Booth znał Lincolna przed zamachem na niego, mieli też wspólnych znajomych, a że była to wojna północy z południem - myślę że tutaj poszło o poglądy, nie o proroczy sen
Pamiętam jak miałem fałszywe przebudzenie gdzie obudziłem się, spojrzałem na zegarek i była 4 rano więc poszedłem dalej spać, a później obudziłem się i była 2 w nocy, wtedy nie ogarnąłem co się stało XDD
@@jerko33 Tak to prawda, nie są się też niczego przeczytać. Ale bywa tak, że nie widzisz tych liter/cyfr, ale odczytasz to bez tego. Jakby twój mózg podsunął ci godzinę, lub słowo, którego nie da się odczytać. Nie wiem czy rozumiesz i co mi chodzi, trochę trudno to wytłumaczyć.
Miałam kiedyś tak że przed pójściem spać robiłam bardzo trudne zadanie matematyczne z konkursu i nie mogłam wymyślić jak je rozwiązać i rozwiązanie mi się przyśniło , gdy się obudziłam odrazu je sprawdziłam i było poprawne
Kiedys sie bardzo jarałem swiadomymi snami, cwiczylem, aby je osiagac i w koncu sie udawalo. Teraz nie polecam świadomych snów, poniewaz wiele razy miałem tak, że zamiast wstać o 9 rano to chciałem spać dalej i "kontynuować" fabułę mojego snu, coś jakbyście chcieli dalej oglądać film i kończyło się to wstawaniem o 11-12
Moim zdaniem najgorsze sny to takie w których umierasz. Kilka razy tak miałam i wtedy masz wrażenie jakby to było prawdziwe a nie tylko sen. Widzisz tylko czerń i zastanawiasz się co dalej, gdzie trafisz, czy to już koniec? A potem się budzisz z większą świadomością wiary i masz przez następne kilka dni taką świadomość, że życie jest kruche
@@Polish_Gopnik no nie wiem. Jak ja miałbym zginąć we śnie, to automatycznie myślę żeby zagrożenia zniknęło i znika (zazwyczaj). Mój umysł nie pozwoli mi umrzeć nieważne co. Mógłbym otrzymać najcięższe rany ale i tak jeśli będę chciał żyć to nie umrę. Albo zagrożenie zniknie, albo rany nie będą śmiertelne i znikną po 2 sekundach bo tak chce
ja w 90% przypadkach mam sen gdzie dzieje się jakaś sytuacja np. w szkole później wstaje i mam takie dziwne uczucie jakbym już gdzieś tą sytuacje widział mimo że pierwszy raz widzę to na oczy
@@miosnikikarusa2809 Ja też. Ale to jest jakiś moment, sekunda, przebłysk z życia. Z przyszłości. I ja ogólnie mam tak, że mi się to przyśni i jak się obudzę, to tego nie pamiętam. I potem się to stanie, zazwyczaj za parę dni. I w momencie kiedy to się stanie, to sobie przypomnę, mam takie jakby deja vu, albo jak to nazwać, że mi się parę dni temu o tym śniło. Ma tak ktoś? Czy tylko że mną jest coś nie tak?😅 I takie przebłyski mam tak raz na parę dni, czasem tygodni.
@Vexuu_ A ile to u ciebie trwa? U mnie sekundę, max 2. I zawsze to są nieważne momenty, typu siedzę w szkole, idę przez miasto, piszę esemesa itd. I zawsze sobie o tym śnie przypomnę w momencie kiedy to się stanie.
miałem dużą część tych snów, najciekawszym moim zdaniem nył sen telepatyczny. Byłem na obozie z kolegą. W pokoju oprócz niego było jeszcze dwóch typów. Jeden z nich nie szanował ciszy nocnej i łatwo zwracał na siebie uwagę nawet w nocy (grał w gry na pełnej głośności). Miałem sen, że w środku nocy leżą na nim jakieś świecące kropki. było ich serio sporo, miał je na głowie, rękach, a część nawet spadła na podłogę. Zaczęliśmy z kolegą pytać się go, co to jest. On nie miał pojęcia, a że była noc (w śnie również), a byliśmy całkiem głośno przez to, kadra do nas przyszła. Coraz więcej ludzi z kadry przychodziło, zainteresowanych sytuacją. Ktoś z nas pomyślał, że to mogły być świetliki, ale te świecą jedynie podczas lotu. Jedna osoba z kadry, powiedziała coś, co zamieniła sen w koszmar: "Albo robisz sobie z nas żarty, albo ktoś z ciebie". Rano się okazało, że zarówno kolega, jak i ten, który był ofiarą świecących kropek kojarzą ten sen dokładnie tak jak ja. Tylko cxwarty współlokator powiedział, że nic o tym nie wie, "bo spał". Oba zdania w cudzysłowiu bardzo dobrze zapamiętałem i są dla mnie istotnym motywem
@@Pomato_guy znalazłem, może pomoże:) Zjawisko, kiedy więcej osób ma w tym samym czasie taki sam sen, nazywa się "snem współdzielonym" lub "snem wspólnym" (ang. shared dream). W literaturze psychologicznej i parapsychologicznej jest to również określane jako "sen współdzielony", "sen zbiorowy" lub "sen grupowy". Tego rodzaju zjawisko jest jednak rzadkie i trudne do udokumentowania naukowo.
Istnieje kilka teorii na temat jego pochodzenia: 1.Podobne doświadczenia i kontekst: Ludzie, którzy spędzają dużo czasu razem, mają wspólne doświadczenia, emocje i stresory. To może wpływać na treść ich snów, prowadząc do podobnych tematów i motywów. 2. Sugestia i autosugestia: Rozmowy na temat snów i ich treści mogą prowadzić do sugestii, które wpływają na przyszłe sny. Jeśli grupa osób rozmawia o pewnym motywie lub wydarzeniu, istnieje większe prawdopodobieństwo, że pojawi się on w snach tych osób. 3. Zjawiska psychologiczne: Niektórzy badacze sugerują, że synchronizacja snów może być związana z głębokimi więziami emocjonalnymi, telepatią lub nieznanymi aspektami świadomości zbiorowej. To podejście jest bardziej spekulatywne i nie ma solidnych dowodów naukowych. 4. Koincydencje: Niektóre przypadki mogą być po prostu wynikiem przypadkowych zbiegów okoliczności. Ludzie mają tysiące snów w ciągu życia, więc nie jest niemożliwe, że niektóre z nich będą się pokrywać u różnych osób. Chociaż istnieje wiele anegdotycznych doniesień na temat snów współdzielonych, brakuje solidnych badań naukowych, które potwierdzałyby istnienie tego zjawiska oraz jego mechanizmy. Większość z tych teorii pozostaje więc w sferze spekulacji i osobistych doświadczeń.
Ja miałem sen proroczy tylko raz w życiu i raczej nie był on zbiegiem okoliczności ani nie była to podświadomość, gdyż nie gadałem z nim od jakiegoś roku, nie śnił mi się wcześniej, aż do snu proroczego. Ten sen był zlepkiem wspomnień z tą osobą, był bardzo szczegółowy, aż na samym końcu zobaczyłem samobójstwo przyjaciela. O tym też się dowiedziałem następnego dnia, popełnił samobójstwo rankiem. Nie pamiętam dokładnie o której godzinie był ten sen, mniej więcej 1/2h przed jego śmiercią. Powiesił się na klamce. Byliśmy ze sobą bardzo mocno związani w dzieciństwie, od 7 do około 15/16 roku życia, kiedy to zaczął wchodzić w narkotyki. Chodziliśmy razem do klasy, ale był ode mnie 1,5 roku starszy, gdyż poszedłem rok wcześniej do szkoły. RIP
Co do snów proroczych, ze 4 lata temu miałem sen, że wszedłem na jakiś statek, gdzie znajdywały się osoby już nieżyjące. Był mój dziadek, prababcia, czy bratowa mojej babci. Ale obok tej cioci stał wujek, który jeszcze wtedy żył. Kilka miesięcy wujek już nie żył...
