Australia jest faktycznie wyspą której gospodarka jest zależna od transportu morskiego. Kraj nie może wybrać inaczej niż podążać za siłą, która rządzi oceanami.
teraz pytanie czy faktycznie wszystko podkładamy pod handel czy jednak możemy sobie czegoś odmówić i bronić tożsamości. Chiny, czego tu nie usłyszałem, eksportują mocno razem ze swoimi towarami i usługami swoją politykę / ideologię / kulturę. Nie da się wybronić w każdej kategorii ale warto iść w tą samą stronę co Chiny i starać się usamodzielniać, nawet w ramach szeroko pojętego zachodu.
@@podrozbezpaszportu Temat Japonii był mega. Taiwan i jego relacje z Chinami też są ciekawe. W ogóle mentalność, kultura ludzi z tamtego regionu to dla mnie to totalna egzotyka a mają oni teraz największy wpływ na świat. kiedyś miałem wyobrażenia nt. tamtej części świata które się mają tak z rzeczywistością jak anime z filmami Kurosawy.
Co to za chciejskie gadanie o wrzucaniu patentów na szczepienia do domeny publicznej? Pan Ślazyk zastanowił się czy jakakolwiek firma bawiłaby się w R&D jeżeli miałaby utracić prawie całe zyski z produkcji? I w czym Chiny niby lepsze były w tej kwestii? Bo mieli niższe standardy badań klinicznych i puścili szczepionkę bardzo szybko? Przepraszam, ale ktoś tu się bawi w technokratę w niezręczny sposób.
@@AZ-in8zv Nie musze, analizy roznic wykonane zostaly w jezyku angielskim. www.citemedical.com/an-understanding-of-the-clinical-evaluation-process-in-china-comparison-with-eu-mdr/
Silna stronniczość gościa wiele razy - mimo ekscentryzmu Trumpa akurat trzeba przyznać że to on podniósł kwestie Chin nareszcie. W branży technologicznej ale i z pewnością wielu innych ich działania były wprost aktami wojny od wieeeelu lat, nikt z tym długo nic nie robił. Odwrotnie za to wysysali mase rozwiązań bez respektowania licencji, umów, patentów i "w zamian za to" wręcz niedopuszczali na swoim rynku marek zagranicznych. Z czasem niektóre ale tylko przy udziale państwa. Gość liczył że jeśli żaden prezydent USA czy w ogóle nie zabierze się za to to samo się skończy?
Polski rząd całkowicie odwrotnie. Wszystko sprzedawali obcym firmą. Przykład telekomunikacja, tzw. polską pocztę także rozwalili. Tylko tak dalej polskie głupki. 🤣🤣🤣
Szkoda ze prelegent nie wspomniał o polityce chińskiej w stosunku do Tajwanu oraz ekspansji na morzu Południowochińskim. To też jest wewnętrzna sprawa Chin? Nie wspominając o działaniach w Sinciangu.
Chiny niie musza uderzac na Tajwan. Wyspa predzej czy pozniej i tak bedzie pod kontrola Pekinu. My Polacy nie jestesmy informowani a poddani propagandzie a sytuacja wyglada tak. Tajwan jest praktycznie juz czescia gospodarki kontynentalnych Chin, powstaly takie zaleznosci w wymianie, ktora przynosi obu stronom potezne korzysci. Chiny tego nie chca zepsuc. Mieszkancy Tajwany moga bez zadnych ograniczen zyc i inwestowac w kontynentalnych Chinach. Jest kwestia czasu, ze dojdzie do integracji, nawet politycznej z pewnym okresem przejsciowym, jak w przypadku Hongkongu. Polowa Tajwanczykow juz popiera ten pomysl. Ale coz, nie zdziwie sie jesli dojdzie do amerykanskich prowokacji, aby tylko "bronic" biedny Tajwan. Beda bronic na sile, mimo sprzeciwu mieszkancow.
Niezwykle płytka jak na eksperta. Skąd pomysł że gospodarka przeważa nad ogółem interesów mieszkańców Australii? Na szczycie piramidy potrzeb człowieka stoi niezmiernie bezpieczeństwo. Podobne obawy ma Korea Południowa, Japonia, Wietnam, Indonezja, Indie, Filipiny, Mongolia, Rosja.
Warto zapoznać się z kinematografią australijską oraz literaturą oraz zobaczyć gdzie wskazywane jest zagrożenie. Można też zerknąć do innych źródeł i zobaczyć jaka narodowości zamieszkują najmniejszy kontynent i które najszybciej się rozrastają...
Można otworzyć atlas geograficzny i historyczny i zobaczyć czyje ziemię okupują Chiny oraz jakie państwa okupują ziemie które historycznie należały do Państwa Środka nawet jeszcze w XVIII i XIX wieku. Chińczycy nie są indoktrynowani przez KPCh? Kurczę nie mam więcej uwag.
To nie jest takie proste. Tezy gościa o zadufaniu Zachodu akurat mają silne podstawy. Ostatnio USA złożyły wizytę w Indiach. Reprezentantem był chyba sekretarz obrony. W prasowych komunikatach podano, że zagroził Indiom sankcjami w przypadku dalszego kupowania uzbrojenia od Rosji. Takie słowa nie będą nigdzie dobrze odbierane. W państwie, które za dwadzieścia lat bedzie mogło mieć PKB równe Stanom, a już teraz ma 1,4 miliarda mieszkańców takie traktowanie zostanie zapamiętane. USA mogły osiągnąć identyczny efekt rozmów bez uciekania się do "finezyjnych wypowiedzi". Zwłaszcza w oficjalnych komunikatach. Przypomnij sobie sposób traktowania Polski przez niedawną ambasador USA. Zresztą nawet szkoda to przypominać. Tak jak próbę grabieży pod znanym hasłem 447. To są fakty. Nie pałam miłością do Chin, ale trzeba im przyznać, że potrafią prowadzić dyplomację na dużo wyższym poziomie i raczej nie chodzi tu tylko o kulturę słowa. Przynajmniej tak to wygląda publicznie, bo w kuluarach nie bywam. Straszenie przez USA swoich swoich sojuszników lub potencjalnych partnerów nie jest metodą na zwiększanie zaufania. Owi sojusznicy mogą wręcz szukać ucieczki od takiego przyjaznego uścisku. Zachodnia Europa już wzmacnia relacje z Chinami i zbytnio nie ogląda się na Amerykanów. Co do samego prelegenta to może dużo mówił o Chińskich plusach i możliwościach i przedstawiał Australię (ogólnie też Zachód) w niezbyt ciekawym świetle, ale przecież istota sprawy nie polega na tym, aby mówił rzeczy miłe naszemu uchu. Prawda nie musi być dla nas miła. Najważniejsze jest, aby była prawdą.
Poleciał Pan trochę Panie Leszku z tą prawica w Australii. To taka sama prawica jak PIS, czyli farbowana a w rzeczywistości to są socjaliści i etatyści.
