Dokładnie taki build obecnie mam. Z tym że atak okazyjny jest JEDEN na rundę, bo zużywa reakcję. Więc nie. Nie da się atakować każdego przeciwnika wchodzącego w zasięg (dzięki featowi pod broń drzewcową), czy wychodzącego z zasięg, a tylko jeden cel na rundę. Pozdrawiam.
Ten build z kusznikiem brzmi zajebiście. Kiedyś dałem fighterowi "magic initiate" z eldritch blastem i myślałem że to już jest karabin maszynowy, ale widzę że jest lepsza opcja, dziena!
Ja mam w planach eldarin hex blade z łukiem gdzie rzucam na siebie darknes, TP w akcji dodatkowej i strzelasz z charyzmy masz +1 łuk i zawsze adv nawet z -5 to na 4 lv przy +3 (charzma)+2(prof) +1(invokacja) -5(sharpshoter) = +1 i dwie kości.
@@tjgt I w zwarciu masz jeszcze zawsze broń z charyzmy jak by było mało jako hex warior możesz wziąść dowolną broń i dać sobie prof. Byle nie była dwóreczna(hex warior nie działa wtedy). Fakt tylko +3 i +2 ale hex pozwala na średni pancerz a to oznacza że potrzebujesz tylko +2zreczosci.
co do War Castera, owszem ogarnia on somatyczny materiał, więc jak masz tarczę i miecz to rzucisz zaklęcie które wymaga Werbalnego i Somatycznego, ale jak zaklęcie wymaga Werbalnego, Somatycznego i Materialnego to już nie dasz rady, bo w zasadach jest napisane, że Somatyczny musisz zapewnić inną ręką niż używasz to Materialnego. Da się to obejść kupując Ruby of War Mage, wtedy Somatyczny dajesz mieczem, a materialny tarczą
Ja wiem że to materiał o D&D ale no muszę zadać to pytanie! Czy będą dalsze części Masek Narlatotepa, i kiedy by były? Jestem ogromnym fanem tego jak są prowadzone sesje i jak ekipa odgrywa swoje role, dzięki wam sam zajawilem się RPGami😊
Będą, rozdział Egipski jest już nagrany, kolejny pewnie nakręcimy do końca roku. Wąskim gardłem jest montaż - mamy dużo sesji, które czekają na obróbkę, a Bart ma w tej chwili gorący sezon w robocie i najpierw musi wyżywić rodzinę, dopiero potem siadzie do obróbki materiałów. W kolejce przed Maskami są też od dawna wyczekiwane Wrota Baldura. Wiem też, że Edi nagrał swoje debiuty w roli MG, które też chcemy kiedyś zaprezentować. /Banaś
To ja od siebie dodam trzy Featy które warto rozważyć kiedy się buduje postać. 1. Jeśli gracie Elfem albo Half-Elf to Elven Accuracy jest to mega fajna opcja, nie dość że to half feat i daje wam +1 Dex albo Str to poturlanie trzema kośćmi na atak zamiast dwoma ? Ah piękne 2. Fey Touched Też half feat, rozwijacie +1 int cha albo wis do tego uczycie się dwóch zaklęć, misty steap który pozwoli wam wyjść z opresji częściej niż sądzicie, np. jesteście magiem albo postacią pod DEX i ktoś was zgrapluje i zrobi restrained i to już wymaga od was STR Checka a nie save throwa wasza ekonomia akcji się sypie i prawdopodobnie macie problem ale misty step po prostu was teleportuje, musicie przebyć kanion a nie macie jak ? TO już macie. Dodatkowo możecie nauczyć się jednego 1 lvl spella tam jest też bardzo dużo fajnych opcji jak silvery barbs itp. Dodatkowo możecie raz na long resta wycastować misty stepa i ten 1 lvl spell bez używania spell slota. 3.Resilient to też pół feat, wybieracie jedną statystykę rozwijacie ją o +1 oraz dostajecie w niej Save throwy typowy defensywny feat ale dajcie takiemu Fighterowy Wisdom Save któe mu się bardzo przydadzą albo jeszcze lepiej daj swemu Klerykowi Con save połącz to z War casterem i już nigdy nie zejdzie Ci koncentracja ze swych Spirit Guardians.
