Fajnie jest opowiadać o swoich sukcesach, łatwo ulec pokusie i podkolorować rzeczywistość, żeby przedstawić siebie jako człowieka sukcesu. Opowiadanie o porażkach nie przychodzi łatwo, dlatego wielkie brawa za odwagę. Dobra rozmowa.
A mi się wywiad mega podobał. Wreszcie ktoś szczerze mówił o prowadzeniu firmy i problemach z jakimi mierzy się większość przedsiębiorców. Bez słodzenia, koloryzowania, tylko tak jak jest. Trzeba mieć jaja, żeby powiedzieć to, co wielu z nas myśli, tylko nie ma odwagi powiedzieć o tym publicznie. A skoro ktoś prowadzi firmę od 23 lat, to wiele już przeszedł i widział. Zamiast więc krytykować i wylewać falę hejtu warto posłuchać i zastanowić się co Ty byś zrobił w wielu tych krytycznych sytuacjach.
W tym jednym wpisie i tylko ten jeden raz chciałem się odnieść do wszystkich komentarzy, które już są, oraz te, które się pojawią, również na ten wpis. Niektóre są przychylne, niektóre mniej lub "bardzo mocno mniej". Szanuje każde zdanie i każdą opinię i zdaję sobie sprawę, że wywiad może wywoływać różne odczucia. Każdy ma prawo do swojej opinii i swoich odczuć, swojej perspektywy. Broń Boże nie chcę się tłumaczyć z tego co powiedziałem podczas wywiadu, tylko na spokojnie i bez emocji zostawić tutaj również swój komentarz. Piszę naprawdę na spokojnie bo wywiad to jednak co innego. Nie ukrywam, że ten u Adriana był dla mnie wybitnie stresujący. Był to mój 3 wywiad przed kamerami w życiu, ale za to pierwszy gdzie nie znałem pytań i kompletnie nie wiedziałem jak to będzie, w którą stronę to pójdzie. (Moje kolejne dwa wywiady w Value Finance oraz Seofridays Podcast są już dużo spokojniejsze mimo tego, że też nie znałem pytań). Z jasnych względów na wywiadzie w PP bardzo mi zależało. Wywiad poprzedziła tylko krótka rozmowa z Adrianem, gdzie ustaliliśmy, że nie gadamy o SEO/SEM tylko o trudnych sprawach, trudnych momentach. W końcu to PRZYGODY PRZEDSIĘBIORCÓW. No i wszyscy wiemy jaki jest Adrian .... ciśnie!!! ... a ja jestem szczery i otwarty, nie mam problemu z rozmową nawet o najtrudniejszych sprawach i największych moich błędach. Kto mnie zna bliżej ten wie. Taki wywiad to ogromny skrót historii, przez 23 lata dużo się wydarzyło dobrego i złego. Tutaj skupiliśmy się na tych najbardziej trudnych kwestiach. (Przecież mógłbym wyjść i opowiadać o samych słodkich sukcesach). Stres oraz tempo wywiadu sprawiły też, że nie wszystko pamiętałem, nie wszystko powiedziałem lub powiedziałem nie tak jak chciałem. Ten się nie myli co nic nie robi. Zebrałem doświadczenie w udzielaniu wywiadów (trzeba dużo lepiej budować kontekst odpowiedzi) ale również w przyjmowaniu komentarzy :) Kolejne doświadczenie ekstremalne :). Odnosząc się krótko do moich błędów oraz złych i trudnych decyzji. Bez względu na to czy ktoś jest pracownikiem, czy przedsiębiorcą, czy marketingowcem, czy pielęgniarką, strażakiem czy rodzicem etc. każdy z nas ma na koncie emocjonalne decyzje których żałuje, trudne momenty, w których zrobił coś czego aktualnie ze zdobytym doświadczeniem by nie zrobił, każdy z nas ma na koncie błędy, które popełniał wiele razy by w końcu za którymś razem dopiero potrafić to zmienić. Ja mam tak samo. Zacytuję, wspomnianego tutaj w jednym z komentarzy Szymona Negacza (Przy okazji, też uważam, że jest świetny i nie mogę się z nim równać, wybitny przedsiębiorca pod każdym względem, naprawdę chylę czoła i szczerze podziwiam i dostrzegłem jego nieprzeciętność). Cytat, ze jednego z wpisów Szymona na LinkedIn: "Im bardziej profesjonalny dystans dookoła siebie ktoś trzyma, tym więcej lęków ukrywa." "Największym lękiem ludzi, którzy daleko zaszli, jest okazanie się niekompetentnym. Znam ludzi, którzy wydali miliony, żeby ukryć ślady po swojej niekompetencji." Idąc zgodnie z tym. Staram osłabiać swoje EGO i nie budować wokół siebie "profesjonalnego" dystansu. Staram się nie ukrywać swoich lęków i słabości. Bo je mam, jak każdy. Staram się nie ukrywać (osłabiać swoje EGO) swojej niekompetencji. Tak zdobywam doświadczenie i tak się uczę, tak staram się rozwijać. Nie boję się mówić o swoich błędach, złych decyzjach, emocjach które czasami wyprowadzają mnie na manowce, czego też się uczę aby takich sytuacji było jak najmniej. Jeśli chodzi o samo prowadzenie firmy to nigdy nigdzie nie pracowałem, w każdej kwestii jestem samoukiem i nie miałem szansy pracować u kogoś przez 10 lat i podpatrzeć jak to jest dobrze zrobione lub jakich błędów unikać. Może dlatego muszę popełnić ich więcej? Nie wiem. Zdaję sobie też sprawę, że nie mam tylko zadowolonych klientów i tylko zadowolonych współpracowników. Staram się jednak być coraz lepszy w tym co robię i iść przy tym własną, podkreślę własną drogą, w którą wierzę i która z natury rzeczy będzie różna od reszty dróg. Na zakończenie powtórzę to co napisałem we wstępie. Szanuje każde zdanie i każdy punkt widzenia.
