Historie potłuczone [#63] O Justynie, co na aborcję namówić się dała
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 6 ก.ย. 2024
- Historie potłuczone to opowieści o córkach i synach Boga, pięknych i brzydkich, świętych i grzesznych, szczęśliwych i na skraju rozpaczy. To opowieści o drodze, którą idzie się do nieba i o zakrętach i chaszczach, które spychają do piekła. To opowieści o ludziach po prostu. Czyli o nas.
Muzyka: Kai Engel: Brand New World, freemusicarchi...
@Langustanapalmie
________________________________________
Aby nas wesprzeć kliknij tu
→ patronite.pl/l...
→ bit.ly/Subskryb...
♡ Historie potłuczone
Anchor → anchor.fm/lang...
Spreaker → www.spreaker.c...
Spotify → spoti.fi/2NVIRHb
Apple → apple.co/2ZIPQZv
Google Podcasts → bit.ly/2OlBWH
♡ Pismo Święte:
Anchor → anchor.fm/lang...
Spreaker → www.spreaker.c...
Spotify → spoti.fi/34nZwLr
Apple → apple.co/33zdwCV
Google Podcasts → bit.ly/3nmaZUc
Strona z kalendarzem o. Adama:
→ www.langustanap...
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / langustanapalmie
Twitterze:
→ / langustapalmowa
Instagramie:
→ / langustanapalmie
Zapraszamy.
![Historie potłuczone [#70] O Ewie, co ją przed ołtarzem narzeczony porzucił](http://i.ytimg.com/vi/Rx6QU2TQN1Q/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#70] O Ewie, co ją przed ołtarzem narzeczony porzucił](/img/tr.png)
![Historie potłuczone [#83] O Marysi, co w melinie mieszkała](http://i.ytimg.com/vi/Ao6umW8PjXw/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#58] O Natalii, co sobie twarz podziurawiła](http://i.ytimg.com/vi/L60rIIndhjU/mqdefault.jpg)
![[NV#363] Czy katolik może popierać kompromis aborcyjny? (Q&A#47)](/img/n.gif)
Tym razem słucham Ojca jadąc w pociągu. Ze strachem i nadzieją w końcu wracam do domu, na Ukrainę. Wyjechałam 2 dni przed wojną i już 4 miesiące nie byłam w domu. Bardzo tęsknie, ale też boje się tej wojny. Ojca głos mi w tym towarzyszy i mnie uspokaja. Proszę o modlitwę za Ukrainę. Ściskam i pozdrawiam🤍
Niech Pan Bóg błogosławił i strzeże w każdy dzień Twojego życia a Maryja Matka wstawia się za Tobą u Swojego Syna.
😍🙏💪❤️
Aj już nie słucham nic
@@anitadrozdowska6090 ???
Prawda,prawda co to za Seniorzy ?!SENIOR TO JA , - TO JUZ NIE ZLOTA JESIEN TYLKO NROZNA ZIMA !! 87 TO JUZ CHYBA WIEK SENIORSKI !!
Kocham te Historie Potluczone !! Opwiadaj Ojcze dalej moze jeszcze trochę poslucham !
Szkoda ,ze moje SZCZĘSCIE nie słucha a jest tez ze mną Seniorsko 64 latka !!
A my tak sobie żyjemy i właściwie juz tylko czekany ! Szkoda,ze nie jesteśmy najzdrowsi ale cóż ZYJEMY !!😅
A ja 65 i moja mama 96 uwielbiamy słuchać o.Adama przy śniadaniu. A moja mama mówi "no włącz tego ojca Adama". Pozdrawiamy gorąco Ojca Adama szczęść Boże 🙏
Ja 63 ale nie senior, bo wiek to tylko numer. Dalej uwielbiam podróże, słucham młodzieżowa muzykę ale też ciężkiego rocka albo heavy metal a czasem wyczyny operowe Violetty Villas (kocham). A z reszta przepięknej muzyki jest mnóstwo w różnych gatunkach więc jeszcze długo pożyję. Miejsc też jest jeszcze mnóstwo do zwiedzenia i wspaniałych ludzi do poznania. No i jest mnóstwo rejonów, gdzie mogę coś dobrego zrobić dla ludzi i Boga. A nade wszystko sa ciagle nowe odcinki Langusty do słuchania i ogladania.
Dużo zdrowia dla Mamy ❤
ja też 65 i też nie senior. Pozdrawiam Ojca Adama i Was kochani
Ja 55 i jak najbardziej senior :) A że w głowie młodość? No tak jest :) Pozdrawiam.
Ja miałam 19 lat i zaliczyłam tzw. Wpadkę dziecko urodziłam oczywiście mam dziś wnuki i jedynego syna dziś nie mam męża -ożenił się że mną ( wobec Pana Boga nadal mąż) ale nie podołał wyznaczonym zadaniom .Byłam sama jestem sama ale mam wspaniałego syna i to się liczy w życiu.Aborcja jest straszna pracowałam w Histopatologii widziałam aborcje to są już ludzie małe laleczki od poczęcia.Ale nie oceniam Justynki musi żyć dla siebie i dla swojej rodziny .Pan Bóg da jej siłę ❤❤❤
Jak słucham tej historii przypominam sobie siebie w wieku 23 lat, kiedy zostałam mamą i kiedy tak bardzo czułam się zagubiona , zła że w pieluchach siedzę z ryczącym dzieckiem przez pol dnia a moje koleżanki , żyją pełnią młodego życia . I choć byłam mężatką i taka była kolej rzeczy , że zostaniemy rodzicami to i tak czułam złość . Teraz po 20 latach próbuje odzyskać te kilka pierwszych lat mojej córki , gdzie nie dałam jej takiej miłości , jak wtedy powinnam , teraz staram się być tak blisko niej jak tylko mogę i czuje i wiem , wewnątrz siebie że bardzo ją skrzywdziłem swoim egoizmem i złością . Dziękuje Bogu każdego dnia za każde moje dziecko i za dar macierzyństwa i życzę każdej kobiecie , by potrafiła uświadomić sobie , jak bardzo jest to wielki dar
Podobna historia do mojej.Pozdrawiam🖐️
Lat 62 uwielbiam langusta i ciebie ojcze Adamie
Ja mam już prawie 65 i też codziennie słucham wstawakow I czytania pisma świętego. Pozdrawiam serdecznie.