Ja miałem kiedyś taki zajebisty świadomy sen, w którym miałem aż 5 poziomów fałszywych przebudzeń, czułem się w nich tak przyjemnie, że przedłużałem ten stan, żeby się tylko nie obudzić, że budzik nawet dzwonił, a ja się nie obudziłem
Chyba nigdy nie miałam całkowitego paraliżu, jedynie miałam paraliż w ręce od czasu do czasu. Niestety zbiorczego też nie miałam... Za to w prorocze sny jak najbardziej wierzę, bo sama ich doświadczyłam. Z tym, że w całym moim życiu zdarzyło się to tylko niestety dwa razy. W jednym przyśniło mi się, jak biegłam w jakimś nieznanym miejscu, obok była jakaś "rzeźba" i dwie dziewczyny przy mnie też biegły. Najlepsze było to uczucie, że je znam, ale i nie znam. Po jakimś czasie okazało się, że pojechałam na obóz i wtedy graliśmy w jakiegoś berka. A drugi proroczy sen był zdecydowanie ważniejszy. Przyśniło mi się, że wchodzę do mojego domu, z tym, że mimo, że w śnie wiedziałam, że to mój dom, to jednak wiedziałam też, że przecież to nie jest mój dom. Wtedy gdy wchodziliśmy, to nie zdążyliśmy zamknąć jeszcze drzwi i akurat wchodziła sąsiadka z trzema buldogami i te buldogi poszły do naszego mieszkania i weszły aż do salonu, po czym wróciły. Po może dwóch latach to się spełniło, a ten dom to był mój nowy dom po przeprowadzce. I niby to nic, ale najlepsze jest to, że tak jakby przewidziałam przeprowadzkę do innego domu, do tego domu, którego nigdy nawet nie widziałam wtedy, oraz rozstanie mamy i taty, bo właśnie dlatego nastąpiła przeprowadzka (wtedy też nie wiedziałam nic o rozstaniu) Bardzo charakterystyczne jest to uczucie - śpisz i wiesz o tym, że jesteś w śnie, jest się tego świadomym, ale pomimo tego nie masz kontroli nad tym snem ani nad sobą w tym śnie. I jeszcze rzeczy, które wiesz, że znasz, jak ludzi czy miejsca (ten dom), ale tak naprawdę nie znasz.
Pamietam jak mialem z 14 lat to mialem 1 raz paraliz senny i tragicznie sie przestraszylem, nikomu tego nie zycze. Serce walilo bardziej niz po ciezkim wysilku fizycznym. Ale teraz gdy jest 18 to juz jest to norma i niezaleznie co sie dzieje to mnie nic nie zaskakuje XD Najdziwniejsze jest to, ze jak mowie zdrowas mario lub ojcze nasz to to przemija od razu albo po krotkim czasie (moj brat tak samo mial) wiec trudno uznac ze to na pewno wytwor mozgu a w trakcie jego trwania nie mam zadnych widzen, ale jakby czuje ze jestem bity i rzucany (nie odczuwam bolu). I ogolnie odczuwam obecnosc zlego, psychicznie bo fizycznie go nie widze. To jest trudne do opisania. Dziwne jest tez to, ze w trakcie paralizu zawsze jest cos zlego, a nie cos normalnego. Oprocz tego sa tez dziwne dudniecia w uszach. To jest troche uczucie jakby twoje cialo umarlo na kilka minut lub kilka sekund, a twoja swiadomosc jest aktywna. Mozna powiedziec, ze wiem jak wyglada smierc :)
Z 2 lata temu w jednym śnie miałem fałszywe przebudzenie 5-6 razy z rzędu. To było tak dziwne wstawać poraz któryś z kolei, coś przeżywać a potem znów nagle wstawać. Jak się już na serio obudziłem to myślałem że to dalej sen xD Dziwna ale nawet fajna sytuacja to była i raczej nigdy jej nie zapomnę
Co do nawracającego, posiadam często, ale to nie tak że on się powtarza jak film, co parę dni albo tygodni trafiam "do tego samego uniwersum" w którym byłem wcześniej. Najciekawszym i najtrudniejszym do osiągnięcia jest sen świadomy, mi się udało 2 razy w życiu tylko.
Pierwszy paraliż senny to była koszmar, ale miałem okres gdzie zdarzało mi się to dosyć często i z czasem to nawet polubiłem :D Ale od ostatniego razu minęło juz chyba kilka lat.
Ja kilka lat temu miałam tak, że w śnie byłam na spacerze niedaleko domu, chyba była jesień i poszłam do domu. I pomyślałam sobie, że ciekawe, który jest rok. I weszłam do salonu w domu i na krześle leżał kalendarz z napisem 2014. Dziwne to trochę. Miałam fałszywe przebudzenie niedawno, wstałam, wykonałam poranne czynności, ale nie zdążyłam pomalować się, więc zrobiłam to w samochodzie. Nagle obudziłam się i się ,,zdenerwowałam" że muszę wstawać i że to wszystko już nie za mną 😂
Ja miałam kiedyś sen że byłam z klasą na wycieczce w jakimś centrum handlowym i zachciało mi się siku więc poszłam do toalety i już miałam usiąśdź na sedesie gdy nagle zadzwonił dzwonek(w sensie w tym śnie zadzwonił)który oznaczał to że musimy wracać do autokaru i ja dziękuje wszystkiemu co święte że mój móżdżek się zreflektował i wtrynił mi do snu tego dzwonka(który swoją drogą wyglądał jak dzwonek szkolny)Bo inaczej mogłoby być nieciekawie😅
Mi się przyśnił koszmar byłam w lesie i zaczełam biec w spowolnionym tempie i wilki mnie goniły i jak mnie dogoniły to przedemną stała taka dziewczyna w białej długiej sukience i w długich czarnych włosach wskazała na mnie palcem i wilki się na mnie rzuciły co dziwniejsze poczułam ból
Ja mam MEGA często świadome sny ale nie mogę ich kontrolować jednak wiem, że właśnie śnie. Mam takiego farta, że najczęściej moje świadome sny to w 90% koszmary więc git bo wiem, że śnię.
