😚 NAJLEPSZE POMADKI NA LATO + Konkurs! | Golden Rose 😍
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ต.ค. 2024
- ↓↓ Więcej Informacji ↓↓
** BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO :) **
♥♥ FACEBOOK: / maxineczka ♥♥
♥♥ TWITTER: / maxineczka ♥♥
♥♥ INSTAGRAM: / maxineczka ♥♥
♥♥ BLOG: maxineczka.blog... ♥♥
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Czym wybielam zęby?
Czy farbuję włosy? Czemu one się tak błyszczą?
TU SĄ ODPOWIEDZI!
FAQ: maxineczka.blog...
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
▞▞▞ MOJA KOLEKCJA PĘDZLI - M Brush ▞▞▞
Pędzle z najwyższej jakości naturalnego włosia kozy, ręcznie robione w Japonii.
mintishop.pl/fi...
MÓWIĘ O:
[Nie czytaj opisu przed obejrzeniem filmu ;)]
►Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick - 02, 04, 07, 08
goldenrose.pl/p...
►Golden Rose Velvet Matte Lipstick - 02, 11, 13
goldenrose.pl/p...
►Golden Rose Matte Lipstick Crayon - 04, 07, 10
goldenrose.pl/p...
►Golden Rose Dream Lips Lipliner - 509, 521
goldenrose.pl/p...
►Golden Rose Vision Lipstick - 112, 124
goldenrose.pl/p...
►Golden Rose Sheer Shine Stylo Lipstick - 14, 17
_________________
REGULAMIN KONKURSU: goldenrose.pl/-...
_________________
►PAZNOKCIE: Hybryda Semilac - 130 Sleeping Beauty
semilac.pl/pl/g...
FILMIK POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ GOLDEN ROSE POLSKA
Maxi, dzięki za to, że pokazałaś wszystkie kolory na ustach, wielki plus! :)
przez następne 2 dni usta to odchorowały ;)
Właśnie się zastanawiałam nad tym czy jak nagrywałaś ten filmik i ścierałaś pomadkę za pomadkę czy nie piekły Cię usta, bo ogólnie ciężko jest pomadkę zetrzeć tak całkiem z pigmentu a co dopiero tyle pomadek.
Gdy matowe pomadki Golden Rose poznałam, to od razu się w nich zakochałam! Soczystą paletę kolorów mają, i na ustach przepięknie wyglądają. Velvet Matte Lipstick w kolorze trzynastym jest niczym cudem ognistym. Lśnią usta fuksją jak diamenty i nie w jednej głowie sieją zamęty. Konsystencja jest wprost idealna, dla niejednych wręcz trwałość nierealna!!!
Marka Golden Rose wprowadziła niemałe zamieszanie na polskim rynku kosmetycznym. Tym samym zagościła w sercach milionów Polek. Dlaczego? Co urzekło nas akurat w tych kosmetykach? Po raz pierwszy z przystępną cena idzie w parze ogromny wybór i jakość! Z wielu kosmetyków firmy Golden Rose szczególnie lubię pomadki. Każda kobieta pragnie czuć się dobrze w swoim makijażu. Moim osobistym numerem jeden jest pomadka Longsaty Liquid Matte Lipstick numer 10. Od lat szukałam matowego wykończenia, ale również odpowiedniego koloru. I to właśnie ten produkt okazał się strzałem w dziesiątkę! Przepiękny kolor idealnie prezentuje się na ustach, a genialna formuła pozwala na długotrwały makijaż. Właśnie ta pomadka pomaga podkreślić urodę, ale również wyrazić siebie. Czego chcieć więcej? :)
KONKURS :)
Uwielbiam pomadki z Golden Rose za ich wspaniałą jakość, dostępność oraz kolorystykę. Dodatkową zaletą jest oczywiście ich cena. Jestem dość zabiegana studiuje i popołudniami pracuje i oczywiście jak każda kobieta chce wyglądać pięknie przez cały dzień a dzięki Golden Rose jest to możliwe. Mam wile ich produktów z rożnych serii ale moją ulubioną jest Matowa pomadka do ust w kredce Matte Crayon Lipstick. Uwielbiam jej wykończenie, to że tak łatwo się nią maluje i efekt jest niesamowity. Nie potrzebne są żadne dodatkowe produkty abym uzyskała efekt o jaki mi chodzi. Kilka szybkich pociągnięć i wyglądam świetnie a jej trwałość jest powalająca. Moim ulubionym kolorem na co dzień jest numerek 10 natomiast wieczorem uwielbiam kolorek 09 . Piękna czerwień
Kiedy przychodzą upragnione wakacje
Od Golden Rose czerpię inspiracje !
Kiedy chcę się trochę pozabawiać,Potrzeba mi szminki, której nie trzeba poprawiać!
Wtedy Liquid Matte Lipstick z pomocą przychodzi,
Idealne usta cały wieczór? Oto chodzi!
Oczywiście wezmę numer siedem,
Obejrzy się za mną facet niejeden !
A na drugi dzień żeby ożywić się trochę,
Nałożenie na usta Sheer Shine Stylo Lipstick przynosi radochę!
Choć wybór koloru to nie lada wyzwanie,
Tyle pięknych odcieni, o panie!
Po długich namysłach na numerek 19 się decyduję,
I później same komplementy otrzymuję!
A kiedy mam chęć wypić z koleżankami kawkę,
Na usta nakładam soczystą truskawkę.
Zaraz, zaraz, Velvet Matte w numerku 14 to coś, czego mi trzeba,
Mieć go przy sobie, to jak mieć obok siebie kawałek nieba!
A jeśli chodzi o idealny kolor na co dzień,
Vision Lipstick numer 105- jest tego tytułu godzien!
Wspaniały, delikatny, nienachalny,
Ale mimo wszystko.. bardzo oryginalny!
Jednak gdy chcę mieć kształt ust mocno podkreślony,
Kolor na nich musi być dokładnie obmyślony!
Tu z pomocą Matte Lipstick Crayon przychodzi,
Ten rodzaj pomadki nigdy mnie nie zawodzi!
Odcieni do wyboru cała masa,
Ale patrzcie tylko-16 to naprawdę klasa!
Wieczorne ogniska na plaży?
Czemu nie? Więc gdy tylko taka okazja się nadarzy,
Lipstick numer 69- kolor intensywnej pomarańczy nakładam,
I uwaga… mówię poważnie- wszystkich na kolana powalam!
No i właśnie tak się przedstawia mój zestaw idealny,
Szykowny, soczysty, niebanalny !
Kochani, macie moje słowo,
W Golden Rose naprawdę warto kupić to i owo ! ;)
NAJLEPSZE!
Super!
Racja! ;)
jeden kolor z cudownej i bogatej oferty Golden Rose to nie możliwe! z velvet matte crayon uwielbiam 10 liquid to 3 i 7 sheer shine 2 ale najczęściej siegam o każdej porze roku po velvet matte lipstick nr 18! klasyczne cudo które nadaje blasku usmiechowi i pasuje do niemalże każdej stylizacji i typu urody. dzięki niej zaczęłam przygodę z kolorem na ustach! odważnie ale poziom pewności siebie wzrósł o 1000000%
Trochę mnie dziwi nie tyle, jak kamera przekłamuje kolory (chociaż przekłamuje dość mocno!), ale też Twój opis. Mam 02 i w żadnym razie nie nazwałabym jej cielistą :O To bardziej brudny róż z nutą fioletu.
Ja miałam ten nr 02 z tej serii Velvet Matte i masz rację ona jest inna ale miałam ten nr 02 odrazu jak weszły te pomadki i ona była cielista później kupiła ja sobie moja siostra ponieważ uznała ze jest piękna no o wtedy się zdziwilysmy ponieważ ona była pomarańczowa aż marchewkowa. myslalysmy ze to po prostu jakaś trefna ale zamówiłam znowu żeby sprawdzić i właśnie przyszła taka która wpadala w fiolet. Ale myślę że to jest jakaś inna formuła która się zmienia.