Słucham z moim niewidomym narzeczonym prasując dla niego koszule do pracy. Zwykle właśnie w takich okolicznościach słuchamy razem historii potłuczonych. Pozdrowienia dla wszystkich słuchaczy i dla Ciebie ojcze Adasiu :)
Siedzę w fotelu, sączę kolkę w szkle, zagryzam smażonymi skrzydełkami z fast fooda i tak sobie myślę - nie wiem jakim cudem, ale ja do mojego męża chyba nigdy nie czułam takich "motylków w brzuchu", ale mimo to zawsze wiedziałam, że będziemy razem. Może to była wola boża, a może po prostu moja silna decyzja. Przeszliśmy niejedno, pewnie jeszcze niejedno przejdziemy, ale przetrwamy - bo zapraszamy Szefa do naszego życia. Z Bogiem!
.. się poryczałam..moja Zuzia też jest u Naszego Taty Niebieskiego🥰🥰i aż mi serducho ścisnęło jak o.Adaś powiedział.. Justynko już niedługo zobaczysz swoją Zuzię ❤️❤️..no i popłynęłam 😥. Mąż zdradzał i patrząc na to wszystko po latach..To niebyła miłość,bo ja wszystko a on tylko brał.Teraz codziennie z Langustą♥️🤗jestem rozwódką ..i ufam ..czekam na Bożą niespodziankę 🥰🥰
Ściskam i pozdrawiam Kochani🤗🤗😘ps.Justyś wszystkiego co najlepsze Kochana🤗🤗
Też jestem rozwodka był ślub kościelny mam cudowne dzieci z byłym mężem... slucham langusty dzięki mojej najstarszej córce bo to ona mi poleciła Ojca Adama i wiem że Bóg chce żeby każdy człowiek był szczęśliwy kochał i czuł się kochany bo każdy z nas powstał przecież z wielkiej miłości teraz jestem szczesliwa kobieta szanowana i kochana Bóg jest miłością i pragnie naszego szczęścia
Droga Justyno życzę tobie i twojej rodzinie opieki Bozej na każdy dzień. Ciesz się z twojej trójki dzieci i męża.
Pozdrawiam.
Szacunek Ojcze Adamie za Twoją całą działalność.. I za ten podcast👍👌🐬🍀
58 lat. 😊 Ojciec uratował moje życie z Bogiem. Dziękuję przede wszystkim Tobie Panie Boże za to, że nie pozwoliłeś mi odejść od siebie. I dziękuję za Ojca Adama który stał się mostem, który mnie z Bogiem połączył od nowa. 😊
Mario podobne doświadczenie. Mam 49 lat.Pozdrawiam.☺️
Co by nie mówić to jednak "OJCIEC" Ma ten głos radiowca. Słucha się tego wyśmienicie.
Ja mam 75 lat i od około 5 lat co dziennie słucham ks. Adasia i coraz bardziej go podziwiam i módlę się z nim i błogosławie Go
Siedzę na tarasie i pełna wdzięczności słucham. Rozmawiałam dziś z moją babcią, i tak sobie dyskutowałyśmy co na languście lubimy. Babcia na pewno i tę historię będzie słuchała, wiec jak ojciec zauważy ten komentarz to proszę o zdrowaśkę i pozdrowienie dla babci Teresy, która jest najprawdziwiej świętą i kochaną babcią❤️ z resztą chyba każda babcia słuchająca langusty jest super :)
A ja mam 75 i też z przyjemnością słucham Langusty we Wrocławiu, Myszków poznałam przypadkiem,Pozdrawiam Teresa
Gdyby nie Twoje "nie poddawaj się " z Dubaju to nie dalabym sobie rady po operacji. Codziennie oglądam Langustę. Bóg zapłać ojcze Adamie.
Jak to dobrze że jesteś 🙋♀️🙏
Bożena 60+
Szczęść Boże ojcze Adamie, w każdej ,,Historii Potłuczonej" ( słucham od niedawna) - jest jakaś cenna wskazówka, dla mojej, własnej , historii potłuczonej . Stał się , ojciec, dla mnie - tą osobą, z boku, której ufam , która pomoże zrozumieć mi, mnie samą - moje myśli, moje decyzje, moje reakcje. Przez moją , prywatną , potłuczoną historię przeprowadza mnie Bóg, jestem tego pewna - tylko że ja nie zawsze właściwie odczytuję jego wskazówki . Ojcze Adamie - Bóg zapłać za prostowanie moich myśli .
Leżę w szpitalnym łóżku na onkologii ze słuchawką w uchu aby nie przeszkadzać paniom obok ciemno już spać nie mogę i co tu robić wiec słucham świadectw ludzi i pokazała się kolejna HP wiec słucham aby uspokoić rozdygotane serce i niepokój wewnętrzny bo jutro około południa idę pi nóż .Proszę o modlitwę Ojczulku .Twój głos uspokaja.Z Bogiem
Pomodlę się za Ciebie ❤
Ja tez pomodlę sie o pomyslny przebieg, o zdrowie 🙏🙏
Otulam modlitwą 🙏💝Małgosia
Proszę o to by Pan odebrał twoje troski i dal siłę w walce. Bo te oddzialy oznaczją walkę z przeciwnikiem dużego kalibru. Proszę za tych którzy będą decydować jak przeprowadzić Twoje leczenie by mieli chęć dobrze wykonać swoją pracę wg najwyższych standardów. Niech Duch Święty ich prowadzi ,a Tobie da zaufanie...
Wszystkiego Dobrego Kochana.
Pamietaj, nie jestes sama. Pan Jezus jest przy Tobie. Na sali operacyjnej tez bedzie.