Szanuję odwagę i mam nadzieję że każdy merytoryczny komentarz wniesie coś do Twojego rozwój 😉 w końcu nic nie dzieje się bez przyczyny i wszystko nas kształtuje.
Wysłuchałem całego odcinka z fascynacją. Jest Pan bardzo barwną postacią. To, co napiszę dalej, pewnie jest banalne ale prawdziwe - każdy z nas ma za sobą błędy, jakieś rzeczy z których nie jest dumny, sytuacje w których mógłby lepiej się zachować. Ja, tak jak Pan, staram się być coraz lepszy w tym co robię, iść własną drogą. Przy tym moim zdaniem warto przynajmniej próbować zostawić po sobie jakieś dobre wrażenie. Samej kasy ze sobą nie zabiorę, choć nie mam nic przeciwko niej :) Pozdrawiam.
Fajna, szczera rozmowa. Tym bardziej wartościowa w świecie social mediów, który gloryfikuje przede wszystkim same sukcesy i życie bez problemów. Pozdrawiam.
Brawo Michał👏👏👏 Dobry wywiad bo szczery a nie jak wszystkie inne tylko o sukcesach, sukcesach, sukcesach. Tu jest prawda i autentyczność bo poza sukcesami każdy ma porażki i każdy popełnia błędy👍
Szymon Negacz jakby posłuchał tego gościa to by osiwiał i musiałby się zapisać na jakąś terapię, albo wyjechać na miesięczne wakacje, żeby odreagować. Ten film powinien mieć tytuł:PRZESTROGI DLA KAŻDEGO PRZEDSIĘBIORCYi podtytuły: Jak nie prowadzić firmy, jak nie zatrudniać ludzi, jak nie zwalniać ludzi, jak nie gospodarować pieniędzmi, jak nie prowadzić komunikacji w firmie, jak nie mieć dobrej atmosfery w firmie, jak nie być szanowanym przez pracowników, na czym polega nieumiejętność wyciągania wniosków z poprzednich porażek, "Od jakiego rodzaju osób trzymać się jak najdalej - prezentacja na konkretnej osobie" i wiele innych. Pracowników wcześniej - oszukał, teraz pracowników zwalnia hurtowo od zawsze - ma taki styl, duża rotacja, pracownicy ciągle mu odchodzą i to grupowo, na GO WORK jechali z nim kiedyś, a gdy Adrian zapytał jak jest dzisiaj to tez mówi, że z nim jadą, wspólnikowi z kasy należnej się nie wywiązywał, ze wspólnikiem się dobrali tak, że mieli zupełnie różne wizje. A teraz zmienił zupełnie strategię i model działania firmy "na nos, bo tak czuje i już". Bez sprawdzenia czegokolwiek wcześniej, czy to ma sens. Szymon Negacz by w tym momencie padł. No jakby napisać książkę o najgroszym rodzaju biznesmena pod każdym względem - to tu mamy definicję. TRAGEDIA. PS do Adriana - Wiedząc jak Ty ze swoim wspólnikiem macie poukładany biznes, relacje z pracownikami, jakie zasady wyznajecie, z jakich rzeczy drwicie na kanale Gorzycki & Kolancjusz, jestem pełen podziwu, że zachowałeś tu profesjonalizm i domyślam się co myślałeś gdy słyszałeś kolejne odpowiedzi na Twoje pytania :) Jeżeli poza kamerą dostałes od niego jeszcze kilka anegdod z jego życiorysu i sytuacji w firmie przez te lata, to chłop będzie dawcą kontentu dla Was na kanał G&K przez długi czas😂 Tekst: "A po co mrówie auto" - myślę, że ten gość jest w stanie to przebić.
Od wczoraj chodzi za mną napisanie komentarza. Dziękuję, że już nie muszę - co do joty popieram. Jednocześnie niesamowicie dziwi mnie u rozmówcy Adriana to, że nie widzi tego jak negatywnie jego narracja wpływa na odbior jego osoby i firmy. Typ sprzedawcy, który jest pewny siebie, głośny, właźliwy - ale nie taki, który ma świadomość czego nie mówić. Mam bardzo złe zdanie na temat branży SEO / SEM i marketingu internetowego. I ten wywiad utwierdza mnie w tym, że to jest domena w której funkcjonują przedsiębiorcy, z którymi nie chciałbym mieć do czynienia na żadnej stopie. I w sumie to jestem za tym, żeby jednak na tym kanale Adrian jechał z takimi rozmówcami trochę mocniej.
Skąd wszystkie i tylko negatywne wnioski? Skąd taka surowa ocena? Trochę jednak poprzekręcałeś i wymyśliłeś i dziwnie wnioskujesz bo są w Twojej opinii rzeczy, które są nieprawdziwe. Pewnie jest tu dużo mojej winy. Ta rozmowa to skrót 23 lat przez pryzmat trudnych momentów - powinienem lepiej budować kontekst odpowiedzi oraz lepiej przedstawiać chronologię. Myślę, też że gdyby koncepcja wywiadu była inna (więcej sukcesów) miałbyś inne zdanie.
