@@minikzmdxd5715 bo Stonoga jest bekowy. Nagrywa film dla zasięgów, nie wie nawet z jakiego powodu Ravgor skoczył (nie z powodu hejtu, a z powodu depresji), i pie*rzy głupoty, że jakby zadzwonił do przyjaciół, to by tego nie było. Tymczasem Ravgor nieustannie otaczał się przyjaciółmi i rodziną. I co? I nic. Wstawka jest tylko, aby wyśmiać Stonogę i jego januszowe podejście do problemów psychicznych. Że "wystarczyło" coś zrobić ("zadzwonić do przyjaciół" czy "częściej się uśmiechać") i problem by magicznie zniknął. Nie.
@@planetafaktow też prawda stonoga jest bekowy fakt że dzwonienie do przyjaciół by w tym przypadku dużo nie dało jednak nie ważne kto by to nagrał dalej moim zdaniem nie wypada używać tego w ten sposób chwilę po tej tragedii
Tak to w LG pan dyrektor chciał wypłacić budowlańcowi tradycyjnego plaskacza niestety dla niego pan Staszek oddał mu tradycyjnego Polskiego a że ręka ciężka od pracy na budowie to dyrektor obudził się po 10 min na glebie.Fama niesie ze od tego czasu starał się nie rozmawiać z pracownikami z naszego kraju osobiście a jak już musiał to z dwóch metrów.
Na temat LG w Kobierzycach powinien powstać co najmniej jeden osobny odcinek. Totalna komuna, dziwię się , że ktokolwiek jeszcze chce tam pracować. Byłem tak tylko kilka razy na serwisie, a czułem się jakbym był w Korei Północnej.
Pracowałem w firme koreanskiej dostarczajacej czesci na montaz dla tych LG pod Wroclawiem. Ta instrukcja jest jak najbardziej prawdziwym i obowiazujacym przez kilka dni dokumentem. Jeszcze tego samego dnia jak jakis cymbał ten dokument wdrożył w LG Electronics zrobiła się ostra inba trwająca 2 czy 3 dni i dokument spadł z rowerka. A potem LG wypisują że to potępiają XD to są obozy pracy dla ludzi po studiach gdzie siedzisz max 2 lata bo potem wysiada Ci psycha bo z tymi debilami z Korei nie da się pracować. Tutaj do Polski przylatują ludzie, których nie chcieli w Korei bo się nie nadawali do niczego i taki wyjazd to swojego rodzaju "zsyłka". Pracowałem tam to wiem, ask me anything.
Jezdzilem do LG do wroclawia ladowac ich sprzet. Na jednym z zaladunkow ladowali ponad 9 godzin. Kiedy zaczalem sie upominac na magazynie i robic zadyme wezwano pingponga. Kiedy zaczalem sie z nim klocic powiedziel po polsku "wypierdalaj stad masz zakaz wjazdu". Od tamtej pory nie mialem z ta firma wiecej problemu 😃
Mieszkam w Korei kilka lat i w wielu firmach jest właśnie takie głupie januszowe podejście starych dziadów, gdzie wymaga się kłaniania, czy nawet mycia samochodu prezesa bądź czyszczenia mu butów. Ogólnie młode pokolenie powoli odchodzi od tych standardów, ale wciąż praktyka jest dosyć powszechna. Nie dziwi mnie ta kartka, gdyż pewnie jakiś korek z zarządu miał takie życzenie. W ich języku mają nawet odpowiednik naszego Janusza na takie zachowanie i jest to "konde" (꼰대)
@@planetafaktow W sumie nie ma dokładnego odpowiednika, ale można to interpretować jako epitet opisujący osobę starszą i upartą z trochę prymitywnymi poglądami. Najczęściej używane w kontekście pracy.
Słowa mojej nauczycielki od prawa pracy: WKUJCIE KODEKS PRACY NA PAMIĘĆ, BO PRACODAWCY WYKORZUSTUJA WASZĄ NIEZNAJOMOŚĆ KODEKSU. Ta seria dowodzi, że tak jest 😢
Boże jak ja się cieszę, że trafiłem do małej rodzinnej firmy w której pracuję z super ludźmi mam umowę o pracę premie za chodzenie do pracy od pon do piątku, 5 netto! Ludzie szukajcie normalnej pracy serio nie dawajcie się wykorzystywać
Pan Tadeusz Włodarczyk z Iglotexu kiedyś w prywatnej rozmowie ze znajomym powiedział: "ja tam po kilku latach i tak każdego zwalniam, bo każdy się wypala, na każdego coś się znajdzie, jakiś powód do zwolnienia".
Dawno temu pracowałem za ok.1000zł netto. W dzień wypłaty przyszedł boss, z grubego pliku banknotów odliczył należne 10, a po chwili dłuższego namysłu i suspensu dodał jeszcze jedenasty. Ależ poczułem się doceniony. Dzięki Stasku.
zanim zacząłem pracować w tej koreańskiej firmie pod Wrocławiem nie miałem nic do nikogo ze względu na narodowość, szybko jednak się to zmieniło w stosunku do korei.
W przypadku Januszexu, który pozwala brać wolne w święta raz na 10 lat wystarczyłoby żeby za krytyczne dni była premia w rodzaju "płatne 200% stawki" a ludzie dobrowolnie by się bili o te zmiany.
U mnie jest nawet 300 ale pracuje dla amerykańskiej firmy chociaż zarobki jak na to ile zarabiają to by mogli podnieść z 3 krotnie i by nawet nie stracili 0,5% budżetu
Odnośnie Firmie która ma swój oddział w Polsce, pracuje w jednej z największych firm ochroniarskich w Polsce i mogę potwierdzić (pełnie stanowisko menadżerskie) iż rzeczywiście opisane przypadki mają tam codzienny stan rzeczy, traktują nas Polaków jak najgorszy sort a zasady jakie wprowadzają lub chcą/chcieli to jeden wielki absurd który kiedyś (prędzej czy później) wyjdzie na światło dzienne, myślę że ktoś w końcu nagra to co się tam dzieje (na hali, jak prowadzone są rozmowy i jakie tam panują zasady). Kontrakt z tą firmą to był jeden wielki problem i nie dowierzanie jak oni potrafią traktować ludzi...
