Dziekuję, wszystkim, którzy zauważyli, że na opakowaniu czarnych pędzli jest wolami na czerwonym tle napisane, że pędzle są do akrylu, akwareli i tempery. Jak można tego nie zauważyć 🫣🤣
Witaj, właśnie wczoraj przyglądałam się w chńczyku na zestaw 3 pędzli takich czarnych kocich języczków ale odpuściłam a teraz sobie przemyślę i może spróbuję. zestaw białych mam większy z rosmana jest tam fajny długi i cieniutki wachlarz do trawek super, kulka do robienia rysek mi pasuje :) pozdrawiam cieplutko :)
ปีที่แล้ว +1
Spróbuj tych kocich języków, mogą być całkiem spoko. Zauważyłam, że w każdym chińczyku można trafić na coś innego.
Jeżeli chodzi o pędzle do technik wodnych które są produkowane w Chinach to trzeba patrzeć na ceny danych produktów. U nas się przyjęło że sprowadzamy te tańsze pędzle, wiec jakość ich nie powala. Trzeba pamietać że w Chinach pędzle używa się do kaligrafii i pędzle do niej musza być dobrej jakości. Czasami używam tych pędzli do akwareli. Dobrze się sprawdzają.
ปีที่แล้ว +1
Racja, jest różnica między chińskimi pędzlami do kaligrafia i zachodnimi pędzlami do akwareli. Tu raczej chodziło mi o pędzle zakupione w chińskim markecie z przeznaczeniem do akwareli.
@ rozumiem, ale często dużo osób kupując w takich sklepach materiały artystyczne narzeka na ich jakość. Nie wszystko co pochodzi z Chin jest kiepskiej jakości, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać. Teraz jest trochę lepiej z dostępnością dobrej jakości pędzli, farb. Problem jest taki że czasami wysyłka z Chin ( ogólnie Azji) ze śledzeniem paczki jest dosyć droga. Wiem bo czasami tam kupuje. Lubię pisać tuszem na papierze ryżowym, ale na razie nie wychodzi mi to za dobrze. Podziwiam ich lekkość w rysowaniu znaków.
ปีที่แล้ว
@@JoylindaHawks to temat rzeka - jakość chińskich produktów. Tak jak piszesz, teraz się bardzo dużo zmieniło. Kiedyś, za czasów mojego dzieciństwa określenie "made in china" oznaczało bubel. Teraz jest inaczej. Sama zaczęłam kupować w chińskich marketach czy zamawiać z takich stron jak temu czy shine, bo te co znajdziemy w Lidlu, biedronce, a i w markowych sklepach oraz u producentów art plastycznych często bywa masówka z chin, tylko ze zmienionym logo. Dlatego warto czasem obejrzeć czyjąś recenzje przed podjęciem decyzji 😉
@ tak zgadzam się z Tobą. Cieszę się że poruszyłaś ten temat. W sklepach typu Lidl czy Biedronka nie możemy liczyć na ekstra jakość, ale czasami uda się tam znaleźć dobrej jakości przybory. To nie jest reguła, ja też używam nie markowych pędzli do akwareli, szczególnie jeżeli chodzi o te do szczegółów. Mam ich dużo bo nie chce mi się ich czyścić. 😊 I one są te z najtańszej półki cenowej. Chce kiedyś w ramach wyzwania namalować coś prostego właśnie w takim stylu „chińskim” na papierze ryżowym używając chińskich/japońskich farb. Jadnak najpierw muszę poczytać o ich technikach malarskich. Na razie jestem fanka japońskich atramentów i piór wiecznych.