Ważne w relacjach Australii, jej obywateli z obcokrajowcami oraz stosunku tego państwa do innych to nieskrywana dyskryminacja każdego obcego i przekonanie o swojej wyjątkowości i nie zastępowalności. Można się tego dowiedzieć z wielu relacji Polonii tam mieszkającej, opisującej, że pod płaszczykiem politycznej poprawności tak naprawdę nie tolerują innych, w tym szczególnie Azjatów. Nawet na YT są infarmacje Polaków tam mieszkających jak to Australiczycy z niedowierzaniem przyjęli ograniczenia ze strony Chin na towary z Australii, mówili w prost iż Australia winna zmusić Chiny do kupowania towarów z Australii... totalne odklejenie od rzeczywistości, hehhh 25 mln ludzi miałby trząść państwem 1,5mld, z gospodarką stricte surowcową uzależnioną od jednego odbiorcy.
Ten pan Slazyk jest dziwnie bardzo pro- chiński w każdym swoim zdaniu. No, a przy okazji często mówi bzdury, jak choćby o obecnej zmianie stosunku do Chin Zachodu. Właśnie o to chodzi, że ta zmiana przyszła za późno, za późno Zachód się obudził ze snu i Chińczycy za bardzo go wykolegowali naginając różne zasady, a szczególnie winne są wielkie korporacje, co wytracili patenty i technologie na rzecz Chin powodowane swoją wyuzdaną chciwością i to centralnie i autorytarnie zarządzane Chiny wykorzystały.
@@podrozbezpaszportu Pan Slazyk to właśnie krytykuje za tą zmianę Zachód, czyli najlepiej, żeby to dalej było kontynuowane, a Chiny rosły jeszcze bardziej i korzystały na czyiś pomysłach wcale za to nie płacąc albo płacąc grosze, niewspółmiernie do zysków. Czyli proponuje zachodowi samobójstwo, zamiast rzeczy oczywistej, co już dawno powinien zrobić !? To czyim on jest lobbystą...???
Taki namacalny przykład: Firmy zachodnie, żeby tam w Chinach móc funkcjonować musiały zawiązać z tamtejszą chińską firmą np. państwową, bo tam większość to firmy z udziałem państwa, spółkę joint venture. Później ta chińską firmą wykradła technologię i obok produkcji wspólnej, na boku produkowała to samo, tylko, że pod inną nazwą i sprzedawała na własnym rynku lub eksportowała za mniejsze pieniądze. W przypadku eksportu to rząd chiński dopłacał jej do tego. Poza tym sztucznie manipulował kursem juana, by ten proceder był opłacalny. Firma zachodnią nie mogła się do nikogo poskarżyć, bo rząd chiński preferował swoje firmy i prawo niezależne tam nie istnieje. Organizacje typu Światową Organizacja Handlu dla Chin nie istniały, bo były za duże żeby można było im coś zrobić. Następna sprawa ta zachodnią firma dostawała też marchewkę pod warunkiem, że będzie siedzieć cicho: możliwość korzystania z taniej chińskiej siły roboczej, braku podatków lub znikoma wysokość, a produkcję mogła zbywać na zachodzie i tam zarabiać, warunek musiała podzielić się z Chinami technologią, patentami, etc., no i tak Zachód tracił przewagę technologiczną. Oczywiście Chińczycy nieraz też jakiś tam patent nieraz dołożyli od siebie, czy coś udoskonalili, ale podstawą to była myśl zachodnia.... Nawet jak kupowali, a przebijali wszystkich np. firmy w Europie to często ze względu na technologie i możliwość ich przejęcia, by później to powielić w miliardach sztuk i koszty się zwrócą... Tak to w uproszczeniu wyglądało... Teraz Chiny zaczynają być odcinani powoli od zachodnich technologii, zobaczymy czy siłą rozpędu Chiny będą się toczyć dalej, czy zapadną się na niższy poziom, wtedy okaże się na ile oni korzystali z tego od zachodu, czyny pokażą, a nie puste gadanie pana Slazyka. Na razie nie opanowali technologii wykonywania np. skomplikowanych procesorów, co jest kluczowe w elektronice. W lotnictwie najbardziej zaawansowane konstrukcje są dla nich tajemnicą, zaawansowane lotniskowce (nie chodzi mi o te które budują na podstawie tego skopiowanego radzieckiego co zakupili od Ukrainy), etc. Zobaczymy, czy przeskoczą ten poziom, czy zostaną tylko masowym wytwórcą sprzętu, ale mniej zaawansowanego... Pokażą co sami potrafią, jednak fakt, że Zachód w głupi sposób pozbył się paru ładnych lat tej przewagi technologicznej, obudził wielkiego smoka na własne życzenie i teraz ma gorąco, łącznie z groźbą unicestwienia...
Czy pan Leszek nie jest przypadkiem komunista albo liberałem ? Zapomniał o prawach człowieka i komunistycznych Chinach o komunizmie spod którego Polska dopiero wyszła , jak tak tam dobrze to niech ludzie tam emigrują tacy zwykli zjadacze chleba co wyjeżdżali za granice żeby polepszyć byt , nawet paru miesięcy by nie wytrzymali w tym reżimie ,co za głupota !!!
Mieszkam 40 lat w Australi i nie zgadzam sie z wieloma Pana Slazyka pogladami. Przede wszystkim po co mowi pan o religi S.Morrison? Co to ma do rzeczy.? Mielismy Prime Minister o roznych wyznaniach wlacznie z ateistami. Australia nie jest krajem religijnym, mieszka tu wiele narodowosci i kazda ma swoja religie i ludzie moga modlic sie do drzewa i nikt tego nie bierze pod uwage. Druga sprawa to to,ze western australia (mieszkam w Perth) prowadzi odzielne (od rzadu federalnego) biznesy z chinami nie jest "dziwne" bo kazdy stan prowadzi swoja gospodarke .! Juz dawno temu Australia szuka rynku zbytu na wino, itp i nie siedza z zalozonymi rekami tylko pracuja. Chiny NIGDY NIE BEDA WYBIERAC AUSTRALI PRIME MINISTER. !!!!!!!! i Scott Morison nie jest australijskim bogiem i jestem przekonana, ze przegra nastepne wybory miedzy innymi przez aferamy seksualne, ktore mialy miejsce w parlamencie i o ktorych teraz sie tu mowi a on niewiele z tym robi! Pan Slazyk zdaje sie jest CZARNOWIDZEM a ja nie wierze,ze moje dzieci czy wnuki beda mieszkac w "chinskiej australi"
@Urszula Lisowski: Religia jest istotnym elementem światopoglądu każdego człowieka. I determinuje decyzje. Dlatego mówimy o poglądach lewicowych i prawicowych w kontekście stosunku do religii. Państwo może być co do zasady ultra zsekularyzowane, ale ludzie sprawujący władzę mają własne poglądy. Najgorsza jest ta nowa generacja polityków utylitarnych, którzy traktują politykę wyłącznie w kategoriach własnych korzyści i Morrison takim jest. On (wraz z zapleczem) nieustannie bada nastroje swojego elektoratu i dopasowuje, albo kreuje nastroje. Dochodzimy do sytuacji, jak w Polsce, gdzie władzę sprawuje człowiek o najniższym zaufaniu społecznym, którego jednocześnie na trwale popiera 30% wyborców. Ci politycy chętnie powołują się na wielkie postaci z historii, ale nie myślą w kategoriach państwa, dobra społecznego, a wyłącznie mając na uwadze swoją wygraną w wyścigu o władzę. Większość wyborców niestety tego nie widzi, ponieważ daje się manipulować lękami. Na przykład zagrażającymi Chińczykami. W Polsce tę rolę pełni Unia Europejska. I to jest dobra analogia. Cieszę się, ze australijscy winiarze pracują nad znalezieniem alternatywy dla chińskiego rynku wina czerwonego, ale zapewniam Panią, że wino nie jest tym co spędza sen z oczu władzom Australii Zachodniej. Najważniejszym towarem eksportowym Australii jest ruda żelaza. 80 miliardów dolarów australijskich przychodów rocznie z eksportu do Chin. Australia nie jest w stanie znaleźć alternatywnego odbiorcy tej ilości rudy. I nie jest w stanie dzisiaj uzupełnić takiej dziury w dochodach, gdyby poszła drogą sugerowaną przez Morrisona, czyli blokadą handlu z Chinami. To głupie i zgubne dla Australii. A co do "chińskiej Australii" - to właśnie zależy od polityków, którzy nie wprowadzą Australii w głęboki kryzys, tylko znajdą właściwą drogę komunikacji z najważniejszymi partnerami handlowymi. I wykorzystają czas, by znaleźć dla Australii drogę dalszego rozwoju, niezależnego od eksportu surowców. Te kiedyś się skończą. Pozdrawiam!
