Ewolucja picia. Jakie to prawdziwe. Kiedyś pijana mówiłam że nigdy nie wsiądę za kierownicę. A jakiś czas później już było " aa pojadę ten kawałek do monopola, nic się nie stanie nie jestem pijana" po całym dniu winkowania 🤦🏻♀️🤦🏻♀️ na szczęście szybko się otrząsnęłam i przestałam pić. W lutym miną dwa lata. To jest moje największe osiągnięcie w życiu :)
Każdy jest inny, ale mi pomogły dwie rzeczy: 1. Zasłyszane hasło: "Poświęć jedno, zyskaj wszystko inne" (w oryginale jakoś "Sacrifce one thing, win everything else" 2. Wytresowanie się jak pies Pawłowa - mój własny patent. Głównie na początku, kiedy tylko wpadała mi myśl o alkoholu do łba, choćby cień pomysłu, to wymuszałem na sobie, taki nieco udawany/wymuszany, odruch wymiotny. Po krótkim czasie zaczęło samo działać - myśl o alkoholu? Cyk: samoczynny ścisk gardła, uczucie obrzydzenia. Jakość życia, energia, chęć do działania, cieszenie się z małych rzeczy, znakomity sen, spadek wagi, brak brain foga... "zyski" ciężko skończyć wyliczać. Polecam jakimikolwiek sposobami.
Bardzo mądry chłopak i widać, że pasjonat tego co robi, fenomenalna wiedza i praktyka i ogólnie podejście do życia. Ludzie chcący wyjść z nałogu mają bardzo dobrego przewodnika, jestem szczęśliwa, że "modne" staje się nie picie etanolu, nie trucie siebie i dbanie o rodzinę
Bardzo dobra rozmowa, w mojej ocenie jedna z najlepszych na kanale, bo bardzo merytoryczna i konkretna, ale też ze świetną energią, pozytywna. Jestem zachwycona energią, wiedzą i podejściem pana Marcina i jego gigantyczną zmianą życia. Niech ten materiał motywuje jak najwięcej osób do zmiany. Gratuluję świetnego materiału.
Dziś bardzo ciekawy wątek poruszył nasz gość. Umiejętność radzenia sobie z nudą, z brakiem "haju", adrenaliny itd. Ludzie, którzy medytują twierdzą, że nuda to stan, który najtrudniej znieść podczas medytacji...Trzeba się tego nauczyć , najlepiej przy doświadczonym nauczycielu...Nudę, wyciszenie, brak galopady myśli, brak stymulacji źle znosi każdy a uzależniony być może jeszcze gorzej. Może wypowie się jakiś doświadczony terapeuta na ten temat , z góry dziękuję Fenomenalny wywiad.
Odkąd, dążąc do polepszenia stanu zdrowia, zmieniłam tryb życia, cenię sobie codzienną godzinę spaceru, obcowania z naturą i z własnymi, spokojnymi refleksjami. Obserwacja życia wokół siebie nie jest nudna, zaczęłam zauważać niuanse, szczegóły, które dotąd mi umykały. Współcześnie nie brakuje nam stymulacji, my jesteśmy przestymulowani, nie potrafimy sami sobą się zaopiekować, w dniu wypełnionym głupotami nie mamy czasu dla najbliższej nam osoby, dla siebie.
@@ilonaduszak4219 Podpisuję się pod twoją wypowiedzią. Mnie taką możliwość wglądu w siebie i wświat daje sztuka, malowanie i obserwacja natury :-) Szok. Ale nudy jednak nie lubię, ciągle obmyślam nowy projekt, nowy malunek itd. Szkoda mi czasu. Ograniczam social media, wracam do książek. Dodam, że nie jestem osobą uzależnioną.Przestymulowaną na pewno, na maksa.
