Ja pracuję na bolcie, ostatnio klient zostawił portfel i po kilku godzinach zadzwonił do mnie i się okazało, że na przednim siedzeniu był, a ja go normalnie nie widziałem bo tak wyprofilowane fotele, że się schował, podwiozlem mu, po czym dał mi 100zl za uczciwość 😊
To że żaden z tych taksiarzy nie otrzymał symbolicznego "znaleźnego" wydaje się być nie stosowne, w końcu poświęcili swój czas abyś ty mógł nagrać materiał.
Jestem kierowcą na aplikacjach i kilka razy zdarzało mi się, że ktoś zostawił telefon. Raz dostałem od Pana 250zł znaleźnego, a raz nawet dziękuje nie usłyszałem, że poświęciłem swój czas w pracy i zamiast robić kurs to pojechałem oddać zagubioną rzecz. Od tej sytuacji informuje klienta, że trzeba zapłacić za kurs od miejsca gdzie jestem do miejsca gdzie mam podwieźć zgubioną rzecz albo odebrać sobie samemu jak będę w domu.
Znaleźne jest obowiązkowe, ale tylko w momencie, gdy się sam o to upomnisz: "Wersja od: 1 stycznia 2024 r. 1. Znalazca przechowujący rzecz, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru." W innym wypadku zależy to od fasonu właściciela. Jak jest szmondakiem bez kultury i wychowania, to po prostu o tym zapomni.
Kiedyś zostawiłem Kindle’a w pociągu. Zorientowałem sie tego samego dnia, zadzwoniłem do biura rzeczy znalezionych. Oddzwonili po weekendzie (był piątek). Maszynista odebrał, poczytał sobie Wiedźmina w weekend i czytnik odzyskałem :)
W tej kurtce nagrywałeś już kilka filmów, jest tak charakterystyczna, że nawet jak ktoś nie ma pamięci do twarzy, kurtkę skojarzy.Nic więc dziwnego, że cię rozpoznali.
Niesamowite to jest to, że taksówkarz stojący na postoju i czekający na klienta na pewno nie ogląda YT dla zabicia czasu i na pewno nie zna Dymitra. Pierwszy spalił bo mógł przewieźć i dopytywać co nagrywa w trakcie jazdy to by zarobił :D:D Było pytać na koniec czy kojarzą Ciebie z internetu, to test byłby bardziej wiarygodny.
Mój znajomy jechał uberem i zostawił raz portfel z dokumentami oraz pieniędzmi (ok 600zl mial, więc nie mało). Z kierowcą w ogóle nie szło się skontaktować, pomoc techniczna Ubera się na niego wypięła i też nie chciała pomóc. Zgłoszenie na policje również poszło, ale oczywiście jak na polską policję przystało umorzyli sprawę i kolega nie zdołał tego odzyskać. Niemal od razu po wyjściu się zorientował, więc mimo, że są pełne dane kierowcy to jak co do czego przyjdzie to wszyscy mają to gdzieś..
jak zgubiona rzecz zostaje gdzieś na tylnej kanapie, a jest dużo kursów, to kierowca nawet nie wie, ze coś tam leży. Wsiada następny i jak jest nieuczciwy, to wsadzi do kieszeni i robi wyjazd. Więc nie oceniaj kierowcy, bo nawet mógł nie wiedzieć, że ktoś cos zostawił. A z drugiej strony, jak ludzie idą chlać w weekend, to niech biorą telefon, żeby płacić, albo gotówkę, i niech piją tak, żeby kontrolować co robią.
Pewnego wieczoru miałem przygodę tylko w drugą stronę, ja byłem kierowcą i to pasażer coś u mnie zgubił. Późnym wieczorem jechałem dłuższą trasę wracając ze wsi od babci. Do domu zostało mi ze 20km ale czułem że odpływam i mogę nie dojechać. Zjechałem więc na stację dotlenić się, przemyć twarz, jakaś mała gimnastyka itp. Podeszły do mnie 2 autostopowiczki które wracały z woodstocku z zapytaniem gdzie jadę i czy nie mam przypadkiem po drodze. Akurat jechałem w stronę w którą chciały więc schowałem wszystkie swoje rzeczy do bagażnika (nigdy nie wiadomo kogo się zabiera do samochodu) robiąc im miejsce z tyłu, wsiadły i podwiozłem je po drodze do hotelu gdzie chciały przenocować. Kiedy wyszły to po ujechaniu kilku metrów coś mnie tknęło żeby spojrzeć do tyłu czy nic nie zostało.. no i został telefon jednej z dziewczyn. Zawróciłem na parking, poszedłem z telefonem do hotelowej recepcji, powiedziałem że przed chwilą przywiozłem tutaj 2 młode dziewczyny ale jedna z nich zostawiła telefon u mnie w aucie. Pani z recepcji poprosiła żebym dał jej ten telefon a ona go przekaże tej dziewczynie, nie zgodziłem się (tutaj moja zasada ograniczonego zaufania), powiedziałem że wolałbym przekazać zgubę osobiście i poprosiłem żeby poszła razem ze mną do tamtego pokoju. Poszliśmy, oddałem telefon, dziewczyna nie wiedziała jak mi dziękować przede wszystkim za uczciwość a nie sam telefon, odpowiedziałem że wystarczy zwykłe dziękuję, pożyczyłem miłego wieczoru i się pożegnałem ☺
Fajny odcinek sponsorowany ;) Może pomówmy przy okazji o tym co w uber/bolt fajne nie jest. 1. Praktycznie wszyscy kierowcy jeżdżą na umowie 1/30 (lub mniejszą część) etatu, ew umowa zlecenie na 300 zł a reszta kasy wypłacana jest "kreatywnie" - oszukują nas wszystkich na podatkach. Można łatwo zweryfikować dzwoniąc do tzw partnerów rozliczeniowych zapytać o warunki. 2. Weryfikacja to fikcja: na regularnych kontrolach policyjnych prawie zawsze wpada przynajmniej jeden z podrobionym prawem jazdy lub w ogóle bez tego dokumentu, co któryś raz człowiek bez prawa pobytu w PL (dlatego teraz na stałe bierze udział w kontrolach straż graniczna). Kto jeździ ten wie, że nadal przyjeżdżają wozy bez żadnego oznaczenia=kierowca bez żadnej weryfikacji. Na ogół zweryfikowany jest pośrednik a komu dalej udostępnia konto to już inna bajka. Do tego powszechna praktyka , że na jednym koncie jeździ na zmianę kilku kierowców. 3. Prawie na każdej kontroli wpada kierowca po alko/dragach! 4. W Warszawie nie ma dnia, żeby nie rozbił się obcokrajowiec w aplikacjowozie! Do tego w weekendy potrafią walić sami w siebie na pustych skrzyżowaniach . Proszę popytać np kierowców autobusów kto jest najgorszym typem kierowcy na mieście ;) 5. O napaściach na tle seksualnym wielokrotnie już mówiono, temat przycichł ale na pewno nie zniknął. Generalnie renomowane korporacje taksówkowe mają się bardzo dobrze, bo klienci po przygodach w przewozach na apke rezygnują z tego typu atrakcji. A dodatkowo (w Warszawie) w ciągu dnia cena jest już wyrównana , a w godzinach szczytu nawet wyższa w aplikacji niż w normalnej korporacji. Dziękuję, pozdrawiam Ps, naciągacze spod dworców to nie taksówkarze, ww tekst dotyczy kierowców z normalnych korporacji.
mój przyjaciel w zostawił w uberze telefon, zorientował się 3minuty po wyjściu z auta, ktoś go od razu wyłączył żeby nie dało się go zlokalizować (iphone ) i jak zadzwoniliśmy na pomoc żeby skontaktować się z kierowcą (całość trwała około 15 minut ) to Pan kierowca powiedział, że sprawdził cały samochód ale telefonu nie ma i sugerował że został na pewno zgubiony gdzieś indziej
Wydaje mi się, że spoko pomysłem było by jak by pokazać potem firmy/ludzi którzy okazali się uczciwi (oczywiście po wcześniejszym uzgodnieniu tego z nimi). Wydaje mi się, że warto promować takich uczciwych ludzi (czy tak jak kiedyś sprzątaczki, majstrów czy teraz taxi).