Głupi Polacy także myśleli że po 1989 roku komuniści z PZPR i SB nie będą rządzili. Teraz głupki się, orientować że w 1989 roku to był układ komunistów z USA czyli CIA. 😁
Nie mógłby się nie zgodzić bardziej z Panem Leszkiem nawet gdybym chciał. Mieszkam w AU 13 lat i słyszę kompletne nie zrozumienie specyfiki Australii. Koncentruje się Pan na skutkach a nie przyczynach i podpiera Pan swoje tezy politycznymi przekonaniam akurat aktualnego premiera. Na marginesie w ciągu ostatnich 13 lat w AU było więcej zmian premierów niż w Polsce. A prawdziwą przyczyną napiętej sytuacji w AU jest podjęcie przez AU decyzji o nie porzucaniu sojuszu z USA na rzecz Chin. Problem polega na tym, że USA zapewnią AU bezpieczeństwo a Chiny dobrobyt i bardzo wysoką jakość życia. Tyle tylko, że Chiny nie są pokojowe jedynie realizują swoją ekspansje innymi środkami i zdecydowanie pragną przejąć australijskie zasaboy. Pozdrawiam
A ja mieszkam w Au od 12 lat i uważam, że ta ocena jest bardzo trafna. Dobrobyt odebrał Australijczykom zdrowy rozsądek. Większość z nich zachowuje się jak dobrze wytrenowane psy, bezduszne automaty, kompletne pozbawione ludzkich odruchów. Rasizm mają we krwi. Pewnego dnia „Australian dream” pójdzie na dno tak jak poszedł na dno „niezatapialny” Titanic.
Stan mentalny społeczeństwa jest jak najbadziej faktem. Wszechobecna arogancja i chamstwo. Młode pokolenie w większości przypadków nie nadaje się do niczego, brak pracowników i niekompetencja. Ja wiem, że tak dzieje się w wielu krajach ale w Australii jest to spotęgowane poprzez izolację. I z takim społeczeństwem Morrison chce iść na wojnę z Chinami. Śmiechu warte. Przemysł w tym kraju czy myśl techniczna praktycznie nie istnieje po koszty pracy są tu tak wysokie, a przepisy BHP tak absurdalne, że się nie opłaca. Australia to tylko i wyłącznie tania baza surowcowa dla Chin. Nikt tutaj nie chce zmian, uważają się za ósmy cud świata i chcą trwać w tym maraźmie. Szaleństwo nieruchomości to dobry przykład. W dużym miastach nieruchomości są tak drogie, że kupno wiąże się z zadłużeniem nie na całe życie ale już chyba na pokolenia. Za dobrze prosperującą gospodarkę uważa się spekulację i zwykle złodziejstwo czym jest sprzedawanie przez spekulanta jednej i tej samej nieruchomości niewiadomo ile razy. Stosunek zarobków do cen jest coraz gorszy, ludzie żyją na kredyt i bez oszczędności. To nie są wskaźniki świadczące o wysokim rozwoju ale o postępującym kryzysie ekonomicznym i społecznym.
@@uszata66 Ok to po klei. Stan mentalny społeczeństwa to Twój subiektywny osąd. Tak jak piszesz arogancja dodatkowo połączona z nadmierną pewnością wynikającą z jakiegoś nie zrozumiałego samo uwielbienia to cecha pokolenia milenials na całym świecie w tym Polsce. Przemysł ma się dobrze nawet bardzo zwłaszcza ciężki chyba nie muszę wymieniać firm prawda? Widziałeś Port Hedland i cały system portowo, kopalniowo kolejowy? A stocznie? Nie każdy kraj potrafi budować okręty podwodne nawet na licencji. Research medyczny? CSL mówi Ci coś? Ceny nieruchomości oczywiste wariactwo czemu? Może dlatego, że bańka spekulacyjna znowu się rozpędza a kredyt jest chwilowo tani. Czemu Cię to martwi, ceny kredytu pójdą w górę całe ulice będą pełne nieruchomości na sprzedaż to wtedy spekulanci kupują i dzieje się tak na całym świecie (nie traktuj jako porady finansowej po taką zgłoś się do osła w banku) Pewnie coś pominąłem ale dużo napisałeś. A wracając do sedna, chodzi o to, że Chiny chcą przejąć niezbędne im zasoby rudy żelaza, miedzi i złota. A najbardziej zależy im na nie zniszczonym środowisku naturalnym w którym ich dzieci będą mogły żyć. Widziałeś jaki syf wdychają i piją Chińczycy? Sprawa jest prosta Chiny to agresywne wrogie państwo podobne do Rosji jednak działające inaczej. Australia próbowała nie opowiadać się po żadnej że stron ale to już nie jest możliwe nowa rzeczywistość jest faktem.