Fajny gosc jestes, Marcin. Niesamowita przemiana człowieka. Miło patrzeć, na dowód tego ze DA SIĘ znalezc w sobie tą siłe, ze y wyjsc z bagna. Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne zyciowe sukcesy 👏👍
W Polsce jest sekta alkoholowa. Prawie cała Polska pije. Gdy robię zakupy w zwykłych sklepach, widzę ilu jest ludzi kupujących codziennie alkohol. Codziennie. Młodzi, starzy, pracujący, seniorzy. Straszliwe ilości. Ja 20 lat piłem głównie wódę. Teraz jestem 7 lat po odwyku, szczęśliwy, trzeźwy i zdrowy. Wytrzeźwiałem podobnie jak gość. Po 7 latach od odwyku dalej jestem zajarany trzeźwością. Poznałem cudowną, dziewczynę, zacząłem studia, zmieniłem pracę, wyskoczyłem z samolotu, zdobyłem Rysy, byłem na Alasce i Hawajach. Trzeźwe życie jest cudowne 🥰
nie pije 4 lata trenuje triatlon i kyokushin karate do wszystkiego wrocilem po 30 latach picia i cpania 1 czerwca startuje w pelnym dystansie Ironmen Polecam wszystkim Sport przede wszystkim bieganie
Ostatni raz napiłem się 13lat temu. Po 5 miesiącach poczułem jak regeneruje mi się psychika. Ten okres nie picia jest dla mnie procesem obserwacji zjawiska zwanego przeze mnie "negatywizacją". Czyli jak osoby pijące i alkoholizujące się wpływają negatywnie po względem energetycznym, mentalny, psychologicznym i intelektualnym na resztkę społeczeństwa nie pijącego szczególnie na dzieci. Nawet do głowy by mi kiedyś nie przyszło jak toksycznym i degenerującym zjawiskiem jest nie tylko sam alkoholizm ale cała jego konsumencko, biznesowa otoczka dorabiająca się na produkcji, sprzedaży i reklamowaniu czegoś co niszczy duszę niezauważalnie i często bezpowrotnie. Obudz się, żyj świadomie i wzrastaj. A jeśli tego nie potrafisz to się od programuj i zacznij myśleć samodzielnie.
Wniosek jest taki że nawet jeśli teraz nie pijesz, nie cpasz, To pilnuj się, bo za 5, 10 lat możesz znaleźć się w melinie, jeśli będziesz zbyt pyszny i mówisz że nigdy się nie uzależnisz.
Świetna rozmowa,przedni gość,trzeźwe życie-to jest to! Że też trzeba najpierw się upodlić,by zrozumieć jaką frajdą jest zwyczajny żywot człowieka poczciwego...
słucham i nierozumiem twego co u Was slucham, nie pije od dluzszego czasu, od roku, i jestem coraz smutniejszy, mam wrazenie ze marnuje zycie, pic mi sie nie chce i nie wiem co robic. Myslalem ze moje zycie sie zmieni na lepsze, a tu lipa, wszystko sie sypie. dzieki
Moze używasz alko aby zagłuszyć to o czym piszesz? To jest trudne znaleźć odp na te pytania o których piszesz. I napewno to zajmuje czas. Okaż sobie życzliwość, daj sobie przestrzeń i czas na poszukiwania. Powodzenia 😀
Dzieki za ten film! Pił mij ojciec, który juz nie żyje od 5 lat. Teraz pije moj brat. Szkoda mi jego dzieci. Widze jak sie starcza. Jest jak osoba z rodziny Marka - wszyscy sa źli i przeciwko niemu. On problemu nie ma. Wiem, ze sam musi dotknac dna, odkryć, ze to jednak on jest tym zepsutym trybikiem. Chcialabym pomoc - wiem, ze nie mogę. Próbowałam wysyłać Twoje firmy, co wiąże sie z agresją i obelgami pod moim adresem bo przecież on nie pije. Jestem po tetapii DDA i psychodynamicznej. Mimo wszystko jakas część mnie nie pozwala mi do końca odpuścić i cncialabym pomóc choc nic poza mysleniem o tym nie robię w tym kierunku. Miezzkamy daleko. Jak jestem w domu rodzinnym zs kazdym rszem mowie mu, że czuje alkohol. Nie udaje, ze nie widzę, nie czuję. Mam wstręt do alkoholu i od lat go nie tykam. Zle reaguję na alkohol. Po dwoch piwach jestem zatruta i wymiotuje żółcią. Nie lubie alkoholu i wstydzę sie go kupic od zawsze. Może gdzies podświadomie boje sie, ze i ja mam takie tendencje. Dobrze mi byc abstynentką.
