Piękny film Pani Ewo - poparty kopalnią wiedzy i przykładami 🌞 aż chce się Pani słuchać 🌞na końcu modlitwa o Pogodę Ducha 😉jeszcze raz 🌞wspaniały film i ważny temat 🌞pozdrawiam🌞
Bardzo trudny temat, złożony, jest jeszcze wątek przemocy makabrycznej, często psychicznej, której fizycznie nie widać.Wątek z różnych,trudnych powodów zależności ekonomicznej itd., itd.Ale warto o tym mówić,proces wyjścia jest procesem tak trudnym,że wiele z nas po prostu rezygnuje... Sikorka, jesteście duetem idealnym, uwielbiam. Chcę więcej 💖🌸.
Dziękuję serdecznie. Przyznaję, że super się pracuje w takim duecie 😍 Temat rzeczywiście jest trudny i obszerny.. ale małymi kawałkami będziemy go podgryzać.. Pozdrawiam serdecznie 🌸
I jeszcze jedno na koniec do modlitwy, do wszystkich kobiet „ratowniczek”, nie uratujesz go, nie pomożesz wyjść z nałogu, tylko on sam może to zrobić, bo to jest jego. Twoje jest tkwienie w tym szambie i chęć ratowania go za wszelką cenę, tym powinna zająć się kobieta współuzależniona. Zadać sobie pytanie, dlaczego sobie na to pozwalam. Kolejny świetny filmik, prowokujący do wielu przemyśleń. Dziękuję
Tkwiłam w takim związku 15 lat. To nie jest proste - to przekonanie samej siebie, że warto wyjść. Zwłaszcza gdy miało się w domu rodzinnym przykład "trwania do końca" i związaną z tym społeczną i rodzinną gloryfikację takiej postawy.
Bo partnerzy wiążący się z uzależnionymi bardzo często znają to z domu i znają tylko taki wzorzec relacji. Po za tym dopóki ona z nim siedzi to nie musi nic robić / nie musi brać odpowiedzialności za siebie.
U mnie nie pomogło . Po postawieniu warunków i postawieniu granic , kończąc jego komfort picia wyniusł się w ciągu dwóch tygodni. Teraz chla mieszka obok i jest zadowolony a ja cierpię .
Droga Sikorko! Piszę do Ciebie, ponieważ potrzebuję pomocy terapeuty. Próbowałam kontaktować się przez Messenger na FB, ale chyba nie odpowiada? Dziękuję Ci za ten film, bo poczułam, że to nie ja jestem nienormalna - tylko żyję w nienormalnym środowisku...Tzn. chorym i zatrutym czyimś piciem :( Pozdrawiam Cię mocno i proszę o odpowiedź! Ania ❤
Kochana… trafiłaś w samo sedno. To przykucie do uzależnienia żony do alkoholika. Żeby z tego wyjść to trzeba samemu wyjść ze swoich nałogów. A potem torować sobie drogę do zdrowego życia. Po powrocie z terapii moje oznajmiłam mężowi jeszcze pijanemu :BĘDĘ MIAŁA TRZEŹWY DOM,Z TOBĄ-LUB BEZ CIEBIE. Poskutkowało dopiero wtedy , gdy zaczęłam pakować się do wyprowadzki. Kiedy pokazałam czarno na białym, ze poradzę sobie bez Niego. Objaśniła swoją przyszłość i nie czekałam co on wymyśli. Dziękuje Ci za film, który mi przypomniał o tym. Bardzo prawdziwe sprawy poruszyłaś i ważne. To, ze jestem silna , to, ze musiałam się nauczyć wierzyć w siebie. Ze jednak nie jestem NIKIM. Pozdrawiam.
To piękne, on, ten mąż co poszedł na terapię, poczuł konsekwencje. Zobaczył, że albo będzie pił, albo będzie miał żonę. Szczęśliwie wybrał żonę, on sam, to była jego decyzja. Oby więcej takich happy endów.
Moj gra w totka,przestalam to ukrywać, mowie głośno,rodzinie,znajomym itd,jemu też,ze to jego problem!do tego narcyz do ktorego nic nie dociera,masz racje gówno
Piękny film Pani Ewo - poparty kopalnią wiedzy i przykładami 🌞 aż chce się Pani słuchać 🌞na końcu modlitwa o Pogodę Ducha 😉jeszcze raz 🌞wspaniały film i ważny temat 🌞pozdrawiam🌞
@@marekdomanski8483 Dziękuję serdecznie i pozdrawiam! 😄
Również pozdrawiam 🌞@@SikorkaSmile
Bardzo trudny temat, złożony, jest jeszcze wątek przemocy makabrycznej, często psychicznej, której fizycznie nie widać.Wątek z różnych,trudnych powodów zależności ekonomicznej itd., itd.Ale warto o tym mówić,proces wyjścia jest procesem tak trudnym,że wiele z nas po prostu rezygnuje...