Najlepiej kontrolować sny poprostu myśląc sobie "dobra jak się obrócę to za mną tego już nie będzie" albo "jak się odwrócę będzie za mną plaża", taki sposób na obrót o 180 stopni zawsze u mnie działa xd
Jak byłam młodsza śnił mi się w kółko ten sam sen ciagle cały czas było to samo schody zniknąły i ktoś znikał w dziurze 2 razy miałam kontynuacje tego snu a najdziwniejsze że wszystko działo się codzinie bez przerwy
Jak ktoś chce mieć świadomy sen to: Stanowczo odradzam ponieważ trudno wrócić do zwykłych snów. Po tym jak się wam znudzą możecie mieć okres bez żadnych snów - po prostu zasypiaće i budziće się. Ale jak chcecie to mimo to to polecam wykreować scenariusz tego co chcecie śnić i w kółko myśleć o tym tuż przed zaśnieciem
Ja tam lubię sobie raz na jakiś czas polecieć w tripa na grzybach lub na kwasie i zazwyczaj jednocze się w takim stopniu z wszechświatem że wydaje mi się że jestem czymś typu Boga obserwatora i właśnie po takich tripach przez krótki okres około tygodnia max miewam świadome sny w których staje się architektem wszechświatów coś pięknego krótko mówiąc a może tak naprawdę to są prorocze sny i to mnie czeka w życiu pośmiertnym 🧐 mam nadzieję że tak
Ja też nie polecam świadomych snów, nauczyłem się tego kiedyś i wiele razy miałem tak że zamiast wstać o 9 rano to chciałem spać dalej i "kontynuować" fabułę mojego snu, coś jakbyście chcieli dalej oglądać film i kończyło się to wstawaniem o 11-12
3:06 ja tak miałem to było straszne nie mogłem się poruszać i trudno mi było oddychać a miałem 7 lat więc można się domyślić jak próowałem się zachować
Potwierdzam. Dwa razy miałem paraliż senny. Za pierwszym razem, kiedy jeszcze nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Potraktowałem to jak zwykły sen, w którym nie mogę się ruszać i obserwowałem z fascynacją obrazy jakie mi "wyświetlał" mózg, aż paraliż mi minął i przez cały dzień się zastanawiałem co się odjebało. Za drugim razem zamknąłem oczy i ruszałem palcami u stóp. Około 15 sekund i było po wszystkim
Potwierdzam ruszanie palcami u stóp czy nawet rąk, doświadczyłem tego cholerstwa już kilkanaście razy gdzie za pierwszym razem miałem istne wombo combo, bo weszło do tego kilkukrotne fałszywe przebudzenie po którym spowrotem wracałem do sparaliżowanego ciała. Nikomu nie polecam
Nagość w miejscu publicznym, ja się już tak do tego we śnie przyzwyczaiłem, że w zasadzie to nie odczuwam już wtedy wstydu, tylko na zasadzie:,,Patrzcie i podziwiajcie jaki jestem sexi. Sen chciał, żebym był nagi a i tak nie jesteście prawdziwi i nic mi nie zrobicie"
Miałem kiedyś świadomy sen, w którym postanowiłem skoczyc z dużej wysokości i sprawdzić co się stanie. Jedyna rzeczą jaką się stala to obudzenie się przeze mnie. Żałuję tej decyzji do dzisiaj : (
3:11 mój kolega kiedyś spał ze słuchawkami i dostał paraliżu, i tak idzie do nieo przerażający potwor z czerwonymi oczami a w tle: Przez te oczy te oczy zielone oszalałeeem
Ja mam orawie ciagle koszmary: ciagle umieram, uciekam, ktos bliski mi umiera, tornada, spadajace samoloty albo pozary i wtedy zawsze we snie zaczynam zauwazac, ze to jest sen, odzyskuje swiadomosc i zmieniam scenerie, ale jestem wtedy tak przerazona ze zaraz koszmar od razu wraca i trace swiadomosc albo budze sie specjalnie.... Czesto tez mam tzw "falszywe przebudzenia". Ostatnio mialam ponad 5 takim przebudzeń w jednym śnie - to bylo przejabane. Wiedzialam, ze to sen, mialam pelna swiadomosc, ale bylo to strasznie przerazajace bo nie moglam wyjsc ze snu 🫠 i caly dzien bylam zmęczona. Najczesciej mam max 2 "falsszywe przebudzenia"
Osobiście wierzę w sny prorocze, bo sama je mam i to dosc często, faktycznie wpływają na moje decyzje i ich nie zapominam. Polecam sny o soku pomidorowym w empiku obok mojej ulubionej serii książek 🗿. Taka cala paczka soku pomidorowego z Łowicza, owinięta w folię 🤓. Zarypisty sen xD, ale nie no cos w tym było ale nie bede tu tego mówić 🥲 chodziło o moją przyjaciółkę z którą mam niemałą więź.
3;34 mi wsm taki rodzaj snu się zdarza kiedy mam dużo pracy w danym okresie i wtesy śnie o tym że jest już kolejny dzień pracy i są w nim różne wydarzenia takie które mogły by się stać
Większość moich snów to sny epickie koszmarów nie miałam od 2 lat czasami jeszcze się zdarzy sen na jawie i nawracający a chyba 5 razy miałam świadomy sen
A jak śniło mi się że w moim małym mieszcze grali koncert moji idole a po koncercie ich spotkałem w parku i przybiłem piątkę to co?(jestem cały czas smutny bo przez chwilę myślałem ze to na prawdę a to tylko sen)
A jak się nazywa sen, na który mogę wpływać i czuję rzeczy w tym śnie? Na przykład jak spadnę z huśtawki, to to czuję jak leżę w łóżku? I oczywiścje mogę też wpływać na ten sen, jak w śnie świadomym.
wgl to mieszkam 1,3km od lotniska wojskowego i raz mi się przyśniło, że rosyjskie samoloty atakują to lotnisko, tylko strzelały jak jakieś statki z gwiezdnych wojen🤣
Gdy wiem ze mam nastawiony budzik i przed snem bardzo mi zalezy zeby obudzic sie w czas zawsze mi sie sni jak mama mnie budzi i robie „cos” (nie pamietam co) i dopiero po czasie odkrywam ze to jest sen i wlasnie w tym momencie mam ochote wstac z lozka i sie budzc 💀💀
Ja mam większość snów epickich i koszmarów tyle się dzieję ale jednocześnie tak się boje masakra i miałem też sny prorocze przyśniło mi się, że będę miał 2 siostrę parę lat później tak się stało 😎
Czasem ja doznaje paraliżu sennego, Polega to na tym że przy próbie usypiania po chwili nagle nie moge sie ruszać a przede mną pojawiają sie różne postacie Np. Z Gier wideo lub seriali które rozmawiają ze mną, trwa to około 3-5 gdy nagle wszystko ustaje, a po chwili widze tylko to co widziałem przed chwilą (tylko bez dzwięku) zanim otworze oczy
Pod tym kometarzem każdy piszę swe sny! Ja zaczynam: kiedyś miałem świadomy sen i wyglądał tak żę miałem swojego przyjaciela małego wieloryba który był w akwarium i gdy uświadomiłem se żę mam świadomy sen to chciałem być orłem i nim zostalem i gonilem jakąś pani z przedszkola gdy jeszcze tam chidziłem
Nie wiem czemu, ale w kwestii nawracających snów najczęściej śnią mi się sny z zębami, które są bardzo (aż strasznie) wykrzywione i wypadają, albo po prostu wypadają.
