Te rozsypane w miarę geometrycznie przycięte kamienie przypominają gołoborze na górze Święty Krzyż. Też nie wiadomo skąd się wzięły, jest teoria że to po prostu wyrobisko, kamienie wybrane podczas kopania podziemnych tuneli. W górze Święty Krzyż znaleziono takie podziemia, kto wie, czy pod Ślężą też mogą być jakieś podziemia i to spore, sądząc po ilości tych kamieni.
Ostatnio robiłem z kamieniem. I jest bardzo ciekawa rzecz w tych kamieniach. Na przykład osad grubości milimetra. Przykładowo masz kamień szerokości metra a przez jego środek przechodzi warstwa jeden milimetr koloru białego. Łamanie kamienia na tej linii daje idealną prostą krawędź. Ciekawe co się wtedy wydarzyło w historii ziemi że te warstwy mają tylko po jeden milimetr :-)
To tak jak ja; nie zdazylam zobaczyc wszystkich ciekawych miejsc na Dolnym Slasku a szczegolnie Slezy, ktora widzialam przez cale zycie z miasta gdzie sie urodzilam .Sa tam trzy gory obok siebie jak mala rodzina: mama tata i dzieciatko tak sobie to wyobrazalam; potem ze to gory o pochodzeniu wulakanicznym a obecnie? zdaje sie na wyrocznie Pana Zalwita. Jak tam cicho i zielono bez parnosci i powietrze suche i zdrowe no i widac ze jest tam czysto bez zadnych smieci. Dziekuje Panu i czekam na kolejne impresje spod Slezy i obok!
albert kowalski a ty piszesz zza Mackowej gruszki? Bo jesteś nieudacznikam. W dupie byles i gowno wiesz .typowy polskojezyczny troll....to parafraza komentarza buraka zza mackowej gruszy...poziom nie ten buraku!
Oglądałem na jutubie film gdzie badacz wysnuwał teorię, iż głazy były znoszone na miejsce budowy w małych kawałkach, potem ,,uplastyczniane,, zlepiane do kupy i formowane w duże stabilne głazy. Może te pęknięcia są w miejscach łączeń uplastycznionych kamieni. Tak zaawansowana erozja sugeruje że budowla mogła powstać ze dwa resety temu, przed potopem i zlodowaceniem. 10:40 Zdaje się że na maczupikczu były też takie rozrzucone głazy. Tam występuje spora radiacja. Może i Ślęża oberwała ,,bronią zastraszenia,,? Ciekawe czy jest tam promieniowanie?
Samo to żeby skała tak popękała jest bardzo interesujące. Są tam prostokątne kawałki. Bardzo ciekawa sprawa. Ciekawe jakie siły to spowodowały. To jest po prostu niemożliwe.
Moim zdaniem to jest trochę robienie z igieł wideł. Po pierwsze, te kamienie nie są super płaskie, przycięte - są w miarę proste (nie zawsze) a takie w miarę proste występują zupełnie naturalnie. Podobnie jak kamienie owalne czy prawie że okrągłe, wiele razy takie znajdowałem - owszem dziwne ale zupełnie naturalne. Natura umie wytworzyć różne dziwne formy skalne, od prostych po okrągłe. To o niczym nie świadczy. Po drugie, pytanie jak to rzekome coś zbudowano - rzekome bo nie wiemy czy to resztki budowli - niektórzy tak sądzą ale twardych przesłanek o tym brak. A no tak, zbudowano. Piramidy też zbudowano, różne konstrukcje z wielkich głazów ludzie także umieli postawić, średniowieczne katedry także, bez żadnych zaawansowanych narzędzi, szybko schnących betonów itd. Budowano je setki lat ale stoją i to bez pomocy kosmitów. W takiej sytuacji jak ta należy sobie zadać proste pytanie, czy bardziej prawdopodobne jest to że była to jakaś budowla zbudowana nieznaną zaawansowaną techniką przez super rozwiniętą cywilizację która nie zostawiła po sobie śladu, czy po protu była to prymitywna konstrukcja, ułożona na naturalnym rumowisku itd. która sama się rozsypała z czasem. Oczywiście zawsze będą ludzie którzy powiedzą że to kosmici czy starożytni lechici ale są to śmieszne pomysły i nie należy brać ich poważnie. Pytania o dowody, pytania o jakieś przesłanki potwierdzone naukowo, pytanie np ''po co'' (np właściwie po co bóg skoro dobrze wiemy że nie jest on niezbędnym elementem do naszego istnienia) pozostają bez odpowiedzi. Lepiej opleść takie rumowisko niewiarygodnymi hipotezami, teoriami, zasłoną tajemnicy niż poszukać racjonalnych wytłumaczeń które przecież są. Dlaczego? Bo wtedy ta ubarwiona historia jest ciekawsza niż nudny lodowiec przesuwający się setki czy tysiące lat kruszący napotkane skały.