Sikorka, jesteście duetem idealnym, uwielbiam.
Chcę więcej 💖🌸.
Dziękuję serdecznie. Przyznaję, że super się pracuje w takim duecie 😍 Temat rzeczywiście jest trudny i obszerny.. ale małymi kawałkami będziemy go podgryzać.. Pozdrawiam serdecznie 🌸
Jak ja się cieszę, że Ciebie znalazłam . Beata Krupka z Warszawy. ❤
Bardzo mi miło! Pozdrawiam serdecznie! 💛
I jeszcze jedno na koniec do modlitwy, do wszystkich kobiet „ratowniczek”, nie uratujesz go, nie pomożesz wyjść z nałogu, tylko on sam może to zrobić, bo to jest jego. Twoje jest tkwienie w tym szambie i chęć ratowania go za wszelką cenę, tym powinna zająć się kobieta współuzależniona. Zadać sobie pytanie, dlaczego sobie na to pozwalam. Kolejny świetny filmik, prowokujący do wielu przemyśleń. Dziękuję
Dziękuję bardzo 💛
Poczucie bezpieczeństwa będąc w gównie:D. Pięknie powiedziane. Fajnie nagrane materiały z wfachową wiedzą.
Dziękuję bardzo!
Tak trzeba mówić żeby nie zwariować od 2 latek do starości tragedia to jest moc siła tej kobiety to jest cud że ona jeszcze żyje ❤❤❤❤
Tkwiłam w takim związku 15 lat. To nie jest proste - to przekonanie samej siebie, że warto wyjść. Zwłaszcza gdy miało się w domu rodzinnym przykład "trwania do końca" i związaną z tym społeczną i rodzinną gloryfikację takiej postawy.
Pozdrawiam serdecznie.
DZIEKUJE XXXX
❤️🌹
Suuuper!!!
Bo partnerzy wiążący się z uzależnionymi bardzo często znają to z domu i znają tylko taki wzorzec relacji. Po za tym dopóki ona z nim siedzi to nie musi nic robić / nie musi brać odpowiedzialności za siebie.
U mnie nie pomogło . Po postawieniu warunków i postawieniu granic , kończąc jego komfort picia wyniusł się w ciągu dwóch tygodni. Teraz chla mieszka obok i jest zadowolony a ja cierpię .
nie tylko zony są przykutw , Koniety też chleją.
Oczywiście.
Droga Sikorko! Piszę do Ciebie, ponieważ potrzebuję pomocy terapeuty. Próbowałam kontaktować się przez Messenger na FB, ale chyba nie odpowiada? Dziękuję Ci za ten film, bo poczułam, że to nie ja jestem nienormalna - tylko żyję w nienormalnym środowisku...Tzn. chorym i zatrutym czyimś piciem :( Pozdrawiam Cię mocno i proszę o odpowiedź! Ania ❤
Jestem teraz na wakacjach. Odpowiem na wiadomość. Proszę o cierpliwość. Pozdrawiam serdecznie 💛
@@SikorkaSmile Bardzo dziękuję! Udanych wakacji życzę i pozdrawiam! ❤🧡💚
Kochana… trafiłaś w samo sedno. To przykucie do uzależnienia żony do alkoholika. Żeby z tego wyjść to trzeba samemu wyjść ze swoich nałogów. A potem torować sobie drogę do zdrowego życia. Po powrocie z terapii moje oznajmiłam mężowi jeszcze pijanemu :BĘDĘ MIAŁA TRZEŹWY DOM,Z TOBĄ-LUB BEZ CIEBIE. Poskutkowało dopiero wtedy , gdy zaczęłam pakować się do wyprowadzki. Kiedy pokazałam czarno na białym, ze poradzę sobie bez Niego. Objaśniła swoją przyszłość i nie czekałam co on wymyśli. Dziękuje Ci za film, który mi przypomniał o tym. Bardzo prawdziwe sprawy poruszyłaś i ważne. To, ze jestem silna , to, ze musiałam się nauczyć wierzyć w siebie. Ze jednak nie jestem NIKIM. Pozdrawiam.
Gratuluję ogromnie i dużo dobrego dla Was! 😀😀
Czy piszesz książkę jak tak to byłby totalny sukces to co mówisz to fakt
To piękne, on, ten mąż co poszedł na terapię, poczuł konsekwencje. Zobaczył, że albo będzie pił, albo będzie miał żonę. Szczęśliwie wybrał żonę, on sam, to była jego decyzja. Oby więcej takich happy endów.
Taak! 😀
Moj gra w totka,przestalam to ukrywać, mowie głośno,rodzinie,znajomym itd,jemu też,ze to jego problem!do tego narcyz do ktorego nic nie dociera,masz racje gówno
Nie jest smieszne zupelnie...a mieszanka narcyza i uzaleznionegi to dopiero