Nie ma takiego stereotypu, że w uzależnienie wpadają tylko osoby ze "złych domów". To jakiś chochoł. Natomiast jest faktem, że tego typu dysfunkcyjne otoczenie wplywa na kształtowanie się osobowości podatnej na uzależnienia. Ale taka osobowosć może wykształcić się także w tzw. "dobrych domach". Osobowość podatna na uzależnienia to taka, w której na pierwszy plan wysuwają się cechy neurotyczne, bądź narcystyczne i psychopatyczne, a nierzadko ich mieszanina
Jestem trzezwiejącym człowiekiem, nie jakimś hardkorem było moje picie ale jednak to codzienne żłopanie piwska mnie dotknęło od kilku lat I faktycznie to wciskanie alko w serialach, programach itp itd jest mega wkurwiające Drażni mnie podobnie do tej ściany alko w sklepach
@@mareksekielski7158 Robert to byłby ciekawy gość, ale tylko w sytuacji w której Marku byś trzymał go na krótkiej smyczy. Ma dużo kontrowersyjnych tez (także nieprawdziwych i przesadnych) i w sytuacji wygłaszania tych jego peanów warto byłoby go ucinać i pokazywać, że nie jest to nowy mesjasz, a facet który się ostro zacietrzewił pod kątem alkoholu i jego misją jest walka z nim.
Nie do końca. Powszechnie uznaje się , że istnieją trzy typy organizacji religijnych: kościoł, sekta, denominacja. Jeżeli większość spożywa alkohol, to wtedy możemy mówić o dominującej ideologii (kościół). Sekta to grupa społeczna powstała na skutek rozłamu wśród wyznawców dominującej ideologii. W tym kontekście określenie "sekta" bardziej pasuje do określenia grupy antyalkoholowej.
co pan gada trybunał konstytucyjny działa na podstawie widzi mi się prezes czy KONSTYTUCJI która szczegółowo określa tą działalność .Panie zdejmij pan krótkie spodenki i załóż spodnie a potem bierz się za dziennikarstwo !
Ewolucja picia. Jakie to prawdziwe. Kiedyś pijana mówiłam że nigdy nie wsiądę za kierownicę. A jakiś czas później już było " aa pojadę ten kawałek do monopola, nic się nie stanie nie jestem pijana" po całym dniu winkowania 🤦🏻♀️🤦🏻♀️ na szczęście szybko się otrząsnęłam i przestałam pić. W lutym miną dwa lata. To jest moje największe osiągnięcie w życiu :)
❤
Mam podobnie. U mnie 13 grudnia minie 2 lata abstynencji. To była najlepsza decyzja mojego życia. Życzę Ci wytrwałości.
Jedna z lepszych rozmów na tym kanale. Wspaniała energia i dużo pozytywnych słów. Dzieki
Każdy jest inny, ale mi pomogły dwie rzeczy:
1. Zasłyszane hasło: "Poświęć jedno, zyskaj wszystko inne" (w oryginale jakoś "Sacrifce one thing, win everything else"
2. Wytresowanie się jak pies Pawłowa - mój własny patent. Głównie na początku, kiedy tylko wpadała mi myśl o alkoholu do łba, choćby cień pomysłu, to wymuszałem na sobie, taki nieco udawany/wymuszany, odruch wymiotny. Po krótkim czasie zaczęło samo działać - myśl o alkoholu? Cyk: samoczynny ścisk gardła, uczucie obrzydzenia.
Jakość życia, energia, chęć do działania, cieszenie się z małych rzeczy, znakomity sen, spadek wagi, brak brain foga... "zyski" ciężko skończyć wyliczać. Polecam jakimikolwiek sposobami.
Bardzo mądry chłopak i widać, że pasjonat tego co robi, fenomenalna wiedza i praktyka i ogólnie podejście do życia. Ludzie chcący wyjść z nałogu mają bardzo dobrego przewodnika, jestem szczęśliwa, że "modne" staje się nie picie etanolu, nie trucie siebie i dbanie o rodzinę
Bardzo dobra rozmowa, w mojej ocenie jedna z najlepszych na kanale, bo bardzo merytoryczna i konkretna, ale też ze świetną energią, pozytywna. Jestem zachwycona energią, wiedzą i podejściem pana Marcina i jego gigantyczną zmianą życia. Niech ten materiał motywuje jak najwięcej osób do zmiany. Gratuluję świetnego materiału.
