Od dłuższego już czasu w mojej głowie następuje stopniowa przemiana, która potrwa myślę jeszcze bardzo długo. Ale cieszę się, że zrobiłem już ten pierwszy najważniejszy krok w dobrą stronę. Uświadomiłem sobie, że kupowanie i kupowanie, wielokrotnie bez większego przemyślenia lub pod wpływem emocji na dłuższą metę pozbawione jest sensu. Dzięki za ten film, który jeszcze bardziej to wszystko o czym ostatnio myślę i jak myślę potwierdza.
Dzięki kochani naprawdę, za ten filmik, za te mądre słowa. Uświadomiłem sobie właśnie że nie potrzebuję nowego tarpa, który miałem wziąć dziś. Mam jeden, będę stawiać na minimalizm i wykorzystywanie ponowne niektórych rzeczy wędrówkowych. Dzięki raz jeszcze! Rzeczy jak już potrzebuję, kupuję w demobilu, swego rodzaju recykling. Pozdrawiam.
Ja mam metodę na walkę z kompulsywnym kupowaniem: Najpierw mam uczucie, że koniecznie, teraz, już potrzebuję nowy sprzęt. Więc cieszę się etapem szukania: grzebię po specyfikacjach, testach, cenach itp, oglądam, słucham... to trwa dłuższy czas więc ciśnienie już trochę spada. Potem podejmuję decyzję: tak, to ma być dokładnie taki sprzęt! No! To za miesiąc go kupuję! (a przez ten miesiąc nie oglądam już niczego na jego temat). Po miesiącu najczęściej jestem już co najmniej na drugim etapie kupowania kolejnego sprzętu a o poprzednim już zapomniałem (taki był potrzebny)... Czasem okazuje się, że jednak go potrzebuję - wtedy, ewentualnie rzeczywiście go kupuję
Bardzo fajny materiał! Coraz częściej zauważam wśród znajomych,czy grupach na fb,że ludzie coraz częściej sięgają po rzeczy używane,starają się nadać produktom drugie życie,czy po prostu oddać coś za darmo aby druga osoba nie musiała tego kupować. Cieszy mnie to że nasza świadomość rośnie i fajnie,że stworzyliście ten materiał! Piona za to!🔥
no ja dzięki waszym super hamakom musiałem poświęcić bardzo dużo czasu śpiąc w terenie na ziemi dwukrotnie. Od teraz jadę na decathlonowych, 4x tańsze i wytrzymalsze
To była wisienka na torcie,świetna inicjatywa która naprawdę trafia do człowieka i głęboko w nim już zostaje i ta właśnie myśl o sprzęcie którą będzie miał właśnie kupić. Brakło do ekipy tylko Bushcraftowego. BRAWO DLA WAS!!!!!! PS. Wojtek dziękuje za jakość która dajecie nam klientom , śpiwór i puchówka od Pajaka MEGA!!!! używam non stop i sprawdza się przez cały rok.
Mam mega fajny kompas, nigdy nie użyłem z konieczności ale wolę mieć ze sobą! A tak poważnie, to mega dobre przesłanie, bogactwo to wiedzieć czego się nie potrzebuje!
@@kudlatymozg po Twojej wypowiedzi uświadomiłem sobie, że przecież ten który mam teraz, w zupełności mi wystarcza. Kupno nowego hamaka to byłoby tylko kupno kolejnego, tak naprawdę nie do końca potrzebnego kawałka materiału (chociaż znając mnie, w końcu i tak sobie kupię)
@@kudlatymozg no i takim filmem strzelacie sobie troche w kolano. .. co widac po tym komciu wyzej. A tskie pytanie pani Marta jedt aktywistka w jakim znaczeniu? Bo mi sie kojarzy to nwgatywnie z banda oszolomow przykuwajacych sie do drzew...
Ważny film. Mam nadzieję, że w czasach kupowania bzdetów z Ali, utworzy się przeciwny trend korzystania z tego co mamy, jeśli spełnia to nasze potrzeby, lub kupowania rzeczy sprawdzonych, recenzowanych c:
Super materiał, ja np 99% sprzętu mam z drugiej ręki i nadal służą kolejne sezony. Plusy: recykling, cena (Tu podam jeden przykład Małacha 230zł z 900 bo na Pani źle leżała jak przytyła) i sprawdzony już w użytkowaniu. Minusy: czasami nie trafi się z rozmiarem lub na nieuczciwego sprzedawcę ale to akurat pikuś.
