógł pociągnąć prelegenta za język ;) - zachęcamy do próby samodzielnego kontaktu z prelegentem - nie byłbyś pierwszą i nie będziesz ostatnią osobą, która szuka odpowiedzi po wykładach :)
Proszę o informację szczegółowa odnośnie tego kto, gdzie i jak przeprowadził wspominany eksperyment z szczurem w basenie i deską, pozdrawiam, w nadziei na odpowiedź...
Nie - nasze wykłady są otwartymi spotkaniami :) Zapraszamy na naszego Facebooka - może akurat znajdziesz ciekawe wydarzenie na naszej uczelni w najbliższym Tobie mieście (Wrocław, Katowice, Sopot, Poznań, Warszawa) :)
przerażające w tyn wszystkim jest to, że taki kierunek myślenia doprowadziłby do przeświadczenia, że TW Bolka nie było a transformacja komunistyczna z zachowaniem wpływów i kapitału to teoria spiskowa.
..no właśnie, podobnie, że poseł Piotrowicz nie był zasłużonym dla PRL komunistycznym prokuratorem, poseł Pawłowicz nie była liderką komunistycznej organizacji młodzieżowej w PRL, towarzysz Jan Pietrzak nie dostawał komunistycznych odznaczeń od władzy PRL, Kaczyński to nie Jarosław Rajmundowicz Kalkstein, sędzia Kryże nie skazywał w PRLu działaczy podziemia, TVP to krynica rzetelnych informacji a wyborcy PiSu to nie banda nieuków, sfrustrowanych nieudaczników, naiwnego motłochu sprzedającego ten kraj za pińcetplus, byle się tylko najebać etanolem.
Ale co to za poziom dowodzenia? Niczym sie nie różni to przypuszczanie pańskie od omawianych w temacie osobistości ezo świata. Ok 10 minuty sam wymyślił Pan teorie związaną z dwu letnim oczekiwaniem na telefon, nie sprawdzając jej prawdziwości i zadowolony przyjął ją za pewnik :-) Jest Pan tak samo spragniony efektu potwierdzenia jak Istoty którymi się Pan w wykładzie zajmuje. Nie ma za co. Pozdrawiam
Według znawców języka wszystko zależy od kontekstu, gdyż, cytując, "nie ma ścisłych reguł, które by wskazywały na zakres łączenia przyimka "na" z wyrazem "sala" - o tym, czy dana konstrukcja jest akceptowalna, decyduje na ogół zwyczaj językowy" :)
Zależy od kontekstu. "W sali" - jeśli mamy na myśli wnętrze pomieszczenia, "na sali" - gdy mamy na myśli audytorium. Tak więc, zależnie od kontekstu, obie te formy są jak najbardziej poprawne.
@@piotrjerzypierwszy Dlatego poprawnie mowimy "w basenie" zamiast "na basenie", prawda, bo jak "na" to rusycyzm? Uwielbiam dyskusje z przemądrzałymi laikami...
Na jakiej podstawie obrażasz i kwestionujesz wiedzę człowieka z wieloma tytułami naukowymi? Czy jesteś w stanie wejść w polemikę pełną merytorycznych argumentów czy tylko chciałeś obrazić prowadzącego bo zwyczajnie się z nim nie zgadzasz?
Co Wy gadacie ....a z tymi szczepieniami to już totalnie polecieliscie ...brak zaznajomienia się z tematem.... wystarczy chcieć wiedzieć. ...jeden na milion .... ciekawe ciekawe lecz nieprawdziwe
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Obie książki są pewnymi podstawami wiedzy o człowieku, kamieniami węgielnymi naszych czasów, choć nie jedynymi oczywiście, ale w miarę popularnymi i dostępnymi, można powiedzieć "dobrze napisanymi", a ich lektura - bo się wiążą mocno - otwiera oczy na to skąd wiele zachowań ludzkich się wzięło i że ludzie tak naprawdę strasznie się rozdrabniają i tracą czas na pierdoły mówiąc kolokwialnie, zamiast skupiać się na rzeczach ważnych, najprostszych. Ale najpierw każdy musi odkryć swoje prawdziwe ja. Te książki to dobry początek - bo zanim się to JA odkryje trzeba zerwać z nie-ja.
