18:27 quaz i jego recenzje sa imo najbardziej zbliżone to tych recenzji samochodów z tego komentarza który kiedyś przytaczałeś. On dosłownie neutralnie opowiada o cechach produktu porównując je do konkurencji.
bo na tym zarabia ! pzregladnij sobie tych recenzentow tak wybiorczo rok wstecz i zobacz z ezadnej gry tak naprawd ezaden z nich nie ocenil na slaba i zla gre! niemal nigdy niema takich recek ! nawet mgs ostatniego nikt nie pojechal na premiere czy te smieszne pdp kojimy z lazeniem po pustej mapce! cza spokazuje czy gracz ewracaja do gier czy graja w nie dluzej .. zaden z nich nigdy sie nei odwazy na konkretna ocene badziewia nam wpychanego! do teog nie wierz ez eoni pzrelaza te gry nawet do polowy w wiekszosci! pierwszy lord byl juz kiepski a to to nie wiadomo co to jest .. znaczy wiadomo.. kolejny raz niemal to samo by zaplacic za troche inaaczej wygladajaca gre ..
@@FelekJaslo ale on robi własne recenzje i są one 1000x lepsze, dokładne, bardziej krytyczne i spędza nad nimi więcej czasu niż np. quaz, przynajmniej więcej czasu robiąc faktyczną recenzje a nie przebierając się
Nie zgodzę się z tym, wiąż moim zdaniem zrobił strasznie gównianą recenzje. Próbuje balansować pomiędzy plusami a minusami gry opisując błędny i ciekawe rozwiązania nie zaznaczając swojego subiektywnego toku myślenia. W pewnym stopniu szala minusów spada w dół co skutkuje tym, że mówi o tym ze gra jest dobra za coś co sam wcześniej skwitował(?). Potem mówi, że gra jest lipna i lepiej nie kupować Zenonie nagradzać developera za grę w tym stanie, znacznie bardziej obiektywna jest opinia Kiszaka, który wypunktował totalnie zjebane elementy tej gry które towarzysza większości starszych graczy souls-like, ale i stosunkowo nowych w tym mnie. Optymalizacja leży, gra nastawia się na konkretny styl gry, punishując Cię za to złą mechanika (dodge role i fatalna praca kamery), bosowie sprawują wrażenie jakby każdy z nich miał jedno okno na atak a czasem nawet to okno jest nie możliwe do wykonania bo boss wykonuje jakiś atak totalnie z dupy. Można by tak wymieniać i zagłębiać się w temat ale nie ma to zwyczajnie sensu
Dark Souls Remastered nie jest rebootem, jest remasterem. Reboot to nie te same lokacje tylko opowiedzenie znajej historii ze znanymi postaciami w inny sposob.
Reboot to zaczecie od poczatku, idziesz do deski kreslarskiej i pracujesz od nowa. Remake to odtworzenie tego samego z nowa technika/technologia. Remaster to przerobienie oryginalu (mastera) w konkretnej potrzebie czy wymagan. Te pojecia nie pochodza od gier czy nawet pracy z komputerem. Master jest po prostu tym pierwszym przedmiotem ktory powielasz jako ze jest tym co oczekuje kupiec. Remaster jest najczesciej poprawka tego samego. Remake jest przewaznie wtedy gdy Master zaginie albo straci sie do niego dostep badz zostanie zniszczony. Reboot jest poprostu restartem, co nie wymaga powtarzalnosci wzgledem mastera. Latwo to sobie wyobrazic na zasadzie np szklanych ozdob.
A reboot to nie po prostu restart serii? Czyli teoretycznie to samo uniwersum, może być nawiązanie fabularne, ale gierka to po prostu próba zbudowania gry na tych samych podwalinach - przy Dark Souls Remastered to raczej po prostu remaster tej gierki i wydanie jej na nowe platformy, przynajmniej ja tak to rozumiem. Materiał jak zwykle koks, ludologiczna essa.
Wg Kiszaka wszystko czego nie było w grach od From Software to nie pasuje do souls lików. Dobrze, że powstaje konkurencja, wiadomo, że nie dojeżdza im do kolan ale niech próbują, bo jak ktoś ma być konkurencją skoro nie eksperymentują?
ale w tej grze nie ma nic nowego poza tym zjebanym drugim światem który nic nie wnosi i jest nudny, a mechaniki są podjebane z soulsów i zjebane. Jeżeli gra dodałaby własne ciekawe mechaniki to spoko ludzie by ją chwalili ale w momencie gdzie gra podpierdala mechaniki, spierdala je i dodaje z 1 rzecz od siebie której chyba nikt nie testował to według ciebie eksperymentowanie które powinno mieć miejsce w tytułach to współczuje. Masa gier eksperymentuje tylko różnica jest taka że robią to dobrze i mają ciekawe pomysły
22:07 tutaj akurat mega pierdolenie, to jest poprostu coś innego. Gracze serii dark souls za bardzo sie przestawili na to że każda kolejna część serii lub gatunku bedzie taka sama. Tu przyda sie otwarta głowa, gra nie musi byc kopią a nawet lepiej jakby tak nie było. 24:12- Czyli jednak schematyczności i powtarzalność to super cecha bo chęć wprowadzenia czegoś co urozmaica grę I nie jest jakieś mega wymyślne to już gówno? Trochę xD
@@danse_macabre5717 nie, nie lepiej. Ruchasz logikę, a kiszak stosuje podwójne standardy. Chociażby za same audio-wizualia gierce należy się to 2-3/10 (sam ją oceniłem w swojej skali na 4/10). Oczywiście, że krytykuje elementy które są zrobione inaczej niż w DS-ach. Przykładowo skrytykował i zgnoił dosłownie taką samą mechanikę jaka występuje w DS-ach, która mu w tej serii absolutnie nie przeszkadza - mówię o odpowiedniku Mimika, który w Lordsach ma postać lewitującego światła, tylko Kiszak nie potrafił odróżnić pułapki od normalnego przedmiotu XD
@@KoweK Mimo wszystko gra od samych podstaw jest źle wykonana, każdy filar jaki gatunek souls like prezentuje, w tej grze jest na odwal zrobiony więc nić dziwnego że ocena niska. Grafika jest jaka jest, ale audio to xd, szczególnie przy uderzeniach broni.
@@danse_macabre5717 no pewnie, ocena niska zasłużona, bo gra ma sporo niedorobionych mechanik, ale 1/10 to jest niedziałający, niegrywalny i zabugowany paździerz, a Lords Fallen na taką ocenę OBIEKTYWNIE, jak to kiszak mówi, nie zasługuje.
@@GobbyMade21 grafika muzyka dzwiek cinematiki.. no bez jaj. Jest chlam bo mechanika siedzi ale zeby bylo 1/10 to kazdy element musialby byc na 1. Czyli np grafika i cala strona techmiczna wychodzi na ppziomie psx. Kiszak gada o liczbach ale jego oceny to jest to co on sam punktuje. Czyli "moje widzimisie" nie rzetelna ocena.
@@blebleh666 udźwiękowienie w tej grze jest tragiczne. Muzyka jest średnia. Cinematiki tak samo. Grafika nie zachwyca. Strona techniczna leży tak jak reszta tej gry, więc nawet jak muzyka i cinematiki byłyby 10/10 to zbyt wiele by to nie zmieniło. I kto powiedział że ta gra jest 1/10? to przenośnia. Jakby obiektywnie ją ocenić to wyszłoby zapewne 2/10
@@GobbyMade21 nie powtarzaj jak automat tego co bylo na filmie i nie wystawiaj sobie sam likow .... pomysl poczytaj naucz sie czegos. Nie masz pojecia o czym mowisz.
19:30 - w Lies of P to było zajebiste właśnie, bo trzeba było uwzględniać to wybórze/buildzie broni/rękojeści. Trochę jestem zaskoczony z jaką lekkością Kiszak rzuca stwierdzenia, że coś jest źle, bo mu zwyczajnie nie pasuje. A brać w ogóle speedrunnerów pod uwagę to jakiś gigarotfl. Nastepny (a takich zagorzałych fanatyków jest sporo) co szuka kopii ds w kolejnej grze gatunku, który ciągle ewoluuje, i już dawno nie powinien być wiązany z jednym tytułem :D jak zrobisz nowych herosów z inna mechaniką, to będziesz miał herosów z inna mechaniką, a nie coś złego z zasadu, bo innego. Kiedyś był dym, jak gracze qw plakali jak wyszedł q2, a gracze qw i q2 płakali, jak wyszedł q3 :D właśnie z podobnych powodów. Tu sytuacja jeszcze gorsza, bo najlepiej, aby każda gra była kolejnym dark soulsem - fuck no. 24 minuty przetrwałem powyższego narzekania :D ale poobserwuje sobie dalej :>
Ja jako weteran soulsów płakałem jak wyszło sekiro bo było inne i zamiast się przystosować i zrozumieć gre to mailem 2 podejścia gdzie rage quit leciał po paru godzinach. Dopiero po 3 latach wróciłem do sekiro z innym nastawieniem i nagle mi tak podeszło, że nie mogłem się oderwać i teraz ta gra jest w mojej topce ulubionych gier ever.
@mess1984 No, ale jaki ty kontrargument przytoczyłeś odnośnie cytowanego przez Ciebie fragmentu? Również na zasadzie - " a mi się podoba". "jak zrobisz nowych herosów z inna mechaniką, to będziesz miał herosów z inna mechaniką, a nie coś złego z zasadu, bo innego." - Oczywiście. To, że coś jest zrobione na podobieństwo czegoś, nie determinuje tego, że coś jest złe albo dobre. To czy coś jest złe albo dobre, powinno być oceniane obiektywnie, przez ludzi którzy mniej więcej wiedzą jak takiej oceny dokonać. Ty twierdzisz, że gra jest dobra, a jest oceniana chujowo tylko przez fanboyów Dark Souls. Jednocześnie sam nie podajesz konkretnego arguemntu, przemawiającego za tym, że gra jest OK. Przedstawiasz tylko jakieś analogie na poparcie swojej tezy. Ja mogę Ci przytoczyć gry, które wzorowały się na jakimś pierwowzorze i zrobiły produkt lepszy niż "oryginalny". Ale taka argumentacja jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu bo niczego nie udowadnia. @WAKI FILMS Ja przeszedłem grę i nadal ją oceniam na co najwyżej średnią. Dalej Skill issue?
@@SibulYo nie jest to skill issue bo gra może być oceniana między 5-10, gusta są subiektywne. Jednak ocenianie tej gry jako totalne gówno przez arkadiusa itp. popierając to argumentami, że nas magowie spychają w przepaść albo, że za duże jest mob denisty to już jest skill issue. Dark souls jest łatwy jak już się przejdzie jedną część, bo inne części są tak samo oklepane. Loft jest szybszy i to jest często właśnie ten skill issue o którym piszę. Nie próbuję Ci wmówić, że masz kochać lofta, po prostu daleko tej grze od gówna
@@SibulYo szkoda mi życia na pisanie eposów, dlatego się nie rozpisuje(ywałem). Odnośnie Lies of P masz napisane, jakbym miał rozwinąć, to zwyczajnie różne bronie i kombinacje broni/rękojeści dawały różny skutek w tym aspekcie (przesuwania się do przodu) i np jak sobie grałem w Pinokia to zależnie od potrzeby, uwzględniałem ruch do przodu dostosowując się do aktualnego bossa, mój preferowanego stylu gry oraz minusów rozwiązania, bo te zawsze były. Jeżeli ktoś mówi, że w P to było zjebane, bo postać do przodu wystarczająco sie nie poruszała, tzn, że ocenił powierzchownie, bo wcale tak nie jest, a przynajmniej nie jest to zero-jedynkowe i jest zależne od ciebie przede wszystkim. I to jest fakt, a nie spekulacja jakaś. zacytuj mi jeszcze, gdzie napisałem, że LOTF to dobra gra? EDIT: odnośnie drugiego cytutatu, sam sobie *prawie* odpowiedziałeś, i to prawie dobrze.