Co do czajników to nie tylko policja z Bydgoszczy ma oszczędzać podobnie jest w bibliotekach w Warszawie wymienili żarówki na energio oszczędne po czym zakazali ich używać w ramach oszczędności elektryczności podobnie z papierem toaletowym czy środkami czystości.
Po obejrzeniu podobnego materiału ludzie zaczęliby walić do takich firm drzwiami i oknami, a wtedy ich szefowie zobaczyliby, że jest dziesięciu chętnych na miejsce jednego obecnego pracownika, i też zrobiliby załodze Januszex. Mało kogo bowiem władza i poczucie bezkarności nie deprawują.
Mam coś co możesz dodać. Kiedyś pracowałam jako kelnerka, szef kazał napiwki wrzucać do skarbonki. Pod kamerą oglądał, czy nie zabieramy dla siebie. Oczywiście on je zabierał, jak kiedyś podliczyłam to miał moją miesięczną wypłatę z napiwków. Jak łatwo się domyślić, za długo tam nie popracowałam. Takich ludzi trzeba tępić 😂
2:46 kolega pracował u takiego Janusza :D Każdy kto się zwalniał nie dostawał premii za ostatni miesiąc pracy, później pisali opinie na Google, a na końcu firma się zamknęła - istny cyrk :D
Niestety ludzie często są zmuszeni do pracy w tego typu januszexach, bo nie ma dużej alternatywy. A jak jest naprawdę dobra firma, gdzie szef dobrze płaci, to ludzie siedzą tam latami, jak jest jakiś wakat, to kolega kolegę wkręci, więc nie zobaczycie ogłoszenia na olxach ;) Pozdrawiam i współczuję ludziom siedzącym w januszexach...
@@norbert.kiszka Na Zachodzie też jest wiele januszexów i oszustów. Z tym, że pracują w nich w zasadzie jedynie imigranci i gastarbajterzy. Tacy jak Polacy. To też nie jest dobra droga.
Nie ma innego wyjścia w dzisiejszych czasach, jak uczyć się, by kiedyś być kimś i nie być pomiatanym przez jakiegoś janusza biznesu. Albo od razu po maturze do służb mundurowych, gdzie jest masa przywilejów, w tym emerytalnych. Dla osób przeciętnych, z przeciętnym wykształceniem, przeciętnie pracowitych, z przeciętnymi talentami, przeciętnymi uzdolnieniami, są dziś bardzo ciężkie czasy. A będzie jeszcze gorzej.
Gdy rozmawiam z jakimkolwiek szefem czy właścicielem firmy w której akurat pracuje pierwsze co robię to podwyższam sobie krzesło maksymalnie w górę po to bym siedział na takiej samej lub wyższej wysokości niż on. Siadam swobodnie dłonie składam w przysłowiowy koszyczek. Tak jak robią to politycy. Zawsze też staram się patrzeć rozmówcy w oczy. Na początku miałem z tym problem ale się nauczyłem. Wystarczy poczytać podręcznik sztuka negocjacji lub dowiedzieć się co nieco o protokole dyplomatycznym. Tutaj działa psychologia. Czasem gdy nam na czymś bardzo zależy np. na podwyżce lub lepszym stanowisku w rozmowie z szefem obcokrajowcem watro zachować się chociaż trochę jak nakazano w tym LG. Takie zachowanie połechta ego takiego decydenta i jest szansa, że da się coś więcej ugrać. Ludzie są próżni nie ważne jakiej są narodowiści. Trzeba być sprytnym. Jednak nie toleruje tego jakżeż polskiego "włażenia w dupę szefowi bez mydła". Od razu da się rozpoznać takiego frajera po bliższych od innych relacjach z szefem. Trzeba unikać takich ludzi bo to są przeważnie donosiciele.
Nam "szefowa" w 2009 roku w telekomunikacji polskiej kradła klientów wpisując ich na swoje konto mówiąc nam, że nie udało się tam Neostrady podłączyć. 1180zl podstawy. Prowizję zjadała kierowniczka 😂😊
Do dzisiaj panują tam takie przewaly. Nawet po rebranding, czesc kierowników i kierowniczek ma podejście do ludzi jak do ćwierć inteligentnego bydła. A niektóre tak zarabiają.
to podobną sytuacja jest w centrum dystrybucyjnym Hebe, dwa miesiące temu po 8 latach zwolniła się moja koleżanka jak się okazało przy wypłacie nie dostała już premi 8 dodatków stażowych....prawdziwy Januszex
Myślę, że gdyby ludzie przysyłali masowo swoje historie, to byłoby contentu na odcinek codziennie przez najbliższe 10 lat. Sama miałabym o czym opowiadać.
10:00 Ale to akurat prawda. Dosłownie tak wygląda kultura azjatycka. To zupełnie normalne na przykład dla Korei czy Japonii, by właśnie tak się zachowywać
W firmie, gdzie przez moment pracowałem, na ekspresie do kawy wisiała lista kto z pracowników możez niego korzystać (kto płaci miesięczną składkę za kawę). 😂 Kto nie był na liście, opłacał 15 zł za kawę. Oczywiście kawa dla Klienta biznesu była za darmo - opłacał ją sam pracownik 😅
Ciekawy odcineczek, ale ta cenzura to już totalnie powalona, no ale cóż jutub niestety blokuje, więc rozumiem, gdybym robił takie filmy to też chciałbym zarobić
co jak co ale prawdą jest że czajniki elektryczne korzystają z bardzo dużej ilości prądu, tak wiec to ma sens by przestac z nich korzystac w celu oszczedzania energii, jednakze to ma sens tylko w przypadku kiedy mają dostęp do kuchenek gazowych albo czegokolwiek umozliwiajacego podgrzanie wody. w innym wypadku, szukalbym pracy gdzies gdzie moge napic się ciepłej kawusi
Mój szef tez jest Koreańczykiem z tym ze mój szef szanuje swoich pracowników i nie przenosi swojej kultury do firmy która znajduje się w innym kraju ..