A wiecie jak jeszcze bardziej już tak na totalnie dokoksić kombo z atutami z bronią drzewcową ? Zróbcie palladyna z Oath of Conquest. Na samym początku możesz na przeciwnika nałożyć status frightened czyli cel (jeśli zwali rzut obronny) primo ma utrudnienia w atakowaniu ciebie i secundo nie może dobrowolnie się do ciebie zbliżyć. Prawdziwa zabawa zaczyna sie dopiero na 7 poziomie. Aura of Conquest daje to, że primo celowi prędkość spada do zera, secundo obrywa obrażenia psychiczne od stania obok ciebie. Czyli łącznie jest unieruchomiony i albo nie może cię zaatakować (bo jest poza zasięgiem) albo ma w tym ataku utrudnienia, nie za bardzo może uciec i do tego jeszcze obrywa dodatkowe obrażenia psychiczne. Zwyczajnie jak ktoś się znajdzie w zasięgu twojej broni drzewcowej to jeśli spartoli rzut obronny to zazwyczaj zostanie tam już do końca i do tego nie będzie ci mógł nic zrobić.
Rebel stracił licencję więc dodruku nie będzie dopóki na rynku nie pojawi się nowy wydawca. Czyli niestety jesteś na razie skazany na rynek wtórny lub podręczniki w wersji angielskiej.
Edit: jednak zepsuli paladynów - tylko 1 smite na turę i krytyk nie dubluje dmgu Te wszystkie wszystkie atuty są beznadziejnie słabe bo wojownicy są w dnd beznadziejnie słabi. Podstawa to darkness. Drow, który rzuci Ci darkness i z elven accuracy zada 3 ataki ze smitem na krycie posprząta każdy z tych buildów. Oath of vengeance ma jeszcze haste, więc kolejny atak na advansie z elven accuracy ma szansę na krytyka. Blind fight + elven accuracy to podstawa bo ma synergie z divine smite i darkness. Szczęście i warcaster też się przydaje, ale to w późniejszym etapie buildu.
Masz absolutne prawo mieć swoją opinię na ten temat! Tak samo jak każdy fighter ma prawo wybiec z rzuconej przez drowa ciemności o średnicy 30ft i kontynuować walkę w normalnych warunkach 😉 Wiele buildow świetnie działa w próżni, a w akcji łatwo odkryć ich wady. Edit W Tashy jest Blind Fighting style, który każdy fighter może wziąć na pierwszym poziomie. Lub w sumie każdy, biorąc feat Fighting Initiate. Ale to tak tylko dodatkowo rzucam...
@@tjgt No dobrze, ale w odpowiedzi na disengage wroga - odpalam akcje hide i w następnej turze leci atak z ukrycia, a za darmową akcje ponownie aktywuję darkness bo to concentration na 10 minut, czyli 10 tur, aby posprzątać
Słuchaj, jestem przekonany, że możemy się długo licytować kto znajdzie lepszą reakcję na to, co napisze ten drugi. Cieszę się, że masz fun grając swoim buildem, to dobrze świadczy i o Tobie, i Twoim MG. Tak trzymaj!
Są wyświetlone napisy w języku polskim z tłumaczeniami nazw. A ja akurat nie używam polskich podręczników w ogóle więc tak - dla mnie to problem. /Banaś
W swoich filmach zamiast mówić które featy zbanować lepiej w jakiś sposób zaproponowałbyś w jaki sposób je zbalansować np. 1. Lucky - zamiast 3 przerzutów na long rest tylko jeden. 2. Great Weapon Master - zamiast +10 do obrażeń z modyfikatorem -5 do trafienia, dodatkowa kostka której używa broń np. d12 w przypadku greateaxe. 3. Polearm Master - ataki okazyjne na 10 ft są wykonywane z utrudnieniem (disadvantage) 4. Sentinel - dodać rzut obronny np. na DC 10 - udany zmniejsza prędność tylko o połowę a nie do 0. 5. Crossbow Expert - ataki w akcji bonusowej są wykonywane z utrudnieniem (disadvantage) 6. Sharpshooter - tak samo jak w przypadku Great Weapon Master zamiast +10 do obrażeń - kostka broni. itd.