Analiza Wypowiedzi (Zmarnowałem godzine żeby ktoś nie musiał) Kiszak „Nienawidze tej gry” - to zdanie jest dowodem na wielokrotnie powtarzane przeze mnie ze odbiór gry z filmów Kiszaka jest mocno skrzywiony i tutaj mamy najprostszy przyklad na to ze mamy do czynienia już z tanim hejcikiem opartym na emocjonalnym podejściu do produktu zamiast rzetelnej oceny gierki i przedstawienia graczowi jej zalet i minusów. (Policzcie sobie "nienawidze" w tym materiale i do was dotrze) „Ona (ta gra) w pełni zasługuje na ocene 1/10” - Kompletna bzdura. Nie można dawac gierce 1/10 skoro pomimo wad posiada szereg zalet (np system kooperacji pozwala CI na przejście całej gry z twoim ziomeczkiem zamiast przyzywania go co chwile jest lepiej wykonane niż gdziekolwiek indziej w jakichkolwiek innych soulsowych gierkach do tego mamy art design tak dobry ze tylko sformuowania „top notch” oraz polskie „zajebiste” potrafią oddać jak dobrze to zostało wykonane. Kolejne kwestie to mechanika 2 światów dająca bardzo szerokie pole do popisu w eksploracji sprawiająca ze nawet na NG+X ciagle będziesz odkrywac jakies miejscówki, które wcześniej pominąłeś, świetnie wyglądające pancerze i zbroje czy tez grupki wrogów pozwalające na wykorzystanie w pełni AOE ataków tak aby siać pogrom, System run do ulepszania ekwipunku czy latarnia umbralu pozwalająca CI na wiele roznych kopci w walce jak specjalny finisher czy zrzucanie niemożliwych do zrzucenia zwykłym kopem przeciwnikow poprzez wyrywanie ich duszy itd. Itd. Więcej zalet opisane zostało w moich starych komentarzach) „Nikt nie wie czym ta gra jest” - IMO Gra jest sequelem, który nie używa dwójki prawdopodobnie z racji tego ze deweloperzy chcieli zachęcić tytułem ludzi którzy mają dobre wspomnienia odnośnie Lords of the Fallen z 2014 roku a zarazem poprzez pozbycie się dwójki i takie domniemania sequel czy reboot skłonić chcieli do spróbowania tych, którzy z Lordsami pierwszymi nie mieli po drodze. Jest to jedyne wytłumaczenie tej całej akcji jakie jestem w stanie znaleźć i jeśli tak faktycznie jest to… ciekawy eksperyment marketingowy łamane na pojebana akcja, choć raczej się ten eksperyment nie udał. Myślę, że lepsze byłoby trzymanie się tej nazwy Lords of the Fallen 2 i tyle. „Ta gra jest niewarta zakupu nigdy” - Całkowita bzdura. Zgodzilbym się gdyby Kiszak powiedział ze cena na premiere na konsoli jest za duza i na premiere na konsolce się nie opyla ale nie jestem w stanie się zgodzić w żaden sposób z tym ze gierka nie jest warta zakupu nigdy z trzech powodów. Pierwsze dwa powody to jakość i cena - jakość z kazdym cotygodniowym patchem rośnie i naprawdę wypadaloby docenić trud jaki twórcy wkładają w poprawe gierki tak samo jak dla CD PROJEKT się należy to samo za to ile roboty wlozyli w CyberPunka od jego premiery. Jeżeli chodzi o cene to mysle ze dorwanie tej gierki za jakies 150zł jest już picco belo. Sam zapłaciłem 250 i ani złotówki nie żałuję. Trzeci to to ze gierka jest dużo lepsza niż wydawac by się moglo z filmów Kiszaka (czy dobra-średnia-słaba oceń sam) Odnośnie wywodu Kiszaka o Deluxe Mrocznym krzyżowcu i speedrunowaniu - wystarczy przy speedrunnach uzgodnić ze licza się tylko klasy z wersji podstawowej przy speedrunie i tyle po problemie. Klase mrocznego krzyżowca można odblokować questem i nie trzeba jej kupowac o czym nie dowie się nikt nie grający w te gierke z filmu „Nie ma sensu robic tych silnych atakow bossa bo zaklikasz bossa szybciej niż mu zejdzie poise” - Jak się nie czyta w samouczku nic to potem to wychodzi i stękanie jest bezpodstawne bo wynika ze stylu grania. Otóż bardzo szybko da się zbic bossa posturę aby wykonać viserala jeśli połączymy parowanie+unik by znaleźć się na plecach przeciwnika by następnie dokonać mocnych ciosów w plecy. Trzeba zrozumieć ze ta gra rządzi się swoimi prawami które są odmienne od tego co prezentuje From Software i ktoś tego nie widzi to albo dlatego ze się nie zna albo dlatego ze nie chce widzieć - w przypadku Kiszaka opcja druga gdzie to sam wyrządził sobie krzywdę pomijając informacje otrzymywane od gierki a potem dziwic się ze nie rozumie jak co działa i jak się powinno wykonywać pewne rzeczy. Kiszak „Patrzcie jaki dmg typ viseralem zadał mniej obrazen niż zwykłym atakiem to jest tak idiotyczne ta gra jest tak źle zrobiona tu jest wszystko źle przeliczone” - kolejny przykład pierdolenia bez ładu i składu co przedstawiają liczby poniżej: 697 to wartość jaka Quaz zadał zwykłym hitem 1788 - dmg wykonany viseralem przez Quaza Czyli Kiszak twierdzi ze 1788 (2x 894) jest większe od 697 no nie no sory ale to chyba uważa swoich widzów za debili jeśli myśli że ktoś to łyknie a jeśli łykają to… cóż Przyjebywanie się o wszystko na siłe? - Poziom Maksymalny Rzetelność w filmach Kiszaka? - Poziom minimalny Zebysmy mieli jasność ja nie twierdze ze matematyka w Lordsach jest idealna (bo nie jest ani trochę) tylko pokazuje jakie bzdury wygaduje kiszak i ze przyczepia się wszędzie niezależnie od tego czy jest o co się przyczepić czy tez nie. Kiszak „Widzowie ale to nie jest recenzja” - Chłop stara się mówić innym co jest a co nie jest recenzją podczas gdy sam nazywa sobie film sprzed jakos miesiąca „Lords of the Fallen Recenzja” co nie ma nic związanego z recenzją. Jeżeli sam sobie pozwala uzywac tego słowa gdzie mu się podoba to najwyższym szczytem hipokryzji jest czepianie się innych i wmawanie ze innym to już nie wolno a jemu tak xDD - odkleja od rzeczywistości kompletnie „Ło jezu to jest chyba najgorszy element tej gry ta latarnia, jak ja tego nienawidzę jak to się nie nadaje to dej try” - Tydzień Kiszaka Populacja Bzdur o Lordsach zwiększa się. Pomijając już to ze „ekspert” zapewne praktykował jedynie ataki lekkie i nic innego to wytłumacze ze latarnia daje graczowi nowe możliwości prowadzenia walki, których używanie się często opłaca (np. Pilgrim Perch zrzucanie klatkogłowych z urwiska rzuceniem duszy. Jakikolwiek boss (poza odpornymi) lub cięższy przeciwnik i wyrwanie mu duszy, przejście umbralem przez krate oddzielając ciebie od przeciwnika abys mogl się spokojnie wyleczyć itd. Itd. Itd. Itd… Czym więcej możliwości na prowadzenie walki a nie tylko zaklikiwanie wrogów na śmierć tym lepiej także na plus dla gierki jest latarnia zdecydowanie a osoby uważające inaczej prawdopodobnie nie rozumieją czegoś lub zwyczajnie lubią walić lekkie hity only i choć nie ma nic złego w tym żeby ktoś se jebał tylko lekkie ataki to wmawianie wszystkim ze cała reszta useless jest bez sensu i tyle. Kolejny raz przyjebanie się do czegos dobrego i staranie się obrócić to w coś tragicznego swoją narracją Kiszak i jego wywód odnośnie duszków z Lordsów oraz duchów w Ds1 „To jest tak głupie… masz przeciwnika i musisz wykonać akcje A żeby wykonać akcje B czyli zabicie go… W dark soulsach było to dobrze” -Faktycznie te duszki dające niesmiertelnosc sa zle zrobione i lepszym rozwiązaniem byłoby aby duszek dający nieśmiertelność moba co najwyżej zmniejszal otrzymywane przez niego obrażenia tak jednak Kiszak zajebał ostrego fikoła intelektualnego przy prezentowaniu swojego spojrzenia na to xD (Akcja A i B nie może być nie wolno… no ale tu już może i essa XD) Kiszak „Quaz krytykuje to samo co ja w tej grze tylko on nie mowi moim językiem… są dwa wilki jednym jestem ja drugim quaz i quaz wymienia błędy a ja robie 5 minutowy kontent najeżdżając na to” - Kolejny dowód na to ze odbiór Lordsów z zdań Kiszaka jest kompletnie skrzywiony skoro sam mowi ze jego narracja jest najeżdżaniem na gre a Quaz prowadzi krytykę a nie HEJT. Przypominam ze Quaz Potrafił zauwazyc ze pod problemami technicznymi kryje się DOBRA GRA i wymienia błędy w grze przez co robi całość rzetelnie i tylko w nielicznych miejscach moznaby z nim polemizować Czekam na jakieś rzetelne materiały odnośnie Lordsów od Kiszaka i sie chyba nie doczekam. Pozdro świry PS: Ds2 ssie pałe
ale recenzje powinny być obiektywne. A obiektywnie ta gra to totalny crap, tak, crapy niektórym się podobają co nie oznacza że są dobre. Chyba nie wiesz co to recenzja chłopie
imo quaz jest najbardziej obiektywnym recenzentem na polskim yt. Podchodzi do produkcji bez złych emocji i sam stara się ocenić dane elementy gry czy mu siadły czy nie. Ja sam jeszcze nie grałem więc nie mogę sobie wyrobić opini na temat tej gry ale bawią mnie kasztaniaki które nie grały a cisną jaka gierka jest słaba.
Totalne bzdury, wystarczy obejrzeć materiał z tej gry jak ona wygląda aby wyrobić sobie zdanie a nie ją kupować. Widać z kilometra że to paździerz, tani poziom trudności, tragiczne animacje, dźwięki, bossy, czyli cały core gry to totalny szrot. Więc po co miałbyś wogóle kupować tą grę aby "samemu ją ocenić" jeżeli już z krótkich materiałów widzisz że jest tragiczna? Rozumiem to w przypadku jakby gra była średnia lub podobała by ci się na filmiku ale nie wiedziałbyś czy ci siądzie jak w nią zagrasz ale w tym przypadku to czysty debilizm. Quaz zdecydowanie nie jest obiektywnym recenzentem bo na zbyt wiele rzeczy patrzy subiektywnie i często średnio analizuje gry. Dobrym przykładem bardzo obiektywnego recenzenta jest np. taki brodaty który robiąc krótsze recenzje opisuje grę od podszewki i robi to dużo dokładniej
@@GobbyMade21jak nie grałeś w dana produkcję to nie wyrażasz swojej opinii i tyle. Poleganie całkowicie na kogoś zdaniu to czysta głupota, nie masz wtedy swojej opinii tylko czyjąś. Mało tego, imo nie ma obiektywnych recenzji ponieważ każdy dostrzega czego innego w danej produkcji i każdy przedstawia swoje odczucia.
@@barney8380 Jakie poleganie na czyimś zdaniu jeżeli widzę jak gra wygląda na video? Czy gra na moim komputerze będzie wyglądała inaczej? To co napisałeś to subiektywność i jak nie ma obiektywnej recenzji jak jest XD wszystko można ocenić, i w sztuce, i w muzyce, i w grach bazując na wielu czynnikach i dobry recenzent nawet jak coś się mu nie podoba ale jest dobre potrafi ocenić to pozytywnie. Jak w grze optymalizacja jest zj''''' to jak ocenianie jej nie może być obiektywne? albo jak walki z bossami są źle zrobione, i każdy boss posiada ten sam schemat?
7:10 I tu wchodzi taki Nioh 2, którego Quaz chyba ogrywał mając otwarte tylko pół oka. Jak spędziłeś czas na tworzenie postaci i chcesz, aby była ładna, a jednocześnie nosiła świetny ekwipunek- u kowala jest opcja zmiany wyglądu przedmiotów, zachowując wszystkie statystyki. Wiem że teraz robię taką mini reklamę. Irytuje mnie że ktoś wyraża taką jakby recenzję i wyśmiewa że dropy z wyższą żadkością eq sprawia, że nasza postać wygląda komicznie gdyż skypiamy się tylko na żadkości i cyferkach. Zamiast po prostu popatrzeć na podstawowe funkcje, które gra oferuje.
Z samego końca filmu wnioskuję, że to nie inni mają problem z tym, że mówisz, że gra jest kiepska. Problem jest taki, że Ty nie pozwalasz komuś powiedzieć, że jest dobra pomimo jej wad.
Bardziej ufam quazowi w tej materii bo jest prawdziwym recenzentem z krwi i kości. Poza tym gra ma super klimacik i fajną graficzkę, idealnie aby chwilę popykać po ciężkim dniu w dniu pracy.
@@pituk8913 Bo sam core gameplayowy jest zajebisty, animacje/feeling ciosów jest genialnie zrobiony. Tylko reszta gry to kał. Quaz jest "niedzielnym graczem" i jako recenzent musi grać w każdy nowy tytuł, a nie spędzać 300h w jednym. Przez to jeszcze mu się dobrze grało, bo wielu osobom się zajebiście dobrze grało przez pierwszy miesiąc.
Przeszedlem tą gre, na początku myslalem "co ty Kiszak pierdolisz, fajna gra", ale to tylko do czasu. Wystarczy przejsc grę dalej, aby zobaczyc jak ta gra jest jednak niedopracowana i nie przemyslana. Umbral to scierwo, nie przemyslane, wrogów od chuja, ciągle są te same powtarzające sie potwory, ostatni boss to jakas porazka. Jak kurwa nie przemyslisz swojej postaci to giniesz kurwa marnie. Potem zamiast kroic mobków to kurwa przeskakujesz miedzy nimi, bo ich jest tak duzo ze kurwa nie mam pytan. To jest jakis skandal, optymalizacja na ps5 tez zjebana, przejdziesz do umbralu i fpsy spadają. Co te kurwa patche w ogole dają. Pozdrawiam, jednak Kiszak ma racje, ta gra to zart.
Zgadzam się, uwielbiam ten komentarz haha. Natomiast rzeczywiście trzeba zauważyć, że się starają. Jednak z jakiegoś powodu wciąż gram w tę grę, moze to kwestia wybrania buildu, który jednak jest po prostu dobry, bo większość itemów w tej grze oraz spellów to gówno zbugowane, ale jednak, gdy się wybierze te dobre aspekty to z gry zaczynasz czerpać przyjemność. Nie zmienia to faktu ilości rzeczy do poprawy. Ja jestem w stanie mieć nadzieję, że jeszcze wyleci to na płaszczyznę podobną do No Man Sky.