Z Bogiem 🙏❤
Bóg zapłać za tą piękną historie za historię Justyny która dzięki podzieleniu się swoimi trudnymi przeżyciami oczyszcza swoje serce, kocham cię Justyno 🙏♥️
Tez mialam 23 lata, kończyłam licencjat i okazało sie, że jestem w ciąży, nieplanowanej. Aborcja nie wchodziła w gre, ale moj wtedy jeszcze nie mąż, nie był za bardzo szczesliwy, ja też nie byłam. Kiedy jeszcze tylko podejrzewałam ciąże, prosiłam Boga, aby to nie byla prawda, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie... 12 lat później jestem bardzo szczęśliwa, a dzieci mamy trójkę i zgodnie twierdzimy, ze nic lepszego nie mogło nam sie wtedy przytrafic! :) pozdrawiam wszystkich ciepło!
Piękna historia i jeszcze piękniejszy komentarz ,aż się popłakałam .
Ileż takich potłuczonych życiem osób próbuje żyć , próbuje bo przeszłość skutecznie o sobie przypomina .
A ile kobiet nie potrafi poradzić sobie z tą traumą Aborcja to nie wyrwanie zęba
Już odpowiadam. Jestem 63+ i uwielbiam te Ojca pogaduchy HP i wszystkie inne ❤️ Codziennie czekam na wszystkie, a teraz ściskam Cię o. Adaśku i pozdrawiam wszystkich słuchających 🤗❤️😘
Szczęść Boże Wszystkim i Tobie Ojcze Adamie.
Miłego słuchania w różnych aspektach dnia.💙👍😀
Dziękuję Ojcze Adamie 💓 za kolejną historię potłuczoną ❤️💞♥️. Szczęść Boże ❤️ Pozdrawiam.
Za miesiąc pięćdziesiąt - pozdrawiam 💓💓💓
Słucham HP jedząc cukrowego baranka wielkanocnego. Strasznie twardy (z cukru pudru) i trochę starawy, bo nie tegoroczny, ale ja lubię wyzwania, jednak święcony więc nie mogę wyrzucić. Twardy jak życie.
Zawsze się zastanawiałam czy ktokolwiek to je. Przecież to sam cukier. To już wiem :)
A można tym słodzić herbatę? Np takim rogiem, uchem, kopytkiem... :)
@@wonnasasanka Kiedyś były lepsze. Teraz to nawet z cukru mogą nie być. Lepiej kupować czekoladowe. Słodzić nigdy nie próbowałam, bo ogólnie nie słodzę herbaty. Lepiej nie eksperymentować... :).
@@wonnasasankaHej. Też je zjadam. Może faktycznie posłodzić.
Szalone :)
A ja historii potłuczonych słucham w teatrze... a konkretniej to w garderobie. Zazwyczaj dzieje się to późno, ok 23. Zmywam makijaż po udanym spektaklu, wizażystki pomagają uporać się z fryzurą, którą trzeba jakoś rozplątać. Obok, na fotelu leży bukiet czerwonych róż.
Ja jeszcze w emocjach, a ojciec pomaga mi ochłonąć, wyciszyć się po pracy i wrócić do domu... do swoich.
Pozdrawiam i ściskam
Dzięki Padre, mocna historia, pozdrawiam.
Witam serdecznie wszystkich słuchaczy i i kochanego Ojca Adama!
Mam 54 lata i codziennie słucham Wstawaki oraz od jakiegoś czasu HP.
Bardzo mi pomagają w życiu a kilka lat temu miałam trudny okres w życiu.
Dzięki P.Bogu i Ojca budującym filmikom, konferencjom udało mi się z tego wyjść.
Pogłębiła mi się też wiara i relacja z Panem Bogiem.
Dziękuję, szczęść Boże!🙏♥️
Dziękuję za odwagę ludzi którzy odsłaniają nam swoje życie, Błogosławionego dnia
Szczęść Boże mam 68 lat. Zaczynam słuchac rano od wstawakow,czytanie Pisma świętego co niedziele HP Słucham prawie wszystkiego,podsyłam dalej kilku moim koleżankom i rodzinie. Serdecznie pozdrawiam🙋 . Ojcze Adamie dzień bez Ciebie to dzień stracony.🐼 Dobrze źe Jesteś
Aniela.
Witaj ojcze Adasiu! Jedziemy z kolegą z Rumunii do Portsmouth na prom do Francji. Ponieważ od języka rumuńskiego bolą mnie ręce, założyłem słuchawki i słucham historii Justyny. Pozdrawiam z kabiny ciężarówki. 🙂
Ja mam 69 lat,wcale tego nie czuję,tak wewnątrz wciąż jestem mała dziewczynka,tez mam syna w wieku o Adama, 1978 to dobry rocznik np prezydent Ukrainy też
A ja 1954 rocznik, odkryłam Ojca jakieś 2,5roku temu i przylgnęłam😃
Mój rocznik 🙋. Pozdrawiam
Głos Ojca Adama mnie uspokaja.
Aja 69 i słucham ojca Adama od też od około 2,5 roku🙂pozdrawiam serdecznie
Bardzo wazny temat zostal dzisiaj poruszony. Dziekuje Justyno za podzielenie sie Twoja historia. Dziekuje OP Adamie, ze jestes!
Bardzo smutna, a jednocześnie bardzo piękna historia, bo historia z której można wyciągnąć bardzo dużo słusznych wniosków dla wielu słuchaczy, będących być może w podobnych sytuacjach.
Oby nie, ale wiadomo, życie bywa różne.
A to co tutaj powiedziałeś, że: "Najpiękniejszy okres życia nie jest wtedy, kiedy jest nam dobrze. Najpiękniejszy okres życia jest wtedy, kiedy z nas wypływa najwięcej dobra dla innych." ⬅️ jest po prostu mega mądre. Zapiszę sobie ten cytat.