To prawda, świetnie się tego słuchało bo poszło z serducha. Powodzenia w trzeżwości
Dziś bardzo ciekawy wątek poruszył nasz gość. Umiejętność radzenia sobie z nudą, z brakiem "haju", adrenaliny itd. Ludzie, którzy medytują twierdzą, że nuda to stan, który najtrudniej znieść podczas medytacji...Trzeba się tego nauczyć , najlepiej przy doświadczonym nauczycielu...Nudę, wyciszenie, brak galopady myśli, brak stymulacji źle znosi każdy a uzależniony być może jeszcze gorzej. Może wypowie się jakiś doświadczony terapeuta na ten temat , z góry dziękuję Fenomenalny wywiad.
Odkąd, dążąc do polepszenia stanu zdrowia, zmieniłam tryb życia, cenię sobie codzienną godzinę spaceru, obcowania z naturą i z własnymi, spokojnymi refleksjami. Obserwacja życia wokół siebie nie jest nudna, zaczęłam zauważać niuanse, szczegóły, które dotąd mi umykały. Współcześnie nie brakuje nam stymulacji, my jesteśmy przestymulowani, nie potrafimy sami sobą się zaopiekować, w dniu wypełnionym głupotami nie mamy czasu dla najbliższej nam osoby, dla siebie.
@@ilonaduszak4219 Podpisuję się pod twoją wypowiedzią. Mnie taką możliwość wglądu w siebie i wświat daje sztuka, malowanie i obserwacja natury :-) Szok. Ale nudy jednak nie lubię, ciągle obmyślam nowy projekt, nowy malunek itd. Szkoda mi czasu. Ograniczam social media, wracam do książek. Dodam, że nie jestem osobą uzależnioną.Przestymulowaną na pewno, na maksa.
Świetna rozmowa.
Panie Marku, ten kanał jest znakomity.
Gratuluję obu panom
Za tydzień minie 2 lata jak nie piję. To była najlepsza decyzja mojego życia. Trzymam kciuki za każdego kto chce wyjść z tego okropnego nałogu.
Bardzo merytoryczny i energetyczny gość, pozdrawiam serdecznie 😊
Bardzo wartościowy wywiad🥰☺️😍♥️
Wysłucham jeszcze raz, żeby mocniej dotarło😆
Dziękuję Panom😉
Fajny gosc jestes, Marcin. Niesamowita przemiana człowieka. Miło patrzeć, na dowód tego ze DA SIĘ znalezc w sobie tą siłe, ze y wyjsc z bagna. Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne zyciowe sukcesy 👏👍
Bardzo wartościowy materiał. Chłopak mówi sporo mądrych rzeczy.
Bardzo dobry wywiad.
Fajny gość. 🎉
Facet jest „wystrzelony” na trzeźwo 😂 Pozytywnie oczywiście ….🙂
Bardzo wartościowa rozmowa ❤
W Polsce jest sekta alkoholowa. Prawie cała Polska pije. Gdy robię zakupy w zwykłych sklepach, widzę ilu jest ludzi kupujących codziennie alkohol. Codziennie. Młodzi, starzy, pracujący, seniorzy. Straszliwe ilości. Ja 20 lat piłem głównie wódę. Teraz jestem 7 lat po odwyku, szczęśliwy, trzeźwy i zdrowy. Wytrzeźwiałem podobnie jak gość. Po 7 latach od odwyku dalej jestem zajarany trzeźwością. Poznałem cudowną, dziewczynę, zacząłem studia, zmieniłem pracę, wyskoczyłem z samolotu, zdobyłem Rysy, byłem na Alasce i Hawajach. Trzeźwe życie jest cudowne 🥰
Też to widzę... Młode dziewczyny o 10 rano tylko wino na taśmie a czuć już od niej, ech
Fantastyczna rozmowa! Dzięki i pozdrawiam 🙃🌱
Doskonały odcinek! Ma w sobie niebywałą moc! 🎉
Piekny wywiad
bardzo mądry człowiek 👍
nie pije 4 lata trenuje triatlon i kyokushin karate do wszystkiego wrocilem po 30 latach picia i cpania 1 czerwca startuje w pelnym dystansie Ironmen Polecam wszystkim Sport przede wszystkim bieganie
Tya... Wszystko fajnie. Ale niektórzy nie mają zdrowia na takie aktywności. Niestety
Kompulsywne pójście w sport też nie jest dobre .
Tego polskiego ajronmana to ja 115kg bym po pijaku trzasnął.
@@marmar1212całkiem możliwe ale mimo wszystko raczej lepsze niz np zastąpić picie narkotykami czy czymś tego typu ? Tak mi sie wydaje.
