Bardzo fajny test. Obejrzałam z dużą uwagą i ciekawością. Zwykle testowane są auta najlepiej wyposażone, natomiast te w standardzie rzadko. Tym bardziej dla mnie cenny materiał, bo mam to auto od roku, 14k km i wszystko działa bez zarzutu, tak jak w powyższej prezentacji. Jestem póki co, zadowolona. Dzięki bardzo.
Każda konkurencja lexusa może sobie pozwolić na skórę tu i tam, bo oszczędzają na jakości generalnej pojazdów i nie mają tak bezawaryjnych i dopracowanych układów hybrydowych, a klienta łapie się w pierwszej kolejności wzrokowo. Kupując lexusa masz pewność że kupujesz niezawodne auto, dopracowane i pewny pojazd na min 10lat, do tego poprzez ten układ hybrydowy tam nie ma co się popsuć, nie ma takich cyklicznych wymian i serwisu jak w konwencjonalnych układach napędowych. Skrzynia jest genialna dla pewnej grupy odbiorców, zauważyłem że najbardziej narzekają na tą skrzynię ludzie którzy nie posiadają takiego auta i nie jeżdżą nim na codzień, Lexus jest stworzony do przemieszczania się w codziennym życiu, a nie dawać adrenalinę na torze wyścigowym, zadaj sobie pytanie jak często w swoim życiu będziesz ścigać się do setki i wchodzić w zakręty 120km/h… , jeżeli często to kup niemiecką konkurencję, częściej będziesz naprawiać ale za to wyścigi będziesz mieć wygrane😂
@@hotrodpol1 Dokładnie, kupując Lexusa kupujesz sobie święty spokój. Walory sportowe ? no ludzie przecież to jest SUV a nie samochód sportowy, choć w NX450h+ 309 KM robi wrażenie. Jak ostro przyspiesza to silnik wyje ? rozumiem że u konkurencji czym ostrzej przyspieszasz tym ciszej, magia :) "Nie bądź pan głąb praw fizyki pan nie zmienisz"
@@Apted313 panie co pan mówi, przecież w innych samochodach ze skrzynią z przełożeniami nic nie wyje, (to była ironia 🤪). Do tego jak silnik w normalnym automacie z przełożeniami wkręca się na obroty podczas przyspieszania to obroty spadają i robi się ciszej, wręcz nic nie słychać, ani szumu powietrza, ani opon, panuje błoga cisza...
Jako jedyny chyba podajesz dokładne wymiary bagażnika. Zdecydowanie wolę wymiary w cm niż w litrach. Przynajmniej wiem jakie dokładnie bagaże zmieszczę 👍 Test super. Auto też. Pozdr
Ja mam od 3 miesięcy Omotenashi 350h i przesiadłem się z niemieckiej motoryzacji na B ... , nie wracam tam :) Proszę niech testujący zobaczy w ile sek robi Lex co prawda AWD do 50 km/h to jest ok 2,5 sek. Tylko dobry elektryk i duża benzyna tak pojedzie, a takie przyspieszenie w mieście właśnie się odnajduje. Po drugie proponuję wsiąść do niemieckiego rywala i deptać go do tego "spodu" jaka wtedy wystąpi aria, nie wspominając o komforcie jazdy na 20 calach w moim Lexie a BMW - niebo a ziemia, i mimo tego nie ma problemu z trakcją w łukach. W nim jest ciszej niż w G05 i wygodniej, to wiem bo mogę się przesiadać z jednego do drugiego.
@@mwbhpekomichawoznybiurousu1840 a jak skalibrowane są systemy w Lexie? Moje wrażenia z Toyoty są takie : Toyota jest upierdliwa. Ciągle coś pika, ostrzega, upomina. A to system monitorowania kierowcy, a to system ostrzegania o ograniczeniu prędkości, a to system przypinajacy o sprawdzeniu tylnej kanapy, a to zamykajace się klamki gruchną jakby kowadło spadło. Mam nadzieję że Lexus lepiej to skalibrował, bo w Toyocie trochę za dużo tego.
@@tubetottoostrzeganie o przekroczeniu predkosci jest w kazdym samochodzie od tego Roku. Sprawdzanie tylnej kanapy mozna wylaczyc. Innego pikania nie zauwazylem.
Przez ponad 2,5 roku jeżdżenia NX350h w wersji Omotenashi, nie wyobrażam sobie powrotu do niemieckiej motoryzacji. Przejechałem już ponad 50tys/km i zgadzam się, że silnik przy przyspieszaniu jest trochę za bardzo słyszalny w kabinie. Lecz niezawodność, bardzo dobra jakość wykonania wnętrza, rozsądna cena zakupu, niska utrata wartości oraz niskie spalanie rekompensują tą niedogodność. Jeździłem w życiu już wieloma samochodami różnych marek, ale tak bezawaryjnego auta jeszcze nigdy nie miałem.
@ kompletnie żadnej nawet najdrobniejszej usterki nie miałem. Samochód odpalany jest kilkanaście razy dziennie, użytkowany w trasie i w mieście. Naturalna skóra we wnętrzu wygląda nadal jak po wyjeździe z salonu. Fakt, że o nią dbam. Myślałem, że może tylko ja mam takie szczęście, ale w rodzinie jest jeszcze jeden taki sam egzemplarz i tam jest dokładnie tak samo bezawaryjnie. Oleju w silniku nic nie ubywa, a we wnętrzu nic nie skrzypi. Jeżdżę tylko na przeglądy co 15tys/km i to wszystko. Wolę mieć chwilowe wycie silnika niż laga, jak np. w Twoim ostatnim teście najnowszego Audi A5.
Ciężko ocenić samochód, a szczególnie jego awaryjność, przez pryzmat 50k km - taki niski przebieg (20k rocznie) to praktycznie żaden wyznacznik, bo praktycznie każdy nowy samochód zrobi tyle bez awarii (i nie mam tu na myśli tylko niemieckich marek, ale każdą markę).
No i tutaj się mylisz,twierdząc że każdy nowy samochód każdej marki zrobi te 50 tys km bezawaryjnie. Widocznie masz mało do czynienia z autami różnych marek. Niestety są marki i nie tylko niemieckie, gdzie po wyjeździe z salonu zaczynają się problemy. Nie będę wymieniał tych aut , bo jest tego sporo. Ostatni przykład mojej koleżanki Nissan Quahqai miesiąc temu odebrany z salonu i stoi na serwisie. Sprawa u prawnika i chce oddać samochód. Kiedyś kochałem niemieckie marki,nadal mi się podobają, ale się odkochałam na rzecz Toyoty i Lexusa. Mamy w domu Toyoty i będzie Lexus. Żaden prestiż w tych czasach szpanować niemiecką marką,ja raczej współczuję jak ktoś wyda 300 albo i 400 tys zł za Mercedesa czy Audi ;) Pozdrawiam
Kilka miesięcy temu mocno patrzyłem na ten segment i wybierałem między NX/Q5/GLC/XC60 i padło na NX. Porównywałem wersje za około 300k po zrabatowaniu więc dość mocno doposażone. Q5 (stara buda, dizel 200km) i XC60 (benzyna 250km) to auta po których czuć wyraźnie wiek, dodatkowo od Volvo odrzuca mnie ogólny odbiór tego auta, tapicerka skórzana jest nieprzyjemna w dotyku, bagażnik jest mały i ogólna jakość jest niższa niż u porównywanych rywali, dla mnie to takie „pół-premium”. Głównym konkurentem dla mnie było GLC, ostatecznie odrzuciło mnie wykonanie i design wnętrza. O ile design to kwestia gustu, mi się nie podoba za duży tam świecący festyn we wnętrzu, o tyle auto które po rabacie kosztuje 300k z kawałkiem a deska rozdzielcza przy dotyku w nim trzeszczy jest dla mnie nie do przyjęcia. W NX nie było wyżej wymienionych wad i jako całokształt wypadł najlepiej, zdecydowanie najwyższa jakość wykonania w porównaniu z wyżej wymienioną konkurencją. Mam topowe Omotenashi już ponad pół roku i to oczywiście zbyt krótko aby się wypowiadać w kwestii awaryjności lecz ogólnie mogę powiedzieć że nie żałuję wyboru. Samochód jest komfortowy, doskonale wyposażony i świetnie wykonany. Jednakże jest to auto do spokojnej jazdy, jeśli ktoś tu oczekuje sportowych wrażeń to należy iść do innej marki, wersja f sport z utwardzanym zawieszeniem jest absolutnie bez sensu, komfort cierpi a przy agresywnej jeździe auto wyje z uwagi na