Mnie akurat bardziej podobał się Mordbot niż Czarny język :) Heinleina ma być Luna to surowa Pani. Z Hoob MAG ma podpisaną umowę na konkretne tytuły do wydania w danym roku więc obstawiam na 90% że w przyszłym roku będzie jej festiwal. Biorąc pod uwagę to, że większość już mają przetłumaczone to są bardzo duże szanse na 7 książek. W tym roku do wczoraj (16 sierpnia) MAG wydał (łącznie z dodrukami) 52 pozycje i zapowiedział do końca roku jeszcze 38 (łącznie z dodrukami). Zważywszy na to, że ten rok miał być dla wydawnictwa rokiem oszczędności to w przyszłym roku 60 książek + dodruki jest w miarę realne.
Jeśli "Trylogia Skrytobójcy" będzie w poprawionym tłumaczeniu, tych imion Piękny, Śliczny... nie zniosę ani książki więcej, to kupię raz jeszcze całość.
37:18 niech wznowią tyle ile dadzą radę, byle były! Od czasu twojego filmu o „Trylogii Skrytobójcy” ostrzę sobie zęby na Robin Hobb jak na żadnego innego autora fantasy, bo nic jej autorstwa nie czytałem (a jeszcze dowaliłeś w swoim czasie filmem o „Kupcach i żywostatkach”).
Jeśli chodzi o Murderbota, to wydaje mi się, że może być coś z tym tłumaczeniem. Przeczytałam w oryginale pierwsze 4 nowelki i teraz czytam powieść. Ogólnie bardzo lubię tą serię i mam wrażenie, że z tomu na tom jest coraz lepsza. Z kolei jak czytałam polski opis, to już mi coś zgrzytało. No ale może to po prostu rzecz gustu. Zawsze możesz spróbować przeczytać fragment w oryginale i sprawdzić, czy zmieni Ci się odczucie.
Na prawdę polecam sobie te miękkie okładki cyklu barokowego pozbierać, przy odrobinie zaparcia poniżej 100zl da się uzbierać :) / czekam na Tepper ponieważ Trawa była piękna / Vinge czyta się vindżi :)
Mnóstwo książkowego dobra się zapowiada :D Oczywiście rzeczywistość zweryfikuje te ambitne plany (ponad 60 książek, wow!), ale na wiele z tych książek czekam mocno :)
Haha fajnie że takie video, przypomniało mi się dzięki temu, że jakiś czas temu (chyba przy jakimś unboxingu) sobie obiecałam skompletować różne wydania Nigdziebądź 😅 Ale przy okazji, to też ciekawe niektóre z tych pozycji zapowiadanych 🤔🤔🤔
Kristoff jest na mojej liście pisarzy do sprawdzenia 😊. W ogóle anegdotka. Wielu aspirujacych polskich pisarzy fantastyki marzyło, by wydać w Fabryce, a ja marzyłem o wydaniu w Magu 😊. Albo w Runie, szkoda, że już nie ma tego wydawcy. O, jeszcze ISA, wydawali książki z uniwersów gier, bardzo fajne 😊
książki Sheri S. Tepper ! 'Trawa' leży tuż obok Diuny jako wybitne zachodnie s-f. Esselmont i Erikson! 🙏Oponn ! Ciekawe że też odbiłem się od Murderbota, ale pewnie sprawdzę polskie wydanie.
,,Dotyk ciemności" miał wyjść już w tym roku. Mam nadzieję, że tego nie porzucili, bo o ile ,,Król wojny i krwi" naprawdę był okropny, to widzę, że Hades i Persefona mają dużo lepsze opinie, a fragmenty, które widziałam na Instagramie autorki, brzmią całkiem nieźle.
Przeczytałem kawałek tego Murderbota po angielsku jakiś czas temu i też mi się strasznie bezbeckie to wydało, więc to może nie być kwestia tłumaczenia. Chociaż oczywiście spróbuję przeczytać całość skoro zbiera takie oceny i wygrywa tyle nagród.
Ciekawi mnie brak Cassandry Clare, która dobrze się MAGowi sprzedaje, a teraz w październiku wychodzi pierwszy tom jej serii fantasy, która nie jest YA - Sword Catcher. No chyba, że inne wydawnictwo kupiło prawa do tego.
Dobrze, że się wstrzymałam z kupowaniem Mordobota. Zobaczyłam Twoją ocenę na goodreadsach jak widniało 3, ale jeżeli obniżyłeś do 2 to prawdopodobnie zaoszczędziłeś mi kolejnego rozczarowania. Przyznam, że z opisu ta książka brzmi jak coś dla mnie, ale nie mam teraz siły na czytanie kolejnego średniaka. Może kiedyś go po prostu wypożyczę.