@@adampiekarski9787 CSL i łodzie podwodne pominę bo o tym pies z kulową nogą nie słyszał. Górnictwo akurat znam bo w nim pracuję i nie będę się wypowiadał w myśl zasady, że do własnego gniazda się nie sra. Chiny nie muszą niczego przejmować, Australia sama odda im co ma najlepszego za psie grosze bo nie sądzisz chyba, że papierowy dolar którym nam płacą jest coś warty. Biorą surowce, przetwarzają je niesłychanie się przy tym bogacąc i rozwijając a my kopiemy rude i węgiel jak za cara Mikołaja i mamy nadzieje, że będzie tak zawsze. Australia to kraj trzeciego świata, z ustrojem kolonialnym nastawionym na „rape and pillage”. Przyjść, zarobić pieniędze i spieprzać. Infrastruktura leży na łopatkach. Brak komunikacji, dróg, mostów, obwodnic. Technologia budowy domów była lepsza za PRLu. Ostatnio gadałem ze znajomym, który buduje dom, powiedział mi że drewno sprowadzają teraz ze Szwecji!!!
Zasadniczy problem polega na tym, że Pan Leszek myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Ton wypowiedzi gościa programu można streścić do jednego zdania: "Wiem lepiej, niż elita intelektualna Australii, USA, Kanady etc." Aż żal człowieka ogarnia, że gość studia nie otworzył międzynarodowej firmy doradczej - na pewno, będzie miał wielu klientów wśród światowych rządów i korporacji xD
Bardzo stronniczy, ignoruje wszystko co Chiny robiły od lat i kilkukrotnie twierdzi że to Trump "spowodował że Chiny stały się złe" xD Pisałem o tym szerzej wyżej, choćby w branży technologicznej to co robiły Chiny od LAT to wprost akty wojny. Do tego brak poszanowania licencji, zakaz funkcjowania na ich rynku itp itd.
Temu panu albo płacą, żeby wypowiadał takie farmazony, albo robi to za darmo z własnej ignorancji. Takiej laurki dla Chin dawno nie słuchałem. Jakbym słuchał o ZSRR 40 lat temu.
Do tego ta stronniczość we wskazywaniu Trumpa jako przyczyny czy wręcz powodu dla którego Chiny "stały się złe" - wyżej opisywałem jak od wielu lat Chiny wprost atakowało, sabotowały i wykradały z zachodniego świata na maks. Nic z tym przez długi czas nikt nie robił.
Te wypowiedzi są dokładnie zgodne z chińską propagandą. Głupi zachód zajmuje się "ideologią" - np. demokracją zamiast potulnie dostosować się do reżimu totalitarnego. Pamiętajmy, że w Chinach mamy w tym momencie ludobójstwo, Chiny wplątują biedniejsze kraje w spirale długów, dzięki którym prowadzą ekonomiczny kolonializm - np. w Afryce, ich umowy ekonomiczne z bogatymi krajami nie są uczciwe, tzn nie są na zasadzie partnerstwa. Ten pan prawdopodobnie o Hitlerze też by mówił podobne pochwały.
Z tej rozmowy wynika ze wszystkie państwa powinne pochylić głowę i jak barany iść za Chinami i za tym co one chcą Pan chyba zapomniał o chińskim komunistycznym reżimie o prawach człowieka ,wszyscy tylko idą za pieniądzem i jeszcze jedno chyba panu jest wiadomo ze religia katolicka w Chinach równa się smierć , dziwne jest pana podejście do życia ale każdemu wolno , tak naprawdę to my mali nic nie wiem i chyba lepiej być cich niż gadać i gdybać , na ale każdy może , Hitler tez miał plany i co ,? ostatnie słowo należy do Pana Boga do naszego Stwórcy , ale nikt o Nim nie wspomina , mam nadzieje ze On sam nam przypomnie i to w sposób bardzo wymowny i daj Boże !!!
@@AZ-in8zv No no ciekawe katolicy to mordowali ale jak stali się protestantami ateistami innymi.. to dopiero się zaczęło kompanie w krwi i dalej to trwa 40 milionów dzieci zabitych przez ostatnie 20 lat w Europie to dopiero ,,cywilizacja,, nie katolicka i nie zabili obcych tylko własne dzieci...
![[Sub Thai] APT. - ROSÉ & Bruno Mars](http://i.ytimg.com/vi/bYjhzP8x_uc/mqdefault.jpg)
Australia jest faktycznie wyspą której gospodarka jest zależna od transportu morskiego. Kraj nie może wybrać inaczej niż podążać za siłą, która rządzi oceanami.
Wlasnie tak, a ta sila teraz jest us navy
teraz pytanie czy faktycznie wszystko podkładamy pod handel czy jednak możemy sobie czegoś odmówić i bronić tożsamości. Chiny, czego tu nie usłyszałem, eksportują mocno razem ze swoimi towarami i usługami swoją politykę / ideologię / kulturę. Nie da się wybronić w każdej kategorii ale warto iść w tą samą stronę co Chiny i starać się usamodzielniać, nawet w ramach szeroko pojętego zachodu.
Panie Pawle, niebawem będzie materiał o chińskiej kulturze z ekspertem. Miód dla uszu, które chcą dowiedzieć się więcej. Już zapraszam!
@@podrozbezpaszportu będę ;) BTW porusza Pan ciekawe i nieoklepane tematy za co dziękuję
@@PaulO-xh7sr Do usłyszenia! Jeżeli ma Pan ciekawe sugestie/tematy - czekam :)
@@podrozbezpaszportu również czekam, temat bardzo ciekawy.
@@podrozbezpaszportu Temat Japonii był mega. Taiwan i jego relacje z Chinami też są ciekawe. W ogóle mentalność, kultura ludzi z tamtego regionu to dla mnie to totalna egzotyka a mają oni teraz największy wpływ na świat. kiedyś miałem wyobrażenia nt. tamtej części świata które się mają tak z rzeczywistością jak anime z filmami Kurosawy.
USA to faktycznie trzeci świat tylko ładniej opakowany
Trzecim światem nazywa się kraje, które nie brały udziału w II WŚ (konflikt pierwszego "świata" z drugim), więc twoje zdanie nie ma sensu.
Ciekawe informacje. Wydaje mi się że jednocześnie zbyt jednostronne oceny prochińskie...
Co to za chciejskie gadanie o wrzucaniu patentów na szczepienia do domeny publicznej? Pan Ślazyk zastanowił się czy jakakolwiek firma bawiłaby się w R&D jeżeli miałaby utracić prawie całe zyski z produkcji?
I w czym Chiny niby lepsze były w tej kwestii? Bo mieli niższe standardy badań klinicznych i puścili szczepionkę bardzo szybko?
Przepraszam, ale ktoś tu się bawi w technokratę w niezręczny sposób.
@@AZ-in8zv
Nie musze, analizy roznic wykonane zostaly w jezyku angielskim.
www.citemedical.com/an-understanding-of-the-clinical-evaluation-process-in-china-comparison-with-eu-mdr/
W Australii również zrobiło się ciekawie
fajnie ze chińskich agentów tez zapraszaja
Amerykańskich nie musi. Cały rząd Morawieckiego to amerykańscy agenci. Widać to po polityce i zakupach.
Caly swiat powinien "KOCHAC" CHINY i CHINY robia wszystko by tak sie stalo!
