Lisica i jej tegoroczne potomstwo.

Witajcie drodzy miłośnicy przyrody.
Dziś ciekawe informacje o życiu codziennym samicy lisa rudego(pospolitego).
Po spełnieniu samczego obowiązku a właściwie czystego zewu natury samiec pozostawia partnerkę samą sobie. Udaje się na dalsze poszukiwania rujnych samic.
Lisica zaś zawsze pozostaje sama. Sama musi wykopać norę, sama rodzi i sama wychowuje, a jest to tytaniczna praca.
Wykopanie nory bez narzędzi to ciężka praca. Lisica musi to zrobić sama, a przecież jest wtedy ciężarna. Dodatkowo musi mieć minimum dwie nory, żeby przenieść małe w razie niebezpieczeństwa w inne miejsce.
Jej zadaniem jest codzienne znalezienie mnóstwa jedzenia, żeby wykarmić liski. Sama też musi zjeść, bo zużywa dużo energii, a jeszcze przecież musi wyprodukować mleko dla małych.
Ta mama prawie wcale nie śpi. Ciągle poluje dla dzieci, karmi, bawi się z nimi, nie ma czasu na odpoczynek i sen. Czasem tylko trochę przysypia na siedząco w trakcie karmienia młodych.

[@Moorishwildlife]

I have some videos of red foxes that I filmed in my region in Morocco with my trail camera

[@arthurgordonsimferopol]

Lepiej byc żoną kojota.

[@adamzgorsowich8600]

Oczywiście, trafna uwaga. Fakt może społecznie i wychowawczo kojoty odstają ciut w dół od naszego wilka, jednakże samca lisa biją pod względem troski, pomocy, opieki na głowę. Ale tak już jest w świecie matki natury. Różnorodność oraz aspekty przedłużenia gatunku przede wszystkim. Pozdrawiam
Adam z Gór Sowich.