Materiał zawiera sporo stwierdzeń z którymi się zgadzam i dlatego łapkę w górę wrzuciłem. Ale. Sporo jest tam też bardzo ładnych i okrągłych zdań, które ładnie brzmią i niewiele konkretów za tym idzie. Nie będę generalizował i podam przykład. Firma Pajak swego czasu odmówiła mi odpłatnej wymiany zamka w plecaku Yellowstone i zasugerowali żebym kupił nowy. No cóż... Ja chciałem dać plecakowi drugie życie ale nie udało się tego zrobić u producenta plecaka. Dobrze, że jeden z krakowskich szewców podjął się zadania.
I to jest wlasnie sedno problemu nie ma wsparcia po sprzedazy. Producenci wola sprzedac kolejna rzecz zeby ponownie zarobic nikt sie nie rozczula nad popsuta rzecza. Dawniej rzeczy np agd dzialaly po 20-30 lat mozna bylo dokupic czesci teraz 10 lat to sukces.
ha ha mam działającą lodówkę co ma ze 40 lat na działce. teraz agd rtv psują się chwilę po okresie gwarancyjnym 2-5 lat czasem trochę więcej. ile materiałów leci na wysypisko
No bo to jest właśnie marketing. Na filmiku się ładnie uśmiechają i mówią o planecie bo to jest teraz modne. Prawda jest taka, że produkt ma się sprzedać. Wciskanie ludziom, że produkt jest z recyklingu albo cena zawiera koszty utylizacji to tylko kolejna metoda dojenia. Najbardziej mnie rozbawiło o wymianie podeszw w butach. Kiedyś robili to szewcy i nie było problemu. Obecnie mamy tak kosmiczne konstrukcje byle trekkingów, że nikt tam podeszwy nie wymienia. W moim przypadku na 38 lat życia miałem może jedną parę butów, gdzie podeszwa wytrzymała mniej niż jakiś inny element. W zupełności wystarczą mi DOBRZE dobrane ciuchy z decathlona za ~połowę ceny typowo turystycznych marek.
no to mamy klasyczny przykład....pierdolenia . Niestety. ;(. PIerdolenia firmy Pajak czego się nie spodziewałem...ale w ogóle ...ODPŁATNIE ?? MAją tak drogie spiwory czy kurtki, że to odpłatnie to...słaba rekomendacja dla tej firmy. Mam jej śpiwór, i LAb LAb ;) ale juz się martwię co będzie jak cos sie spieprzy.
Drodzy Państwo, OGROMNY SZACUNEK!!! Budujmy tę świadomość i uświadamiajmy. Ja sam wyglądam jak chodzący, turystyczny skansen z chociażby plecakiem polskiej Firmy na "A" WOODPECKER 65l, który mam od lat 90... łapka w górę !
A ja kupuję ciągle nowe rzeczy. Bawię się, sprawdzam, testuję. Jak się pobawię i zdobędę doświadczenie odsprzedaję i ktoś inny zamiast kupić nowe, kupuje używane. Łatwo się mówi o minimalizmie jak ma się już to doświadczenie i miało się w rękach tony sprzętu. Hehe pozdro.
Szanuję, podziwiam i przyznaje rację... Nie każdego stać na tanie rzeczy! Cóż mam hamak więc łóżka już nie potrzebuję Ciekawe co jeszcze mogę wyeliminować ze swojego życia bez utraty jakości...
generalnie sie zgadzam ale :) rozśmieszyły mnie w kontekście tego co mówicie ostatnie minuty filmu, jak wszyscy wracają w plecakach 50-60l obładowanych po brzegi sprzętem do domów :)
Skarpety zaprezentowane na poczatku filmu... akurat swietne i doskonale sie sprawdzily kilka razy na lodowcach. Polecam je tez do uzywania po morsowaniu :-) To co dla jednego jest zbednym gadzetem dla innej osoby jest rzecza bardzo czesto uzywana. Wazne to co zostalo powiedziane miec swoj zestaw i go faktycznie uzywac.