Może Amerykańce montują koalicję antyczajna
Silna stronniczość gościa wiele razy - mimo ekscentryzmu Trumpa akurat trzeba przyznać że to on podniósł kwestie Chin nareszcie. W branży technologicznej ale i z pewnością wielu innych ich działania były wprost aktami wojny od wieeeelu lat, nikt z tym długo nic nie robił. Odwrotnie za to wysysali mase rozwiązań bez respektowania licencji, umów, patentów i "w zamian za to" wręcz niedopuszczali na swoim rynku marek zagranicznych. Z czasem niektóre ale tylko przy udziale państwa.
Gość liczył że jeśli żaden prezydent USA czy w ogóle nie zabierze się za to to samo się skończy?
Polski rząd całkowicie odwrotnie. Wszystko sprzedawali obcym firmą. Przykład telekomunikacja, tzw. polską pocztę także rozwalili. Tylko tak dalej polskie głupki. 🤣🤣🤣
Prezydent USA zabierze się za uzyskanie kasy z 447. 😁
Szkoda ze prelegent nie wspomniał o polityce chińskiej w stosunku do Tajwanu oraz ekspansji na morzu Południowochińskim. To też jest wewnętrzna sprawa Chin? Nie wspominając o działaniach w Sinciangu.
Będzie odcinek - niebawem o Tajwanie i Hongkongu.
Chiny niie musza uderzac na Tajwan. Wyspa predzej czy pozniej i tak bedzie pod kontrola Pekinu. My Polacy nie jestesmy informowani a poddani propagandzie a sytuacja wyglada tak. Tajwan jest praktycznie juz czescia gospodarki kontynentalnych Chin, powstaly takie zaleznosci w wymianie, ktora przynosi obu stronom potezne korzysci. Chiny tego nie chca zepsuc. Mieszkancy Tajwany moga bez zadnych ograniczen zyc i inwestowac w kontynentalnych Chinach. Jest kwestia czasu, ze dojdzie do integracji, nawet politycznej z pewnym okresem przejsciowym, jak w przypadku Hongkongu. Polowa Tajwanczykow juz popiera ten pomysl. Ale coz, nie zdziwie sie jesli dojdzie do amerykanskich prowokacji, aby tylko "bronic" biedny Tajwan. Beda bronic na sile, mimo sprzeciwu mieszkancow.
Rodę to duńska firma
Ech a co ma piernik do wiatraka?
Ciekawy Program
Bardzo ciekawa analiza. Podoba mi się takie realistyczne podejście.
Dziękujemy i zapraszam do pozostania na stałe i do subskrypcji :)
Niezwykle płytka jak na eksperta.
Skąd pomysł że gospodarka przeważa nad ogółem interesów mieszkańców Australii?
Na szczycie piramidy potrzeb człowieka stoi niezmiernie bezpieczeństwo.
Podobne obawy ma Korea Południowa, Japonia, Wietnam, Indonezja, Indie, Filipiny, Mongolia, Rosja.
Warto zapoznać się z kinematografią australijską oraz literaturą oraz zobaczyć gdzie wskazywane jest zagrożenie.
Można też zerknąć do innych źródeł i zobaczyć jaka narodowości zamieszkują najmniejszy kontynent i które najszybciej się rozrastają...
Można otworzyć atlas geograficzny i historyczny i zobaczyć czyje ziemię okupują Chiny oraz jakie państwa okupują ziemie które historycznie należały do Państwa Środka nawet jeszcze w XVIII i XIX wieku.
Chińczycy nie są indoktrynowani przez KPCh?
Kurczę nie mam więcej uwag.
Ciekawe ? Nic ciekawego, płycizna i jeden punkt widzenia, chiński.
Już zaczynam lubić Scotta Morrisona.
I oczywiście podejrzewać prelegenta o chińskie uwikłania.
To nie jest takie proste. Tezy gościa o zadufaniu Zachodu akurat mają silne podstawy. Ostatnio USA złożyły wizytę w Indiach. Reprezentantem był chyba sekretarz obrony. W prasowych komunikatach podano, że zagroził Indiom sankcjami w przypadku dalszego kupowania uzbrojenia od Rosji. Takie słowa nie będą nigdzie dobrze odbierane. W państwie, które za dwadzieścia lat bedzie mogło mieć PKB równe Stanom, a już teraz ma 1,4 miliarda mieszkańców takie traktowanie zostanie zapamiętane. USA mogły osiągnąć identyczny efekt rozmów bez uciekania się do "finezyjnych wypowiedzi". Zwłaszcza w oficjalnych komunikatach. Przypomnij sobie sposób traktowania Polski przez niedawną ambasador USA. Zresztą nawet szkoda to przypominać. Tak jak próbę grabieży pod znanym hasłem 447. To są fakty. Nie pałam miłością do Chin, ale trzeba im przyznać, że potrafią prowadzić dyplomację na dużo wyższym poziomie i raczej nie chodzi tu tylko o kulturę słowa. Przynajmniej tak to wygląda publicznie, bo w kuluarach nie bywam. Straszenie przez USA swoich swoich sojuszników lub potencjalnych partnerów nie jest metodą na zwiększanie zaufania. Owi sojusznicy mogą wręcz szukać ucieczki od takiego przyjaznego uścisku. Zachodnia Europa już wzmacnia relacje z Chinami i zbytnio nie ogląda się na Amerykanów. Co do samego prelegenta to może dużo mówił o Chińskich plusach i możliwościach i przedstawiał Australię (ogólnie też Zachód) w niezbyt ciekawym świetle, ale przecież istota sprawy nie polega na tym, aby mówił rzeczy miłe naszemu uchu. Prawda nie musi być dla nas miła. Najważniejsze jest, aby była prawdą.
th-cam.com/video/zzFzeA_SNZg/w-d-xo.html
KPCh nie indoktrynuje Chińczyków jak powiada pan Leszek Ślady.
Więcej Leszka Ślazyka! Ten Pan ma niesamowitą wiedzę o Chinach i bardzo celnie diagnozuje rzeczywistość.
Jeżeli Pan Leszek się zgodzi - owszem :)
No to poznaliśmy już Chińska perspektywę. Teraz ciekaw jestem australijskiej :) Pan gosc nadal uważa, że Elżbieta żyje (zmęczona taśma?).
Ach i tutaj też przedstawiciel KPCh na nasz kraj
Świetne. Ukłony
Dziękuję Panie Wiesławie i zapraszam do innych materiałów.
Poleciał Pan trochę Panie Leszku z tą prawica w Australii. To taka sama prawica jak PIS, czyli farbowana a w rzeczywistości to są socjaliści i etatyści.
Bardzo ciekawe sporzenie na temat, odsłuchałem z dużym zainteresowaniem.