Ja bym powtórzył test. Na przednich siedzeniach i właśnie jakiś jaskrawe portfele,wsadził dosłownie lekko do przedniej czy tylnej kieszeni i sprawdził że od razu np nas zatrzyma kierowca czy to nie masze,i zarezerwował drugi jazd (po tobie) czy to Jak Sprawdzam czy ktoś kogo znasz który wie o eksperymencie i tego nie zabierze i wtedy by można bylo zobaczyć więcej czy zabierze,czy zrzuciłby wina na kolejnego pasażera. Pozdrowionka Dymcio!
Ale fajny odcinek ! Ja korzystam z komunikacji publicznej od autobusu po taxi różne . Ostatnio mega pozytyw dla Ztm Rzeszów , mam złamana prawa ręka , wszystko ogarniam jedna lewa ręka ...miałam saszetkę przymocowana do siebie ale też torbę materiałowa zawieszona na sprawnym ramieniu w środku czapka i skierowanie do lekarza , wysiadając musiała torba jakoś zaczepić bo wyszłam z autobusu i nagle patrzę nie ma . Zadzwoniłam na numer z przystanku do osoby monitorującej ruch. W momencie dostałam info że przejazd pod kontrolą , gość zadzwonił do kierowcy który sprawdził pojazd , dostałam info że wszystko jest autobus ten sam jedzie za 20 trasa powrotną i będzie na przystanku po drugiej stronie . I się udało. To fajne. A przykład z taxi Kraków sieć icar bardzo popularna , wypadła mi z kieszeni moja ulubiona zapalniczka ( wiadomo jakiej marki) fakt odpalam przed wyjściem do samochodu bo wcześniej podjechal , papierosa wyrzuciłam a zapalniczka do kieszeni płaszcza. Wysiadając zapłaciłam zabrałam swoje rzeczy jakie miałam na spotkanie z klientem . Taxi pojechało . Zorientowałam się że nie mam zapalniczki w kieszeni więc zadzwoniłam do sieci że jechalam i na pewno musiała mi wypasc na siedzenie . Info zwrotne - powiadomimy kierowcę , proszę zadzwonić jutro będę mieć informacje czy coś znalazł. Skutek , nikt nie zadzwonił , ja zadzwoniłam ,...kierowca zostawił info że nic nie ma . Ciemna zapalniczka na jasnej tapicerce... zgubione w trakcie wsiadania lub wysiadania niemożliwe słyszalnym odbicie metalu i beton , on nie znalazł nic w samochodzie , oj niemożliwe . Wartość zapalniczki 250 zł, nawet dana do lombardu min 100 . Zawsze kwestia z kim się jedzie i uwagi tej swojej na wszystko . Pozytyw autobusy przynajmniej w Rzeszowie
Ja ostatnio idąc po zakupy miałam włożone w luźna kieszeń spodni. Wyciągałam przy okazji telefon bo ktoś dzwonił i nie zauważyłam, że razem z telefonem wypadły mi pieniądze. Niby tylko 40 złoty. Skaplam się w sklepie przy płaceniu. Spanikowana poszłam sprawdzić trasę którą szłam. Byłam przekonana, ze ktoś weźmie te pieniądze. Idę chodnikiem patrzę - leży moje 40 złoty. Może też dobry pomysł na materiał czy nikt nie weźmie np w galerii jakby tak wypadło ileś złotych 😊 Odcinek z taksówką + zgubiony portfel =❤
co prawda nie zgubiłem portfela w taxi ale kiedyś w autobusie siedziała przede mną babeczka a kiedy wysiadła zauważyłem, ze zostawiła portfel na siedzeniu poszedłem szybko do kierowcy dałem mu portfel i powiedziałem że przed chwilką wysiadła Pani i zostawiła portfel a on poszedł do budynku pks bo to była trasa do Olsztyna zahaczająca po drodze kilka mniejszych miasteczek po tygodniu znowu jechałem do Olsztyna z kumplem samochodem na studia i nagle w radiu słyszymy, specjalne podziękowania dla kierowcy autobusu na trasie golub-dobrzyń za szybkie zareagowanie w sprawie zgubionego portfela :) co prawda nie było tam podziękowań dla mnie ale i tak zrobiło mi się miło :) pozdrawiam
Czytam niektóre komentarze... niektórzy by kloca spod siebie zjedli bo za darmo. Ktoś wam coś odwiózł i jeszcze pretensje, że chciał za kurs? A co to jest fundacja charytatywna? To problem klienta że coś zgubił, cierp idzie wam na rękę że cos wam odwozi "na juz". Kultura nakazuje żeby jeszcze dorzucić na browara za uczciwość. Raz mi baba pretensje robiła, że pół miasta do niej jechałem i jeszcze 48zl chce. Poinformowalem, że idę oddać na najbliższy komisariat i odjechalem. I to za niecałe 50zl. Więcej było w portfelu. To samo z telefonem. 3 razy przez otwarte okno wyrwali mi go z ręki i odwrócili się na piecie beż dziękuję. Lepiej już wyrzucić telefon do Wisły nic dać komuś napluc w ryj.
W korporacji lider jest tak że dyspozytornia wie dokładnie z jakim kierowcą jechał klient o ile dzwonił, jak nie dzwonił to dyspozytornia wysyla zapytanie do wszystkich kierowców kto robił taki kurs, wtedy sie kierowca zglasza i jest po problemie 😊
Kiedyś byłam na zakupach z niemowlakiem i zostawiłam zakupy przy aucie żeby go zapiąć i jakoś o nich zapomniałam. Pojechałam po drugiego syna do przedszkola i zorientowałam się ze musiałam zostawić zakupy pod sklepem. Obok sklepu był Pan który sprzedawał rowery i on zabrał ten koszyk ale gdy podjechalam to sam mnie zawolal czy czegos szukam. W portfelu bylo wszystko zakupy tez byly i telefon. Dalam Panu 50zl bo tylko tyle mialam w tym portfelu za znalezne bo mowil mi ze kilku mlodych sie juz krecilo przy tym. Takze sa jeszcze dobrzy ludzie na tym swiecie 😊
Kiedyś wracając z imprezy uberem z chłopakiem zostawił on telefon z tyłu, po prostu mu wypadł. Zorientowaliśmy się dość szybko bo przeszliśmy może ok 100m. Zadzwoniliśmy od razu do kierowcy, na początku nie odbierał, a jak odebrał to powiedział że zaraz podjedzie - to zaraz trwało prawie 1.5h. Wydzwanialiśmy do niego kiedy będzie, bo miało być zaraz, przestał odbierać, noc a my zmęczeni. Traciliśmy nadzieję, już mieliśmy wracać do domu, ale jednak czekaliśmy. Oddał, daliśmy mu 100zl bo tylko tyle mieliśmy przy sobie. Stres niesamowity, bo weekend a na drugi dzień mieliśmy lecieć na wakacje. Blokowanie kart, dokumentów… nie nie nie, nie polecam. Pilnujcie zawsze swoich rzeczy, nam się udało dzięki cierpliwości , ale następnym razem może być inaczej
Mi parę lat temu zdarzyło się zostawić zeszyt z notatkami w taksówce( oferty pracy- nr telefonów, nr telefonów części znajomych, ogólnie na szczęście to były tzw pierdoły, nic ważnego) i tego owego zeszytu już nie odzyskałem. Dobrze, że to nie było nic ważniejszego 😉
O a ja miałam taką sytuację, taksiarz zauważył, że wypadł nam portfel, my niestety nie, pospieszał nas okropnie jak wysiadaliśmy i odjechał z piskiem opon, jak się zorientowaliśmy to go goniliśmy po całym Wrocławiu z innym taksówkarzem - z taxi Ryba, od tego pory jeżdżę tylko tym :)
1. noszenie kamerki w ręcę jest conajmniej dziwne, 2. naprawdę nie wpadliscie na to, ze w takim np. uberze jest tak duzy przemial, ze nastepny klient moze zajumac ten portfel? 3. przeciętny kierowca, moglby to zauwazyc dopiero nastepnego dnia? mi telefon wypadl kilka razy u znajomych osób : ojca, faceta, kolezanki. Kazdy zaparkował, poszedł do domu, telefon lezalby tam do rana, prędzej ktoś szybe by wybił niz oni go znaleźli. :D Tyle :D LOL Wasze filmy z ukrytymi kamerami są tak bardzo niedopracowane, że szok :D :D :D reszta filmów spoko. lubię.