Zgadzam się w stu procentach ;) też mam tą szminke :)
Słysząc wszędzie wokół, że 02 to taki naturalny, cielisty kolor, myślałam już, że tylko moja wpada w delikatny fiolet :) Raczej nie przepadam za tym kolorem. Jak dla mnie ma zbyt zimny kolor.
wszystko zależy od osobistego pojmowania kolorów ;) tak jak 'koralowy' dla każdego oznacza to samo, tak i cielisty jest inny ;)
Ale to nie chodzi o to ze my porównujemy to z monitora czy z telefonu bo to jest jasne ze na każdym urządzeniu jest inny kolor to zależy też od rozdzielczości i tak jak piszesz od wielu czynników po prostu my mamy te pomadki i mi się osobiście wydaje że jest właśnie tak jak Maxineczka pisze ze to zależy jak ktoś postrzega dany kolor jak to mówią o gustach się nie dyskutuje ktoś woli kolory chłodne a inna osoba woli ciepłe odcienie . Ja mogę powiedzieć za siebie ze wydaje mi się ze ten kolor byl kiedyś inny mam 3 pomadki o nr 02 i każda wpada w inny odcien. jedna jest właśnie cielista druga wpada w taki pomarańcz a trzecia wpada w fiolet no niewiem dlaczego ale ja widzę o prostu różnice pomiędzy tymi trzema pomadkami. Pozdrawiam ;)
Uwielbiam w jaki sposób pomalowanie ust zmienia wygląd twarzy, ożywia lub dodaje "pazura". Moimi osobistymi hitami są matowe pomadki z serii Velvet Matte Lipstick, można nimi cudownie obrysować kontur ust, nie wymagają użycia konturówki, nawet przy ciemnych kolorach, a są bardzo trwałe. Ulubione kolory i najpiękniejsze jakie miałam kiedykolwiek na ustach to 19 i 29, a na co dzień 02
:)))))
Zakochałam się od pierwszego wejrzenia już wtedy, gdy dotknęłam ich pierwszego cienia !
Później bazy i lakiery, a także kredki i eyelinery !
Myślałam, że już lepiej być nie może! I nie było również gorzej ! :*
Nagle moje urodziny - no i paczki i życzenia.
Nawet spełniły się me najskrytsze marzenia.
Na stole...prezentów góra stała, a w niej jeden wyjątkowy !
Przyznam, że był nadzwyczajnie kolorowy !
Sięgnęłam więc bez marudzenia i zbędnego biadolenia !
A tam cudo ! W dodatku matowe, a kolorki ma .....FUKSJOWE !!!
(Liquid matte) Piękny odcień 02 dziś na ustach mam go JA !
Jego zapach - dobrze znany i przez Polki uwielbiany !
Przecież wszyscy kochamy choćby lody waniliowe !
Bo są genialne na upalną pogodę!
Velvet Matte używam stale i przyznam, że kolory również są wspaniałe !
Słabość mam do 02, bo to nudziak na sto dwa !
A 11 !!! Ponętna malina ! Taki kolor powinna posiadać każda dziewczyna !
Oto trójca - niezbędniki !
Lecz to nie wszystkie do ust kosmetyki !
Napewno skuszę się na inne serie, bo wiem, że będą na mych ustach wyglądać obłednie !
Poza tym dzięki nim czuję się elegancka, wyjątkowa i do wyjścia gotowa !
One promienności mi dodają i moją buzie ożywiają !
Ale bez nich również czuję się pięknie one tylko pomagają mi w wyglądaniu obłędnie !
Świetnie się bawiłam pozdrawiam Cię i życzę miliona subów :*
Pozdrawiam i całuję :* !
Dziękuję za świetną zabawę ! :*
Ja również uwielbiam 02 velvet matte =]
O ! Mój również ! polecam, jak i numer 10 trupi
tak ! to zdecydowanie ich najlepsza seria ! :)
Agnieszko niestety tego koloru nie mogę nigdzie dostać :(
Miałam wziąć udział w konkursie, bo też lubię porymować, ale Ciebie zdecydowanie nie przebiję haha ! :)
powodzenia ! A co do tej serii liquid matte to strasznie się klei... masz jakiś sposób na to ?
Golden Rose ma pomadki najwyższej jakości, dlatego z wybraniem najlepszej mam prewne trudności. Uwielbiam wasze Crayon kredeczki i prześliczne konturóweczki. Ale moje serce skradł nr 10 pomadki w płynie matowej idealnej i zawsze do nałożenia gotowej. Na ustach nosi się komfortowo i cały dzień wytrwa matowo. Pomadka się nie ściera ani brzydko nie zjada, dla każdej imprezowiczki się nada. Jakość tego produktu jest fenomenalna, kolorystyka bardzo orginalna. Jest to kolor w którym czuję się pewna siebie i wyjątkowa, taka też jest Wasza pomadka matowa :)
Maxi, jesteś swiadoma tego ze twoje swiatlo potrafi mocno przeklamywac kolory, wiec czy nie da rady zmienić oświetlenia czy ustawien aparatu tak aby te kolory byly bardziej wiarygodne w twoich filmach ? Lub nagrywać w świetle dziennym?
moment pokazywania produktu i malowania swatchy na ręce był kręcony w swietle dziennym i porównując z tym co widzę pomadki są oddane w 90% poprawnie. To jak masz ustawione kolory na kompie i jaki masz kolor/odcień skóry też Ci te kolory zmieni.
Często nawet kiedy oglądasz dany produkt na żywo to wydaje Ci się za każdym razem inny - wszystko przez oświetlenie.
@maxineczka: W takim razie nie mogę zrozumiem jednego. Skoro swatche możesz nagrać w
świetle dziennym, to czemu nie całego filmiku i tego jak wyglądają na
ustach, bo to jak w świetle dziennym (czyli najbardziej wiarygodnym) się prezentują na ustach też jest bardzo ważne.
Moja ulubiona pomadka to ta, którą poleciła już dawno w swoim filmiku Maxi - nr 10 Matte Lipstick Crayon. Kupiłam z jej polecenia i nie żałuję! Już nie liczę ile miałam jej opakowań, ale jedna zawsze jest w torebce, a druga na toaletce. Doskonały kolor zarówno na dzień, jak i na wieczór. Gdy mam ją na ustach dostaję wiele komplementów. Wygodna aplikacja i ta trwałość... Zaufana pomadka na każdą okazję :) Dziękuję Maxi za jej polecenie!
10 z pomadek w kredce wyglada tutaj jak typowy bezowy nudziak, a sama ją mam i jest wg mnie przygaszonym różem :D Miałaś racje z tymi kolorami i oddawaniem ich, teraz podłóg tej 10 sprobuje sobie inne kolory powyobrażać :D
Zanim kupilam kredke z gr nr 10 ogladalam swatche i przysiegam ze nie myslalam ze to jest roz dosc jasny myslalam ze to bardziej nudziak przygaszony bardziej bezowy roz.. i sie zawiodlam jak poszlam do stoiska. szukam odpowiednika essence lipstixk 05 cool nude :///
Też tak miałam. Wszyscy zachwycali się odcieniem 10. Nie mogłam się doczekać aż go dorwę, jednak jak podeszłam do stoiska, to się zastanawiałam jak to możliwe, że te wszystkie dziewczyny na YT mają tą kredkę i tak się nią zachwycają. Totalne rozczarowanie...