Co do srania w pracy to w niektórych przypadkach się zgodze, bo pracowałem z takimi co nie załatwili potrzeby w domu, tylko zaraz po przyjściu do roboty szli do klopa, tam pewnie siedzieli na facebooku,a potem kawe pili i zaczynali robote godzine później. Nie dziwota że szef się wnerwia.
@@brys555 +1, z dodatkowymi zastrzeżeniami, że moja poranna rutyna to zaktualizowanie kodu + odpalenie odpowiednich programów co zajmuje z kilkanaście minutek do nawet pół godzinki. Pomijając fakt, że w WC to co najwyżej 15 minut mi potrzeba.
W moim przypadku, do miejsca pracy mam około 1,5h, śniadanie i troche ruchu sprawia że w momencie pojawienia sie w robocie krecik krecik już nie puka a wali w drzwi.
Bylbys swietnym szefem januszexu... A co jesli kolego moja rutyna nie startuje z rana? Tylko np codziennie o 10? Ja z rana nie wale na kibel i co teraz? Mam zaczynac prace po 10??? 🤦 Podaj nazwe kolchozu ktory jest Twoj, zeby ludzie wiedzieli kogo unikac.
Pracuję w Biedronce o odgórnie w zasadach jest napisane że przerwa przysluguje dopiero po przepracowaniu 6 h. Na szczęście nie każdy stosuje się do tego. Swoją drogą to biedronka również jest niezłym januszexem nie polecam pracy tam 😉
,,A ty naprawdę musisz iść na ten urlop?" Nie muszę ale chcę... ,,Ale jak nie pójdziesz to ja ci za ten urlop zapłacę" 😂😂😂 A jak pójde to mi nie zapłacisz ? ,,No zapłacę 😢" To idę na urlop 😁
Trochę jak praca w Holandii na zbieraniu zamówień dla Jumbo czy Alberta, wakacje - zapomnij o urlopie, święta wielkanocne/Bożego Narodzenia - zapomnij o urlopie. Jeszcze menadżer potrafi przyjść i powiedzieć "wiem że niektórzy z was czytali przepisy pracy i nie musicie przyjść pracować na zakład w święta, ale pamiętajcie. Wy nie pomożecie nam, My nie pomożemy wam jak będzie się wam umowa kończyć" 😂😂🎉
Mnie to zawsze zadziwia , jak jedziesz do innego kraju to się dostosowujemy bo tam inna kultura więc z szacunku bo jesteśmy gośćmi ale jak oni przyjeżdżają do nas (nieważne skąd) to nadal my mamy się dostosować bo jak nie to nie mamy szacunku do nich 😂 a gdzie szacunek do nas 🤣 Niestety jestem skłonna uwierzyć że w firmach są wprowadzane zasady gry z innych państw bo oni uważają że polska firma to pracownicy ich własności i muszą się dostosować . Pracowałam z Koreańczykami 😂 więc coś wiem i tak Azjaci mają tendencję do podnoszenia ręki na pracowników bo U nich tak jest
To trzeba to wykryć i wyplenić. Można założyć kamery (przy wyjściu z toalet) i oglądać nagrania. Można wymienić dystrybutory papieru toaletowego na takie wielkie, które trudno wynieść, albo na takie (szalenie mnie takie irytują), gdzie każdy kawałeczek sam z siebie się urywa przy wyjmowaniu z dystrybutora. Można kupować najtańszy papier szary. Albo to był jakiś zorganizowany proceder, albo jeśli jedna osoba - to chyba chora psychicznie, no ileż tego można ukraść?!
10:27 mam pytanie kto takie coś napisał bo początek jeszcze rozumiem ale to z brakiem sprzeciwu to jest antyrozwojowe bo tym ktoś jest starszy tym zwykle jest bardziej betonem w w swoim fachu chodzi mi o to że nie umie się dostosować do zmian, nie widzi tego że do tych zmian dochodzi takie coś mógł napisać koreańczyk lub ktoś kto chce się podlizać temu koreńczykowi to ostatnie też rozumiem ale po chwili jeszcze myślę jeśli oni są w polsce to oni powinni się dostosować a dopiero jakby polak pojechał do korei to byłoby na odwrót
0:18 - powiedzcie mi, że to nie jest prawdziwe? To oni przyjeżdzają do PL i my mamy ich zasady przestrzegać? Może jeszcze koreańskiego mamy sie nauczyć?
Zwróćcie uwagę, że nie zmniejszają wynagrodzenia zasadniczego tylko premię uznaniową. Skoro przełożony przyznaje premię uznaniową to jak uznał, że to np. 1000złto nie ma sensu jej zmniejszanie skoro tak uznał.
Co do Polskiego Teatru Tańca to bym uważał z tym nazywaniem ich tak. Niby brzmi to zabawnie, ale z drugiej strony jak po cięciach mają "tylko" rolkę na tydzień to ile im schodziło bez tego? W takich instytucjach często ktoś podpierdziela i bierze do domu. A to, że facet chciał zachęcić do innego nastawienia do poniedziałku to też chyba nic złego. Często faktycznie dzień jest taki na jaki się nastawimy.