Ja kiedyś jechałem autobusem do szkoły, został mi tam portfel z wtedy jeszcze legitymacją, następnego dnia przyszedł do mnie kierowca oddał mi, coś niebywałego...
A sprobuj moze w druga strone. Ugadaj sie z jakims Uberem albo taksiarzem i podlozcie u nich portfel i zobaczcie ilu ludzi da go kierowcy a ilu sprobuje zawinac.
Jak zadzwoniłeś to raczej większość odda, bardziej ciekawe jakbyś nie zadzwonił ale taki eksperyment mógłbyś zrobić tylko na aplikacjach i siedząc z przodu żeby kierowcy wiedzieli
Kiedyś wypadł mi portfel z całą wyplatą. Jechałam do Tesco na Długiej. Zadzwoniłam, dowiedziałam się,że nic nie ma. Kierowca dokladnie sprawdził i okazało się, że portfel wpadł prawie pod jego nogi. Przywiózł mi pod dom. Jednak są uczciwi ludzie
Miałem, kiedyś taki przypadek, że w sklepie mi wypadło trochę grosza i Pani mi tych pieniędzy nie oddała, była to nieduża suma, także może taki eksperyment w sklepie, że "wypadają Ci jakaś kwota pieniędzy", czy Pani za tobą "krzyknie", proszę Pana wypadło Panu 20 zł. A raz na kasie, Pani celowo nie wydała mi reszty i już tych pieniędzy nie odzyskałem, długo ta Pani nieuczciwa nie popracowała w tym sklepie, ja na koniec powiedziałem tylko tyle, że kiedyś trafi na kogoś, kto sobie poczeka, aż wyjdzie ze sklepu i wtedy nie będzie miło, wszystko jak to się mówi, do czasu, bo różni ludzie są.Też, miałem inny przypadek na dniach, byłem w punkcie obsługi jednej z sieci kablowych i dziadek zaczął szaleć, wrzeszczeć na Bogu ducha winną Panią z obsługi, ludzie nie czytają umów, które zawierają, nie czytają cenników, na które sami się godzą, a potem pretensje do całego świata, fajnie by było jakbyś przeprowadził jakieś wywiady np z pracownikiem np lombardu, obsługi klienta jakiejś firmy, ciekawych rzeczy można byłoby się dowiedzieć. Dzięki za film.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem."
W dzień to średnia prowokacja, powinieneś sprawdzić w nocy. Z doświadczenia we Wrocławiu jest problem wieczorami z odzyskaniem swoich rzeczy, szczególnie bez "znaleźnego" 😉
Moja propozycja na jeden z odcinkow: na czym konkretnie polega utylizacja(np przeterminowanych produktow w sklepach ale tez w szpitalach amputowane czesci ciala itd) czy to jest po prostu spalanie czy szwagier w garazu tym sie zajmuje i chodzi tylko o kwit? Na czym to konkretnie polega. Pozdrawiam
Super był ten odcinek. Fajnie, że sprawdziłeś to pod tym kątem. Cieszę się, że w każdym z trzech przypadków, udało się Tobie odzyskać portfel i jego zawartość. Ja nigdy niczego raczej nie zgubiłem w taksówce, jak dobrze pamiętam. Pozdrawiam Cię Dymitrze. ♥☺
Ja tyle szczęścia nie miałam i 2 razy telefon mi z kieszeni wypadł przy wysiadaniu żaden kierowca oczywiście nic nie wiedział (ale zdaje sobie sprawę że mógł to też ukraść kolejny pasażer)
Kiedyś po mocno zakrapianej imprezie zgubiłem portfel w taxi, następnego dnia kierowca sam do mnie zadzwonił i oddał zgubę, dostał za to 4paczek bo właśnie zaczynał swoje wolne :P
Nie miarodajne. Wystarczy,że wsiądzie pasażer i dźwignie portfel. Kierowca nie przeszukuje samochodu po każdym pasażerze. Ja zawszę proszę,aby sprawdzili,czy coś nie zostało.
Oh ja mam takiego niefarta życiowego, że czesto zapominam bądź gubię w różnych miejscach telefony. Raz w kabinie wc TLK(znalazł się)… innym razem w Castoramie na workach z gładzią 😂(znalazł się), również w górach na szlaku do morskiego oka(znalazł się haha) a najlepsze było zgubienie w taksówce w Poznaniu(jestem z Rybnika - znalazł się!) ja miałam szczęścia w nieszczęściu 😅
..pomysł na następny odcinek - sprawdź Dymitr uczciwość kierowców z popularnych aplikacji zostawiając iPhone'a. Na wielu grupach osoby typu znalezione/zgubione - osoby zazwyczaj wracające z imprez - zgłaszają że droga elektronika mało kiedy wraca do właściciela. Oczywiście może to być "zasługa" kolejnego pasażera ale niejednokrotnie drogie telefony po kilku dniach / tygodniach logują się do sieci gdzieś daleko na wschód od Polski.
Mam pomysl na odcinek: sprawdz ceny uber vs normalne taxi z korporacji w godzinach szczytu w centrum Warszawy albo w mordorze :) cytując klasyka: tanio to już było
W latach 90 tych, to nie dość, że było by po portfelu, to jakbyś się upomniał o swoje to jeszcze dentysta by zarobił. Ciekawe czy gdybyś zostawił portfel w kancelarii parafialnej, czy by zadzwonili?.
Jeżdżę na taryfie i wielokrotnie ktoś coś u mnie zostawił , jakim człowiekiem bym był gdybym tego nie zwrócił ,nie oczekuje rekompensaty ale zawsze ja dostaję.
ooo a propo..ja raz zostawiłem w pociągu portfel i do mnie wrócił innym razem zostawiłem na ławce koło baru przy domu kultury też wrócił do tego 2 razy wypadł mi telefon na mieście i dwa razy go odzyskałem także chociaż w jednym aspekcie życia mam szczęście i są jeszcze normalni ludzie na tym świecie :)
Brak "znaleźnego" za pomoc w odzyskaniu portfela ponownie wiele o Tobie mówi, żenada. Na dodatek te pseudo unikanie rozpoznania... NIE musiałeś Ty, mógł ktoś inny grać... Ten głupkowaty śmiech z własnych żartów itp.