Juscikowa Racja! Poszlam jeszcze raz do Gr wczoraj i tak sie przygladalam, rowniez 03 z plynnej matowej. Na fotach zuuuupelmie inaczej. W rzeczywistosci bardzo dziwny odcien nijak sie majacy do internetowych swatchy. Ogladalam kolory na roznych ekranach i tak samo wygladal. Jestem rozczarowana po calosci.
Gdy tylko weszły niedawno te pomadki do waszej oferty, pomyślałam, że także muszę je mieć ! Piękne kolory, super trwałość, usta bez nienaruszonego stanu- to kocham w waszych pomadkach ! Oczywiście nie mam wszystkich kolorów ale moim ulubionym, najukochańszym jest numer 03 z serii Longstay Liquid Matte Lipstick !! Kocham wasze płynne pomadki, za to że mogę bez obaw jeść, pić i wiem że nadal mam kolor na ustach i nie muszę się martwić o poprawki, mój wygląd, dlatego serdecznie mogę polecić każdemu kto jest takim pomadkomaniaczem jak i ja !! :)))
mimo iż funkcjonuje przekonanie, jakoby przeciwieństwa się przyciągały, ja i pomadki bez wątpienia działamy jednak zgodnie z zasadą komplementarności.
po dokonaniu odpowiednich obliczeń i zbadaniu zależności liniowej między znanymi mi formułami okazuje się, że najwyższy stopień korelacji występuje pomiędzy mną a Velvet Matte Lipstick: ja jestem wytrwała, ona ultratrwała; ja jestem dość skryta, ona doskonale kryjąca; ja lubię związki długodystansowe, a ona nie zawodzi mnie od lat.
ponadto na podstawie otrzymanych wyników estymacji można wnioskować, że aby osiągnąć najwyższy stopień zgodności, moją ponadprzeciętnie kolorową osobowość trzeba umiejętnie wyważyć odpowiednią dawką neutralnych odcieni koloru nude, tj. Velvet Matte - 27, Vision - 105, Matte Crayon - 15, Sheer Shine Stylo - 04, Lipstick - 116.
nie ma podstaw do odrzucenia hipotezy zerowej mówiącej, że w przypadku produktów do ust Golden Rose idealnie spełnia wartość oczekiwaną - tfuu, oczekiwania! ;-)
Hahaha, mam nadzieję, że wygrasz, bo coś czuję, że Ty i pomadki od GR stworzylibyście idealny układ równań XD
dobre przeczucie :)
ale super! z przyjemnością ten układ rozwiążę :D
Szminki i pomadki firmy Golden Rose skradły moje serce od pierwszego użycia. Ciężko wybrać całkowity number one spośród kolekcji. Uwielbiam podkreślone usta, bez nich czuję się "niepełna". Na swoją foworytkę wybieram Golden Rose Velvet Matte nr 02. Jest idealna! Dokładnie dopasowana do mojej osoby. Jest subtelna ale widoczna, chłodna a jednocześnie taka ciepła. Jest taka jak ja! Potrafi dopasować się do każdej sytuacji. Jest ze mną o każdej porze roku, w przeróżnych sytuacjach. Tak! Z tą Panią na pewno się nie rozstanę;)
[konkurs] Golder Rose'ów mam już wiele,
To jest prawda przyjaciele!
7, 10 i 13,
Jest tu nawet 512...
Wybrać jedną? Ciężka sprawa,
Każda rzuca na kolana.
Velvet Matte w odcieniu 7,
taki róż i jestem w niebie!
Chłodna, płynna ma 10,
Mam ocenić? Będzie 5!
A na koniec opowiastka,
Ukochana ma 13.
Raczej ciepła, elegancka,
może trochę nonszalancka?
Jest tu róż, jest i beż,
Mówi do mnie - bierz mnie, bierz!
Ps. 13 to oczywiście Matte Lipstick Crayon! ;)
Moją ulubioną pomadką z firmy golden rose jest 13 z serii velvet matte. To cudowna, nasycona fuksja- jeden z najpiękniejszych kolorów pomadek do ust moim zdaniem. Jest idealna na okres wiosenno letni, chociaż używana w zimie i podczas jesieni napawa optymizmem. Mimo chłodnej tonacji świetnie komponuje się z moją ciepłą urodą, a nawet ją podkreśla. Wybija kolor moich zielonych tęczówek, więc w makijażu wystarczy tylko ona i tusz do rzęs. A to satynowe wykończenie- mat, który jednak nie jest płaski. Plus formuła- nie robi krzywdy ustom, a wręcz poprawia ich kondycję. Jestem stanowczo na tak! Wspaniała pomadka- jej kolor, formuła, cena i dostępność przebijają konkurencje. Czego chcieć więcej? Oczywiście więcej pomadek firmy golden rose!
Mam kolor 07 z płynnych pomadek i on w realu zupełnie inaczej wygląda, albo to youtube albo mój monitor ale ja na filmiku widzę niestety brzoskwinie/jasny róż :(
też mam 07 i też ją pokazywałam na YT i faktycznie, zupełnie inny kolor...szok
Miałam właśnie pisać to samo! :D
08 też mam, i też totalnie inaczej wygląda w realu
04 to moim zdaniem intensywna malinowa czerwień, przynajmniej przy mojej karnacji, także naprawdę należy zrobić duży research, a najlepiej zobaczyć kolory na żywo
Mam 04 i u mnie to raczej koral i to dość intensywny.
Z racji tego, że urodziłam się jesienią od zawsze ciągnęło mnie do pomadek, które pasują do tej pory roku. Pomarańcze, brązy, czerwienie i fiolety to właśnie te odcienie można najczęściej zobaczyć na moich ustach. Mój hit hitów czyli pomadka, która towarzyszy mi cały rok to Velvet Matte nr. 29. To chyba najbardziej niespotykane, matowo-burgundowe mazidło do ust. To jak dobrze się w nim czuje jest nie do opisania! Kolor odważny, nietypowy i można by rzec problematyczny, lecz ja zawszę znajdę sposób na to aby przemycić go w swoim makijażu. Pomadka: intensywna, trwała i wyrafinowana niczym najlepsze francuskie wino. Podkreśla mój charakter, dodaje pewności siebie i wyróżnia na tle szarych miejskich ulic.
"nie czytaj opisu zanim obejrzysz film " ; D
Jak to przeczytałam to przewinęłam z powrotem na film :)
Moim absolutnym ulubiencem jest Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick w kolorze 02. Lubie nosic minimalistyczne makijaze na oczach i bardziej podkreslic usta, a ten kolor na pewno zwraca uwage! Showstopper!
vision lipstick trwałe ?? nie zgadzam się z tym zupełnie
Absolutną rewelacją są matowe pomadki! Moim ulubionym odcieniem jest zdecydowanie nr 2 z serii Velvet Matte. Na codzień nie lubię zbyt mocnego makijażu,
a ta pomadka idealnie spełnia swoją rolę podkreślając moją urodę, ale nie w przytłaczający sposób. Wielkie dzięki dla Golden Rose za to cudo!
Mam 5 pomadek (Liquid Matte) i u mnie one kompletnie nie sprawdily sie.
Nie zastygaja jak myslalam, bardzo rozmazuja sie. Kolezanki w pracy caly czas zwrocaja mi uwage ze mi sie znowu rozmazala, no jakas porazka po prostu. bardzo mi przykro :-(
mnie tez sie nie sprawdzaja , pani na stoisku powiedziala ze sa nie do zdarcia a ja lekko dotkne reka i wszystko sie rozmazuje ,napewno nie zastygaja jestem bardzo zawiedziona 😯😕
U mnie te pomadki się kleją. Na pewno nie są "kissproof". A do tego wystarczy kilka razy dotknąć jedną wargę o drugą (kiedy już zastygną) żeby zrobiło się "ciasto". Śliczny kolor 11 ma tak dużo drobinek, że w pewnym świetle wygląda jak metaliczny. A kiedy kolor się zetrze drobinki zostają i rozmazują się wokół ust..... Nie tego oczekiwałam :(
mam dokładnie to samo! Nie da się jej ladnie nałożyć, ciągle się ciastkuje!
może nie lubią się z produktem do pielęgnacji ust który używasz?