Bydgoszcz ma to do siebie że lubi na prądzie oszczędzać, sygnalizacja wieczorami jest wyłączona, co drugie lampy w parkach też, w mojej szkole na korytarzach też wyłączone + nie można niczego podłączać do gniazdek
Chlopak pracowal w "koreańskiej firmie" zakaz fotografowania, bramki jak na lotniskach, miedzy pracownikami okreslano filmem mianem "koreańskiego obozu pracy" wytrzymał miesiąc
Nie no bez przesady! Jak przyjeżdża pan z koreły do polski to będzie traktowany po polsku, chyba że Z DOBREJ WOLI pracownik postanowi traktować senpaia inaczej. Oczywiście to samo się tyczy gdy polak jedzie do nich
na wschodzie Polski dochodzi jeszcze wątek religijny... Szef Wierzejek /zakład mięsny/ oprócz oszczędności na papierze toaletowym dodaje jeszcze noszenie danin księżom. Nie wiem, kiedy u nas ludzie otrząsną się z tej wiernopoddańczości, skoro dzieci mają "3 letnie przygotowanie do pierwszej komunii świętej..", konkubentom odmawia się ochrzczenie swoich pociech, lekarz w poście czy adwencie nie wypisze środków antykoncepcyjnych bo jest po spowiedzi i chce zostać w stanie łaski uświęcającej, a każde nowo...otwarcie...czegoś...tam musi koniecznie być z poświęceniem tego.
nie odbierz tego jako głupie pytanie: a nie możesz znaleźć szczęścia w innej? Firmy transportowe są różne i to raczej Wy, kierowcy możecie teraz przebierać w nich jak w ulęgałkach. Po co Ci dziadtrans, jak może czeka akurat na Ciebie jakaś poważna firma z poważnym szefem? Nie jestem z Twojej branży, ale miałam podobnie, poszłam z jednej roboty, drugiej, trzeciej, aż znalazłam firmę poważną, z poważnym szefostwem, gdzie doceniono mnie i gdzie pracuje mi się z przyjemnością i zarabia konkretnie.
Poprzednie odcinki z tej serii:
cz. 1: th-cam.com/video/uMtNN7R_lec/w-d-xo.html
cz. 2: th-cam.com/video/3VHUgL-WPfg/w-d-xo.html
Trochę lipnie jak używasz dla beki filmiku w którym ktoś mówi o kogoś śmierci
W ostatniej robocie uslyszalem ze mam ok 50 wolnych niedziel w roku a ja tu z urlopem wyskakuje...
@@minikzmdxd5715 bo Stonoga jest bekowy. Nagrywa film dla zasięgów, nie wie nawet z jakiego powodu Ravgor skoczył (nie z powodu hejtu, a z powodu depresji), i pie*rzy głupoty, że jakby zadzwonił do przyjaciół, to by tego nie było. Tymczasem Ravgor nieustannie otaczał się przyjaciółmi i rodziną. I co? I nic. Wstawka jest tylko, aby wyśmiać Stonogę i jego januszowe podejście do problemów psychicznych. Że "wystarczyło" coś zrobić ("zadzwonić do przyjaciół" czy "częściej się uśmiechać") i problem by magicznie zniknął. Nie.
@@planetafaktow też prawda stonoga jest bekowy fakt że dzwonienie do przyjaciół by w tym przypadku dużo nie dało jednak nie ważne kto by to nagrał dalej moim zdaniem nie wypada używać tego w ten sposób chwilę po tej tragedii
@@planetafaktowjakby wiadomo nie robiłeś z tej tragedii beki poprostu moim zdaniem to nie jest dobry czas na takie rzeczy bo to coś. Świeża sprawa
Tak to w LG pan dyrektor chciał wypłacić budowlańcowi tradycyjnego plaskacza niestety dla niego pan Staszek oddał mu tradycyjnego Polskiego a że ręka ciężka od pracy na budowie to dyrektor obudził się po 10 min na glebie.Fama niesie ze od tego czasu starał się nie rozmawiać z pracownikami z naszego kraju osobiście a jak już musiał to z dwóch metrów.
No u mnie by sie skonczylo doslownie tak samo, na szczescie prawo w Polsce pozwala nam sie bronic, chocby liscia wymierzyl sam Papiez...
I właśnie tak to powinno wyglądać
Na temat LG w Kobierzycach powinien powstać co najmniej jeden osobny odcinek.
Totalna komuna, dziwię się , że ktokolwiek jeszcze chce tam pracować.
Byłem tak tylko kilka razy na serwisie, a czułem się jakbym był w Korei Północnej.
w skrócie patologia
A teraz wyobraź sobie co musi się dziać w Korei...
Jak to ale oni nie sa z KRLD tylko z Południa😂
Miało być jak w Korei, ale w której już nie doprecyzowano
Napisał że czuł się jak w Korei północnej - czego nie rozumiesz jeden z drugim?
Widzę przyjęła się seria 😂 mam wrażenie, że w tym temacie będzie tyle przypadków, że starczy na wiele odcinków! 😅
odcinek 2137 Januszexy podrabiające relikwie, odcinek 9001 skanery mocy były z allegro. Więcej nie wymyśle.
Mówił że materiału mu starczy na 3 odcinki chyba że widzowie przyślą.
Tego jest tak dużo że live hacki przegoni bo ich zabraknie
W zasadzie to ostatni odcinek 😂
@@planetafaktow a ja przynajmniej mogłeś się pośmiać z "dorosłych" przedsiębiorców, a teraz z czego będę się śmiał
Pracowałem w firme koreanskiej dostarczajacej czesci na montaz dla tych LG pod Wroclawiem. Ta instrukcja jest jak najbardziej prawdziwym i obowiazujacym przez kilka dni dokumentem. Jeszcze tego samego dnia jak jakis cymbał ten dokument wdrożył w LG Electronics zrobiła się ostra inba trwająca 2 czy 3 dni i dokument spadł z rowerka. A potem LG wypisują że to potępiają XD to są obozy pracy dla ludzi po studiach gdzie siedzisz max 2 lata bo potem wysiada Ci psycha bo z tymi debilami z Korei nie da się pracować. Tutaj do Polski przylatują ludzie, których nie chcieli w Korei bo się nie nadawali do niczego i taki wyjazd to swojego rodzaju "zsyłka". Pracowałem tam to wiem, ask me anything.
Ile dziwki w Korei stoja ??
