No ciekawe co tam dla nas szykujesz😉 pewnie jakąś zacną perełkę znowu! Dzięki wielkie za tą serię, naprawdę super ją poprowadziłeś!! Uwielbiam kiedy wprowadzasz swój humor do serii, tak przyjemnie się każdą wtedy ogląda💕💕
You are Empty jest pełne kontrastów niczym Rosja. Z jednej strony mamy oryginalny pomysł, i całkiem niezły świat, z drugiej jego paździeżastość nieco odejmuje mu powagi (tym nie mniej chyba zamierzenie, no i jest to raczej ta przyjemna paździeżastość). Podobnie mamy tu bardzo oryginalny design karykaturalnych przeciwników, z drugiej w pewnym momencie następuje straszny ich recykling (jak choćby ta pojawiająca się z czapy pielęgniarka przy końcówce, i podobnie kołchoźne dziadki, będące chyba tylko po to, byśmy nadal mieli amunicje w strzelbie). Broń względnie spełnia aksjomat Painkillera (uzupełniaj ale nie zastępuj), tym nie mniej niektóre pomysły, jak choćby ten prądomiot, czy "jak zwykle bezużyteczny grat do walki wręcz"™, są lekko nietrafione. Fizyka... działa, choć czasem pokracznie, wrogowie zapominają, że ich broń ma amunicje, i trzeba czasem przeładować, a miejscami głupieją (by momentami zarysować jakiś okruch współoddziaływania, np. walcząc między sobą). Najlepszym elementem jest tu muzyka. Chyba pochłonęła większość ze skromengo budżetu produkcji, ale warto było. W ogólnym rozrachunku gra zasługuje na swoje około-średnie oceny. Ode mnie jako recenzenta dostałaby raczej 7, bo nie ukrywam lubie takie fps-y. Względnie nie rozczarowało nawet zakończenie, co rzadko tego typu grom się zdarza. A dodając do całości Twój komentarz, cóż. Bawiłem się tak dobrze, że chyba nawet lepiej niż mógłbym samemu, odkopując tego dinozaura. Dlatego dzięki Ci Kaftann za tę serię. Następnego klasyka z pewnością również obejrzę.
Akurat ten prądomiot jest bardzo skuteczną bronią. Zadaje mniej obrażeń niż mosin, ale z jego szybkostrzelnością (której Kaftann nie wykorzystywał) jest niszczący... trzeba tylko pamiętać że eksplozja może cię łatwo zabić.
Kaftann mi se w takich grach kojarzy z takim wielkim filmowym badassem. Przebija się przez chordy potworów i rzuca tekstami w stylu: Pies. Zły pies. albo nikt cię nie lubi.
Fajna seria! Obejrzałem cała, jednym słowem luźny horror z elementami humoru! No i warto wspomnieć o muzyce w tej grze, bo na prawdę jest momentami świetna! Dla ciekawskich znalazłem listę soundtracków na youtube, wystarczy wpisać nazwę gry i dodać game soundtrack! Polecam! Jest moc! ;)
Wiem że to co napiszę teraz to nie jest w tematyce tego filmu ale chciałbym tobie z całego serca podziękować za twoją dobrze wykonaną robotę, ostatnio oglądałem wszystkie odcinki life is strange od podstawki do całości przed sztormem na twoim kanale i przyznaje że to było coś niesamowitego , '' całość oglądałem za jednym podejściem więc trochę to trwało ale było warto, dzięki Bardzo !!!
