Wyjechałam na wakacje w tym roku SAMA ZE SOBĄ. Najlepszy czas spędzony ze sobą w GÓRACH IZERSKICH /ŚWIERARDÓW ZDRÓJ/ .Jak śpiewa Anna Jurksztowicz sama ale nie samotna, dotarłam do swoich myśli, marzeń i pragnień. Ubyło mi sporo kilogramów, odpoczełam ,zmęczyłam się fizycznie i nacieszyłam oczy widokiem cudnych krajobrazów górskich. JUSTYNA dobrze ,że się dzielisz traumą i pomagasz przejść drogę do siebie i po siebie. DZIĘKI
Tak było, rodzice i rodzeństwo oraz inni z rodziny. Głos ojca, krytyczny, oceniający słyszę w głowie do dzisiaj. Od rodziny się odseparowałam, niestety mąż też jest oceniający.
Rola ofiary wrasta w człowieka przez lata kiedy jest nękany przez Narcyza psychicznie i fizycznie a ponieważ Narcyz wyżywa się nie tylko sam ale szczuje za pomocą kampanii oszczerstw również otoczenie na swoją ofiarę. Kiedy ofiara jest zaszczuta przez gromadę latających małp i przez Narcyza który nimi steruje wedle swego uznania ofiara może czuć się i czuje się w totalnym potrzasku. Lęk zaczyna dominować w życiu ofiary zwłaszcza gdy toksyk stosuje agresję nie tylko słowną ale i fizyczną.
Nie nauczono mnie ze . Mam stawiać Granice...wręcz mówiono masz cierpieć JEZUS💛 stawiał💚 granice złu...mowił tlumaczyl nie chcieli go słuchać faryzeusze uczeni w piśmie Wszystko odwracali ....W majestacie prawa. Które było bezprawiem nie liczyli się z JEGO MODROSCIA SLOWA CZYNU
Kochani, ja też borykam się od lat z tym problemem. Ale! Skąd nasz współmałżonek ma o tym wiedzieć, skoro my same działamy na automacie? Często przez lata nie widzimy w sobie tych schematów, automatycznych zachowań. Do tanga niestety trzeba dwojga. To bardzo smutne. Pół biedy kiedy ockniemy się mając 30 lat. Ja mam pond 50, kiedy miałam 20, nie było po prostu dostępu do takiej wiedzy OT tak w internecie.
Tak ...ja byłam ofiarą mojej mamy...zawsze wmawiała mi że jestem głupsza od innych dzieci ... Zaczęłam się orjetowac co się dzieje jak zaczęła mówić źle o mojej córce która miała wtedy 5 lat ...ja powiedziałam że moim pragnieniem jest żeby kiedyś spełniała swoje marzenia...i w odpowiedzi usłyszałam ...no proszę, proszę jaka troskliwa mamuśka... chciałabym dodać że sarkazm i pogarda wypełniało pomieszczenie...osoba trzecia została bez słów bo była to osoba od strony męża...ciekawe to wszystko !!! ... pozdrawiam i powodzenia ❤
Wychodze z toksycznej relacji, 3,5 roku funkcjonowałam w talej relacji. Stałam się ofiara chorego człowieka. Poroniłam ciążę przez tego emocjonalnego kata.
Wyjechałam na wakacje w tym roku SAMA ZE SOBĄ. Najlepszy czas spędzony ze sobą w GÓRACH IZERSKICH /ŚWIERARDÓW ZDRÓJ/ .Jak śpiewa Anna Jurksztowicz sama ale nie samotna, dotarłam do swoich myśli, marzeń i pragnień.
Ubyło mi sporo kilogramów, odpoczełam ,zmęczyłam się fizycznie i nacieszyłam oczy widokiem cudnych krajobrazów górskich. JUSTYNA dobrze ,że się dzielisz traumą i pomagasz przejść drogę do siebie i po siebie. DZIĘKI
Tak było, rodzice i rodzeństwo oraz inni z rodziny. Głos ojca, krytyczny, oceniający słyszę w głowie do dzisiaj. Od rodziny się odseparowałam, niestety mąż też jest oceniający.