Najsmutniejsze, ze materiałów z Januszexów jest tyle, że aż powstała trzecia część pod rząd o tej tematyce
Mało jeszcze widział*ś w życiu. To wierzchołek góry lodowej :)
Wyczerpałem już wszystkie najlepsze materiały. Spodziewaj się kilkumiesięcznej przerwy 😢
Jezdzilem do LG do wroclawia ladowac ich sprzet. Na jednym z zaladunkow ladowali ponad 9 godzin. Kiedy zaczalem sie upominac na magazynie i robic zadyme wezwano pingponga. Kiedy zaczalem sie z nim klocic powiedziel po polsku "wypierdalaj stad masz zakaz wjazdu". Od tamtej pory nie mialem z ta firma wiecej problemu 😃
Mieszkam w Korei kilka lat i w wielu firmach jest właśnie takie głupie januszowe podejście starych dziadów, gdzie wymaga się kłaniania, czy nawet mycia samochodu prezesa bądź czyszczenia mu butów. Ogólnie młode pokolenie powoli odchodzi od tych standardów, ale wciąż praktyka jest dosyć powszechna. Nie dziwi mnie ta kartka, gdyż pewnie jakiś korek z zarządu miał takie życzenie. W ich języku mają nawet odpowiednik naszego Janusza na takie zachowanie i jest to "konde" (꼰대)
Wow, a co dosłownie oznacza konde? W sensie u nas janusz to męskie imię, a konde w Korei?
@@planetafaktow W sumie nie ma dokładnego odpowiednika, ale można to interpretować jako epitet opisujący osobę starszą i upartą z trochę prymitywnymi poglądami. Najczęściej używane w kontekście pracy.
@@fallingj1mmyciekawe i niesamowite
w koreii kazdy sie klania do kazdego XDD
@@fallingj1mmykrótko mówiąc jaskiniowiec 🙈
Ja bym dodała Amazon do tego zestawienia, obóz pracy który nie jest niczego wart.
Słowa mojej nauczycielki od prawa pracy:
WKUJCIE KODEKS PRACY NA PAMIĘĆ, BO PRACODAWCY WYKORZUSTUJA WASZĄ NIEZNAJOMOŚĆ KODEKSU.
Ta seria dowodzi, że tak jest 😢
Panie Areczku, ma Pan ZAKAZ oglądania kanału Planeta Januszexu! I niech pan pamięta, herbata Lipton tylko dla ZARZĄDU!
Mam nadzieję, że ta seria będzie często na tym kanale
Boże jak ja się cieszę, że trafiłem do małej rodzinnej firmy w której pracuję z super ludźmi mam umowę o pracę premie za chodzenie do pracy od pon do piątku, 5 netto! Ludzie szukajcie normalnej pracy serio nie dawajcie się wykorzystywać
Pan Tadeusz Włodarczyk z Iglotexu kiedyś w prywatnej rozmowie ze znajomym powiedział: "ja tam po kilku latach i tak każdego zwalniam, bo każdy się wypala, na każdego coś się znajdzie, jakiś powód do zwolnienia".
Potwierdzam, były pracownik działu utrzymania ruchu.
Dawno temu pracowałem za ok.1000zł netto. W dzień wypłaty przyszedł boss, z grubego pliku banknotów odliczył należne 10, a po chwili dłuższego namysłu i suspensu dodał jeszcze jedenasty. Ależ poczułem się doceniony. Dzięki Stasku.
zanim zacząłem pracować w tej koreańskiej firmie pod Wrocławiem nie miałem nic do nikogo ze względu na narodowość, szybko jednak się to zmieniło w stosunku do korei.
W przypadku Januszexu, który pozwala brać wolne w święta raz na 10 lat wystarczyłoby żeby za krytyczne dni była premia w rodzaju "płatne 200% stawki" a ludzie dobrowolnie by się bili o te zmiany.
Ale przecież Janusz nie da 200% całej dniówki więcej niż jednej osobie (czyli sobie). Więc to może i piękne, ale nierealne...
U mnie jest nawet 300 ale pracuje dla amerykańskiej firmy chociaż zarobki jak na to ile zarabiają to by mogli podnieść z 3 krotnie i by nawet nie stracili 0,5% budżetu
Do tej serii to łapie się połowa polskich firm transportowych
Odnośnie Firmie która ma swój oddział w Polsce, pracuje w jednej z największych firm ochroniarskich w Polsce i mogę potwierdzić (pełnie stanowisko menadżerskie) iż rzeczywiście opisane przypadki mają tam codzienny stan rzeczy, traktują nas Polaków jak najgorszy sort a zasady jakie wprowadzają lub chcą/chcieli to jeden wielki absurd który kiedyś (prędzej czy później) wyjdzie na światło dzienne, myślę że ktoś w końcu nagra to co się tam dzieje (na hali, jak prowadzone są rozmowy i jakie tam panują zasady). Kontrakt z tą firmą to był jeden wielki problem i nie dowierzanie jak oni potrafią traktować ludzi...
Skoro jest tam tak źle to dlaczego tam pracujesz
Dobry research w temacie wynagrodzenia. Szacunku wyrazy największe
kocham tę serię!!!
Czy jest jakieś przeciwieństwo januszexów? Bo przydałoby się nagłośnić wyjątkowo dobrych szefów.
Przydałoby się.
Ciekawie zmontowane,wstawki w punkt. Dobrze się tego słucha. Ogólnie 😂
Kocham tą serię. Poprostu kocham
Miłego oglądania dla Wszystkich ❤
nawzajem
tylko dla zarządu
@@acewayxPanie widzecku, planeta faktów jest tyłki dla wspierających, dla pana jest TVP.
Co do czajników to nie tylko policja z Bydgoszczy ma oszczędzać podobnie jest w bibliotekach w Warszawie wymienili żarówki na energio oszczędne po czym zakazali ich używać w ramach oszczędności elektryczności podobnie z papierem toaletowym czy środkami czystości.
Może teraz przeciwieństwo januszexów? Firmy które są powiedzmy lepsze od tych zwykłych?
Mało kto by oglądał. Poza tym ja sam lepiej się bawię przy Januszexach.