Współpracuję z Michałem i jego firmą od blisko dwóch lat, nigdy nie miałem najmniejszego problemu z żadną z realizacji i mogę z czystym sumieniem go polecać. Co do wywiadu Michał otworzył się i powiedział to na co często większość z nas nie ma odwagi. Gratuluję szczerego wywiadu
Mam kompletnie inne zdanie ze współpracy z firmą MIchała. Pracowalem w dość dużej firmie, ecommerce i nie sprawdzili się zupełnie. Efekty mierne, dużo prezentacji i obiecanek jak to będzie wspaniale a finalnie nie dowozili nawet połowy. Akurat ja byłem odpowiedzialny za wdrożenie ich i opiekę pod kątem IT(zleciliśmy im część contentową do obsługi - wordpressy, landing page itd itd). W umowie było wpisane, że ich ludzie są co najmniej na poziomie senior(tak tak, wiem różnie można sobie to interpretować), lecz otrzymaliśmy do współpracy Junirów(może coś na poziomie średniego mida). FInalnie, rzeczami którymi oni się zajmowali musieliśmy my się zająć i nasz dzial IT. Ogólnie od strony współpracy marketing - IT to był dramat, ich pomysły konsultowaliśmy w gronie zespołu IT i sporą część musieliśmy ubijać. Ja na pewno nie polecę nikomu firmy eactive
@@Grunthor1990 nawet nie polemizuje, dlatego caly czas zmieniam firme i poprawiam, kiedys obslugiwalem 1000 klientow, potem 400 teraz idziemy w strone kilkudziesieciu co powinno zminimalizowac ilosc "niedowozenia", pozdrawiam
@@michakliszczak Przyznam, że napisałem ten komentarz bez obejrzenia filmu a sytuacja miała miejsce ok. 4 lata temu, Przeszedłeś krętą drogę jak widzę. Szanuję za upór i determinację do prowadzenia biznesu. Sam dość niedawno zacząłem prowadzić swój i jedyne czego się boję to ludzi ;-|, jak dobrać właściwych żeby nie rozwalili Ci biznesu ;-/
Dobry i ciekawy wywiad. Odważnie opowiedziana historia trudnych decyzji. Wartościowa odskocznia od otaczającego nas "startupowego hajpu" robiącego z CEO nadludzi. Czekam na kolejnych ciekawych gości!
Warto skupić się na tempie wypowiedzi i samej sztuce retoryki. Ostatnio "Interpersonalny" kanał na yt nagrał fajny materiał, gdzie analizuje wypowiedzi Bartoszewskiego i zaznacza co mu pomaga budować dobry wizerunek eksperta - pare pkt może Pan podpatrzeć. No i przede wszystkim potrzeba czasu, nikt na początku nie wiedział wszystkiego ;)
Michała nie znam osobiście ale byliśmy kiedyś na grupie po szkoleniu SEO u Piotra K. tak więc kompetencje SEO są jak najbardziej do prowadzenia trudnych projektów w Google. Pozdrawiam 😀
Ogólnie biznes to dość trudny projekt :), przypomnisz mi kiedy i gdzie bylo to szkolenie? Czy Piotr K miał jakas specyficzna ksywe? Nie moge tego namierzyc w pamięci :)
Dla mnie to była szczera rozmowa, na jaką mało kto by się zdobył... Moim zdaniem daje wartość dla każdego kto prowadzi firmę - pokazywała jak się nauczyłeś na błędach. Czytałem komentarze i zastanawiam się czy to nie konkurencja Ci bruździ. Wszystkie (prawie) komentarze o jakichś fakeowych kont...
Ja się imieniem i nazwiskiem podpisuję i poza tym że jest powiedziane że Gość uczy się na błędach to ja widzę że od początku do końca te same błędy. Zgodzę się jednak z tym że mało kto by się zdobył na taki wywiad. Na ludziach zatrudniających ciąży duża odpowiedzialność, a tu mamy przykład bumelki i zwalania odpowiedzialności na innych, nie tylko pracowników ale i wspólnika i kontrahentów.
@@jerzyniedoba6680 Surowo mnie oceniasz, ciekawe z jakiego powodu. Oczywiście masz prawo. Jednak skrót 23 lat w 40 minut to ogromny skrót tym bardziej że koncepcja wywiadu była właśnie taka że rozmawiamy głównie o trudnych sprawach. W żadnym miejscu nie zwalam winy na wspólnika ani zespół (gdzie Ty to usłyszałeś?), wręcz przeciwnie mówię o swoich błędach, swojej winie i wprost mówię co biorę na klatę. Dodatkowo trzeba brać pod uwagę jak falują przychody w branży SEO. To jest specyfika tej branży,
@@jerzyniedoba6680 tak widzę że pod imieniem i nazwiskiem i to jest w porządku. Myślałem o innych wpisach. Szanuję Pana opinię - chociaż mam inne zdanie co do istoty sprawy.
35km od Wro, 12km od Oławy 😉 jakoś tylko albo nie zrozumialem , albo coś mi umknęło...trzeba pilnować ludzi, pracowników , a później nie trzeba , każdy ma dostęp do konta, nowa osoba odrazu ma dostęp...i teraz się zastanawiam , czy chodzi o zabezpieczenie umowami ?
Namieszalem? Bardziej chodzilo mi o pilnowanie realizacji projektow, poukladaniu procesow bo na tym wtedy poleglismy a ludziom trzeba ufac, bo nadmierna kontrola tylko przeszkadza.
