Ochrona drzewek owocowych przed wiosennymi przymrozkami. Kwiaty, zawiązki owoców, nocne przymrozki.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 6 ก.ย. 2024
- Dziękuję za oglądanie i wspieranie kanału "W Szumilesie".
Pamiętaj że filmy udostępniane tutaj sa bezpłatne i można je zobaczyć za darmo. Jeśli jednak masz ochotę wesprzeć ten projekt, jest na to kilka możliwości. Możesz:
1. Polubić i skomentować film
2. Udostępnić go i polecić swoim znajomym na innym portalu
3. Wcisnąć subskrypcję i dzwoneczek, aby na bieżąco być informowanym o nowych filmach
4. Obejrzeć reklamy, które pojawiają się przed, po lub w trakcie filmu. Dzięki nim twórcy działający na YT dostają wsparcie finansowe.
5. Odwiedzić i polubić stronę "W Szumilesie" na Facebooku. Tam zamieszczam poza filmami również zdjęcia z opisem. Link do strony poniżej
/ wszumilesie
6. Wpłacić na poniższy numer konta dowolną darowiznę:
Konto bankowe
Grzegorz Dominiak
Bank Millenium
nr konta 50 1160 2202 0000 0002 1435 6712
koniecznie z dopiskiem "darowizna"
Przypominam że aby oglądać ten kanał nie musisz tego robić. Wspieraj tylko jeśli czujesz, że chcesz :) Z góry dziękuję :)
Dla zainteresowanych współpracą kontakt mailowy
wszumilesie@o2.pl
Zapraszam również na kanał Agnieszki, gdzie pojawia się więcej tematów o dzieciach i gotowaniu.
Link do kanału na You Tube
/ szumimama
Link do strony na Facebooku
/ szumimama
Do miłego ;)
"Jak jest zimno ale nie ma wiatru to jest ciepło... Najgorszy jest wiatr!!!" xD
Klasyk 😁
Otóż to 😂
Dokładnie 😆😆😆
😂😂😂😂😂😂
Jasne, najgorszy jest wiatr
Mieszam na Dolnym Śląsku....wydaje się......centrum ciepła. Ale jest KUKU....Tereny tuź nadodżańskie....nisko....I zimno trzyma! Jak dotąd, podchodziłem do sprawy: CO MA BYĆ TO BĘDZIE.
Aktualnie...przy absurdalnych cenach owoców ( typu ok 180zł za 1kg czereśni)......zdecydowałem się 'walczyć". O każdy.....owoc.
Idę w " koksowniki"....I węgiel drzewny......zobaczymy, co to da. Kocham swój ogród....bo jest mój....I starą się mnie ' żywić". Więc skoro on walczy...ja też muszę😮! Nie ma mowy, bym oddał WSZYSTKO PRZYPADKOWI.
Dziękuję Grześ za ten filmik. Oby ludzie, oczywiście według możliwości.....zawalczyli o Ziemię, I Jej płody....to zawsze jest taniej, niż leczyć. Pozdrawiamy jak zwykle serdecznie! P.S.G. ( Posesja " Szerszenie Gniazdo ")
Trzymam kciuki zeby sie udało! Ja mam do swojego ogródka 60 km... Dlatego za wszystkich którzy sprobuja- trzymam kciuki ! 😄
Mam ogródek działkowy od 30 lat w Poznaniu i przymrozki uszkodziły mi zawiązki drzew owocowych tylko jeden raz w maju gdy w ciągu dnia temperatura była około 18 a w nocy było poniżej 5 stopni ( to był tak ekstremalny skok temperatury, że uszkodzone zostały nawet młode liście nie tylko drzew owocowych ale nawet dębów). U mnie rosną głównie jabłonie oraz grusza, czereśnia i orzech włoski. U sąsiadów przemarzają czasami morele i brzoskwinie. Według opowieści mojego taty sadownicy (przed wojną) rozpalali w sadach małe ogniska (trawa, siano, liście), aby powodować zadymienie. Cząstki dymu miały działać jako jądra kondensacji pary wodnej. Gdybym miała okrywać trochę większe drzewa owocowe agrowłókniną to okrywałabym je tylko od góry tworząc coś w rodzaju parasola, bo ciepło "ucieka" do góry (czasem po pierwszych jesiennych przymrozkach przeżywają mi pomidory i papryki znajdujące się bezpośrednio pod koroną drzew). proszę o relację za 3 tygodnie jak drzewa poradziły sobie z przymrozkami.