Gram na ps5 i optymalizacja jest srednia ale gra mi sie świetnie na początku było trudno się przyzwyczaić ale szybko poszło i gra jest fajna.Klimat też zajebisty opisy Herloldow fajnie się czyta mi jak narazie gra sie lepiej niż w soulsy a co do Kiszaka to mi się wydaje że obraził się jak dzieciak i uparcie teraz będzie jechał po tej grze 😂 najlepiej jak masz kase to sprawdź sam nie słuchaj nikogo
Weź mi Kiszak wymień podstawowe filary gatunku rpg . No możesz też mi powiedzieć jakie są podstawowe filary podgatunku souls-like. Jestem ciekaw jak ty to widzisz. Pozdro fajny materiał nawet mnie trochę przekonałeś.
Trochę mnie smuci fakt jak mocno został pominięty Remnant 2. A był wydany na początku września bodajże. Niby Lies of P, Lords of the fallen a tu całkiem solidny tytuł został przyćmiony. Byłoby miło zobaczyć ludologiczną analizę owego tytułu.
Słuchając quaza uświadamiasz sobie soulsowy beton u niektórych graczy uważający Dark souls 1 jako taka święta krowę. Wycierpieli swoje w ds 1, nauczyli się grać, pochłoneli tone poradników tworzonych przez społeczność od dekady i zalali betonem. I jak nie jest tak jak w ds1 to jest źle zrobione albo niepotrzebne. Jak te przemieszczanie postaci i umbral i dostosowanie się do nowych mechanik to już '' zepsuje moje umiejętności grania''. Podobnie jak nie możesz zadać obrażeń bez spełnienie warunków to jest beznadziejnie zrobione no chyba, że duchy w ds1 bo przecież możesz użyć przedmiotu by to robić, więc w ds1 jest to niby dobrze zrobione. Niektórzy oczekują od soulslike'a bycia ds1 w przebraniu i przypomina to rpg w otwartym świecie w których brakuje świeżości, bo korzystają z wielu tych samych rozwiązań. Niezłym przykładem jest też Sekiro z którym podobno niektórzy fani soulsów sobie nie radzą, bo to nie jest ds 4 mimo że było świetnym odświeżeniem i okazją do nabycia nowych skilli.
Chłopie te mechaniki są poprostu nudne i tragicznie wykonane, nie dopisuj sobie do tego jakieś historyjki, gdyby nie były słabe to nikt by nie mówił że takie są, elden ring dodał masę nowych mechanik i jakoś wszystkie się każdemu podobają mimo że nie są z "DARK SOULS". I nikt nie narzeka na SEKIRO tymbardziej fani soulsów którzy je totalnie kochają
@@GobbyMade21 Niezgodze się. Elden nie ma wcale tak dużo nowych mechanik. Najważniejsze to otwarty świat, bardziej rozbudowane skille broni oraz te tragiczne duchy. Reszta to stary soulsowy core i jakieś mniejsze pierdoły. Nikt nie narzeka na Eldena ? Nikt nie narzeka na Sekiro ? Narzekają, narzekają.. tylko ogromny sukces finansowy i napływ masy świeżaków przytłacza bolączki Eldena. Mimo, że ją szczerze uwielbiam. W Sekiro też nie brakuje narzekań na braki rpg elementów.
@@Avolkar narzekają ale na pomniejsze rzeczy, core eldena jest świetny. Oczywiście że tak wielka gra tymbardziej ich pierwszy open world będzie miał problemy ale jest ich naprawdę nie dużo, a duchy są zrobione bardzo dobrze według mnie, mają przyzwoite AI i są ułatwieniem dla gorszych graczy. Może elden nie zmienił totalnie rozgrywki ale dodał wszystko co było potrzebne, dużo quality of life, udoskonalił poprzednie tytuły, nie dodał nic zbędnego i właśnie to jest kluczem do sukcesu. Tymczasem w lord of the fallen core jest totalnie skopany. Mało osób narzeka w sekiro na braki rpg elementów i dużo osób nawet to chwali bo dzięki temu skill jest większym wyznacznikiem i nie możesz zrobić gry overleveled jak w innych soulsach. Sekiro to poezja, elden ring patrząc na swoje rozmiary to też poezja, a tak naprawdę jedynym problemem dla większości graczy to jest kilka nieciekawych bossów (np. godskin duo) z ich ogroma
@@Avolkar sekiro jest idealnym przykładem że souls like mogą się mocno różnić bo sekiro strasznie różni się od souls lików (zdecydowanie bardziej niż lotf od dark souls który oprócz 1 mechaniki która jedynie robi grę nudniejszą i tak naprawdę nic nie zmienia + pare tragicznych nic nie znaczących) i jednocześnie mogą być świetne mimo totalnych zmian w core gry i mechanikach, tylko poprostu muszą być wykonane dobrze. Sekiro to chyba najbardziej lubiany tytuł od fromsoftware razem z bloodborne
@@GobbyMade21 Sekiro najbardziej lubiane ? No co Ty, ludzie albo uważają go za ścisłą topke jak ja albo za jeden z najgorszych tytułów Fromsoftu przez braki w replay ability czyli tej rpg naturze. To najbardziej polaryzujący tytuł w ich dorobku i gadanie że każdy go lubi to zwykła nieprawda. Elden ma oczywiście dobry core bo to jest to samo od czasu ds1. No nie wiem czy na takie pierdoły narzekają. To najgorzej zbalansowana ich gra. Przez duchy, których nie powinno w ogóle być i dużą ilość op broni. W żadnym ich innym tytule nie czuć tak bardzo, że gra jest momentami zdecydowanie zbyt prosta albo zbyt trudna. Idealny tytuł dla świeżaków i ludzi od wyzwań.
Naprawdę szkoda mi tych lordsów bo serio jeśli chodzi o design się wydają w kurwę ładne i osoby zajmujące się oprawą wizualną widać że się serio postarały. Ta zachodnio religijna stylistyka, jak to quaz powiedział, naprawdę jest dobrze odjebana moim subiektywnym zdaniem. Ale nie mam zamiaru jako fan soulsów tylko dla tego faktu ruszać tego gówna za 250 zł Nwm może kiedyś jak w jakimś boundle będzie za koło 50 zł
Troche quaza rozumiem. Mam tak ze Starfieldem. Widze jaka ta gra jest mierna, jakie ma błędy, wkurza mnie, ale zagrywalem sie w nią po nocach, dobrze sie w niej bawiłem zrobilem wszystkie frakcyjne zadania i wątek główny. Przerushowalem 3 NG+ i czeka sobie na dodatek. Gra w stylu - Nie polecam kupowac bo są setki lepszych gier, w recenzji bym ją zyebał, ale na koncu dodał bym, ze ja bawilem się świetnie z jakiegos niezrozumiałego dla mnie powodu :-)
Jordan z tvgry przykładowo pochwalił Alana wake'a 2 za całość, ale przez rozwiązania marketingowe wobec gry typu pokazania absurdalnych wymagań sprzętowych gry tydzień przed jej premiera, to uznał, że nie powinno się popierać takich praktyk i był w końcu zmieszany czy polecić czy nie. W przypadku quaza mamy przypadek że chwali grę za bycie soulslikiem l, który się wyróżnia, ale jak się słuchało jego recenzji, to faktycznie jedynie co pochwalił to elementy co się wyróżniały, czyli świat umbral czy te ogniska, ale nie brakowało w tym komentarza, że jednak słaby element, ale na końcu podsumowuje że dobra mechanicznie, ale ponieważ optymalizacja jest bardzo słaba (najwyraźniej to najbardziej obiektywny aspekt gry do ocenienia), to nie zaleca na premierę, ale jak naprawia to można się zastanowić, bo jemu się fajnie grało przez 40 godzin, choć ciągle go coś irytowało. Brzmi jak jakieś guilty pleasure. Albo został przekupiony choć twierdził na początku że tylko grę otrzymał i tyle, albo naprawdę tak ocenił całokształt, ale głównie przez wzgląd na ubral, który nie jest oryginalny, co najwyżej tylko w tym gatunku, bo mechanika pojawiała się w serii Legacy of Kain: soul Reaver, a potem w defiance.
Ciężko komuś polecić coś co na premierę osiągało 15fpsow przez połowę gry. Ja przez to przebrnąłem bo uwielbiam soulsy ale tez w ciemno nie moglbym polecic. Jednak teraz gra dziala plynnie i jest serio zajebista. Na cyberpunka czekaliśmy rok z patchami a lordsy polatali w 2tyg. Jak dla mnie szacun dla zespołu, ze tak zapierdala z latkami
jesteś taki surowy do innych wydawców? Jedi Survivor łatali rok, cyberpunka ponad rok, starfield to nadal gówno, każda duża gra to jebane gówno pełne bugów przez przynajmniej 6 miesięcy, więc tak szacunek za połatanie gry w 2 tygodni@@Embrod
Pewnie nie czytasz komentarzy z tuby w w ogóle - dlatego na krótko. Przyczyny zepsucia produktu faktycznie na ocenę końcową nie powinny wpływać, produkt jest taki i nic tego nie zmieni. Dyskusja na ten temat jest natomiast potrzebna, tworzenie gier od dawna jest tylko luźno połączone z pasją, to jest głównie taśma. Wielka maszyna i każdy skupia się na wykonywaniu swojej części, a nie na analizowaniu stopnia kreatywności i jakości dla poklasku. Stworzenie wybitnego tytułu jest wręcz niemożliwe dla tych korporacji, bo to wiąże się z ryzykiem, jest to nieopłacalne po prostu. W skrócie gra jest chujowa, ale nikt umyślnie przecież nie stara się o taki stan rzeczy. Deadliny, absurdy szefostwa, wydawców, wielkie ego dużej głowy i wyznaczanie błędnego szlaku w projekcie, odrzucanie ryzykownych (mogących uchodzić za innowacje) działań. Przykład restauracji pokazuje, że zbyt płytko do tego podchodzisz albo ja czegoś nie ogarniam. Co ma kelner do jakości jedzenia? Dopóki szef nie widzi problemu w kucharzu to nic się nie zmieni w menu. Chyba, że zgłaszasz zażalenia do kelnera i jest on jedynie pośrednikiem. Kelner to raczej osoba pełna wyrzeczeń, skupia się na zarobku i daje z siebie statystycznie minimum. Może i są osoby z pasją, stawiam że to jakiś promil jedynie. Tak samo z deweloperem, przychodzi robi swoje i do domu. Dawien dawno nie było to aż tak silne, gry indie nie mają takich problemów jak kołchoz do dojenia kasy przez wydawcę.
Dla mnie soulslike sa typem gier, ktory stanowi zaledwie kartkę calej opowiesci. Jest ona specyficzna, ma swoja fakturę i marginesy. To co zostanie na niej zapisane jest dla mnie wazniejsze. Duzy problem LoTF lezy w tym, ze gra absolutnie nie zacheca do tego, aby grac w nia wiecej niz jeden raz. Level design jest po prostu nieatrakcyjny, polowa gry to jaskinie i lochy, brudne i ciemne. Latarnia jest ciekawa, ale nudna i nie stanowi dodatku do gry, a wrecz jest jej trzonem. Gre oceniam na 6/10. Lies of P zrobilo to lepiej. Gra jest piekna i ciekawa w swej prostocie. W porownaniu z Lordsami, ktore pochlonely setki milionow, ktory wydaja sie zartem.
Ja tam lords of the fallen bardzo lubię (gram v1,5 i nie wiem ile się różni od 1,0) graficznie z rtx dobrze wygląda , z fps problemu nie mam . Walki z bossami są bardzo ciekawe choć nie super trudne.Eksploracja świata daje frajdę i lubię motyw z latarnią . Nie jest to best souls like ale jest solidny (do fromsoftware podjazdu nie ma )
Po gothic3, troszkę Oblivion, trafiłem fallen lords, nawet dwa razy skończyłem, następnie Ds2 cześć 1 odpuściłem, ds2 porzuciłem chyba z braku czasu na granie. Ostatnio się dowiedziałem ze DS2 to ten najgorszy z serii a FL jeszcze gorszy. Mi się podobały, - nie mając porównania z innymi.
3 miesiące po odcinku, ale dołożę swoje trzy grosze. Kupiłem na premierę, zamówiłem nawet preorder, ponieważ kocham Soulsy i wszystko soulsopodobne. W prawie każdych soulsach mam platynę i planowałem zrobić to również z LotF. Przeszedłem grę w tydzień, grając na spokojnie. Ale kurwa no, ten umbral, zajebisty pomysł, ale 20fps przez tydzień od premiery - tragedia. Zbugowane questy, brak jak na tamten moment Storage Chesta. Co do zbugowanych questów, przechodziłem grę trzeci raz, żeby porobić misję i zdobyć ostatnie zakończenie (ta, musiałem przechodzić grę trzy razy nie tylko ze względu na zakończenia, ale też na zjebane questy które się kurwa bugowały bo poszedłem o krok za daleko w jakiejś lokacji). Ubiłem bossa który dropił klucz potrzebny do ostatniego endingu. Niestety, runy w eq, nawet zestackowane w ilości 99, zajmowały 99 miejsc fizycznie. Postackowanych run miałem w chuj i jak się później okazało, ten klucz co wypadał z bossa… wypadł do mojego eq, jak większość takich itemów w tej grze… ale że miałem full inventory, to ten zajebany klucz wyparował. Nawet nie wypadł na ziemię. I chuj mi w dupę, odechciało mi się czwarty raz grać więc platyna poszła się jebać. Pvp - masakra, ludzie z poziomami postaci 5000 w górę, których choćbyś nakurwial z czołgu przez 10minut, to może im pół hp bara ujebiesz, bo każdy poziom po soft capie podnosi niewrażliwość na fizyczne ataki, magiczne, ogniste itd. Co do samych mechanik, no to wszystko zostało powiedziane. Elementy platformowe, locking, no lipa straszna. Ale moim zdaniem do casualowego ogrania jak najbardziej. Ostatecznie dałbym 4,5/10.
nazwa jest dlatego, że po prostu mają na celu taką zagrywkę, żeby wszyscy zapomnieli o poprzedniej srace. Może reboot w 2033 będzie udany xD ale śmiem wątpić, straciłem na to chujstwo 250 złotych, udane kurwa urodziny
Tak, dokupowanie consumables na start za pieniadze to glupota i nie powinno miec miejsca w takiej grze. Niestety nawet w Demons soulsach to wystepuje, miyazaki plakal jak to widzial. Community oczywiscie zareagowało i jak i u team hitless tak i u speedsouls jest to zbanowane.