Zapraszam na stałe:))
Ważne w relacjach Australii, jej obywateli z obcokrajowcami oraz stosunku tego państwa do innych to nieskrywana dyskryminacja każdego obcego i przekonanie o swojej wyjątkowości i nie zastępowalności. Można się tego dowiedzieć z wielu relacji Polonii tam mieszkającej, opisującej, że pod płaszczykiem politycznej poprawności tak naprawdę nie tolerują innych, w tym szczególnie Azjatów. Nawet na YT są infarmacje Polaków tam mieszkających jak to Australiczycy z niedowierzaniem przyjęli ograniczenia ze strony Chin na towary z Australii, mówili w prost iż Australia winna zmusić Chiny do kupowania towarów z Australii... totalne odklejenie od rzeczywistości, hehhh 25 mln ludzi miałby trząść państwem 1,5mld, z gospodarką stricte surowcową uzależnioną od jednego odbiorcy.
Czasami mam wrażenie, że Anglosasi jeszcze mentalnie zostali w XIX wieku i wydaje im się, że mogą trząść całym światem.
@@michal3141 KARMA ZAWSZE WRACA A TYCH PSYCHOPATÓW MUSI SPOTKAĆ KARA ZA TE WSZYSTKIE KRZYWDY JAKIE WYRZĄDZILI ŚWIATU
@@mistermiau9949 Boją się, że Chińczycy się zemszczą. Stąd taka nagonka na Chiny.
@@michal3141 Mają prawo jestem za i razy 100 żeby kolejni psychopaci 100 razy się zastanowili
Tacy już są Ci Anglosasi 😁
Ten pan Slazyk jest dziwnie bardzo pro- chiński w każdym swoim zdaniu. No, a przy okazji często mówi bzdury, jak choćby o obecnej zmianie stosunku do Chin Zachodu. Właśnie o to chodzi, że ta zmiana przyszła za późno, za późno Zachód się obudził ze snu i Chińczycy za bardzo go wykolegowali naginając różne zasady, a szczególnie winne są wielkie korporacje, co wytracili patenty i technologie na rzecz Chin powodowane swoją wyuzdaną chciwością i to centralnie i autorytarnie zarządzane Chiny wykorzystały.
Panie Piotrze, dziękuję za komentarz! Myślę, że Pan Leszek przyjmie zaproszenie w przyszłości i ustosunkuje się do tego pytania.
@@podrozbezpaszportu Pan Slazyk to właśnie krytykuje za tą zmianę Zachód, czyli najlepiej, żeby to dalej było kontynuowane, a Chiny rosły jeszcze bardziej i korzystały na czyiś pomysłach wcale za to nie płacąc albo płacąc grosze, niewspółmiernie do zysków. Czyli proponuje zachodowi samobójstwo, zamiast rzeczy oczywistej, co już dawno powinien zrobić !? To czyim on jest lobbystą...???
Taki namacalny przykład: Firmy zachodnie, żeby tam w Chinach móc funkcjonować musiały zawiązać z tamtejszą chińską firmą np. państwową, bo tam większość to firmy z udziałem państwa, spółkę joint venture. Później ta chińską firmą wykradła technologię i obok produkcji wspólnej, na boku produkowała to samo, tylko, że pod inną nazwą i sprzedawała na własnym rynku lub eksportowała za mniejsze pieniądze. W przypadku eksportu to rząd chiński dopłacał jej do tego. Poza tym sztucznie manipulował kursem juana, by ten proceder był opłacalny. Firma zachodnią nie mogła się do nikogo poskarżyć, bo rząd chiński preferował swoje firmy i prawo niezależne tam nie istnieje. Organizacje typu Światową Organizacja Handlu dla Chin nie istniały, bo były za duże żeby można było im coś zrobić. Następna sprawa ta zachodnią firma dostawała też marchewkę pod warunkiem, że będzie siedzieć cicho: możliwość korzystania z taniej chińskiej siły roboczej, braku podatków lub znikoma wysokość, a produkcję mogła zbywać na zachodzie i tam zarabiać, warunek musiała podzielić się z Chinami technologią, patentami, etc., no i tak Zachód tracił przewagę technologiczną. Oczywiście Chińczycy nieraz też jakiś tam patent nieraz dołożyli od siebie, czy coś udoskonalili, ale podstawą to była myśl zachodnia.... Nawet jak kupowali, a przebijali wszystkich np. firmy w Europie to często ze względu na technologie i możliwość ich przejęcia, by później to powielić w miliardach sztuk i koszty się zwrócą...
Tak to w uproszczeniu wyglądało...
Teraz Chiny zaczynają być odcinani powoli od zachodnich technologii, zobaczymy czy siłą rozpędu Chiny będą się toczyć dalej, czy zapadną się na niższy poziom, wtedy okaże się na ile oni korzystali z tego od zachodu, czyny pokażą, a nie puste gadanie pana Slazyka. Na razie nie opanowali technologii wykonywania np. skomplikowanych procesorów, co jest kluczowe w elektronice. W lotnictwie najbardziej zaawansowane konstrukcje są dla nich tajemnicą, zaawansowane lotniskowce (nie chodzi mi o te które budują na podstawie tego skopiowanego radzieckiego co zakupili od Ukrainy), etc.
Zobaczymy, czy przeskoczą ten poziom, czy zostaną tylko masowym wytwórcą sprzętu, ale mniej zaawansowanego... Pokażą co sami potrafią, jednak fakt, że Zachód w głupi sposób pozbył się paru ładnych lat tej przewagi technologicznej, obudził wielkiego smoka na własne życzenie i teraz ma gorąco, łącznie z groźbą unicestwienia...
Czy pan Leszek nie jest przypadkiem komunista albo liberałem ? Zapomniał o prawach człowieka i komunistycznych Chinach o komunizmie spod którego Polska dopiero wyszła , jak tak tam dobrze to niech ludzie tam emigrują tacy zwykli zjadacze chleba co wyjeżdżali za granice żeby polepszyć byt , nawet paru miesięcy by nie wytrzymali w tym reżimie ,co za głupota !!!
W Polsce interes polityczny idzie w parze z ekonomicznym i wyniki znakomite.
Skąd takie dane :) ?
@@podrozbezpaszportu To raczej ironia ;)
Nie ma nawet bezrobocia,jak z Gierka!!
Mieszkam 40 lat w Australi i nie zgadzam sie z wieloma Pana Slazyka pogladami. Przede wszystkim po co mowi pan o religi S.Morrison? Co to ma do rzeczy.? Mielismy Prime Minister o roznych wyznaniach wlacznie z ateistami. Australia nie jest krajem religijnym, mieszka tu wiele narodowosci i kazda ma swoja religie i ludzie moga modlic sie do drzewa i nikt tego nie bierze pod uwage. Druga sprawa to to,ze western australia (mieszkam w Perth) prowadzi odzielne (od rzadu federalnego) biznesy z chinami nie jest "dziwne" bo kazdy stan prowadzi swoja gospodarke .! Juz dawno temu Australia szuka rynku zbytu na wino, itp i nie siedza z zalozonymi rekami tylko pracuja. Chiny NIGDY NIE BEDA WYBIERAC AUSTRALI PRIME MINISTER. !!!!!!!! i Scott Morison nie jest australijskim bogiem i jestem przekonana, ze przegra nastepne wybory miedzy innymi przez aferamy seksualne, ktore mialy miejsce w parlamencie i o ktorych teraz sie tu mowi a on niewiele z tym robi! Pan Slazyk zdaje sie jest CZARNOWIDZEM a ja nie wierze,ze moje dzieci czy wnuki beda mieszkac w "chinskiej australi"
Ciekawe wątki, dziękuję za Pani informacje. Dla przeciwwagi - planuję przygotować odcinek typowo o sytuacji w Australii. Dziękuję!