układ napędowy. Inne wady to brak masażu w fotelu kierowcy oraz 3 strefowej klimatyzacji, nie występują w ogóle w tym modelu. Ponadto fabryczne opony run flat to pomyłka, na zimowych zwykłych jest dużo wygodniej. Lexusowi zarzuca się często że to Toyota w przebraniu, fakt jest taki że dzisiaj każdy szyję z klocków i to samo można powiedzieć o Audi. Mam też „w pobliżu” RAV4 i to są na prawdę inaczej wykonane samochody. Układ napędowy to kwestia gustu, to moja kolejna hybryda i mi osobiście taki rodzaj napędu pasuje, 250koni i napęd na 4 koła przy średnim spalaniu poniżej 7l połączone z niezawodnością, trudno się przyczepić. Inna ciekawostka jest taka że o ile wymiarami budy jest mniej więcej jak konkurencja o tyle rozstaw osi mamy sporo mniejszy aczkolwiek gdy porównywałem te auta to większe w środku okazało się jedynie GLC, w Q5 i XC60 było równie przestronnie jak w NX. Nie jest jednak tak w 100% różowo bo należy pamiętać o tym że Lexusy niestety zdadzą rdza w oczach, z salonu należy jechać prosto na zabezpieczenie podwozia. Mam dużo posiadaczy niemieckiej trójki wśród przyjaciół i mówiąc szczerze osobiście dla mnie dzisiaj Lexus jest numerem 1, słuchając tego jak im trzeszczą plastiki i opowieści o walkach z serwisem. Przy czym jeśli ktoś szuka emocji i wrażeń to w lexie ich raczej nie znajdzie 😀
Dziękuję za rzeczowy wkład w temat Lexusa NX. Co do rdzy, to nawet zaglądałem pod ten testowy egzemplarz z przebiegiem 18 tys. i nic się tam nie działo. Nawet to nagrałem, ale z uwagi na długość materiału już odpuściłem te część. Podobnie jak 30 min pozostałej gadki 🙊
@@mwbhpekomichawoznybiurousu1840niestety to nie są opowieści, mam doświadczenia z kilkoma już egzemplarzami Toyoty/Lexusa i niestety ale rdza atakuje bardzo szybko a im nowsze roczniki tym jest gorzej, jazda po osolonych drogach w zimie połączona z garażowaniem auta to doskonały przepis na rude podwozie po jednej zimie. Tak użytkowane RAV4 z 21 jest już niestety pordzewiałe, z corollą 21 było to samo (choć co ciekawe w mniejszym stopniu niż rav). Lexus niestety cechuje się tym samym, koszt porządnego zabezpieczenia podwozia takiego auta oscyluje w granicach 4-5k, wielu osób decyduje się na położenie folii na lakier na 3-krotność tej kwoty a żałuje na podwozie 🙂
@@pocrakaaszukaj warsztatów wykonujących zabezpieczenie przy pomocy wosków np waxyol lub innotec. 20k to zabezpieczenie ramy auta terenowego ze zdejmowaniem karoserii.
Test super, bardzo merytoryczny. Rozważam zakup tego modelu w tej wersji wyposażenia, ewentualnie jeszcze w grę wchodzi nowa Honda crv awd. Honda wydaje mi sie troche bardziej praktyczna, ale zobaczymy po jazdach próbnych
Miałem od zawsze luksusowe limuzyny, BMW Audi itp. Dopóki nie kupiłem Lexusa LSa 500 H , coś pięknego , zdobione 230 000km , komfort , prestiż, piękno, bezawaryjność.Tylko Lexus
8:00 to nie hałasuje skrzynia biegów a silnik. A hałasuje bo wciskasz gaz do deski. Teraz przesiądź sie do dowolnego samochodu ze zwykłym automatem i wciśnij gaz do dechy. Co sie stanie? Ano silnik za moment wejdzie na max obr i zacznie hałasować. Nie ma żadnego samochodu na rynku który przy max wciśnięciu gazu do deski i wejście silnika spalinowego do max obr byłby cicho. Jadąc normalnie w ruchu po za rozpędzaniem się na pasie rozbiegowym na autostradzie praktycznie nigdy nie wciskam gazu do dechy w 230-240KM na dłużej niż kilka sekund. To że na to narzekają dziennikarze wynika z ich przyzwyczajeń.
To nie wyje skrzynia tylko silnik bo każdy silnik wyje przy wysokich obrotach a wysokie obroty są niezbędne do uzyskania naksymalnej mocy. Komu przeszkadza hałas musi kupić elektryka.
@PremiumMotoTV tak, skrzynia wprowadza silnik w wysokie obrony w celu osiągnięcia maksymalnej mocy z silnika spalinowego, bo o to nam chodzi gdy wciskamy pedał do podłogi.
Akurat Lexus i Toyota są liderami wycia przy przyspieszaniu oraz słyną ze słabego wyciszenia i cienkiej blachy. Lepiej się o nie nie opierać bo można sobie pogiąć karoserie.
NX dla mnie był za drogi a VAG mie ma hybrydy i padło na TUCSONA i oglądając ten test nie żałuję. Za 20 tyś mniej mam wyposażenie po kokardę i skrzynie hydrokinetyczną. Zrobiłem 3,5 tyś km średnie spalanie 6,1.
Fajny test. Mam jednak jedną uwagę, pomija się w porównywaniu do innych marek kosztów utrzymania. Podam swój przyklad: mialem Tucson 2.0 CRDI aut. 2017r, wymiana tarcz co 60-90tyś, klocki co serwis a jeszcze skrzynia padla przy 88tyś km (może pojedyńczy przypadek), obecnie mam Corolle 2021 2.0 TS 179tyś km i jeszcze klocków nie wymieniałem, żadnych napraw a auto mocno eksploatowane. To są dodatkowe korzyści.😁
Czy mozna to auto zostawic na 3 tygodnie bez jeżdżenia i akumulatory przetrwają? Mozna je odlaczyć. Pytam z ciekawości bo czasami moje auto ma dlugi postój.
Loteria. Moj ostatnio odpalil bez problemu po 23 dniach postoju i nigdy nie bylo problemu z alumulatorem, ale na forach jest sporo wpisow o tym ze problemy jednak sa...
Toyota Corolla 2.0 Executive: Oświetlenie bagażnika znacznie lepsze niż tu widzę. Dwie boczne dlugie listwy led. To raz. eCVT to wg mnie nawet nie mozna nazwać skrzynią biegów. Ustalmy ze Lexusy i Toyoty nie mają skrzyni biegów. To przekładnia planetarna, konstrukcja wręcz genialna, po prostu dzieło sztuki technologicznej. Całkowicie bezawaryjna, możecie zapomnieć o jej istnieniu. Żadna inna konstrukcja jej nie pobije. I proszę nie marudzić że wyje. Piesek nadepnięty na ogon też wyje więc nie depcz Lexusa, nie depcz Toyoty. Jedź z klasą, dostojnie
Zdecydowanie Lexus z tych wszystkich aut byłby najmądrzejszym wyborem. Mam jeszcze pytanie z innej beczki, jak sprawuje się Xperia? ciężko spotkać kogoś kto użytkuje tego typu niszowe smartfony.
Hej, Xperia jest spoko. Jedyne co mnie w niej denerwuje, to ułożenie czytnika linii papilarnych na bocznej ściance. Zdecydowanie wolałem czytnik na wyświetlaczu. Poza tym spoko. Cenię za optykę Zeissa i całkiem profi oprogramowanie do aparatu i wideo. Nagrałem nią nawet cały test na YT - Lexusa LBX, tutaj na kanale.
@@PremiumMotoTV ja akurat uważam odwrotnie: czytnik linii papilarnych zintegrowany z wyłącznikiem to rozwiązanie genialne. Jednym dotknięciem uruchamiasz i odblokowujesz telefon. Przyzwyczaisz się i polubisz. Poza tym potwierdzam: Xperia jest spoko. Nawet bardzo spoko
@@PremiumMotoTV cena którą podałeś jest od września 2024, a teraz nowy cennik i promocja tylko na stary rocznik więc chyba trzeba poczekać aż sprzedadzą to co mają
Uśmiałem się. Takiego testu, jeszcze nie było. No był. Niesamowita cena (zero sponsoringu) no nie bardzo :) Różnice między CVT a e-CVT, były już tłumaczone z pięć lat temu. Asystent Google premium plus 🤣
1. Zero sponsoringu. 2. Cena jest jaka jest, 50 tys. mniej to spora obniżka i warto o tym wspomnieć. 3. Nie zaszkodzi przypomnieć o różnicach, 5 lat to sporo czasu. 5. warto w dzisiejszych czasach rozróżniać asystenta google od chata gpt, bo to tak jakby mylić cvt z e-cvt. Chyba tyle w temacie.