Niezmiernie mi przykro, że MAG (ponoć) definitywnie zrezygnował z wydaniem kontynuacji Księcia Nicości R. Scotta Bakkera. Wyśmienita trylogia klasycznego dark fantasy. Bardzo dark i jeszcze fury i crazy fantasy ;) Nikt tak mrocznego świata nie stworzył, jak Bakker w świecie Księcia Nicości. Kontynuacja istnieje - zawiera 4 kolejne tomy The Aspect-Emperor napisana jeszcze w 2010r. Aż żal, że Andrzej Kmicic nie potrafi w angielski ;(
Może na Twoją oceną Mordbota miała też wpływ ogólna niechęć do SF - dla mnie to była bardzo dobra książka z dobrym balansem akcji i ciekawą fabułą - płynnie/szybko się czytało i z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy (Zajdel albo Dick to nie jest, ale rozrywka - jak kto lubi bardziej rozrywkowe, ciut militarne SF - przednia). Jeśli zaś o ocenianiu, to na goodreads pierwsza z zawartych w książce powieści ma ocenę 4,16/5 a druga 4,28/5 i można się czepiać tłumacza, albo szukać gdzieś indziej. Jeśli chodzi o serię Artefakty - to imo MAG postawił tutaj raczej na kolekcjonerstwo i chęć posiadania całej biblioteczki klasyków w jednakowej szacie graficznej, a nie na to czy poszczególne numery się lepiej sprzedają - i potwierdzeniem takiego stanu może być ciągła kontynuacja serii liczącej już ponad 30 książek - choć nie wszystkie z nich są tak samo przyjemne w czytaniu. Zresztą MAG musiał skalkulować, że taka forma dystrybucji się opłaca skoro pierwszą serią wydawniczą którą ciągnie już od 2006 jest Uczta wyobraźni, więc jak w 2015 zdecydowali się postawić na następną serię wydawniczą to musi być w tym zysk . Ale filmik bardzo fajny - jedynie co, to że pobudza apetyt, który pewnie nie zostanie w całości zaspokojony.
Odniosłem wrażenie że "Artefakty" nie do końca spełniają Twoje "marzenia czytelnicze". Masz jakieś konkretnie tytuły na myśli? Co nie powinno się znaleźć, albo odwrotnie co chętnie byś widział? Co warto przeczytać?
To raczej nie o to chodzi. I hity goodreadsa są tak samo niemal rozczarowujące jak hity lubimyczytać. Weźmy choćby najgorszą książkę o podróżach w czasie jaką czytałem, czyli "Morze Spokoju". Nr 1 goodreadsa, a wyszło takie fabularne popłuczyny, że było mi aż przykro. Co ciekawe w Polsce również się podoba, choć tutaj mam wątpliwości co do autentyczności tych ocen, ponieważ w pierwszym miesiącu po premierze książka zbierała bardzo słabe oceny (w tym moją) i oscylowała w graniach 5.0/10, potem nagle jakby coś się odwróciło i zaczęły wpływać opinie "recenzentów" i ludzi, którzy wszystkiemu wystawiają 8 9 lub 10. Nie twierdzę, że kupione w celu podbicia oceny, ale na prawdę nie pamiętam kiedy wiedziałem taki natychmiastowy wystrzał pozytywnych ocen dłuższy czas po premierze. Od Murderbota mnie z kolei odstręcza polskie tłumaczenie końcówek i zdanie nawet fanów produkcji, że liczy się tu bardziej bohater niż fabuła, czyli zaowalowane stwierdzenie, że fabuła jest dosyć przeciętna (+brak głębi), a tym samym książka może liczyć na maksymalnie 6.