Albert Kowalski Szczerze to mam to gdzieś gdzie jakiś ktoś ma moje zdanie. Problem w tym że wy akceptujecie tylko poklask i wspólne mentalne onanizowanie się - przytakiwanie. Nigdy taki nie byłem i nie będę, zawsze próbowałem znaleźć własne rozwiązanie - boli to kogoś?;) to trudno się mówi. Teorie które można mieć w dupie to takie przy których pytania o dowody czy racjonalne przesłanki pozostają bez odpowiedzi, oraz które nie są dogmatyczne w przeciwieństwie do nauki która wielokrotnie wycofywała się z swoich twierdzeń które były błędne, a osiągnięto to dzięki np sceptycyzmowi czy procesu dowodzenia czegoś - czyli dwóch rzeczy które są wam kompletnie obce. Dla mnie, mojej skromnej osoby (nie to co twojej takiej ''zacnej'' i tak ważnej że prawie bym się ''przejął'' że masz dupie to co pisze i ludzie twojego pokroju) które na najmniejsze słowa krytyki czy nieprzyklaśnięcia ''zalwit jaki zajebisty film" itd reagują agresją są po prostu zerami.
Te rozsypane w miarę geometrycznie przycięte kamienie przypominają gołoborze na górze Święty Krzyż. Też nie wiadomo skąd się wzięły, jest teoria że to po prostu wyrobisko, kamienie wybrane podczas kopania podziemnych tuneli. W górze Święty Krzyż znaleziono takie podziemia, kto wie, czy pod Ślężą też mogą być jakieś podziemia i to spore, sądząc po ilości tych kamieni.
Ostatnio robiłem z kamieniem. I jest bardzo ciekawa rzecz w tych kamieniach. Na przykład osad grubości milimetra. Przykładowo masz kamień szerokości metra a przez jego środek przechodzi warstwa jeden milimetr koloru białego. Łamanie kamienia na tej linii daje idealną prostą krawędź. Ciekawe co się wtedy wydarzyło w historii ziemi że te warstwy mają tylko po jeden milimetr :-)
Super filmy w plenerze jeszcze takich filmów - prosimy.
Witam wszystkich! Na Ślężę wybieram się od kilku lat i nie mogę dotrzeć! Tak plączą się moje losy, że zawsze stoi coś na drodze!👋
To tak jak ja; nie zdazylam zobaczyc wszystkich ciekawych miejsc na Dolnym Slasku a szczegolnie Slezy, ktora widzialam przez cale zycie z miasta gdzie sie urodzilam .Sa tam trzy gory obok siebie jak mala rodzina: mama tata i dzieciatko tak sobie to wyobrazalam; potem ze to gory o pochodzeniu wulakanicznym a obecnie? zdaje sie na wyrocznie Pana Zalwita.
Jak tam cicho i zielono bez parnosci i powietrze suche i zdrowe no i widac ze jest tam czysto bez zadnych smieci.
Dziekuje Panu i czekam na kolejne impresje spod Slezy i obok!
@@LeRoi715 🤗
albert kowalski a ty piszesz zza Mackowej gruszki? Bo jesteś nieudacznikam. W dupie byles i gowno wiesz .typowy polskojezyczny troll....to parafraza komentarza buraka zza mackowej gruszy...poziom nie ten buraku!
Witam i dziękuję za film .
Oglądałem na jutubie film gdzie badacz wysnuwał teorię, iż głazy były znoszone na miejsce budowy w małych kawałkach, potem ,,uplastyczniane,, zlepiane do kupy i formowane w duże stabilne głazy. Może te pęknięcia są w miejscach łączeń uplastycznionych kamieni.
Tak zaawansowana erozja sugeruje że budowla mogła powstać ze dwa resety temu, przed potopem i zlodowaceniem.
10:40 Zdaje się że na maczupikczu były też takie rozrzucone głazy. Tam występuje spora radiacja. Może i Ślęża oberwała ,,bronią zastraszenia,,? Ciekawe czy jest tam promieniowanie?
Samo to żeby skała tak popękała jest bardzo interesujące. Są tam prostokątne kawałki. Bardzo ciekawa sprawa. Ciekawe jakie siły to spowodowały. To jest po prostu niemożliwe.