Jestem Bogu bardzo wdzięczna, że dał mi poznać Langustę, bo przez kontakt z Tobą, bardzo dobrym i mądrym człowiekiem, oraz z Langustowiczami, również bardzo dobrymi i mądrymi ludźmi, mam poniekąd kontakt z Panem Bogiem. Kocham Was. ❤
Słucham leżąc na kanapie i patrząc na fioletową od siniaka, lewą kostkę. Skręciłam ją w piątek ma Słowacji w miejscowości Litmanowa, gdzie znajduje się miejsce objawienia Matki Bożej. ..no i zamiast pojechać kolejką na Łomnicę wylądowałam w Sanktuarium. Spędziłam tam 3 cudowne godziny z NMP. Jakaś przemiła Słowaczka ofiarowała mi olejek św. Charbela. Po użyciu ustal ból. Niesamowity weekend.
Ojcze Adasiu ja słucham Ciebie tak od 4 lat kiedy to zaczęło się sypać moje małżeństwo. Pamiętam jak pierwszy raz na YT wpisałam frazę "jak stracić żonę" to myślałam że padnę że śmiechu słuchając tych Twoich dobrych rad dla facetów, którzy szybko chcą się pozbyć żony. Twoje rekolekcje, konferencje, wstawaki a teraz również HP pozwoliły mi przetrwać ten mój życiowy kryzys. Ty Ojczulku jesteś dla nas jak plaster na zranioną duszę, masz w głosie tyle dobroci, delikatności i taktu oraz wielką Miłość i Mądrość dla nas słuchających i piszących do Ciebie swoje Historie Potłuczone. A wiek Twoich słuchaczy to po prostu cały wachlarz wiekowy, bo już nie raz słyszałam że HP czy Wstawaków słuchają Cię dzieci w łonach matek, maleństwa, które uspokajają się przy twoim łagodnym głosie, poprzez nastolatki, młodzież starszą, ludzi dojrzałych aż po np 96 - cio letnie babcie, które z utęsknieniem czekają na kolejną historię. Z wdzięcznością całą Langustowa Rodzina pozdrawia Cię serdecznie ❤️🤗
Co robię słuchając HP? Otóż idąc za radą z gadanka- MAM SIĘ NAJLEPIEJ NA ŚWIECIE, czego Wam wszystkim życzę 😊
Moja wnusia śpi, słucham że ściśniętym sercem, współczuję ci Justyna takiego egoistycznego faceta, zostaw myśli o nim i ciesz się rodziną, którą masz, .
Ciężka sprawa,niesamowita historia...stanęły. mi łzy w oczach....
Sama straciłam 2 ciążę przez poronienie...i myślałam jak ona i tesknie za tymi dzieciaczkami....teraz zupełnie na to inaczej patrzę....mając 3 dzieci....
Dziękuję wzruszyłam się...
I ja rowniez się bardzo wzruszyłam. Według prognoz lekarzy miałam nie mieć dzieci. Jakoś się pogodziłam z tym faktem choć w głębi serca czułam tęsknotę i zazdrość nawet gdy przyjaciółka tuliła swojego synka, miał chyba 2 miesiące wtedy, zadawałam sobie pytanie dlaczego nie może być mi to dane.
Kilka lat później jednak zaszłam w ciążę i płakałam i krzyczałamz radości a potem bałam się by nie stracić mojego Cudeńka. I choć nie chodziłam wtedy do Kościoła modliłam się i prosiłam Boga o opiekę. Uczucie miłości wypełniające moje serce gdy pierszy raz przytuliłam mój skarb to najpiękniejsze uczucie miłości które wypełniłoł moje serce. 🥰🥰
Pozdrawiam 😊
Bardzo mądre słowa Ojcze...moje serce mówi to samo. Justyna przeżyła takie trudne sytuacje, podniosła się po tym i na milion sposobów przeanalizowała już przeszłość. Teraz trzeba żyć...już wystarczy. Już się wyspowiadała i dostała rozgrzeszenie.
Dziękuję za tę poruszającą historię i piękny komentarz. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Seniorka :-), haha:)))
Historii potłuczonych słucham przed zaśnięciem. Przy historii o Justynie wykazałeś się Adamie wyjątkową delikatnością, zrozumiałem że nas kochasz jak przyjaciel. Chciałbym wysłać swoją historię ale nie wiem jak. 65+
Na adres internetowy Langusty z dopiskiem HP i pozwoleniem na poblikacje. Pozdrawiam 🤗🥰
Justynko przytulam ❤️❤️❤️
+59 Pozdrawiam Wszystkich Langustowiczów 💙 Na spacerze z moim🐈 słuchamy HP w każdą Niedzielę . Dziękuję Ojcze Adasiu 💙🙏💙
Dziękuję i wzajemnie ♥️🤗
Witam. Tez 59 tez spacer z ulubiencem czworonogiem,, pozdrawiam serdecznie😊😊💜😼😘😼😻🙀
Ja na pewno należę do seniorów. 71 lat od 6 ( po zakończeniu pracy zawodowej )miesięcy słucham codziennie wszystkich brata Adama wstawaków , historii potłuczonych i t.p
Serdecznie pozdrawiam. Dzięki za wszystko
Ja 65 a mojaa88 słucha codziennie ilangusty i medytuje uwielbiam Cię Ojcze
Oboje z mężem słuchamy wszystkiego Ojca Adama. Wielkie dzięki. Szczęść Boże Wszystkim❤
A ja 60 z kilkoma miesiącami 🤗. Ojcze Adasiu ♥️ dzień bez Twojego słowa 😇 jest dniem straconym 🙂. Tak bardzo dużo zawdzięczam Tobie Ojcze Adasiu ♥️😘 bo jestem (pomimo wieku) tak samo zakręcona i poplątana jak Ty Adaś 😇🤗♥️ ale Kocham Jezusa coraz Goręcej i dzięki Tobie poznaję Naszego Pana i nauczyłam się słuchać 🙏😇. Po stokroć Dziękuję za Ciebie Bogu 🙏 Ojcze Adasiu ♥️♥️ i za Wodza 😇
Dziękuję Ojcze za tą historię. Dziękuję, Justyno, że to napisałaś. Pozdrawiam
Słucham Langusty po przejechaniu 1500 km w ten tropikalny dzień, moje ciało bezwładnie opada na łóżko, mam wrażenie, że przyciąga mnie do niego magnes. Wróciłam do Łodzi na urlop zobaczyć się z przyjaciółmi i rodziną. Niejednokrotnie Langusta towarzyszy mi w trasie. To miłe że Ojciec Adam (choć nieświadomy tego!) jeździ ze mną, zwiedza i podnosi na duchu. Ściskam serdecznie !
dziękuję za tą historię, wysłuchałem raz ale coś we mnie siedzi i słucham ponownie 😊
A 57 lat słucham systematycznie,jak słyszę Ojca Adama buzia sama się śmieje.