Świetnie się bawiłem podczas tej serii. Gra ma zacny klimat i oldschoolową mechanikę gry, co osobiście uwielbiam ^.^ Mam cichą nadzieję, że w przyszłości postanowisz nagrac serię z Return to Castle Wolfenstein, która jest dla mnie nieśmiertelną grą. Dzięki za umileni mi tego wieczoru :)
Mam niesamowicie mieszane uczucia co do tej serii. Graficznie jest bardzo przyzwoita, lokacje są przepiękne, zróżnicowane, bardzo klimatyczne, nie można się przyczepić. Cutscenki też wyglądają bardzo fajnie, lekko mrocznie, niejednoznacznie - to coś co sprawia, że większość niezależnych gier ma w sobie ten przyciągający element. Gameplayowo zapowiadało się równie fajnie, ale nawet nie potrafię powiedzieć w którym momencie rozgrywki przestałam czekać na jakiś twist fabularny, na początku uznałam, że może to nawet dobry pomysł, że nie wiemy co się dzieje dookoła, skąd zmutowane kury z fermy Muriel i Eustachego, okej, zobaczmy co dalej. I o ile przerywniki pozwalają interpretować sporo rzeczy w zasadzie dowolnie, o tyle wydaje mi się, że tego typu gra sporo zyskałaby na wyraźniej zarysowanej fabule. Tym bardziej, że od pewnego fragmentu rozgrywka polega na ciśnięciu do przodu i sprzątaniu kolejnych przeciwników, no bo w końcu się pojawiają so why not. Przyjemnie chociaż, że gra na samym końcu zwraca się bezpośrednio do gracza/jego ręki zwanej też bohaterem i daje nam wrażenie tego, że ta ręka jest faktycznie jakąś konkretną osobą. Brakowało mi aspektów fabularnych w całości bardzo, a szkoda, bo wizualnie naprawdę zrobiła dobre wrażenie ;)
Jak dla mnie gra to średniak, ale może po prostu nie lubię klimatu postapo albo może dlatego, że fabuła jest mało zarysowana i ni jak mnie zainteresowała (obejrzałam całą grę żeby nie było ;)). Muzyka, różnorodność lokacji i te psychodeliczne cutscenki na plus. Przeciwnicy to takie zmutowane maszkary, trochę przypominają mi te z Suffering'a. Niemniej jednak fajnie Kaftann, że ogrywasz takie niszowe gierki i dziękuję Ci za horrorki z różnych półek ;) Następny oczywiście również obejrzę i mam nadzieję, że bardziej mnie wciągnie.
Swoją drogą - Pare lat temu na pewnym forum zaistniał pomysł na remake tej gry. Pojawił się też pierwszy "schowcase". th-cam.com/video/RsMlRc7fE2M/w-d-xo.html
To była bardzo ciekawa gra, szczególnie, że większość strych gier, klasyków da się grać w dużej mierze przez sentyment, a nie tyle co przez dobrą mechanikę, czy grafikę. Tutaj aż takiej toporności nie było widać, a grafika była nienajgorza. Fabuła trochę zamieszana, szczególnie te cut scenki, ale ciekawe :)
Nie wiem czemu, ale oglądając tę serię przypomniał mi się kultowy Max Payne. Co ja bym dał, żeby obejrzeć znowu w akcji starego dobrego Maxa... Kaftann nie myślałeś o takim powrocie do przeszłości?
Oj Kaftannie coś mi się wydaje że jeśli chciałeś drugie zakończenie to nie powinieneś siadać na tym krześle, a tak poza tym to ta gra wygląda na starszą wersję Singularity (gierka bardzo fajna i warta zagrania).
Jutro startuje kolejny wiekowy horrorek na kanale, a wieczorem odbędzie się stream. :-)
dawaj go ! : )
No ciekawe co tam dla nas szykujesz😉 pewnie jakąś zacną perełkę znowu! Dzięki wielkie za tą serię, naprawdę super ją poprowadziłeś!! Uwielbiam kiedy wprowadzasz swój humor do serii, tak przyjemnie się każdą wtedy ogląda💕💕
mam nadzieje, ze dorowna klimatem! ;)
Gra przypomina mi trochę Castle Wolfstein
Giera - baja. Świetnie się oglądało z Twoim komentarzem. Dziękuję. Doskonały wybór. Jak zwykle odnajdujesz perełki.
You are Empty jest pełne kontrastów niczym Rosja. Z jednej strony mamy oryginalny pomysł, i całkiem niezły świat, z drugiej jego paździeżastość nieco odejmuje mu powagi (tym nie mniej chyba zamierzenie, no i jest to raczej ta przyjemna paździeżastość). Podobnie mamy tu bardzo oryginalny design karykaturalnych przeciwników, z drugiej w pewnym momencie następuje straszny ich recykling (jak choćby ta pojawiająca się z czapy pielęgniarka przy końcówce, i podobnie kołchoźne dziadki, będące chyba tylko po to, byśmy nadal mieli amunicje w strzelbie). Broń względnie spełnia aksjomat Painkillera (uzupełniaj ale nie zastępuj), tym nie mniej niektóre pomysły, jak choćby ten prądomiot, czy "jak zwykle bezużyteczny grat do walki wręcz"™, są lekko nietrafione. Fizyka... działa, choć czasem pokracznie, wrogowie zapominają, że ich broń ma amunicje, i trzeba czasem przeładować, a miejscami głupieją (by momentami zarysować jakiś okruch współoddziaływania, np. walcząc między sobą). Najlepszym elementem jest tu muzyka. Chyba pochłonęła większość ze skromengo budżetu produkcji, ale warto było.
