Tomek Kłujszo w Szansie na Sukces 2000.05.28 - "Wehikuł Czasu" Dżem

To dopiero była przygoda. Dostałem propozycję zaśpiewania w Szansie. Długo się zastanawiałem, bo nie wierzę w moc tego typu konkursów. Szczególnie, że dość często współpracowałem przy tym programie z kierownikiem muzycznym Jarkiem Zawadzkim, opracowując melodie, a czasem całe aranże do programu. Teraz nie żałuję, ciekawe doświadczenie i fajna pamiątka. Ciekawie popatrzeć jak wyglądałem z bujnym włosem, przeszło dziesięć kilogramów temu. Tu mała anegdotka. Miałem okazję poznać zespół. Podczas nagrywania materiału do szansy u Jarka Zawadzkiego w studio S7 w Zalesiu Dolnym, po nagraniu matriału przyszła pora na nagranie melodii do wersji amatorskich. Nikt nie potrafił tego zrobić, bo Rysiek Reidel w każdej wersji utworu a nawet w każdej zwrotce czy refrenie śpiewał inaczej i muzycy Dżemu nie potrafili się zdecydować która z nich jest właściwa. Koło drugiej w nocy wszyscy pospali się już w fotelach. Nawet próbowali testować moje przygotowanie do programu, ale moje wersje też ich nie zadowalały. Postanowili dosłać je później. Z tego co wiem, dotarły w ostatniej chwili. Jak widać zespół jest pozbawiony faworyzowania, bo pomimo, ze się poznaliśmy wygrał inny uczestnik programu. Zresztą moim zdaniem zasłużenie. Muszę przyznać, słuchając tego po latach, myślałem, że poszło mi gorzej. Ale było chyba zupełnie nieźle.