Dwie uwagi z mojej strony - brawo za zastosowanie łożyska Timken. Mi się trafiło łożysko MGK w tym zestawie Margo i po kilkuset km pojawił się luz i cała robota na marne. Jak robiłem drugą półoś to w zestawie był Timken i jest OK do tej pory. Dlatego łożysko jak wymieniamy to tylko i wyłącznie TIMKEN, żadne inne. Druga sprawa to niestety zrobiłeś gruby błąd z pierścieniem zaciskowym. Po pierwsze starego pierścienia pod żadnym pozorem nie ściągamy prasą na zimo. Fachowo powinno się go starczać aż pęknie i zejdzie ręką, ewantualnie ostrożnie ciąć diaksem tak jak w końcu zrobiłeś. Do tego, jeżeli faktycznie tak jak powiedziałeś rozgrzałeś go do czerwoność, tzn. że miał minimum 700C i go zepsułeś. Literatura podaje że rozgrzewamy do 300C +/-10C a następnie wciskamy prasą kontrolując nacisk 60kN przez 10...15 sekund. Obawiam się rozhartowałeś pierścień i jeśli nie zabezpieczyłeś go spawem, to nie będę zdziwiony jak przy większym ładunku i ostrzejszym wejściu w zakręt półoś wyjedzie Ci z pochwy. Do fachowej regeneracji półosi jest zatem potrzebny pirometr i prasa z czujnikiem siły/nacisku, a już w ogóle najlepiej byłoby mieć przyrząd FSO a.95601 lub 5230192 do sprawdzenia siły potrzebnej do przesunięcia pierścienia po montażu (przy przyłożeniu siły 20kN nie może się poruszyć).
Ostatnio wlasnie prasą 30t posciągalem z kolejnych dwóch pólosi te pierscienie zabezpieczajace nie musialem ich ciąć. Po podgrzaniu ladnie bez uszkodzen sie demontują. I beda zakladane ponownie te jednak juz bede zabezpieczał punktowo migomatem. Mam rowmiez dorobiony jeszcze jeden pierscien przez tokarza bedzie w zapasie na wzor. Niestety pierścieni juz samych nigddzie nie idzie dostać.
Jeszcze jedna uwaga - układ Bendix z tyłu wg mnie nie oznacza że most jest wąski. Wąskie mosty miały półosie 67cm i takie półosie kompletne fabrycznie nowe można jeszcze kupić bez problemu za małe pieniądze. Natomiast szerokie mosty miały półosie 71cm, takie same niezależnie czy Bendix czy Lucas. Różnica między szerokimi Lucas a Bendix polega na innym pierścieniu, łożysko, oprawa i jeżeli dobrze pamiętam simmering są te same. Półosie kompletne 71cm ciążko już dostać, jak się pojawiają na wiadomym portalu to dobrze ponad 600zł kosztują, żałuję że nie kupiłem 3-4 lata temu jak chodziły po 300. Zastanawia mnie jeszcze dlaczego masz deskę Plusową mimo układu Bendixa, zmieniałeś wnętrze na nowsze?
Mialem 7 truckow jezdze nimi od 26 lat i nie spotkalrm sie jeszcze z szerokim mostem i hamulcami bendix wiec jak widziales cos takiego to musiał to byc waski most albo ktoś cos przerabiał. Trucki od 1998r wychodzily z lukasami i szerokim mostem i wspomaganiem ten jest z 1997r. taka przejściówka, bez wspomagsnia. Zestawy naprawcze róznia sie tylko tym ze jest wiekszy pierscien zabezpieczajacy do szerokiego mostu. Co do montazu pierścieni, zawsze tak kiedyś robilem, grzałem je do czerwoności moze miałem szczescie ale nigdy mi półoś nie wyjechała. Co do lożysk to tylko timken a co do simmeringow za sam simmeting dalem 45zl nie pamietam firmy, ale byly tez za 5zl, jednak w tym wypadku nie warto ryzykowac i kupowac najtańszych bo nie warte to jest tej pracy.