W ogólnym rozrachunku gra zasługuje na swoje około-średnie oceny. Ode mnie jako recenzenta dostałaby raczej 7, bo nie ukrywam lubie takie fps-y. Względnie nie rozczarowało nawet zakończenie, co rzadko tego typu grom się zdarza.
A dodając do całości Twój komentarz, cóż. Bawiłem się tak dobrze, że chyba nawet lepiej niż mógłbym samemu, odkopując tego dinozaura. Dlatego dzięki Ci Kaftann za tę serię. Następnego klasyka z pewnością również obejrzę.
Akurat ten prądomiot jest bardzo skuteczną bronią. Zadaje mniej obrażeń niż mosin, ale z jego szybkostrzelnością (której Kaftann nie wykorzystywał) jest niszczący... trzeba tylko pamiętać że eksplozja może cię łatwo zabić.
Kaftann mi se w takich grach kojarzy z takim wielkim filmowym badassem. Przebija się przez chordy potworów i rzuca tekstami w stylu: Pies. Zły pies. albo nikt cię nie lubi.
Fajna seria! Obejrzałem cała, jednym słowem luźny horror z elementami humoru! No i warto wspomnieć o muzyce w tej grze, bo na prawdę jest momentami świetna! Dla ciekawskich znalazłem listę soundtracków na youtube, wystarczy wpisać nazwę gry i dodać game soundtrack! Polecam! Jest moc! ;)
Wiem że to co napiszę teraz to nie jest w tematyce tego filmu ale chciałbym tobie z całego serca podziękować za twoją dobrze wykonaną robotę, ostatnio oglądałem wszystkie odcinki life is strange od podstawki do całości przed sztormem na twoim kanale i przyznaje że to było coś niesamowitego , '' całość oglądałem za jednym podejściem więc trochę to trwało ale było warto, dzięki Bardzo !!!
Dziękuję! :-)
kocham te piosenki na końcu każdego odcinka
Świetnie się bawiłem podczas tej serii. Gra ma zacny klimat i oldschoolową mechanikę gry, co osobiście uwielbiam ^.^
Mam cichą nadzieję, że w przyszłości postanowisz nagrac serię z Return to Castle Wolfenstein, która jest dla mnie nieśmiertelną grą. Dzięki za umileni mi tego wieczoru :)
Mam niesamowicie mieszane uczucia co do tej serii. Graficznie jest bardzo przyzwoita, lokacje są przepiękne, zróżnicowane, bardzo klimatyczne, nie można się przyczepić. Cutscenki też wyglądają bardzo fajnie, lekko mrocznie, niejednoznacznie - to coś co sprawia, że większość niezależnych gier ma w sobie ten przyciągający element. Gameplayowo zapowiadało się równie fajnie, ale nawet nie potrafię powiedzieć w którym momencie rozgrywki przestałam czekać na jakiś twist fabularny, na początku uznałam, że może to nawet dobry pomysł, że nie wiemy co się dzieje dookoła, skąd zmutowane kury z fermy Muriel i Eustachego, okej, zobaczmy co dalej. I o ile przerywniki pozwalają interpretować sporo rzeczy w zasadzie dowolnie, o tyle wydaje mi się, że tego typu gra sporo zyskałaby na wyraźniej zarysowanej fabule. Tym bardziej, że od pewnego fragmentu rozgrywka polega na ciśnięciu do przodu i sprzątaniu kolejnych przeciwników, no bo w końcu się pojawiają so why not. Przyjemnie chociaż, że gra na samym końcu zwraca się bezpośrednio do gracza/jego ręki zwanej też bohaterem i daje nam wrażenie tego, że ta ręka jest faktycznie jakąś konkretną osobą. Brakowało mi aspektów fabularnych w całości bardzo, a szkoda, bo wizualnie naprawdę zrobiła dobre wrażenie ;)
Bloodline ma definitywnie ciekawszą fabułę. Ba, tutaj fabuły niemalże nie ma :P
Jak dla mnie gra to średniak, ale może po prostu nie lubię klimatu postapo albo może dlatego, że fabuła jest mało zarysowana i ni jak mnie zainteresowała (obejrzałam całą grę żeby nie było ;)). Muzyka, różnorodność lokacji i te psychodeliczne cutscenki na plus. Przeciwnicy to takie zmutowane maszkary, trochę przypominają mi te z Suffering'a.