3:35 miałam tak kilka razy, to kest naprawdę meha dziwne 3:52 tak też miałam, powiedziałam „Słuchajcie, spokojnie, to tylko mój sen, a ja zaraz się obudzę" i się obudziłam- Pytali się w tym śnie też skąd wiem, że to sen.
raz miałem... pięciokrotny sen. najpierw obudziłem się i zobaczyłem że jest 5 rano, więc poszedłem spać. potem wstałem i zobaczyłem godzinę 3 więc zrobiłem to samo. potem wstałem i była 8 więc wstałem i zrobiłem sobie śniadanie, potem chyba coś jeszcze ale nie pamiętam. poszedłem do szkoły i ... słyszę mój budzik, wstaję i jest godzina 7:30, mam mindfucka bo nigdy tyle snów nie miałem
Ja mam zawsze tak że jak mi rano budzik dzwoni to ja go słyszę ale tak jakby dalej śpię i ho wyłączam ale to nic nie daje dopiero po kilku próbach mój organizm się wybudza i wtedy żeczywiście wyłączam ten budzik
Tak samo robiłem xD Później wdepnąłem w ogromnego pająka i chciałem się jak najszybciej obudzić no i mi się to udało, po przebudzeniu od razu zacząłem o tym opowiadać mamie która dziwnym trafem siedziała na krześle obok łóżka. Tak naprawdę to było fałszywe przebudzenie. Mój 1 świadomy sen i 1 fałszywe przebudzenie w życiu w jedną noc.
Mialem lek nocny pare miesiecy temu (13,5lat) krzyczalem i w momencie krzyku obudzilem sie i pamietam jak krzyczalem przez sen i od razu po przebudzeniu - nie do opisania
Ja też raz miałam i nie mogłam się doczekać pójścia spać, ale potem poczytałam że w takim wypadku można się już nie obudzić. Od tamtej pory nie chcę mieć już do czynienia ze świadomymi snami.
większość snów ktorych doświadczam to sny pokazujące mi cały następny dzień, przebudzenie, poranną rutyne, dojazd do szkoły, lekcje, powrót itd taka jakby jedna z możliwych wersji nasteonego dnia xD nie polecam tego nikomu bo są straszliwie nudne...
Ja też miale proroczy sen. Śniło mi się że jechałem rowerem i się wywaliłem a na drugi dzień jechałem po ludzi do grania w piłkę i na prawdę spadłem z rowera i miałem połamane 2 ręce XD
Lincoln opowiadając swój sen zainspirował własnego mordercę.
I z derringera dostał kule w głowę
Booth znał Lincolna przed zamachem na niego, mieli też wspólnych znajomych, a że była to wojna północy z południem - myślę że tutaj poszło o poglądy, nie o proroczy sen
Hydra 2000 założył swój kanał 5 sierpnia 2016 roku zrobił 0 filmów 0 subskrypcji i 0 wyświetleń
Nie wiedziałem, że rodzaje snów mogą być tak fascynującym tematen
Rell
ta założył swój kanał 21 listopada 2018 zrobił 0 filmów 5 subskrypcji i 0 wyświetleń
Pamiętam jak miałem fałszywe przebudzenie gdzie obudziłem się, spojrzałem na zegarek i była 4 rano więc poszedłem dalej spać, a później obudziłem się i była 2 w nocy, wtedy nie ogarnąłem co się stało XDD
XDDD
😂
Możliwe że kłamiesz bo w snach nie widać godziny, liter i czasu
@@jerko33 mogło mu się śnić, że widzi czas, że w śnie patrzy na godzinę w telefonie
@@jerko33
Tak to prawda, nie są się też niczego przeczytać. Ale bywa tak, że nie widzisz tych liter/cyfr, ale odczytasz to bez tego. Jakby twój mózg podsunął ci godzinę, lub słowo, którego nie da się odczytać. Nie wiem czy rozumiesz i co mi chodzi, trochę trudno to wytłumaczyć.
Uwielbiam fakt że obok niewygodnego materacu dał nadużywanie nar*****ów
rel XD
@@chexyez no Tak
Miałam kiedyś tak że przed pójściem spać robiłam bardzo trudne zadanie matematyczne z konkursu i nie mogłam wymyślić jak je rozwiązać i rozwiązanie mi się przyśniło , gdy się obudziłam odrazu je sprawdziłam i było poprawne
Mendelejewowi pomysł na układ okresowy pierwiastków też się przyśnił :)
Zdarzają się takie rzeczy
Kiedys sie bardzo jarałem swiadomymi snami, cwiczylem, aby je osiagac i w koncu sie udawalo. Teraz nie polecam świadomych snów, poniewaz wiele razy miałem tak, że zamiast wstać o 9 rano to chciałem spać dalej i "kontynuować" fabułę mojego snu, coś jakbyście chcieli dalej oglądać film i kończyło się to wstawaniem o 11-12
To nie kwestia świadomych snów tylko Ciebie
Moim zdaniem najgorsze sny to takie w których umierasz. Kilka razy tak miałam i wtedy masz wrażenie jakby to było prawdziwe a nie tylko sen. Widzisz tylko czerń i zastanawiasz się co dalej, gdzie trafisz, czy to już koniec? A potem się budzisz z większą świadomością wiary i masz przez następne kilka dni taką świadomość, że życie jest kruche
Imagine umrzeć we śnie. Nie masz instynktu samozachowawczego?
@@browl218Ja zostałem rozstrzelany we śnie, co ma do tego instynkt samozachowawczy? XD
Nie wiem, ja jak zgine we śnie odrazu się budze, dziwne że Ty tak nie masz
@@browl218 tu nic do cholery nie ma instynkt samozachowawczy do roboty
@@Polish_Gopnik no nie wiem. Jak ja miałbym zginąć we śnie, to automatycznie myślę żeby zagrożenia zniknęło i znika (zazwyczaj). Mój umysł nie pozwoli mi umrzeć nieważne co. Mógłbym otrzymać najcięższe rany ale i tak jeśli będę chciał żyć to nie umrę. Albo zagrożenie zniknie, albo rany nie będą śmiertelne i znikną po 2 sekundach bo tak chce
ja w 90% przypadkach mam sen gdzie dzieje się jakaś sytuacja np. w szkole później wstaje i mam takie dziwne uczucie jakbym już gdzieś tą sytuacje widział mimo że pierwszy raz widzę to na oczy
myślałem że tylko ja jestem taki pojebany bo taka sama sytuacja
@@swarog3131 a ja myślałem że tylko ja mam sny które przewidują przyszłość
@@miosnikikarusa2809
Ja też. Ale to jest jakiś moment, sekunda, przebłysk z życia. Z przyszłości. I ja ogólnie mam tak, że mi się to przyśni i jak się obudzę, to tego nie pamiętam. I potem się to stanie, zazwyczaj za parę dni. I w momencie kiedy to się stanie, to sobie przypomnę, mam takie jakby deja vu, albo jak to nazwać, że mi się parę dni temu o tym śniło. Ma tak ktoś? Czy tylko że mną jest coś nie tak?😅
I takie przebłyski mam tak raz na parę dni, czasem tygodni.
@Vexuu_
A ile to u ciebie trwa? U mnie sekundę, max 2. I zawsze to są nieważne momenty, typu siedzę w szkole, idę przez miasto, piszę esemesa itd. I zawsze sobie o tym śnie przypomnę w momencie kiedy to się stanie.
@@miosnikikarusa2809
A ty te sny pamiętasz? W sensie po przebudzeniu?
Bo ja nie. Przypomnę sobie zawsze aż w momencie, gdy się to stanie.
miałem dużą część tych snów, najciekawszym moim zdaniem nył sen telepatyczny.