A właśnie w sobotę w okolicy Poznania ma być -1. Martwię się.
U mnie po dzisiejszej nocy na którą zapowiadano -1 a było mniej niż -3 już mam straty na wiśni i jabłoniach. Widać pomarznięte kwiaty. Zakładanie agrotkaniny od góry nie jest takie łatwe, bo wiatr bardzo łatwo ją zrywa i trzeba dobrze przywiązać. Do tego taki pomysł jest dobry jeśli pod drzewkiem np: zapali się jakiś znicz który ten "balon" ogrzewa. Inaczej średnio to widzę. Największy przymrozek zwykle jest najniżej. Kwiaty od dołu ucierpiały by najmocniej
Z tymi prognozami to tak jak u mnie ok 3-4 stopni różnicy niż przewidują 🙆😉
Pozdrawiam Cieplutko 🤗
1:0 dla Ciebie. Lece przykrywać co się jeszcze uda. Pozdro 😊
Pal w kominku, zagrzej cegły i pod drzewo. Zrób to nad ranem bo wtedy będzie najniższa temp.
Za dwa tygodnie wszystko bedzie wiadomo.
Grzechu zrób wtedy koljny film a my bedziemy mieli okazje podzielić się z tobą i z szumilasami, jak sie to wszystko skończyło.
Pozdro Mistrzu!
Pozdrawiamy cieplutko 🌞💖👍
Piękny ogród 👍
Trzymam kciuki żeby się udało 😊
Panie Grzesiu pogody ducha życzę, oglodam wszystkie odcinki,z 22:17 pogodą to w tym roku lipa 😂 21:38
Z okrywaniem jak z otwieraniem i zamykaniem folii
Na dzien ściągamy na noc okrywamy, tak biegam przy swoich truskawkach. Z drzewami dalam spokój
Zauważyłam ze w tak chlodne dni trzmiele pieknie pracują💚
U mnie zero trzmieli i pszczół podczas chłodów. Jedynie wtedy kiedy wyjdzie słońce
Dobrze kombinujesz. Z przymrozkami jest trudna walka. Trzeba by zakładac flippery ale jest to kosztowne i kłopotliwe. Inne metody omówiłeś zgodnie z prawdą
Pozdrawiam ❤️
Taką maniane stosuje co roku, na całą zimę oczywiście, sąsiad mojego kolegi na podkarpaciu 🤔Różnica taka ze faceta naszło se 3 palmy zasadzić pod chałupą 😄 W tym sezonie już nie folię miał a moduły z poliwęglanu 🤔
3mam kciuki ,niech szybko wróci ciepło
Mam na działce tak samo jak Pan. Kilkadziesiąt drzewek na różnym etapie kwitnienia, i dodatkowo otwartą przestrzeń więc oprócz przymrozków hula wiatr. Ale cóż można zrobić, może coś się uchowa... przynajmniej o truskawki jestem spokojny bo zrobiłem tunel z agrowłókniny na wczesnych odmianach. Pozdrawiam.
Super robota🎉
Ja mam około 100 krzewów i drzewek owocowych, w tym roku nic nie okrywam. Sadziłem tylko takie które są jak najbardziej mrozoodporne, lub kwitnienie będzie przypadało po przymrozkach jak np w gatunkach orzechów włoskich które posiadam.
Kamienie nagrzej na ławie, albo w piecu.
W Hiszpanii widziałam zadaszenia nad drzewkami cytryn. Na długich tyczkach rozwieszali agrowłókninę (lub coś innego), która tworzyła taki niby dach nad drzewkami.
MI już wczoraj niestety traciło, było -1. Orzech włoski i winogron. Dzisiaj zabezpieczone, ale ehh, nadają więcej. A jabłonie kwitną. Śliwki. Czereśnia przekwitła, wiśnie są w trakcie. no zobaczymy.