Napiszę tak_ zabezpiecz sobie pierścienie dodatkowym spawem. Regenerowałem półosie, pierścień niby fabryczny, osadzany na gorąco(sprawdzany pirometrem, około 200 stopni przed wciśnięciem), a po 200km od remontu półoś postanowiła pojechać w inną stronę... Może i punktowanie to druciarstwo, ale legendy o wędrujących półosiach nie są wyssane z palca, a dzisiaj sam tego doświadczyłem. Ktoś pisze że szerokie mosty nie występowały z bendixami. Występowały i mam taki-truck DC z roku 95/96, zakupiony od FSD i zabudowany jako karawan przez fimę Bella. Wątpie że ktoś robił inżynierię wsteczną i montował system bendix zamiast lucasa w toku eksploatacji.
Powirm ci ze lata temu regenerowalem polosie i wszysyko trzymalo, albo mialem szczescie albo zrobilrm to poprawnie pierscień zawsze grzałem do czerwonosci aby sie dobrze rozszezył wtedy wpadal na swoje miejsce, gdy jest slabo nagrzany trzeba go wbic co uszkadza ten pierścień. Co do mostu to ja to pisalem mam most i polosie w swoim dc z 97r identyczne jak w trucku z 94r, mozliwe ze wszystkie trucki maja taka samą szerokość mostu, a różnią sie tylko półosiami, bedre musial to zmierzyć bo mam drugiego na lukasach. Na pewmo mają inne pierscienie zabezpieczajace łożysko, lukasy maja wieksza średnicę wewnetrzną pierscienia.
Dwie uwagi z mojej strony - brawo za zastosowanie łożyska Timken. Mi się trafiło łożysko MGK w tym zestawie Margo i po kilkuset km pojawił się luz i cała robota na marne. Jak robiłem drugą półoś to w zestawie był Timken i jest OK do tej pory. Dlatego łożysko jak wymieniamy to tylko i wyłącznie TIMKEN, żadne inne. Druga sprawa to niestety zrobiłeś gruby błąd z pierścieniem zaciskowym. Po pierwsze starego pierścienia pod żadnym pozorem nie ściągamy prasą na zimo. Fachowo powinno się go starczać aż pęknie i zejdzie ręką, ewantualnie ostrożnie ciąć diaksem tak jak w końcu zrobiłeś. Do tego, jeżeli faktycznie tak jak powiedziałeś rozgrzałeś go do czerwoność, tzn. że miał minimum 700C i go zepsułeś. Literatura podaje że rozgrzewamy do 300C +/-10C a następnie wciskamy prasą kontrolując nacisk 60kN przez 10...15 sekund. Obawiam się rozhartowałeś pierścień i jeśli nie zabezpieczyłeś go spawem, to nie będę zdziwiony jak przy większym ładunku i ostrzejszym wejściu w zakręt półoś wyjedzie Ci z pochwy. Do fachowej regeneracji półosi jest zatem potrzebny pirometr i prasa z czujnikiem siły/nacisku, a już w ogóle najlepiej byłoby mieć przyrząd FSO a.95601 lub 5230192 do sprawdzenia siły potrzebnej do przesunięcia pierścienia po montażu (przy przyłożeniu siły 20kN nie może się poruszyć).
Ostatnio wlasnie prasą 30t posciągalem z kolejnych dwóch pólosi te pierscienie zabezpieczajace nie musialem ich ciąć. Po podgrzaniu ladnie bez uszkodzen sie demontują. I beda zakladane ponownie te jednak juz bede zabezpieczał punktowo migomatem. Mam rowmiez dorobiony jeszcze jeden pierscien przez tokarza bedzie w zapasie na wzor. Niestety pierścieni juz samych nigddzie nie idzie dostać.
Do zabezpieczenia odpowietrznika używa się tego żółtego korka.