Byłem na obozie z kolegą. W pokoju oprócz niego było jeszcze dwóch typów. Jeden z nich nie szanował ciszy nocnej i łatwo zwracał na siebie uwagę nawet w nocy (grał w gry na pełnej głośności). Miałem sen, że w środku nocy leżą na nim jakieś świecące kropki. było ich serio sporo, miał je na głowie, rękach, a część nawet spadła na podłogę. Zaczęliśmy z kolegą pytać się go, co to jest. On nie miał pojęcia, a że była noc (w śnie również), a byliśmy całkiem głośno przez to, kadra do nas przyszła. Coraz więcej ludzi z kadry przychodziło, zainteresowanych sytuacją. Ktoś z nas pomyślał, że to mogły być świetliki, ale te świecą jedynie podczas lotu. Jedna osoba z kadry, powiedziała coś, co zamieniła sen w koszmar: "Albo robisz sobie z nas żarty, albo ktoś z ciebie". Rano się okazało, że zarówno kolega, jak i ten, który był ofiarą świecących kropek kojarzą ten sen dokładnie tak jak ja. Tylko cxwarty współlokator powiedział, że nic o tym nie wie, "bo spał". Oba zdania w cudzysłowiu bardzo dobrze zapamiętałem i są dla mnie istotnym motywem
Ciekawe, ale trochę creepi...
@@kobra123. do teraz nie mam pojęcia co to było, ani nikt z nas
@@Pomato_guy
Spróbuję poszukać o tym jakiś informacji, ale nie wiem, czy coś znajdę :)
@@Pomato_guy
znalazłem, może pomoże:)
Zjawisko, kiedy więcej osób ma w tym samym czasie taki sam sen, nazywa się "snem współdzielonym" lub "snem wspólnym" (ang. shared dream). W literaturze psychologicznej i parapsychologicznej jest to również określane jako "sen współdzielony", "sen zbiorowy" lub "sen grupowy". Tego rodzaju zjawisko jest jednak rzadkie i trudne do udokumentowania naukowo.
Istnieje kilka teorii na temat jego pochodzenia:
1.Podobne doświadczenia i kontekst: Ludzie, którzy spędzają dużo czasu razem, mają wspólne doświadczenia, emocje i stresory. To może wpływać na treść ich snów, prowadząc do podobnych tematów i motywów.
2. Sugestia i autosugestia: Rozmowy na temat snów i ich treści mogą prowadzić do sugestii, które wpływają na przyszłe sny. Jeśli grupa osób rozmawia o pewnym motywie lub wydarzeniu, istnieje większe prawdopodobieństwo, że pojawi się on w snach tych osób.
3. Zjawiska psychologiczne: Niektórzy badacze sugerują, że synchronizacja snów może być związana z głębokimi więziami emocjonalnymi, telepatią lub nieznanymi aspektami świadomości zbiorowej. To podejście jest bardziej spekulatywne i nie ma solidnych dowodów naukowych.
4. Koincydencje: Niektóre przypadki mogą być po prostu wynikiem przypadkowych zbiegów okoliczności. Ludzie mają tysiące snów w ciągu życia, więc nie jest niemożliwe, że niektóre z nich będą się pokrywać u różnych osób.
Chociaż istnieje wiele anegdotycznych doniesień na temat snów współdzielonych, brakuje solidnych badań naukowych, które potwierdzałyby istnienie tego zjawiska oraz jego mechanizmy. Większość z tych teorii pozostaje więc w sferze spekulacji i osobistych doświadczeń.
Ja miałem sen proroczy tylko raz w życiu i raczej nie był on zbiegiem okoliczności ani nie była to podświadomość, gdyż nie gadałem z nim od jakiegoś roku, nie śnił mi się wcześniej, aż do snu proroczego. Ten sen był zlepkiem wspomnień z tą osobą, był bardzo szczegółowy, aż na samym końcu zobaczyłem samobójstwo przyjaciela. O tym też się dowiedziałem następnego dnia, popełnił samobójstwo rankiem. Nie pamiętam dokładnie o której godzinie był ten sen, mniej więcej 1/2h przed jego śmiercią. Powiesił się na klamce. Byliśmy ze sobą bardzo mocno związani w dzieciństwie, od 7 do około 15/16 roku życia, kiedy to zaczął wchodzić w narkotyki. Chodziliśmy razem do klasy, ale był ode mnie 1,5 roku starszy, gdyż poszedłem rok wcześniej do szkoły. RIP
Współczuję
@@harrymaguire_ Dzięki, już trochę się z tego wyleczyłem chodząc na terapię.
@@gulison2623
Super. Trzymaj się ❤
Uwielbiam swiadome sny i falszywe przebudzenia cos niesamowitego
Co do snów proroczych, ze 4 lata temu miałem sen, że wszedłem na jakiś statek, gdzie znajdywały się osoby już nieżyjące. Był mój dziadek, prababcia, czy bratowa mojej babci. Ale obok tej cioci stał wujek, który jeszcze wtedy żył. Kilka miesięcy wujek już nie żył...
Ja miałem kiedyś taki zajebisty świadomy sen, w którym miałem aż 5 poziomów fałszywych przebudzeń, czułem się w nich tak przyjemnie, że przedłużałem ten stan, żeby się tylko nie obudzić, że budzik nawet dzwonił, a ja się nie obudziłem
Offline... założył swój kanał 1 grudnia 2021 roku zrobił 11 filmów 13 subskrypcji i 262 wyświetleń
Pozdrawiam
zajebistu content ❤❤❤
Chyba nigdy nie miałam całkowitego paraliżu, jedynie miałam paraliż w ręce od czasu do czasu. Niestety zbiorczego też nie miałam...
Za to w prorocze sny jak najbardziej wierzę, bo sama ich doświadczyłam. Z tym, że w całym moim życiu zdarzyło się to tylko niestety dwa razy.
W jednym przyśniło mi się, jak biegłam w jakimś nieznanym miejscu, obok była jakaś "rzeźba" i dwie dziewczyny przy mnie też biegły. Najlepsze było to uczucie, że je znam, ale i nie znam.
Po jakimś czasie okazało się, że pojechałam na obóz i wtedy graliśmy w jakiegoś berka.
A drugi proroczy sen był zdecydowanie ważniejszy.
Przyśniło mi się, że wchodzę do mojego domu, z tym, że mimo, że w śnie wiedziałam, że to mój dom, to jednak wiedziałam też, że przecież to nie jest mój dom. Wtedy gdy wchodziliśmy, to nie zdążyliśmy zamknąć jeszcze drzwi i akurat wchodziła sąsiadka z trzema buldogami i te buldogi poszły do naszego mieszkania i weszły aż do salonu, po czym wróciły.
Po może dwóch latach to się spełniło, a ten dom to był mój nowy dom po przeprowadzce.
I niby to nic, ale najlepsze jest to, że tak jakby przewidziałam przeprowadzkę do innego domu, do tego domu, którego nigdy nawet nie widziałam wtedy, oraz rozstanie mamy i taty, bo właśnie dlatego nastąpiła przeprowadzka (wtedy też nie wiedziałam nic o rozstaniu)
Bardzo charakterystyczne jest to uczucie - śpisz i wiesz o tym, że jesteś w śnie, jest się tego świadomym, ale pomimo tego nie masz kontroli nad tym snem ani nad sobą w tym śnie. I jeszcze rzeczy, które wiesz, że znasz, jak ludzi czy miejsca (ten dom), ale tak naprawdę nie znasz.