Dziękuję serdecznie
Ojcze Adamie przyszłam z nocnej zmiany i słucham hp tylko nigdy nie mogę doczekać końca bo już zasypiam i tak zaczynam od nowa pozdrowiam ojca i proszę o modlitwę za mnie
Słucham dzisiejszej HP, idąc na dworzec, bo o 22.00 przyjeżdża pociąg z moją córką - już za tydzień absolwentką szkoły podstawowej. Jestem szczęśliwa, że miała odwagę wybrać się po raz pierwszy pociągiem z koleżankami (bez rodziców) do oddalonego o 100 km Poznania na Pyrkon. Cieszę się aż tak bardzo dlatego, że jeszcze pół roku temu wyjście do osiedlowej Żabki po chipsy było dla niej problemem - zdalne nauczanie i zamknięcie w domu wywołało w niej lęki społeczne. Psychoterapia okazała się niewystarczająca i mimo pewnych oporów zdecydowaliśmy się na leczenie farmakologiczne. Trafiliśmy do dobrego psychiatry, który pomógł naszemu dziecku. Dziś widzę, że odzyskałam córkę i dziękuję Bogu za tego lekarza. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy ojca Adama oraz samego Ojca, oczywiście! ❤️
@Agnieszka dziękuję! Tak! Pokazywała zdjęcia. Świadomie przekracza własne ograniczenia. Bała się, a jednak pojechała i wróciła z pozytywnymi wrażeniami 😍
Ja też mam 75 lat, dzięki Bogu mogę choć w tym wieku słuchać o. ADAMA.🙏🙏🙏
Przytulam Cię, z całych sił, z każdym słowem w którym pisałaś, że płakałaś i cierpiałaś 🤍 Bóg usprawiedliwia, i uwalnia i podnosi..trzymaj się tego dobrego męża z całych sił i już na zawsze Boga.🤍🖤
Kochana Justynko masz w Niebie Aniołka, który tam się za Wami wstawia. Nie myśl juz o tamtym życiu. Żyj i kochaj najbliższych dziś z całych sił.
Pozdrawiam gorąco:)
Cześć. Ja dziś nie słucham. Będę słuchał we wtorek nad ranem w drodze do Berlina dokąd jeżdżę co tydzień do pracy. Jeżdżę tak już kilka miesięcy, co pozwoliło na nadrobienie paru lat zaległości w słuchaniu. Dzięki Adamie za to, co robisz. Niejednokrotnie nam (mi i żonie) się przydało. Pozdrawiam
Wróciłam do HP 3 tygodnie temu, gdy nagle trafiłam do szpitala na patologię ciąży, gdy będąc w 6 tygodniu niespodziewanie zaczęłam krwawić. Nie potrafiłam tam w nocy zasnąć, więc nad ranem włączyłam sobie HP, bo czytasz je, Ojcze Adamie, takim spokojnym głosem, że choć trochę udało mi się odwrócić uwagę od sytuacji, w której byłam i się zdrzemnąć. Niestety Dzieciątka nie udało się uratować, ale HP towarzyszyły mi przez cały ten najgorszy czas i bardzo mnie koiły.
Dziękuję, Ojcze Adamie.
Pozdrawiam serdecznie Langustowiczow i oczywiście ojca Adama .Prawie juz seniorka🤣50+.Duży plus niestety ,bo starość zaczyna sie od 60-tki.😉
Mam lat 57 , uwielbiam HP i inne ciekawe podkasty Ojca Adama. Zaczelam sie modlic z Ojcem w pandemii i tak juz zostalo. Dodatkowo jestem wielka fanka Siostry Gaudii, z ktora czytamy Dzienniczek sw. Siostry Faustyny. Mam nadzieje ze Ojciec nie obrazi sie za ta krotka reklme.😊 P.S. HP zaczelam sluchac od pierwszego odcinka, poniewaz chcialam byc na biezaco z komentarzami , a odkrylam je jak juz byl nagrany chyba 140 ty odcinek. Pozdrawiam Ojca serdecznie, prosze o modlitwe w intencji mojej rodziny i bardzo dziekuje za te wszystkie wspaniale rzeczy ktore dzieki Ojcu poznajemy, a tym samym jestesmy blizej Boga. ❤
Ale niespodzianka. Wrocilismy z puszczania latawcow. Wlazlam ja TH-cam I juz jest 😜
Pierwszy raz słucham nie w samochodzie lub spacerze tylko w łóżku oglądając przez okno burzę :)
O jak dobrze ... Bo juz bym chyba nie wyrobiła i zasneła... A to by była katastrofa bo jestem w pracy i "łapię śmietane" . Nikogo dziś nie ma na moim dziale (poza mną oczywiscie) Dzięki wiec, że wpadłeś.
Pozdrawiam Wszystkich słuchaczy w pracy.
Dziękuję za prawdę o aborcji, tyle młodych dziewczyn nie wie na co siebie skazuje. Myślę, że ta historia, cierpienie nie poszły i nie pójdą na marne. Dziękuję Ojcze Adamie za Twoją Miłość do człowieka. Bożych Łask dla wszystkich.
