Czasem wydaje mi się że lepiej jest być sama ze sobą w związku a niżeli być w związku i czuć się samotnie to jest jak świadome pastwienie się nad sobą .Bardzo dobry materiał. Dziękuję 😊
Super jest być samej i super jest być w świetnym związku , natomiast wiek co do miłości nie gra roli raczej szereg cech, emocji i sposob bycia Nie każdy nadaje sie posiadać dzieci czy męża/ żonę 😊
~46:00 co za brednie... Z czego kobieta ma niby schodzić? Takie coś dzialało może 40 lat temu, gdy grupa absztyfikantów zamykała sie maksymalnie w 20-30 osób. Obecnie nawet 40kilku letnie panie po odpaleniu insta czy tiktoka maja kilkuset czy kilka tysiecy "starajacych się i doceniajacych" simpów... Więc system przywiązania, ośrodek przyjemności i inne takie (krótko mowiac gospodarka oksytocyną, serotoniną i dopaminą) w mózgach większości współczesnych kobiet są zdegenerowane jak u narkomanów...
"kobiety ,które nie są singielkani z wyboru, po prostu czegoś nie umieją" 🤣🤣🤣 gadka tej pani to mieszanka coachingowego bullshitu z seksistowska narracją. Tendencyjna rozmowa z wprost komediowymi wstawkami ze stereotypami.
Też tak odbieram! To COŚ w Tobie zakochuje się właśnie w TYM TYPIE! Wyrwać sobie to COŚ i dla rozsądku związać się? Hm! Ja wybieram doznawanie szczytów w tęsknocie zamiast WSZYSTKIEGO ale NUDNEGO!
Dla mnie mezczyzna,który jest skąpy nie ma wartości...Nie mówię tutaj o prezentach dla mnie ale podstawowych potrzebach np zrobienie zakupów i zapłacić za nie,skoro także u mnie się stołuje, także zarabiam on też więc dlaczego nie mógł by,co mi przychodzi do głowy to że jestem tylko uzywana
Desperatki poszukujące księcia na białym koniu. Wszystko to kwestia oczekiwań. Jeżeli masz gdzieś z tyłu głowy że poszukujesz faceta idealnego to bądź pewna że nie ma takich mężczyzn. Przespać się z nim po miesiącu znajomości ? Bądź pewna, że właśnie go straciłaś..
Gdy pani wspominała o doborze partnera to do małżeństwa wybierają kobiety mężczyzn beta a do przygody alfa. Potem weryfikują małżeństwo, że jednak nie ma funu. I beciak /nice guy dostaje podwójnie po tyłku: Brak dostępu do dzieci i strata kasy.
Do 25 roku życia zaliczacie wszystkie figury kamasutry jakie znacie. Potem nadal święte ojca dziecka i dostarczyciela zasobów. Po 28 roku życia tańcząca karierowiczka to żadna partia. Niestety.
Czasem wydaje mi się że lepiej jest być sama ze sobą w związku a niżeli być w związku i czuć się samotnie to jest jak świadome pastwienie się nad sobą .Bardzo dobry materiał. Dziękuję 😊
Ja jestem sam całe życie a nic mi nie brakuje ... Tak po prostu jest
Najważniejsze być szczęśliwym😊
Ja też uwielbiam być sam ze sobą.
Żeby nie było, w żadnym razie nie stronię od ludzi.
Poprostu nie czuję pustki ani samotności mimo że żyję sam.
ja takze jestem sama i nie tesknie za tym aby kogoś mieć na stałe.jestem szczesliwa
Jestem od niedawna singielka i zaczyna mi się podobac. Zaczęłam słuchać siebie.
Bardzo madre to co mowicie
Świetny materiał zachęca do przemyśleń pozdrawiam
Super jest być samej i super jest być w świetnym związku , natomiast wiek co do miłości nie gra roli raczej szereg cech, emocji i sposob bycia
Nie każdy nadaje sie posiadać dzieci czy męża/ żonę 😊
Jestem żoną, czasem samotną w związku, bardzo zmęczona. Ślub to nie szczęśliwy finał, to początek.