Kiedyś myślałem że uberowiec ukradł mi telefon który zgubiłem w aucie. Okazało się, że telefon wpadk do kibla i go spuściłem. Na szczęście się zablokował w kiblu i go wyciągnąłem
nie stawajcie na tym płatnym parkingu przy dworcu, to oszuści. Cieć wypisuje wezwanie do zaplaty, mimo biletu za przednią szybą, bilet kupiony o 13:30, wezwanie do zapłaty wystawione o 13:40 z tekstem że "on nie anuluje wezwania i trzeba do firmy". Temat dworca głównego więc poruszyłam
@@ZvenStein już napisałam odwołanie i byłam u powiatowego rzecznika praw konsumenta, odpisali że mają 30 dni na decyzję w sprawie reklamacji więc czekam. W życiu się z tak idiotyczna sytuacja nie spotkałam
@@pani_wontrubka35 To słuchaj tego - parking na Długiej przy Kaufland. Wychodzę z auta, idę w kierunku parkomatu, żeby pobrać bilet. Za winklem chowa się cieć i gdy widzi, że się oddalam wybiega, żeby wlepić wezwanie do zapłaty. Jak widzisz, są jeszcze lepsze akcje. xD
Dokładnie, te śmieszne wstawki o niskiej cenie i super kontakt telefoniczny z kierowcą 😂 szczególnie jak jedyny język jaki zna nie wywodzi się z naszego kontynentu to na pewno można się dogadać.
Witam Ja mam takie Pytanie wlasnie chodzi o czas moze zrobicie jeszcze raz takowa prowokacje ale proponuje udawac pijanego wieczorem bo wracamy z knajpy i zadzwoncie rano zobaczymy co bedzie pozdro
ja jeżdze na bolcie w lublinie i ostatnio pijany koleś zostawił iphona, inny klient mi go podał mówiąć że ktos tam zostawił i mysle czekam aż ktoś zadzwoni to odbiore oddam. mineło z 2h dzwoni i slyszę ''oddawaj mój telefon złodzieju jeden albo dzwonie na policje to jest iphone wszystko jest do namierzenia'' . Tak mnie tym tekstem wyprowadził z równowagi że mu powiedziałem ''mam pana telefon był w moim aucie taxi, zapraszam po odbiór do bełżyc '(około 30km od lublina) ja już dziś nie pracuje i przyszly tydzień mam wolny'' XD no kurde złamas odrazu wyzywa i policją starszy to musiał sie sam pofatygować XD
Moj MZ jezdzi taksa. Ostatnio znalazl iPhone, zawiozl do biura. Wlasciciel zgosil sie do biura kilka godz pozniej. Kac go puscil i sie dopiero zorientowal 😂 Ja kochalam poniedzialki u mnie w pracy. Co tydz. Ktos dzwonil czy w lokalu nie znalezlismy portfela, karty,telefonu, torebki😂 Wierze,ze sa uczciwi ludzie. Ja jestem uczciwa i tego samego spodziewam sie po innych.
Takie akcje to się robi z podstawioną osobą... nawet nie wiesz ile razy jesteś rozpoznany tylko ktoś z kultury nie będzie zagadywał...
Ja pracuję na bolcie, ostatnio klient zostawił portfel i po kilku godzinach zadzwonił do mnie i się okazało, że na przednim siedzeniu był, a ja go normalnie nie widziałem bo tak wyprofilowane fotele, że się schował, podwiozlem mu, po czym dał mi 100zl za uczciwość 😊
Szanuję!
@@SprawdzamJak my bys my szanowali jak bys tez wiedzial czym jest "znalezne", nawet dwie dychy, ale dima nie podumal jak zawsze
@@dwapalcewnatalce449chytrus bierze tysiące za słabe odcinki, a nawet groszem nie sypnie
@@Maryneczekjak słabe odcinki to czemu oglądasz?
Żeby uczciwie ocenić coś jako słabe to trzeba to najpierw obejrzeć. @@SVMR-CLAN2.0
To że żaden z tych taksiarzy nie otrzymał symbolicznego "znaleźnego" wydaje się być nie stosowne, w końcu poświęcili swój czas abyś ty mógł nagrać materiał.
za uczciwość nie powinno się płacić
Jestem kierowcą na aplikacjach i kilka razy zdarzało mi się, że ktoś zostawił telefon. Raz dostałem od Pana 250zł znaleźnego, a raz nawet dziękuje nie usłyszałem, że poświęciłem swój czas w pracy i zamiast robić kurs to pojechałem oddać zagubioną rzecz. Od tej sytuacji informuje klienta, że trzeba zapłacić za kurs od miejsca gdzie jestem do miejsca gdzie mam podwieźć zgubioną rzecz albo odebrać sobie samemu jak będę w domu.
@@dhanbeats3349płacić nie, ale wynagradzać tak.
Znaleźne jest obowiązkowe, ale tylko w momencie, gdy się sam o to upomnisz:
"Wersja od: 1 stycznia 2024 r. 1. Znalazca przechowujący rzecz, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru."
W innym wypadku zależy to od fasonu właściciela. Jak jest szmondakiem bez kultury i wychowania, to po prostu o tym zapomni.
@@dhanbeats3349 to nie za uczciwość, tylko za swoje gapiostwo i za to, że nie straciłeś więcej.
Jedyne co zgubiłem w taxi to godność przy powrotach z imprez😂
A finalnie odzyskałeś?🤣🤣
@@katarynka1306 niestety nie
Dobre 😅
Kiedyś zostawiłem Kindle’a w pociągu. Zorientowałem sie tego samego dnia, zadzwoniłem do biura rzeczy znalezionych. Oddzwonili po weekendzie (był piątek). Maszynista odebrał, poczytał sobie Wiedźmina w weekend i czytnik odzyskałem :)
Też kiedyś tak miałam 🙂
W tej kurtce nagrywałeś już kilka filmów, jest tak charakterystyczna, że nawet jak ktoś nie ma pamięci do twarzy, kurtkę skojarzy.Nic więc dziwnego, że cię rozpoznali.
A to prawda faktycha
prawda
Zima a ten w lekkiej kurteczce na wiosnę😅
Mistrz kamuflażu 😅
NAWET PANA REDAKTORA PO GŁOŚIE MOŻNA POZNAĆ.............................
Niesamowite to jest to, że taksówkarz stojący na postoju i czekający na klienta na pewno nie ogląda YT dla zabicia czasu i na pewno nie zna Dymitra. Pierwszy spalił bo mógł przewieźć i dopytywać co nagrywa w trakcie jazdy to by zarobił :D:D Było pytać na koniec czy kojarzą Ciebie z internetu, to test byłby bardziej wiarygodny.
Dymitr, nie wiem czy to zrobiłeś, ale powinieneś dawać im znaleźne albo za dodatkowy kurs zapłacić, bo oni tracą na ciebie czas.
Mój znajomy jechał uberem i zostawił raz portfel z dokumentami oraz pieniędzmi (ok 600zl mial, więc nie mało). Z kierowcą w ogóle nie szło się skontaktować, pomoc techniczna Ubera się na niego wypięła i też nie chciała pomóc. Zgłoszenie na policje również poszło, ale oczywiście jak na polską policję przystało umorzyli sprawę i kolega nie zdołał tego odzyskać. Niemal od razu po wyjściu się zorientował, więc mimo, że są pełne dane kierowcy to jak co do czego przyjdzie to wszyscy mają to gdzieś..
jak zgubiona rzecz zostaje gdzieś na tylnej kanapie, a jest dużo kursów, to kierowca nawet nie wie, ze coś tam leży. Wsiada następny i jak jest nieuczciwy, to wsadzi do kieszeni i robi wyjazd. Więc nie oceniaj kierowcy, bo nawet mógł nie wiedzieć, że ktoś cos zostawił. A z drugiej strony, jak ludzie idą chlać w weekend, to niech biorą telefon, żeby płacić, albo gotówkę, i niech piją tak, żeby kontrolować co robią.
