Przykład z policjantami: wydaje mi się, że osoba zatrzymana do kontroli i poproszona o dokumenty nie powinna uderzać policjanta wtedy, gdy on obraża słownie zatrzymanego. W mojej ocenie jest to przekroczenie granic, eksces intensywny. Zatrzymany w obronie koniecznej mógł użyć podobnej "broni".
Jak zwykle pełen podziwu dla Pana Profesora, mógłbym Go słuchać godzinami. Ale poziom wypowiedzi tych studentów, nie ukrywam, troszkę mnie zaskoczył. Tak rażące kwiatki w ich dialogach jak: "kasiorki" czy "pomożenie" mimo wszystko kole w oczy. A Mikołaj z tego co słyszałem z ust Pana Profesora, chce zostać sędzią, to wypadałoby wysławiać się płynniej. Nie mniej sama koncepcja prowadzenia wykładu w oparciu o dodatkowych rozmówców w dyskusji uważam za trafiony pomysł.
@@mariusztuziak3182 mam świadomość faktu, że atmosfera u Pana Profesora jest luźna, gdyż sam jej doświadczyłem :) Co nie zmienia faktu, że prawidłowa polszczyzna mimo wszystko nas obowiązuje, zwłaszcza jeśli wypowiadamy się publicznie. To nie spotkanie przy grillu, czy z w knajpie przy złotym trunku z pianką ;)
Przykład z policjantami: wydaje mi się, że osoba zatrzymana do kontroli i poproszona o dokumenty nie powinna uderzać policjanta wtedy, gdy on obraża słownie zatrzymanego. W mojej ocenie jest to przekroczenie granic, eksces intensywny. Zatrzymany w obronie koniecznej mógł użyć podobnej "broni".
Przykład ze zwierzętami zakwalifikowałbym jako stan wyższej konieczności art. 26 k.k.
Jak zwykle pełen podziwu dla Pana Profesora, mógłbym Go słuchać godzinami. Ale poziom wypowiedzi tych studentów, nie ukrywam, troszkę mnie zaskoczył. Tak rażące kwiatki w ich dialogach jak: "kasiorki" czy "pomożenie" mimo wszystko kole w oczy. A Mikołaj z tego co słyszałem z ust Pana Profesora, chce zostać sędzią, to wypadałoby wysławiać się płynniej. Nie mniej sama koncepcja prowadzenia wykładu w oparciu o dodatkowych rozmówców w dyskusji uważam za trafiony pomysł.
Nie bądź bucem, chłopaki młodzi, potocznie się wypowiadają. Może na wykładach u prof. Wróbla panuje bardziej koleżeńska atmosfera.
@@mariusztuziak3182 mam świadomość faktu, że atmosfera u Pana Profesora jest luźna, gdyż sam jej doświadczyłem :) Co nie zmienia faktu, że prawidłowa polszczyzna mimo wszystko nas obowiązuje, zwłaszcza jeśli wypowiadamy się publicznie. To nie spotkanie przy grillu, czy z w knajpie przy złotym trunku z pianką ;)