@@grzegorzsobczak9002 Nie znam klucza według którego są dobierane książki w Artefaktach, ale część tej oferty jest po prostu ciężka w czytaniu i raczej trudno porównywać takie rozrywkowe military SF jak np. "Żołnierze kosmosu" Heinleina do ciężkich fabuł Brunnera w takim "Na fali szoku" albo "Wszyscy na Zanzibarze". Poza tym co wspólnego mają ze sobą wspomniany Heinlein - militarna SF, "Czekanie na smoka" Forda - alternatywna historia piętnastowiecznej Europy i np. "451° Fahrenheita" Bradbury`ego - ostrzegawcza dystopia oprócz tego, że ukazały się na świecie przed rokiem 90-tym? (kolejno 1959, 1983 i 1953) albo seria "Księga nowego słońca" Wolfe`a do "Obcego w obcym kraju" Heinleina, lub to wszystko do "Trylogii ciągu" Gibsona - nie wiem czy nie kolebki klasycznego cyberpunka. Co by to nie było seria broni się ładną szatą graficzną, choć nie każda będąca na jej stanie powieść ma łatwo przyswajalną fabułę. No taki "Olimp" to można przemęczyć jedynie ze względu na dobry "Ilion". Z tego też powodu trudno mi zgadnąć co by się mogło na tej liście znaleźć, ale żeby rzucić jakimiś tytułami to może "Tarot" Piersa, "Nemesis" Asimowa , "Planeta Spisek" Carda, "Taktyka błędu" Dicksona (choć jest częścią cyklu ale można czytać w oderwaniu), "Rebelia w czasie" Harrisona, "Pieśń Kryształu" McCaffrey (też można samodzielnie) - starałem się wymienić kilka tytułów które ostatni raz były wydane w Polsce przed 2000 rokiem (o ile gdzieś się nie pomyliłem)
@@anreff3461 To znaczy mi osobiście ten przegląd od prawa do lewa nie przeszkadza. Wszystkie pozycje przedstawiają dość wysoki poziom i to mnie akurat cieszy. Plasuje ją pomiędzy "Wehikułem czasu" a "Ucztą wyobraźni". Granica roku 2000 - 2005 też jest dla mnie zaletą, książki współczesne mają cechy które nie trafiają do mnie. Bardziej byłem skory podpytać jak seria mogłaby wyglądać wg. Ciebie. Informacji o dobrych tytułach nigdy dosyć. Dzięki.
Cieszę się z książek Robin Hobb. Dla mnie lepszy jest Bastard ale faktem jest ze dopiero zaczęłam Żywostatki. Tyle książek to wyzwanie bo każda książka Bastarda to ponad 800 stron
Co do omawianych spraw: Jay Kristoff - Wampirze cesarstwo drugi tom na pewno przeczytam, bo pierwszy to jedna z nielicznych w tym roku książek, która zrobiła na mnie efekt "wow" ❤ Może nawet najlepsza w tym roku dotąd...i znając moje tegoroczne "szczęście", raczej tak zostanie 😅😉 Michael J. Sullivan - po twoim filmiku myślałem, że Kroniki Riyrii dadzą mi sporo przyjemności, a dały "trochę", więc obecnie wydawania seria nie jest u mnie pewniakiem jakości, że świetnie będzie się czytało. Prędzej, że będzie "poprawnie". Mimo to zbiorę cały cykl i kiedyś przeczytam, bo to autor, z którym chciałbym się ogólnie "polubić". Brandon Sanderson - na piąty tom Archiwum burzowego światła czekam najbardziej na świecie ❤ Więc jeśli jakimś cudem się pojawi, to super 🙂 Sekretne projekty... Po zawodzie Warkoczem ze Szmaragdowego Morza nie kupiłem Poradnika ani Yumi i na pewnie kiedyś kupię, by dać drugą szansę, ale to książki, których się "cykam" Pierce Brown - do dzisiaj nie obchodziła mnie ta seria, ale przez filmik na kanale Książkowisko czuję się zachęcony, więc może kupię 🧐 Będzie pewnie zależeć, jak w przyszłych czasach będzie ze środkami na książki 😅😉 Esslemont - super, bo...pewnie nie ten poziom co Erikson, ale tęsknię za ponadprzeciętnymi historiami, których mi w tym roku brakuje 🙃 Poza tym dziury po skończonej Malazańskiej księdze poległych nikt w tym roku nie zapełnił kolejnym świetnym cyklem fantasy 🥲💔 - Robin Hobb - cokolwiek wznowią, dla mnie świetnie, bo chcę przeczytać tę autorkę ❤ Niby miałem plan kiedyś wypożyczyć z biblioteki, ale dużo musiałbym jeździć, a moja kupka wstydu zbyt duża, bym prędko się do biblioteki udał 🙃 Brenta Weeks - Powiernik światła to dla mnie piąta ulubiona seria fantasy ❤️ Tomy drugi i trzeci dla mnie świetne ❤ Pierwszy, czwarty i piąty... No dobre, ale już nie tak imponujące poziomem. Ps: a co Christophera Ruocchio, to też bym był zadowolony, gdyby go wydał MAG, bo jako jeden z nielicznych cyklów science-fiction mnie kusi i sugeruje po opiniach, że to będzie "mój cykl", że w końcu znajdę złotego gralla wśród science fiction, bo dotychczas pojedyncze powieści były świetne, a jedyną seria - trylogia Marko Klossa (dwa tomy wydane i wydawnictwo na temat trzeciego milczy) mnie trochę wynudziła.
Pomęcz ich trochę o tego Ruocchio. Świetna seria i szkoda żeby umarła w Polsce po 2 tomach. A rebis to niech się wstydzi. Okładki już pal licho ale żeby tak porzucać taką serię. Toż to się nie godzi.