Napęd na cztery koła docenimy przy włączaniu się do ruchy gdy mamy skręcone koła. Wydać tyle pieniędzy i buksować kołami? Miałem kiedyś Volvo V70 D5 i trudno było wyjechać na drogę żeby trakcja nie obcinała mocy i koła nie miały uślizgu.
To prawda chociaż tutaj dochodzimy do jeszcze jednej kwestii, której już nie chciałem roztrząsać w teście, żeby nie wydłużać segmentu jazdy do godziny. Kwestia jest taka, że ten napęd na wszystkie koła w lexusie też nie jest idealny, bo tylna oś wkracza do akcji z dużym opóźnieniem. W praktyce to wygląda tak, że najpierw zamielą przednie koła, wejdzie do akcji kontrola trakcji, która utnie moment i dopiero potem do akcji wkraczają tylne koła. A to sprawia, że w lexusie ten napęd na wszystkie koła, ze względu na swoją specyfikę, nie daje aż tak znaczącej przewagi nad napędem na przód, jak chociażby we wspomnianym Volvo czy na przykład nowym Audi Q5. Szczególnie jeśli mówimy o wspomnianym scenariuszu czyli włączaniu się do ruchu na skręconych kołach
@PremiumMotoTV wiem, że te ich napędy na 4 koła to trochę zabawkowe bo mają małe silniki elektryczne na tylnej osi. Ale myślałem, że lepiej to działa. Raz tylko na jeździe próbnej NX jechałem ale wycie i wyciszenie mnie zniechęciło i tak dokładnie to go nie przetestowałem. Kupiłem X-Traila ze stałym napędem na 4 koła e4orce i to jeździ jak należy.
@@PremiumMotoTVmam NX o zgoda ze ten naped nie moze konkurowac z quattro czy xdrive (Bo tak wszyscy mowia) ale jeszcze nigdy kola mi nie buksowaly przy wlaczniu soe do ruchu. Mialem wczesniej samochod przednionapedowy I widze ogromna roznice.
Mam FWD NXa i na bridgestonach oryginalnych jak dasz na maxa wlaczajac die lub podczas deszczu wchodzisz w ostry skret to jest uslizg, ale problem znika przy michelin pilot alpin 5 suv ktore mam jako zimowe, wiec poprostu originalne opony sa chujowe
Zbiornik paliwa ma 55 litrów, więc przy zużyciu jakie uzyskiwałem, to zasięg w trasie na pewno będzie większy niż 500 km. Niestety nie pamiętam i nie zarejestrowałem, co pokazywał komp pokładowy przy pełnym baku.
Ja nie kupie nigdy samochodu tylko na przod . Naped na 4 kola nie raz mi sie przydal zima do podjechania pod gore a przez to nie musze kupowac zimowek. Co do glosnosci to tylko jest glosny przy wjezdzie na autostrade a w miescie jest suuper cichy.
@@PremiumMotoTV RX ma taki sam napęd - jedyne co ew. zrobili to sterowanie eCVT zaprogramowali tak, by spalinowy silnik przemieszczał się zakresem obrotów wokół przedziału rozsądnej mocy zmieniając obroty. Słuchowo emuluje to "biegi" i jest tylko zabiegiem dla fanów klasycznych skrzyń... nie jest to optymalne względem spalania i osiągów ale to taki kompromis. But w podłodze to w każdym eCVT wycie... Takie wirtualne biegi mają nowsze Toyoty na wzór forda...
To nie skrzynia hałasuje tylko silnik, ten sam silnik, przy tym samym wyciszeniu z inną skrzynia tak samo by hałasował, rożnica w ecvt jest taka że hałas jest jednostajny. Natomiast jak porownamy blaszanke toyoty z europejkim premium v6 to toyota hałasuje.
@@ep854 blaszanki toyoty to też lexusy. Nigdy gs nie jeździłem, przyzwyczajony jestem do wyższych samochodów. Ale 2 lata temu rx v6 w hybrydzie mnie zawiódł. Jeśli chodzi o silnik to w sumie nie pamiętam , ale wyciszenie wnetrza od dzwięków z zewnątrz trochę mnie zawiodło . A teraz to wogóle lexus ma jeszcze coś z v6 na europę? Rx tylko r4 lub r4 turbo, z resztą za parę dni się przekonam ile jest warty now rx.
@@krzysztofkenobi8072 Europa narzuciła sobie takie normy emisji, że tu chyba tylko LS jeszcze idzie z większymi silnikami, jeśli idzie o Lexusy. Ja nie lubię SUV-ów, wolę niższe limuzyny, lepiej mi się je prowadzi na drodze. Nie wiem jak wyciszony RX, ale ja nigdzie nie widziałem zachwytów czy to nad NX, czy RX. Może nie to, że złe, tylko "tyłka" chyba nie urywały. Natomiast zareagowałem na Twój wcześniejszy wpis, bo takie "zaszeregowanie" Lexusa (szczególnie tych z półki "premium"), że to blaszanka z wyjącym silnikiem na ectv jest dla Lexusa krzywdząca. Owszem, ectv ma (bardziej miało, niektóre nowsze symulują normalne biegi) swoją specyfikę, potrafi być irytujące w niższych modelach, z mniejszymi silnikami, czy w słabszych hybrydach, ale można dostać też coś, gdzie niemiecka konkurencja może przegrać. Takim autem był choćby GS 450h, odpowiednik Audi A6/BMW 5/Mercedesa E, takim autem jest też chyba Lexus LS i chyba ES, który też ma dobre opinie, choć z bardzo dobrych napędów został wykastrowany.
@@ep854 Ja do ecvt nic nie mam, wręcz ich bronie, konstrukcja toyoty i forda jest genialna pod kątem mechanicznej prostoty i bardzo mi sie podoba idealna płynnosć przyśpieszania, żaden automat tego nie zapewni. Jeździłem kugą, jeździłem rx i mi sie koncepcja bardzo podoba. A jak ktoś sie przywyczaił do dzwięku silnik gdzie narastają obroty to jego sprawa. Dla mnie ważniejszy jest efekt końcowy czyli praca silnika w punkcie najwyższej mocy. A to że wyją to jest bzdurne pomówienie, bo wycie w ecvt będzie takie same jak w tym samym samochodzie z tym samym silnikiem i wyciszeniem przy klasucznej skrzyni. Jedyna różnica to jest to że dźwięk silnika w ecvt jest jednostajny dzwięk a nie sprawiający wrażenie przyśpieszania. Co do blaszanki to wszedzie sie mi to powtarzało, rav4 jest glosniejsza od kugi z podobnym napędem, avensis jest głosniejszy od pasata czy forda mondeo, a rx jest gorzej wyciszony q7 czy x5. Te samochody o podobnych klasach miałem okazje porównywać stąd moja opinia o toyocie/lexus że to słabo wyciszone blaszanki. Może gs jest wyjątkiem, nie wiem. Natomiast i tak myślę o rx bo te przekombinowane europejskie jednostki napędowe to jakiś dramat. Jestem umówiony na jazde próbnną rx i jak przejdzie test autostradowy to pewnie bedzie mój następny samochód, ale bez zakładu zajmującego się wyciszeniem pojazdów się nie obejdzie. A co do suvów to lubię widzieć co się dzieje na autostradzie prz 150 na kilka samochodów w przód. A też jestem prawie 2 metrowcem a suvy dają troszkę więcej przestdzeni wokół głowy.
Próbuję zrozumieć dlaczego kanały na youtube cały czas porównują to auto do Mercedesa GLC i BMW X3. Ten NX ma rozstaw osi taki jak BMW X1 i jest od niego 2cm szerszy. To jest kompaktowy SUV z wydłużonymi zwisami. Dla przykładu nikt nie nazwałby Fabii kombi autem kompaktowym dlatego, że ma wydłużony tylny zwis i przez to większy bagażnik, to jest dalej auto miejskie klasy B. Zakładam, że producent tak pozycjonuje tego NXa w przekazie marketingowym. Rozumiem, że dla producenta to jest wygodne, bo w sumie za konstrukcyjnie mniejszy o segment produkt może żądać pieniądze jak za samochód o klasę większy. Jednak np. wydłużenie tylnego zwisu w BMW X1 o 10 czy 15 cm nie sprawiłoby, że to auto zmienia swoją klasę. BMW X3 ma o 15cm większy rozstaw osi od NXa i jest o 7 cm szersze, to jest zupełnie inne auto.