***** próbowałam już wielu rzeczy, nakładałam też na usta "bez niczego" i po prostu tragedia. Mam dwa kolory, zachowują się tak samo źle. Nie da się ich równomiernie nałożyć, nie chcą zaschnąć i wargi stykając się powodują powstanie obrzydliwego ciastka :/
Mój ukochany kolor to 14 z Velvet Matte Lipstic. Jest dyskretny, elegancki i wyrafinowany. Nie przyciąga szaleńczo wzroku, ale pięknie podkreśla usta i nie pozwala im być niezauważonymi.
Mam bardzo jasną i neutralną cerę, zawsze dziwnie czułam się w pomadkach, nawet kiedy producenci zalecali je do mojego typu cery. Ale dzięki Golden Rose mogę wreszcie poszaleć z kolorami! Płynna pomadka nr 10 jest moim świętym gralem: do mocnego smokey, a także na co dzień do wymieszania z innymi, żywszymi kolorami
Spośród wypróbowanych przeze mnie pomadek i konturówek z Golden Rose najbardziej zachwyciła mnie pomadka Liquid Matte nr 5. Ten piękny głęboki fioletowy kolor idealnie podkreśla kolor moich brązowych oczu i czekoladowych włosów oraz ciepłe tony mojej karnacji. Aplikator pozwala mi na ładne wyrysowanie konturu ust. Kosmetyk utrzymuje się długo na ustach, pomimo picia czy jedzenia nadal zostaje na ustach. Niebieskie drobinki dają efekt trójwymiarowości oraz wybielają optycznie zęby, jednak widać je tylko na opakowaniu a na ustach nie są wyczuwalne. Ogólnie formuła jest bardzo przyjemna, dobrze się rozprowadza i ładnie zastyga. Najbardziej lubię tą pomadkę za to, że moi znajomi nie muszą bać się ubrudzenia nią policzków kiedy się z nimi witam. Niezależnie od pory roku na pewno będę ja nosić na ustach. A do tego pięknie pachnie ;))
Pierwsza pomadka z Golden Rose, jaką kupiłam jest Velvet Matte 02. Idealnie sprawdziła się późną zimą i jesienią, gdy chciałam mieć ciemniejsze usta. Trwała, równomiernie ściera się z ust i ma piękne wykończenie. Czego chcieć więcej, to jest po prostu mój ulubieniec
Moją idealną pomadką z Golden Rose jest nr.08 z serii matte (tej w kredce). Jest to cudowny kolor nie do końca określony ponieważ względem światła się zmienia i przepięknie wygląda. Pasuje do pracy na co dzień ale również z ciemniejszą konturówką na brzegach ust co tworzy efekt ombre na większe wyjścia .
Jak dla mnie najlepsza pomadka od Golden Rose to Velvet Matte Lipstick w kolorze 10.
Idealna do mojej cery, zarówno do makijażu dziennego jak i do pracy, w której nie mogę mieć intensywnych ust. Pięknie wygląda na ustach, utrzymuje się baaardzo długo i "polepsza" kolor samych ust! Cud, miód i orzeszki!
Dopiero od niedawna subskrybuję Twoj kanal i jestem zachwycona! Nie mialam jeszcze przyjemności używać tych pomadek, ale kilka kolorów mnie urzekło...Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick nr 07 i nr 04, Golden Rose Velvet Matte Lipstick nr 02, Golden Rose Matte Lipstick Crayon nr 10 i Golden Rose Lips Liner nr 521...Twoje rady bardzo mi pomogły, i choć zrujnowalam się na niektore kosmetyki, absolutnie nie żałuję!
Najbardziej pasują do mnie konturówki, ponieważ kocham mat ❤ w zależności od pory roku używam innycj kolorów, ale całkowitym hitem stała się dla mnie Dream Lips 520, która jest niezwykle elegancka i szykowna lub mroczna. Ten piękny kolor sprawia że w sezonie jesień/zima wszystkie spojrzenia były skierowane na moje usta, a w trwałość jest fantastyczna! Kocham ją! ❤
Lubię prostotę i estetyczny wygląd w każdej dziedzinie - niezależnie od tego, czy chodzi o wystrój wnętrz, ubiór czy właśnie makijaż. Idealnie pasuje do mnie odcień 31 pomadki Velvet Matte - jest uniwersalna, wygląda przepięknie w każdym świetle i o każdej porze roku, nigdy mnie nie zawiodła i - tak jak ja - mimo wszystko ma pazura ;)
W produktach Golden Rose zakochałam się już parę lat temu dosłownie od pierwszego nałożenia. Obecnie posiadam naprawdę sporą kolekcję produktów do ust z Golden Rose i większość z nich jest moimi ulubieńcami. Bardzo lubię eksperymentować z różnymi kolorami i wykończeniami na ustach. Jednak moimi faworytami są Matte Lipstick Crayon w kolorze 08 oraz Velvet Matte w kolorze 14. Najlepiej się czuję w ciemnych i brudnych różach o matowym wykończeniu, a zawsze jak mam na sobie te pomadki dostaję wiele komplementów i pytań co to za produkt. Na każdą ważną dla mnie okazję wybieram właśnie te dwa produkty, są dla mnie niezawodne! :)
posiadam wiele produktów do ust z GR, ale zdecydowanie najbardziej "uśmiecha się" do mnie matte lipstick crayon nr 10! jestem osobą zabieganą, a ta formuła zostaje na moich ustach przez kilka godzin, co zdecydowanie ułatwia mi życie hehe Kolor podkreśla moje usta, lecz nie dominuje na mojej twarzy... zdrcydowanie mój nr 1 😊
Golden Rose Matte Lipstick Crayon 10 to moja ulubiona pomadka po którą sięgam prawie codziennie przez wszystkie pory roku, uwielbiam ten kolor, super konsystencję, łatwość w nakładaniu i oczywiście trwałość. Lubię czasami nałożyć odważniejsze, bardziej żywe kolory na usta, szczególnie teraz latem, ale matte lipstick crayon 10 to coś do czego zawsze nałogowo wracam :))
ja mam konturówkę do ust Golden Rose oraz klasyczną pomadkę w odcieniach naturalnych ale bardzo chciałabym mieć te matowe pomadki w płynie ,które jak mówisz są trwałe jestem ich bardzo ciekawa.Oglądm Twoje filmy i zawsze korzystam z cennych porad.serdecznie pozdrawiam
Pomadki które przez cały rok kradną moje seruszko z serii Golden Rose Matte Lipstick Crayon sa po prostu genialne ;) Konsystencja i komfort nakładania jest przyjemnością, uwielbiam maty i czuje się w nich najlepiej dodaja pewności, elegancji i wyglądają niesamowicie. Kolor o numerze 10 gości u mnie praktycznie codziennie, jestem jego wielka fanką. W każdym makijażu sprawdza się genialnie i trzyma sie stosunkowo długo. Mam nadzieję, że ich nie zabraknie ;)
tak naprawdę w ciemno kupiłam MATTE LIPTICK CRAYON nr 10 i sie zakochałam w niej.
Kolor odpowiada mi w 100%, pasuje do każdego makijażu! Na codzień jak i na imprezy.
Bardzo dobrze mi się ją "nosi" i w moim przypadku długo pozostaje na ustach. 💕💕
Moja ulubiona seria- zdecydowanie Velvet matte. posiadam kilka kolorów i napewno swoją kolekcję jeszcze powieksze.:) do ulubionych zaliczam 01 i 10- piękne, dzienne kolorki, których używam kiedy mam ochotę na coś na ustach, o co nie będę musiała się martwić jeśli chodzi o trwałość. Natomiast wieczorowy ulubieniec- nr 20 zdecydowanie. Przykuwa uwagę, podkreśla uśmiech a przy tym jest elegancki i nieco tajemniczy. Bardzo polecam!