Skoro się nie sprzedała mimo przecież ruchu w social mediach tzn. że pierwszy tom aż tak czytelników nie zachwycił. Chociaż rozumiem zawód. Może warto spróbować po angielsku? Gdy już masz bazę dwóch pierwszych tomów po polsku to powinno być łatwiej :)
@@jakubskonieczny5750ale tego ruchu w sm nie było właśnie. Ja o cyklu usłyszałam tutaj, a śledzę mnóstwo osób na booktubie czy bookstagramie. Przeglądam fora, zaglądam na blogi. I dopiero Tomek rzucił kamieniem ;) Napisałam nawet do Rebisu, z pytaniem, dlaczego tak słabo promują ten tytuł. No jak słabo? Usłyszałam. Poprosiłam o jakiś przykład tych promocji. I wiesz co przysłano? Link do empiku I lubimyczytac. Także ten... :(
@@ann_r3252 Napisałem długą, merytoryczną odpowiedź ale yt uznał, że spam i usunął ;-) Typowe. Zdarzyło mi się już milion razy. W skrócie: słabe wyniki finansowe Imperium Ciszy wiąże się z wyjątkowo słabą popularnością space oper w naszym kraju.
Szkoda, że Rebis traktuje fantasy po macoszemu i nie wydaje jej w twardej oprawie co mocno kontrastuje z ich pięknymi wydaniami Dicka, Asimowa, czy Herberta
Cykl barokowy w miękkiej do 100 zł kupisz a lepiej się je czyta. Kupiłem cykl w twardej tylko do kolekcji a tez dałem z wysyłkami 120 zł za cała trylogie. Wiec da się znaleźć w dobrych cenach ale twardej oprawy nie da się czytać strasznie mała i zbita czcionka.
Nie interesują mnie książki o wampirach. To ostatnia rzecz jaką bym czytał. Wampiry mam w 4 literach to całe tałatajstwo. Nie to nie jest mowa nienawiści. Kiedy użył bym mowy nienawiści zgłosiłbyś mnie do moderatorów YT hehe.
Nie wiem jak wcześniej było, ale wchodzę od czasu do czas na ich stronę na facebooku może od 3 m-cy i byłam zaskoczona na ile pytań odpowiadają w komentarzach pod postem i wiele z tych pytań notorycznie się powtarzają, a jednak wciąż na nie odpowiadają. Jestem więc zdziwiona tym komentarzem, ale może tak jak KsiazkoweBajdurzenie powiedział, że coś się w tej kwestii u nich musiało zmienić
Ja jestem zdziwiony tym zwrotem "chamski". Nie potrzebuje rozbudowanych zdań "przykro mi najjaśniejszy Panie czytelniku, ale nie wznowimy jaśnie Pana ksiazki bo jest to ekonomicznie nieoplacalne". Wystarczy mi informacja zwrotna "nie" bo to po informacje zwrotną się zwracam a nie pogaduchy. Jestem z Magiem od 10+ lat i jeszcze chyba mi się nie zdarzyło nie uzyskać odpowiedzi na moje pytanie - ale pewnie dlatego, że zadaje je bezpośrednio w wiadomości prywatnej. Dziś wszyscy potrzebują mieć wszystko iak na tacy, zero wysiłku czy spróbowania innej strategii skoro "na stronie głównej mi nie odpisują". Wiele wydawnictw mi nie odpisuje na fanpage'ach ale prawie wszystkie odpisują na maila i DM.
Mnie akurat bardziej podobał się Mordbot niż Czarny język :)
Heinleina ma być Luna to surowa Pani. Z Hoob MAG ma podpisaną umowę na konkretne tytuły do wydania w danym roku więc obstawiam na 90% że w przyszłym roku będzie jej festiwal. Biorąc pod uwagę to, że większość już mają przetłumaczone to są bardzo duże szanse na 7 książek.
W tym roku do wczoraj (16 sierpnia) MAG wydał (łącznie z dodrukami) 52 pozycje i zapowiedział do końca roku jeszcze 38 (łącznie z dodrukami). Zważywszy na to, że ten rok miał być dla wydawnictwa rokiem oszczędności to w przyszłym roku 60 książek + dodruki jest w miarę realne.
Jeśli "Trylogia Skrytobójcy" będzie w poprawionym tłumaczeniu, tych imion Piękny, Śliczny... nie zniosę ani książki więcej, to kupię raz jeszcze całość.
37:18 niech wznowią tyle ile dadzą radę, byle były! Od czasu twojego filmu o „Trylogii Skrytobójcy” ostrzę sobie zęby na Robin Hobb jak na żadnego innego autora fantasy, bo nic jej autorstwa nie czytałem (a jeszcze dowaliłeś w swoim czasie filmem o „Kupcach i żywostatkach”).