Trzeba oddać quazowi, że wkłada sporo pracy w sprawdzenie produktu i analizę poszczególnych elementów gry. Jednak dla mnie jego recenzje nie są oceną jakości produktu. Tak samo jak Maciaszek i wielu innych dinozaurów you tubowych, quaz opowiada o wszystkim i o niczym. Tworzy wiele słów na zasadzie opowieści zamiast stwierdzić czy to jest dobre czy złe i dlaczego tak a nie inaczej. Brak tu konkretów i zasadniczo krytyki w sensie konstruktywnym. Na pogadanki o grach Maciaszków quazów i innych takich bardów szkoda mi czasu. Ci ludzie po prostu lubią sobie dużo pogadać o grach. Mają do tego prawo. Ale pogadanka i recenzja to nie jest to samo. Kiszak potrafi w dwóch zdaniach powiedzieć to co oni próbują nieudolnie przez 20 lub 30 minut. Essa.
Motyw ci games jest taki kiedyś robili gry dla gazetek takie bbb+ albo nawet zzz ale kiedyś ich pracownicy dla żartu zrobili sinper ghost warior jeden by zobaczyć czy uda zrobić grę aaa jak wiemy udadło.
Znajomy podesłał mi twoje recenzje Lords of the fallen i mówię sobie 'nie no, to nie może być TAK złe, typ na bank hejtuje dla wyświetleń, idę zagrać'. Otóż było tak złe xD przez dwie godziny gry zesrałem się bardziej niż po kiwi i kaszy pęczak, zapijając to wszystko kawą. Ale szanuję optymalizację, wszystkie gry smigam na ultra na luzie, tu dobiłem rekord 2 FPSów w menu głównym xD
Nudny robisz się. Ciągle te lordsy, diablo czy starfield... Nie ma innych gierek? Alan Wake 2? Robocop? The Invicible? Za dobre gierki wychodzą? Z Lordsami jest tak, że jedni pokochają, inni znienawidzą. Ja nie lubię umbrala to gra nie jest dla mnie i jej nie oceniam przez to.
Nie grał w Alan Wake 2 to czemu miałby się o nim wypowiadać? Robocop był grany na streamie, nie wiem czy jest co o nim mowić, bo to turbo crap, szkoda na to czasu.
Może cię oświecę ale na tym polega rzetelna recenzja, na wyrażeniu opinii bez ponoszenia się emocjom. Bez popadania w zachwyt albo jakąś skrajną frustracje i wylewania gówna na grę bo się nie spodobała
@@geodadi1969 oświecisz 😂😂 tobie się wydaje że masz rację kiedy to tylko twoja opinia 😂😂 Oglądam recenzje aby posłuchać czy gra się podoba i za co 👌 tak interesuje mnie osobiste odczucia recenzenta
Ja to lubie bardzo Quaza. Ale z jego recenzją LotF zuypełnie się nie zgadzam. Kurwa no crap straszny. Przeszedłem moze 4 bossów i nie dałem rady dalej. A później się dowiedziałem ze przeszedłem tę lepszą część gry xD Więc z braku dobrych souls like'ow po ukonczeniu lies of p, stwierdziłem ze wrócę do DS1. I ja pierdziele, ależ ta gra jest dobra. LotF nie ma żadnego startu. A przypominam, że mówimy o grze 13-letniej.
Bez kitu, ale 90% growych recenzentów na yt to klikacze E. Nie sa żadnymi ekspertami w grach video. X lat temu jako jedni z pierwszych nagrywali swoje wypociny i wrzucali je na yt. Byli i są w tym wytrwali i to wszystko. To sa typowe janki klikacze, którym z czasem wpadnie wspołpraca czy inny profit. Gra jest chujowa, ale przez to, ze chłop jest klikaczem to nie widzi tego. Niby mowi o minusach, ale to ogolnie dobra gra, ale jej nie poleca do zakupu. Idz pan w chuj z takim bełkotem
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio Ja bym raczej wyżej stawiał wiedzę i kompetencję niż empatię. Jak oglądam/czytam/słucham recenzji, dajmy na to klawiatury, to bardziej interesuje mnie responsywność klawiszy, rodzaj przełączników, ergonomia itd., a nie czy podświetlenie dodaje uroku i jakie emocje towarzyszą recenzentowi przy każdym kliknięciu.
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio W sumie to się powtórzyłeś, chociaż nie musiałeś, bo zrozumiałem za pierwszym razem😉, a clou mojego komentarza to w sumie tylko to, że dla mnie to wiedza i kompetencję > empatia.
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio Te emocje przy klikaniu były rzucone dosyć luźno, może i trochę za luźno. Może trochę lepszym przykładem byłoby to, że (zostając już przy klawiaturze) wolałbym, żeby recenzent ocenił responsywność klawiszy i porównał ją do klawiatury x i y, a nie żeby stwierdził, że mu się klika przyjemnie, ale komuś innemu może klikać się gorzej, albo że nie jest do końca responsywna, ale jak ktoś lubi sobie mocniej przyciskać, to dla niego będzie fajna. Z tym że emocje i empatia to dwie totalnie różne rzeczy, to akurat się nie popisałeś, bo przecież empatia to właśnie umiejętność rozpoznawania i rozumienia emocji innych osób, czyli raczej nie są to tak totalnie różne rzeczy. To jeszcze może przyczepiłbym się do tego "w grze obiektywnie można ocenić wyłącznie warstwę techniczną". Tylko nie wiem, czy to przyczepienie się byłoby zasadne, bo nie wiem, co uważasz za warstwę techniczną.
Percepcja Quaza zdaje się być mocno zakrzywiona... 😂 Widać, że chłop woli zachować swoje "współprace". Jak można 3/4 recenzji dyplomatycznie ją krytykować a na koniec stwierdzić, że jest fajna i można ją kupić jak poprawią optymalizację 😅.
@@EasyMoney_SniperR +1 To właśnie lubię w recenzjach Quaza, że nawet jeśli jemu coś nie pasuje to o tym powie, ale nie będę na siłę wmawiał widzom, że tak nie powinni być
Nadeszły czasy, gdzie każdy jest samozwańczym recenzentem w gatunkach gier, o których ma tylko powierzchowna wiedze. Zawsze przychodzi wtedy ktoś, kto gra w tytuł kilka lat i wyjaśnia takiego pato-recenzenta w 10 sek. Tym się proszę Państwa rożni zawodowiec od amatora. Słuchajmy i oglądajmy materiały specjalistów w dziedzinie, a będzie nam się żyło łatwiej. Dzięki Kiszaku prostowanie.
Kiszak to totalne przeciwieństwo Roja. *wychodzi nowa gra* Rojo: OMG GRA DEKADY. NAJLEPSZA GRA!!1!!11 Kiszak: Co to za gówno. Najgorsza gra jaka wyszła.
Ostatni boss z Lordsów to kopia biskupów z Dark soulsa 3, którzy są pomniejszym bossem xd tez ci skacze światełko i musisz tego mobka bić. Jak można tak zrobić ostatniego bossa kurwa 😂😂😂😂😂
widzę, że gracze DS-ów czują się panami świata, bo grają w soulsy lol, proponuje zagrać w np. COD 4 MW na weteranie. Powodzenia wam ,,wszechmocni". Dziekuje!
Właśnie autor filmu który kiszak oglada poruszył kiedyś temat codow i tych zjebanycu poziomow trudnosci. Soulsy sa trudne ale sa fair za to na weteranie giniesz od trzech strzalow za to w oponentow musisz wywalać pół magazynka. Sory ale nie jestem fanem poziomu trudności ktory po prostu kopie mnie w morde tak samo jak nie lubię jeść gwoździ albo czołgać sie po szkle bo imo to podobny poziom zabawy co w strzelankach na tych najwyższych poziomach.
weterany w CoD-ach to tani tryb dla masochistów z respiącymi się granatami pod graczem. To nie jest test psychy i umiejętności tylko zwykła kopanina dla odmóżdżenia
@banonie4924 Ale co jest złego w tym, że uczysz się jak grać? xd Na tym polega właściwie każda gra i Soulsy takich graczy, którzy potrafią grać wynagradza. Tak to właśnie powinno wyglądać.
18:27 quaz i jego recenzje sa imo najbardziej zbliżone to tych recenzji samochodów z tego komentarza który kiedyś przytaczałeś. On dosłownie neutralnie opowiada o cechach produktu porównując je do konkurencji.
bo na tym zarabia ! pzregladnij sobie tych recenzentow tak wybiorczo rok wstecz i zobacz z ezadnej gry tak naprawd ezaden z nich nie ocenil na slaba i zla gre! niemal nigdy niema takich recek ! nawet mgs ostatniego nikt nie pojechal na premiere czy te smieszne pdp kojimy z lazeniem po pustej mapce! cza spokazuje czy gracz ewracaja do gier czy graja w nie dluzej .. zaden z nich nigdy sie nei odwazy na konkretna ocene badziewia nam wpychanego! do teog nie wierz ez eoni pzrelaza te gry nawet do polowy w wiekszosci! pierwszy lord byl juz kiepski a to to nie wiadomo co to jest .. znaczy wiadomo.. kolejny raz niemal to samo by zaplacic za troche inaaczej wygladajaca gre ..
@@FelekJaslo ale on robi własne recenzje i są one 1000x lepsze, dokładne, bardziej krytyczne i spędza nad nimi więcej czasu niż np. quaz, przynajmniej więcej czasu robiąc faktyczną recenzje a nie przebierając się
Nie zgodzę się z tym, wiąż moim zdaniem zrobił strasznie gównianą recenzje. Próbuje balansować pomiędzy plusami a minusami gry opisując błędny i ciekawe rozwiązania nie zaznaczając swojego subiektywnego toku myślenia. W pewnym stopniu szala minusów spada w dół co skutkuje tym, że mówi o tym ze gra jest dobra za coś co sam wcześniej skwitował(?). Potem mówi, że gra jest lipna i lepiej nie kupować Zenonie nagradzać developera za grę w tym stanie, znacznie bardziej obiektywna jest opinia Kiszaka, który wypunktował totalnie zjebane elementy tej gry które towarzysza większości starszych graczy souls-like, ale i stosunkowo nowych w tym mnie. Optymalizacja leży, gra nastawia się na konkretny styl gry, punishując Cię za to złą mechanika (dodge role i fatalna praca kamery), bosowie sprawują wrażenie jakby każdy z nich miał jedno okno na atak a czasem nawet to okno jest nie możliwe do wykonania bo boss wykonuje jakiś atak totalnie z dupy. Można by tak wymieniać i zagłębiać się w temat ale nie ma to zwyczajnie sensu
@@loveandcyanide1682 +1, jedyny mądry tutaj
@@GobbyMade21 Przecież Quaz to jeden z najstarszych i najpotężniejszych ludologów w Polsce
Dark Souls Remastered nie jest rebootem, jest remasterem. Reboot to nie te same lokacje tylko opowiedzenie znajej historii ze znanymi postaciami w inny sposob.
Ten gosc jest rozjebany
47:34 "oto czas narzekania" -> Quaz chyba nie jest świadomy że przez cały materiał krytykował lordsy xD.
Reboot to zaczecie od poczatku, idziesz do deski kreslarskiej i pracujesz od nowa.
Remake to odtworzenie tego samego z nowa technika/technologia.
Remaster to przerobienie oryginalu (mastera) w konkretnej potrzebie czy wymagan.
Te pojecia nie pochodza od gier czy nawet pracy z komputerem. Master jest po prostu tym pierwszym przedmiotem ktory powielasz jako ze jest tym co oczekuje kupiec. Remaster jest najczesciej poprawka tego samego. Remake jest przewaznie wtedy gdy Master zaginie albo straci sie do niego dostep badz zostanie zniszczony. Reboot jest poprostu restartem, co nie wymaga powtarzalnosci wzgledem mastera. Latwo to sobie wyobrazic na zasadzie np szklanych ozdob.
ps: po masterze powstaja wzory, ktore potem sie powiela produkcyjnie. Brak tej fizycznosci powoduje tyle ze ludzie nie wiedza o co chodzi.
A reboot to nie po prostu restart serii? Czyli teoretycznie to samo uniwersum, może być nawiązanie fabularne, ale gierka to po prostu próba zbudowania gry na tych samych podwalinach - przy Dark Souls Remastered to raczej po prostu remaster tej gierki i wydanie jej na nowe platformy, przynajmniej ja tak to rozumiem. Materiał jak zwykle koks, ludologiczna essa.
Bo Kiszak często myli pojęcia... reboot, remaster, remake.
