Bardzo lubię jak pan Marcin podkreśla w książce Nieprzysiadalność, że polscy poeci w większości nie czują rymu ani rytmu i że słowo musi mieć melodię. A jednak w tej samej książce przyznaje się do fascynacji Gałczyńskim. Noż w chipset jeża, Gałczyński z rymem i rytmem się gniewał mocno. Przez co pozostaje literatem dyskusyjnym, wątpliwym. Brzechwa, Tuwim tak. Ale Gałczyński?
Ale pieprzenie byle zwrócić na siebie uwagę. Gdyby Gałczyński nie pisał melodycznie, to Stanisław Staszewski by nie zrobił pieśni ze "Śmierci Poety", a potem Kult z jego synem na wokalu tego nie grał.
Nie da się ukryć. No i co z tego? Skoro to wielki artysta, i zrobił i jeszcze zrobi dla społeczeństwa, historii, sztuki więcej niż tysiące innych. Krzywdzi kogoś, oprócz siebie? Chyba nie.
Świetlicki i Kraków to jedno!
Dobrze się Pana muzyka starzeje, Panie Świetlicki.
Piekne zmyslowe wspaniale prosze o wiecej!!! od zalania dziejoof jestescie najlepsi!! kocham
nie chciało mi się czytać książki ale teraz mi się chce
Cioran też.
Nie być a wcześniej wyruszyć w trasę pożegnalną.
Broś. Kolorus.
Pali pan? - Nie, bo to biblioteka. Leżę.
Zawsze👍
Wspaniałe.
Swietliki to jak polskie Beasty. Boys
❤
tAK.
7:27 chmurka
To jest celowe żeby odbiorca nie rozumiał słów wokalisty?
Mam ubytek słuchu na lewe i wszystko słyszę😂
Gdzie tam jest wokalistą ? 😊
Pozdrowienia z nad morza th-cam.com/video/w3DcPiDxQL4/w-d-xo.html 🤪
Bardzo lubię jak pan Marcin podkreśla w książce Nieprzysiadalność, że polscy poeci w większości nie czują rymu ani rytmu i że słowo musi mieć melodię.
A jednak w tej samej książce przyznaje się do fascynacji Gałczyńskim. Noż w chipset jeża, Gałczyński z rymem i rytmem się gniewał mocno. Przez co pozostaje literatem dyskusyjnym, wątpliwym.
Brzechwa, Tuwim tak. Ale Gałczyński?
Tak Gałczyński !
Ale pieprzenie byle zwrócić na siebie uwagę. Gdyby Gałczyński nie pisał melodycznie, to Stanisław Staszewski by nie zrobił pieśni ze "Śmierci Poety", a potem Kult z jego synem na wokalu tego nie grał.
No i zagrali Majowe Wojny, a w Otwocku nie zagrali. Głęboko mnie to dotyka.
Kto to widział, żeby dorosły mężczyzna grał w Otwocku ,,Majowe Wojny''?
dOBRE.
teeej od mastreingu, za bardzo podbity bas, trochę męczy w odbiorze
kolejny alkoholik
Nie da się ukryć. No i co z tego? Skoro to wielki artysta, i zrobił i jeszcze zrobi dla społeczeństwa, historii, sztuki więcej niż tysiące innych. Krzywdzi kogoś, oprócz siebie? Chyba nie.