Miałam podobnie, tylko samotność w małżeństwie była codziennie. Odeszłam. Choć to zabrzmi banalnie, jest mi naprawdę lżej.
Częściej o rozwód wnoszą kobiety. Też daje do myślenia. Cudów nie oczekuj@ kobiety. Niech Pan zrobi program o kryzysie męskości raczej.
Facet nawala i nie widzi swojej winy to kto ma składać pozew jak nie baba?
Po pewnych trudnych doswiadczeniach malzenstwo nie jest potrzebne do niczego ale autenyczna bliskosc tak
~46:00 co za brednie... Z czego kobieta ma niby schodzić? Takie coś dzialało może 40 lat temu, gdy grupa absztyfikantów zamykała sie maksymalnie w 20-30 osób. Obecnie nawet 40kilku letnie panie po odpaleniu insta czy tiktoka maja kilkuset czy kilka tysiecy "starajacych się i doceniajacych" simpów... Więc system przywiązania, ośrodek przyjemności i inne takie (krótko mowiac gospodarka oksytocyną, serotoniną i dopaminą) w mózgach większości współczesnych kobiet są zdegenerowane jak u narkomanów...
"kobiety ,które nie są singielkani z wyboru, po prostu czegoś nie umieją" 🤣🤣🤣 gadka tej pani to mieszanka coachingowego bullshitu z seksistowska narracją. Tendencyjna rozmowa z wprost komediowymi wstawkami ze stereotypami.
Też tak odbieram!
To COŚ w Tobie zakochuje się właśnie w TYM TYPIE! Wyrwać sobie to COŚ i dla rozsądku związać się? Hm! Ja wybieram doznawanie szczytów w tęsknocie zamiast WSZYSTKIEGO ale NUDNEGO!
Małżeństwo = stabilna i stała relacja dla wychowania dzieci.
Ta rada, żeby kobieta o swoim sukcesie zawodowym mówiła żartem...
Dla mnie mezczyzna,który jest skąpy nie ma wartości...Nie mówię tutaj o prezentach dla mnie ale podstawowych potrzebach np zrobienie zakupów i zapłacić za nie,skoro także u mnie się stołuje, także zarabiam on też więc dlaczego nie mógł by,co mi przychodzi do głowy to że jestem tylko uzywana
Nauczylam sie lubic byc sama
Mam 2 koty
Przyjaciol
Nie szukam
Jest fajnie
Refleksja? Hm... Ciekawe....
Desperatki poszukujące księcia na białym koniu. Wszystko to kwestia oczekiwań. Jeżeli masz gdzieś z tyłu głowy że poszukujesz faceta idealnego to bądź pewna że nie ma takich mężczyzn. Przespać się z nim po miesiącu znajomości ? Bądź pewna, że właśnie go straciłaś..
Po miesiącu? Czemu tak późno 🙉
Może najlepiej na pierwszym spotkaniu? 🤡
Gdy pani wspominała o doborze partnera to do małżeństwa wybierają kobiety mężczyzn beta a do przygody alfa. Potem weryfikują małżeństwo, że jednak nie ma funu. I beciak /nice guy dostaje podwójnie po tyłku: Brak dostępu do dzieci i strata kasy.
Zbyt duże wymagania tym bardziej że takie kobiety które się dorobiła ma lata okolice 30 a wartościowy facet zazwyczaj woli już młodsze.
Do 25 roku życia zaliczacie wszystkie figury kamasutry jakie znacie. Potem nadal święte ojca dziecka i dostarczyciela zasobów. Po 28 roku życia tańcząca karierowiczka to żadna partia. Niestety.
Ale bredzisz 🤯
@@goricagoricachyba ty...bo gość ma świętą rację 🤷
Po pewnych trudnych doswiadczeniach malzenstwo nie jest potrzebne do niczego ale autenyczna bliskosc tak