Czemu jest tak że wykładowca podając słuszne przykłady manipulacji ludźmi przez tak zwane osoby wiedzące formatuje cała wiedzę ezoteryczna jego poziom zagłębienia się w temat jest na poziomie 1 w skali od 1 do 10 ale formułuje wnioski jakby wiedział conajmniej 8 Przykładem niech będzie astrologia i horoskopy osobiście mam w domu pare książek opisujących jakieś dziedziny tej nauki ezoterycznej a ten miły pan tłumaczy ze horoskopy to opisy nie kompetentnych redaktorów gazet robionych za karę a po drugiej stronie są miliony osób które piszą książki i praktykują ta wiedzę z całkiem niezłymi efektami Ten Pan jest namiastka naukowca wypowiada się tak autorytatywnie a ma mikron wiedzy. Poza tym temat ciekawy i sama forma prowadzenia oki tylko przykłady odsłaniają ... tak zwany cel :)
Wspomniany przez Ciebie przykład horoskopów dotyczył właśnie tych publikowanych w gazetach i to na podstawie własnych doświadczeń prowadzącego ;) Zapewniamy, że prelegent dobrze wie o czym mówi - w razie wątpliwości zachęcamy do osobistego kontaktu w celu poznania źródeł i podstaw wiedzy oraz wyjaśnienia niejasności :)
@@Hans_Olo z pewnością według Twojej percepcji postrzegania rzeczywistości bo przecież masz wieloletnie doświadczenie i po tym okresie doszedłeś do takiego wniosku :)
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Ja nie twierdze że wykładowca nie ma doświadczenia w pisaniu horoskopów i że horoskopy nie są pisane przez osoby które mają mętne pojęcie na ten temat nie zmienia to jednak faktu że Pan Tomasz ma umiarkowane pojecie na ten temat
Bardzo ciekawy wykład i naprawde warto go posłuchać, bo nie dość, że wiedza, to jeszcze wspaniale podana. Niemniej jednak, oczekuję od profesora i naukowca, by wypowiadając się publicznie na dany temat, jednak wykazał się nieco głębszym rozeznaniem w kwestiach, które porusza, a nie jedynie wnioskami z pojedynczego badania i to jeszcze sprzed 20 lat (co może prowadzić do tworzenia własnych pseudoteorii) ;)
Omawiany w 45. minucie fenomen bólu stawów przy zmianie pogody jest powszechnie nie dość, że znanym, to jeszcze udowodnionym zjawiskiem. Badano dokładnie ten problem przy pomocy komory hiperbarycznej, w której manipulowano temperaturą, wilgocią i ciśnieniem. Otóż, okazało się, że za bóle stawów przy zmianach pogody odpowiadają zmiany ciśnienia, które obserwujemy przy tzw. frontach atmosferycznych.
Dziękujemy za podzielenie się wiedzą i postaramy się przekazać komentarz dalej :)
Lepszego wywiady dawni nie slyszalam. Pan profesor poruszyl to ogromny problem jakim jest potrzeba kontroli. Dziekuje za wyklad, gdyz jest on odbiciem widzenia rzeczywistosci przez wiekszosc ludzi.
Cieszymy się, że tak uważasz. :)
Dziękuję ślicznie za wykład. Był bardzo zajmujący, poprowadzony przystępnym językiem (w przeciwieństwie do niektórych podręczników psychologii). Cenię poczucie humoru pana doktora, bardzo podobały mi się anegdoty, które przytaczał. Oczywiście, bardzo ciekawe były również informacje o eksperymentach i zjawiskach psychologicznych. Proszę o następne wykłady pana doktora. Pozdrawiam. Joanna
Dziękujemy Joanno!