Witam i pozdrawiam wszystkich oglądających i komentujących komentarz taktyczny
Witam serdecznie i pozdrawiam. Właśnie też myślałam o tym, by owinąć fizeliną, ale myślałam, że to głupi pomysł i nie zrobiłam tego.😔
Proszę o.Grzesiu postawic beczki i rozpalic ognisko.
U mnie było -6, cóż szykuję się na sezon mniej zbierania więcej grillowania.
No też słyszałem aby chwilę przed przymrozkami zrosić mgiełka rośliny ,
Niestety ,zamgławianie trzeba prowadzić praktycznie całą noc, w której występuje przymrozek.Nie stać mnie .
Wiesz co może i jest sens z tymi kokonami na drzewach pod warunkiem że wstawisz tam jakoś świeczkę nie robiąc pochodni z drzewa ....zgarnij tą ściółkę na przymrozki z zgol na łyso trawę w sadzie po przymrozkach spowrotem pościółkujesz. jak już będzie przymrozek spryskaj wodą agrowłókninę i zrób taką ala skorupę z agrowłókniny to na szybko...potrząsaj drzewkami to może dojdzie do samozapylenia
Witam mróz nie będzie -10stopni, więc warto zamgławiać i podlewać wodą przed mrozami. Pozdrawiam
Ja przed chwilą też owinęłam wszystkie drzewka agrowókniną. Co ma być to będzie, jak nie pomoże to napewno nie zaszkodzi.
Ja dwa dni temu opryskałam drzewka i krzewy preparatem z algami , witaminami, kwasami humusowymi i stymulatorem wzrostu.Ma on zabezpieczać rośliny przed stresem min.przymrozkami.Powtórzę po przymrozkach.Robię to pierwszy raz.Zobaczymy czy to cokolwiek pomoże.
witam
Robilem na brzoskwini, nie pomoglo, kwiaty opadly 😅
👍🛠️
W bardzo małej skali agrowłóknina +kabel grzewczy (albo światełka choinkowe)?
😊
U mnie zapowiadaja minus 2_3stopnieto to będzie _5zawsze jest więcej
Właśnie czy to czasami zimni ogrodnicy nie przyszli po prostu wcześniej? :)
Cóż....ja ogólnie nie kieruję się tymi określeniami, bo więcej w nich legend niż prawdy. Tak zwani "zimni ogrodnicy powinni" być między 12 a 15 maja. Jeśli mieliby przyjśc w połowie kwietnia, to tylko by potwierdzało moje zniechęcenie do tych pojęć. Ja po prostu mówię o przymrozkach wiosennych lub majowych. Ciekawostką jest że od przynajmniej dwóch lat ostatnie przymrozki są u mnie w kwietniu. Później już nie było
Ocieplenie klimatu to przyszli wcześniej :D
Ja uzylam starych firanek tez..
ja rozstawiam pod kwitnącymi drzewkami wiadra z wodą. coś się zawsze uratuje, ale bez szału
woda jest ciepła, czy zimna?
Niestety każdy sezon w ogrodzie to rosyjska ruletka 😕. W zeszłym roku nie miałam prawie żadnej śliwki a wiśnie były. Ciężko więc stwierdzić które drzewka są bardziej odporne na mróz. Miejmy nadzieję, że inne sprawy się udadzą i sezon nie będzie całkowicie zmarnowany. Pozdrawiam ciepło
*uprawy
Rok temu to jeszcze w czerwcu był przymrozek. Też mi sporo wymarzło, nawet borówka.
W czerwcu przymrozek w zeszłym roku? U mnie to nawet w maju nie było blisko przymrozku. Od przynajmniej dwóch lat ostatni mróz mam w kwietniu
@@WSzumilesieTak. Był. W pierwszych dniach czerwca. Np. w centrum Polski. Pozdrawiam 😊
No ja jestem z centrum i do tego moja działka staje się często zastoiskiem mrozowym. Tym bardziej mnie to dziwi.