Po obejrzeniu podobnego materiału ludzie zaczęliby walić do takich firm drzwiami i oknami, a wtedy ich szefowie zobaczyliby, że jest dziesięciu chętnych na miejsce jednego obecnego pracownika, i też zrobiliby załodze Januszex. Mało kogo bowiem władza i poczucie bezkarności nie deprawują.
8:00 ale jak ty chcesz w tydzień wykorzystać ponad rolkę papieru??
I to tylko w pracy
Mam coś co możesz dodać. Kiedyś pracowałam jako kelnerka, szef kazał napiwki wrzucać do skarbonki. Pod kamerą oglądał, czy nie zabieramy dla siebie. Oczywiście on je zabierał, jak kiedyś podliczyłam to miał moją miesięczną wypłatę z napiwków. Jak łatwo się domyślić, za długo tam nie popracowałam. Takich ludzi trzeba tępić 😂
2:46 kolega pracował u takiego Janusza :D Każdy kto się zwalniał nie dostawał premii za ostatni miesiąc pracy, później pisali opinie na Google, a na końcu firma się zamknęła - istny cyrk :D
02:05 Jakby ktoś chciał wiedzieć w jakiej to firmie taki regulamin to jest to Fabryka Automatów Tokarskich we Wrocławiu.
Niestety ludzie często są zmuszeni do pracy w tego typu januszexach, bo nie ma dużej alternatywy. A jak jest naprawdę dobra firma, gdzie szef dobrze płaci, to ludzie siedzą tam latami, jak jest jakiś wakat, to kolega kolegę wkręci, więc nie zobaczycie ogłoszenia na olxach ;)
Pozdrawiam i współczuję ludziom siedzącym w januszexach...
Zawsze można emigrować.
@@norbert.kiszkadobre i to
@@norbert.kiszka Na Zachodzie też jest wiele januszexów i oszustów. Z tym, że pracują w nich w zasadzie jedynie imigranci i gastarbajterzy. Tacy jak Polacy. To też nie jest dobra droga.
Nie ma innego wyjścia w dzisiejszych czasach, jak uczyć się, by kiedyś być kimś i nie być pomiatanym przez jakiegoś janusza biznesu. Albo od razu po maturze do służb mundurowych, gdzie jest masa przywilejów, w tym emerytalnych. Dla osób przeciętnych, z przeciętnym wykształceniem, przeciętnie pracowitych, z przeciętnymi talentami, przeciętnymi uzdolnieniami, są dziś bardzo ciężkie czasy. A będzie jeszcze gorzej.
@@kaem3 lepsze warunki ma sprzątaczka w Niemczech niż inżynier w Polsce.
Gdy rozmawiam z jakimkolwiek szefem czy właścicielem firmy w której akurat pracuje pierwsze co robię to podwyższam sobie krzesło maksymalnie w górę po to bym siedział na takiej samej lub wyższej wysokości niż on. Siadam swobodnie dłonie składam w przysłowiowy koszyczek. Tak jak robią to politycy. Zawsze też staram się patrzeć rozmówcy w oczy. Na początku miałem z tym problem ale się nauczyłem.
Wystarczy poczytać podręcznik sztuka negocjacji lub dowiedzieć się co nieco o protokole dyplomatycznym. Tutaj działa psychologia.
Czasem gdy nam na czymś bardzo zależy np. na podwyżce lub lepszym stanowisku w rozmowie z szefem obcokrajowcem watro zachować się chociaż trochę jak nakazano w tym LG. Takie zachowanie połechta ego takiego decydenta i jest szansa, że da się coś więcej ugrać. Ludzie są próżni nie ważne jakiej są narodowiści. Trzeba być sprytnym. Jednak nie toleruje tego jakżeż polskiego "włażenia w dupę szefowi bez mydła". Od razu da się rozpoznać takiego frajera po bliższych od innych relacjach z szefem.
Trzeba unikać takich ludzi bo to są przeważnie donosiciele.
Nam "szefowa" w 2009 roku w telekomunikacji polskiej kradła klientów wpisując ich na swoje konto mówiąc nam, że nie udało się tam Neostrady podłączyć. 1180zl podstawy. Prowizję zjadała kierowniczka 😂😊
Do dzisiaj panują tam takie przewaly. Nawet po rebranding, czesc kierowników i kierowniczek ma podejście do ludzi jak do ćwierć inteligentnego bydła. A niektóre tak zarabiają.
No weź i zrobiliście coś z tym?
to podobną sytuacja jest w centrum dystrybucyjnym Hebe, dwa miesiące temu po 8 latach zwolniła się moja koleżanka jak się okazało przy wypłacie nie dostała już premi 8 dodatków stażowych....prawdziwy Januszex
Ta seria już robi się epicka!
Myślę, że gdyby ludzie przysyłali masowo swoje historie, to byłoby contentu na odcinek codziennie przez najbliższe 10 lat. Sama miałabym o czym opowiadać.
Mi koreański szef w Samsung zawsze się ze mną witał kiedy był przy moim stanowisku, następnie mogłem go wykorzystać do pomocy.
Fajny film
Jak obejrzałeś 12 minutowy film w kilkanaście sekund ?
Nr 3 - zgadzam się. Wszędzie rano kible zapełnione, bo w domu wodę oszczędzają żeby nie spuścić.
To jest przykre co ci janusze mają w głowach, tylko wyzysk. Niech ich ogień pochłonie
Powodzenia trzymany 👍 , tacy ludzie w tych czasach są.... Ogarnij się i wracaj do nas 😃
Ja bym pracownikom podawał, ile mogą zarobić przez milion lat.
nahhh ty wszędzie jestes
Milion
@@bartekk999 Złotówka rocznie, brzmi przyzwoicie
Słabe.