Przykłady:
Reboot - Tomb Raider (2013)
Remaster - Dark Souls (2018)
Remake - Resident Evil 2 (2019)
Wg Kiszaka wszystko czego nie było w grach od From Software to nie pasuje do souls lików. Dobrze, że powstaje konkurencja, wiadomo, że nie dojeżdza im do kolan ale niech próbują, bo jak ktoś ma być konkurencją skoro nie eksperymentują?
ale w tej grze nie ma nic nowego poza tym zjebanym drugim światem który nic nie wnosi i jest nudny, a mechaniki są podjebane z soulsów i zjebane. Jeżeli gra dodałaby własne ciekawe mechaniki to spoko ludzie by ją chwalili ale w momencie gdzie gra podpierdala mechaniki, spierdala je i dodaje z 1 rzecz od siebie której chyba nikt nie testował to według ciebie eksperymentowanie które powinno mieć miejsce w tytułach to współczuje. Masa gier eksperymentuje tylko różnica jest taka że robią to dobrze i mają ciekawe pomysły
22:07 tutaj akurat mega pierdolenie, to jest poprostu coś innego. Gracze serii dark souls za bardzo sie przestawili na to że każda kolejna część serii lub gatunku bedzie taka sama. Tu przyda sie otwarta głowa, gra nie musi byc kopią a nawet lepiej jakby tak nie było.
24:12- Czyli jednak schematyczności i powtarzalność to super cecha bo chęć wprowadzenia czegoś co urozmaica grę I nie jest jakieś mega wymyślne to już gówno? Trochę xD
Chłop co tyle gada na temat nierzetelnych ocen recenzentów a sam wystawia takiej grze 1/10 bo nie jest kopią ds-ów XD
Lepiej dać 10/10 w "rzetelnej recenzji" xd
No 1/10 to i tak za dużo jak na tę grę xD
A czy ktoś wspominał "bo nie jest kopią ds'ów"?
@@danse_macabre5717 nie, nie lepiej. Ruchasz logikę, a kiszak stosuje podwójne standardy. Chociażby za same audio-wizualia gierce należy się to 2-3/10 (sam ją oceniłem w swojej skali na 4/10).
Oczywiście, że krytykuje elementy które są zrobione inaczej niż w DS-ach. Przykładowo skrytykował i zgnoił dosłownie taką samą mechanikę jaka występuje w DS-ach, która mu w tej serii absolutnie nie przeszkadza - mówię o odpowiedniku Mimika, który w Lordsach ma postać lewitującego światła, tylko Kiszak nie potrafił odróżnić pułapki od normalnego przedmiotu XD
@@KoweK Mimo wszystko gra od samych podstaw jest źle wykonana, każdy filar jaki gatunek souls like prezentuje, w tej grze jest na odwal zrobiony więc nić dziwnego że ocena niska. Grafika jest jaka jest, ale audio to xd, szczególnie przy uderzeniach broni.
@@danse_macabre5717 no pewnie, ocena niska zasłużona, bo gra ma sporo niedorobionych mechanik, ale 1/10 to jest niedziałający, niegrywalny i zabugowany paździerz, a Lords Fallen na taką ocenę OBIEKTYWNIE, jak to kiszak mówi, nie zasługuje.
Quaz to jeden z najlepszych recenzentów na YT
@@DonHichot najlepszy*
raczej opowiadacz bezpieczny o grach a nie zaden recenzent!
@@walsjell o czym ty opowiadasz chłopaku
podaj przykład konkretny przykład @@walsjell
Wystawiasz 1/10 takiej grze i to ma być wiarygodne ? Quaz znacznie rzetelniej podszedł do sprawy
no to 1.05/10 ;)
to podaj mi chociaż 1 dobrą rzecz w tej grze a nie piszesz aby pisać bez jakichkolwiek argumentów :D
@@GobbyMade21 grafika muzyka dzwiek cinematiki.. no bez jaj. Jest chlam bo mechanika siedzi ale zeby bylo 1/10 to kazdy element musialby byc na 1. Czyli np grafika i cala strona techmiczna wychodzi na ppziomie psx. Kiszak gada o liczbach ale jego oceny to jest to co on sam punktuje. Czyli "moje widzimisie" nie rzetelna ocena.
@@blebleh666 udźwiękowienie w tej grze jest tragiczne. Muzyka jest średnia. Cinematiki tak samo. Grafika nie zachwyca. Strona techniczna leży tak jak reszta tej gry, więc nawet jak muzyka i cinematiki byłyby 10/10 to zbyt wiele by to nie zmieniło. I kto powiedział że ta gra jest 1/10? to przenośnia. Jakby obiektywnie ją ocenić to wyszłoby zapewne 2/10
@@GobbyMade21 nie powtarzaj jak automat tego co bylo na filmie i nie wystawiaj sobie sam likow .... pomysl poczytaj naucz sie czegos. Nie masz pojecia o czym mowisz.
19:30 - w Lies of P to było zajebiste właśnie, bo trzeba było uwzględniać to wybórze/buildzie broni/rękojeści. Trochę jestem zaskoczony z jaką lekkością Kiszak rzuca stwierdzenia, że coś jest źle, bo mu zwyczajnie nie pasuje. A brać w ogóle speedrunnerów pod uwagę to jakiś gigarotfl. Nastepny (a takich zagorzałych fanatyków jest sporo) co szuka kopii ds w kolejnej grze gatunku, który ciągle ewoluuje, i już dawno nie powinien być wiązany z jednym tytułem :D jak zrobisz nowych herosów z inna mechaniką, to będziesz miał herosów z inna mechaniką, a nie coś złego z zasadu, bo innego. Kiedyś był dym, jak gracze qw plakali jak wyszedł q2, a gracze qw i q2 płakali, jak wyszedł q3 :D właśnie z podobnych powodów. Tu sytuacja jeszcze gorsza, bo najlepiej, aby każda gra była kolejnym dark soulsem - fuck no. 24 minuty przetrwałem powyższego narzekania :D ale poobserwuje sobie dalej :>
Dokładnie, ludzie płaczą, bo są przyzwyczajeni do oklepanych mechanik i nie chcą się wysilać dalej. Skill issue jak chuj bity w dupe
Ja jako weteran soulsów płakałem jak wyszło sekiro bo było inne i zamiast się przystosować i zrozumieć gre to mailem 2 podejścia gdzie rage quit leciał po paru godzinach. Dopiero po 3 latach wróciłem do sekiro z innym nastawieniem i nagle mi tak podeszło, że nie mogłem się oderwać i teraz ta gra jest w mojej topce ulubionych gier ever.
@mess1984 No, ale jaki ty kontrargument przytoczyłeś odnośnie cytowanego przez Ciebie fragmentu? Również na zasadzie - " a mi się podoba".
"jak zrobisz nowych herosów z inna mechaniką, to będziesz miał herosów z inna mechaniką, a nie coś złego z zasadu, bo innego." - Oczywiście. To, że coś jest zrobione na podobieństwo czegoś, nie determinuje tego, że coś jest złe albo dobre. To czy coś jest złe albo dobre, powinno być oceniane obiektywnie, przez ludzi którzy mniej więcej wiedzą jak takiej oceny dokonać.
Ty twierdzisz, że gra jest dobra, a jest oceniana chujowo tylko przez fanboyów Dark Souls. Jednocześnie sam nie podajesz konkretnego arguemntu, przemawiającego za tym, że gra jest OK. Przedstawiasz tylko jakieś analogie na poparcie swojej tezy. Ja mogę Ci przytoczyć gry, które wzorowały się na jakimś pierwowzorze i zrobiły produkt lepszy niż "oryginalny". Ale taka argumentacja jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu bo niczego nie udowadnia.
@WAKI FILMS Ja przeszedłem grę i nadal ją oceniam na co najwyżej średnią. Dalej Skill issue?
@@SibulYo nie jest to skill issue bo gra może być oceniana między 5-10, gusta są subiektywne. Jednak ocenianie tej gry jako totalne gówno przez arkadiusa itp. popierając to argumentami, że nas magowie spychają w przepaść albo, że za duże jest mob denisty to już jest skill issue. Dark souls jest łatwy jak już się przejdzie jedną część, bo inne części są tak samo oklepane. Loft jest szybszy i to jest często właśnie ten skill issue o którym piszę. Nie próbuję Ci wmówić, że masz kochać lofta, po prostu daleko tej grze od gówna
@@SibulYo szkoda mi życia na pisanie eposów, dlatego się nie rozpisuje(ywałem). Odnośnie Lies of P masz napisane, jakbym miał rozwinąć, to zwyczajnie różne bronie i kombinacje broni/rękojeści dawały różny skutek w tym aspekcie (przesuwania się do przodu) i np jak sobie grałem w Pinokia to zależnie od potrzeby, uwzględniałem ruch do przodu dostosowując się do aktualnego bossa, mój preferowanego stylu gry oraz minusów rozwiązania, bo te zawsze były. Jeżeli ktoś mówi, że w P to było zjebane, bo postać do przodu wystarczająco sie nie poruszała, tzn, że ocenił powierzchownie, bo wcale tak nie jest, a przynajmniej nie jest to zero-jedynkowe i jest zależne od ciebie przede wszystkim. I to jest fakt, a nie spekulacja jakaś.
zacytuj mi jeszcze, gdzie napisałem, że LOTF to dobra gra?
EDIT: odnośnie drugiego cytutatu, sam sobie *prawie* odpowiedziałeś, i to prawie dobrze.
Analiza Wypowiedzi (Zmarnowałem godzine żeby ktoś nie musiał)
Kiszak „Nienawidze tej gry” - to zdanie jest dowodem na wielokrotnie powtarzane przeze mnie ze odbiór gry z filmów Kiszaka jest mocno skrzywiony i tutaj mamy najprostszy przyklad na to ze mamy do czynienia już z tanim hejcikiem opartym na emocjonalnym podejściu do produktu zamiast rzetelnej oceny gierki i przedstawienia graczowi jej zalet i minusów. (Policzcie sobie "nienawidze" w tym materiale i do was dotrze)
„Ona (ta gra) w pełni zasługuje na ocene 1/10” - Kompletna bzdura. Nie można dawac gierce 1/10 skoro pomimo wad posiada szereg zalet (np system kooperacji pozwala CI na przejście całej gry z twoim ziomeczkiem zamiast przyzywania go co chwile jest lepiej wykonane niż gdziekolwiek indziej w jakichkolwiek innych soulsowych gierkach do tego mamy art design tak dobry ze tylko sformuowania „top notch” oraz polskie „zajebiste” potrafią oddać jak dobrze to zostało wykonane. Kolejne kwestie to mechanika 2 światów dająca bardzo szerokie pole do popisu w eksploracji sprawiająca ze nawet na NG+X ciagle będziesz odkrywac jakies miejscówki, które wcześniej pominąłeś, świetnie wyglądające pancerze i zbroje czy tez grupki wrogów pozwalające na wykorzystanie w pełni AOE ataków tak aby siać pogrom, System run do ulepszania ekwipunku czy latarnia umbralu pozwalająca CI na wiele roznych kopci w walce jak specjalny finisher czy zrzucanie niemożliwych do zrzucenia zwykłym kopem przeciwnikow poprzez wyrywanie ich duszy itd. Itd. Więcej zalet opisane zostało w moich starych komentarzach)
„Nikt nie wie czym ta gra jest” - IMO Gra jest sequelem, który nie używa dwójki prawdopodobnie z racji tego ze deweloperzy chcieli zachęcić tytułem ludzi którzy mają dobre wspomnienia odnośnie Lords of the Fallen z 2014 roku a zarazem poprzez pozbycie się dwójki i takie domniemania sequel czy reboot skłonić chcieli do spróbowania tych, którzy z Lordsami pierwszymi nie mieli po drodze. Jest to jedyne wytłumaczenie tej całej akcji jakie jestem w stanie znaleźć i jeśli tak faktycznie jest to… ciekawy eksperyment marketingowy łamane na pojebana akcja, choć raczej się ten eksperyment nie udał. Myślę, że lepsze byłoby trzymanie się tej nazwy Lords of the Fallen 2 i tyle.
„Ta gra jest niewarta zakupu nigdy” - Całkowita bzdura. Zgodzilbym się gdyby Kiszak powiedział ze cena na premiere na konsoli jest za duza i na premiere na konsolce się nie opyla ale nie jestem w stanie się zgodzić w żaden sposób z tym ze gierka nie jest warta zakupu nigdy z trzech powodów.
Pierwsze dwa powody to jakość i cena - jakość z kazdym cotygodniowym patchem rośnie i naprawdę wypadaloby docenić trud jaki twórcy wkładają w poprawe gierki tak samo jak dla CD PROJEKT się należy to samo za to ile roboty wlozyli w CyberPunka od jego premiery. Jeżeli chodzi o cene to mysle ze dorwanie tej gierki za jakies 150zł jest już picco belo. Sam zapłaciłem 250 i ani złotówki nie żałuję.