Kierowca taxi nie odpowiada za zostawione rzeczy w samochodzie :) Jest to opisane na aplikacjach jak i tabliczkach z numerem bocznym :)
Pogadajcie z taksówkarzami podrzućcie portfel z tyłu i zobaczymy czy inni pasażerowie oddadzą portfel kierowcy.
Pewnego wieczoru miałem przygodę tylko w drugą stronę, ja byłem kierowcą i to pasażer coś u mnie zgubił.
Późnym wieczorem jechałem dłuższą trasę wracając ze wsi od babci. Do domu zostało mi ze 20km ale czułem że odpływam i mogę nie dojechać. Zjechałem więc na stację dotlenić się, przemyć twarz, jakaś mała gimnastyka itp.
Podeszły do mnie 2 autostopowiczki które wracały z woodstocku z zapytaniem gdzie jadę i czy nie mam przypadkiem po drodze. Akurat jechałem w stronę w którą chciały więc schowałem wszystkie swoje rzeczy do bagażnika (nigdy nie wiadomo kogo się zabiera do samochodu) robiąc im miejsce z tyłu, wsiadły i podwiozłem je po drodze do hotelu gdzie chciały przenocować.
Kiedy wyszły to po ujechaniu kilku metrów coś mnie tknęło żeby spojrzeć do tyłu czy nic nie zostało.. no i został telefon jednej z dziewczyn.
Zawróciłem na parking, poszedłem z telefonem do hotelowej recepcji, powiedziałem że przed chwilą przywiozłem tutaj 2 młode dziewczyny ale jedna z nich zostawiła telefon u mnie w aucie. Pani z recepcji poprosiła żebym dał jej ten telefon a ona go przekaże tej dziewczynie, nie zgodziłem się (tutaj moja zasada ograniczonego zaufania), powiedziałem że wolałbym przekazać zgubę osobiście i poprosiłem żeby poszła razem ze mną do tamtego pokoju.
Poszliśmy, oddałem telefon, dziewczyna nie wiedziała jak mi dziękować przede wszystkim za uczciwość a nie sam telefon, odpowiedziałem że wystarczy zwykłe dziękuję, pożyczyłem miłego wieczoru i się pożegnałem ☺
Takiej sytuacji nie miałam, ale mój znajomy zostawił w uberze portfel, ale też bez problemu odzyskal. 😊 Super ze tutaj też się udało, fajny film 😁🙂
Dzięki za spoiler, super już nie muszę oglądać.
@@Bolemir_Bolemirowicz to był spoiler? To sobie wejdź na odcinki na jak sprawdza gdzie często ktoś komentuje "gratuluję wygranej Łukaszu" 😂
@@Bolemir_Bolemirowicz Kto czyta komentarze przed obejrzeniem filmu?
@@kamisos1 Pewnie wiele osób.
Fajny odcinek sponsorowany ;) Może pomówmy przy okazji o tym co w uber/bolt fajne nie jest.
1. Praktycznie wszyscy kierowcy jeżdżą na umowie 1/30 (lub mniejszą część) etatu, ew umowa zlecenie na 300 zł a reszta kasy wypłacana jest "kreatywnie" - oszukują nas wszystkich na podatkach. Można łatwo zweryfikować dzwoniąc do tzw partnerów rozliczeniowych zapytać o warunki.
2. Weryfikacja to fikcja: na regularnych kontrolach policyjnych prawie zawsze wpada przynajmniej jeden z podrobionym prawem jazdy lub w ogóle bez tego dokumentu, co któryś raz człowiek bez prawa pobytu w PL (dlatego teraz na stałe bierze udział w kontrolach straż graniczna). Kto jeździ ten wie, że nadal przyjeżdżają wozy bez żadnego oznaczenia=kierowca bez żadnej weryfikacji. Na ogół zweryfikowany jest pośrednik a komu dalej udostępnia konto to już inna bajka. Do tego powszechna praktyka , że na jednym koncie jeździ na zmianę kilku kierowców.
3. Prawie na każdej kontroli wpada kierowca po alko/dragach!
4. W Warszawie nie ma dnia, żeby nie rozbił się obcokrajowiec w aplikacjowozie! Do tego w weekendy potrafią walić sami w siebie na pustych skrzyżowaniach . Proszę popytać np kierowców autobusów kto jest najgorszym typem kierowcy na mieście ;)
5. O napaściach na tle seksualnym wielokrotnie już mówiono, temat przycichł ale na pewno nie zniknął.
Generalnie renomowane korporacje taksówkowe mają się bardzo dobrze, bo klienci po przygodach w przewozach na apke rezygnują z tego typu atrakcji. A dodatkowo (w Warszawie) w ciągu dnia cena jest już wyrównana , a w godzinach szczytu nawet wyższa w aplikacji niż w normalnej korporacji.
Dziękuję, pozdrawiam
Ps, naciągacze spod dworców to nie taksówkarze, ww tekst dotyczy kierowców z normalnych korporacji.
Fajny odcinek, Dуmitr! Szacunek dla taksówkarzy za ich uczciwość. Dziękuję za pracę!😊❤
mój przyjaciel w zostawił w uberze telefon, zorientował się 3minuty po wyjściu z auta, ktoś go od razu wyłączył żeby nie dało się go zlokalizować (iphone ) i jak zadzwoniliśmy na pomoc żeby skontaktować się z kierowcą (całość trwała około 15 minut ) to Pan kierowca powiedział, że sprawdził cały samochód ale telefonu nie ma i sugerował że został na pewno zgubiony gdzieś indziej
Wydaje mi się, że spoko pomysłem było by jak by pokazać potem firmy/ludzi którzy okazali się uczciwi (oczywiście po wcześniejszym uzgodnieniu tego z nimi). Wydaje mi się, że warto promować takich uczciwych ludzi (czy tak jak kiedyś sprzątaczki, majstrów czy teraz taxi).
Ja bym powtórzył test. Na przednich siedzeniach i właśnie jakiś jaskrawe portfele,wsadził dosłownie lekko do przedniej czy tylnej kieszeni i sprawdził że od razu np nas zatrzyma kierowca czy to nie masze,i zarezerwował drugi jazd (po tobie) czy to Jak Sprawdzam czy ktoś kogo znasz który wie o eksperymencie i tego nie zabierze i wtedy by można bylo zobaczyć więcej czy zabierze,czy zrzuciłby wina na kolejnego pasażera. Pozdrowionka Dymcio!