Ja 03.08.będę miała 45,więc jeszcze nie taaka seniorka, ale już babcią, a niedługo (lipiec lub sierpień) babcią potrójną będę, bo bliźniaki mej córki w drodze, proszę bardzo o modlitwę za córkę i wnuki o spotkania z Panem Jezusem, wiarę i miłość, a dla mnie o nadzieję. Bardzo dziękuję za te historie, za Ojca Adama, za wspólnotę langustową i dobre słowo, z Panem Bogiem ❤️
Szczęść Boże Ojcze Adamie. Wczoraj byłam w łodzi na zielonej 13 a dzsiaj a dzsiaj kilka setek kilometrów od ŁODZI słucham HP. Ale macie tam wielkie remonty że trudno odnaleźć bramę to Dominikanow. Szczęść Boże Wszystkim
Słucham po wizycie znajomych z drugiego końca Polski. Wzięło nas na wspomnienia i tęskni się za dawnymi latami. Wróciłam do swoich czterech ścian i tak myślę nad niepewną przyszłością. Herbatka zielona jabłkowo - miętowa zaparzona i historie, jak co niedzielę włączone. W głowie przebiega mi to, że za tydzień dopiero Ojca znowu usłyszę. Dobrego przyszłego tygodnia życzę wszystkim, dużo uśmiechu
Jestem bardzo Ci wdzięczna Justyno, za tę historię ♥️ jestem bardzo wdzięczna Tobie, ojcze Adamie, za komentarz do tej historii ♥️ w szczególności za słowa, o tym, gdzie kierujemy nasze serce. Jestem mamą 6 dzieci i zawsze, kiedy coś psuje mi się wychowawczo, gdy nie daję rady, gdy zdawałam, to są momenty, gdy za bardzo kieruję uwagę na siebie, na to, jak mi jest, a nie myślę o tym, co zrobić dobrego dla moich bliskich. Oczywiście, wiem o tym wszystkim, że też muszę dbać o siebie i ładować własne akumulatory, i serio z powodzeniem to robię, ale chodzi o ten czas, gdy jestem z mężem i z dziećmi. Po prostu trafiłeś w kwintesencję miłości. Bardzo biorę to sobie do serca i będę pamiętać i będę się tym kierować ♥️
Justyno, bardzo Cię rozumiem i rozumiem, dlaczego wtedy podjęłaś taką, a nie inną decyzję. Przytulam Cię i mam ogromną wdzięczność za to, jak teraz wyglada Twoje życie. To, że masz dobrego męża i 3 dzieci jest wspaniałe.
Co do aborcji, jestem przeciwna, ale tak, jak napisała kiedyś Szymborska „wiemy o sobie tyle, na ile nas sprawdzono”, mam ogromną pokorę, bo naprawdę nie wiem, jakbym zachowała się w podobnej sytuacji… dlatego nie oceniam!
No i na koniec napiszę jeszcze, że bardzo zazdroszczę tym wszystkim, którzy słuchają „Historii…” w namiotach z rybami, czy na szyszkach 😉 Ja dziś słuchałam (jak zresztą najczęściej), składając gigantyczną stertę prania mojej rodziny z całego tygodnia 🤪 uwielbiam Cię wtedy Ojcze słuchać. Mega mi umilasz ten czas!
Wszystkiego dobrego dla Was! Asia
Słuchamy Ojca leżąc w łóżku ( ja , mąż i syn) nasz piesek też lubi słuchać bo wtedy się wycisza i zasypia. 😌
Ja też słucham o.Adama ,słuchałam też i słucham kazań Piotra Pawlukiewicza i dziękuję bo żyje, przeznaczyłam i ufam. Bóg wie kiedy posłać Anioły..
Szczęść Boże Ojcze Adamie bliżej mi do siedemdziesiątki i nie mówię tu o wadze 😄przyszłam z mszy o 17 oczywiście odpalam smartfona no i jest powiadomienie, trzeba najpierw wysłuchać a niestety moja sunia musi poczekać aż mnie wyprowadzi na spacer. Pozdrawiam ❤️
A mój mąż i dzieciaczki śpią
Leżę na kanapie
I słucham
Nic sobie nie dobieram
Nic nie dodaję
Nie trwam w przeszłości
Jestem
Słucham
Dziękuję Bogu, że jesteś Ojcze
Leżałam zestresowana, że nieczuję ruchów synka słuchałam HP i poczułam lekkie ruchy, a później zasnęłam. Jednak lęk pozostał. Dobrze, że są HP.
Mój wiek- 52 lata, ale seniorką to się jakoś jeszcze nie czuję...😉🤗
Szczęść Boże,
tu autorka tekstu Justyna
Chciałabym zadać jeszcze 2 pytania odnośnie mojej historii, gdyż faktycznie pisałam ją dość dawno i od tego czasu parę rzeczy się zmieniło. Po pierwsze zamknęłam ten rozdział z Marcinem, pozwoliłam mu odejść , już nie chce z nim kontaktu, już nie wspominam itd. i w związku z tym, że przestałam myśleć o Marcinie, przestałam też myśleć o naszej Zuzi. Przez ostatnie pół roku ani razu o niej nie pomyślałam, dopiero ta historia mi przypomniała i stąd moje pytanie czy to jest ok? Czy mogę pozwolić Zuzi odejść? Czy mogę o niej nie myśleć? Już tyle cierpiałam czy mogę teraz żyć swoim życiem bez niej?
A drugie pytanie odnośnie spotkania swoich dzieci po śmierci. Słyszałam wiele razy, że tak jest ale ja nie wiem czy chciałabym ją spotkać, nie znam jej, nigdy nie poznałam, teraz mam inne dzieci, co z tym zrobić, że nie wiem czy chcę ją spotkać?