Bieganie do Lidla na promki na browarek polecam 😂😂🍺🍺
Mega rozmowa! Dzięki!
Konkret gość, a nawet dwóch 😉 Pozdro!
super !!! Pozdrawiam
Pozdrawiam ❤❤❤❤dziękuję ❤❤❤
Ostatni raz napiłem się 13lat temu. Po 5 miesiącach poczułem jak regeneruje mi się psychika. Ten okres nie picia jest dla mnie procesem obserwacji zjawiska zwanego przeze mnie "negatywizacją". Czyli jak osoby pijące i alkoholizujące się wpływają negatywnie po względem energetycznym, mentalny, psychologicznym i intelektualnym na resztkę społeczeństwa nie pijącego szczególnie na dzieci. Nawet do głowy by mi kiedyś nie przyszło jak toksycznym i degenerującym zjawiskiem jest nie tylko sam alkoholizm ale cała jego konsumencko, biznesowa otoczka dorabiająca się na produkcji, sprzedaży i reklamowaniu czegoś co niszczy duszę niezauważalnie i często bezpowrotnie. Obudz się, żyj świadomie i wzrastaj. A jeśli tego nie potrafisz to się od programuj i zacznij myśleć samodzielnie.
Świetna rozmowa
Gościu konkret. Ale skupienie na bieżącym temacie w rozmowie…Też tak byłem jedyny raz w Zakopanem. Dodam, że się nie wybieram.
Pozdrawiam❤
Mega wywiad ❤ ja nie pije ale pili moi rodzice. Nienawidzę alkoholu.
super gość, wygląda jak młody młody Szczęsny
Rzadko pisze ale musze super się go słucha pomimo że jakby nie patrząc na tyle lat picia wiele nie stracił a sporo się nauczył
czesc Marcin, bardzo ciekawy, sensowny i fajny wywiad. pozdrawiam Michał
Wniosek jest taki że nawet jeśli teraz nie pijesz, nie cpasz,
To pilnuj się, bo za 5, 10 lat możesz znaleźć się w melinie, jeśli będziesz zbyt pyszny i mówisz że nigdy się nie uzależnisz.
Super
Super gość. Bardzo dobra rozmowa.
34:24 Niezła przygoda panie Marku
Świetna rozmowa,przedni gość,trzeźwe życie-to jest to!
Że też trzeba najpierw się upodlić,by zrozumieć jaką frajdą jest zwyczajny żywot człowieka poczciwego...
Super gość 👍
słucham i nierozumiem twego co u Was slucham, nie pije od dluzszego czasu, od roku, i jestem coraz smutniejszy, mam wrazenie ze marnuje zycie, pic mi sie nie chce i nie wiem co robic. Myslalem ze moje zycie sie zmieni na lepsze, a tu lipa, wszystko sie sypie. dzieki
Moze używasz alko aby zagłuszyć to o czym piszesz? To jest trudne znaleźć odp na te pytania o których piszesz. I napewno to zajmuje czas. Okaż sobie życzliwość, daj sobie przestrzeń i czas na poszukiwania. Powodzenia 😀
@@maciejbenkowski9245 dziekuje, z tym ze nie pije alko
Dzieki za ten film! Pił mij ojciec, który juz nie żyje od 5 lat. Teraz pije moj brat. Szkoda mi jego dzieci. Widze jak sie starcza. Jest jak osoba z rodziny Marka - wszyscy sa źli i przeciwko niemu. On problemu nie ma. Wiem, ze sam musi dotknac dna, odkryć, ze to jednak on jest tym zepsutym trybikiem. Chcialabym pomoc - wiem, ze nie mogę. Próbowałam wysyłać Twoje firmy, co wiąże sie z agresją i obelgami pod moim adresem bo przecież on nie pije. Jestem po tetapii DDA i psychodynamicznej. Mimo wszystko jakas część mnie nie pozwala mi do końca odpuścić i cncialabym pomóc choc nic poza mysleniem o tym nie robię w tym kierunku. Miezzkamy daleko. Jak jestem w domu rodzinnym zs kazdym rszem mowie mu, że czuje alkohol. Nie udaje, ze nie widzę, nie czuję. Mam wstręt do alkoholu i od lat go nie tykam. Zle reaguję na alkohol. Po dwoch piwach jestem zatruta i wymiotuje żółcią. Nie lubie alkoholu i wstydzę sie go kupic od zawsze. Może gdzies podświadomie boje sie, ze i ja mam takie tendencje. Dobrze mi byc abstynentką.