Ale fajny odcinek ! Ja korzystam z komunikacji publicznej od autobusu po taxi różne . Ostatnio mega pozytyw dla Ztm Rzeszów , mam złamana prawa ręka , wszystko ogarniam jedna lewa ręka ...miałam saszetkę przymocowana do siebie ale też torbę materiałowa zawieszona na sprawnym ramieniu w środku czapka i skierowanie do lekarza , wysiadając musiała torba jakoś zaczepić bo wyszłam z autobusu i nagle patrzę nie ma . Zadzwoniłam na numer z przystanku do osoby monitorującej ruch. W momencie dostałam info że przejazd pod kontrolą , gość zadzwonił do kierowcy który sprawdził pojazd , dostałam info że wszystko jest autobus ten sam jedzie za 20 trasa powrotną i będzie na przystanku po drugiej stronie . I się udało. To fajne. A przykład z taxi Kraków sieć icar bardzo popularna , wypadła mi z kieszeni moja ulubiona zapalniczka ( wiadomo jakiej marki) fakt odpalam przed wyjściem do samochodu bo wcześniej podjechal , papierosa wyrzuciłam a zapalniczka do kieszeni płaszcza. Wysiadając zapłaciłam zabrałam swoje rzeczy jakie miałam na spotkanie z klientem . Taxi pojechało . Zorientowałam się że nie mam zapalniczki w kieszeni więc zadzwoniłam do sieci że jechalam i na pewno musiała mi wypasc na siedzenie . Info zwrotne - powiadomimy kierowcę , proszę zadzwonić jutro będę mieć informacje czy coś znalazł. Skutek , nikt nie zadzwonił , ja zadzwoniłam ,...kierowca zostawił info że nic nie ma . Ciemna zapalniczka na jasnej tapicerce... zgubione w trakcie wsiadania lub wysiadania niemożliwe słyszalnym odbicie metalu i beton , on nie znalazł nic w samochodzie , oj niemożliwe . Wartość zapalniczki 250 zł, nawet dana do lombardu min 100 . Zawsze kwestia z kim się jedzie i uwagi tej swojej na wszystko . Pozytyw autobusy przynajmniej w Rzeszowie
Chłop się wracał z portfelem to mogłeś chociaż z tego portfela mu te 2 dychy dać 😂
Wypadł mi telefon w czeskiej taksówce,dopiero po 5tym razie odebrał, musiałem zamówić kurs,bo gościu w ogóle nie chciał przyjechać,ale tel odzyskałem
No Dymitr, masz milionowy kanał to logiczne że już ukryta kamera raczej będzie spalona bo ludzie cię oglądają 😄
Ciągle czuję się incognito 😄
super to co robisz i dalej testuj ludzi... super z ciebie człowiek.
Co z tą kasą z "pomyłkowych przelewów"? Udało się ją odzyskać?
Ja ostatnio idąc po zakupy miałam włożone w luźna kieszeń spodni. Wyciągałam przy okazji telefon bo ktoś dzwonił i nie zauważyłam, że razem z telefonem wypadły mi pieniądze. Niby tylko 40 złoty. Skaplam się w sklepie przy płaceniu. Spanikowana poszłam sprawdzić trasę którą szłam. Byłam przekonana, ze ktoś weźmie te pieniądze. Idę chodnikiem patrzę - leży moje 40 złoty. Może też dobry pomysł na materiał czy nikt nie weźmie np w galerii jakby tak wypadło ileś złotych 😊
Odcinek z taksówką + zgubiony portfel =❤
co prawda nie zgubiłem portfela w taxi ale kiedyś w autobusie siedziała przede mną babeczka a kiedy wysiadła zauważyłem, ze zostawiła portfel na siedzeniu poszedłem szybko do kierowcy dałem mu portfel i powiedziałem że przed chwilką wysiadła Pani i zostawiła portfel a on poszedł do budynku pks bo to była trasa do Olsztyna zahaczająca po drodze kilka mniejszych miasteczek po tygodniu znowu jechałem do Olsztyna z kumplem samochodem na studia i nagle w radiu słyszymy, specjalne podziękowania dla kierowcy autobusu na trasie golub-dobrzyń za szybkie zareagowanie w sprawie zgubionego portfela :) co prawda nie było tam podziękowań dla mnie ale i tak zrobiło mi się miło :) pozdrawiam
o tez kiedys mialem podobna sytuacje ale portfel byl zby wypchany i zbyt kusił xD
Czytam niektóre komentarze... niektórzy by kloca spod siebie zjedli bo za darmo.
Ktoś wam coś odwiózł i jeszcze pretensje, że chciał za kurs? A co to jest fundacja charytatywna? To problem klienta że coś zgubił, cierp idzie wam na rękę że cos wam odwozi "na juz". Kultura nakazuje żeby jeszcze dorzucić na browara za uczciwość.
Raz mi baba pretensje robiła, że pół miasta do niej jechałem i jeszcze 48zl chce. Poinformowalem, że idę oddać na najbliższy komisariat i odjechalem. I to za niecałe 50zl. Więcej było w portfelu.
To samo z telefonem. 3 razy przez otwarte okno wyrwali mi go z ręki i odwrócili się na piecie beż dziękuję. Lepiej już wyrzucić telefon do Wisły nic dać komuś napluc w ryj.
W korporacji lider jest tak że dyspozytornia wie dokładnie z jakim kierowcą jechał klient o ile dzwonił, jak nie dzwonił to dyspozytornia wysyla zapytanie do wszystkich kierowców kto robił taki kurs, wtedy sie kierowca zglasza i jest po problemie 😊
Dymsza jest MOC ❤️u Ciebie zawsze interesująco, ciekawie !
Kiedyś byłam na zakupach z niemowlakiem i zostawiłam zakupy przy aucie żeby go zapiąć i jakoś o nich zapomniałam. Pojechałam po drugiego syna do przedszkola i zorientowałam się ze musiałam zostawić zakupy pod sklepem. Obok sklepu był Pan który sprzedawał rowery i on zabrał ten koszyk ale gdy podjechalam to sam mnie zawolal czy czegos szukam. W portfelu bylo wszystko zakupy tez byly i telefon. Dalam Panu 50zl bo tylko tyle mialam w tym portfelu za znalezne bo mowil mi ze kilku mlodych sie juz krecilo przy tym. Takze sa jeszcze dobrzy ludzie na tym swiecie 😊
Ostatnio na ulicy zgubiłem portfel z dokumentami i dokumenty ktoś oddał do Urzędu Miasta, a 30 zeta wziął jako znaleźne.
I super! 🙌
Skąd wiesz że urzędnik nie skroił? :)
I prawidłowo ! Ja widziałam że oddali do skrzynki ale z liścikiem że kupili sobie flaszkę
Kiedyś wracając z imprezy uberem z chłopakiem zostawił on telefon z tyłu, po prostu mu wypadł. Zorientowaliśmy się dość szybko bo przeszliśmy może ok 100m. Zadzwoniliśmy od razu do kierowcy, na początku nie odbierał, a jak odebrał to powiedział że zaraz podjedzie - to zaraz trwało prawie 1.5h. Wydzwanialiśmy do niego kiedy będzie, bo miało być zaraz, przestał odbierać, noc a my zmęczeni. Traciliśmy nadzieję, już mieliśmy wracać do domu, ale jednak czekaliśmy. Oddał, daliśmy mu 100zl bo tylko tyle mieliśmy przy sobie. Stres niesamowity, bo weekend a na drugi dzień mieliśmy lecieć na wakacje. Blokowanie kart, dokumentów… nie nie nie, nie polecam. Pilnujcie zawsze swoich rzeczy, nam się udało dzięki cierpliwości , ale następnym razem może być inaczej
Dokładnie każdemu należy się 10procent znaleznego
Wysyła bliki do złych osób, zostawia portfele. Ja nie wiem, tak roztargnionego człowieka, to ja dawno nie widziałem 😂😂😂
Jak zwykle super. Dymuś, trzymasz poziom 👍
Mi parę lat temu zdarzyło się zostawić zeszyt z notatkami w taksówce( oferty pracy- nr telefonów, nr telefonów części znajomych, ogólnie na szczęście to były tzw pierdoły, nic ważnego) i tego owego zeszytu już nie odzyskałem. Dobrze, że to nie było nic ważniejszego 😉
Za szybko mogłeś wizytówkę w portfelu zostawić i poczekać po jakim czasie zadzwoni
Wracam do domu i od razu sprawdzam jak, szykuje się dobry odcinek💪🏻
Dziękuję! 🙏
O a ja miałam taką sytuację, taksiarz zauważył, że wypadł nam portfel, my niestety nie, pospieszał nas okropnie jak wysiadaliśmy i odjechał z piskiem opon, jak się zorientowaliśmy to go goniliśmy po całym Wrocławiu z innym taksówkarzem - z taxi Ryba, od tego pory jeżdżę tylko tym :)
To ostro 🙏
Wow Wrocław Nadodrze pozdrawia💪💥
Biskupin również pozdrawia ^^
@@wojtaspasier9551 Pozdro biskupin😍
1. noszenie kamerki w ręcę jest conajmniej dziwne, 2. naprawdę nie wpadliscie na to, ze w takim np. uberze jest tak duzy przemial, ze nastepny klient moze zajumac ten portfel? 3. przeciętny kierowca, moglby to zauwazyc dopiero nastepnego dnia?
mi telefon wypadl kilka razy u znajomych osób : ojca, faceta, kolezanki. Kazdy zaparkował, poszedł do domu, telefon lezalby tam do rana, prędzej ktoś szybe by wybił niz oni go znaleźli. :D Tyle :D
LOL
Wasze filmy z ukrytymi kamerami są tak bardzo niedopracowane, że szok :D :D :D
reszta filmów spoko. lubię.