Dla mnie zdecydowanie najlepiej sprawdzaja sie pomadki matowe w plynie z Golden Rose. Sa one po prostu idealne! Posiadam cztery kolory, 04, 05, 06 i 09, jednak najlepiej sprawdza sie kolor 04. Tak jak Maxineczka powiedziala w filmie, mam oliwkowy odcien skory i ta pomadka wyglada niesamowicie na mnie. Uzywam jej prawie codziennie, jest ona moim must have;)
Witam. Moja kolekcja pomadek jest mała ale KOCHAM Velvet Matt nr 9. Jest dla mnie idealna i nie krzykliwa. Pasuje na każdą porę roku i okazję. Dzięki Maxi poznaję świat makijażu i można powiedzieć, że mam taki sam typ urody i cerę więc wszystko co pasuje Maxi pasuje również mnie dlatego smutno mi że nr 9 nie złapała się do filmiku. Pozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam pomadki golden rose, przetestowałam każdą serie. Najbardziej odpowiadają mi słynne velvet matte lipstick, mam sporo kolorów z tej linii. Utrzymują się na ustach długo, są komfortowe w noszeniu, usta nie są wysuszone. Numer 13 to mój ulubiony, modny, elegancki, pasujący na każdą porę roku- do skóry, futerka na jesień i do stroju kąpielowego, zwiewnych sukienek na lato. Taka genialna fuksja wygląda przecież extra z prostymi kreskami na powiekach. Kolor bardzo kobiecy, dodaje pewności siebie. A ile komplementów dostałam mając na sobie velvet nr 13. Kolor dodatkowo wybiela ząbki.
uwielbiam pomadki z Golden Rose ostatnio męczę codziennie Longstay Liquid Matte Lipstick nr.3 i nr.7 a zakochałam się w nich właśnie teraz gdy wszystko spływa mi z twarzy i nie jest trwałe. One są idealne przez swoją zastygającą formułę trzymają się niewiarygodnie długo nawet z jedzeniem i piciem, nie martwię się już i nie chodzę co chwile do łazienki by sprawdzić czy pomadka się trzyma to wielki komfort mieć pewność że wygląda cały czas świetnie. :) A wygląda świetnie chociażby dzięki tym soczystym kolorom, każdy znajdzie coś dla siebie, polecam serdecznie :)
Najpiękniejszą i jednocześnie moją ulubioną pomadką z Golden Rose jest nr 02 z serii Velvet matte lipstick. Używam jej cały rok, a teraz w upalne dni sprawdza się idealnie.
Nie mogłam się zdecydować szczerze powiedziawszy.Od zawsze uważam,że Golden Rose to połączenie niskich cen z świetną jakością.Po dłuższym namyśle moim ulubieńcem jest velvet matte o jakże znanym i lubianym odcieniu 20 . Jest niczym moja najlepsza przyjaciółka tylko,że w kwestii makijażu :) Dzięki kobiecej,klasycznej czerwieni nie ważne czy mam na sobie elegancką kreację,dres czy domowy fartuszek, dzięki niej zawsze czuje się piękna i kobieca.Pomadka ta to połączenie aksamitnego matowego wykończenia i długotrwałej formuły,która sprawia,że na prawdę długo utrzymuje się na mych ustach! :)Jestem zwolenniczką minimalizmu również tego podczas makijażu,mocny akcent na ustach to coś co uwielbiam.!Pomadka jak każda dobra przyjaciółka potrafi zakryć skrzętnie skrywane sekrety urodowe w mgnieniu oka.Jako jedna z niewielu nie wysusza moich ust za co stała się moim numerem 1 :)
Słusznie szumnie sławiona szminka Velvet Matte Golden Rose swoim super składem staranne spektakle serwuje. Słyszałam same świetne słowa - spróbowałam - spojrzałam... super - szepnęłam samej sobie :) Sympatyzuję z kolorem 02 bo pasuje do mojej śnieżnobiałej skóry i blond włosów. Ze świadomością trwałości i aksamitnego wykończenia jakie daje ta szminka, samopoczucie jest świetne. Serdecznie polecam - stuprocentowa satysfakcja!
Zakochałam się w kredkach Matte Crayon, mój faworyt to zdecydowanie nr 10. Wygląda świetnie z każdym makijażem i pieknie podkresla usta, kolor idealny dla mnie, po prostu czuje sie z nim swietnie :) no i ta trwałość, ideał za taką niską cenę :) Najlepsza pomadka jaką mam :)
Najpiękniejsza dla mnie jest soczyście czerwona pomadka viosion lipstick nr 121. Kolor odzwierciedla mój żywiołowy charakter, dla tego często gości na moich ustach. Dodaje pewności siebie i idealnie dopełnia mój look. Ponadto jej trwałość jest dla mnie genialna, ponieważ podczas tych upałów mogę zjeść duuużo lodów, wskoczyć do wody, wypić dużo lemoniady z lodem nie martwiąc się o wygląd ust. wszystko wygląda świetnie przez cały dzień. Tych cech właśnie szuka się w pomadkach, brawa dla GoldenRose za tworzenie kosmetyków, które pasują do mojego aktywnego życia.
Najbardziej pasuje do mnie kolor nr 10 z serii Golden Rose velvet matte. Jest to idealny kolor na co dzień, który ożywia moją twarz i nadaje świeżości ❤ Uwielbiam te pomadki bo mają aksamitną konsystencję i nie przesuszają moich ust 😄
Ubystwiam Matte Lipstick Crayon numer 10. Jest to przecudowny kolor. Niezawodny. Pasuje dosłownie do wszystkiego. Zniewalający. Gdy czeka mnie ważne wydarzenie z góry wiem co zagości na moich ustach. Wesele, impreza, długi dzień w pracy - nic nie jest jej groźne. Pomaga mi przez cały dzień utrzymać pewność siebie zapewniając efekt niczym u Kardashianek ;) pełne, soczyste usta z klasą przez cały dzień !
Mój top of the top to 02 z serii Velvet Matte. Idealnie pasuje do mojej karnacji, jest mega modny i przepiękny. Niezależnie od pory roku utrzymuje się rewelacyjnie i pasuje również niemalże do każdego makijażu. Uwielbiam i polecam!
Ohhh, trudny wybór idealnego koloru.
Ale jest jedna, najpiękniejsza, którą bardzo trudno znaleźć w innych markach. A jest to seria Golden Rose Velvet Matte o numerku 23.
Jest to idealny, bordowo-wiśniowy kolor. Pięknie wybiela zęby, dzięki czemu uśmiech jest jeszcze piękniejszy. Gdy mam ją na ustach, trzyma mi się cały dzień i bardzo często dostaje pytania, co to za pomadka!:) Jest idealna nie tylko na jesień i zimę, jak to w zwyczaju mają produkty o takim odcieniu. Pasuje do wielu stylizacji i typów urody co sprawdziłam nie raz.
To właśnie ten kolor sprawia, ze twarz staje się zywsza i o wiele wiele ładniejsza :)
Od początku filmiku zauroczyła mnie płynna pomadka z kolorem 04, ten kolor najbardziej podkreśla moją karnację , kilkakrotnie poszukiwany kolor przeze mnie - fajnie że golden rose stworzył taki brzoskwiniowy kolor na usta wsam raz na letnie dni :)
muszę Ci podziękować bo dzięki Tobie zaczęłam malować usta! nigdy tego nie lubilam a teraz mam sto produktów do ust! 😘 ps. pytalas o tusz do rzes. ja uwielbiam tusze astora. teraz męczę lash beautifier volume mascara with argan oil oczywiscie kolor 800 black. polecam!