Niemniej jednak fajnie Kaftann, że ogrywasz takie niszowe gierki i dziękuję Ci za horrorki z różnych półek ;) Następny oczywiście również obejrzę i mam nadzieję, że bardziej mnie wciągnie.
Kaftann i jego "sprawne" paluchy ;) No to musiało się udać.
Obojętnie jaka gra , czy nowa czy stara, z ładną grafiką czy nie itp... ale jak Kaftann coś nagra to nie da się tego nie oglądać !
Super klimat, super gra... oby takich więcej. 😉
He he ta końcówka, lawa, ludziki ze śmigiełkami i moje skojarzenie Crash Bandicoot 😛
Genialna gra i super zakończenie :) po prostu 10/10
Swoją drogą - Pare lat temu na pewnym forum zaistniał pomysł na remake tej gry. Pojawił się też pierwszy "schowcase".
th-cam.com/video/RsMlRc7fE2M/w-d-xo.html
Kaftann czy ty wiesz co się dzieje jak wybucha kineskop ?
To była bardzo ciekawa gra, szczególnie, że większość strych gier, klasyków da się grać w dużej mierze przez sentyment, a nie tyle co przez dobrą mechanikę, czy grafikę. Tutaj aż takiej toporności nie było widać, a grafika była nienajgorza. Fabuła trochę zamieszana, szczególnie te cut scenki, ale ciekawe :)
Nie wiem czemu, ale oglądając tę serię przypomniał mi się kultowy Max Payne. Co ja bym dał, żeby obejrzeć znowu w akcji starego dobrego Maxa... Kaftann nie myślałeś o takim powrocie do przeszłości?
Fajny odcinek
Wielokrotnie wspominałeś o half life 2 podczas tej serii fajnie by było zobaczyć jakbyś prowadzil takową serie. (Tylko sugestia, nie gniewaj się)
Czemu mam się gniewać za sugestie :D
Wiesz wydaje mi się że ta broń elektryczna to jest na ładowanie
Akurat skończyłem oglądać 4 część :)
No oglądnąłem jednym tchem. Straszna ta gra, ale ma w sobie coś nieodparcie uroczego.
Miałem nadzieje że postać z wizji głównego bohatera będzie o wiele bardziej wymagającym bossem a ten wziął i umarł.
Ktos wie gdzie mozna kupic te gre ?
16:49 ale daba zrobił xDDDDD
Te latające skrzydełka mają hełm jak 3 w pubgu 😁
Szkoda że już koniec
Fajny filmik :)
Śmieszna ta gierka :p Masz jakiś grafik co mniej więcej wiesz jakie gry będziesz nagrywać? Nie mg się doczekać gier z PS4 ^^
Mam poniekąd, ale trzymam wszystko w tajemnicy ;-)
Kaftann Okee, dzięki za odpowiedź ^^
Zaje***te
Dalej kisnę z dźwięków wydawanych przez przeciwników, ciekawe jak wyglądała sesja nagrań?
Gdyby nie twój komentarz zasnął bym przy drugim odcinku, gra wydawała się mega liniowa ale seria dała radę.
zatem zostało czekać na bloodline (--;
Oj Kaftannie coś mi się wydaje że jeśli chciałeś drugie zakończenie to nie powinieneś siadać na tym krześle, a tak poza tym to ta gra wygląda na starszą wersję Singularity (gierka bardzo fajna i warta zagrania).
Kaftuś, nie masz ty może ochoty nagrać jakiegoś ciekawego RPG'a? Chciałbym usłyszeć twój głos oglądając jakiś gameplay np. ze skyrima. :))
Skyrim się nie nadaje na serię, to totalny i powtarzalny grind w wielu aspektach. Wiedźmina 3 przeszedłem na kanale ;-)
Ktos wie jak w to zagrać? Te gre sie kupuje czy co?
Tylko używane płytki na Allegro :P
gra w której najlepsza broń to gwoździarka. to mogli zrobić tylko ruscy ;)
Może by zagrac w tą zapomnianą gierkę której nigdzie mi się nie udało pobrać oraz kupić? XD
www.gry-online.pl/S016.asp?ID=913
Kiełbasa
Kto jeszcze zaczyna ferie? :D
Te czasy kiedy cieszyło się z ferii :D
Sayyy whhhhat WTF ?