Dzięki za film
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła...
Pan jest lepszą wersją Darka Kwietnia 😉 Chociaż szkoda, że On już nie nagrywa.
Darek Kwiecień to pokazywał. Jeszcze ciekawszy jest ołtarz czy jak to się nazywa.
P.S. gdzie można kupić taki kapelusz?
Siemanko :))
Zrób odc o Rahu i Ketu !!!!
Witam jako p[erwszy
Tomasz Rybak i co sie chwalisz
@@wojciechpaczynski9199 i co jesteś złośliwy
Domenek i co sie wtrącasz
@@wojciechpaczynski9199 i co jesteś wredny xDDDDDDDDDDDD
Witam jako jeden z pierwszych
Marek Jarczewski i co się chwalisz
Tomasz Rybak bo może?!
Zlodowaciałe wielkie drzewa???
krystyna kościańska tak, przeliterowac?
ach..krzyży..zapewne Jozue stopą stawiał swą boską.Nie widział takich murów? Mosiek?
wiecęj takich. Pomysl o jakimś mikrofonie :)
Moim zdaniem to jest trochę robienie z igieł wideł. Po pierwsze, te kamienie nie są super płaskie, przycięte - są w miarę proste (nie zawsze) a takie w miarę proste występują zupełnie naturalnie. Podobnie jak kamienie owalne czy prawie że okrągłe, wiele razy takie znajdowałem - owszem dziwne ale zupełnie naturalne. Natura umie wytworzyć różne dziwne formy skalne, od prostych po okrągłe. To o niczym nie świadczy. Po drugie, pytanie jak to rzekome coś zbudowano - rzekome bo nie wiemy czy to resztki budowli - niektórzy tak sądzą ale twardych przesłanek o tym brak. A no tak, zbudowano. Piramidy też zbudowano, różne konstrukcje z wielkich głazów ludzie także umieli postawić, średniowieczne katedry także, bez żadnych zaawansowanych narzędzi, szybko schnących betonów itd. Budowano je setki lat ale stoją i to bez pomocy kosmitów. W takiej sytuacji jak ta należy sobie zadać proste pytanie, czy bardziej prawdopodobne jest to że była to jakaś budowla zbudowana nieznaną zaawansowaną techniką przez super rozwiniętą cywilizację która nie zostawiła po sobie śladu, czy po protu była to prymitywna konstrukcja, ułożona na naturalnym rumowisku itd. która sama się rozsypała z czasem.
Oczywiście zawsze będą ludzie którzy powiedzą że to kosmici czy starożytni lechici ale są to śmieszne pomysły i nie należy brać ich poważnie. Pytania o dowody, pytania o jakieś przesłanki potwierdzone naukowo, pytanie np ''po co'' (np właściwie po co bóg skoro dobrze wiemy że nie jest on niezbędnym elementem do naszego istnienia) pozostają bez odpowiedzi. Lepiej opleść takie rumowisko niewiarygodnymi hipotezami, teoriami, zasłoną tajemnicy niż poszukać racjonalnych wytłumaczeń które przecież są. Dlaczego? Bo wtedy ta ubarwiona historia jest ciekawsza niż nudny lodowiec przesuwający się setki czy tysiące lat kruszący napotkane skały.
Jan Kowalski nie, no lepiej stwierdzić, że wszystko jest bez sensu. Wszyscy klamią i caly świat jest fikcją.
Albert Kowalski Szczerze to mam to gdzieś gdzie jakiś ktoś ma moje zdanie. Problem w tym że wy akceptujecie tylko poklask i wspólne mentalne onanizowanie się - przytakiwanie. Nigdy taki nie byłem i nie będę, zawsze próbowałem znaleźć własne rozwiązanie - boli to kogoś?;) to trudno się mówi. Teorie które można mieć w dupie to takie przy których pytania o dowody czy racjonalne przesłanki pozostają bez odpowiedzi, oraz które nie są dogmatyczne w przeciwieństwie do nauki która wielokrotnie wycofywała się z swoich twierdzeń które były błędne, a osiągnięto to dzięki np sceptycyzmowi czy procesu dowodzenia czegoś - czyli dwóch rzeczy które są wam kompletnie obce.
Dla mnie, mojej skromnej osoby (nie to co twojej takiej ''zacnej'' i tak ważnej że prawie bym się ''przejął'' że masz dupie to co pisze i ludzie twojego pokroju) które na najmniejsze słowa krytyki czy nieprzyklaśnięcia ''zalwit jaki zajebisty film" itd reagują agresją są po prostu zerami.