Świetny wykład. Wielki szacunek z mojej strony.
Cieszymy się i dziękujemy w imieniu prowadzącego :)
Zgadzam się. Z tego co słyszę dr Tomasz Grzyb w swych przykładach pełnymi garściami czerpie z pogadanek Jamesa Randy'ego, którego wspomina w tym wykładzie.
@@abmaximus Ale bóbr był najfajniejszy 😉
Ale szurii się tu wysypało. Wykład świetny, bardzo bogaty i dobrze przygotowany wybór przykładów błędów poznawczych. Niektórych się nie przekona, bo... upierają się przy swoich błędach poznawczych.
Bardzo dziękuję, niesamowity wykład
Bardzo się cieszymy, że wykład przypadł Ci do gustu - zparaszamy na nasz kanał po więcej! :)
Szanowny Panie Profesorze, dziękuję za bardzo ciekawy wykład.
Dziękujemy w imieniu prowadzącego i bardzo się cieszymy, że wykład przypadł Ci do gustu :)
T. GrZyb po prost spamuje pięknie i naukowo, - mało ludzi tak potrafi!
Pozdrawiam racjonalnie.
Spamuje? :)
Sylvia Browne nie zyje od roku 2013. Umarla niespodziewanie, miala zaplanowana i oplacona wycieczke statkiem po Karaibach na ktora nie pojechala. Najzwyczajniej w swiecie nie przewidziala ze umze i na te wyciczke nie da rady pojechac.
"żeby się tak dowiedzieć kto tym wszystkim rządzi... i się do nich zapisać" to powinno być na wikicytatack obok einsteina :)
Hmm, właściwie czemu nie :)
...by wiedzieć do kogo strzelać.
Dzięki za ten wykład.
:)
Moje ulubione powiedzenie wróżbity "Pani wie, co mam na myśli". Oczywiście, każdy "ma coś na myśli". - Co nie znaczy, że chcę zdyskredytować całe środowisko "wróżbitów". Zdarzają się trafne wróżby i horoskopy ("nie mam na myśli" tych w gazetach i tygodnikach). Bańka "wróżbiarstwa" jest bardzo róznorodna, są tam i osoby o ponadprzeciętnych właściwościach paranormalnych, i szarlatani, natłok rożnych bzdurnych teorii np. antyszczepionkowców i turbosłowian, które zupełnie nie dają się obronić z punktu widzenia nauki, a częściowo są wybitnie szkodliwe. Stąd apeluję do "wrrózbitów" - nie popierajcie każdego przekonania, które przenika do Waszej bańki. Można i trzeba być krytycznym "wróżbitą".
Geoinzynieria to fakt i nikt tego nie ukrywa ale Pan Wyksztalcony Grzyb, nazywa to brednia... brawo Panie Grzybie, pewnie robisz Pan za niezaleznego faktCheckera po godzinach
Świetny wykład! Dziękuję :)
Cieszymy się, że wykład Ci się podobał - zapraszamy na nasz kanał po więcej interesujących treści! :)
Kiedys zadzwonilem do jednej Sylwii. Zaplacilem o wiele mniej ale przynajmniej jeczala do sluchawki.
Aż chce się słuchać.
Bardzo nas to cieszy! 😊
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS To wazne aby ogolnospolecznie obniżać lęki. Wbrew pozorom, ale to MEGA wazna sprawa, ile to nieporozumien i tragedi sie uniknie!!! :)
Czym się różni pseudoteoria od prawdy? Dzieli je od kilku miesięcy do kilku lat.
Port lotniczy w Denver, nie Dallas.
Wykład jest błyskotliwy ale momentami tendencyjny i powierzchowny.
"Są badania że halny nie ma wpływu, że księżyc w pełni nie ma wpływu."
100 lat temu były inne badania a za 100 lat będą jeszcze inne.
A już twierdzenie że coś jest "kompletną bzdurą" bo nie jest zgodne z aktualnym stanem nauki to duża nieostrożność, zwłaszcza w tematach w których konsensus jest wątpliwy.