Jeśli chodzi o Murderbota, to wydaje mi się, że może być coś z tym tłumaczeniem. Przeczytałam w oryginale pierwsze 4 nowelki i teraz czytam powieść. Ogólnie bardzo lubię tą serię i mam wrażenie, że z tomu na tom jest coraz lepsza. Z kolei jak czytałam polski opis, to już mi coś zgrzytało. No ale może to po prostu rzecz gustu. Zawsze możesz spróbować przeczytać fragment w oryginale i sprawdzić, czy zmieni Ci się odczucie.
9:30 też miałem takie skojarzenie odnośnie nazwiska na okładce. Osobiście czekam na kolejne tomy.
tak mnie boli Pożeracz Słońc i przerwanie tej serii, że szok ! to są tak dobre książki. oj boli, że MAG nie chce przejąć tej serii,
dla zasięgu
Na prawdę polecam sobie te miękkie okładki cyklu barokowego pozbierać, przy odrobinie zaparcia poniżej 100zl da się uzbierać :) / czekam na Tepper ponieważ Trawa była piękna / Vinge czyta się vindżi :)
Mnóstwo książkowego dobra się zapowiada :D Oczywiście rzeczywistość zweryfikuje te ambitne plany (ponad 60 książek, wow!), ale na wiele z tych książek czekam mocno :)
Haha fajnie że takie video, przypomniało mi się dzięki temu, że jakiś czas temu (chyba przy jakimś unboxingu) sobie obiecałam skompletować różne wydania Nigdziebądź 😅
Ale przy okazji, to też ciekawe niektóre z tych pozycji zapowiadanych 🤔🤔🤔
Super film 🍀
Pewnie połowa tych planów nie dojdzie do skutku, ale i tak bardzo dziękuję za rozwinięcie tego postu z Zaginionej Biblioteki 🙂
28:20 Moondrive przez jakis czas faktycznie "nie istniał", ale ostatnio został wznowiony i znów wydaje książki.
Powrót Karmazynowej Gwardii jeszcze w tym roku, w listopadzie.
Super film na Hobb bardzo liczę tak samo jak na kolejny tom w świecie czarnego języka. A no i oczywiście na Kristoffa czekam.
Kristoff jest na mojej liście pisarzy do sprawdzenia 😊.
W ogóle anegdotka.
Wielu aspirujacych polskich pisarzy fantastyki marzyło, by wydać w Fabryce, a ja marzyłem o wydaniu w Magu 😊. Albo w Runie, szkoda, że już nie ma tego wydawcy.
O, jeszcze ISA, wydawali książki z uniwersów gier, bardzo fajne 😊
książki Sheri S. Tepper ! 'Trawa' leży tuż obok Diuny jako wybitne zachodnie s-f.
Esselmont i Erikson! 🙏Oponn !
Ciekawe że też odbiłem się od Murderbota, ale pewnie sprawdzę polskie wydanie.
Upadłość konsumencka nadciąga 🙄 Bardzo fajny pomysł na film! Mag ma stanowczo pierwszeństwo dla mojego serca i portfela.
,,Dotyk ciemności" miał wyjść już w tym roku. Mam nadzieję, że tego nie porzucili, bo o ile ,,Król wojny i krwi" naprawdę był okropny, to widzę, że Hades i Persefona mają dużo lepsze opinie, a fragmenty, które widziałam na Instagramie autorki, brzmią całkiem nieźle.
Przeczytałem kawałek tego Murderbota po angielsku jakiś czas temu i też mi się strasznie bezbeckie to wydało, więc to może nie być kwestia tłumaczenia. Chociaż oczywiście spróbuję przeczytać całość skoro zbiera takie oceny i wygrywa tyle nagród.
Ciekawi mnie brak Cassandry Clare, która dobrze się MAGowi sprzedaje, a teraz w październiku wychodzi pierwszy tom jej serii fantasy, która nie jest YA - Sword Catcher. No chyba, że inne wydawnictwo kupiło prawa do tego.
Dobrze, że się wstrzymałam z kupowaniem Mordobota. Zobaczyłam Twoją ocenę na goodreadsach jak widniało 3, ale jeżeli obniżyłeś do 2 to prawdopodobnie zaoszczędziłeś mi kolejnego rozczarowania. Przyznam, że z opisu ta książka brzmi jak coś dla mnie, ale nie mam teraz siły na czytanie kolejnego średniaka. Może kiedyś go po prostu wypożyczę.
Wciąż czekam na odkładanego Pullmana drogi MAGu.
Niezmiernie mi przykro, że MAG (ponoć) definitywnie zrezygnował z wydaniem kontynuacji Księcia Nicości R. Scotta Bakkera. Wyśmienita trylogia klasycznego dark fantasy. Bardzo dark i jeszcze fury i crazy fantasy ;) Nikt tak mrocznego świata nie stworzył, jak Bakker w świecie Księcia Nicości. Kontynuacja istnieje - zawiera 4 kolejne tomy The Aspect-Emperor napisana jeszcze w 2010r. Aż żal, że Andrzej Kmicic nie potrafi w angielski ;(
Kiedy ktoś wyda Shadow of the GODS!!!???