Szczęściarz faktycznie jest wkurzający dla MG. Ale reszta? Taka ich rola. Jak mi powiedział kiedyś kolega - szarym ziutkiem to ja jestem na co dzień, w grze chcę być herosem. Niby dlaczego je banować? Na pokonanie takiego "przegiętego" halabardnika jest magia, jest broń dystansowa, są roje. Niech MG kombinuje, a co jak zaklęciem przejmie kontrolę nad taką maszyną śmierci i zwróci ją przeciwko drużynie? I dlaczego tylko bohaterowie graczy mogą mieć te "przegięte" featy? NPC też mogą je mieć, dlaczego by nie? Niech to działa w obie strony. Niech gracze napotkają na swojej drodze elitarnych halabardników i kombinują jak ich ugryźć.
Super wypasiony, sfeatowany halabardnik zaatakowany przez roje jadowitych węży, które zajmują pole na którym stoi. Nawet nie jest w stanie ich trafić bo niby jak? Halabardą po nogach się będzie ciął?
- graj w setting gdzie są epickie walki z falami hord goblinów podczas walki w twierdzy lub potężnymi wszechdemonami, beholderami, smokami i innymi takimi w podziemiach. - zbanuj wszystkie możliwości wybijania hord słabych wrogów oraz (z innego filmu) potężne czary na jeden cel. Good logic. Ten pan naprawdę brzmi, jakby nie umiał prowadzić przygód d&d i chciał banować wszystko. Niech lepiej zmieni system jeśli mu tak klimat przygód d&d nie pasuje.
tbh moim zdaniem dobry pomysł, jedynym atutem dnd są dostępność (w polsce nieaktualne) i społeczność (moduły fanowskie) + wydawca promuje nieuczciwe praktyki wobec konsumentów, a gra jest po prostu średnia. DnD 5e spełniło swoją funkcję jako tako, system jest w rozkroku, bardzo dziurawy i bynajmniej nie uniwersalny - robi dobrze jakoś pół konwencji ;) Jak chcę zagrać w lekko crunchy dark fantasy to biorę cień władcy demonów i mam prostszą mechanikę, groteskę i cziperkowość Jak chcę zagrać w bardzo crunchy high fantasy to biorę pathfindera 2e i mam spójną mechanikę i taktyczne móżdżenie Jak chcę zagrać w sword and sorcery to biorę wyprawę za mur / innego osra i mam prostą mechanikę i wolność rulingów Jak chcę zagrać w dramat z estetyką fantasy to biorę dungeon worlda / inne pbta i mam story grę i wbudowane komplikacje/tempo narracji
O jak dobrze, materiał z Banasiem do śniadania. Zrobiliście mi dzień ❤
Banaś z rana jak... Dobra, nie, nie kończmy tej myśli!
Dokładnie taki build obecnie mam. Z tym że atak okazyjny jest JEDEN na rundę, bo zużywa reakcję. Więc nie. Nie da się atakować każdego przeciwnika wchodzącego w zasięg (dzięki featowi pod broń drzewcową), czy wychodzącego z zasięg, a tylko jeden cel na rundę. Pozdrawiam.
Elegancko :D jest kolejny smaczek z D&D ❤
Kolejny ciekawy odcinek👍
Ten build z kusznikiem brzmi zajebiście. Kiedyś dałem fighterowi "magic initiate" z eldritch blastem i myślałem że to już jest karabin maszynowy, ale widzę że jest lepsza opcja, dziena!
Grałem tym buildem w któreś przebudzenie na kanale nawet 🙃 /Banaś
Ja mam w planach eldarin hex blade z łukiem gdzie rzucam na siebie darknes, TP w akcji dodatkowej i strzelasz z charyzmy masz +1 łuk i zawsze adv nawet z -5 to na 4 lv przy +3 (charzma)+2(prof) +1(invokacja) -5(sharpshoter) = +1 i dwie kości.
Brzmi ciekawie!