Przypominasz mi wokalistę James Smith z Yard Act.😀
Ja kiedyś jechałem autobusem do szkoły, został mi tam portfel z wtedy jeszcze legitymacją, następnego dnia przyszedł do mnie kierowca oddał mi, coś niebywałego...
Żadnego znaleźnego nie trzeba dawać,uczciwosc to podstawą i coś naturalnego wśród dobrze wychowanych istot.
Jeśli się upomną to trzeba.
Nic nie trzeba,wolna wola.
Dosyć ciekawy materiał Spodziewałem się innych wyników 😊
Filmy z serii fake pasażer zawsze budzą silne emocje.
Przestań...
radzę ci obejrzeć fake taxi
Moim zdaniem niemiarodajne ,Dymitra znają wszyscy z you tuba 😂🙋♂️
Tutaj nie poznali 🙌
@@SprawdzamJakoni poznają ale udają że nie znają
Zostawiliśmy z bratem walizkę w bagażniku taksówki XD Kierowca był taki wygadany i sympatyczny, że każdy z nas zapomniał o bagażu.
A sprobuj moze w druga strone. Ugadaj sie z jakims Uberem albo taksiarzem i podlozcie u nich portfel i zobaczcie ilu ludzi da go kierowcy a ilu sprobuje zawinac.
Mało prób wg mnie, spróbuj w nocy. Moze sie sprawa zmienic
Jak zadzwoniłeś to raczej większość odda, bardziej ciekawe jakbyś nie zadzwonił ale taki eksperyment mógłbyś zrobić tylko na aplikacjach i siedząc z przodu żeby kierowcy wiedzieli
tak jest czarny czarny a za oknem przechadza się afroamerykanin xD perfekt timing 😂
Kiedyś wypadł mi portfel z całą wyplatą. Jechałam do Tesco na Długiej. Zadzwoniłam, dowiedziałam się,że nic nie ma. Kierowca dokladnie sprawdził i okazało się, że portfel wpadł prawie pod jego nogi. Przywiózł mi pod dom. Jednak są uczciwi ludzie
Miałem, kiedyś taki przypadek, że w sklepie mi wypadło trochę grosza i Pani mi tych pieniędzy nie oddała, była to nieduża suma, także może taki eksperyment w sklepie, że "wypadają Ci jakaś kwota pieniędzy", czy Pani za tobą "krzyknie", proszę Pana wypadło Panu 20 zł. A raz na kasie, Pani celowo nie wydała mi reszty i już tych pieniędzy nie odzyskałem, długo ta Pani nieuczciwa nie popracowała w tym sklepie, ja na koniec powiedziałem tylko tyle, że kiedyś trafi na kogoś, kto sobie poczeka, aż wyjdzie ze sklepu i wtedy nie będzie miło, wszystko jak to się mówi, do czasu, bo różni ludzie są.Też, miałem inny przypadek na dniach, byłem w punkcie obsługi jednej z sieci kablowych i dziadek zaczął szaleć, wrzeszczeć na Bogu ducha winną Panią z obsługi, ludzie nie czytają umów, które zawierają, nie czytają cenników, na które sami się godzą, a potem pretensje do całego świata, fajnie by było jakbyś przeprowadził jakieś wywiady np z pracownikiem np lombardu, obsługi klienta jakiejś firmy, ciekawych rzeczy można byłoby się dowiedzieć. Dzięki za film.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem."
W dzień to średnia prowokacja, powinieneś sprawdzić w nocy. Z doświadczenia we Wrocławiu jest problem wieczorami z odzyskaniem swoich rzeczy, szczególnie bez "znaleźnego" 😉
Moja propozycja na jeden z odcinkow: na czym konkretnie polega utylizacja(np przeterminowanych produktow w sklepach ale tez w szpitalach amputowane czesci ciala itd) czy to jest po prostu spalanie czy szwagier w garazu tym sie zajmuje i chodzi tylko o kwit? Na czym to konkretnie polega. Pozdrawiam
Mięso to mięso
O kutwa jaki rozstrzał pomysłów przeterminowane produkty a amputowane części ciała 😂
@@cooler89 w sumie to nie, i to i to idzie do kosza z odpadami organicznymi mordo :p
Fajny odcinek ;)
Pamiętam jak kiedyś jechałam prywatną taxą w Wawie, po poproszeniu o paragon facet tak się wydarł, że uciekliśmy z auta 😮😂
Zapraszam do Warszawy. Śniade Ubery w Priusach. Nie tylko portfel może zginąć, ale Ty razem z nim. (Nie chodzi mi o porwania, tylko o "styl" jazdy)
Super był ten odcinek. Fajnie, że sprawdziłeś to pod tym kątem. Cieszę się, że w każdym z trzech przypadków, udało się Tobie odzyskać portfel i jego zawartość. Ja nigdy niczego raczej nie zgubiłem w taksówce, jak dobrze pamiętam. Pozdrawiam Cię Dymitrze. ♥☺
Ja tyle szczęścia nie miałam i 2 razy telefon mi z kieszeni wypadł przy wysiadaniu żaden kierowca oczywiście nic nie wiedział (ale zdaje sobie sprawę że mógł to też ukraść kolejny pasażer)
Kiedyś po mocno zakrapianej imprezie zgubiłem portfel w taxi, następnego dnia kierowca sam do mnie zadzwonił i oddał zgubę, dostał za to 4paczek bo właśnie zaczynał swoje wolne :P
Nie miarodajne.
Wystarczy,że wsiądzie pasażer i dźwignie portfel.
Kierowca nie przeszukuje samochodu po każdym pasażerze.
Ja zawszę proszę,aby sprawdzili,czy coś nie zostało.
Najsłabszy Twój test byłem taksówkarzem w Poznaniu i zawsze wracało do klienta to zgubił . Żałosne to co zrobiłeś .
Źle zrobiony odcinek. Jesteś rozpoznawalny, czapka kurtka.... Znają cię wszyscy. Powinieneś wysłać kogoś "niewidocznego"
Oh ja mam takiego niefarta życiowego, że czesto zapominam bądź gubię w różnych miejscach telefony. Raz w kabinie wc TLK(znalazł się)… innym razem w Castoramie na workach z gładzią 😂(znalazł się), również w górach na szlaku do morskiego oka(znalazł się haha) a najlepsze było zgubienie w taksówce w Poznaniu(jestem z Rybnika - znalazł się!) ja miałam szczęścia w nieszczęściu 😅
2 sprawa - jechałam taxą z imprezy, facet za jakieś 10 kilometrów z centrum na Mokotów naliczył 200 PLN ...
Raczej ludzie w zawodach zaufania publicznego są uczciwi, to ich wizytówka
..pomysł na następny odcinek - sprawdź Dymitr uczciwość kierowców z popularnych aplikacji zostawiając iPhone'a.