Mam nowego ES od 4 miesiec y i wcale tak idealnie nie jest. Podsufitka klika, podlokietnik skrzypnie, szarpanie buda przy zmianie biegu. Wczesniej jezdzilem 5 lat nowym niemieckim 120 tys km wsumie przejechane i nie bylo zadnych problemów. Także raczej szykuje sie powrót do niemieckiej motoryzacji.
Zmianie biegu? 🤣 W e-cvt bezstopniowy? No ciekawe. 🤣 Podsufitka to znany problem, naprawiany na gwarancji w ASO. Także wracaj do niemieckiej motoryzacji bo o tej japońskiej to ty za dużo nie wiesz.
@@bartk4458Mowie o zmianie biegu z P na D lub P na R. Samo eCvt dziala bez zarzutu, raptem kilka tys km przebiegu do tej pory. Tobie placa za obrone Lexusa w mediach ze taka agresywna naracje przyjmujesz w komentarzach 🤔😉
@@dzidekbeskid Ponadto skrzypiący pedal hamulca przy odpuszczaniu i system multimedialny na poziomie 5 letnich aut niemieckich. Nie przywiazuje sie do samochodów zobaczymy jaka bedzie oferta za 3,4,5 lat, ale mam wrażenie ze te wszystkie ohy i ahy na temat leksusow wypisuja ludzie ktorzy nie posiadali tych aut albo handlowcy ktorzy akurat realizuja taki plan strategiczy firmy aktywnosci w mediach społecznościowych.
@@Rahim3914 Też tak myślę. Co by nie mówić o właścicielach Lexusów to ogólnie wydaje mi się że jest to grupa ludzi daleka od wywnętrzania się w komentarzach nad zaletami swoich samochodów przy jednoczesnym boksowaniu niemieckich producentów. A Tu ciągle Ochy i achy i jaka to rewelacyjna decyzja życiowa że przesiedli się z auta niemieckiego. Strasznie zalatuje to marketingiem szeptanym.
Nie chce mi się rozpisywać o moich wrażeniach z jazdy tym gównem, powiem tylko, że ze względu na za hałas, jaki panuje we wnętrzu, absolutnie nie powinno być zaliczane do klasy premium.
Wychodzi na to, że co kierowca to opinia. Chociaż dziwię się, że odczucia względem hałasu są aż tak skrajne... A może się nie dziwię, bo sporo zależy od punktu odniesienia. Dla wielu osób taki NX to wejście do klasy premium więc odniesieniem są zapewne tańsze modele. Ale to tylko moja teoria
@@PremiumMotoTV Zapewne tak jest. Przesiadka z Toyoty to zupełnie inne doświadczenie, niż przesiadka z AUDI. No i nie przypadkiem Lexusy kojarzone są z kierowcami, eufemistycznie ujmując "starszymi wiekiem", którzy z jednej strony mają już nieco stępiony słuch, szczególnie w zakresie tych wyższych częstotliwości, jak też jeżdżą, że tak powiem, zachowawczo.
Opowiem wam Toyocie CHR rocznik 2024, wersja GR. Tak inne auto ale duża część techniki taka sama. Toyota jest upierdliwa. Ciągle coś pika, ostrzega, upomina. A to system monitorowania kierowcy, a to system ostrzegania o ograniczeniu prędkości, a to system przypinajacy o sprawdzeniu tylnej kanapy, a to zamykajace się klamki gruchną jakby kowadło spadło. Mam nadzieję że Lexus lepiej to skalibrował, bo w Toyocie trochę za dużo tego.
Niestety, w Lexusie to samo. Generalnie w japońskich i koreańskich markach można dostać kota od tych brzęczykow. A potem człowiek przesiada się do Porsche i okazuje się, że da się to zrobić tak, żeby nie wkur@#£o :)
Ja mam NX omo od pol roku i wcale to nie jest idealny samochod. Mocno skrzypia plastiki w dachu panoramicznym, inne tez ale znacznie znacznie mniej. Skrzynia tez nie jest idealnie plynna przy zwalnianiu - przyspieszanie perfekt, ale przy zwalnianiu do zera lekko rzuca jak dsg. Nie wiem dlsczego 🤷♂️🤷♂️🤷♂️ Teraz zaczyna cos mi rzucac przy hamowaniu - a naprawde jestem spokojnym kierowca. Kilka razy nie dzialaly cale zegary elektroniczne … dlaczego ? Nie wiem 🤷♂️ Znow musze chyba podjechac do serwisu 🤷♂️ Od 20 lat jezdzilem VW i nigdy nie mialem problemow, moj poprzedni Tiguan 5 lat i zero, zero awarii. Cos te Lexy nie sa takie idealne 🤷♂️ Fakt jezdzi sie dobrze, wyglade extra, wyposazenie bajka, ale awaryjnosc no srednio to zaczyna wygladac.
Płacisz ćwierć miliona złych i dostajesz ten gówniany 10" wyświetlacz, który wygląda jak bieda wersja z KIA Sportage. I jeszcze nazwą to Prestige -no nie zrozumiem
@@PremiumMotoTV Ale ja sobie doskonale zdaje sprawę, że aktualna cena to 216k. Jeszcze do niedawna chcieli za to auto ponad 260k (widać to na filmie). Tu chyba nie ma nad czym dyskutować. Interesowałem się (i w sumie nadal interesuję) tym autem, ale nie mogę zrozumieć czemu przy tak wysokiej cenie auta coś co jest warte nie więcej jak 10$ wymaga sporej dopłaty. Ten wyświetlacz wygląda źle -takie moje subiektywne zdanie. Zresztą odpadające pokrętła z tego "tabletu" też dobrze nie wyglądają ;) (inny twórca pokazał to na swoim filmie).
@hauersw9612 to prawda, że pod względem multimediów Lexus nie jest prymusem i za 260 tys. były mało konkurencyjne. Za 216 można przymknąć oko. Odpadające pokrętła były elementem wyposażenia standardowego w egzemplarzach przedprodukcyjnych.
Bardzo fajny test. Obejrzałam z dużą uwagą i ciekawością. Zwykle testowane są auta najlepiej wyposażone, natomiast te w standardzie rzadko. Tym bardziej dla mnie cenny materiał, bo mam to auto od roku, 14k km i wszystko działa bez zarzutu, tak jak w powyższej prezentacji. Jestem póki co, zadowolona. Dzięki bardzo.
Opinie użytkowników, którzy żyją z danym samochodem dłużej są ważniejsze niż jakikolwiek test.
Każda konkurencja lexusa może sobie pozwolić na skórę tu i tam, bo oszczędzają na jakości generalnej pojazdów i nie mają tak bezawaryjnych i dopracowanych układów hybrydowych, a klienta łapie się w pierwszej kolejności wzrokowo. Kupując lexusa masz pewność że kupujesz niezawodne auto, dopracowane i pewny pojazd na min 10lat, do tego poprzez ten układ hybrydowy tam nie ma co się popsuć, nie ma takich cyklicznych wymian i serwisu jak w konwencjonalnych układach napędowych. Skrzynia jest genialna dla pewnej grupy odbiorców, zauważyłem że najbardziej narzekają na tą skrzynię ludzie którzy nie posiadają takiego auta i nie jeżdżą nim na codzień, Lexus jest stworzony do przemieszczania się w codziennym życiu, a nie dawać adrenalinę na torze wyścigowym, zadaj sobie pytanie jak często w swoim życiu będziesz ścigać się do setki i wchodzić w zakręty 120km/h… , jeżeli często to kup niemiecką konkurencję, częściej będziesz naprawiać ale za to wyścigi będziesz mieć wygrane😂
Nieprawda,ja mam Hondę type r i ten samochód daje dużo frajdy i BMW też biorę jak trzeba
@@hotrodpol1 Dokładnie, kupując Lexusa kupujesz sobie święty spokój. Walory sportowe ? no ludzie przecież to jest SUV a nie samochód sportowy, choć w NX450h+ 309 KM robi wrażenie. Jak ostro przyspiesza to silnik wyje ? rozumiem że u konkurencji czym ostrzej przyspieszasz tym ciszej, magia :) "Nie bądź pan głąb praw fizyki pan nie zmienisz"
@@Apted313 panie co pan mówi, przecież w innych samochodach ze skrzynią z przełożeniami nic nie wyje, (to była ironia 🤪). Do tego jak silnik w normalnym automacie z przełożeniami wkręca się na obroty podczas przyspieszania to obroty spadają i robi się ciszej, wręcz nic nie słychać, ani szumu powietrza, ani opon, panuje błoga cisza...