Można byc religijnym w bardzo różnym stopniu jedni nie chodzą do kościoła inni wysadzają się w tlumie innowierców.
@Urszula Lisowski: Religia jest istotnym elementem światopoglądu każdego człowieka. I determinuje decyzje. Dlatego mówimy o poglądach lewicowych i prawicowych w kontekście stosunku do religii. Państwo może być co do zasady ultra zsekularyzowane, ale ludzie sprawujący władzę mają własne poglądy. Najgorsza jest ta nowa generacja polityków utylitarnych, którzy traktują politykę wyłącznie w kategoriach własnych korzyści i Morrison takim jest. On (wraz z zapleczem) nieustannie bada nastroje swojego elektoratu i dopasowuje, albo kreuje nastroje. Dochodzimy do sytuacji, jak w Polsce, gdzie władzę sprawuje człowiek o najniższym zaufaniu społecznym, którego jednocześnie na trwale popiera 30% wyborców. Ci politycy chętnie powołują się na wielkie postaci z historii, ale nie myślą w kategoriach państwa, dobra społecznego, a wyłącznie mając na uwadze swoją wygraną w wyścigu o władzę. Większość wyborców niestety tego nie widzi, ponieważ daje się manipulować lękami. Na przykład zagrażającymi Chińczykami. W Polsce tę rolę pełni Unia Europejska. I to jest dobra analogia. Cieszę się, ze australijscy winiarze pracują nad znalezieniem alternatywy dla chińskiego rynku wina czerwonego, ale zapewniam Panią, że wino nie jest tym co spędza sen z oczu władzom Australii Zachodniej. Najważniejszym towarem eksportowym Australii jest ruda żelaza. 80 miliardów dolarów australijskich przychodów rocznie z eksportu do Chin. Australia nie jest w stanie znaleźć alternatywnego odbiorcy tej ilości rudy. I nie jest w stanie dzisiaj uzupełnić takiej dziury w dochodach, gdyby poszła drogą sugerowaną przez Morrisona, czyli blokadą handlu z Chinami. To głupie i zgubne dla Australii. A co do "chińskiej Australii" - to właśnie zależy od polityków, którzy nie wprowadzą Australii w głęboki kryzys, tylko znajdą właściwą drogę komunikacji z najważniejszymi partnerami handlowymi. I wykorzystają czas, by znaleźć dla Australii drogę dalszego rozwoju, niezależnego od eksportu surowców. Te kiedyś się skończą.
Pozdrawiam!
@@podrozbezpaszportu ale nie Pański
Głupi Polacy także myśleli że po 1989 roku komuniści z PZPR i SB nie będą rządzili. Teraz głupki się, orientować że w 1989 roku to był układ komunistów z USA czyli CIA. 😁
Ciekawe !!!
Cieszę się! Zapraszam też do innych materiałów :)
42:15 - najlepsze podsumowanie.
Nie mógłby się nie zgodzić bardziej z Panem Leszkiem nawet gdybym chciał. Mieszkam w AU 13 lat i słyszę kompletne nie zrozumienie specyfiki Australii. Koncentruje się Pan na skutkach a nie przyczynach i podpiera Pan swoje tezy politycznymi przekonaniam akurat aktualnego premiera. Na marginesie w ciągu ostatnich 13 lat w AU było więcej zmian premierów niż w Polsce. A prawdziwą przyczyną napiętej sytuacji w AU jest podjęcie przez AU decyzji o nie porzucaniu sojuszu z USA na rzecz Chin. Problem polega na tym, że USA zapewnią AU bezpieczeństwo a Chiny dobrobyt i bardzo wysoką jakość życia. Tyle tylko, że Chiny nie są pokojowe jedynie realizują swoją ekspansje innymi środkami i zdecydowanie pragną przejąć australijskie zasaboy. Pozdrawiam
A ja mieszkam w Au od 12 lat i uważam, że ta ocena jest bardzo trafna. Dobrobyt odebrał Australijczykom zdrowy rozsądek. Większość z nich zachowuje się jak dobrze wytrenowane psy, bezduszne automaty, kompletne pozbawione ludzkich odruchów. Rasizm mają we krwi. Pewnego dnia „Australian dream” pójdzie na dno tak jak poszedł na dno „niezatapialny” Titanic.
@@uszata66 Z faktami, gdybyś jakieś podał, mógłbym dyskutować z emocjami nie podejmuje się.
Stan mentalny społeczeństwa jest jak najbadziej faktem. Wszechobecna arogancja i chamstwo. Młode pokolenie w większości przypadków nie nadaje się do niczego, brak pracowników i niekompetencja. Ja wiem, że tak dzieje się w wielu krajach ale w Australii jest to spotęgowane poprzez izolację. I z takim społeczeństwem Morrison chce iść na wojnę z Chinami. Śmiechu warte. Przemysł w tym kraju czy myśl techniczna praktycznie nie istnieje po koszty pracy są tu tak wysokie, a przepisy BHP tak absurdalne, że się nie opłaca. Australia to tylko i wyłącznie tania baza surowcowa dla Chin. Nikt tutaj nie chce zmian, uważają się za ósmy cud świata i chcą trwać w tym maraźmie. Szaleństwo nieruchomości to dobry przykład. W dużym miastach nieruchomości są tak drogie, że kupno wiąże się z zadłużeniem nie na całe życie ale już chyba na pokolenia. Za dobrze prosperującą gospodarkę uważa się spekulację i zwykle złodziejstwo czym jest sprzedawanie przez spekulanta jednej i tej samej nieruchomości niewiadomo ile razy. Stosunek zarobków do cen jest coraz gorszy, ludzie żyją na kredyt i bez oszczędności. To nie są wskaźniki świadczące o wysokim rozwoju ale o postępującym kryzysie ekonomicznym i społecznym.