Justyno, ja nie jestem o. Adamem, ale jeśli mogę napisać, co czuję to: dobrze, że dałaś odejść Marcinowi, myślę też, że nic złego w tym, że już tak ciagle nie myślisz o Zuzi, bo to daje Ci przestrzeń do bycia tu i teraz, do kochania swojej obecnej rodziny i dawania im siebie - swojego czasu i uwagi. A przecież są jeszcze wokół Ciebie inni ludzie, dla których może będziesz ważną osobą, bo pokażesz, jak żyć i poradzić sobie z trudnym doświadczeniem. Żyj blisko Boga i w modlitwie. Kochaj i przyjmuj miłość. Ofiaruj siebie innym w drobnych gestach pomocy czy życiowych radach. Może dzięki Twojej historii potłuczonej uratujesz jakąś inną Zuzię , Justynę i Marcina?! Dziękuję za Twoją odwagę przekazania przez ręce/głos/komentarz ojca Adama tej historii nam - słuchaczom Langusty. To przez takie osobiste świadectwa ludzie się nawracają, przemieniają swoje życie, czasem zmieniają w ostatniej chwili swoje decyzje… czasem tworzą literaturę i sztuki piękne. Może kiedyś opowiesz o tym swoim dzieciom czy wnukom i dasz im siłę do życia i najlepszy, najbardziej przekonujący (bo własny) przykład, jak się podnieść po takim doświadczeniu. Mam nadzieję, iż czujesz się otoczona naszą (słuchających) życzliwością, troską i miłością. I to pomoże Ci iść dalej swoją drogą do Boga. Jeśli mogę tez coś polecić - ostatnio natknęłam się dzięki rekomendacji kogoś wierzącego na jednym z portali katolickich na serial „Chosen” (są już 2 sezony o początkach działalności Jezusa). Serial jest nakręcany w USA, ale chyba ma tłumaczenia na j.polski. Kiedy zobaczysz kim byli powoływani przez Jezusa apostołowie, Maria z Magdali i ludzie, do których kierował swoje nauki zrozumiesz, że jesteś we właściwym miejscu swojej drogi i że należysz do Boga ze wszystkimi swoimi ziemskimi doświadczeniami. Acha, w rozmowach i komentarzach do filmu dowiesz się, że kręcą go ludzie, którzy są wyznawcami różnych religii i starają się oddać i uszanować przekaz Biblijny i… przyciągnąć ludzi do Biblii i przybliżyć im Jezusa. Możesz oglądać te filmy za darmo i nie musisz składać donacji, na ich dalszą produkcję. Mnie ostatnio bardzo pomógł taki przekaz wizualny. Może do Ciebie też przemówi. Ściskam wirtualnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Ale Zuzia już jest tam na górze,tam jest siostra Twoich dzieci ❤️🙏❤️
To dobrze, że pozwoliłaś im obojgu odejść. Ale czemu nie chcesz jej spotkać? To wciąż jest Twoje dziecko i modli się za Ciebie na górze. Nie musisz o niej myśleć, ale też nie ma potrzeby się bać(?), jeśli dobrze rozumiem to uczucie, które Ci towarzyszy. Plus pewnie o. Adam to skomentuje - mam nadzieję.
Jak dobrze ze się odezwałaś Justynko. Jesteś bardzo dzielna. Zanim wysłuchałaś rady Ojca Adama już sama podjęłaś słuszne decyzje.
Niczego się nie bój, żadnych spotkań na ziemi czy w Niebie. Kto z Bogiem, z tym Bóg.
Pan Bóg dał Ci 3 dzieci na wychowanie, to namacalny dowód, że jesteś w Jego Łaskach 🙏❤️
Pozdrawiam i szczęść Boże.
@@margaretd259 zapomniałaś o jeszcze jednym dziecku Justynki, które pewnie jest już w Niebie,to też był dar od Boga
Słucham opowiesci o 3:53 gdzie moje bliźniaczki 2 tygodniowe nie śpią. Tak są " naprogramowe" miało być tylko 2 dzieci a jest 4, ale kocham jak nic na świecie ponad swoją wygodę swoje pasje itp. Na wszystko.w życiu jest pora przyjęłam je jako.prezent od Boga ( chociaż do tej pory nie wiemy jak to się stało dla Niego nie ma rzeczy nie niemożliwych. ) pozdrawiam wszystkich sluchaczy
Serdecznie dziękuję Ojcze Adamie za HP. Trudny temat i bardzo wzruszający. Szczęść Boże Kochani 👍👍👍🥰🥰🥰
Jak dobrze że trafiłam na ten podkład..Ja słucham Cię Ojcze szydelkujac.Mam Syna w Twym wieku.Prosze o modlitwę o moje dzieci,mam trójkę z których jestem Dumna . Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za Twój miły głos.
Ogromnie poruszył mnie ten list Justynki... jednakże oprócz cierpienia i bólu jaki targał Justynką, Bóg pokazał jej iż bardzo ją kocha i Jego obecność pomogła jej znaleźć ukojenie i stabilizację... bardzo ważna historia! Justyna trzymaj sie, bądź dzielna i pamiętaj zawsze oddawaj wszystko Bogu a on zaleję Cię falą miłości i pokoju w sercu 💙
Lll
Fala milosci i pokoju 🖐slicznie to napisalas Madziu.🫧🫧🫧
@@magdalenakrzeminska2513 dziękuje Madziulka ❤️ jak się czujesz kochana ? 😘
@@Meggie7619 moze byc Madziuniu💚chcialabym napisac dobrze.😉😌🍓Dziekuje za serdecznisci i pamiec✊
@@magdalenakrzeminska2513 będę nadal się modlić kochana 🤍 trzymaj się dzielnie ❤️😘
myślę, że można prosić o wstawiennictwo w niebie wszystkie przedwcześnie zmarłe dzieciątka, bo na pewno są święte👼👼👼
Nominalnie jestem wierzącym i praktykującym katolikiem od bez mała 30 lat a przez/dzięki/przy okazji tego podcastu, w niedziele po raz pierwszy nie mogłem doczekać się mszy. W jakimś punkcie dnia zorientowałem się, że to niedziela i automatycznie ucieszyłem się że będzie nowe HP a od razu potem zreflektowałem się, że przecież jest jeszcze coś większego tego dnia. I tak, bodaj raz pierwszy w życiu ogarnął mnie szczery zachwyt, że "trzeba" iść na mszę. Dzięki.