Przecież mówca udowodnił to dobitnie porównując statystyki, ilość porodów była taka sama niezależnie od fazy księżyca 🤷🏼♀️
💪
Lubię tego Pana, ale poniższy cytat podkopał moje zaufanie do niego: "najbardziej udokumentowana różnica pomiędzy kobietami a mężczyznami to zdolność do rzucania małym obiektem do celu".
Nie wiem czy to niefortunny skrót myślowy, czy Pan Prelegent naprawdę tak uważa, ale przecież to są totalne bzdury...
Druga rzecz to horoskopy - to jest jedna z ostatnich rzeczy w jakie bym uwierzył, ale twierdzenie, że "horoskopy są takie i takie, bo sam pracowałem w gazecie i pisałem horoskopy, więc wiem jak to jest" to jest doskonały przykład dowodu anegdotycznego, który jest bardzo często wykorzystywany właśnie przez głosicieli pseudonauk. Używanie go w tym kontekście jest bardzo niefortunne.
Pierwszą część komentarza pominiemy, ponieważ odnieśliśmy się do niej już na Facebooku, ale co do drugiej - masz tu całkowitą rację, przydałoby się potwierdzić to szerzej zakrojonymi badaniami :)
jakby ktos jeszcze nie wiedzial - rzucanie obiektami do celu mialo znaczyc lepsza orientacje przestrzenna u mezczyzn, thats a fact
To nie chodzi o Lotnisko w Foth worth (lotniska dla Dallas) a o Lotnisko w Denver w stanie Colorado
Dziękujemy za informacje.
To jest brak znajomości obiektu krytyki
Wg mnie zdjęcie przedstawia prezydenta Geralda Forda (38 prezydenta USA), a nie Jimmy Cartera (kolejnego - 39 prezydenta USA), o którym Pan wspomina w wykładzie.
Pozdrawiam
1:17:15 No cóż, Jezus nic nie napisał a wszyscy wierzą w to, co napisał apostoł Paweł...😎😀😀😀
Bo nie wierzą w pseudoautorytety
Czy Pan Artur już wie kto przyjmuje zapisy?:D
Można też postudiować "ajurwedę" u bloggerów, bynajmniej nie u lekarzy ajurwedy, proszę bardzo: www.gwsh.pl/studia/studia-podyplomowe-ajurweda.html
Uwielbiam ten kanał, ale szkoda, że książki który cytuje lub na nich opiera pewne wypowiedzi prelegenta chciałbym znaleźć ale po pierwsze nie podaje tytułu tylko imię i nazwisko autora, które nawet jeśli dobrze je wykładowca wypowiedział, nie zawsze wiadomo jak zapisane jest po angielsku. Poza tym wykład świetny!
Pozdrawiam
Janku jest na to rozwiązanie:
- zapraszamy na wykłady, będziesz mógł pociągnąć prelegenta za język ;)
- zachęcamy do próby samodzielnego kontaktu z prelegentem - nie byłbyś pierwszą i nie będziesz ostatnią osobą, która szuka odpowiedzi po wykładach :)
W sensie imię i nazwisko jest zapisane po polsku inaczej jak po angielsku?;) Ale skrót myślowy Tobie wyszedł;)
@@gizmolek83 Raczej Tobie błędna interpretacja.
Dane z gazety Puls Biznesu to bzdety - warte tyle co wróżby wróżbity Macieja
Na jakiej podstawie tak sądzisz?
Proszę o informację szczegółowa odnośnie tego kto, gdzie i jak przeprowadził wspominany eksperyment z szczurem w basenie i deską, pozdrawiam, w nadziei na odpowiedź...
W tej sprawie zalecamy bezpośredni kontakt z prowadzącym :)
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS dziękuję bardzo za informację, pozdrawiam
pytania na koniec jakby od pacjentów, czy to nie był wykład dla studentów psychologii ??