Zebyś ty wiedział tylko 5 milionów lat😂😂😂
Na zdjęciu z komendy w bydgoszczy widać długopis najprawdopodobniej parkera więc nie ma co się dziwić że nie ma na czajniki i energie
10:00 Ale to akurat prawda. Dosłownie tak wygląda kultura azjatycka. To zupełnie normalne na przykład dla Korei czy Japonii, by właśnie tak się zachowywać
Ale tu polska
To z tym poznańskim teatrem tanecznym to nie dlatego, że za dużo papieru używali a po prostu podpierdalali do domu sobie całe opakowania
W firmie, gdzie przez moment pracowałem, na ekspresie do kawy wisiała lista kto z pracowników możez niego korzystać (kto płaci miesięczną składkę za kawę). 😂 Kto nie był na liście, opłacał 15 zł za kawę.
Oczywiście kawa dla Klienta biznesu była za darmo - opłacał ją sam pracownik 😅
To chyba najdłuższy odcinek planety faktów jaki oglądałam
10:54 skisłem ze śmiechu😂😂😂😂
2:06
Po tej analizie którą z tego wywnioskowałem to śmieję się z tego i chętnie bym skorzystał z tej pracy
wskazówka umysłowa: minus i minus daje plus
Ciekawy odcineczek, ale ta cenzura to już totalnie powalona, no ale cóż jutub niestety blokuje, więc rozumiem, gdybym robił takie filmy to też chciałbym zarobić
co jak co ale prawdą jest że czajniki elektryczne korzystają z bardzo dużej ilości prądu, tak wiec to ma sens by przestac z nich korzystac w celu oszczedzania energii, jednakze to ma sens tylko w przypadku kiedy mają dostęp do kuchenek gazowych albo czegokolwiek umozliwiajacego podgrzanie wody. w innym wypadku, szukalbym pracy gdzies gdzie moge napic się ciepłej kawusi
Mój szef tez jest Koreańczykiem z tym ze mój szef szanuje swoich pracowników i nie przenosi swojej kultury do firmy która znajduje się w innym kraju ..
Co do srania w pracy to w niektórych przypadkach się zgodze, bo pracowałem z takimi co nie załatwili potrzeby w domu, tylko zaraz po przyjściu do roboty szli do klopa, tam pewnie siedzieli na facebooku,a potem kawe pili i zaczynali robote godzine później. Nie dziwota że szef się wnerwia.
Ja tam mam. Dwójeczka nie chce wyjść z rana, a dopiero jak już się troche porusza w drodze do pracy.
@@brys555 +1, z dodatkowymi zastrzeżeniami, że moja poranna rutyna to zaktualizowanie kodu + odpalenie odpowiednich programów co zajmuje z kilkanaście minutek do nawet pół godzinki. Pomijając fakt, że w WC to co najwyżej 15 minut mi potrzeba.
W moim przypadku, do miejsca pracy mam około 1,5h, śniadanie i troche ruchu sprawia że w momencie pojawienia sie w robocie krecik krecik już nie puka a wali w drzwi.
Bylbys swietnym szefem januszexu... A co jesli kolego moja rutyna nie startuje z rana? Tylko np codziennie o 10? Ja z rana nie wale na kibel i co teraz? Mam zaczynac prace po 10??? 🤦 Podaj nazwe kolchozu ktory jest Twoj, zeby ludzie wiedzieli kogo unikac.
"I tym przesuniętym jak most krymski akcentem..." Mistrz :D
Uwielbiam tą serię 👍🤣
Pracuję w Biedronce o odgórnie w zasadach jest napisane że przerwa przysluguje dopiero po przepracowaniu 6 h. Na szczęście nie każdy stosuje się do tego. Swoją drogą to biedronka również jest niezłym januszexem nie polecam pracy tam 😉
,,A ty naprawdę musisz iść na ten urlop?"
Nie muszę ale chcę...
,,Ale jak nie pójdziesz to ja ci za ten urlop zapłacę"
😂😂😂 A jak pójde to mi nie zapłacisz ?
,,No zapłacę 😢"
To idę na urlop 😁
🧻 Nr 4 NAJLEPSZY❕️7:30❕️
🚽 Cały dzień piałem ze śmiechu. 🤣 🤣 🤣
nowy odcinek i już lepszy humor
Kozak film
kocham tą serie
tyle lat nie oglądałem już a czuję się oglądając to że jest 2k16 xd
Dodatkowy plus za fragment Sawyera/Jamesa LaFluera z zagubionych 😉
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę każdemu miłego oglądania oraz wieczoru 💕❤️🧡🥰
12 minutowy odc jestem pod wrażeniem
zapowiada się niezły odcinek
Jak bym miał wybór to wolał bym być Januszem,niż niewolnikiem na etacie,ze śmiesznym urlopikiem raz w roku w ciepłym kraju.
Przecież masz wybór
Czekaj czekaj jak to odcinek dluszy niz 10 minut
Więcej tego!😂
Trochę jak praca w Holandii na zbieraniu zamówień dla Jumbo czy Alberta, wakacje - zapomnij o urlopie, święta wielkanocne/Bożego Narodzenia - zapomnij o urlopie. Jeszcze menadżer potrafi przyjść i powiedzieć "wiem że niektórzy z was czytali przepisy pracy i nie musicie przyjść pracować na zakład w święta, ale pamiętajcie. Wy nie pomożecie nam, My nie pomożemy wam jak będzie się wam umowa kończyć" 😂😂🎉
Mnie to zawsze zadziwia , jak jedziesz do innego kraju to się dostosowujemy bo tam inna kultura więc z szacunku bo jesteśmy gośćmi ale jak oni przyjeżdżają do nas (nieważne skąd) to nadal my mamy się dostosować bo jak nie to nie mamy szacunku do nich 😂 a gdzie szacunek do nas 🤣
Niestety jestem skłonna uwierzyć że w firmach są wprowadzane zasady gry z innych państw bo oni uważają że polska firma to pracownicy ich własności i muszą się dostosować . Pracowałam z Koreańczykami 😂 więc coś wiem i tak Azjaci mają tendencję do podnoszenia ręki na pracowników bo U nich tak jest
Pozdrawiam wszystkich oglądających. Ps: ładne łazienki robię polecam się 😁
Jareczek z Boboli nie ma łazienki w domu, gdzie on się załatwia się?