Trzeci to to ze gierka jest dużo lepsza niż wydawac by się moglo z filmów Kiszaka (czy dobra-średnia-słaba oceń sam)
Odnośnie wywodu Kiszaka o Deluxe Mrocznym krzyżowcu i speedrunowaniu - wystarczy przy speedrunnach uzgodnić ze licza się tylko klasy z wersji podstawowej przy speedrunie i tyle po problemie. Klase mrocznego krzyżowca można odblokować questem i nie trzeba jej kupowac o czym nie dowie się nikt nie grający w te gierke z filmu
„Nie ma sensu robic tych silnych atakow bossa bo zaklikasz bossa szybciej niż mu zejdzie poise” - Jak się nie czyta w samouczku nic to potem to wychodzi i stękanie jest bezpodstawne bo wynika ze stylu grania. Otóż bardzo szybko da się zbic bossa posturę aby wykonać viserala jeśli połączymy parowanie+unik by znaleźć się na plecach przeciwnika by następnie dokonać mocnych ciosów w plecy. Trzeba zrozumieć ze ta gra rządzi się swoimi prawami które są odmienne od tego co prezentuje From Software i ktoś tego nie widzi to albo dlatego ze się nie zna albo dlatego ze nie chce widzieć - w przypadku Kiszaka opcja druga gdzie to sam wyrządził sobie krzywdę pomijając informacje otrzymywane od gierki a potem dziwic się ze nie rozumie jak co działa i jak się powinno wykonywać pewne rzeczy.
Kiszak „Patrzcie jaki dmg typ viseralem zadał mniej obrazen niż zwykłym atakiem to jest tak idiotyczne ta gra jest tak źle zrobiona tu jest wszystko źle przeliczone” - kolejny przykład pierdolenia bez ładu i składu co przedstawiają liczby poniżej:
697 to wartość jaka Quaz zadał zwykłym hitem
1788 - dmg wykonany viseralem przez Quaza
Czyli Kiszak twierdzi ze 1788 (2x 894) jest większe od 697 no nie no sory ale to chyba uważa swoich widzów za debili jeśli myśli że ktoś to łyknie a jeśli łykają to… cóż
Przyjebywanie się o wszystko na siłe? - Poziom Maksymalny
Rzetelność w filmach Kiszaka? - Poziom minimalny
Zebysmy mieli jasność ja nie twierdze ze matematyka w Lordsach jest idealna (bo nie jest ani trochę) tylko pokazuje jakie bzdury wygaduje kiszak i ze przyczepia się wszędzie niezależnie od tego czy jest o co się przyczepić czy tez nie.
Kiszak „Widzowie ale to nie jest recenzja” - Chłop stara się mówić innym co jest a co nie jest recenzją podczas gdy sam nazywa sobie film sprzed jakos miesiąca „Lords of the Fallen Recenzja” co nie ma nic związanego z recenzją. Jeżeli sam sobie pozwala uzywac tego słowa gdzie mu się podoba to najwyższym szczytem hipokryzji jest czepianie się innych i wmawanie ze innym to już nie wolno a jemu tak xDD - odkleja od rzeczywistości kompletnie
„Ło jezu to jest chyba najgorszy element tej gry ta latarnia, jak ja tego nienawidzę jak to się nie nadaje to dej try” - Tydzień Kiszaka Populacja Bzdur o Lordsach zwiększa się. Pomijając już to ze „ekspert” zapewne praktykował jedynie ataki lekkie i nic innego to wytłumacze ze latarnia daje graczowi nowe możliwości prowadzenia walki, których używanie się często opłaca (np. Pilgrim Perch zrzucanie klatkogłowych z urwiska rzuceniem duszy. Jakikolwiek boss (poza odpornymi) lub cięższy przeciwnik i wyrwanie mu duszy, przejście umbralem przez krate oddzielając ciebie od przeciwnika abys mogl się spokojnie wyleczyć itd. Itd. Itd. Itd…
Czym więcej możliwości na prowadzenie walki a nie tylko zaklikiwanie wrogów na śmierć tym lepiej także na plus dla gierki jest latarnia zdecydowanie a osoby uważające inaczej prawdopodobnie nie rozumieją czegoś lub zwyczajnie lubią walić lekkie hity only i choć nie ma nic złego w tym żeby ktoś se jebał tylko lekkie ataki to wmawianie wszystkim ze cała reszta useless jest bez sensu i tyle. Kolejny raz przyjebanie się do czegos dobrego i staranie się obrócić to w coś tragicznego swoją narracją
Kiszak i jego wywód odnośnie duszków z Lordsów oraz duchów w Ds1 „To jest tak głupie… masz przeciwnika i musisz wykonać akcje A żeby wykonać akcje B czyli zabicie go… W dark soulsach było to dobrze” -Faktycznie te duszki dające niesmiertelnosc sa zle zrobione i lepszym rozwiązaniem byłoby aby duszek dający nieśmiertelność moba co najwyżej zmniejszal otrzymywane przez niego obrażenia tak jednak Kiszak zajebał ostrego fikoła intelektualnego przy prezentowaniu swojego spojrzenia na to xD (Akcja A i B nie może być nie wolno… no ale tu już może i essa XD)
Kiszak „Quaz krytykuje to samo co ja w tej grze tylko on nie mowi moim językiem… są dwa wilki jednym jestem ja drugim quaz i quaz wymienia błędy a ja robie 5 minutowy kontent najeżdżając na to” - Kolejny dowód na to ze odbiór Lordsów z zdań Kiszaka jest kompletnie skrzywiony skoro sam mowi ze jego narracja jest najeżdżaniem na gre a Quaz prowadzi krytykę a nie HEJT. Przypominam ze Quaz Potrafił zauwazyc ze pod problemami technicznymi kryje się DOBRA GRA i wymienia błędy w grze przez co robi całość rzetelnie i tylko w nielicznych miejscach moznaby z nim polemizować
Czekam na jakieś rzetelne materiały odnośnie Lordsów od Kiszaka i sie chyba nie doczekam. Pozdro świry
PS: Ds2 ssie pałe
Szanuję za ten komentarz.
Ale on ci kurwa wymienił te błędy to o chuj ci chodzi łbie. Dosłownie w innych filmach inni twórcy TO SAMO CO on nie oglądając go xd
Co poradzisz chłop zebrał se rzesze wyznawców (chocicaż ja o nie nie słyszałem dotąd) i slepo wierzą zakompeksionemu człowiekowi
Gra nie musi Ci się podobać, tak jak nie podoba się mi, ale zaakceptuj że niektórzy mają inne zdanie.
ale recenzje powinny być obiektywne. A obiektywnie ta gra to totalny crap, tak, crapy niektórym się podobają co nie oznacza że są dobre. Chyba nie wiesz co to recenzja chłopie
@@GobbyMade21recenzje sa subiektywne, wyrażasz własna opinie o grze (lub produkcie) w która zagrałes
@@saiko953 to zobacz sobie definicje tego słowa
@@saiko953 po co próbujesz mnie poprawić nie znając znaczenia tego słowa?
imo quaz jest najbardziej obiektywnym recenzentem na polskim yt. Podchodzi do produkcji bez złych emocji i sam stara się ocenić dane elementy gry czy mu siadły czy nie.
Ja sam jeszcze nie grałem więc nie mogę sobie wyrobić opini na temat tej gry ale bawią mnie kasztaniaki które nie grały a cisną jaka gierka jest słaba.
Totalne bzdury, wystarczy obejrzeć materiał z tej gry jak ona wygląda aby wyrobić sobie zdanie a nie ją kupować. Widać z kilometra że to paździerz, tani poziom trudności, tragiczne animacje, dźwięki, bossy, czyli cały core gry to totalny szrot. Więc po co miałbyś wogóle kupować tą grę aby "samemu ją ocenić" jeżeli już z krótkich materiałów widzisz że jest tragiczna? Rozumiem to w przypadku jakby gra była średnia lub podobała by ci się na filmiku ale nie wiedziałbyś czy ci siądzie jak w nią zagrasz ale w tym przypadku to czysty debilizm. Quaz zdecydowanie nie jest obiektywnym recenzentem bo na zbyt wiele rzeczy patrzy subiektywnie i często średnio analizuje gry. Dobrym przykładem bardzo obiektywnego recenzenta jest np. taki brodaty który robiąc krótsze recenzje opisuje grę od podszewki i robi to dużo dokładniej
@@GobbyMade21jak nie grałeś w dana produkcję to nie wyrażasz swojej opinii i tyle. Poleganie całkowicie na kogoś zdaniu to czysta głupota, nie masz wtedy swojej opinii tylko czyjąś. Mało tego, imo nie ma obiektywnych recenzji ponieważ każdy dostrzega czego innego w danej produkcji i każdy przedstawia swoje odczucia.
@@barney8380 Jakie poleganie na czyimś zdaniu jeżeli widzę jak gra wygląda na video? Czy gra na moim komputerze będzie wyglądała inaczej? To co napisałeś to subiektywność i jak nie ma obiektywnej recenzji jak jest XD wszystko można ocenić, i w sztuce, i w muzyce, i w grach bazując na wielu czynnikach i dobry recenzent nawet jak coś się mu nie podoba ale jest dobre potrafi ocenić to pozytywnie. Jak w grze optymalizacja jest zj''''' to jak ocenianie jej nie może być obiektywne? albo jak walki z bossami są źle zrobione, i każdy boss posiada ten sam schemat?
@@barney8380 nieźle cię odkleiło
@@barney8380 po rozłożeniu danej mechaniki na czynniki pierwsze wszystko możesz ocenić obiektywnie
Czekamy na komentarz psychofana, może stwierdzi że Quaz też jest zakrzywiony xD
7:10 I tu wchodzi taki Nioh 2, którego Quaz chyba ogrywał mając otwarte tylko pół oka. Jak spędziłeś czas na tworzenie postaci i chcesz, aby była ładna, a jednocześnie nosiła świetny ekwipunek- u kowala jest opcja zmiany wyglądu przedmiotów, zachowując wszystkie statystyki.
Wiem że teraz robię taką mini reklamę. Irytuje mnie że ktoś wyraża taką jakby recenzję i wyśmiewa że dropy z wyższą żadkością eq sprawia, że nasza postać wygląda komicznie gdyż skypiamy się tylko na żadkości i cyferkach. Zamiast po prostu popatrzeć na podstawowe funkcje, które gra oferuje.
O panie Nioh2.
Wzięli motyw dark souls ale dodali własny twist do niego i wyszedł Nioh2.
Arcydzieło sztuki souls-lajkowej
Z samego końca filmu wnioskuję, że to nie inni mają problem z tym, że mówisz, że gra jest kiepska. Problem jest taki, że Ty nie pozwalasz komuś powiedzieć, że jest dobra pomimo jej wad.
To źle wnioskujesz xd
Ja tam lubię Lotf. Ciągle ogrywam.
Bardziej ufam quazowi w tej materii bo jest prawdziwym recenzentem z krwi i kości. Poza tym gra ma super klimacik i fajną graficzkę, idealnie aby chwilę popykać po ciężkim dniu w dniu pracy.
Po ciężkim dniu w pracy, to dobrze byłoby się zrelaksować, a nie wkurwi*ć, bo przy tej grze nie da się chyba inaczej.
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Quazowi tez sie dobrze pykało w diablo 4, także ten xdd
@@pituk8913 Bo sam core gameplayowy jest zajebisty, animacje/feeling ciosów jest genialnie zrobiony. Tylko reszta gry to kał. Quaz jest "niedzielnym graczem" i jako recenzent musi grać w każdy nowy tytuł, a nie spędzać 300h w jednym. Przez to jeszcze mu się dobrze grało, bo wielu osobom się zajebiście dobrze grało przez pierwszy miesiąc.
@@fostirk6983 >a nie spędzać 300h w jednym
nie trzeba spędzać w danej grze 300h aby dostrzec jej wady xD.
Przeszedlem tą gre, na początku myslalem "co ty Kiszak pierdolisz, fajna gra", ale to tylko do czasu. Wystarczy przejsc grę dalej, aby zobaczyc jak ta gra jest jednak niedopracowana i nie przemyslana. Umbral to scierwo, nie przemyslane, wrogów od chuja, ciągle są te same powtarzające sie potwory, ostatni boss to jakas porazka. Jak kurwa nie przemyslisz swojej postaci to giniesz kurwa marnie. Potem zamiast kroic mobków to kurwa przeskakujesz miedzy nimi, bo ich jest tak duzo ze kurwa nie mam pytan. To jest jakis skandal, optymalizacja na ps5 tez zjebana, przejdziesz do umbralu i fpsy spadają. Co te kurwa patche w ogole dają. Pozdrawiam, jednak Kiszak ma racje, ta gra to zart.
Zgadzam się, uwielbiam ten komentarz haha.
Natomiast rzeczywiście trzeba zauważyć, że się starają. Jednak z jakiegoś powodu wciąż gram w tę grę, moze to kwestia wybrania buildu, który jednak jest po prostu dobry, bo większość itemów w tej grze oraz spellów to gówno zbugowane, ale jednak, gdy się wybierze te dobre aspekty to z gry zaczynasz czerpać przyjemność. Nie zmienia to faktu ilości rzeczy do poprawy.
Ja jestem w stanie mieć nadzieję, że jeszcze wyleci to na płaszczyznę podobną do No Man Sky.
Jak dla mnie ta latarnia jest super i gry jest jak dlamnie zajebiste
Teraz pytanie czy faktycznie ten lotf jest taki ujowy czy Kiszak jest mocno zakrzywiony 😂
chyba trzeba samemu spróbować i ocenić ;D
Gram na ps5 i optymalizacja jest srednia ale gra mi sie świetnie na początku było trudno się przyzwyczaić ale szybko poszło i gra jest fajna.Klimat też zajebisty opisy Herloldow fajnie się czyta mi jak narazie gra sie lepiej niż w soulsy a co do Kiszaka to mi się wydaje że obraził się jak dzieciak i uparcie teraz będzie jechał po tej grze 😂 najlepiej jak masz kase to sprawdź sam nie słuchaj nikogo
Weź mi Kiszak wymień podstawowe filary gatunku rpg . No możesz też mi powiedzieć jakie są podstawowe filary podgatunku souls-like. Jestem ciekaw jak ty to widzisz. Pozdro fajny materiał nawet mnie trochę przekonałeś.