Jako jedyny chyba podajesz dokładne wymiary bagażnika. Zdecydowanie wolę wymiary w cm niż w litrach. Przynajmniej wiem jakie dokładnie bagaże zmieszczę 👍 Test super. Auto też. Pozdr
Robim co możem ✌️
Ja mam od 3 miesięcy Omotenashi 350h i przesiadłem się z niemieckiej motoryzacji na B ... , nie wracam tam :) Proszę niech testujący zobaczy w ile sek robi Lex co prawda AWD do 50 km/h to jest ok 2,5 sek. Tylko dobry elektryk i duża benzyna tak pojedzie, a takie przyspieszenie w mieście właśnie się odnajduje. Po drugie proponuję wsiąść do niemieckiego rywala i deptać go do tego "spodu" jaka wtedy wystąpi aria, nie wspominając o komforcie jazdy na 20 calach w moim Lexie a BMW - niebo a ziemia, i mimo tego nie ma problemu z trakcją w łukach. W nim jest ciszej niż w G05 i wygodniej, to wiem bo mogę się przesiadać z jednego do drugiego.
Jak ktoś lubi wycie w czasie przyspieszania, to ok.
@@mwbhpekomichawoznybiurousu1840 a jak skalibrowane są systemy w Lexie? Moje wrażenia z Toyoty są takie :
Toyota jest upierdliwa.
Ciągle coś pika, ostrzega, upomina. A to system monitorowania kierowcy, a to system ostrzegania o ograniczeniu prędkości, a to system przypinajacy o sprawdzeniu tylnej kanapy, a to zamykajace się klamki gruchną jakby kowadło spadło.
Mam nadzieję że Lexus lepiej to skalibrował, bo w Toyocie trochę za dużo tego.
@@tubetottoostrzeganie o przekroczeniu predkosci jest w kazdym samochodzie od tego Roku. Sprawdzanie tylnej kanapy mozna wylaczyc. Innego pikania nie zauwazylem.
@pocrakaa 1. wiem że ten system jest wymagany
2. Przypomnienie a tylnej kanapie nie da się wylacxyc
@@tubetotto mowilem o lexusie. Ja wylaczylem i mi nie przypomina albo sie zepsulo :D
Super test.👍
Super długi;)
Przez ponad 2,5 roku jeżdżenia NX350h w wersji Omotenashi, nie wyobrażam sobie powrotu do niemieckiej motoryzacji. Przejechałem już ponad 50tys/km i zgadzam się, że silnik przy przyspieszaniu jest trochę za bardzo słyszalny w kabinie. Lecz niezawodność, bardzo dobra jakość wykonania wnętrza, rozsądna cena zakupu, niska utrata wartości oraz niskie spalanie rekompensują tą niedogodność. Jeździłem w życiu już wieloma samochodami różnych marek, ale tak bezawaryjnego auta jeszcze nigdy nie miałem.
A czy jakieś awarie się pojawiły w tym czasie?
@ kompletnie żadnej nawet najdrobniejszej usterki nie miałem. Samochód odpalany jest kilkanaście razy dziennie, użytkowany w trasie i w mieście. Naturalna skóra we wnętrzu wygląda nadal jak po wyjeździe z salonu. Fakt, że o nią dbam. Myślałem, że może tylko ja mam takie szczęście, ale w rodzinie jest jeszcze jeden taki sam egzemplarz i tam jest dokładnie tak samo bezawaryjnie. Oleju w silniku nic nie ubywa, a we wnętrzu nic nie skrzypi. Jeżdżę tylko na przeglądy co 15tys/km i to wszystko. Wolę mieć chwilowe wycie silnika niż laga, jak np. w Twoim ostatnim teście najnowszego Audi A5.
Ciężko ocenić samochód, a szczególnie jego awaryjność, przez pryzmat 50k km - taki niski przebieg (20k rocznie) to praktycznie żaden wyznacznik, bo praktycznie każdy nowy samochód zrobi tyle bez awarii (i nie mam tu na myśli tylko niemieckich marek, ale każdą markę).
@@veylibtez tak uwazam. Mam dwulwtbiego touarega tez ju z przebiegiem 50 tys i bez usterek…jakosc auta sie pokazuje po latach a raczej setkach tys km.
No i tutaj się mylisz,twierdząc że każdy nowy samochód każdej marki zrobi te 50 tys km bezawaryjnie. Widocznie masz mało do czynienia z autami różnych marek. Niestety są marki i nie tylko niemieckie, gdzie po wyjeździe z salonu zaczynają się problemy. Nie będę wymieniał tych aut , bo jest tego sporo. Ostatni przykład mojej koleżanki Nissan Quahqai miesiąc temu odebrany z salonu i stoi na serwisie. Sprawa u prawnika i chce oddać samochód. Kiedyś kochałem niemieckie marki,nadal mi się podobają, ale się odkochałam na rzecz Toyoty i Lexusa. Mamy w domu Toyoty i będzie Lexus. Żaden prestiż w tych czasach szpanować niemiecką marką,ja raczej współczuję jak ktoś wyda 300 albo i 400 tys zł za Mercedesa czy Audi ;) Pozdrawiam
A doładowywanie baterii trawo 5min i baterie znów pełne.. a to akurat jest istotna informacja
Kilka miesięcy temu mocno patrzyłem na ten segment i wybierałem między NX/Q5/GLC/XC60 i padło na NX. Porównywałem wersje za około 300k po zrabatowaniu więc dość mocno doposażone. Q5 (stara buda, dizel 200km) i XC60 (benzyna 250km) to auta po których czuć wyraźnie wiek, dodatkowo od Volvo odrzuca mnie ogólny odbiór tego auta, tapicerka skórzana jest nieprzyjemna w dotyku, bagażnik jest mały i ogólna jakość jest niższa niż u porównywanych rywali, dla mnie to takie „pół-premium”. Głównym konkurentem dla mnie było GLC, ostatecznie odrzuciło mnie wykonanie i design wnętrza. O ile design to kwestia gustu, mi się nie podoba za duży tam świecący festyn we wnętrzu, o tyle auto które po rabacie kosztuje 300k z kawałkiem a deska rozdzielcza przy dotyku w nim trzeszczy jest dla mnie nie do przyjęcia. W NX nie było wyżej wymienionych wad i jako całokształt wypadł najlepiej, zdecydowanie najwyższa jakość wykonania w porównaniu z wyżej wymienioną konkurencją. Mam topowe Omotenashi już ponad pół roku i to oczywiście zbyt krótko aby się wypowiadać w kwestii awaryjności lecz ogólnie mogę powiedzieć że nie żałuję wyboru. Samochód jest komfortowy, doskonale wyposażony i świetnie wykonany. Jednakże jest to auto do spokojnej jazdy, jeśli ktoś tu oczekuje sportowych wrażeń to należy iść do innej marki, wersja f sport z utwardzanym zawieszeniem jest absolutnie bez sensu, komfort cierpi a przy agresywnej jeździe auto wyje z uwagi na układ napędowy. Inne wady to brak masażu w fotelu kierowcy oraz 3 strefowej klimatyzacji, nie występują w ogóle w tym modelu. Ponadto fabryczne opony run flat to pomyłka, na zimowych zwykłych jest dużo wygodniej. Lexusowi zarzuca się często że to Toyota w przebraniu, fakt jest taki że dzisiaj każdy szyję z klocków i to samo można powiedzieć o Audi. Mam też „w pobliżu” RAV4 i to są na prawdę inaczej wykonane samochody. Układ napędowy to kwestia gustu, to moja kolejna hybryda i mi osobiście taki rodzaj napędu pasuje, 250koni i napęd na 4 koła przy średnim spalaniu poniżej 7l połączone z niezawodnością, trudno się przyczepić. Inna ciekawostka jest taka że o ile wymiarami budy jest mniej więcej jak konkurencja o tyle rozstaw osi mamy sporo mniejszy aczkolwiek gdy porównywałem te auta to większe w środku okazało się jedynie GLC, w Q5 i XC60 było równie przestronnie jak w NX. Nie jest jednak tak w 100% różowo bo należy pamiętać o tym że Lexusy niestety zdadzą rdza w oczach, z salonu należy jechać prosto na zabezpieczenie podwozia. Mam dużo posiadaczy niemieckiej trójki wśród przyjaciół i mówiąc szczerze osobiście dla mnie dzisiaj Lexus jest numerem 1, słuchając tego jak im trzeszczą plastiki i opowieści o walkach z serwisem. Przy czym jeśli ktoś szuka emocji i wrażeń to w lexie ich raczej nie znajdzie 😀
Dziękuję za rzeczowy wkład w temat Lexusa NX. Co do rdzy, to nawet zaglądałem pod ten testowy egzemplarz z przebiegiem 18 tys. i nic się tam nie działo. Nawet to nagrałem, ale z uwagi na długość materiału już odpuściłem te część. Podobnie jak 30 min pozostałej gadki 🙊
@@PremiumMotoTV tak, z tą rdzą to mnóstwo opowieści już było, ja przejechałem dopiero 3500km ale pytałem znajomego 4 lata i 70 tyś i rdzy nie widać.