Nie ma takiego stereotypu, że w uzależnienie wpadają tylko osoby ze "złych domów". To jakiś chochoł. Natomiast jest faktem, że tego typu dysfunkcyjne otoczenie wplywa na kształtowanie się osobowości podatnej na uzależnienia. Ale taka osobowosć może wykształcić się także w tzw. "dobrych domach". Osobowość podatna na uzależnienia to taka, w której na pierwszy plan wysuwają się cechy neurotyczne, bądź narcystyczne i psychopatyczne, a nierzadko ich mieszanina
Rozwala i buduje na nowo...❤
Brawo 💪🏻💪🏻
Rafała Mazura słuchać z kilometra Panie Marcinie ;) Dobry wywiad
mega przystojny gość
Jestem trzezwiejącym człowiekiem, nie jakimś hardkorem było moje picie ale jednak to codzienne żłopanie piwska mnie dotknęło od kilku lat
I faktycznie to wciskanie alko w serialach, programach itp itd jest mega wkurwiające
Drażni mnie podobnie do tej ściany alko w sklepach
❤❤❤
Kto nie umie panować nad nałogami to polecam mleko wszystko jest w głowie
Fajny wywiad, jak ten pan się nazywa?
Panie Marku, byłaby możliwość żeby przeprowadził Pan rozmowę z Panem Robertem Rutkowskim?
Pozdrawiam serdecznie 🤗🤗🤗
Taaaaaak !
rozmyślam nad tym
@@mareksekielski7158 Robert to byłby ciekawy gość, ale tylko w sytuacji w której Marku byś trzymał go na krótkiej smyczy. Ma dużo kontrowersyjnych tez (także nieprawdziwych i przesadnych) i w sytuacji wygłaszania tych jego peanów warto byłoby go ucinać i pokazywać, że nie jest to nowy mesjasz, a facet który się ostro zacietrzewił pod kątem alkoholu i jego misją jest walka z nim.
jest kilkadziesiąt wywiadów z nim, wszędzie gada to samo- co nie znaczy że się z nim nie zgadzam
@@Maliketh666zaciekawiłeś mnie, przesłuchałam sporo jego wywiadów, czy mógłbyś proszę rozwinąć które tezy są nieprawdziwe i dlaczego? Dzięki
W starym roku jeszcze można ale od nowego basta! Za duzo okazji się czaji
AA ogarniamy ale są też AJ (AŻ)
🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞👍
Często problem leży w niezdiagnozowanym adhd
alkohol jest nieważny
❤
No niestety alkohol to demon. Nie pije od sierpnia tego roku, ale codziennie o "nim" myślę.
Kasa kasa ludzie będą pić i będą pić
Najgorsze są te biurwy co chleją małpki po urzędach 😅
szkoda, że o tak drobiazgu jak nazwisko gościa nie pomyślano
;)
0:43 Marcin Sochacki
A ja nienawidzę alkoholu
Pół szklanki piwa lub kieliszek wina i bóle głowy mam. To nie dla mnie. Mysle że to dobrze
W Polsce są dwie sekty: jedna alkoholowa, a druga antyalkoholowa.
Nie do końca. Powszechnie uznaje się , że istnieją trzy typy organizacji religijnych: kościoł, sekta, denominacja. Jeżeli większość spożywa alkohol, to wtedy możemy mówić o dominującej ideologii (kościół). Sekta to grupa społeczna powstała na skutek rozłamu wśród wyznawców dominującej ideologii. W tym kontekście określenie "sekta" bardziej pasuje do określenia grupy antyalkoholowej.
co pan gada trybunał konstytucyjny działa na podstawie widzi mi się prezes czy KONSTYTUCJI która szczegółowo określa tą działalność .Panie zdejmij pan krótkie spodenki i załóż spodnie a potem bierz się za dziennikarstwo !
Ale to chyba nie ten kanał...tu jest o alko
Super, że podjąłeś ten temat. Ale dlaczego akurat tutaj, kiedy rozmawiamy o uzależnieniach?
Czy KUDZU pomaga alkoholikom ?
Nawiedzony koleś- picie alkoholu to nic złego
😮😮😮😮
❤❤❤❤❤❤