Pamietam jak mialem z 14 lat to mialem 1 raz paraliz senny i tragicznie sie przestraszylem, nikomu tego nie zycze. Serce walilo bardziej niz po ciezkim wysilku fizycznym. Ale teraz gdy jest 18 to juz jest to norma i niezaleznie co sie dzieje to mnie nic nie zaskakuje XD Najdziwniejsze jest to, ze jak mowie zdrowas mario lub ojcze nasz to to przemija od razu albo po krotkim czasie (moj brat tak samo mial) wiec trudno uznac ze to na pewno wytwor mozgu a w trakcie jego trwania nie mam zadnych widzen, ale jakby czuje ze jestem bity i rzucany (nie odczuwam bolu). I ogolnie odczuwam obecnosc zlego, psychicznie bo fizycznie go nie widze. To jest trudne do opisania. Dziwne jest tez to, ze w trakcie paralizu zawsze jest cos zlego, a nie cos normalnego. Oprocz tego sa tez dziwne dudniecia w uszach. To jest troche uczucie jakby twoje cialo umarlo na kilka minut lub kilka sekund, a twoja swiadomosc jest aktywna. Mozna powiedziec, ze wiem jak wyglada smierc :)
Muszę sam tak zrobić bo zacznam częściej mieć paraliże senne
Mniej ćpajcie.
Zamknij balkon, okno lub otwórz w zależności od tego co teraz robisz przed snem
U mnie jest pisk jak chuj w uszach im bardziej próbuje się ruszyć i jestem bliżej wybudzenia tym głośniej dudni
Ja się strasznie cieszę, że nie mam i nigdy nie miałam paraliżu sennego. Nigdy nie chce tego przeżyć...
Wie ktoś może z czego one się biorą?
102% moich snów to sny o pewnej ślicznej żabie❤️
Z 2 lata temu w jednym śnie miałem fałszywe przebudzenie 5-6 razy z rzędu. To było tak dziwne wstawać poraz któryś z kolei, coś przeżywać a potem znów nagle wstawać. Jak się już na serio obudziłem to myślałem że to dalej sen xD
Dziwna ale nawet fajna sytuacja to była i raczej nigdy jej nie zapomnę
Ihallahi Ja założył swój kanał 28 lipca 2016 roku zrobił 0 filmów 11 subskrypcji i 0 wyświetleń
Co do nawracającego, posiadam często, ale to nie tak że on się powtarza jak film, co parę dni albo tygodni trafiam "do tego samego uniwersum" w którym byłem wcześniej.
Najciekawszym i najtrudniejszym do osiągnięcia jest sen świadomy, mi się udało 2 razy w życiu tylko.
Idealnie do snu
Sprawy blache, nadużywanie środków psychoaktywnych
Pierwszy paraliż senny to była koszmar, ale miałem okres gdzie zdarzało mi się to dosyć często i z czasem to nawet polubiłem :D Ale od ostatniego razu minęło juz chyba kilka lat.
Ja kilka lat temu miałam tak, że w śnie byłam na spacerze niedaleko domu, chyba była jesień i poszłam do domu. I pomyślałam sobie, że ciekawe, który jest rok. I weszłam do salonu w domu i na krześle leżał kalendarz z napisem 2014. Dziwne to trochę.
Miałam fałszywe przebudzenie niedawno, wstałam, wykonałam poranne czynności, ale nie zdążyłam pomalować się, więc zrobiłam to w samochodzie. Nagle obudziłam się i się ,,zdenerwowałam" że muszę wstawać i że to wszystko już nie za mną 😂
ten kanał jest absolutnie zajebisty. serio
Ja miałam kiedyś sen że byłam z klasą na wycieczce w jakimś centrum handlowym i zachciało mi się siku więc poszłam do toalety i już miałam usiąśdź na sedesie gdy nagle zadzwonił dzwonek(w sensie w tym śnie zadzwonił)który oznaczał to że musimy wracać do autokaru i ja dziękuje wszystkiemu co święte że mój móżdżek się zreflektował i wtrynił mi do snu tego dzwonka(który swoją drogą wyglądał jak dzwonek szkolny)Bo inaczej mogłoby być nieciekawie😅
Zawsze, kiedy ci się chce sikać w śnie, to stanie się coś, co cię obudzi. Lub tak po prostu się obudzisz.
Więc nie martw się.
ja raz miałem sen proroczy że naukowcy odkryli szklaną planete a po tygodniu rzeczywiście została odkryta.
i w sumie tyle xd
A mi się śniło że Polska przegra z Kolumbią 3-0 w 2018 i wieczorem następnego dnia rzeczywiście przegrała 3-0 xd
czekałem na ten film
po polsku
Mi się przyśnił koszmar byłam w lesie i zaczełam biec w spowolnionym tempie i wilki mnie goniły i jak mnie dogoniły to przedemną stała taka dziewczyna w białej długiej sukience i w długich czarnych włosach wskazała na mnie palcem i wilki się na mnie rzuciły co dziwniejsze poczułam ból
Dziwne
Were mokre sny?
XD
Nie wiem czy się przypadkiem nie zaliczają do snu świadomego
@@rey_16Chyba do epickiego
Mokry sen może też być powiązany z zagadnieniem snu na jawie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
💀
To tylko sny szalone sny
modlimy się o szczęście
Bo tylko ja i tylko ty @@Redii420
Kocham ranczo
@@Mostagen modlimy się o szczęście
Mam dużo paraliżu sennego to takie uczucie że wydaję ci się że nie śpisz i jesteś włuszku i nie możesz się ruszać oddycgać i jest Ci ciepło
Mega współczuję. Trzymaj się ❤
To miewają głównie dzieci, więc możliwe, że jak będziesz starszy/a to będziesz ich miewać rzadziej.
Kiedyś z siostrą się przez sen kłóciłem. Ja na nią krzyczałem, a ona na mnie i tylko rodzice nam o tym powiedzieli, bo to słyszeli 😅
Ja mam MEGA często świadome sny ale nie mogę ich kontrolować jednak wiem, że właśnie śnie. Mam takiego farta, że najczęściej moje świadome sny to w 90% koszmary więc git bo wiem, że śnię.
Najlepiej kontrolować sny poprostu myśląc sobie "dobra jak się obrócę to za mną tego już nie będzie" albo "jak się odwrócę będzie za mną plaża", taki sposób na obrót o 180 stopni zawsze u mnie działa xd
@@kiwiime Okok thx
Jak byłam młodsza śnił mi się w kółko ten sam sen ciagle cały czas było to samo schody zniknąły i ktoś znikał w dziurze 2 razy miałam kontynuacje tego snu a najdziwniejsze że wszystko działo się codzinie bez przerwy
Jak ktoś chce mieć świadomy sen to:
Stanowczo odradzam ponieważ trudno wrócić do zwykłych snów. Po tym jak się wam znudzą możecie mieć okres bez żadnych snów - po prostu zasypiaće i budziće się.
Ale jak chcecie to mimo to to polecam wykreować scenariusz tego co chcecie śnić i w kółko myśleć o tym tuż przed zaśnieciem
Ja tam lubię sobie raz na jakiś czas polecieć w tripa na grzybach lub na kwasie i zazwyczaj jednocze się w takim stopniu z wszechświatem że wydaje mi się że jestem czymś typu Boga obserwatora i właśnie po takich tripach przez krótki okres około tygodnia max miewam świadome sny w których staje się architektem wszechświatów coś pięknego krótko mówiąc a może tak naprawdę to są prorocze sny i to mnie czeka w życiu pośmiertnym 🧐 mam nadzieję że tak
Każdy ma sny ale większości nie pamięta swoich snów mogą je zapomnieć odrazu po obudzeniu dlatego zdaje się że się nie miało snu
@@maks721ppp nie jest odczuwalna różnica między brakiem a zapomnieniem po przebudzeniu
@@maks721ppp
Tak, człowiek miewa 3-4 sny jednej nocy, ale pamięta max 2.