Świetny materiał, mechanika przełączania standów z jednej ręki na dwie była już w ds2, i jeny, ale to było fajnie zrobione.
Nudny się już chłopie robisz z tym tematem.
Czekam teraz na film "Quaz ogląda, jak Kiszak ogląda Quaza" oraz części kolejne xD
No to się raczej nie doczekasz
Mówiłeś na końcu o pizzy 5 sekund później otworzyła mi się reklama pizzy
Trochę mnie smuci fakt jak mocno został pominięty Remnant 2. A był wydany na początku września bodajże.
Niby Lies of P, Lords of the fallen a tu całkiem solidny tytuł został przyćmiony.
Byłoby miło zobaczyć ludologiczną analizę owego tytułu.
Zobacz sobie recenzje Quaza i twe życzenie się spełni
Słuchając quaza uświadamiasz sobie soulsowy beton u niektórych graczy uważający Dark souls 1 jako taka święta krowę. Wycierpieli swoje w ds 1, nauczyli się grać, pochłoneli tone poradników tworzonych przez społeczność od dekady i zalali betonem. I jak nie jest tak jak w ds1 to jest źle zrobione albo niepotrzebne. Jak te przemieszczanie postaci i umbral i dostosowanie się do nowych mechanik to już '' zepsuje moje umiejętności grania''. Podobnie jak nie możesz zadać obrażeń bez spełnienie warunków to jest beznadziejnie zrobione no chyba, że duchy w ds1 bo przecież możesz użyć przedmiotu by to robić, więc w ds1 jest to niby dobrze zrobione. Niektórzy oczekują od soulslike'a bycia ds1 w przebraniu i przypomina to rpg w otwartym świecie w których brakuje świeżości, bo korzystają z wielu tych samych rozwiązań. Niezłym przykładem jest też Sekiro z którym podobno niektórzy fani soulsów sobie nie radzą, bo to nie jest ds 4 mimo że było świetnym odświeżeniem i okazją do nabycia nowych skilli.
Chłopie te mechaniki są poprostu nudne i tragicznie wykonane, nie dopisuj sobie do tego jakieś historyjki, gdyby nie były słabe to nikt by nie mówił że takie są, elden ring dodał masę nowych mechanik i jakoś wszystkie się każdemu podobają mimo że nie są z "DARK SOULS". I nikt nie narzeka na SEKIRO tymbardziej fani soulsów którzy je totalnie kochają
@@GobbyMade21 Niezgodze się. Elden nie ma wcale tak dużo nowych mechanik. Najważniejsze to otwarty świat, bardziej rozbudowane skille broni oraz te tragiczne duchy. Reszta to stary soulsowy core i jakieś mniejsze pierdoły. Nikt nie narzeka na Eldena ? Nikt nie narzeka na Sekiro ? Narzekają, narzekają.. tylko ogromny sukces finansowy i napływ masy świeżaków przytłacza bolączki Eldena. Mimo, że ją szczerze uwielbiam. W Sekiro też nie brakuje narzekań na braki rpg elementów.
@@Avolkar narzekają ale na pomniejsze rzeczy, core eldena jest świetny. Oczywiście że tak wielka gra tymbardziej ich pierwszy open world będzie miał problemy ale jest ich naprawdę nie dużo, a duchy są zrobione bardzo dobrze według mnie, mają przyzwoite AI i są ułatwieniem dla gorszych graczy. Może elden nie zmienił totalnie rozgrywki ale dodał wszystko co było potrzebne, dużo quality of life, udoskonalił poprzednie tytuły, nie dodał nic zbędnego i właśnie to jest kluczem do sukcesu. Tymczasem w lord of the fallen core jest totalnie skopany. Mało osób narzeka w sekiro na braki rpg elementów i dużo osób nawet to chwali bo dzięki temu skill jest większym wyznacznikiem i nie możesz zrobić gry overleveled jak w innych soulsach. Sekiro to poezja, elden ring patrząc na swoje rozmiary to też poezja, a tak naprawdę jedynym problemem dla większości graczy to jest kilka nieciekawych bossów (np. godskin duo) z ich ogroma
@@Avolkar sekiro jest idealnym przykładem że souls like mogą się mocno różnić bo sekiro strasznie różni się od souls lików (zdecydowanie bardziej niż lotf od dark souls który oprócz 1 mechaniki która jedynie robi grę nudniejszą i tak naprawdę nic nie zmienia + pare tragicznych nic nie znaczących) i jednocześnie mogą być świetne mimo totalnych zmian w core gry i mechanikach, tylko poprostu muszą być wykonane dobrze. Sekiro to chyba najbardziej lubiany tytuł od fromsoftware razem z bloodborne
@@GobbyMade21 Sekiro najbardziej lubiane ? No co Ty, ludzie albo uważają go za ścisłą topke jak ja albo za jeden z najgorszych tytułów Fromsoftu przez braki w replay ability czyli tej rpg naturze. To najbardziej polaryzujący tytuł w ich dorobku i gadanie że każdy go lubi to zwykła nieprawda. Elden ma oczywiście dobry core bo to jest to samo od czasu ds1. No nie wiem czy na takie pierdoły narzekają. To najgorzej zbalansowana ich gra. Przez duchy, których nie powinno w ogóle być i dużą ilość op broni. W żadnym ich innym tytule nie czuć tak bardzo, że gra jest momentami zdecydowanie zbyt prosta albo zbyt trudna. Idealny tytuł dla świeżaków i ludzi od wyzwań.
Nie ufam opini ludzi z takimi wąsami, które na bank są sponsorowane przez jakiegoś barbera.
Naprawdę szkoda mi tych lordsów bo serio jeśli chodzi o design się wydają w kurwę ładne i osoby zajmujące się oprawą wizualną widać że się serio postarały.
Ta zachodnio religijna stylistyka, jak to quaz powiedział, naprawdę jest dobrze odjebana moim subiektywnym zdaniem.
Ale nie mam zamiaru jako fan soulsów tylko dla tego faktu ruszać tego gówna za 250 zł
Nwm może kiedyś jak w jakimś boundle będzie za koło 50 zł
Troche quaza rozumiem. Mam tak ze Starfieldem. Widze jaka ta gra jest mierna, jakie ma błędy, wkurza mnie, ale zagrywalem sie w nią po nocach, dobrze sie w niej bawiłem zrobilem wszystkie frakcyjne zadania i wątek główny. Przerushowalem 3 NG+ i czeka sobie na dodatek. Gra w stylu - Nie polecam kupowac bo są setki lepszych gier, w recenzji bym ją zyebał, ale na koncu dodał bym, ze ja bawilem się świetnie z jakiegos niezrozumiałego dla mnie powodu :-)
Jordan z tvgry przykładowo pochwalił Alana wake'a 2 za całość, ale przez rozwiązania marketingowe wobec gry typu pokazania absurdalnych wymagań sprzętowych gry tydzień przed jej premiera, to uznał, że nie powinno się popierać takich praktyk i był w końcu zmieszany czy polecić czy nie.
W przypadku quaza mamy przypadek że chwali grę za bycie soulslikiem l, który się wyróżnia, ale jak się słuchało jego recenzji, to faktycznie jedynie co pochwalił to elementy co się wyróżniały, czyli świat umbral czy te ogniska, ale nie brakowało w tym komentarza, że jednak słaby element, ale na końcu podsumowuje że dobra mechanicznie, ale ponieważ optymalizacja jest bardzo słaba (najwyraźniej to najbardziej obiektywny aspekt gry do ocenienia), to nie zaleca na premierę, ale jak naprawia to można się zastanowić, bo jemu się fajnie grało przez 40 godzin, choć ciągle go coś irytowało. Brzmi jak jakieś guilty pleasure. Albo został przekupiony choć twierdził na początku że tylko grę otrzymał i tyle, albo naprawdę tak ocenił całokształt, ale głównie przez wzgląd na ubral, który nie jest oryginalny, co najwyżej tylko w tym gatunku, bo mechanika pojawiała się w serii Legacy of Kain: soul Reaver, a potem w defiance.
Ciężko komuś polecić coś co na premierę osiągało 15fpsow przez połowę gry. Ja przez to przebrnąłem bo uwielbiam soulsy ale tez w ciemno nie moglbym polecic. Jednak teraz gra dziala plynnie i jest serio zajebista. Na cyberpunka czekaliśmy rok z patchami a lordsy polatali w 2tyg. Jak dla mnie szacun dla zespołu, ze tak zapierdala z latkami
jesteś taki surowy do innych wydawców? Jedi Survivor łatali rok, cyberpunka ponad rok, starfield to nadal gówno, każda duża gra to jebane gówno pełne bugów przez przynajmniej 6 miesięcy, więc tak szacunek za połatanie gry w 2 tygodni@@Embrod
Ja tylko skorzystam z okazji i powiem że ogłosili plan darmowych aktualizacji, czekają nas nowe zbroje,miecze,questy i czary więc xD
Pozdrawiam
Tu masz gówno, tu masz rzygi, tu masz szczochy.... RÓŻNORODNOŚĆ
Z tymi bossami to troche smiechowa jest ze klepiesz bossa a za rogiem po bossie on występuje jako zwykły mob XD
Pewnie nie czytasz komentarzy z tuby w w ogóle - dlatego na krótko. Przyczyny zepsucia produktu faktycznie na ocenę końcową nie powinny wpływać, produkt jest taki i nic tego nie zmieni. Dyskusja na ten temat jest natomiast potrzebna, tworzenie gier od dawna jest tylko luźno połączone z pasją, to jest głównie taśma. Wielka maszyna i każdy skupia się na wykonywaniu swojej części, a nie na analizowaniu stopnia kreatywności i jakości dla poklasku. Stworzenie wybitnego tytułu jest wręcz niemożliwe dla tych korporacji, bo to wiąże się z ryzykiem, jest to nieopłacalne po prostu. W skrócie gra jest chujowa, ale nikt umyślnie przecież nie stara się o taki stan rzeczy. Deadliny, absurdy szefostwa, wydawców, wielkie ego dużej głowy i wyznaczanie błędnego szlaku w projekcie, odrzucanie ryzykownych (mogących uchodzić za innowacje) działań. Przykład restauracji pokazuje, że zbyt płytko do tego podchodzisz albo ja czegoś nie ogarniam. Co ma kelner do jakości jedzenia? Dopóki szef nie widzi problemu w kucharzu to nic się nie zmieni w menu. Chyba, że zgłaszasz zażalenia do kelnera i jest on jedynie pośrednikiem. Kelner to raczej osoba pełna wyrzeczeń, skupia się na zarobku i daje z siebie statystycznie minimum. Może i są osoby z pasją, stawiam że to jakiś promil jedynie. Tak samo z deweloperem, przychodzi robi swoje i do domu. Dawien dawno nie było to aż tak silne, gry indie nie mają takich problemów jak kołchoz do dojenia kasy przez wydawcę.
Dla mnie soulslike sa typem gier, ktory stanowi zaledwie kartkę calej opowiesci. Jest ona specyficzna, ma swoja fakturę i marginesy. To co zostanie na niej zapisane jest dla mnie wazniejsze. Duzy problem LoTF lezy w tym, ze gra absolutnie nie zacheca do tego, aby grac w nia wiecej niz jeden raz. Level design jest po prostu nieatrakcyjny, polowa gry to jaskinie i lochy, brudne i ciemne. Latarnia jest ciekawa, ale nudna i nie stanowi dodatku do gry, a wrecz jest jej trzonem. Gre oceniam na 6/10. Lies of P zrobilo to lepiej. Gra jest piekna i ciekawa w swej prostocie. W porownaniu z Lordsami, ktore pochlonely setki milionow, ktory wydaja sie zartem.
zgadzam się z quazem, gra miała dobry pomysł ale wykonanie do dupy
Nie jest aż tak źle, materiał przepełniony płaczem, bardzo subiektywny - nie należy go brać na poważnie
Kto płacze?
Ja tam lords of the fallen bardzo lubię (gram v1,5 i nie wiem ile się różni od 1,0) graficznie z rtx dobrze wygląda , z fps problemu nie mam . Walki z bossami są bardzo ciekawe choć nie super trudne.Eksploracja świata daje frajdę i lubię motyw z latarnią . Nie jest to best souls like ale jest solidny (do fromsoftware podjazdu nie ma )
Jaką grę z gatunku SoulLIke dla komplentego amatora?
Ds1r potem ds3, a później co że chcesz tylko ds2 na sam koniec zostaw ;)
@@Embrod za trudne dla amatora, dlatego ds1 najlepsze, a później ds3
Dobra, z polecenia ludzi grałem w elden ring i mam chyba przegrane z 16 godzin w 2 dnia xD@@grzesiekkor3707
Po gothic3, troszkę Oblivion, trafiłem fallen lords, nawet dwa razy skończyłem, następnie Ds2 cześć 1 odpuściłem, ds2 porzuciłem chyba z braku czasu na granie. Ostatnio się dowiedziałem ze DS2 to ten najgorszy z serii a FL jeszcze gorszy. Mi się podobały, - nie mając porównania z innymi.
git gud
I cena , 320 zl za wersje deluxe na ps5? Powalilo was?
@banonie4924 To jest normalna cena dla dobrych gier, a nie dla takiego gówna
Jak możesz sprawdź recenzje robocopa U NrGeeka chyba najbardziej rzetelny recenzent
Jaki "souls" polecany jest dla zielonego w tym typie gier na początek aby z "przyjemnością" zacząć przygodę ?