@@tjgt I w zwarciu masz jeszcze zawsze broń z charyzmy jak by było mało jako hex warior możesz wziąść dowolną broń i dać sobie prof. Byle nie była dwóreczna(hex warior nie działa wtedy). Fakt tylko +3 i +2 ale hex pozwala na średni pancerz a to oznacza że potrzebujesz tylko +2zreczosci.
O widzisz, muszę nadrobić bo przebudzeń jeszcze nie zdąrzyłem obejrzeć. Build znalazłem na Reddicie chyba :P
co do War Castera, owszem ogarnia on somatyczny materiał, więc jak masz tarczę i miecz to rzucisz zaklęcie które wymaga Werbalnego i Somatycznego, ale jak zaklęcie wymaga Werbalnego, Somatycznego i Materialnego to już nie dasz rady, bo w zasadach jest napisane, że Somatyczny musisz zapewnić inną ręką niż używasz to Materialnego.
Da się to obejść kupując Ruby of War Mage, wtedy Somatyczny dajesz mieczem, a materialny tarczą
Elven accuracy + szczęście + warcaster + blind fight, to fajne bo rzucasz darkness i potem smite na krytach
Ten uśmiech na dzień dobry mówi "Kolejna DeDeczkowa przeginka specjalnie dla Was" 🙂
Ja wiem że to materiał o D&D ale no muszę zadać to pytanie! Czy będą dalsze części Masek Narlatotepa, i kiedy by były? Jestem ogromnym fanem tego jak są prowadzone sesje i jak ekipa odgrywa swoje role, dzięki wam sam zajawilem się RPGami😊
Będą, rozdział Egipski jest już nagrany, kolejny pewnie nakręcimy do końca roku. Wąskim gardłem jest montaż - mamy dużo sesji, które czekają na obróbkę, a Bart ma w tej chwili gorący sezon w robocie i najpierw musi wyżywić rodzinę, dopiero potem siadzie do obróbki materiałów. W kolejce przed Maskami są też od dawna wyczekiwane Wrota Baldura. Wiem też, że Edi nagrał swoje debiuty w roli MG, które też chcemy kiedyś zaprezentować. /Banaś
To ja od siebie dodam trzy Featy które warto rozważyć kiedy się buduje postać.
1. Jeśli gracie Elfem albo Half-Elf to Elven Accuracy jest to mega fajna opcja, nie dość że to half feat i daje wam +1 Dex albo Str to poturlanie trzema kośćmi na atak zamiast dwoma ? Ah piękne
2. Fey Touched Też half feat, rozwijacie +1 int cha albo wis do tego uczycie się dwóch zaklęć, misty steap który pozwoli wam wyjść z opresji częściej niż sądzicie, np. jesteście magiem albo postacią pod DEX i ktoś was zgrapluje i zrobi restrained i to już wymaga od was STR Checka a nie save throwa wasza ekonomia akcji się sypie i prawdopodobnie macie problem ale misty step po prostu was teleportuje, musicie przebyć kanion a nie macie jak ? TO już macie. Dodatkowo możecie nauczyć się jednego 1 lvl spella tam jest też bardzo dużo fajnych opcji jak silvery barbs itp. Dodatkowo możecie raz na long resta wycastować misty stepa i ten 1 lvl spell bez używania spell slota.
3.Resilient to też pół feat, wybieracie jedną statystykę rozwijacie ją o +1 oraz dostajecie w niej Save throwy typowy defensywny feat ale dajcie takiemu Fighterowy Wisdom Save któe mu się bardzo przydadzą albo jeszcze lepiej daj swemu Klerykowi Con save połącz to z War casterem i już nigdy nie zejdzie Ci koncentracja ze swych Spirit Guardians.
A wiecie jak jeszcze bardziej już tak na totalnie dokoksić kombo z atutami z bronią drzewcową ? Zróbcie palladyna z Oath of Conquest.
Na samym początku możesz na przeciwnika nałożyć status frightened czyli cel (jeśli zwali rzut obronny) primo ma utrudnienia w atakowaniu ciebie i secundo nie może dobrowolnie się do ciebie zbliżyć. Prawdziwa zabawa zaczyna sie dopiero na 7 poziomie. Aura of Conquest daje to, że primo celowi prędkość spada do zera, secundo obrywa obrażenia psychiczne od stania obok ciebie. Czyli łącznie jest unieruchomiony i albo nie może cię zaatakować (bo jest poza zasięgiem) albo ma w tym ataku utrudnienia, nie za bardzo może uciec i do tego jeszcze obrywa dodatkowe obrażenia psychiczne.