Zdecydowanie intensywna matowa czerwień. Bardzo często biorę udział w koncertach i chcę w nich wyglądać tak jak się czuje -
pewna siebie i nieco kokieteryjna. Na początku bałam się typowego matu (no nie! kolejna pomadka która wysuszy i podkreśli moje niedoskonałości).
Pomadką, którą pokochałam i o którą jestem ciągle pytana jest "Crayonka" o numerze 09. Nic się nie rozmazuje (co przy 'pogo' bywa ciężkie),
a dodatkowo wytrzymuje naprawdę długie godziny koncertowania. Kolor schodzi nienachalnie, dzięki czemu
nie muszę się martwić o poprawki. Stała się moim 'must-have' już nie tylko na koncerty, ale także na co dzień.
Mam wrażenie, że ta wersja jest w stanie przetrwać wszystko ;)
Po obejrzeniu Twojego filmiku z zamiennikami Dusty Rose skusiłam się na Matte Lipstick Crayon w kolorze 10 i zakochałam się w niej od pierwszego nałożenia! Pomadka trzyma się u mnie bardzo długo, a ja z trwałością mam duży problem bo ciągle coś podjadam :D Ona trzyma się bardzo długo, ma piękny kolor, który podkreśla usta ale nie dominują one całego makijażu.
Jest wygodna w użyciu, ładnie da się nią wyrysować usta, można ją poprawiać w każdych warunkach. Komfortowo się nosi, nie wysusza ust. Matowa pomadka ma to do siebie że kiedy mamy ochotę na błyszczące usta wystarczy nałożyć na nią bezbarwny błyszczyk i efekt jest równie świetny, jest więc wielofunkcyjna.
Kolor, trwałość, pigmentacja, sposób aplikacji a także cena sprawiły że Matte Lipstick Crayon w kolorze 10 skradła doszczętnie moje serce. Dzięki swojej neutralności sprawdza się idealnie w wielu makijażach.
Kiedy przyjdzie letni czas liquid matte zadowoli nas.
Byłam w szoku i panice przez to idealne krycie.
Konsystencja idealna, trwałość również nie banalna.
Zero cztery- mój ideał, nigdy mi się nie wycierał.
Kocham te pomadki! Odkąd znalazłam 04 to nic innego nie gości na moich ustach. Poezja dla ust ;)
Liquid matte nr 06. Jest ti cudowny nietypowy odcień malinowej czerwieni. Ma same zalety: długotrwały, soczysty, idealnie pasuje do mojej cery i podkreśla kolor mojej zielonej tęczówki. Ponadto jak żaden inny dodaje mega pewności siebie 😍
Dla mnie najlepsza pomadka jest Velvet Matte Lipstic nr 11. To piękne połączenie różu z czerwienią nadaje się do makijażu dziennego jak i wieczorowego. Idealnie pokrywa cała powierzchnię ust za jednym pociagnieciem. Jestem blondynka i to jak ona podkreśla moją urodę jest nie do zastąpienia. Uwielbiam ją :-)
Nie lubię się z torebkami na co dzień, więc dla mnie idealne są rozwiązania długotrwałe- pomadki Liquid Matte. Wychodząc z domu nie muszę zabierać ich ze sobą, bo wiem, że na kilka godzin mam 'z głowy' jakiekolwiek poprawki. Dodatkowo kolory są cudowne. Takiego jak 3 jeszcze nigdzie nie znalazłam. Zakochałam się od pierwszego użycia 😍
Swoje usta często podkreślam Golden rose matt lipstick crayon nr 8, bo lubię się wyróżniać. Uważam, że przy mojej ciemnej karnacji i piwnych oczach wyglądam wyraziście i nie znikam w tłumie ;)
Kolorem jak i formułą najbardziej pasuje do mnie pomadka Velvet Matte w odcieniu 28. Jest to zdecydowany, mocny i odważny kolor. Zazwyczaj maluję oczy bardzo minimalistycznie i delikatnie, a uwielbiam efekt mocnych ust wybijających się na pierwszy plan. Dzięki matowej formule nie mam nigdy umazanych policzków, kiedy wiatr zwiewa włosy na twarz, a poza tym idealnie namaluję kontur ust, delikatnie oszukując ;) Jest to pomadka w 100% pasująca do mojego stylu i całej mnie :)
13-nastka,tak właśnie 13-nastka z serii matte lipstick w kredce jest moim kolorem.Pięknie prezentuje się na ustach,nie wysusza ich,podkreśla kolor skóry ,która dzięki niej wygląda promiennie i co najważniejsze,(lub równie ważne)dzięki konkretnemu zamknięciu ,moja torebka jest czysta i spokojnie mogę w niej grzebać,nie obawiając się,że wyciągnę brudną rękę.Produkty GR są godne polecenia.
zdecydowanie 03 longstay! genialna opcja dla osób z chłodnym odcieniem skóry i niebieskimi oczami, super ze zawiera mini drobinki które nadają błysku. Nic tylko używać 💜
Moją ulubioną pomadka jest numer 04 z serii Long Stay Matte Lipstick. idealnie podkreśla mój kształt ust, opaleniznę oraz oczy. Pasuje do każdej kreacji i jest super trwała. Mam kilka kolorów i wszystkie świetnie sprawdzają się przy zabiegach dniach gdzie trudno martwić się o to czy pomadka nadal dobrze wygląda. Najwięcej pomadek mam właśnie z Golden Rose. uważam że sa one poprostu dla mnie stworzone!! 💜💜💜
Najbardziej interesującą, a zarazem najlepsz produktem do ust stała się pomadka Velvet Golden Rose o numerze 4. Na weselu odegrała znaczącą rolę w mojej kreacji. Wyglądałam niesamowicie, a na dodatek jest długotrwały efekt naprawdę mnie zachwycił. Na imprezę całonocną idealnie się sprawdziła ! Zdecydowanie moja najlepsza pomadka na świecie!
Zapomnialam dodać, że cena jest niezwykle niska jak na produkt tak dobrej jakości.
Jak dla mnie pomadka Velvet Matte Lipstick o numerku 5 jest moim must have! Gości na moich ustach praktycznie codziennie, nadaje się na codzień jak i do bardziej wieczorowych kreacji :) Co najważniejsze nie wysusza ust i dosyć długo pozostaje na ustach w ciągu dnia. Kupiłam ją 2 miesiące temu i wprost zakochałam się w tym kolorze, chociaż na pewno dokupię sobie jakiś kolorek bo te pomadki są świetne!!
Moją ulubioną pomadką z firmy Golden rose jest pomadka z serii longstay liquid matte lipstick w kolorze 08 ! Moim zdaniem jest to cudowny neonowy a za razem jakby anielski podcień różu , który wspaniale ożywia twarz i sprawia , że jest ona promienna jak nigdy. W tej pomadce najbardziej lubię jej kremową konsystencje , trwałość , całkowicie matowe wykończenie oraz aplikator , którym bez problemu można wyrysować nawet małe usta !
Moim ulubionym kolorem jest Velvet Matte Lipstick 05, jest to kolor bardzo zbliżony do moich ust. Sprawia że czuje się w niej naturalnie ale jednocześnie bardzo kobieco. Usta nie mają typowo "tępego" wykończenia, dają świetny matowy efekt ale jednocześnie są delikatne. Jest to świetny produkt i nie chciałabym zastąpić go niczym innym, spełnia wszystkie moje wymagania.