Ja brzoskwinię owinołem agrowłókninę bo jest samopylna
Może być samopylna ale owady zdecydowanie by jej pomogły w tym zapyleniu
Witam. Szybka akcja. Po teraźniejszych przymrozkach tegoroczna brzoskwinia wydobyła na swoim pniu żywicę. Przyciąłem ją poniżej miejsca wycieku i zasmarowalem produktem, którym stosuje do zabezpieczenia ciętych drzewek. Dziś rano zobaczyłem znowu żywicę, ale tylko przy samym cięciu. Czy to wystarczy? Czy mam jeszcze coś zrobić?
Otulilem plytami trapezowymi PVC dookola drzewek + agrowloknina + odymianie
Zapomniałam dodać, że naturalnym środkiem wzmacniającym rośliny na czynniki stresowe (w tym również na niskie temperatury) jest wyciąg z wierzby (kwas salicylowy).
🤠🤠🤠🌳🌳🌳
To zamgławianie wodą jest po to aby wytworzył się korzuch z lodu. Woda zamarzając wytwarzania ciepło.
No nie do końca. Woda nie wytwarza ciepła zamarzając tylko je oddaje. Niestety przy zbyt długim przemrożeniu lodem, kwiaty czy zawiązki owoców mogą ulec większym uszkodzeniom niż gdyby w ogóle nie były zraszane. Dlatego też spryskiwanie wodą nie jest łatwą metodą ochrony roślin przed mrozem. Trzeba umiejętnie i sprytnie stosować tę metodę, aby pomogła a nie zaszkodziła
@@WSzumilesie wytwarza, większość gazów przechodząc w stan ciekły a dalej stały wytwarza ciepło, w drugą stronę zaś pochłania ciepło więc chłodzi. Są układy ogrzewania domów na podstawienie zamarzającej wody jako dolnego źródła ciepła. Do tego taki korzuch działa jak osłona przed wysuszającym mroźnym wiatrem. Analogicznie jak śnieg w zimie, mi w tym roku przetrwały kwiaty które nie miały prawa przetrwać -20, tylko dla tego że leżało 15 cm śniegu
miałem o tym pisać ale uznałem za oczywiste....lód i śnieg to jednak zupełnie inna budowa i działanie
💚💚💚💚💚
Najlepiej mieć różne odmiany drzew o różnym czasie kwitnienia i nie przejmować się, bo każdego roku w tym okresie (kwiecień - maj) będą przymrozki. Tego nie unikniemy. Mając dużo różnych odmian jabłoni zawsze kwiatki lub zawiązki jakiś odmian zostaną zniszczone przez mróz, ale też inne odmiany nie zostaną zniszczone, więc co roku coś do jedzenia będzie. Różnica pomiędzy najwcześniej kwitnącą odmianą u mnie w sadzie - Glogierówką a najpóźniej kwitnącą Krótkonóżką Królewską wynosi około 22 dni. U siebie mam 42 różnych odmian jabłoni deserowych, 23 odmiany cydrowe i zupełnie się nie martwię przymrozkami, zawsze coś na drzewkach będzie.
Ogólnie się zgodzę, ale nie do końca. Nie każdy ma miejsce na tyle drzew, a i coroczne pogodzenie się z tym że zawsze te same odmiany kwitnące wcześnie idą na straty, może stać się irytujące. Ja mam 4 odmiany śliw. Wszystkie już przekwitły. Mam 3 odmiany wiśni. Wszystkie kwitną w tym samym czasie. Mam 25 odmian jabłoni z czego 4 kwitną już od dawna a inne już od 2 lat też. wszystkie kwitną w bardzo zbliżonym czasie. To samo z borówkami. 42 krzewy i 30 różnych odmian. niby kwitną i owocują w różnym czasie, ale to w teorii. Owocowanie tak, kwitnienie już bardzo zbliżone. Oczywiście różnorodność jest bardzo dobra pod wieloma względami, ale sa sytuacje kiedy ona sama niestety całej sprawy nie załatwi
Bo to trzeba tylko na noc zabezpieczać a na dzień ściągać ale ja rozumiem, że to się nie chce... ;-p
Nie tylko że się nie chce, ale przy każdym zakładaniu i zdejmowaniu można uszkodzić liście i kwiaty
@@WSzumilesie No tak faktycznie... Ja się zastanawiam czy nie okryć jutro bo w poniedziałek i wtorek ma być po -2
Tak myślę może sprawdziły by się pochodnie🤔
Myślałem o tym ale u mnie musiałoby być ich dużo a do tego lekki deszcz i gasną niestety. Aha....kolejna rzecz że najzwyklejsze pochodnie palą się bardzo krótko w perspektywie całej nocy
Pierwszy 😂😂
@@rafarafalski7076 serio?