@@uszata66 Ok to po klei. Stan mentalny społeczeństwa to Twój subiektywny osąd. Tak jak piszesz arogancja dodatkowo połączona z nadmierną pewnością wynikającą z jakiegoś nie zrozumiałego samo uwielbienia to cecha pokolenia milenials na całym świecie w tym Polsce. Przemysł ma się dobrze nawet bardzo zwłaszcza ciężki chyba nie muszę wymieniać firm prawda? Widziałeś Port Hedland i cały system portowo, kopalniowo kolejowy? A stocznie? Nie każdy kraj potrafi budować okręty podwodne nawet na licencji. Research medyczny? CSL mówi Ci coś? Ceny nieruchomości oczywiste wariactwo czemu? Może dlatego, że bańka spekulacyjna znowu się rozpędza a kredyt jest chwilowo tani. Czemu Cię to martwi, ceny kredytu pójdą w górę całe ulice będą pełne nieruchomości na sprzedaż to wtedy spekulanci kupują i dzieje się tak na całym świecie (nie traktuj jako porady finansowej po taką zgłoś się do osła w banku) Pewnie coś pominąłem ale dużo napisałeś. A wracając do sedna, chodzi o to, że Chiny chcą przejąć niezbędne im zasoby rudy żelaza, miedzi i złota. A najbardziej zależy im na nie zniszczonym środowisku naturalnym w którym ich dzieci będą mogły żyć. Widziałeś jaki syf wdychają i piją Chińczycy? Sprawa jest prosta Chiny to agresywne wrogie państwo podobne do Rosji jednak działające inaczej. Australia próbowała nie opowiadać się po żadnej że stron ale to już nie jest możliwe nowa rzeczywistość jest faktem.
@@adampiekarski9787 CSL i łodzie podwodne pominę bo o tym pies z kulową nogą nie słyszał. Górnictwo akurat znam bo w nim pracuję i nie będę się wypowiadał w myśl zasady, że do własnego gniazda się nie sra. Chiny nie muszą niczego przejmować, Australia sama odda im co ma najlepszego za psie grosze bo nie sądzisz chyba, że papierowy dolar którym nam płacą jest coś warty. Biorą surowce, przetwarzają je niesłychanie się przy tym bogacąc i rozwijając a my kopiemy rude i węgiel jak za cara Mikołaja i mamy nadzieje, że będzie tak zawsze. Australia to kraj trzeciego świata, z ustrojem kolonialnym nastawionym na „rape and pillage”. Przyjść, zarobić pieniędze i spieprzać. Infrastruktura leży na łopatkach. Brak komunikacji, dróg, mostów, obwodnic. Technologia budowy domów była lepsza za PRLu. Ostatnio gadałem ze znajomym, który buduje dom, powiedział mi że drewno sprowadzają teraz ze Szwecji!!!
Do tego dodać trzeba PARANOJĘ COVIDOWĄ - krajów Commonwealth' u. Świetna relacja ☝☝☝👍👍👍
To na pewno ekspert? Bo brzmi jak ideolog.
Z pewnością ekspert
Jedni mówią co wiedzą, inni wiedzą co mówią. Ten facet nie wie co mówi i opowiada swoją historię w strasznie naiwny sposób.
@@miecz23 Byłeś w Chinach lub Australii i ile czasu tam spędziłeś, czym się tam zajmowałeś ?
@@prion0 ten opowiadający Pan był i dla jednej firmy pracował. Tak, tak. To słychać. Wielki z niego ekspert.
@@miecz23 Pytałem o Ciebie ale widać nie masz czym się pochwalić XD ekspercie ...
Zasadniczy problem polega na tym, że Pan Leszek myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Ton wypowiedzi gościa programu można streścić do jednego zdania: "Wiem lepiej, niż elita intelektualna Australii, USA, Kanady etc." Aż żal człowieka ogarnia, że gość studia nie otworzył międzynarodowej firmy doradczej - na pewno, będzie miał wielu klientów wśród światowych rządów i korporacji xD
th-cam.com/video/zzFzeA_SNZg/w-d-xo.html
Bardzo stronniczy, ignoruje wszystko co Chiny robiły od lat i kilkukrotnie twierdzi że to Trump "spowodował że Chiny stały się złe" xD Pisałem o tym szerzej wyżej, choćby w branży technologicznej to co robiły Chiny od LAT to wprost akty wojny. Do tego brak poszanowania licencji, zakaz funkcjowania na ich rynku itp itd.
Temu panu albo płacą, żeby wypowiadał takie farmazony, albo robi to za darmo z własnej ignorancji. Takiej laurki dla Chin dawno nie słuchałem. Jakbym słuchał o ZSRR 40 lat temu.
Skąd opinia, że "to farmazony"? Mógłby Pan rozszerzyć?
Do tego ta stronniczość we wskazywaniu Trumpa jako przyczyny czy wręcz powodu dla którego Chiny "stały się złe" - wyżej opisywałem jak od wielu lat Chiny wprost atakowało, sabotowały i wykradały z zachodniego świata na maks. Nic z tym przez długi czas nikt nie robił.
Te wypowiedzi są dokładnie zgodne z chińską propagandą. Głupi zachód zajmuje się "ideologią" - np. demokracją zamiast potulnie dostosować się do reżimu totalitarnego. Pamiętajmy, że w Chinach mamy w tym momencie ludobójstwo, Chiny wplątują biedniejsze kraje w spirale długów, dzięki którym prowadzą ekonomiczny kolonializm - np. w Afryce, ich umowy ekonomiczne z bogatymi krajami nie są uczciwe, tzn nie są na zasadzie partnerstwa. Ten pan prawdopodobnie o Hitlerze też by mówił podobne pochwały.
slucham na sp otify
Super!
Z tej rozmowy wynika ze wszystkie państwa powinne pochylić głowę i jak barany iść za Chinami i za tym co one chcą Pan chyba zapomniał o chińskim komunistycznym reżimie o prawach człowieka ,wszyscy tylko idą za pieniądzem i jeszcze jedno chyba panu jest wiadomo ze religia katolicka w Chinach równa się smierć , dziwne jest pana podejście do życia ale każdemu wolno , tak naprawdę to my mali nic nie wiem i chyba lepiej być cich niż gadać i gdybać , na ale każdy może , Hitler tez miał plany i co ,? ostatnie słowo należy do Pana Boga do naszego Stwórcy , ale nikt o Nim nie wspomina , mam nadzieje ze On sam nam przypomnie i to w sposób bardzo wymowny i daj Boże !!!
@@AZ-in8zv No no ciekawe katolicy to mordowali ale jak stali się protestantami ateistami innymi.. to dopiero się zaczęło kompanie w krwi i dalej to trwa 40 milionów dzieci zabitych przez ostatnie 20 lat w Europie to dopiero ,,cywilizacja,, nie katolicka i nie zabili obcych tylko własne dzieci...
nie da się niczego ustalić w kraju wiecznych i byłych ministrantów materialistów
coś czuć tu chińskie pieniądze u Pana prelegenta w kieszeni
Widział Pan przelew? :)
@@podrozbezpaszportu A Boga pan widział ? A jest pan wierzący?
@@marekzawisza5052 Tak, jestem wierzący, a spotkanie z Bogiem - co tydzień w Najświętszym Sakramencie. Gdzie Pana przelew?
@@podrozbezpaszportu Nic nie paniał , Gratuluję wiary w Boga ja też wierzę chociarz Go nie widziałem !!!!!!
@@podrozbezpaszportu przeczucia są ważne, gość 'broni' swój 'nowy' dom, i dobrze
Dla mnie zagrozenieniem jest USA
Dlaczego?
slucham na spoti fy