Taka ciekawostka
Ja też nie polecam świadomych snów, nauczyłem się tego kiedyś i wiele razy miałem tak że zamiast wstać o 9 rano to chciałem spać dalej i "kontynuować" fabułę mojego snu, coś jakbyście chcieli dalej oglądać film i kończyło się to wstawaniem o 11-12
Mi się raz przyśnił wynik meczu i taki rzeczywiście padł następnego dnia
3:06 ja tak miałem to było straszne nie mogłem się poruszać i trudno mi było oddychać a miałem 7 lat więc można się domyślić jak próowałem się zachować
Przy paraliżu sennym warto wspomnieć, że pomaga ruszanie palcami u stóp w celu wybudzenia się
Potwierdzam. Dwa razy miałem paraliż senny. Za pierwszym razem, kiedy jeszcze nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Potraktowałem to jak zwykły sen, w którym nie mogę się ruszać i obserwowałem z fascynacją obrazy jakie mi "wyświetlał" mózg, aż paraliż mi minął i przez cały dzień się zastanawiałem co się odjebało. Za drugim razem zamknąłem oczy i ruszałem palcami u stóp. Około 15 sekund i było po wszystkim
Dziękuje
A wie ktoś, z czego one się biorą?
@@harrymaguire_skoro to paraliż to jak mogłeś ruszać palcami?
Potwierdzam ruszanie palcami u stóp czy nawet rąk, doświadczyłem tego cholerstwa już kilkanaście razy gdzie za pierwszym razem miałem istne wombo combo, bo weszło do tego kilkukrotne fałszywe przebudzenie po którym spowrotem wracałem do sparaliżowanego ciała. Nikomu nie polecam
zajebisyy kanal lapki pod kazdym filmem i subik sa😉
A może jakiś filmik o Bogach słowiańskich?
Paraliże senne miewam od jakiegoś czasu a ostatnio pierwszy raz połączył mi sie z fałszywym przebudzeniem 🫠
Bardzo współczuję
Kiedyś miałam często fałszywe przebudzenia. Dziwne to uczucie, ale mam wrażenie że właśnie ten typ snu świetnie zapamiętuję
Jeśli chcesz zrobić świadomy sen to zawsze kiedy się przebudzisz to rób testy rzeczywistości
Sny kreatywne i świadome chodzą u mnie w parze
Nagość w miejscu publicznym, ja się już tak do tego we śnie przyzwyczaiłem, że w zasadzie to nie odczuwam już wtedy wstydu, tylko na zasadzie:,,Patrzcie i podziwiajcie jaki jestem sexi. Sen chciał, żebym był nagi a i tak nie jesteście prawdziwi i nic mi nie zrobicie"
Miałam kiedyś epicki sen o tym że scigałam się z przyjaciółmi małymi rowerkami (takie dla dzieci, z dodatkowymi kołkami) to było super.
Miałem kiedyś świadomy sen, w którym postanowiłem skoczyc z dużej wysokości i sprawdzić co się stanie. Jedyna rzeczą jaką się stala to obudzenie się przeze mnie. Żałuję tej decyzji do dzisiaj : (
3:11 mój kolega kiedyś spał ze słuchawkami i dostał paraliżu, i tak idzie do nieo przerażający potwor z czerwonymi oczami a w tle: Przez te oczy te oczy zielone oszalałeeem
Sny są niesamowite
Ja mam orawie ciagle koszmary: ciagle umieram, uciekam, ktos bliski mi umiera, tornada, spadajace samoloty albo pozary i wtedy zawsze we snie zaczynam zauwazac, ze to jest sen, odzyskuje swiadomosc i zmieniam scenerie, ale jestem wtedy tak przerazona ze zaraz koszmar od razu wraca i trace swiadomosc albo budze sie specjalnie....
Czesto tez mam tzw "falszywe przebudzenia". Ostatnio mialam ponad 5 takim przebudzeń w jednym śnie - to bylo przejabane. Wiedzialam, ze to sen, mialam pelna swiadomosc, ale bylo to strasznie przerazajace bo nie moglam wyjsc ze snu 🫠 i caly dzien bylam zmęczona. Najczesciej mam max 2 "falsszywe przebudzenia"
Tego dnia miałam sen epicki, dosyć często je mam. Paraliżu nie miałam, koszmary śnią mi się dość rzadko.
Czasami w snach proroczych, ogólnie warto zapisywać i doszukiwać się symboli. Uwaga! U każdego będą inne. Serio działa
skąd wiadomo, czy sen jest proroczy!
@@FrostyCatPanzerV Bo się sprawdzi
@@konradkondzisaw5960 skąd mam wiedzieć, czy sen który mi się przyśnił sprawdzi siè czy nie?
Osobiście wierzę w sny prorocze, bo sama je mam i to dosc często, faktycznie wpływają na moje decyzje i ich nie zapominam.
Polecam sny o soku pomidorowym w empiku obok mojej ulubionej serii książek 🗿. Taka cala paczka soku pomidorowego z Łowicza, owinięta w folię 🤓.
Zarypisty sen xD, ale nie no cos w tym było ale nie bede tu tego mówić 🥲 chodziło o moją przyjaciółkę z którą mam niemałą więź.
Mi się kiedyś śnił sen, a mojej siostrze śniło się dokończenie tego snu
kiedyś przyśnił mi się koszmar i w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że to tylko sen i zacząłem się śmiać i się obudziłem💀
Kiedyś miałem paraliż senny, ale byłem odwrócony głową do ściany więc nic nie widziałem, i jedynie czułem i słyszałem wiatr, i moją mamę
Jakoś nie pamiętam, żeby kiedyś śniłam o tym, że musze do łazienki 😂😂
Ciekawie jest to że juz pd kilku lat nie miałem ani jednego koszmaru.
3;34 mi wsm taki rodzaj snu się zdarza kiedy mam dużo pracy w danym okresie i wtesy śnie o tym że jest już kolejny dzień pracy i są w nim różne wydarzenia takie które mogły by się stać
Większość moich snów to sny epickie koszmarów nie miałam od 2 lat czasami jeszcze się zdarzy sen na jawie i nawracający a chyba 5 razy miałam świadomy sen
A jak śniło mi się że w moim małym mieszcze grali koncert moji idole a po koncercie ich spotkałem w parku i przybiłem piątkę to co?(jestem cały czas smutny bo przez chwilę myślałem ze to na prawdę a to tylko sen)
A jak się nazywa sen, na który mogę wpływać i czuję rzeczy w tym śnie? Na przykład jak spadnę z huśtawki, to to czuję jak leżę w łóżku? I oczywiścje mogę też wpływać na ten sen, jak w śnie świadomym.