@@michakliszczak właśnie o to mi chodziło, że najpierw firma musi być poukładana i zabezpieczona papierami, procesami , procedurami , itp... ja to tylko z YT i książek narazie, ale nie wyobrażam sobie bez tego taką swobodę wprowadzić...sukcesów 👍
@@mobilny_monitoring_pl Mój sposób jest taki, że odrazu przechodzę do działania. Learning by doing. Nie potrzebuje szczególnych przygotowań. Tak mi się najlepiej pracuje. Może dlatego jest na początku bałagan ale potem jestem w stanie wszystko poukładać. Różnie ludzie podchodzą do tego, niektórzy uczą się, czytają, analizują. Ja działam, uczę się z robienia, oczywiście też czytam w trakcie. Też życzę sukcesów.
Po tej rozmowie dochodzę do wniosku że nigdy nie chciałbym dla niego pracować na etacie. Swoją drogą kilku klientów przekazałem do jego firmy i nie było efektów marketingowych.
Tu stawiamy kropkę? Myślałam, że koniec części 1 😉 wyjątkowo fajna rozmowa, ale za krótka 😉 Wentyluj mnie od tyłu 😂🤣🤦♂️ to pokazuje jak nadęci są prezesi lub właściciele firm 🤦♂️
Dziwna rozmowa. Adrian w niektórych kwestiach czuł, że jest trochę niedopowiedzeń i niektóre rzeczy nie zgadzały się z jego poglądami i wartościami, ale nie chciał do końca drążyć. Jego postawa była lekceważąca i wywyższająca. Przejawiało się to tym, że wyglądał momentami na zażenowanego tym co mówi druga osoba ( jego podejściem do danej sprawy ) - tak przynajmniej dało się to odczuć oglądając to.
Pierwszy raz oglądając przygody przedsiębiorców, coraz mniej lubię gościa. 😢 Z tego co Pan opowiada to jest Pan cholernie niestabilny i są tylko momenty gdzie idzie dobrze, potem olewka i zrzucanie winy na pracowników😮 szok. Adrian robiłeś co mogłeś ale nastąpiło "samozaoranie". Smutne że gość który prowadzi agencje marketingową robi sobie taką antyreklamę.
Michał wydaje mi się być nie szczerym, ukrywającym jakiś brud z sposobie działania. Jest bardzo chaotyczny trochę jakby nerwowy i zalatuje ciutkę szaleństwem z oczu. Nie budzi mojego zaufania zdecydowanie. Nie znam chłopa, ale osobiście przed interesami z nim czujność na pewno byłaby wzmożona.
@@michakliszczak To jest moja opinia i pierwsze wrażenie, nie musi być zgodne z prawdą bo nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy i interesów razem też nie robiliśmy więc piszę o tym co mi się wydaje, a nie o tym co na pewno wiem. Bez urazy. Pozdrawiam
Miałem doświadczenie z usługami SEO firmy tego Pana, teraz już wiem dlaczego ich praca wyglądała jak wyglądała. Mając takiego kapitana, który chce statkiem po pustyni pływać to niestety nie może się udać. Wspólnik wymixował się nie z powodu innej wizji, tylko zapewne nie chciał być spalony na stosie przez pracowników i klientów 😂
Hej, moglbys rozwinac z ta pustynia? Chetnie poznam ten punkt widzenia. Co do wspolnika i klientów i palenia mnie na stosie to jednak nie moge sie zgodzic z Twoja interpretacja :). Pozdrawiam
👉 Kup bilet na Święto Kapitalizmu: swietokapitalizmu.pl/
Fajnie jest opowiadać o swoich sukcesach, łatwo ulec pokusie i podkolorować rzeczywistość, żeby przedstawić siebie jako człowieka sukcesu. Opowiadanie o porażkach nie przychodzi łatwo, dlatego wielkie brawa za odwagę. Dobra rozmowa.
Aktualne saldo -35k, ale kiedyś pojawię się w tym programie. Opowiem swoją historię i pokażę ten komentarz.
Trzymam kciuki i czekam na wywiad 💪
Też czekam na ten wywiad. Pozdro😊
Będziemy czekać :)
Powodzenia!
Trzymam kciuki. Najważniejsze: NEVER GIVE UP.
David Beckham😊
A mi się wywiad mega podobał. Wreszcie ktoś szczerze mówił o prowadzeniu firmy i problemach z jakimi mierzy się większość przedsiębiorców. Bez słodzenia, koloryzowania, tylko tak jak jest. Trzeba mieć jaja, żeby powiedzieć to, co wielu z nas myśli, tylko nie ma odwagi powiedzieć o tym publicznie. A skoro ktoś prowadzi firmę od 23 lat, to wiele już przeszedł i widział. Zamiast więc krytykować i wylewać falę hejtu warto posłuchać i zastanowić się co Ty byś zrobił w wielu tych krytycznych sytuacjach.
This man is the classic and perfect representation of the Polish entrepreneurial spirit. Michał is a business BEAST!!!
Po prostu szczera i dobra rozmowa. Wartość dla każdego kto prowadzi firmę.
Doceniam dobrze poprowadzoną, szczerą rozmowę i to, że Michał otwarcie opowiedział o swoich trudnych momentach i kryzysach. Pozdrawiam
W tym jednym wpisie i tylko ten jeden raz chciałem się odnieść do wszystkich komentarzy, które już są, oraz te, które się pojawią, również na ten wpis. Niektóre są przychylne, niektóre mniej lub "bardzo mocno mniej". Szanuje każde zdanie i każdą opinię i zdaję sobie sprawę, że wywiad może wywoływać różne odczucia. Każdy ma prawo do swojej opinii i swoich odczuć, swojej perspektywy. Broń Boże nie chcę się tłumaczyć z tego co powiedziałem podczas wywiadu, tylko na spokojnie i bez emocji zostawić tutaj również swój komentarz.