@@mwbhpekomichawoznybiurousu1840niestety to nie są opowieści, mam doświadczenia z kilkoma już egzemplarzami Toyoty/Lexusa i niestety ale rdza atakuje bardzo szybko a im nowsze roczniki tym jest gorzej, jazda po osolonych drogach w zimie połączona z garażowaniem auta to doskonały przepis na rude podwozie po jednej zimie. Tak użytkowane RAV4 z 21 jest już niestety pordzewiałe, z corollą 21 było to samo (choć co ciekawe w mniejszym stopniu niż rav). Lexus niestety cechuje się tym samym, koszt porządnego zabezpieczenia podwozia takiego auta oscyluje w granicach 4-5k, wielu osób decyduje się na położenie folii na lakier na 3-krotność tej kwoty a żałuje na podwozie 🙂
@@Krzysztof-o1vgdzie mozna porzadnie zabezpiwczyc podwozie w tej cenie? Wszedzie gdzie pytalem wolali 15-20k
@@pocrakaaszukaj warsztatów wykonujących zabezpieczenie przy pomocy wosków np waxyol lub innotec. 20k to zabezpieczenie ramy auta terenowego ze zdejmowaniem karoserii.
Test super, bardzo merytoryczny. Rozważam zakup tego modelu w tej wersji wyposażenia, ewentualnie jeszcze w grę wchodzi nowa Honda crv awd. Honda wydaje mi sie troche bardziej praktyczna, ale zobaczymy po jazdach próbnych
Czekam na opinię po jazdach próbnych
Miałem od zawsze luksusowe limuzyny, BMW Audi itp.
Dopóki nie kupiłem Lexusa LSa 500 H , coś pięknego , zdobione 230 000km , komfort , prestiż, piękno, bezawaryjność.Tylko Lexus
Super test
Prosze o test Lexusa RX 450h+ Omotenashi
Poproszę o test ESa Businnes Edition lub ciut lepszej. One tez teraz sa za ok. 21xk zł. Dziękuję :)
Chyba nie wyrobię do końca promocji
@ chodzi ogólnie o test ESa Business Edition
E-CVT pierwszy bieg ma zębaty i dlatego lepiej przyspiesza i jest mniej obciążona i wytrzymuje dłużej.
8:00 to nie hałasuje skrzynia biegów a silnik. A hałasuje bo wciskasz gaz do deski. Teraz przesiądź sie do dowolnego samochodu ze zwykłym automatem i wciśnij gaz do dechy. Co sie stanie? Ano silnik za moment wejdzie na max obr i zacznie hałasować. Nie ma żadnego samochodu na rynku który przy max wciśnięciu gazu do deski i wejście silnika spalinowego do max obr byłby cicho. Jadąc normalnie w ruchu po za rozpędzaniem się na pasie rozbiegowym na autostradzie praktycznie nigdy nie wciskam gazu do dechy w 230-240KM na dłużej niż kilka sekund. To że na to narzekają dziennikarze wynika z ich przyzwyczajeń.
To nie wyje skrzynia tylko silnik bo każdy silnik wyje przy wysokich obrotach a wysokie obroty są niezbędne do uzyskania naksymalnej mocy. Komu przeszkadza hałas musi kupić elektryka.
Jasne, chyba nigdzie nie stwierdziłem, że wyje skrzynia. A jeśli tak, to taki skrót myślowy. Wiadomo, skrzynia prowokuje silnik do wycia.
@PremiumMotoTV tak, skrzynia wprowadza silnik w wysokie obrony w celu osiągnięcia maksymalnej mocy z silnika spalinowego, bo o to nam chodzi gdy wciskamy pedał do podłogi.
Akurat Lexus i Toyota są liderami wycia przy przyspieszaniu oraz słyną ze słabego wyciszenia i cienkiej blachy. Lepiej się o nie nie opierać bo można sobie pogiąć karoserie.
@@janek536 jeździłeś kiedykolwiek GS/LS 450h/500h/600h? Nie. A skąd to wiem? ...
@@ep854piszesz o samochodach 2-3 razy droższych od tego NX-a. Ponad 90% produkcji Toyot i Lexusów to wyjące hybrydy e-cvt i z tego te marki słyną.
NX dla mnie był za drogi a VAG mie ma hybrydy i padło na TUCSONA i oglądając ten test nie żałuję. Za 20 tyś mniej mam wyposażenie po kokardę i skrzynie hydrokinetyczną. Zrobiłem 3,5 tyś km średnie spalanie 6,1.
Zgadza się.Potwierdzam.Też takim jeżdże😀
ale silnik z turbiną, który sie psuje
@@kogi2266 ??
Fajny test. Mam jednak jedną uwagę, pomija się w porównywaniu do innych marek kosztów utrzymania. Podam swój przyklad: mialem Tucson 2.0 CRDI aut. 2017r, wymiana tarcz co 60-90tyś, klocki co serwis a jeszcze skrzynia padla przy 88tyś km (może pojedyńczy przypadek), obecnie mam Corolle 2021 2.0 TS 179tyś km i jeszcze klocków nie wymieniałem, żadnych napraw a auto mocno eksploatowane. To są dodatkowe korzyści.😁
To prawda, że jedną z zalet hybrydowych Lexusów jest TCO (czyli całkowite koszty użytkowania).
Czy mozna to auto zostawic na 3 tygodnie bez jeżdżenia i akumulatory przetrwają?
Mozna je odlaczyć. Pytam z ciekawości bo czasami moje auto ma dlugi postój.
Loteria. Moj ostatnio odpalil bez problemu po 23 dniach postoju i nigdy nie bylo problemu z alumulatorem, ale na forach jest sporo wpisow o tym ze problemy jednak sa...
Super kolor
12:24 - już ktoś przetarł lustereczko? Czy to już ta genialna jakość powoduje, że lakier odpada?
Toyota Corolla 2.0 Executive: Oświetlenie bagażnika znacznie lepsze niż tu widzę. Dwie boczne dlugie listwy led. To raz.
eCVT to wg mnie nawet nie mozna nazwać skrzynią biegów. Ustalmy ze Lexusy i Toyoty nie mają skrzyni biegów. To przekładnia planetarna, konstrukcja wręcz genialna, po prostu dzieło sztuki technologicznej. Całkowicie bezawaryjna, możecie zapomnieć o jej istnieniu. Żadna inna konstrukcja jej nie pobije. I proszę nie marudzić że wyje. Piesek nadepnięty na ogon też wyje więc nie depcz Lexusa, nie depcz Toyoty. Jedź z klasą, dostojnie
Zdecydowanie Lexus z tych wszystkich aut byłby najmądrzejszym wyborem. Mam jeszcze pytanie z innej beczki, jak sprawuje się Xperia? ciężko spotkać kogoś kto użytkuje tego typu niszowe smartfony.
Hej, Xperia jest spoko. Jedyne co mnie w niej denerwuje, to ułożenie czytnika linii papilarnych na bocznej ściance. Zdecydowanie wolałem czytnik na wyświetlaczu. Poza tym spoko. Cenię za optykę Zeissa i całkiem profi oprogramowanie do aparatu i wideo. Nagrałem nią nawet cały test na YT - Lexusa LBX, tutaj na kanale.
@@PremiumMotoTV ja akurat uważam odwrotnie: czytnik linii papilarnych zintegrowany z wyłącznikiem to rozwiązanie genialne. Jednym dotknięciem uruchamiasz i odblokowujesz telefon. Przyzwyczaisz się i polubisz. Poza tym potwierdzam: Xperia jest spoko. Nawet bardzo spoko
Czy na wersje z nowego rocznika 2025 też jest taka cena?
Nie, pewnie będzie w listopadzie:)
@@PremiumMotoTV cena którą podałeś jest od września 2024, a teraz nowy cennik i promocja tylko na stary rocznik więc chyba trzeba poczekać aż sprzedadzą to co mają
Uśmiałem się. Takiego testu, jeszcze nie było. No był.
Niesamowita cena (zero sponsoringu) no nie bardzo :)
Różnice między CVT a e-CVT, były już tłumaczone z pięć lat temu. Asystent Google premium plus 🤣
1. Zero sponsoringu. 2. Cena jest jaka jest, 50 tys. mniej to spora obniżka i warto o tym wspomnieć. 3. Nie zaszkodzi przypomnieć o różnicach, 5 lat to sporo czasu. 5. warto w dzisiejszych czasach rozróżniać asystenta google od chata gpt, bo to tak jakby mylić cvt z e-cvt.