Uważam, że firma Golden Rose coraz bardziej rozwija skrzydła i wypuszcza na rynek same ciekawe i godne polecenia produkty. Jestem ich fanką od kilku lat, a zaczęło się to od niewinnego zakupu lakiery z serii " Selene ", pamiętam czasy, jak wchodziły na rynek korektory w pisaku, właśnie od GR i moja mama zaopatrzyła się w nie. Jestem dumna, że mogę tak bardzo zachwalać swoją, a dokładnie polską firmę kosmetyczną! A jeżeli chodzi o szminki, to jestem zakochana w matowych szminkach od GR, a dokładnie tych VELVET MATTE! Cudo! Rok temu odważyłam się kupić dość neonowej szminki na wakacje nr. 04 i dzięki niej sięgam po więcej takich żywych kolorów! Zdecydowanie jestem za matową formułą na lato, jak i błyszczącą, aby fajnie i optycznie usta "powiększyć". ( GR COLOR SENSATION LIPGLOSS NR. 105 !!! BOMBA! ) Wracając do mnie, to według mnie, pasują mi bardziej matowe szminki, z racji tego, że naturalnie mam bardzo ciekawy kształt ust, a dokładnie łuk kupidyna nie jest łukiem, a dwoma małymi trójkątami, więc jak maluje usta, bardziej są takie "naostrzone" na łuku, a do daje fajny efekt. POZDRAWIAM! :*
Moją pomadką GR jest Longstay Liquid Matte nr 12. Nie lubię co chwile poprawiać makijażu a przy tej pomadce mam pewność, że zostanie przez cały dzień na swoim miejscu. Kolor 12 jest ciemny, czekoladowy z delikatnymi drobinkami. Pasuje do opalonej skóry i moich brązowych oczu. Przyciąga uwagę, a ja lubię przyciągać uwagę 😊
Moja ulubiona to Matte Lipstick Crayon 01 - za rzadko spotykany kolor ciemnego brązu, który podkreśla pewność siebie i dodaje retro klasy. Oraz za formułę, która nie wysusza ust i ich nie skleja, a daje efekt fajnego matu. No i łatwą aplikację i możliwość dokładnego wyrysowania ust!
jak dla mnie najlepsza jest matte lipstick crayon nr 10!! świetna formuła ,trwała , przyciąga wzrok znajomych a mimo wszystko nie jest bardzo "nachalna":) produkt któremu można zaufać na co dzień i od święta!!! :)
Dzięki Tobie kochana zbankrutuje 😅 ewentualnie przestanę jeść słodycze na rzecz kosmetyków 😜
Mam ogromny problem z dobranie koloru do moich ust. Jedyny kolor który mi odpowiada to 03 z Golden Rose matowa pomadka a także jej odpowiednik w soft&matt. Tym razem postawilam na 02 velvet Matt i mam nadzieję, że nie wyląduje w koszu zaraz po dostawie 😉
Posiadam wiele pomadek z GOLDEN ROSE i bardzo je cenie. Jednak moje serce skradła pomadka z serii MATTE LIPSTICK CRAYON o numerku 10. Zakupiłam ją juz wiele razy i stwierdziłam ze jest najlepsza. Jestem osobą o dość ciemnej karnacji i sprawdza się u mnie rewelacyjnie . Jest idealna zarówno na wieczorne wyjścia jak i na dzień spędzony w szkole dlatego ze jest taka delikatna i dodaje naszym ustom uroku. Konsystencja tych pomadek jest bardzo miękka i delikatna co po prostu ubóstwiam. Na pewno będzie moim MUST HAVE tego lata i nie zabraknie jej w mojej torebce . Pozdrawiam
Moja ulubiona pomadka to Longstay Liquid Matte Lipstick w kolorze 2, idealnie ozywia moj codzienny, delikatny makijaz i sprawia, ze od razu czuje sie atrakcyjniejsza i bardziej pewna siebie, must-have!
Moim ulubieńcem nr 1 jest pomadka golden rose velvet matte lipstic w odcieniu 02. Jest to idealny kolor zarówno jako dzienny nudziak który jednocześnie nadaje makijazowi tego czegoś jak i idealna pomadka do wieczorowego ciemnego smoky. Była to moja pierwsza pomadka od kiedy interesuje się makijażem i był to strzał w 10 tym bardziej ze sama ja wybralam. Kolor jest na tyle piękny ze zużyłam cale opakowanie i juz zaczelam następne co jest u mnie rzadkością 😊
Moim ulubionym a zarazem kultowym kolorem pomadki firmy golden rose rządzącym w mojej kosmetyczce stał się nr.18 Velvet matte, czyli brudna czerwień. Wszystko dlatego że zdobyłam ją całkiem przypadkiem, kiedy jeszcze nie była tak sławna w internecie. Zaryzykowałam, skusiła mnie cena i pani ekspedientka na stoisku ,,To nowość, gorąco polecam" a mnie na nową pomadkę nie trzeba długo namawiać, po prostu poprawia mi humor. I nie zawiodłam się, jestem naturalnie bardzo ciemną brunetką więc ten kolor stał się moim "must have" ponieważ bezbłędnie dodaje mi szyku, a trwałość i komfort noszenia są naprawdę super;)
w zależności od nastroju i pory roku najbardziej pasują do mnie Velvet matte 12 ponieważ jest stonowana wyrazista ale też nie przesądzona. Dzięki niej mogę w pracy wyglądać profesjonalnie -jako przedstawicielka gatunku szaro myszatych nie mam łatwo w znalezieniu idealnej pomadki -musi być mieć ona lekko przybrudzony kolor:) kiedy chce zaszaleć pasuje do mnie 04 z tej samej serii zarówiasta różowa (mam wtedy w nosie czy idealnie mi pasuje).ciężko określić która z pomadkę jest lepsza bo w zależności od nastroju chce się mieć więcej.
Moją ulubioną serią matowych pomadek z Golden Rose jest matt lipstick cryon ze względu na matową formułę która świetnie wygląda i nie wysusza ust.Można nią precyzyjnie pomalować usta nawet bez użycia konturówki co jest też dużym plusem gdy jestem zabiegana.Piekna gama kolorów gdzie każdy znajdzie coś dla siebie ja mam kilka odcieni jednak najbardziej pokochałam nr 10 za cudowny odcień który sprawdza się na codzień jak i większe wyjścia.Przez to żezajmują mało miejsca towarzyszą mi kazdego dnia☺
Moją ulubioną pomadką jest Longstay Liquid Matte Lipstick w kolorze 01. Uwielbiam tą pomadkę ze względu na swoją trwałość, oraz fakt że nie dominuje w całym makijażu a jedynie stanowi jego subtelne uzupełnienie podkreślając naturalne piękno. A naturalność to coś co najlepiej pasuje do każdej z nas :)
I znów zamiast się uczyć, oglądam Maxi :D Piękne pomadki, aż powiało wakacjami od tych kolorów. Jeśli miałabym wybrać któryś z nich dla siebie, to byłby to kolor 08 pomadki Longstay Liquid Matte Lipstick. Lubię odważne, ale jasne kolory, no i kocham róż! Jeszcze tylko sukienka, sandałki, zdane egzaminy... i z taką pomadką oraz uśmiechem na ustach mogę zaczynać wakacje! :)
najpiękniejszymi i najbardziej panującymi do mnie pomadkami są longstay liquid matte lipstick, ponieważ przez swoją formule, łatwość aplikacji i paletę barw dodają, z której najbardziej podobają mi się kolory nude, dodają mi pewności siebie i poczucie elegancji, nawet jeśli jestem w dresach, lub nie miałam czasu na specjalne przygotowania
Formuła, która pasuje do mnie najbardziej to oczywiście płynne pomadki zastygające. Prowadzę aktywny tryb życia, rozwijam swoje pasje, nie mam czasu by martwić się czy moja pomadka wygląda dobrze. Potrzebuję czegoś, co zostanie ze mną na długo i dotrzyma mi kroku każdego dnia. Dlatego wybieram Liquid Matte Lipstick - wiem, że mnie nie zawiedzie. Kolor, który wybieram najchętniej to 08- radosny i energetyczny róż, obok którego nie można przejść obojętnie. W nim czuję się pięknie - a to daje mi naprawdę dużego kopa pozytywnej energii!