Piszę naprawdę na spokojnie bo wywiad to jednak co innego. Nie ukrywam, że ten u Adriana był dla mnie wybitnie stresujący. Był to mój 3 wywiad przed kamerami w życiu, ale za to pierwszy gdzie nie znałem pytań i kompletnie nie wiedziałem jak to będzie, w którą stronę to pójdzie. (Moje kolejne dwa wywiady w Value Finance oraz Seofridays Podcast są już dużo spokojniejsze mimo tego, że też nie znałem pytań). Z jasnych względów na wywiadzie w PP bardzo mi zależało. Wywiad poprzedziła tylko krótka rozmowa z Adrianem, gdzie ustaliliśmy, że nie gadamy o SEO/SEM tylko o trudnych sprawach, trudnych momentach. W końcu to PRZYGODY PRZEDSIĘBIORCÓW. No i wszyscy wiemy jaki jest Adrian .... ciśnie!!! ... a ja jestem szczery i otwarty, nie mam problemu z rozmową nawet o najtrudniejszych sprawach i największych moich błędach. Kto mnie zna bliżej ten wie.
Taki wywiad to ogromny skrót historii, przez 23 lata dużo się wydarzyło dobrego i złego. Tutaj skupiliśmy się na tych najbardziej trudnych kwestiach. (Przecież mógłbym wyjść i opowiadać o samych słodkich sukcesach). Stres oraz tempo wywiadu sprawiły też, że nie wszystko pamiętałem, nie wszystko powiedziałem lub powiedziałem nie tak jak chciałem. Ten się nie myli co nic nie robi. Zebrałem doświadczenie w udzielaniu wywiadów (trzeba dużo lepiej budować kontekst odpowiedzi) ale również w przyjmowaniu komentarzy :) Kolejne doświadczenie ekstremalne :).
Odnosząc się krótko do moich błędów oraz złych i trudnych decyzji. Bez względu na to czy ktoś jest pracownikiem, czy przedsiębiorcą, czy marketingowcem, czy pielęgniarką, strażakiem czy rodzicem etc. każdy z nas ma na koncie emocjonalne decyzje których żałuje, trudne momenty, w których zrobił coś czego aktualnie ze zdobytym doświadczeniem by nie zrobił, każdy z nas ma na koncie błędy, które popełniał wiele razy by w końcu za którymś razem dopiero potrafić to zmienić. Ja mam tak samo.
Zacytuję, wspomnianego tutaj w jednym z komentarzy Szymona Negacza (Przy okazji, też uważam, że jest świetny i nie mogę się z nim równać, wybitny przedsiębiorca pod każdym względem, naprawdę chylę czoła i szczerze podziwiam i dostrzegłem jego nieprzeciętność).
Cytat, ze jednego z wpisów Szymona na LinkedIn:
"Im bardziej profesjonalny dystans dookoła siebie ktoś trzyma, tym więcej lęków ukrywa."
"Największym lękiem ludzi, którzy daleko zaszli, jest okazanie się niekompetentnym. Znam ludzi, którzy wydali miliony, żeby ukryć ślady po swojej niekompetencji."
Idąc zgodnie z tym. Staram osłabiać swoje EGO i nie budować wokół siebie "profesjonalnego" dystansu. Staram się nie ukrywać swoich lęków i słabości. Bo je mam, jak każdy. Staram się nie ukrywać (osłabiać swoje EGO) swojej niekompetencji. Tak zdobywam doświadczenie i tak się uczę, tak staram się rozwijać. Nie boję się mówić o swoich błędach, złych decyzjach, emocjach które czasami wyprowadzają mnie na manowce, czego też się uczę aby takich sytuacji było jak najmniej. Jeśli chodzi o samo prowadzenie firmy to nigdy nigdzie nie pracowałem, w każdej kwestii jestem samoukiem i nie miałem szansy pracować u kogoś przez 10 lat i podpatrzeć jak to jest dobrze zrobione lub jakich błędów unikać. Może dlatego muszę popełnić ich więcej? Nie wiem. Zdaję sobie też sprawę, że nie mam tylko zadowolonych klientów i tylko zadowolonych współpracowników. Staram się jednak być coraz lepszy w tym co robię i iść przy tym własną, podkreślę własną drogą, w którą wierzę i która z natury rzeczy będzie różna od reszty dróg.
Na zakończenie powtórzę to co napisałem we wstępie. Szanuje każde zdanie i każdy punkt widzenia.
Szanuję odwagę i mam nadzieję że każdy merytoryczny komentarz wniesie coś do Twojego rozwój 😉 w końcu nic nie dzieje się bez przyczyny i wszystko nas kształtuje.
@@jerzyniedoba6680 tak do tego podchodzę.
No dobra. Tym komentarze mnie kupiłeś.
@@jarekbon768 doceniam.
Wysłuchałem całego odcinka z fascynacją. Jest Pan bardzo barwną postacią. To, co napiszę dalej, pewnie jest banalne ale prawdziwe - każdy z nas ma za sobą błędy, jakieś rzeczy z których nie jest dumny, sytuacje w których mógłby lepiej się zachować. Ja, tak jak Pan, staram się być coraz lepszy w tym co robię, iść własną drogą. Przy tym moim zdaniem warto przynajmniej próbować zostawić po sobie jakieś dobre wrażenie. Samej kasy ze sobą nie zabiorę, choć nie mam nic przeciwko niej :) Pozdrawiam.