Nie - nasze wykłady są otwartymi spotkaniami :) Zapraszamy na naszego Facebooka - może akurat znajdziesz ciekawe wydarzenie na naszej uczelni w najbliższym Tobie mieście (Wrocław, Katowice, Sopot, Poznań, Warszawa) :)
Chemitrialis na pewno to bzdura? Co mają na celu zwlaszcza niedzielne loty nad jeziorami i to w szachownicę? Czemu nie latają nad akwenami norskimi?
gejowski aktor porno xD zajebistych wróżbitów mamy
przerażające w tyn wszystkim jest to, że taki kierunek myślenia doprowadziłby do przeświadczenia, że TW Bolka nie było a transformacja komunistyczna z zachowaniem wpływów i kapitału to teoria spiskowa.
..no właśnie, podobnie, że poseł Piotrowicz nie był zasłużonym dla PRL komunistycznym prokuratorem, poseł Pawłowicz nie była liderką komunistycznej organizacji młodzieżowej w PRL, towarzysz Jan Pietrzak nie dostawał komunistycznych odznaczeń od władzy PRL, Kaczyński to nie Jarosław Rajmundowicz Kalkstein, sędzia Kryże nie skazywał w PRLu działaczy podziemia, TVP to krynica rzetelnych informacji a wyborcy PiSu to nie banda nieuków, sfrustrowanych nieudaczników, naiwnego motłochu sprzedającego ten kraj za pińcetplus, byle się tylko najebać etanolem.
do ostatniego pytającego.... a może wiara w te scepiunki to jak wiara w cuda... panie mundry...
Ale co to za poziom dowodzenia? Niczym sie nie różni to przypuszczanie pańskie od omawianych w temacie osobistości ezo świata. Ok 10 minuty sam wymyślił Pan teorie związaną z dwu letnim oczekiwaniem na telefon, nie sprawdzając jej prawdziwości i zadowolony przyjął ją za pewnik :-) Jest Pan tak samo spragniony efektu potwierdzenia jak Istoty którymi się Pan w wykładzie zajmuje. Nie ma za co. Pozdrawiam
dużo płynów...:)
Do czego to nawiązanie? :)
"w sali" nie na sali ...
Według znawców języka wszystko zależy od kontekstu, gdyż, cytując, "nie ma ścisłych reguł, które by wskazywały na zakres łączenia przyimka "na" z wyrazem "sala" - o tym, czy dana konstrukcja jest akceptowalna, decyduje na ogół zwyczaj językowy" :)
Zależy od kontekstu. "W sali" - jeśli mamy na myśli wnętrze pomieszczenia, "na sali" - gdy mamy na myśli audytorium.
Tak więc, zależnie od kontekstu, obie te formy są jak najbardziej poprawne.
@@tomaszborowski8916 rusycyzmy:
na sali, na fabryce, na stołówce
@@piotrjerzypierwszy Dlatego poprawnie mowimy "w basenie" zamiast "na basenie", prawda, bo jak "na" to rusycyzm? Uwielbiam dyskusje z przemądrzałymi laikami...
Bardzo mnie dziwi, ze pan dr hab. nie wie, ze od wiekow ludzie potrzebuja tych nonsensow, duchow i nadzieji.
Niektórzy jeszcze bardziej potrzebują słownika.
Typowy przykład bezmózgiego człowieka. Wykładzik ułożony pod wcześniej założoną teze. Totalny ignorant.
Na jakiej podstawie obrażasz i kwestionujesz wiedzę człowieka z wieloma tytułami naukowymi? Czy jesteś w stanie wejść w polemikę pełną merytorycznych argumentów czy tylko chciałeś obrazić prowadzącego bo zwyczajnie się z nim nie zgadzasz?
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS od kiedy tytułu naukowe świadczą o mądrości?
@@Minczinify A od kiedy głupi ludzie zdobywają tytuły ?
Może zdobyć tytuł głupka roku.
Lubię Pana słuchać, ale nieładnie przedstawia Pan swojego pana złotą rączkę ...
Czemu nieładnie?