Moze tym znakiem zapytania przy Brandonie jest tom 4.5 o Skale który ponoć miał poprzedzać 5 tom Archiwum
Nie wiem czy kontakt jest słaby skoro zadajesz pytanie i Pan Andrzej odpowiada
Może na Twoją oceną Mordbota miała też wpływ ogólna niechęć do SF - dla mnie to była bardzo dobra książka z dobrym balansem akcji i ciekawą fabułą - płynnie/szybko się czytało i z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy (Zajdel albo Dick to nie jest, ale rozrywka - jak kto lubi bardziej rozrywkowe, ciut militarne SF - przednia). Jeśli zaś o ocenianiu, to na goodreads pierwsza z zawartych w książce powieści ma ocenę 4,16/5 a druga 4,28/5 i można się czepiać tłumacza, albo szukać gdzieś indziej. Jeśli chodzi o serię Artefakty - to imo MAG postawił tutaj raczej na kolekcjonerstwo i chęć posiadania całej biblioteczki klasyków w jednakowej szacie graficznej, a nie na to czy poszczególne numery się lepiej sprzedają - i potwierdzeniem takiego stanu może być ciągła kontynuacja serii liczącej już ponad 30 książek - choć nie wszystkie z nich są tak samo przyjemne w czytaniu. Zresztą MAG musiał skalkulować, że taka forma dystrybucji się opłaca skoro pierwszą serią wydawniczą którą ciągnie już od 2006 jest Uczta wyobraźni, więc jak w 2015 zdecydowali się postawić na następną serię wydawniczą to musi być w tym zysk . Ale filmik bardzo fajny - jedynie co, to że pobudza apetyt, który pewnie nie zostanie w całości zaspokojony.
Odniosłem wrażenie że "Artefakty" nie do końca spełniają Twoje "marzenia czytelnicze". Masz jakieś konkretnie tytuły na myśli? Co nie powinno się znaleźć, albo odwrotnie co chętnie byś widział? Co warto przeczytać?
To raczej nie o to chodzi. I hity goodreadsa są tak samo niemal rozczarowujące jak hity lubimyczytać. Weźmy choćby najgorszą książkę o podróżach w czasie jaką czytałem, czyli "Morze Spokoju". Nr 1 goodreadsa, a wyszło takie fabularne popłuczyny, że było mi aż przykro. Co ciekawe w Polsce również się podoba, choć tutaj mam wątpliwości co do autentyczności tych ocen, ponieważ w pierwszym miesiącu po premierze książka zbierała bardzo słabe oceny (w tym moją) i oscylowała w graniach 5.0/10, potem nagle jakby coś się odwróciło i zaczęły wpływać opinie "recenzentów" i ludzi, którzy wszystkiemu wystawiają 8 9 lub 10. Nie twierdzę, że kupione w celu podbicia oceny, ale na prawdę nie pamiętam kiedy wiedziałem taki natychmiastowy wystrzał pozytywnych ocen dłuższy czas po premierze.
Od Murderbota mnie z kolei odstręcza polskie tłumaczenie końcówek i zdanie nawet fanów produkcji, że liczy się tu bardziej bohater niż fabuła, czyli zaowalowane stwierdzenie, że fabuła jest dosyć przeciętna (+brak głębi), a tym samym książka może liczyć na maksymalnie 6.