Brawo za szczerość. Niewiele takich materiałów w necie. Zawsze tylko sukcesy. A warto opowiadać jak jest do nich trudna droga.
Fajna, szczera rozmowa. Tym bardziej wartościowa w świecie social mediów, który gloryfikuje przede wszystkim same sukcesy i życie bez problemów. Pozdrawiam.
Brawo Michał👏👏👏
Dobry wywiad bo szczery a nie jak wszystkie inne tylko o sukcesach, sukcesach, sukcesach. Tu jest prawda i autentyczność bo poza sukcesami każdy ma porażki i każdy popełnia błędy👍
Michała poznałem w kontekście konsultacji biznesowych. Zobaczyłem bardzo fajne autorskie "odświeżające" podejście. Widać głębokie doświadzenie.
Szymon Negacz jakby posłuchał tego gościa to by osiwiał i musiałby się zapisać na jakąś terapię, albo wyjechać na miesięczne wakacje, żeby odreagować. Ten film powinien mieć tytuł:PRZESTROGI DLA KAŻDEGO PRZEDSIĘBIORCYi podtytuły: Jak nie prowadzić firmy, jak nie zatrudniać ludzi, jak nie zwalniać ludzi, jak nie gospodarować pieniędzmi, jak nie prowadzić komunikacji w firmie, jak nie mieć dobrej atmosfery w firmie, jak nie być szanowanym przez pracowników, na czym polega nieumiejętność wyciągania wniosków z poprzednich porażek, "Od jakiego rodzaju osób trzymać się jak najdalej - prezentacja na konkretnej osobie" i wiele innych.
Pracowników wcześniej - oszukał, teraz pracowników zwalnia hurtowo od zawsze - ma taki styl, duża rotacja, pracownicy ciągle mu odchodzą i to grupowo, na GO WORK jechali z nim kiedyś, a gdy Adrian zapytał jak jest dzisiaj to tez mówi, że z nim jadą, wspólnikowi z kasy należnej się nie wywiązywał, ze wspólnikiem się dobrali tak, że mieli zupełnie różne wizje. A teraz zmienił zupełnie strategię i model działania firmy "na nos, bo tak czuje i już". Bez sprawdzenia czegokolwiek wcześniej, czy to ma sens. Szymon Negacz by w tym momencie padł. No jakby napisać książkę o najgroszym rodzaju biznesmena pod każdym względem - to tu mamy definicję. TRAGEDIA.
PS do Adriana - Wiedząc jak Ty ze swoim wspólnikiem macie poukładany biznes, relacje z pracownikami, jakie zasady wyznajecie, z jakich rzeczy drwicie na kanale Gorzycki & Kolancjusz, jestem pełen podziwu, że zachowałeś tu profesjonalizm i domyślam się co myślałeś gdy słyszałeś kolejne odpowiedzi na Twoje pytania :) Jeżeli poza kamerą dostałes od niego jeszcze kilka anegdod z jego życiorysu i sytuacji w firmie przez te lata, to chłop będzie dawcą kontentu dla Was na kanał G&K przez długi czas😂 Tekst: "A po co mrówie auto" - myślę, że ten gość jest w stanie to przebić.
Od wczoraj chodzi za mną napisanie komentarza. Dziękuję, że już nie muszę - co do joty popieram.
Jednocześnie niesamowicie dziwi mnie u rozmówcy Adriana to, że nie widzi tego jak negatywnie jego narracja wpływa na odbior jego osoby i firmy. Typ sprzedawcy, który jest pewny siebie, głośny, właźliwy - ale nie taki, który ma świadomość czego nie mówić.
Mam bardzo złe zdanie na temat branży SEO / SEM i marketingu internetowego. I ten wywiad utwierdza mnie w tym, że to jest domena w której funkcjonują przedsiębiorcy, z którymi nie chciałbym mieć do czynienia na żadnej stopie.
I w sumie to jestem za tym, żeby jednak na tym kanale Adrian jechał z takimi rozmówcami trochę mocniej.
Skąd wszystkie i tylko negatywne wnioski? Skąd taka surowa ocena? Trochę jednak poprzekręcałeś i wymyśliłeś i dziwnie wnioskujesz bo są w Twojej opinii rzeczy, które są nieprawdziwe. Pewnie jest tu dużo mojej winy. Ta rozmowa to skrót 23 lat przez pryzmat trudnych momentów - powinienem lepiej budować kontekst odpowiedzi oraz lepiej przedstawiać chronologię. Myślę, też że gdyby koncepcja wywiadu była inna (więcej sukcesów) miałbyś inne zdanie.
Współpracuję z Michałem i jego firmą od blisko dwóch lat, nigdy nie miałem najmniejszego problemu z żadną z realizacji i mogę z czystym sumieniem go polecać. Co do wywiadu Michał otworzył się i powiedział to na co często większość z nas nie ma odwagi. Gratuluję szczerego wywiadu
Mam kompletnie inne zdanie ze współpracy z firmą MIchała. Pracowalem w dość dużej firmie, ecommerce i nie sprawdzili się zupełnie. Efekty mierne, dużo prezentacji i obiecanek jak to będzie wspaniale a finalnie nie dowozili nawet połowy. Akurat ja byłem odpowiedzialny za wdrożenie ich i opiekę pod kątem IT(zleciliśmy im część contentową do obsługi - wordpressy, landing page itd itd). W umowie było wpisane, że ich ludzie są co najmniej na poziomie senior(tak tak, wiem różnie można sobie to interpretować), lecz otrzymaliśmy do współpracy Junirów(może coś na poziomie średniego mida). FInalnie, rzeczami którymi oni się zajmowali musieliśmy my się zająć i nasz dzial IT. Ogólnie od strony współpracy marketing - IT to był dramat, ich pomysły konsultowaliśmy w gronie zespołu IT i sporą część musieliśmy ubijać.