No ja jestem seniorką na full 70+, a o. Adasia słucham codziennie, zaczynam "Wstawakami" i wszystko co tylko jest słucham jak leci...mam jeszcze innych idoli abp. Rysia ,o. Kramera , franciszkanów i nie oceniam, słucham i biorę to co mi pasuje. Pozdrawiam Justynkę i rozumiem całym sercem, mój mąż był moim pierwszym i ostatnim facetem, zakochanie jak choroba...nic się nie liczyło. Głupio i ślepo zakochana też zaszłam w ciążę, a w tamtych czasach aborcja była na żądanie. Na szczęście zaakceptowano ten fakt, choć teściowie też mnie nie akceptowali...I Bogu dzięki mój syn pierworodny jest cudownym facetem. Niestety druga ciąża już zdenerwowała moją teściową i zaprowadziła mnie do swojej lekarki na aborcję...
Poczucie winy uruchomiło mi się dopiero gdy porzucona przez męża powróciłam do kościoła. Mimo ślubu kościelnego (dla rodziców) nie szukałam już żadnych nowych partnerów, kochałam cały czas męża, który zostawił mnie gdy miałam 34 lata i po wielu zdradach w końcu założył nową rodzinę i dorobił się czwórki dzieci. O swoich synach tu w Polsce zapomniał, a swoją córkę nazwał imieniem ,które nosiła moja żyjąca tylko dwa dni córeczka. Bardzo mnie to bolało...Mój mąż już zmarł...wybaczyłam mu i wdzięczna jestem za synów, wspaniałych i kochających . Wychowałam ich sama, w biedzie ale i miłości...
+61.o.Adama poznałam w Liege/Belgia/ w maju tego roku.A z Langusta jestem od 4 lat.Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
A ja 77 i często słucham Ojca Adama
A ja słuchałam z moim najstarszym synem, grając w UNO, kiedy to mąż zabrał córeczki (3 i 5 lat) na procesję. W podziękowaniu, że jest tak, jak to nasz Ojciec nam zaplanował, mogą teraz Jemu pięknie usyłać kwiatkami drogę. Piękne i wzruszające chwile dla rodziców. Pozdrawiamy ojca Adama, dziękując za wspaniałą posługę i przybliżanie nas do Boga 💚
Dziś HP na słuchawkach, bo drukarka aktywna. Zasłuchana w komentarze o seniorach, nagle słyszę cichutkie,, pipi, pipi, pipi" Chwilę trwało zanim ogarnęłam, że to tarta truskawkowo-rabarbarowa domaga się wyjęcia z piekarnika. Pozdrawiam, seniorka w kwiecie wieku, jak to Ojciec ładnie
powiedział🌻
Witaj Ojcze Adasiu, nie dosyć że 60 plus, to jeszcze zawsze Ojcze z Tobą😍przeprowadziłeś mnie przez śmierć mamy i ja sama też! Teraz zlewamy miodek do słoików i słucham historii potłuczonych, dziękuję Bogu że jesteś! Ojcze prowadź nas dalej do Taty
Słucham dzisiaj HP robiąc dżem truskawkowy z kwiatami dzikiego bzu. Zimą, pachnący latem, najlepiej smakuje z naleśnikami.
Pozdrawiam cieplutko z Kaszub.
Iwona
No,no mniam pycha🥰🥰🌞🌞🌞
Aż ślinka cieknie😋😋🤤🤤🤤👍🏽
Ja w tym roku 56. Pozdrawiam serdecznie wszystkich ❤️❤️
popłakałam się
Też jestem 50 plus bo miesiąc temu stuknęła mi 50tka🙈, z Langustą kiedyś czasem... od 3 lat codziennie w sumie, bo Wstawaki, staram się "zarażać" innych... słucham HP zimą w łóżku wieczorami, latem jak dziś na działce a. ostatnio często po 5 rano idąc do pracy, zbierając energię na dany dzień 🙂
Drogi ojcze, dziękuję za każde słowo które do nas Bóg kieruje przez Ciebie.Tak bardzo chciałabym abyś do nas do Jasła przyjechał na rekolekcje.Pozdrawiam Gosia
To trzeba zaprosić czekałem 3 lata ale czas miną i ojciec Adam będzie u nas już w środę w Gorzowie Wielkopolskim. Czas wydawał się niemożliwy ale miną i już tylko 3 dni.
Wyjątkowo nie leżę. Staramy się z mężem ogarnąć naszą dzieciarnię tą wieczorową porą. Latam tu i tam I co jakoś czas wychodzę z zasięgu... ale już słucham, słucham, bo bardzo poważanie się zrobiło. Pozdrawiam i dziękuję.
Dziękuję za tą historię , byśmy mieli tyle rozumu ,wtedy jak byliśmy młodzi ,kochajmy się ale podczas burzy i gdy słońce świeci ,to są te nasze ułomności ,fascynacje młodocianych , ważne że Bóg jest wstanie nam wybaczać te upadki , stale podaje rękę ,gdy my potrafimy się przyznać do błędów ,pogadamy z Nim ,poprosimy o prostowanie naszych dróg życiowych , życzę pięknej niedzieli ,dobrego popołudnia i słonka na każdy dzień , nie zapominajmy o Bogu i modlitwie dziękując mu , za wszystko
ja dziś słucham jak nigdy na leżaku przed domem rodzinnym.
Współczuję bardzo, ❤
Trudna historia. Pozdrawiam wszystkich, a w szczególności Ciebie Justyno jeśli to czytasz. Mam nadzieję, że pomimo tego co Cię spotkało, Twoje życie w końcu się ułoży
Słucham HP robiąc siku, jednocześnie wcinam ciasto z galaretką i truskawkami. Siku robię niezliczoną ilość razy w ciągu dnia - noszę bowiem pod sercem 8tygodniowego Pana Kropka (nazwany z racji rozmiarów "Kropkiem", a celem afirmacji płci "panem" gdyż w domu starsze dwie siostry), który non stop mnie gania do toalety. Trzymajcie kciuki, żeby trzeci w kolejności był przede wszystkimi ZDROWY, ale jednak chłopak, bo mąż z nami w domu ma istny babiniec!
Szczęść Boże! Polecamy się w modlitwie! 🙏👨👩👧👧🤰