Jestem blondynką i rzadko używałam pomadek czy błyszczyków, ale gdy zobaczyłam w drogeri GR Lipstick( zwykłe bez dodatkowej nazwy) kolor 104 oraz 121 od razu się zakochałam.Delikatne kolorki super współgrają z moją jasną karnacją i pasują do większości makijażu ;) . Gdybym natomiast wygrała taki zestaw z chęcią spróbowałabym innych kolorków. Pozdrawiam
Całkiem niedawno do mojej kolekcji dołączyła pomadka Golden Rose Velvet Matte w odcieniu 11. A stało się tak za sprawą sentymentu. Kiedy ją zobaczyłam, pomyślałam o mojej Babci której już z nami nie ma. Wyglądała idealnie tak jak pomadka której używała za moich dziecięcych lat. Na jej widok od razu wróciły miłe wspomnienia i coś wewnętrznie powiedziało, że nie mogę opuścić sklepu bez niej.
Dlatego dziękuję Golden Rose za ten odcień i spowodowane z nim wspomnienia, zrobiło mi się bardzo ciepło na sercu i przyznam, że przywiązało mnie to jeszcze mocniej do marki :)
Ja najbardziej z Golden Rose lubię płynne pomadki. Pokochała je dosłownie od pierwszego wejrzenia. Moje ulubione kolory to 01 idealny nudziak. 06 porostu idealny i 09 kocham czerwone usta i dokładnie taki odcień i to chyba mój ulubiony 😊☺
Dlaczego akurat ta formuła? Jestem osobą zwariowaną. Kocham lody 🍦. I nie mam czasu pamiętać o tym czy kolor jest jeszcze na ustach. Z pełnymi pomadkami nie muszę się o to martwić i mogę się zająć tym co kocham 💕
Pozdrawiam 😜😜😜
Moją ulubioną pomadką jest GR matte lipstick crayon nr. 08. Jest to przepiękny kolor pasujący do mojej karnacji. Wygodna i precyzyjna aplikacja oraz aksamitna formuła pomadki. Nie wysusza ust oraz długo się otrzymuje. Ogromnym plusem jest jest również niska cena. Jedynym minusem jest to że trzeba ją temperować, ale to mogę jej wybaczyć dla super jakości :)
Mój najpiękniejszy kolor pomadki to Golden Rose Matte Lipstick Crayon numer 10.Długo szukałam koloru pomadki aż w końcu trafiłam na Golden Rose.Jest to zdecydowanie mój kolor,który wtapia się z moim naturalnym kolorem ust.Jej nakładanie sprawia mi przyjemność,ponieważ nakładanie jest bardzo proste i nakłada się ją jak masełko,oraz nie wysusza ust i nie podkreśla suchych skórek.Trwałość jest bardzo dobra dlatego że nawet po zjedzeniu ta pomadka trzyma się,ale też ładnie schodzi od środka.Czego chcieć więcej super kolor,trwałość i mały koszt.Już mam trzecią w zapasie :-)
Sheer Shine Stylo Lipstick kolor nr2- zdecydowanie mój faworyt na lato, kolor idealnych ust, piękny nudziak pasuje do każdego typu makijażu :) konsystencja bardzo kremowa, a co najbardziej mi się podoba... usta są nawilżone i mają naturalny blask :)
Golden Rose
Jestem osobą zaradną , lubie być tajemniczą, często bywam zabieganą, wiele spoczywa na moich barkach i nie uznaje poddawania się, nie jestem jednak pewna siebie i nic nie dodaje większej pewności miłośniczce kosmetyków, jak świadomośc, że gdziekolwiek się uda, cokolwiek zje czy wpije, pomadka, którą ma na sobie nie zetrze się, nie przesunie, nie zje nie wyblaknie! To własnie czyni ukochana przeze mnie Matte lipstick Crayon w odcieniu 13. Jej konsystencja zapewnia mi kremowe doznania, pigmentacja jakich mało, nigdy nie wysusza ust, idealnie obrysowywuje kontury, rozprowadza się mięciutko, dokładnie tak jak lubię! Dodaje mi pewności, bo na ustach wygląda zawsze pięknie i perfekcyjnie. Uwielbiam zmieniac kolory i konsystencje pomadek ale kiedy wiem, że będę musiała stawać na wyżyny i wyglądać pięknie bez poprawek w ciagu dnia, zawsze sięgam po moją ukochaną pomadke z Golden Rose. Jej kolor jest nieoczywisty ale zawsze współgra z kolorem mojej tęczówki, podkreśla moje naturalne piękno, a czego można chcieć więcej?! ;) Teraz kiedy nadeszło już lato, nie mogłam nie wypróbować Longstay liquid Matte Lipstick i ponownie zachwyciłam się nowościami od Golden Rose! Odcień 4 to niesamowita truskaweczka, która podoba się zarówno mi jak i mojemu chłopakowi! ;)
Subtelnej 10-tki nude mnie wnet poruszył, w głebi serca po głąb duszy-super jakość, super cena i formuła do sprawdzenia.Gdy opory swe pokonam ( nie maluję ust) bardzo szybko się przekonam ( mam nadzieje) ze w mym domu wnet zagości Golden Rose-znak jakości
Moja ulubiona pomadka jest Golden Rose velvet matte nr 04, ten cudowny intensywny fuksjowo-koralowy odcien bardzo pasuje do mojego chłodnego oliwkowego kolorytu twarzy, zielonych oczu i ciemnobrązowych wlosow, wiele miłych komplementów słyszałam, gdy ja miałam na sobie. Mam wrażenie, ze ma także pigmenty wybielające zęby, nie wysusza mi ust, a ogólnie mam z tym problem, wiec co mozna jeszcze dodać ;) polecam serdeczne ! ;)
Chociaż nigdy nie umiałam sobie siebie wyobrazić w takim kolorze na ustach, to teraz jestem zakochana w nr 12 Matte Crayon Lipstick. Przepięknie wygląda przy lekkiej letniej opaleniźnie :) Wygląda bardzo naturalnie i dziewczęco, przez co nadaje świeżości wyglądowi. Mam tendencję do sięgania po tą pomadkę w szczególności, gdy budzę się rano niewyspana. Jak ją widzę na swoich ustach od razu mam więcej energii.
Crayony zdeklasowały mojego wcześniejszego faworyta co do konsystencji - Vision Lipstick. Matowe pomadki w kredce są mniej tępe niż matowe pomadki i dają uczucie nawilżenia na ustach. No i w porannym pośpiechu łatwiej jest mi nimi nie wyjechać poza kontur ust (zwłaszcza w kącikach dolnej wargi), co jest super istotne przy moim notorycznym zasypianiu ;)
jestem szczęśliwa posiadaczką koloru 08 z seri pomadek w kredce matte lipstic crayon. myślę że jest to idealnuly kolor dla rudych. Matt lekko spadający w brąz. Z odealna pigmentacją. a największą zaletą jest to ze jest to forma kredki. znakomite nie potrzebuje konturowki aby idealnie pomalować usta. genialne.
uwielbiam nr 16 z serii velvet matte, wspaniała aplikacja jak przy wszystkich pomadkach z tych serii, a na ustach wygląda prześliczne, taki ciemniejszy kolor nude, wpadajacy lekko w czekoladę
Golden Rose Matte Lipstic Crayon nr 07 to moj ulubiony kolor, ktory nosze zarowno na codzien jak i na specjalne okazje. Trwalosc, konsystencja i odcien - idealne. Swietnie komponuje sie z moja jasna karnacja zima i delikatna opalenizna latem. :)