ปีที่แล้ว
@@JoylindaHawks to jest ajne i bardzo ciekawe wyzwanie. Z pozoru wygląda prosto, ale pozory mylą 😊 Trzymam kciuki, żeby Ci się udało 🥰
Dziekuję, wszystkim, którzy zauważyli, że na opakowaniu czarnych pędzli jest wolami na czerwonym tle napisane, że pędzle są do akrylu, akwareli i tempery. Jak można tego nie zauważyć 🫣🤣
Fajna recenzja.Dzięki
Dzięki za miłe słowa ❤️
Bardzo dawno nie bylam u Chinczyka ,nawet nie wiem czy u nas ten sklep wciaz istnieje,musze sprawdzic😁Miłego wieczorku 😊Pozdrawiam 😊
Może też jakieś skarby tam znajdziesz 😉 pozdrawiam 💗
Witaj, właśnie wczoraj przyglądałam się w chńczyku na zestaw 3 pędzli takich czarnych kocich języczków ale odpuściłam a teraz sobie przemyślę i może spróbuję. zestaw białych mam większy z rosmana jest tam fajny długi i cieniutki wachlarz do trawek super, kulka do robienia rysek mi pasuje :) pozdrawiam cieplutko :)
Spróbuj tych kocich języków, mogą być całkiem spoko. Zauważyłam, że w każdym chińczyku można trafić na coś innego.
@ chinskie pędzle są bardzo przydatne ! można nabrac dwa trzy kolory naraz! serdecznie pozdrawiam..
@@mariadunekacke6047 to można nie tylko chińskimi pędzlami. Chyba, że myślisz o nabieraniu pionowym, a nie poziomym
Jeżeli chodzi o pędzle do technik wodnych które są produkowane w Chinach to trzeba patrzeć na ceny danych produktów. U nas się przyjęło że sprowadzamy te tańsze pędzle, wiec jakość ich nie powala. Trzeba pamietać że w Chinach pędzle używa się do kaligrafii i pędzle do niej musza być dobrej jakości. Czasami używam tych pędzli do akwareli. Dobrze się sprawdzają.
Racja, jest różnica między chińskimi pędzlami do kaligrafia i zachodnimi pędzlami do akwareli. Tu raczej chodziło mi o pędzle zakupione w chińskim markecie z przeznaczeniem do akwareli.
@ rozumiem, ale często dużo osób kupując w takich sklepach materiały artystyczne narzeka na ich jakość. Nie wszystko co pochodzi z Chin jest kiepskiej jakości, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać. Teraz jest trochę lepiej z dostępnością dobrej jakości pędzli, farb. Problem jest taki że czasami wysyłka z Chin ( ogólnie Azji) ze śledzeniem paczki jest dosyć droga. Wiem bo czasami tam kupuje. Lubię pisać tuszem na papierze ryżowym, ale na razie nie wychodzi mi to za dobrze. Podziwiam ich lekkość w rysowaniu znaków.
@@JoylindaHawks to temat rzeka - jakość chińskich produktów. Tak jak piszesz, teraz się bardzo dużo zmieniło. Kiedyś, za czasów mojego dzieciństwa określenie "made in china" oznaczało bubel. Teraz jest inaczej. Sama zaczęłam kupować w chińskich marketach czy zamawiać z takich stron jak temu czy shine, bo te co znajdziemy w Lidlu, biedronce, a i w markowych sklepach oraz u producentów art plastycznych często bywa masówka z chin, tylko ze zmienionym logo. Dlatego warto czasem obejrzeć czyjąś recenzje przed podjęciem decyzji 😉
@ tak zgadzam się z Tobą. Cieszę się że poruszyłaś ten temat. W sklepach typu Lidl czy Biedronka nie możemy liczyć na ekstra jakość, ale czasami uda się tam znaleźć dobrej jakości przybory. To nie jest reguła, ja też używam nie markowych pędzli do akwareli, szczególnie jeżeli chodzi o te do szczegółów. Mam ich dużo bo nie chce mi się ich czyścić. 😊 I one są te z najtańszej półki cenowej. Chce kiedyś w ramach wyzwania namalować coś prostego właśnie w takim stylu „chińskim” na papierze ryżowym używając chińskich/japońskich farb. Jadnak najpierw muszę poczytać o ich technikach malarskich. Na razie jestem fanka japońskich atramentów i piór wiecznych.
@@JoylindaHawks to jest ajne i bardzo ciekawe wyzwanie. Z pozoru wygląda prosto, ale pozory mylą 😊 Trzymam kciuki, żeby Ci się udało 🥰
mówi się tak, jak pisze: made in china, co to za nowomowa: mejd in czajna?!
Hahaha, racja.