@@grzegorzsobczak9002 Nie znam klucza według którego są dobierane książki w Artefaktach, ale część tej oferty jest po prostu ciężka w czytaniu i raczej trudno porównywać takie rozrywkowe military SF jak np. "Żołnierze kosmosu" Heinleina do ciężkich fabuł Brunnera w takim "Na fali szoku" albo "Wszyscy na Zanzibarze". Poza tym co wspólnego mają ze sobą wspomniany Heinlein - militarna SF, "Czekanie na smoka" Forda - alternatywna historia piętnastowiecznej Europy i np. "451° Fahrenheita" Bradbury`ego - ostrzegawcza dystopia oprócz tego, że ukazały się na świecie przed rokiem 90-tym? (kolejno 1959, 1983 i 1953) albo seria "Księga nowego słońca" Wolfe`a do "Obcego w obcym kraju" Heinleina, lub to wszystko do "Trylogii ciągu" Gibsona - nie wiem czy nie kolebki klasycznego cyberpunka. Co by to nie było seria broni się ładną szatą graficzną, choć nie każda będąca na jej stanie powieść ma łatwo przyswajalną fabułę. No taki "Olimp" to można przemęczyć jedynie ze względu na dobry "Ilion". Z tego też powodu trudno mi zgadnąć co by się mogło na tej liście znaleźć, ale żeby rzucić jakimiś tytułami to może "Tarot" Piersa, "Nemesis" Asimowa , "Planeta Spisek" Carda, "Taktyka błędu" Dicksona (choć jest częścią cyklu ale można czytać w oderwaniu), "Rebelia w czasie" Harrisona, "Pieśń Kryształu" McCaffrey (też można samodzielnie) - starałem się wymienić kilka tytułów które ostatni raz były wydane w Polsce przed 2000 rokiem (o ile gdzieś się nie pomyliłem)
@@anreff3461 To znaczy mi osobiście ten przegląd od prawa do lewa nie przeszkadza. Wszystkie pozycje przedstawiają dość wysoki poziom i to mnie akurat cieszy. Plasuje ją pomiędzy "Wehikułem czasu" a "Ucztą wyobraźni". Granica roku 2000 - 2005 też jest dla mnie zaletą, książki współczesne mają cechy które nie trafiają do mnie. Bardziej byłem skory podpytać jak seria mogłaby wyglądać wg. Ciebie. Informacji o dobrych tytułach nigdy dosyć. Dzięki.
Cieszę się z książek Robin Hobb. Dla mnie lepszy jest Bastard ale faktem jest ze dopiero zaczęłam Żywostatki. Tyle książek to wyzwanie bo każda książka Bastarda to ponad 800 stron
Polecasz coś konkretnego z serii Artefakty, oprócz Hyperiona?
Na pewno Księgę Nowego Słońca i Trylogię Ciągu.
Super! Dzięki wielkie! Cenię sobie Twoją opinię :)
Co do omawianych spraw:
Jay Kristoff - Wampirze cesarstwo drugi tom na pewno przeczytam, bo pierwszy to jedna z nielicznych w tym roku książek, która zrobiła na mnie efekt "wow" ❤ Może nawet najlepsza w tym roku dotąd...i znając moje tegoroczne "szczęście", raczej tak zostanie 😅😉
Michael J. Sullivan - po twoim filmiku myślałem, że Kroniki Riyrii dadzą mi sporo przyjemności, a dały "trochę", więc obecnie wydawania seria nie jest u mnie pewniakiem jakości, że świetnie będzie się czytało. Prędzej, że będzie "poprawnie". Mimo to zbiorę cały cykl i kiedyś przeczytam, bo to autor, z którym chciałbym się ogólnie "polubić".
Brandon Sanderson - na piąty tom Archiwum burzowego światła czekam najbardziej na świecie ❤ Więc jeśli jakimś cudem się pojawi, to super 🙂 Sekretne projekty... Po zawodzie Warkoczem ze Szmaragdowego Morza nie kupiłem Poradnika ani Yumi i na pewnie kiedyś kupię, by dać drugą szansę, ale to książki, których się "cykam"
Pierce Brown - do dzisiaj nie obchodziła mnie ta seria, ale przez filmik na kanale Książkowisko czuję się zachęcony, więc może kupię 🧐 Będzie pewnie zależeć, jak w przyszłych czasach będzie ze środkami na książki 😅😉
Esslemont - super, bo...pewnie nie ten poziom co Erikson, ale tęsknię za ponadprzeciętnymi historiami, których mi w tym roku brakuje 🙃
Poza tym dziury po skończonej Malazańskiej księdze poległych nikt w tym roku nie zapełnił kolejnym świetnym cyklem fantasy 🥲💔
- Robin Hobb - cokolwiek wznowią, dla mnie świetnie, bo chcę przeczytać tę autorkę ❤ Niby miałem plan kiedyś wypożyczyć z biblioteki, ale dużo musiałbym jeździć, a moja kupka wstydu zbyt duża, bym prędko się do biblioteki udał 🙃
Brenta Weeks - Powiernik światła to dla mnie piąta ulubiona seria fantasy ❤️ Tomy drugi i trzeci dla mnie świetne ❤ Pierwszy, czwarty i piąty... No dobre, ale już nie tak imponujące poziomem.
Ps: a co Christophera Ruocchio, to też bym był zadowolony, gdyby go wydał MAG, bo jako jeden z nielicznych cyklów science-fiction mnie kusi i sugeruje po opiniach, że to będzie "mój cykl", że w końcu znajdę złotego gralla wśród science fiction, bo dotychczas pojedyncze powieści były świetne, a jedyną seria - trylogia Marko Klossa (dwa tomy wydane i wydawnictwo na temat trzeciego milczy) mnie trochę wynudziła.