często mam nawracające sny, z 20 razy śnił mi się ten sam sen w ciągu 2 lat
raz może miałe świadomy, lecz związany z Murder drones i nie kończyło się śmiercią jak w pozostałych, NWM czemu i jak to możliwe
wgl to mieszkam 1,3km od lotniska wojskowego i raz mi się przyśniło, że rosyjskie samoloty atakują to lotnisko, tylko strzelały jak jakieś statki z gwiezdnych wojen🤣
Jak ktos lubi temat snów to polecam obejrzeć film INCEPCJA 😄
Dzięki, za polecenie 👍
Gdy wiem ze mam nastawiony budzik i przed snem bardzo mi zalezy zeby obudzic sie w czas zawsze mi sie sni jak mama mnie budzi i robie „cos” (nie pamietam co) i dopiero po czasie odkrywam ze to jest sen i wlasnie w tym momencie mam ochote wstac z lozka i sie budzc 💀💀
Patrząc na to to ja jestem zdrowo PIER-
I często miewam fałszywe pezbudzenia (Np DZISIAJ) i raz miałam świadomy sen
Ja mam większość snów epickich i koszmarów tyle się dzieję ale jednocześnie tak się boje masakra i miałem też sny prorocze przyśniło mi się, że będę miał 2 siostrę parę lat później tak się stało 😎
5:03 3:58 1:53 0:56 3:33 to ja miałem
Czasem ja doznaje paraliżu sennego, Polega to na tym że przy próbie usypiania po chwili nagle nie moge sie ruszać a przede mną pojawiają sie różne postacie Np. Z Gier wideo lub seriali które rozmawiają ze mną, trwa to około 3-5 gdy nagle wszystko ustaje, a po chwili widze tylko to co widziałem przed chwilą (tylko bez dzwięku) zanim otworze oczy
70% normalne 29 epickie 0,7 prorocze 0,2 nawracające 0,1 telepatyczne (raz może dwa)
Pod tym kometarzem każdy piszę swe sny!
Ja zaczynam: kiedyś miałem świadomy sen i wyglądał tak żę
miałem swojego przyjaciela małego wieloryba który był w akwarium i gdy uświadomiłem se żę mam świadomy sen to chciałem być orłem i nim zostalem i gonilem jakąś pani z przedszkola gdy jeszcze tam chidziłem
Ja często nie mam snów ale mam często nadprzyrodzone a jak miałem paraliż senny to przede mną był the rock
Paraliż senny jest tak naprawdę tylko podczas drzemki podczas dnia o gdy zjemy przed tym coś ,w nocy on się nie pojawia
Śniło mi się wczoraj, że byłem na narodowym, na którym występowali upośledzeni przywiązani folią stretch do koni
Nie wiem czemu, ale w kwestii nawracających snów najczęściej śnią mi się sny z zębami, które są bardzo (aż strasznie) wykrzywione i wypadają, albo po prostu wypadają.
Według sennika, to coś związanego ze stresem.
Ja mam lęki nocne, tyle że mam to całą noc, i pamiętam je cały czas (Nie mówiąc że mam spokofobie czy jak to się nazywało i budzę się kilka razy)
To ja nieraz mam tak realistyczne koszmary, że jak mnie złapią i duszą to serio nie mogę oddychać. Albo bardzo silny ból odczuję
3:35 miałam tak kilka razy, to kest naprawdę meha dziwne
3:52 tak też miałam, powiedziałam „Słuchajcie, spokojnie, to tylko mój sen, a ja zaraz się obudzę" i się obudziłam-
Pytali się w tym śnie też skąd wiem, że to sen.
Nigdy w życiu nie miałem snu świadomego
Życzę ci byś miał bo to jest mega fajne
raz miałem... pięciokrotny sen. najpierw obudziłem się i zobaczyłem że jest 5 rano, więc poszedłem spać. potem wstałem i zobaczyłem godzinę 3 więc zrobiłem to samo. potem wstałem i była 8 więc wstałem i zrobiłem sobie śniadanie, potem chyba coś jeszcze ale nie pamiętam. poszedłem do szkoły i ... słyszę mój budzik, wstaję i jest godzina 7:30, mam mindfucka bo nigdy tyle snów nie miałem
ja w paraliżu sennym słysze i czuje, ale nie widze, a no i ledwo moge oddychac xdd
Śnił mi się kiedyś Jezus Chrystus.
Gratuluję (kisne)
To tez moze byc objaw zaburzen, ale dobrze ze chociaz odrozniasz to od rzeczywistosci.
To znaczy że jesteś gejem mi też się kiedyś śnił i powiedział że jestem gejem i jak się obudziłem to mnie bolała dupa
I co Ci powiedział?
@@Hantick Nic.
Ja mam zawsze tak że jak mi rano budzik dzwoni to ja go słyszę ale tak jakby dalej śpię i ho wyłączam ale to nic nie daje dopiero po kilku próbach mój organizm się wybudza i wtedy żeczywiście wyłączam ten budzik
Moje sny to 100% sny prorocze ciągle mam sny że sikam i potem się budzę w bajorku shreka
kiedys w przeciagu jednej nocy doswiadczylem 5 paralizow sennych lub byly to po prostu nawracajace koszmary
Ja miałam takie świadome sny, że prawie podczas każdego snu mówiłam ludziom w moich snach, że to wszystko to sen i że są nie istnieją na prawdę
Ludzie w moich snach najczęściej odpowiadają na to, że to ja jestem w ich śnie XD
I jaka reakcja
@@robercik101 tylko chodzili i nie zwracali na mnie uwagi
@@AlaKowalczyk-cv1ic są bo niektórzy próbują Cię obudzić :P
Tak samo robiłem xD Później wdepnąłem w ogromnego pająka i chciałem się jak najszybciej obudzić no i mi się to udało, po przebudzeniu od razu zacząłem o tym opowiadać mamie która dziwnym trafem siedziała na krześle obok łóżka. Tak naprawdę to było fałszywe przebudzenie. Mój 1 świadomy sen i 1 fałszywe przebudzenie w życiu w jedną noc.
U mnie jest tak że albo mam paraliż senny, albo lęki nocne, albo wgl nic mi się nie śni :3
Mialem lek nocny pare miesiecy temu (13,5lat) krzyczalem i w momencie krzyku obudzilem sie i pamietam jak krzyczalem przez sen i od razu po przebudzeniu - nie do opisania
Cholera, ja mam tylko epickie, i to bardzo rzadko... raz je zapamiętam a raz w połowie
Ja mam taki mozg ze nawet podczas snu nie jestem w stanie skoczyc z jakiegos budynky wiedzac ze jestem we snie
Gdzie "czy to był sen?" Z 1947
Zawsze boje się paraliżu sennego
brakuje snu wiecznego tzw śmierć
3:50 ja cały czas mam takie sny i mogę tam robić wszystko
Ja też raz miałam i nie mogłam się doczekać pójścia spać, ale potem poczytałam że w takim wypadku można się już nie obudzić. Od tamtej pory nie chcę mieć już do czynienia ze świadomymi snami.
większość snów ktorych doświadczam to sny pokazujące mi cały następny dzień, przebudzenie, poranną rutyne, dojazd do szkoły, lekcje, powrót itd
taka jakby jedna z możliwych wersji nasteonego dnia xD nie polecam tego nikomu bo są straszliwie nudne...
Ja też miale proroczy sen. Śniło mi się że jechałem rowerem i się wywaliłem a na drugi dzień jechałem po ludzi do grania w piłkę i na prawdę spadłem z rowera i miałem połamane 2 ręce XD
a zrobisz mateeriał o tym co sięnagle budzisz bo przyśniło ci się jak się np wywalasz spadasz???
Epickie - KOronalne zwyecinstwo w fortnie - SZYMON SOSNOWSKI TEODORA AXENTOWICZA 420A CZESOTCHOWA