Ja na pewno nie polecę nikomu firmy eactive
@@Grunthor1990 nawet nie polemizuje, dlatego caly czas zmieniam firme i poprawiam, kiedys obslugiwalem 1000 klientow, potem 400 teraz idziemy w strone kilkudziesieciu co powinno zminimalizowac ilosc "niedowozenia", pozdrawiam
@@michakliszczak Przyznam, że napisałem ten komentarz bez obejrzenia filmu a sytuacja miała miejsce ok. 4 lata temu, Przeszedłeś krętą drogę jak widzę. Szanuję za upór i determinację do prowadzenia biznesu. Sam dość niedawno zacząłem prowadzić swój i jedyne czego się boję to ludzi ;-|, jak dobrać właściwych żeby nie rozwalili Ci biznesu ;-/
@@Grunthor1990 trzeba probowac i ryzykowac i sie uczyc, na pewno trafisz na wspanialych ludzi ktorzy Ci pomoga.
Dobry i ciekawy wywiad. Odważnie opowiedziana historia trudnych decyzji. Wartościowa odskocznia od otaczającego nas "startupowego hajpu" robiącego z CEO nadludzi. Czekam na kolejnych ciekawych gości!
Super wywiad Michał! Gratulacje za odwagę i opowiedzenie swojej historii!
Dzięki za taką opinię, Bezcenna. Pozdrawiam.
Super odcinek, merytoryczna wiedza, znamy się z Michałem z klubu PKB Wrocław, pozdrawiam serdecznie
Myślę, że to jest sprytny sposób pokazania osób z którymi nie chcemy mieć doczynienia.
W takim razie wypadło fatalnie :(. Co należało wg Ciebie zrobić/powiedzieć inaczej?
Warto skupić się na tempie wypowiedzi i samej sztuce retoryki. Ostatnio "Interpersonalny" kanał na yt nagrał fajny materiał, gdzie analizuje wypowiedzi Bartoszewskiego i zaznacza co mu pomaga budować dobry wizerunek eksperta - pare pkt może Pan podpatrzeć. No i przede wszystkim potrzeba czasu, nikt na początku nie wiedział wszystkiego ;)
Dzieki za szczera rozmowe!
Zabawny koleś 👍 Dobrze się go słuchało.
Michała nie znam osobiście ale byliśmy kiedyś na grupie po szkoleniu SEO u Piotra K. tak więc kompetencje SEO są jak najbardziej do prowadzenia trudnych projektów w Google. Pozdrawiam 😀
Ogólnie biznes to dość trudny projekt :), przypomnisz mi kiedy i gdzie bylo to szkolenie? Czy Piotr K miał jakas specyficzna ksywe? Nie moge tego namierzyc w pamięci :)
Super, dziękuję!
Bardzo ciekawa rozmowa i rozmówca. Dziękuję.
Dla mnie to była szczera rozmowa, na jaką mało kto by się zdobył... Moim zdaniem daje wartość dla każdego kto prowadzi firmę - pokazywała jak się nauczyłeś na błędach. Czytałem komentarze i zastanawiam się czy to nie konkurencja Ci bruździ. Wszystkie (prawie) komentarze o jakichś fakeowych kont...
Ja się imieniem i nazwiskiem podpisuję i poza tym że jest powiedziane że Gość uczy się na błędach to ja widzę że od początku do końca te same błędy. Zgodzę się jednak z tym że mało kto by się zdobył na taki wywiad. Na ludziach zatrudniających ciąży duża odpowiedzialność, a tu mamy przykład bumelki i zwalania odpowiedzialności na innych, nie tylko pracowników ale i wspólnika i kontrahentów.
@@jerzyniedoba6680 Surowo mnie oceniasz, ciekawe z jakiego powodu. Oczywiście masz prawo. Jednak skrót 23 lat w 40 minut to ogromny skrót tym bardziej że koncepcja wywiadu była właśnie taka że rozmawiamy głównie o trudnych sprawach. W żadnym miejscu nie zwalam winy na wspólnika ani zespół (gdzie Ty to usłyszałeś?), wręcz przeciwnie mówię o swoich błędach, swojej winie i wprost mówię co biorę na klatę. Dodatkowo trzeba brać pod uwagę jak falują przychody w branży SEO. To jest specyfika tej branży,
@@jerzyniedoba6680 tak widzę że pod imieniem i nazwiskiem i to jest w porządku. Myślałem o innych wpisach. Szanuję Pana opinię - chociaż mam inne zdanie co do istoty sprawy.
35km od Wro, 12km od Oławy 😉 jakoś tylko albo nie zrozumialem , albo coś mi umknęło...trzeba pilnować ludzi, pracowników , a później nie trzeba , każdy ma dostęp do konta, nowa osoba odrazu ma dostęp...i teraz się zastanawiam , czy chodzi o zabezpieczenie umowami ?
Namieszalem? Bardziej chodzilo mi o pilnowanie realizacji projektow, poukladaniu procesow bo na tym wtedy poleglismy a ludziom trzeba ufac, bo nadmierna kontrola tylko przeszkadza.