A co z 4 tajnym projektem sanderson
Będzie wydany w październiku tego roku
Czy Martha jest jakoś spokrewniona z Tym Wielkim Wellsem? 😊
Pomęcz ich trochę o tego Ruocchio. Świetna seria i szkoda żeby umarła w Polsce po 2 tomach. A rebis to niech się wstydzi. Okładki już pal licho ale żeby tak porzucać taką serię. Toż to się nie godzi.
Skoro się nie sprzedała mimo przecież ruchu w social mediach tzn. że pierwszy tom aż tak czytelników nie zachwycił. Chociaż rozumiem zawód. Może warto spróbować po angielsku? Gdy już masz bazę dwóch pierwszych tomów po polsku to powinno być łatwiej :)
@@jakubskonieczny5750ale tego ruchu w sm nie było właśnie. Ja o cyklu usłyszałam tutaj, a śledzę mnóstwo osób na booktubie czy bookstagramie. Przeglądam fora, zaglądam na blogi. I dopiero Tomek rzucił kamieniem ;) Napisałam nawet do Rebisu, z pytaniem, dlaczego tak słabo promują ten tytuł. No jak słabo? Usłyszałam. Poprosiłam o jakiś przykład tych promocji. I wiesz co przysłano? Link do empiku I lubimyczytac. Także ten... :(
@@ann_r3252 Napisałem długą, merytoryczną odpowiedź ale yt uznał, że spam i usunął ;-) Typowe. Zdarzyło mi się już milion razy. W skrócie: słabe wyniki finansowe Imperium Ciszy wiąże się z wyjątkowo słabą popularnością space oper w naszym kraju.
👍
Szkoda, że Rebis traktuje fantasy po macoszemu i nie wydaje jej w twardej oprawie co mocno kontrastuje z ich pięknymi wydaniami Dicka, Asimowa, czy Herberta
🌷
👍👍👍
Mnie się wydaje, że te 2 książki Sandersona to po prostu kolejny tom Archiwum podzielone na dwie części, a nie że dwie różne książki 😢
Był detektyw Pikachu jest i detektyw Psaydak.
Cykl barokowy w miękkiej do 100 zł kupisz a lepiej się je czyta. Kupiłem cykl w twardej tylko do kolekcji a tez dałem z wysyłkami 120 zł za cała trylogie. Wiec da się znaleźć w dobrych cenach ale twardej oprawy nie da się czytać strasznie mała i zbita czcionka.
moondrive juz znow istnieje:) swego czasu zakonczyli dzialalnosc, ale wrocili i wydaja
nowe ksiazki
Nie interesują mnie książki o wampirach. To ostatnia rzecz jaką bym czytał. Wampiry mam w 4 literach to całe tałatajstwo. Nie to nie jest mowa nienawiści. Kiedy użył bym mowy nienawiści zgłosiłbyś mnie do moderatorów YT hehe.
Mag wydaje super ksiazki, ale w kontakty z klientem nie potrafia. Albo nie odpisuja nic, albo od wielkiego dzwona w dosc chamski sposob:(
chamski?
@@jakubskonieczny5750 takie niestety odnosze wrazenie
Nie wiem jak wcześniej było, ale wchodzę od czasu do czas na ich stronę na facebooku może od 3 m-cy i byłam zaskoczona na ile pytań odpowiadają w komentarzach pod postem i wiele z tych pytań notorycznie się powtarzają, a jednak wciąż na nie odpowiadają. Jestem więc zdziwiona tym komentarzem, ale może tak jak KsiazkoweBajdurzenie powiedział, że coś się w tej kwestii u nich musiało zmienić
Ja jestem zdziwiony tym zwrotem "chamski". Nie potrzebuje rozbudowanych zdań "przykro mi najjaśniejszy Panie czytelniku, ale nie wznowimy jaśnie Pana ksiazki bo jest to ekonomicznie nieoplacalne". Wystarczy mi informacja zwrotna "nie" bo to po informacje zwrotną się zwracam a nie pogaduchy. Jestem z Magiem od 10+ lat i jeszcze chyba mi się nie zdarzyło nie uzyskać odpowiedzi na moje pytanie - ale pewnie dlatego, że zadaje je bezpośrednio w wiadomości prywatnej. Dziś wszyscy potrzebują mieć wszystko iak na tacy, zero wysiłku czy spróbowania innej strategii skoro "na stronie głównej mi nie odpisują". Wiele wydawnictw mi nie odpisuje na fanpage'ach ale prawie wszystkie odpisują na maila i DM.
@@jakubskonieczny5750 ja odnosze sie do wiadomosci mailowych i ich braku, bo w ten sposob sie komunikuje z wydawcami
szkoda że nie ma Nika Pierumova 😢
Na bonito jest trylogia pierścienia mroku w wersji audio.
@@Zaltis chodziło mi bardziej o jego inną serię Kroniki Przełomu (niedoceniona seria)