8:51 NAJLEPSZE!!! 😅
8:35 jezu mój powiat xD
Hahahah 😅😅 miłego ogladania❤😂
8:05 nie zdziwiłbym się gdyby afera miała miejsce przez to że ktoś podpierdalał papier do domu
To trzeba to wykryć i wyplenić. Można założyć kamery (przy wyjściu z toalet) i oglądać nagrania. Można wymienić dystrybutory papieru toaletowego na takie wielkie, które trudno wynieść, albo na takie (szalenie mnie takie irytują), gdzie każdy kawałeczek sam z siebie się urywa przy wyjmowaniu z dystrybutora. Można kupować najtańszy papier szary.
Albo to był jakiś zorganizowany proceder, albo jeśli jedna osoba - to chyba chora psychicznie, no ileż tego można ukraść?!
Już nie mogę się doczekać kiedy te pseudo firmy upadną z braku pracowników
10:27 mam pytanie kto takie coś napisał bo początek jeszcze rozumiem ale to z brakiem sprzeciwu to jest antyrozwojowe bo tym ktoś jest starszy tym zwykle jest bardziej betonem w w swoim fachu chodzi mi o to że nie umie się dostosować do zmian, nie widzi tego że do tych zmian dochodzi
takie coś mógł napisać koreańczyk lub ktoś kto chce się podlizać temu koreńczykowi
to ostatnie też rozumiem ale po chwili jeszcze myślę jeśli oni są w polsce to oni powinni się dostosować a dopiero jakby polak pojechał do korei to byłoby na odwrót
0:18 - powiedzcie mi, że to nie jest prawdziwe? To oni przyjeżdzają do PL i my mamy ich zasady przestrzegać? Może jeszcze koreańskiego mamy sie nauczyć?
Smutna, szara rzeczywistość 12:42
Czy tylko ja mam wrażenie, że małymi kroczkami wracamy do Średniowiecza🤔
Nie tylko ty
Orwell się w grobie przewraca, a Bareja płacze aż z grobu sie leje
Szacun, że ujęliście też to 6 godzin bez jedzenia, a nie wyłącznie srajtaśma gate. Pozdro.
Jak można Ci wysłać jakieś materiały do wykorzystania ? 😎
Zwróćcie uwagę, że nie zmniejszają wynagrodzenia zasadniczego tylko premię uznaniową. Skoro przełożony przyznaje premię uznaniową to jak uznał, że to np. 1000złto nie ma sensu jej zmniejszanie skoro tak uznał.
Miłego oglądania
Co do Polskiego Teatru Tańca to bym uważał z tym nazywaniem ich tak. Niby brzmi to zabawnie, ale z drugiej strony jak po cięciach mają "tylko" rolkę na tydzień to ile im schodziło bez tego?
W takich instytucjach często ktoś podpierdziela i bierze do domu.
A to, że facet chciał zachęcić do innego nastawienia do poniedziałku to też chyba nic złego. Często faktycznie dzień jest taki na jaki się nastawimy.
4:30 czy ta firma utrzyma się na rynku 10 lat? Z takim podejściem to nie sądzę xd
Bydgoszcz ma to do siebie że lubi na prądzie oszczędzać, sygnalizacja wieczorami jest wyłączona, co drugie lampy w parkach też, w mojej szkole na korytarzach też wyłączone + nie można niczego podłączać do gniazdek
10:55 😊 moja ulubiona gra GTA 2
Może by tak dla równowagi odcinek o pracownikach "Januszkach"
Chlopak pracowal w "koreańskiej firmie" zakaz fotografowania, bramki jak na lotniskach, miedzy pracownikami okreslano filmem mianem "koreańskiego obozu pracy" wytrzymał miesiąc
Nie no bez przesady! Jak przyjeżdża pan z koreły do polski to będzie traktowany po polsku, chyba że Z DOBREJ WOLI pracownik postanowi traktować senpaia inaczej. Oczywiście to samo się tyczy gdy polak jedzie do nich
ładnie SKF upadło, minimalną płacą, równie dobrze można na kasie w biedronce zasuwać
Praktycznie wszystkie przypadki z cywilizowanej, bogatej, rozwiniętej zachodniej Polski😁
na wschodzie Polski dochodzi jeszcze wątek religijny... Szef Wierzejek /zakład mięsny/ oprócz oszczędności na papierze toaletowym dodaje jeszcze noszenie danin księżom. Nie wiem, kiedy u nas ludzie otrząsną się z tej wiernopoddańczości, skoro dzieci mają "3 letnie przygotowanie do pierwszej komunii świętej..", konkubentom odmawia się ochrzczenie swoich pociech, lekarz w poście czy adwencie nie wypisze środków antykoncepcyjnych bo jest po spowiedzi i chce zostać w stanie łaski uświęcającej, a każde nowo...otwarcie...czegoś...tam musi koniecznie być z poświęceniem tego.
Smutne, ale prawdziwe.
Ja w mojej firmie transportowej dostałem 500zl kary za to że spóźniłem się na rozładunek 36min 😄 to jest dopiero januszeks
nie odbierz tego jako głupie pytanie: a nie możesz znaleźć szczęścia w innej? Firmy transportowe są różne i to raczej Wy, kierowcy możecie teraz przebierać w nich jak w ulęgałkach. Po co Ci dziadtrans, jak może czeka akurat na Ciebie jakaś poważna firma z poważnym szefem? Nie jestem z Twojej branży, ale miałam podobnie, poszłam z jednej roboty, drugiej, trzeciej, aż znalazłam firmę poważną, z poważnym szefostwem, gdzie doceniono mnie i gdzie pracuje mi się z przyjemnością i zarabia konkretnie.
i słusznie
Z tym papierem t. to mają rację.Jak bym miał rolkę na tydzień to bym sobie życie inaczej ułożył.
To ja nie wiedziałem, że ten znany producent łożysk z poznania o trzyliterowej nazwie na S, upadł tak nisko.
6:50 moje miasto jestem zszokowany ale w końcu kujawsko pomorskie