Zwyczajnie jak ktoś się znajdzie w zasięgu twojej broni drzewcowej to jeśli spartoli rzut obronny to zazwyczaj zostanie tam już do końca i do tego nie będzie ci mógł nic zrobić.
Przydałby się taki odcinek, tylko z Zewu Cthulhu, z najbardziej przegiętymi/ najpotężniejszymi zaklęciami.
Na mojej sesji wystarczyło, że wziąłem feat Observant na bardzie College of Swords, żeby załamać GM dobijając do 25 pasywnej percepcji
Pytanie z czapy; wiadomo może coś o dodrukach polskiego wydania D&D? Chciałem kupić podręcznik mistrza podziemi, ale ceny z wtórnego są mega zaporowe.
Nie wiadomo i prawdopodobnie ich nie będzie
Rebel stracił licencję więc dodruku nie będzie dopóki na rynku nie pojawi się nowy wydawca. Czyli niestety jesteś na razie skazany na rynek wtórny lub podręczniki w wersji angielskiej.
@@tjgt Właśnie coś o tym słyszałem. Również też, że wersja 5.5 nie będzie fizyczna? Eh... no cóż to chyba wersja angielska mnie czeka.
Teraz poproszę o BACKGROUNDY albo Rasy,
Problem tych malee featow jest to że reakcje masz jedna wiec dostajesz z tych 2 featow tylko jeden atak na rundę co nie jest dużo
I pyk po palasiu wpada Mistrz Bitwy Halabardnik xDDD
Jak tylko zobaczyłem tytuł to wiedziałem że będzie szczęściarz
Edit: jednak zepsuli paladynów - tylko 1 smite na turę i krytyk nie dubluje dmgu
Te wszystkie wszystkie atuty są beznadziejnie słabe bo wojownicy są w dnd beznadziejnie słabi.
Podstawa to darkness. Drow, który rzuci Ci darkness i z elven accuracy zada 3 ataki ze smitem na krycie posprząta każdy z tych buildów. Oath of vengeance ma jeszcze haste, więc kolejny atak na advansie z elven accuracy ma szansę na krytyka. Blind fight + elven accuracy to podstawa bo ma synergie z divine smite i darkness. Szczęście i warcaster też się przydaje, ale to w późniejszym etapie buildu.
Masz absolutne prawo mieć swoją opinię na ten temat! Tak samo jak każdy fighter ma prawo wybiec z rzuconej przez drowa ciemności o średnicy 30ft i kontynuować walkę w normalnych warunkach 😉
Wiele buildow świetnie działa w próżni, a w akcji łatwo odkryć ich wady.
Edit
W Tashy jest Blind Fighting style, który każdy fighter może wziąć na pierwszym poziomie. Lub w sumie każdy, biorąc feat Fighting Initiate. Ale to tak tylko dodatkowo rzucam...
@@tjgt No dobrze, ale w odpowiedzi na disengage wroga - odpalam akcje hide i w następnej turze leci atak z ukrycia, a za darmową akcje ponownie aktywuję darkness bo to concentration na 10 minut, czyli 10 tur, aby posprzątać
Słuchaj, jestem przekonany, że możemy się długo licytować kto znajdzie lepszą reakcję na to, co napisze ten drugi. Cieszę się, że masz fun grając swoim buildem, to dobrze świadczy i o Tobie, i Twoim MG. Tak trzymaj!
Zgadzam się, Lucky jest trochę przegięty. Ileż to razy ten feat mnie już uratował.
Sytuacja: nat 1 w krytycznym momencie --> lucky
Skoro prowadzicie kanał po polsku, to czy tak wielkim problemem jest używać nazw w języku polskim?
Są wyświetlone napisy w języku polskim z tłumaczeniami nazw. A ja akurat nie używam polskich podręczników w ogóle więc tak - dla mnie to problem. /Banaś
@@tjgt Ok
W swoich filmach zamiast mówić które featy zbanować lepiej w jakiś sposób zaproponowałbyś w jaki sposób je zbalansować np.