@@michakliszczak właśnie o to mi chodziło, że najpierw firma musi być poukładana i zabezpieczona papierami, procesami , procedurami , itp... ja to tylko z YT i książek narazie, ale nie wyobrażam sobie bez tego taką swobodę wprowadzić...sukcesów 👍
@@mobilny_monitoring_pl Mój sposób jest taki, że odrazu przechodzę do działania. Learning by doing. Nie potrzebuje szczególnych przygotowań. Tak mi się najlepiej pracuje. Może dlatego jest na początku bałagan ale potem jestem w stanie wszystko poukładać. Różnie ludzie podchodzą do tego, niektórzy uczą się, czytają, analizują. Ja działam, uczę się z robienia, oczywiście też czytam w trakcie. Też życzę sukcesów.
Po tej rozmowie dochodzę do wniosku że nigdy nie chciałbym dla niego pracować na etacie. Swoją drogą kilku klientów przekazałem do jego firmy i nie było efektów marketingowych.
zycie, nie da sie zrobic 100% zadowolonych, pozdrawiam
Dzięki
Tu stawiamy kropkę? Myślałam, że koniec części 1 😉 wyjątkowo fajna rozmowa, ale za krótka 😉
Wentyluj mnie od tyłu 😂🤣🤦♂️ to pokazuje jak nadęci są prezesi lub właściciele firm 🤦♂️
Szczery gość
Dziwna rozmowa. Adrian w niektórych kwestiach czuł, że jest trochę niedopowiedzeń i niektóre rzeczy nie zgadzały się z jego poglądami i wartościami, ale nie chciał do końca drążyć. Jego postawa była lekceważąca i wywyższająca. Przejawiało się to tym, że wyglądał momentami na zażenowanego tym co mówi druga osoba ( jego podejściem do danej sprawy ) - tak przynajmniej dało się to odczuć oglądając to.
Miłego dnia
Pierwszy raz oglądając przygody przedsiębiorców, coraz mniej lubię gościa. 😢 Z tego co Pan opowiada to jest Pan cholernie niestabilny i są tylko momenty gdzie idzie dobrze, potem olewka i zrzucanie winy na pracowników😮 szok. Adrian robiłeś co mogłeś ale nastąpiło "samozaoranie". Smutne że gość który prowadzi agencje marketingową robi sobie taką antyreklamę.
Mam to samo odczucie , tylko że nie wyjątek on ma odwagę o tym mówić .
Jak to czasami czlowiekowi moze wyjsc odwrotnie niz by mu zalezalo .... moze nastepnym razem zdobete wasza sympatie, pozdrawiam
Michał wydaje mi się być nie szczerym, ukrywającym jakiś brud z sposobie działania. Jest bardzo chaotyczny trochę jakby nerwowy i zalatuje ciutkę szaleństwem z oczu. Nie budzi mojego zaufania zdecydowanie. Nie znam chłopa, ale osobiście przed interesami z nim czujność na pewno byłaby wzmożona.
Hej. Tak byłem zestresowany. Szkoda, że tak wyszło. Następne wywiady poszły mi już lepiej. Złapałem dystans. Pozdro.
@@michakliszczak To jest moja opinia i pierwsze wrażenie, nie musi być zgodne z prawdą bo nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy i interesów razem też nie robiliśmy więc piszę o tym co mi się wydaje, a nie o tym co na pewno wiem. Bez urazy. Pozdrawiam
Nie kupuję tego gościa totalnie.
tak to jest z marketingowcami - mam podobne odczucia :)
Nie da się wszystkich lubić i to jest normalne 😊 nie każdy kto nam się nie spodoba jest oszustem i naciągaczem 😊
nastepnym razem mam nadzieje pojdzie mi lepiej :), zebrane doswiadczenie bezcenne, pozdrawiam
Też go nie kupuję. Coś jest w nim niespójnego. Nie zatrudniłbym eactive do swojej firmy.
Nie przekonał mnie ten Pan zupełnie. Nie chciałabym być ani jego klientem, ani pracownikiem.
Hej. Co powinienem poprawić?
Pewnie chodzi o przeszłość....przed zatrudnieniem księgowego 😊
Mi się wydaje , że problem jest psychologiczny nie przepracowane emocje.
Ciekawa uwaga, pewnie jakies sa, ktore typujesz? :))))) Chetnie sie temu przyjrze, moze cos poprawie? Pozdro
dobry wariacik
Miałem doświadczenie z usługami SEO firmy tego Pana, teraz już wiem dlaczego ich praca wyglądała jak wyglądała. Mając takiego kapitana, który chce statkiem po pustyni pływać to niestety nie może się udać. Wspólnik wymixował się nie z powodu innej wizji, tylko zapewne nie chciał być spalony na stosie przez pracowników i klientów 😂
Hej, moglbys rozwinac z ta pustynia? Chetnie poznam ten punkt widzenia. Co do wspolnika i klientów i palenia mnie na stosie to jednak nie moge sie zgodzic z Twoja interpretacja :). Pozdrawiam
Taktyczny
David Beckham🎉
@AdrianGórzycki polecam iść poskakać na główkę bo Ci się w dupie przewraca
Jaka inflacja 40%????
Pomyliłem się, tak było w latach 90'
@@michakliszczak haha no w sumie jako dziecko możesz pamiętać :)
@@michakliszczak w latach 90 chyba było więcej, a licząc łącznie daje lata 90 to najbardziej wydymali ludzi którzy wzięli kredyty hipoteczne 😊
@@KarolAltus Nie muszę / nie mogę tego pamiętać z dzieciństwa ale mogę znać z przegladania danych historycznych o inflacji w PL?
@@michakliszczak no to trzeba uważać na słowa bo można stracić wiarygodność z takimi pomyłkami ;)
Dobry wywiad, ciekawy rozmówca.