@@mariaanna7409 z takim wrażeniem poczucia wyższości intelektualnej. Mnie też akurat ten fragment zniesmaczył. Reszta wykładu bardzo mi się podobała.
wszystko fajnie ale geny nie są odpowiedzialne za wiele zachowań więc twoja teoria jest beznadziejna
Czy nie można było użyć innych słów na poparcie swojego argumentu niż ocena wypowiedzi prowadzącego i to jeszcze w takich słowach? ;)
myślę że bardzo kulturalnie to ujołem
Co Wy gadacie ....a z tymi szczepieniami to już totalnie polecieliscie ...brak zaznajomienia się z tematem.... wystarczy chcieć wiedzieć. ...jeden na milion .... ciekawe ciekawe lecz nieprawdziwe
Każdy kandydujący na myślącego człowiek swoją drogę powinien zacząć od przeczytania dwóch książek - Biblii i "Złotej gałęzi" Frazera.
Dlaczego akurat te dwa tytuły? To nie złośliwość, a ciekawość dotycząca podłoża wyboru :)
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Obie książki są pewnymi podstawami wiedzy o człowieku, kamieniami węgielnymi naszych czasów, choć nie jedynymi oczywiście, ale w miarę popularnymi i dostępnymi, można powiedzieć "dobrze napisanymi", a ich lektura - bo się wiążą mocno - otwiera oczy na to skąd wiele zachowań ludzkich się wzięło i że ludzie tak naprawdę strasznie się rozdrabniają i tracą czas na pierdoły mówiąc kolokwialnie, zamiast skupiać się na rzeczach ważnych, najprostszych. Ale najpierw każdy musi odkryć swoje prawdziwe ja. Te książki to dobry początek - bo zanim się to JA odkryje trzeba zerwać z nie-ja.
Vit C i chem trails super jestes moim idolem . Ale syf ...
?
... ?
Wystarczy sprawdzić kanał tego pana aby przekonać się w co wierzy.
?
@@bartoszalvarez1657 ?
Czemu jest tak że wykładowca podając słuszne przykłady manipulacji ludźmi przez tak zwane osoby wiedzące formatuje cała wiedzę ezoteryczna jego poziom zagłębienia się w temat jest na poziomie 1 w skali od 1 do 10 ale formułuje wnioski jakby wiedział conajmniej 8
Przykładem niech będzie astrologia i horoskopy osobiście mam w domu pare książek opisujących jakieś dziedziny tej nauki ezoterycznej a ten miły pan tłumaczy ze horoskopy to opisy nie kompetentnych redaktorów gazet robionych za karę a po drugiej stronie są miliony osób które piszą książki i praktykują ta wiedzę z całkiem niezłymi efektami
Ten Pan jest namiastka naukowca wypowiada się tak autorytatywnie a ma mikron wiedzy.
Poza tym temat ciekawy i sama forma prowadzenia oki tylko przykłady odsłaniają ... tak zwany cel :)
Wspomniany przez Ciebie przykład horoskopów dotyczył właśnie tych publikowanych w gazetach i to na podstawie własnych doświadczeń prowadzącego ;) Zapewniamy, że prelegent dobrze wie o czym mówi - w razie wątpliwości zachęcamy do osobistego kontaktu w celu poznania źródeł i podstaw wiedzy oraz wyjaśnienia niejasności :)
nauka - ezoteria -> wybierz jedno. nie ma czegoś takiego jak nauka ezoteryczna, to jest oksymoron
@@Hans_Olo z pewnością według Twojej percepcji postrzegania rzeczywistości bo przecież masz wieloletnie doświadczenie i po tym okresie doszedłeś do takiego wniosku :)
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Ja nie twierdze że wykładowca nie ma doświadczenia w pisaniu horoskopów i że horoskopy nie są pisane przez osoby które mają mętne pojęcie na ten temat nie zmienia to jednak faktu że Pan Tomasz ma umiarkowane pojecie na ten temat
argumenum ad personam