1. Lucky - zamiast 3 przerzutów na long rest tylko jeden.
2. Great Weapon Master - zamiast +10 do obrażeń z modyfikatorem -5 do trafienia, dodatkowa kostka której używa broń np. d12 w przypadku greateaxe.
3. Polearm Master - ataki okazyjne na 10 ft są wykonywane z utrudnieniem (disadvantage)
4. Sentinel - dodać rzut obronny np. na DC 10 - udany zmniejsza prędność tylko o połowę a nie do 0.
5. Crossbow Expert - ataki w akcji bonusowej są wykonywane z utrudnieniem (disadvantage)
6. Sharpshooter - tak samo jak w przypadku Great Weapon Master zamiast +10 do obrażeń - kostka broni.
itd.
Mógłbym. Ale wtedy to by były inne filmy.
¯\_(ツ)_/¯
Czyli zmiana broni na drzewcowa i dodanie atutu o kurde ale gm wkurwie
Szczęściarz faktycznie jest wkurzający dla MG. Ale reszta? Taka ich rola. Jak mi powiedział kiedyś kolega - szarym ziutkiem to ja jestem na co dzień, w grze chcę być herosem. Niby dlaczego je banować? Na pokonanie takiego "przegiętego" halabardnika jest magia, jest broń dystansowa, są roje. Niech MG kombinuje, a co jak zaklęciem przejmie kontrolę nad taką maszyną śmierci i zwróci ją przeciwko drużynie? I dlaczego tylko bohaterowie graczy mogą mieć te "przegięte" featy? NPC też mogą je mieć, dlaczego by nie? Niech to działa w obie strony. Niech gracze napotkają na swojej drodze elitarnych halabardników i kombinują jak ich ugryźć.
Super wypasiony, sfeatowany halabardnik zaatakowany przez roje jadowitych węży, które zajmują pole na którym stoi. Nawet nie jest w stanie ich trafić bo niby jak? Halabardą po nogach się będzie ciął?
Z punktu widzenia mechaniki - będzie atakował normalnie. /Banaś
@@tjgt No niby tak, choć mało w tym sensu. W każdym razie na każdego kozaka znajdzie się większy kozak.
I to są wszystko powody, żeby zbanować całe d&d, a nie tylko atuty/featy.
Co masz na myśli?
- graj w setting gdzie są epickie walki z falami hord goblinów podczas walki w twierdzy lub potężnymi wszechdemonami, beholderami, smokami i innymi takimi w podziemiach.
- zbanuj wszystkie możliwości wybijania hord słabych wrogów oraz (z innego filmu) potężne czary na jeden cel.
Good logic.
Ten pan naprawdę brzmi, jakby nie umiał prowadzić przygód d&d i chciał banować wszystko. Niech lepiej zmieni system jeśli mu tak klimat przygód d&d nie pasuje.
tbh moim zdaniem dobry pomysł, jedynym atutem dnd są dostępność (w polsce nieaktualne) i społeczność (moduły fanowskie) + wydawca promuje nieuczciwe praktyki wobec konsumentów, a gra jest po prostu średnia.
DnD 5e spełniło swoją funkcję jako tako, system jest w rozkroku, bardzo dziurawy i bynajmniej nie uniwersalny - robi dobrze jakoś pół konwencji ;)
Jak chcę zagrać w lekko crunchy dark fantasy to biorę cień władcy demonów i mam prostszą mechanikę, groteskę i cziperkowość
Jak chcę zagrać w bardzo crunchy high fantasy to biorę pathfindera 2e i mam spójną mechanikę i taktyczne móżdżenie
Jak chcę zagrać w sword and sorcery to biorę wyprawę za mur / innego osra i mam prostą mechanikę i wolność rulingów
Jak chcę zagrać w dramat z estetyką fantasy to biorę dungeon worlda / inne pbta i mam story grę i wbudowane komplikacje/tempo narracji
Banując atut Szczęściarz (feat Lucky), banujesz swoją kampanię Zew Cthulu, gdzie każdy Bohater ma forsowanie rzutu.