Na wielu grupach osoby typu znalezione/zgubione - osoby zazwyczaj wracające z imprez - zgłaszają że droga elektronika mało kiedy wraca do właściciela.
Oczywiście może to być "zasługa" kolejnego pasażera ale niejednokrotnie drogie telefony po kilku dniach / tygodniach logują się do sieci gdzieś daleko na wschód od Polski.
Moim zdaniem w ramach rekompensaty powinien Dymitr wrzucić do tego filmu na ig zdjęcie wizytówki tego Pana który jeździ na taksówce
Idźcie panowie do vape shopu z jakimś małolatem przetestować , chyba że już nagrywaliście i mnie omineło to przepraszam , zajebiste filmy, piona
Mam pomysl na odcinek: sprawdz ceny uber vs normalne taxi z korporacji w godzinach szczytu w centrum Warszawy albo w mordorze :) cytując klasyka: tanio to już było
Jak chcesz sprawdzić miejsca gdzie można stracić portfel i nie tylko to takie panie często zapraszająna darmowego drinka w centrum miast... 😂
dosłownie 3 dni temu myślałem czy nagrałbyś taki sam film, tylko w roli głównej postawić myjnie samochodowe t.t DETAILER ;) Pozdrawiam serdecznie
W latach 90 tych, to nie dość, że było by po portfelu, to jakbyś się upomniał o swoje to jeszcze dentysta by zarobił.
Ciekawe czy gdybyś zostawił portfel w kancelarii parafialnej, czy by zadzwonili?.
Jeżdżę na taryfie i wielokrotnie ktoś coś u mnie zostawił , jakim człowiekiem bym był gdybym tego nie zwrócił ,nie oczekuje rekompensaty ale zawsze ja dostaję.
ooo a propo..ja raz zostawiłem w pociągu portfel i do mnie wrócił innym razem zostawiłem na ławce koło baru przy domu kultury też wrócił do tego 2 razy wypadł mi telefon na mieście i dwa razy go odzyskałem także chociaż w jednym aspekcie życia mam szczęście i są jeszcze normalni ludzie na tym świecie :)
Brak "znaleźnego" za pomoc w odzyskaniu portfela ponownie wiele o Tobie mówi, żenada. Na dodatek te pseudo unikanie rozpoznania... NIE musiałeś Ty, mógł ktoś inny grać... Ten głupkowaty śmiech z własnych żartów itp.
Kiedyś myślałem że uberowiec ukradł mi telefon który zgubiłem w aucie. Okazało się, że telefon wpadk do kibla i go spuściłem. Na szczęście się zablokował w kiblu i go wyciągnąłem
Przesrane.
nie stawajcie na tym płatnym parkingu przy dworcu, to oszuści. Cieć wypisuje wezwanie do zaplaty, mimo biletu za przednią szybą, bilet kupiony o 13:30, wezwanie do zapłaty wystawione o 13:40 z tekstem że "on nie anuluje wezwania i trzeba do firmy". Temat dworca głównego więc poruszyłam
Nie masz obowiązku zapłaty. Bilet zachowujesz, gdy przyjdzie pismo, wysyłasz skan biletu.
@@ZvenStein już napisałam odwołanie i byłam u powiatowego rzecznika praw konsumenta, odpisali że mają 30 dni na decyzję w sprawie reklamacji więc czekam. W życiu się z tak idiotyczna sytuacja nie spotkałam
@@pani_wontrubka35 To słuchaj tego - parking na Długiej przy Kaufland. Wychodzę z auta, idę w kierunku parkomatu, żeby pobrać bilet. Za winklem chowa się cieć i gdy widzi, że się oddalam wybiega, żeby wlepić wezwanie do zapłaty. Jak widzisz, są jeszcze lepsze akcje. xD
@@ZvenStein ja piernicze... J***** naciągacze 😀
Film sponsorowany przez uber. Po prostu zapomniał dodać w filmie😅
Dokładnie, te śmieszne wstawki o niskiej cenie i super kontakt telefoniczny z kierowcą 😂 szczególnie jak jedyny język jaki zna nie wywodzi się z naszego kontynentu to na pewno można się dogadać.
Witam Ja mam takie Pytanie wlasnie chodzi o czas moze zrobicie jeszcze raz takowa prowokacje ale proponuje udawac pijanego wieczorem bo wracamy z knajpy i zadzwoncie rano zobaczymy co bedzie pozdro
Pijanej osobie prawdopodobnie by ukradł, jest takie ryzyko. Mimo wszystko, trzeba uważać.
Świetnie to wyszło ❤
Kiedyś zostawiłem laptopa w taxi, ale jak sie skumałem i zadzwoniłem do dyspozytorki to taksówkarz mi przywiozł. Dostal za to na 4-paka 😊😊
ja jeżdze na bolcie w lublinie i ostatnio pijany koleś zostawił iphona, inny klient mi go podał mówiąć że ktos tam zostawił i mysle czekam aż ktoś zadzwoni to odbiore oddam. mineło z 2h dzwoni i slyszę ''oddawaj mój telefon złodzieju jeden albo dzwonie na policje to jest iphone wszystko jest do namierzenia'' . Tak mnie tym tekstem wyprowadził z równowagi że mu powiedziałem ''mam pana telefon był w moim aucie taxi, zapraszam po odbiór do bełżyc '(około 30km od lublina) ja już dziś nie pracuje i przyszly tydzień mam wolny'' XD no kurde złamas odrazu wyzywa i policją starszy to musiał sie sam pofatygować XD
Lubię oglądać Twoje filmy, lecz wyświetla mi się tyle reklam że odechciewa mi się
takie materialy lubie
❤️❤️
Mi ukradł uber składane 3 krzesła 😂 wracałem z męskiego spotkania %% i zostawiłem w aucie. Nie oddał 😢
gościu z 55 lat to ci ludzie, którzy tworzyli internety.
ostatnio w bolcie telefon zostawiłem, wrócił. Innego razu epapierosa i tego juz nie odzyskalem
poza pieniędzmi były tam prawdziwe dokumenty?
ja znalazlam kiedyś z tyłu czyjś iphone :)
Kto ci się połasi na 120zl ? Jakbys wsadził 500 to faktycznie ten test byłby rzetelny
Moj MZ jezdzi taksa. Ostatnio znalazl iPhone, zawiozl do biura. Wlasciciel zgosil sie do biura kilka godz pozniej. Kac go puscil i sie dopiero zorientowal 😂
Ja kochalam poniedzialki u mnie w pracy. Co tydz. Ktos dzwonil czy w lokalu nie znalezlismy portfela, karty,telefonu, torebki😂
Wierze,ze sa uczciwi ludzie. Ja jestem uczciwa i tego samego spodziewam sie po innych.
nie ma to jak odcinek mojego ulubionego społeczniaka 🤩
Ja kiedys zostawilam parasolke w taxi, po 2 latach zamowilam taxi i pan mnie rozpoznał i oddał mi parasolke 😂😂
Gość ma dobrą pamięć, takich ludzi się ceni.
Najlepsze są odcinki z jedzeniem. Wszystkie inne to takie MEH...
Cześć Dymitr 🤝 Pozdro serdeczne
Super filmy, ale przez ludzi, brak nagrywek w różnych momentach i film trochę chaotyczny
ja pamietam kiedys do gdanska wsiadalem do taxi wypadl mi nalotnisku telefon jakis taksowkaz znalazl i skasowal mmie 100 zł za przejazd
byś zostawił ze 3 tyś, to pewnie by było, że nie ma
Widzę, że coś nie za bardzo Dymitr chce się odnieść do komentarzy odnośnie znaleźnego ;)