1.ŁOŻYSKO PÓŁOSI i Timken U399/U360L (39,7x73x22)
2.PIERŚCIEŃ DYSTANSOWY ŁOŻYSKA PÓŁOSI OE. 034219 : 66x73x9 ( średnica wewnętrzna 66mm, średnica zewnętrzna 73mm, wysokość 9mm)
3. SIMMERING 52X68X8,
4. PIERSCIEŃ ZABEZPIECZAJACY, ŚREDNICA WEWNĘTRZNA 34,5mm
Jeszcze jedna uwaga - układ Bendix z tyłu wg mnie nie oznacza że most jest wąski. Wąskie mosty miały półosie 67cm i takie półosie kompletne fabrycznie nowe można jeszcze kupić bez problemu za małe pieniądze. Natomiast szerokie mosty miały półosie 71cm, takie same niezależnie czy Bendix czy Lucas. Różnica między szerokimi Lucas a Bendix polega na innym pierścieniu, łożysko, oprawa i jeżeli dobrze pamiętam simmering są te same. Półosie kompletne 71cm ciążko już dostać, jak się pojawiają na wiadomym portalu to dobrze ponad 600zł kosztują, żałuję że nie kupiłem 3-4 lata temu jak chodziły po 300.
Zastanawia mnie jeszcze dlaczego masz deskę Plusową mimo układu Bendixa, zmieniałeś wnętrze na nowsze?
Mialem 7 truckow jezdze nimi od 26 lat i nie spotkalrm sie jeszcze z szerokim mostem i hamulcami bendix wiec jak widziales cos takiego to musiał to byc waski most albo ktoś cos przerabiał. Trucki od 1998r wychodzily z lukasami i szerokim mostem i wspomaganiem ten jest z 1997r. taka przejściówka, bez wspomagsnia. Zestawy naprawcze róznia sie tylko tym ze jest wiekszy pierscien zabezpieczajacy do szerokiego mostu. Co do montazu pierścieni, zawsze tak kiedyś robilem, grzałem je do czerwoności moze miałem szczescie ale nigdy mi półoś nie wyjechała. Co do lożysk to tylko timken a co do simmeringow za sam simmeting dalem 45zl nie pamietam firmy, ale byly tez za 5zl, jednak w tym wypadku nie warto ryzykowac i kupowac najtańszych bo nie warte to jest tej pracy.
Napiszę tak_ zabezpiecz sobie pierścienie dodatkowym spawem. Regenerowałem półosie, pierścień niby fabryczny, osadzany na gorąco(sprawdzany pirometrem, około 200 stopni przed wciśnięciem), a po 200km od remontu półoś postanowiła pojechać w inną stronę...
Może i punktowanie to druciarstwo, ale legendy o wędrujących półosiach nie są wyssane z palca, a dzisiaj sam tego doświadczyłem.
Ktoś pisze że szerokie mosty nie występowały z bendixami. Występowały i mam taki-truck DC z roku 95/96, zakupiony od FSD i zabudowany jako karawan przez fimę Bella. Wątpie że ktoś robił inżynierię wsteczną i montował system bendix zamiast lucasa w toku eksploatacji.
Powirm ci ze lata temu regenerowalem polosie i wszysyko trzymalo, albo mialem szczescie albo zrobilrm to poprawnie pierscień zawsze grzałem do czerwonosci aby sie dobrze rozszezył wtedy wpadal na swoje miejsce, gdy jest slabo nagrzany trzeba go wbic co uszkadza ten pierścień. Co do mostu to ja to pisalem mam most i polosie w swoim dc z 97r identyczne jak w trucku z 94r, mozliwe ze wszystkie trucki maja taka samą szerokość mostu, a różnią sie tylko półosiami, bedre musial to zmierzyć bo mam drugiego na lukasach. Na pewmo mają inne pierscienie zabezpieczajace łożysko, lukasy maja wieksza średnicę wewnetrzną pierscienia.
i tak ci tam poleci olej z mostu i tak brak uszczelnień miedzy tarczą kotwiczną z jednej i drugiej strony,
Jak mi olej poleci skoro jest oring uszczelniajacy?