Tylko mogę napisac Pozdrawiam 😊 bo pewnie nie ma skutecznego sposobu na uratowanie drzew owocowych podczas przymrozkow 🤔
Brawo👏👏👏👏
Okryłam truskaweczki bo ładnie kwitnie. Niestety drzewa owocowe mam duże i nie ma szans okryc. Moje świdosliwy pierwszy raz mają kwiatki, czy będą pierwsze owoce? Hm, a ma byc -1
Świdośliwa powinna być odporna na takie przymrozki, w sensie jej kwiaty. ogólnie cała roślina jest bardzo mrozoodporna, no ale wiadomo, że jak przyjdzie spory przymrozek to i kwiaty zetnie
Mój deren kwotnie bez zapylania.
Każdy kwitnie tylko jak nie mam drugiego do zapylenia to nie bedzie owoców
Wszystko pieknie, ale nie rozumiem dlaczego sprzety do okrywania roślin muszą być sprzętami do okrywania roślin i z tego tytulu trzeba kupić więcej, wyprodukować więcej śmieci i plastiku. U mnie do osłaniania służą worki na gruz, bigbag, worki na śmieci, nadtargana torba na zakupy, a na wieksze drzewko planuje stare przescieradlo jesli bedzie prawdziwy przymrozek, bo narazie u mnie tylko strachy
agrowłóknina to materiał bardzo szeroko używany w ogrodnictwie i rolnictwie. Jeśli nie na drzewka to można jej użyć na krzewy czy na grządki. To nie jest jakiś wynalazek służący tylko do jednej rzeczy raz w roku. Nie każdy ma worki na gruz czy big bagi, które są kompletnie niewygodne w użyciu do takich celów, a dodatkowo za mocne i twarde żeby niki okrywać rośliny, bo łamie się liście i kwiaty. Worki na śmieci? Folia to nie jest dobry materiał do okrywania, bo nie oddycha. Z tego wszystkiego to chyba tylko prześcieradło by się jakoś nadawało, tylko pytanie kto trzyma w domu niepotrzebne rzeczy aby ich użyć w przypadkowej potrzebie? Nie przesadzajmy.
Ja przez ciebie nasadziłam moze z 50 drzew i krzewow 😡😁,a teraz siedz i płacz 😭
podpowiedzcie proszę co na parcha jabłoni? 🙏🙏🙏
Ja pryskam SYLLIT 65WP pierwszy oprysk już zrobiłem, drugi zrobię po przekwitnięciu.
Woda z sodą
@@chwilatrwateraz jak już polecasz takie wynalazki, to podaj proporcje.
@@fastt11 zdaja się jedna łyżeczka na litr. Też gdzieś o tym widziałam film
ja próbuje od jesieni srebro koloidalne z woda, proporcje na oko ale jeszcze nie wiem czy zadziała. Soda ok dla człowieka, tylko rośliny chyba nie za bardzo lubią.
W szumilesie a Ty co stosujesz?
Ja znicze podkładam
Wczoraj okrylem agrowlókniną,tylko winorośla,drugi rok rosna. No i sie zobaczy. Nie probujac robic czegokolwiek,to chyba kiepski pomysl.
U mnie bedzie koło zera według prognoz , więc może przeżyja
Do porad dołączył bym jeszcze odpowiednie nawożenie - za wczesnie podany azot i brak potasu to częsta przyczyna mniejszej odpornosci na mróz. Czyli tak po eko - pierwsz dajemy popiół, nawet już jesienią a obornik na wiosnę.