Rola ofiary wrasta w człowieka przez lata kiedy jest nękany przez Narcyza psychicznie i fizycznie a ponieważ Narcyz wyżywa się nie tylko sam ale szczuje za pomocą kampanii oszczerstw również otoczenie na swoją ofiarę. Kiedy ofiara jest zaszczuta przez gromadę latających małp i przez Narcyza który nimi steruje wedle swego uznania ofiara może czuć się i czuje się w totalnym potrzasku. Lęk zaczyna dominować w życiu ofiary zwłaszcza gdy toksyk stosuje agresję nie tylko słowną ale i fizyczną.
Bylam ofiarą mojej siostry i brata .Ponad 60 lat .
Bardzo dziekuje za ten material . Jest bardzo konfrontujacy
Nie nauczono mnie ze .
Mam stawiać Granice...wręcz mówiono masz cierpieć JEZUS💛 stawiał💚 granice złu...mowił tlumaczyl nie chcieli go słuchać faryzeusze uczeni w piśmie Wszystko odwracali ....W majestacie prawa.
Które było bezprawiem nie liczyli się z JEGO MODROSCIA SLOWA CZYNU
Dokładnie tak
W przypadku narcyzów oni na prawdę NIGDY nie przepraszają
Kochani, ja też borykam się od lat z tym problemem. Ale! Skąd nasz współmałżonek ma o tym wiedzieć, skoro my same działamy na automacie? Często przez lata nie widzimy w sobie tych schematów, automatycznych zachowań. Do tanga niestety trzeba dwojga. To bardzo smutne. Pół biedy kiedy ockniemy się mając 30 lat. Ja mam pond 50, kiedy miałam 20, nie było po prostu dostępu do takiej wiedzy OT tak w internecie.
Dziękuję to wszystko prawda
Rodzice nieustannie nas krytykowali i oceniali. I wiele z tego przetrwało do dzisiaj, chociaż nam prawie 60 lat
Tak, zgadzam się. Taki styl wychowania jest nadal bardzo aktualny
Tak ...ja byłam ofiarą mojej mamy...zawsze wmawiała mi że jestem głupsza od innych dzieci ... Zaczęłam się orjetowac co się dzieje jak zaczęła mówić źle o mojej córce która miała wtedy 5 lat ...ja powiedziałam że moim pragnieniem jest żeby kiedyś spełniała swoje marzenia...i w odpowiedzi usłyszałam ...no proszę, proszę jaka troskliwa mamuśka... chciałabym dodać że sarkazm i pogarda wypełniało pomieszczenie...osoba trzecia została bez słów bo była to osoba od strony męża...ciekawe to wszystko !!! ... pozdrawiam i powodzenia ❤
@@justynaczekajpsychologiaNie zgadzam się z Panią Młodzi ludzie są bezkrytyczni, zadufani w sobie.Rodzice ich rozpieszczają do granic możliwości.
Wychodze z toksycznej relacji, 3,5 roku funkcjonowałam w talej relacji. Stałam się ofiara chorego człowieka. Poroniłam ciążę przez tego emocjonalnego kata.
Bardzo współczuję...u mnie było podobnie i też przedwczesna śmierć dziecka.. 😢😢😢serdecznie.❤
Bardzo Ci współczuję, straciłaś dziecko, to strata nie do opisania
Bardzo Ci współczuję
Przytulam ❤️
Brak mi słów. Przytulam❤
Dziękuję Justyno za filmik 😀
Dziękuję za wspaniały kod rabatowy 😘😘😘
32 zmarnowane lata... a ja nadal w matni 🤢
Dzień dobry 🤗
A, czy istnieje trauma nietolerancji?
❤❤❤