Chyba tyle w temacie.
ale co z ceną jest nie tak, kilka tysięcy droższa niż Rav4, a jednak wykończenie zupełnie inna jakość
@@PremiumMotoTV I pozamiatany bałwan...
Napęd na cztery koła docenimy przy włączaniu się do ruchy gdy mamy skręcone koła. Wydać tyle pieniędzy i buksować kołami? Miałem kiedyś Volvo V70 D5 i trudno było wyjechać na drogę żeby trakcja nie obcinała mocy i koła nie miały uślizgu.
To prawda chociaż tutaj dochodzimy do jeszcze jednej kwestii, której już nie chciałem roztrząsać w teście, żeby nie wydłużać segmentu jazdy do godziny. Kwestia jest taka, że ten napęd na wszystkie koła w lexusie też nie jest idealny, bo tylna oś wkracza do akcji z dużym opóźnieniem. W praktyce to wygląda tak, że najpierw zamielą przednie koła, wejdzie do akcji kontrola trakcji, która utnie moment i dopiero potem do akcji wkraczają tylne koła. A to sprawia, że w lexusie ten napęd na wszystkie koła, ze względu na swoją specyfikę, nie daje aż tak znaczącej przewagi nad napędem na przód, jak chociażby we wspomnianym Volvo czy na przykład nowym Audi Q5. Szczególnie jeśli mówimy o wspomnianym scenariuszu czyli włączaniu się do ruchu na skręconych kołach
@PremiumMotoTV wiem, że te ich napędy na 4 koła to trochę zabawkowe bo mają małe silniki elektryczne na tylnej osi. Ale myślałem, że lepiej to działa. Raz tylko na jeździe próbnej NX jechałem ale wycie i wyciszenie mnie zniechęciło i tak dokładnie to go nie przetestowałem. Kupiłem X-Traila ze stałym napędem na 4 koła e4orce i to jeździ jak należy.
@@PremiumMotoTVmam NX o zgoda ze ten naped nie moze konkurowac z quattro czy xdrive (Bo tak wszyscy mowia) ale jeszcze nigdy kola mi nie buksowaly przy wlaczniu soe do ruchu. Mialem wczesniej samochod przednionapedowy I widze ogromna roznice.
Mam FWD NXa i na bridgestonach oryginalnych jak dasz na maxa wlaczajac die lub podczas deszczu wchodzisz w ostry skret to jest uslizg, ale problem znika przy michelin pilot alpin 5 suv ktore mam jako zimowe, wiec poprostu originalne opony sa chujowe
Jaki jest maksymalny zasięg tego auta na pełnym zbiorniku paliwa?
Maksymalnie w trasie urlopowej udało mi sie osiągnąć ok 730 km....oczywiście nie jechałem do zera w baku. Tak na codzień trzeba liczyć ok 700 km.
Zbiornik paliwa ma 55 litrów, więc przy zużyciu jakie uzyskiwałem, to zasięg w trasie na pewno będzie większy niż 500 km. Niestety nie pamiętam i nie zarejestrowałem, co pokazywał komp pokładowy przy pełnym baku.
Znalazłem! 35:33 - komp pokładowy pokazuje 591 km po przejechaniu jakichś 50 km od zatankowania do pełna.
Fajny pies
UX?
A czujniki parkowania?
Przód i tył + te dodatkowe opowiedzialne za martwe pole i otwieranie drzwi
@PremiumMotoTV
Ok
Na ekranie widać odległość?
Nx w ogóle nie oferuje klimy 3 strefy?
wychodzi na to, że nie. 2-strefy są standardem we wszystkich wersjach, ale trzeciej nie dostaniesz
Ja nie kupie nigdy samochodu tylko na przod . Naped na 4 kola nie raz mi sie przydal zima do podjechania pod gore a przez to nie musze kupowac zimowek. Co do glosnosci to tylko jest glosny przy wjezdzie na autostrade a w miescie jest suuper cichy.
100% racji z AWD. Jednak nie tylko na śniegu, a może przede wszystkim w deszczu się przydaje.
Wszystko super, ale bez dodatkowego zabezpieczenia antykorozyjnego za 5 lat podwozie będzie wyglądało tragicznie
Co z tą skrzynią biegów??
No jest :)
To że jest to wiem, ale czy lexus nie planuje coś lepszego??@@PremiumMotoTV
@@ryszardzawadzki7753 A po co ? Skrzynia bez żadnych lagów a do tego niezniszczalna, pancerna.
@ryszardzawadzki7753 możliwe, że się pojawi coś innego, tak jak teraz w nowym RX, który już zmienia biegi
@@PremiumMotoTV RX ma taki sam napęd - jedyne co ew. zrobili to sterowanie eCVT zaprogramowali tak, by spalinowy silnik przemieszczał się zakresem obrotów wokół przedziału rozsądnej mocy zmieniając obroty. Słuchowo emuluje to "biegi" i jest tylko zabiegiem dla fanów klasycznych skrzyń... nie jest to optymalne względem spalania i osiągów ale to taki kompromis. But w podłodze to w każdym eCVT wycie... Takie wirtualne biegi mają nowsze Toyoty na wzór forda...
To nie skrzynia hałasuje tylko silnik, ten sam silnik, przy tym samym wyciszeniu z inną skrzynia tak samo by hałasował, rożnica w ecvt jest taka że hałas jest jednostajny. Natomiast jak porownamy blaszanke toyoty z europejkim premium v6 to toyota hałasuje.
Jasne, chyba nigdzie nie stwierdziłem, że wyje skrzynia. A jeśli tak, to taki skrót myślowy. Wiadomo, skrzynia prowokuje silnik do wycia.
A jeśli porównamy europejskie premium z Lexusem V6? Np GS 450h lub w ostateczności ES350, jeśli musi być nowy?
@@ep854 blaszanki toyoty to też lexusy. Nigdy gs nie jeździłem, przyzwyczajony jestem do wyższych samochodów. Ale 2 lata temu rx v6 w hybrydzie mnie zawiódł. Jeśli chodzi o silnik to w sumie nie pamiętam , ale wyciszenie wnetrza od dzwięków z zewnątrz trochę mnie zawiodło . A teraz to wogóle lexus ma jeszcze coś z v6 na europę? Rx tylko r4 lub r4 turbo, z resztą za parę dni się przekonam ile jest warty now rx.
@@krzysztofkenobi8072 Europa narzuciła sobie takie normy emisji, że tu chyba tylko LS jeszcze idzie z większymi silnikami, jeśli idzie o Lexusy. Ja nie lubię SUV-ów, wolę niższe limuzyny, lepiej mi się je prowadzi na drodze. Nie wiem jak wyciszony RX, ale ja nigdzie nie widziałem zachwytów czy to nad NX, czy RX. Może nie to, że złe, tylko "tyłka" chyba nie urywały.
Natomiast zareagowałem na Twój wcześniejszy wpis, bo takie "zaszeregowanie" Lexusa (szczególnie tych z półki "premium"), że to blaszanka z wyjącym silnikiem na ectv jest dla Lexusa krzywdząca. Owszem, ectv ma (bardziej miało, niektóre nowsze symulują normalne biegi) swoją specyfikę, potrafi być irytujące w niższych modelach, z mniejszymi silnikami, czy w słabszych hybrydach, ale można dostać też coś, gdzie niemiecka konkurencja może przegrać. Takim autem był choćby GS 450h, odpowiednik Audi A6/BMW 5/Mercedesa E, takim autem jest też chyba Lexus LS i chyba ES, który też ma dobre opinie, choć z bardzo dobrych napędów został wykastrowany.
@@ep854 Ja do ecvt nic nie mam, wręcz ich bronie, konstrukcja toyoty i forda jest genialna pod kątem mechanicznej prostoty i bardzo mi sie podoba idealna płynnosć przyśpieszania, żaden automat tego nie zapewni. Jeździłem kugą, jeździłem rx i mi sie koncepcja bardzo podoba. A jak ktoś sie przywyczaił do dzwięku silnik gdzie narastają obroty to jego sprawa. Dla mnie ważniejszy jest efekt końcowy czyli praca silnika w punkcie najwyższej mocy. A to że wyją to jest bzdurne pomówienie, bo wycie w ecvt będzie takie same jak w tym samym samochodzie z tym samym silnikiem i wyciszeniem przy klasucznej skrzyni. Jedyna różnica to jest to że dźwięk silnika w ecvt jest jednostajny dzwięk a nie sprawiający wrażenie przyśpieszania.