Dokładnie, ja właśnie zacząłem pierwsza gierkę teraz soulsowa, Elden ring i zakochałem się 😵💫
Ja zacząłem od Lies of P na premierę i weszło jak złoto, a po tym wideo podejmuję kolejną próbę zaciukania Nito w DS1
żadne dark souls ani elden ring mi nie siadło i zacząłem z nioch 1,dawno nie wciągneła mnie tak gra jak ta.
3 miesiące po odcinku, ale dołożę swoje trzy grosze. Kupiłem na premierę, zamówiłem nawet preorder, ponieważ kocham Soulsy i wszystko soulsopodobne. W prawie każdych soulsach mam platynę i planowałem zrobić to również z LotF. Przeszedłem grę w tydzień, grając na spokojnie. Ale kurwa no, ten umbral, zajebisty pomysł, ale 20fps przez tydzień od premiery - tragedia. Zbugowane questy, brak jak na tamten moment Storage Chesta. Co do zbugowanych questów, przechodziłem grę trzeci raz, żeby porobić misję i zdobyć ostatnie zakończenie (ta, musiałem przechodzić grę trzy razy nie tylko ze względu na zakończenia, ale też na zjebane questy które się kurwa bugowały bo poszedłem o krok za daleko w jakiejś lokacji). Ubiłem bossa który dropił klucz potrzebny do ostatniego endingu. Niestety, runy w eq, nawet zestackowane w ilości 99, zajmowały 99 miejsc fizycznie. Postackowanych run miałem w chuj i jak się później okazało, ten klucz co wypadał z bossa… wypadł do mojego eq, jak większość takich itemów w tej grze… ale że miałem full inventory, to ten zajebany klucz wyparował. Nawet nie wypadł na ziemię. I chuj mi w dupę, odechciało mi się czwarty raz grać więc platyna poszła się jebać. Pvp - masakra, ludzie z poziomami postaci 5000 w górę, których choćbyś nakurwial z czołgu przez 10minut, to może im pół hp bara ujebiesz, bo każdy poziom po soft capie podnosi niewrażliwość na fizyczne ataki, magiczne, ogniste itd. Co do samych mechanik, no to wszystko zostało powiedziane. Elementy platformowe, locking, no lipa straszna. Ale moim zdaniem do casualowego ogrania jak najbardziej. Ostatecznie dałbym 4,5/10.
nazwa jest dlatego, że po prostu mają na celu taką zagrywkę, żeby wszyscy zapomnieli o poprzedniej srace. Może reboot w 2033 będzie udany xD ale śmiem wątpić, straciłem na to chujstwo 250 złotych, udane kurwa urodziny
Tak, dokupowanie consumables na start za pieniadze to glupota i nie powinno miec miejsca w takiej grze. Niestety nawet w Demons soulsach to wystepuje, miyazaki plakal jak to widzial. Community oczywiscie zareagowało i jak i u team hitless tak i u speedsouls jest to zbanowane.
Trzeba oddać quazowi, że wkłada sporo pracy w sprawdzenie produktu i analizę poszczególnych elementów gry.
Jednak dla mnie jego recenzje nie są oceną jakości produktu. Tak samo jak Maciaszek i wielu innych dinozaurów you tubowych, quaz opowiada o wszystkim i o niczym. Tworzy wiele słów na zasadzie opowieści zamiast stwierdzić czy to jest dobre czy złe i dlaczego tak a nie inaczej. Brak tu konkretów i zasadniczo krytyki w sensie konstruktywnym. Na pogadanki o grach Maciaszków quazów i innych takich bardów szkoda mi czasu. Ci ludzie po prostu lubią sobie dużo pogadać o grach. Mają do tego prawo. Ale pogadanka i recenzja to nie jest to samo. Kiszak potrafi w dwóch zdaniach powiedzieć to co oni próbują nieudolnie przez 20 lub 30 minut. Essa.
To co robi kiszak jest właśnie nieudolną wypowiedzią, daje przykłady które nie mają zastosowania w grze, one nie istnieją a on farmazoni.
@@nares3365 Wszyscy mamy prawo czasem pofarmazonić jesteśmy tylko ludźmi. Pozdro
Dzień dobry 😂
Remake a reebot to różne rzeczy
Motyw ci games jest taki kiedyś robili gry dla gazetek takie bbb+ albo nawet zzz ale kiedyś ich pracownicy dla żartu zrobili sinper ghost warior jeden by zobaczyć czy uda zrobić grę aaa jak wiemy udadło.
Kiszak ukonczyl lords?
Tak, w 15 godzin iirc
Znajomy podesłał mi twoje recenzje Lords of the fallen i mówię sobie 'nie no, to nie może być TAK złe, typ na bank hejtuje dla wyświetleń, idę zagrać'. Otóż było tak złe xD przez dwie godziny gry zesrałem się bardziej niż po kiwi i kaszy pęczak, zapijając to wszystko kawą. Ale szanuję optymalizację, wszystkie gry smigam na ultra na luzie, tu dobiłem rekord 2 FPSów w menu głównym xD
Dzień dobry! Jebac Lordsy!! 😝 Kiedy Planescape Torment wariacie?
Jeszcze nie wiem o czym dokładnie film ale łapa w górę ryju jak tylko włączam
Czy będzie recenzja albo gameplay z Remnant 2 i co sądzisz o tej grze?
Quaz to jeden z tych YT'berów których oglądam od lat i bardzo sobie cenię.
Mam wrażenie że mamy podobny gust :).
Nudny robisz się. Ciągle te lordsy, diablo czy starfield... Nie ma innych gierek? Alan Wake 2? Robocop? The Invicible? Za dobre gierki wychodzą?
Z Lordsami jest tak, że jedni pokochają, inni znienawidzą. Ja nie lubię umbrala to gra nie jest dla mnie i jej nie oceniam przez to.
Idz i oglądaj innego streemera.
Mam dla ciebie pro tip.
Po prostu nie oglądaj?
Ale chwalenie gier słabo się sprzedaje :D
Nie grał w Alan Wake 2 to czemu miałby się o nim wypowiadać? Robocop był grany na streamie, nie wiem czy jest co o nim mowić, bo to turbo crap, szkoda na to czasu.
Robocop był grany na twitchu i poszedł do kosza : p
pato zjeżdżają Polski projekt :), badziewiaki bez pojęcia
Oj recenzja gdzie 80% czasu poświęca aby opisać jak działa gra 😂😂 pozostałe 20% opinia ala taka żeby się nikt nie obraził i unika konfrontacji 🤫🤫🤫
Może cię oświecę ale na tym polega rzetelna recenzja, na wyrażeniu opinii bez ponoszenia się emocjom. Bez popadania w zachwyt albo jakąś skrajną frustracje i wylewania gówna na grę bo się nie spodobała
@@geodadi1969 oświecisz 😂😂 tobie się wydaje że masz rację kiedy to tylko twoja opinia 😂😂
Oglądam recenzje aby posłuchać czy gra się podoba i za co 👌 tak interesuje mnie osobiste odczucia recenzenta
@@grzesiekkor3707 szybka notka 🫶
Nie interesuje mnie twoja opina 👌
@@EasyMoney_SniperR bo quaz robi tylko 10 lat dłużej swój kanał 👌
Wiec nie koniecznie jest lepszy tylko starszy ❤️
Czas pokaże 👌
Gra jest ciut lepsza od Wiedźmina 3. Więc to nie jest tak że tylko same minusy.
co
To jak Quaz bredzi o udźwiękowieniu i mechanikach to ręce opadają.
Co xD, prawdę mówi tylko masz zalepione oczy spermą przez walenie do soulslike
Ja to lubie bardzo Quaza. Ale z jego recenzją LotF zuypełnie się nie zgadzam. Kurwa no crap straszny. Przeszedłem moze 4 bossów i nie dałem rady dalej. A później się dowiedziałem ze przeszedłem tę lepszą część gry xD Więc z braku dobrych souls like'ow po ukonczeniu lies of p, stwierdziłem ze wrócę do DS1. I ja pierdziele, ależ ta gra jest dobra. LotF nie ma żadnego startu. A przypominam, że mówimy o grze 13-letniej.
Bez kitu, ale 90% growych recenzentów na yt to klikacze E. Nie sa żadnymi ekspertami w grach video. X lat temu jako jedni z pierwszych nagrywali swoje wypociny i wrzucali je na yt. Byli i są w tym wytrwali i to wszystko. To sa typowe janki klikacze, którym z czasem wpadnie wspołpraca czy inny profit. Gra jest chujowa, ale przez to, ze chłop jest klikaczem to nie widzi tego. Niby mowi o minusach, ale to ogolnie dobra gra, ale jej nie poleca do zakupu. Idz pan w chuj z takim bełkotem
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio mówisz, że jest dwóch ok, ja mówię, że 90% to klikacze. Widzę tu wspólny mianownik ;)
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio tak czy siak, obaj zauważamy ten sam problem:)
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio Ja bym raczej wyżej stawiał wiedzę i kompetencję niż empatię. Jak oglądam/czytam/słucham recenzji, dajmy na to klawiatury, to bardziej interesuje mnie responsywność klawiszy, rodzaj przełączników, ergonomia itd., a nie czy podświetlenie dodaje uroku i jakie emocje towarzyszą recenzentowi przy każdym kliknięciu.
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio W sumie to się powtórzyłeś, chociaż nie musiałeś, bo zrozumiałem za pierwszym razem😉, a clou mojego komentarza to w sumie tylko to, że dla mnie to wiedza i kompetencję > empatia.
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio Te emocje przy klikaniu były rzucone dosyć luźno, może i trochę za luźno. Może trochę lepszym przykładem byłoby to, że (zostając już przy klawiaturze) wolałbym, żeby recenzent ocenił responsywność klawiszy i porównał ją do klawiatury x i y, a nie żeby stwierdził, że mu się klika przyjemnie, ale komuś innemu może klikać się gorzej, albo że nie jest do końca responsywna, ale jak ktoś lubi sobie mocniej przyciskać, to dla niego będzie fajna. Z tym że emocje i empatia to dwie totalnie różne rzeczy, to akurat się nie popisałeś, bo przecież empatia to właśnie umiejętność rozpoznawania i rozumienia emocji innych osób, czyli raczej nie są to tak totalnie różne rzeczy.
To jeszcze może przyczepiłbym się do tego "w grze obiektywnie można ocenić wyłącznie warstwę techniczną". Tylko nie wiem, czy to przyczepienie się byłoby zasadne, bo nie wiem, co uważasz za warstwę techniczną.
😊
Percepcja Quaza zdaje się być mocno zakrzywiona... 😂 Widać, że chłop woli zachować swoje "współprace". Jak można 3/4 recenzji dyplomatycznie ją krytykować a na koniec stwierdzić, że jest fajna i można ją kupić jak poprawią optymalizację 😅.
@@EasyMoney_SniperR
+1
To właśnie lubię w recenzjach Quaza, że nawet jeśli jemu coś nie pasuje to o tym powie, ale nie będę na siłę wmawiał widzom, że tak nie powinni być
Quaz to jest wiadygodny jak tvp
Kiszak jak tvn
@@panzyciaismierci9649 weź dad gamerze nie zesraj się tam
@@GobbyMade21 utkaj pizdeczke tam pecie
Qrwa essa co to ma być
Nadeszły czasy, gdzie każdy jest samozwańczym recenzentem w gatunkach gier, o których ma tylko powierzchowna wiedze. Zawsze przychodzi wtedy ktoś, kto gra w tytuł kilka lat i wyjaśnia takiego pato-recenzenta w 10 sek. Tym się proszę Państwa rożni zawodowiec od amatora. Słuchajmy i oglądajmy materiały specjalistów w dziedzinie, a będzie nam się żyło łatwiej. Dzięki Kiszaku prostowanie.
zawodowiec czego?
Ładna odklejka XD
Kiszak to totalne przeciwieństwo Roja.
*wychodzi nowa gra*
Rojo: OMG GRA DEKADY. NAJLEPSZA GRA!!1!!11
Kiszak: Co to za gówno. Najgorsza gra jaka wyszła.
Ostatni boss z Lordsów to kopia biskupów z Dark soulsa 3, którzy są pomniejszym bossem xd tez ci skacze światełko i musisz tego mobka bić. Jak można tak zrobić ostatniego bossa kurwa 😂😂😂😂😂
widzę, że gracze DS-ów czują się panami świata, bo grają w soulsy lol, proponuje zagrać w np. COD 4 MW na weteranie. Powodzenia wam ,,wszechmocni". Dziekuje!
Kogo obchodzi jakieś mierne Call of duty XD
Właśnie autor filmu który kiszak oglada poruszył kiedyś temat codow i tych zjebanycu poziomow trudnosci. Soulsy sa trudne ale sa fair za to na weteranie giniesz od trzech strzalow za to w oponentow musisz wywalać pół magazynka. Sory ale nie jestem fanem poziomu trudności ktory po prostu kopie mnie w morde tak samo jak nie lubię jeść gwoździ albo czołgać sie po szkle bo imo to podobny poziom zabawy co w strzelankach na tych najwyższych poziomach.
call of duty w którym przeciwnicy respia się w nieskończoność 🤡
weterany w CoD-ach to tani tryb dla masochistów z respiącymi się granatami pod graczem. To nie jest test psychy i umiejętności tylko zwykła kopanina dla odmóżdżenia
@banonie4924 Ale co jest złego w tym, że uczysz się jak grać? xd Na tym polega właściwie każda gra i Soulsy takich graczy, którzy potrafią grać wynagradza. Tak to właśnie powinno wyglądać.
O boooze czekałem na to w w chuj XDDDDDD