Co do blaszanki to wszedzie sie mi to powtarzało, rav4 jest glosniejsza od kugi z podobnym napędem, avensis jest głosniejszy od pasata czy forda mondeo, a rx jest gorzej wyciszony q7 czy x5. Te samochody o podobnych klasach miałem okazje porównywać stąd moja opinia o toyocie/lexus że to słabo wyciszone blaszanki. Może gs jest wyjątkiem, nie wiem.
Natomiast i tak myślę o rx bo te przekombinowane europejskie jednostki napędowe to jakiś dramat. Jestem umówiony na jazde próbnną rx i jak przejdzie test autostradowy to pewnie bedzie mój następny samochód, ale bez zakładu zajmującego się wyciszeniem pojazdów się nie obejdzie.
A co do suvów to lubię widzieć co się dzieje na autostradzie prz 150 na kilka samochodów w przód. A też jestem prawie 2 metrowcem a suvy dają troszkę więcej przestdzeni wokół głowy.
Próbuję zrozumieć dlaczego kanały na youtube cały czas porównują to auto do Mercedesa GLC i BMW X3. Ten NX ma rozstaw osi taki jak BMW X1 i jest od niego 2cm szerszy. To jest kompaktowy SUV z wydłużonymi zwisami. Dla przykładu nikt nie nazwałby Fabii kombi autem kompaktowym dlatego, że ma wydłużony tylny zwis i przez to większy bagażnik, to jest dalej auto miejskie klasy B. Zakładam, że producent tak pozycjonuje tego NXa w przekazie marketingowym. Rozumiem, że dla producenta to jest wygodne, bo w sumie za konstrukcyjnie mniejszy o segment produkt może żądać pieniądze jak za samochód o klasę większy. Jednak np. wydłużenie tylnego zwisu w BMW X1 o 10 czy 15 cm nie sprawiłoby, że to auto zmienia swoją klasę. BMW X3 ma o 15cm większy rozstaw osi od NXa i jest o 7 cm szersze, to jest zupełnie inne auto.
Mam nowego ES od 4 miesiec y i wcale tak idealnie nie jest. Podsufitka klika, podlokietnik skrzypnie, szarpanie buda przy zmianie biegu. Wczesniej jezdzilem 5 lat nowym niemieckim 120 tys km wsumie przejechane i nie bylo zadnych problemów. Także raczej szykuje sie powrót do niemieckiej motoryzacji.
Zmianie biegu? 🤣 W e-cvt bezstopniowy? No ciekawe. 🤣 Podsufitka to znany problem, naprawiany na gwarancji w ASO. Także wracaj do niemieckiej motoryzacji bo o tej japońskiej to ty za dużo nie wiesz.
Szarpie przy zmianie biegów 😂😂😂
Widzę inwazję niemieckie motoryzacji w komentarzach 😊
@@bartk4458Mowie o zmianie biegu z P na D lub P na R. Samo eCvt dziala bez zarzutu, raptem kilka tys km przebiegu do tej pory. Tobie placa za obrone Lexusa w mediach ze taka agresywna naracje przyjmujesz w komentarzach 🤔😉
@@dzidekbeskid Ponadto skrzypiący pedal hamulca przy odpuszczaniu i system multimedialny na poziomie 5 letnich aut niemieckich. Nie przywiazuje sie do samochodów zobaczymy jaka bedzie oferta za 3,4,5 lat, ale mam wrażenie ze te wszystkie ohy i ahy na temat leksusow wypisuja ludzie ktorzy nie posiadali tych aut albo handlowcy ktorzy akurat realizuja taki plan strategiczy firmy aktywnosci w mediach społecznościowych.
@@Rahim3914 Też tak myślę. Co by nie mówić o właścicielach Lexusów to ogólnie wydaje mi się że jest to grupa ludzi daleka od wywnętrzania się w komentarzach nad zaletami swoich samochodów przy jednoczesnym boksowaniu niemieckich producentów. A Tu ciągle Ochy i achy i jaka to rewelacyjna decyzja życiowa że przesiedli się z auta niemieckiego. Strasznie zalatuje to marketingiem szeptanym.
Idiotycznie to wygląda na tych kółeczkach :D No i ogólnie generalnie bida :)
W Lexusie pośpiech poniża.
Nie chce mi się rozpisywać o moich wrażeniach z jazdy tym gównem, powiem tylko, że ze względu na za hałas, jaki panuje we wnętrzu, absolutnie nie powinno być zaliczane do klasy premium.
Wychodzi na to, że co kierowca to opinia. Chociaż dziwię się, że odczucia względem hałasu są aż tak skrajne... A może się nie dziwię, bo sporo zależy od punktu odniesienia. Dla wielu osób taki NX to wejście do klasy premium więc odniesieniem są zapewne tańsze modele. Ale to tylko moja teoria
@@PremiumMotoTV Zapewne tak jest. Przesiadka z Toyoty to zupełnie inne doświadczenie, niż przesiadka z AUDI. No i nie przypadkiem Lexusy kojarzone są z kierowcami, eufemistycznie ujmując "starszymi wiekiem", którzy z jednej strony mają już nieco stępiony słuch, szczególnie w zakresie tych wyższych częstotliwości, jak też jeżdżą, że tak powiem, zachowawczo.
Opowiem wam Toyocie CHR rocznik 2024, wersja GR. Tak inne auto ale duża część techniki taka sama.
Toyota jest upierdliwa.
Ciągle coś pika, ostrzega, upomina. A to system monitorowania kierowcy, a to system ostrzegania o ograniczeniu prędkości, a to system przypinajacy o sprawdzeniu tylnej kanapy, a to zamykajace się klamki gruchną jakby kowadło spadło.
Mam nadzieję że Lexus lepiej to skalibrował, bo w Toyocie trochę za dużo tego.
Niestety, w Lexusie to samo. Generalnie w japońskich i koreańskich markach można dostać kota od tych brzęczykow. A potem człowiek przesiada się do Porsche i okazuje się, że da się to zrobić tak, żeby nie wkur@#£o :)
Ja mam NX omo od pol roku i wcale to nie jest idealny samochod. Mocno skrzypia plastiki w dachu panoramicznym, inne tez ale znacznie znacznie mniej. Skrzynia tez nie jest idealnie plynna przy zwalnianiu - przyspieszanie perfekt, ale przy zwalnianiu do zera lekko rzuca jak dsg. Nie wiem dlsczego 🤷♂️🤷♂️🤷♂️ Teraz zaczyna cos mi rzucac przy hamowaniu - a naprawde jestem spokojnym kierowca. Kilka razy nie dzialaly cale zegary elektroniczne … dlaczego ? Nie wiem 🤷♂️ Znow musze chyba podjechac do serwisu 🤷♂️ Od 20 lat jezdzilem VW i nigdy nie mialem problemow, moj poprzedni Tiguan 5 lat i zero, zero awarii. Cos te Lexy nie sa takie idealne 🤷♂️ Fakt jezdzi sie dobrze, wyglade extra, wyposazenie bajka, ale awaryjnosc no srednio to zaczyna wygladac.
Płacisz ćwierć miliona złych i dostajesz ten gówniany 10" wyświetlacz, który wygląda jak bieda wersja z KIA Sportage. I jeszcze nazwą to Prestige -no nie zrozumiem
216 tys zł 🙊
@@PremiumMotoTV cena wyjściowa chyba powyżej 260k?
@@hauersw9612 ehh, już w pierwszych minutach filmu mówię, że cena 216, wszystko w standardzie i tylko jeden dodatek w postaci lakieru
@@PremiumMotoTV Ale ja sobie doskonale zdaje sprawę, że aktualna cena to 216k. Jeszcze do niedawna chcieli za to auto ponad 260k (widać to na filmie).
Tu chyba nie ma nad czym dyskutować. Interesowałem się (i w sumie nadal interesuję) tym autem, ale nie mogę zrozumieć czemu przy tak wysokiej cenie auta coś co jest warte nie więcej jak 10$ wymaga sporej dopłaty. Ten wyświetlacz wygląda źle -takie moje subiektywne zdanie.
Zresztą odpadające pokrętła z tego "tabletu" też dobrze nie wyglądają ;) (inny twórca pokazał to na swoim filmie).
@hauersw9612 to prawda, że pod względem multimediów Lexus nie jest prymusem i za 260 tys. były mało konkurencyjne. Za 216 można przymknąć oko. Odpadające pokrętła były elementem wyposażenia standardowego w egzemplarzach przedprodukcyjnych.