Dokładnie tak. Na początku filmu nie pokazujemy rzeczy złych, tylko nasze złe decyzje. Zestaw JetBoil, skarpety Smartwool, moje krótkofalówki... Wszystko to stanowi naprawdę dobry i godny polecenia sprzęt, ale my z niego nie korzystamy. Zwyczajnie kupiliśmy coś, czego nie potrzebujemy.
Te smartwoole również u mnie sprawdziły się doskonale, ale tylko dwa razy, a to za mało, niestety przestrzeliłem ten temat. Wersje Medium i Light noszę jednak już siódmy czy ósmy rok, tylko Extra Heavy oddałem dalej.
Duży problemem tych czasów jest nadmiar produktów. Ja jestem na początku ścieżki outdoru i wybór jest ogromnie trudny. Producentów poradników typów jest tysiące i każdy mówi coś innego może zbliżonego jednak innego. Przeglądam te tematy już ładnych kilka tygodni i generalnie kończy się na tym, że kupuje coś co już sie sprawdziło osobom takim jak Ty i kupuje jeżeli to mozliwe to samo. Na razie nie mam doświadczenia jednak mam nadzieję, że jak już będe na szlaku to relacje z osobami które robią to od lat pomogą mi w dalszym uzupełnianiu ekwipunku. P.S. co to za puchówka czy to ta z Decathlonu - który to model?
Cześć, masz rację. ten duży wybór i wszechobecna reklama to zmora dzisiejszych czasów. Zależy o którą kurtkę pytasz, ta niebieska w której wystąpiłem to Decathlon - jest świetna i warta swojej ceny. Cześć ekipy była w kurtkach Pajaka - genialnie skrojone, ale niestety kilkukrotnie droższe. Też warte swojej ceny, bo to produkt profesjonalny. Mam w planie robić regularne poradniki dotyczące sprzętu (pojawiły się już takie odnośnie oświetlenia w terenie i latania sprzętu).
Super film, ale nie ze wszystkim się zgodzę. Na przykładzie tej kawy w około 11-tej minucie - nie wszystko złoto co się świeci. Nie trzeba kupować drogiego sprzętu, żeby był dobry. Trochę w filmiku zalatuje autoreklamą. Kiedyś kupowałem droższe rzeczy z górnych półek. Później okazywało się, że to jednak nie jest to. Weźmy przykładowo buty w góry. Miałem wiele drogich butów po 300-400-500zł ( nie dałbym 1500zł za buty). Większość z nich okazywała się, toporna, po 30-40km okazywało się, że noga się w nich gotuje, gdzieś uwiera palec lub przy języku. Po miesiącu odkleja się podeszwa, lub rozwarstwia i skrzypi. Przez lata nie miałem tych jedynych butów. Ktoś polecił mi buty nike air max ale konkretnie model 1. Nie byłem przekonany, bo tutaj często płaci się za firmę. Kupiłem więc kolejne buty ze świadomością, że są "na chwilę". Wszedłem na olx, znalazłem używane za 120zł. Po pierwszym wyjściu w nich wiedziałem, że odciski na stopie są od butów. Nie wiedziałem, że można przejść 50km po kamienistych górach bez bólu stóp. W ciągu pół roku zrobiłem w nich kilka tysięcy km przechodząc karkonosze,beskidy, sudety, zahaczając o tatry. Kilka razy w tygodniu służyły mi do biegania. Tak samo jest z odzieżą. Trzeba zebrać doświadczenie i wiedzieć co kupować, a nie sugerować się ceną i firmą. Zamiast 3 warstw ciuchów, warto kupić dobrą odzież termoaktywną. Niestety rynek jest tak szeroki i bezlitosny, że trzeba posiłkować się opiniami znajomych i własnym doświadczeniem. Dobranie odpowiedniego zestawu często zajmuje lata, ale całe szczęście nie oznacza wydania majątku.
Chyba nie do końca zrozumiałeś kolego przekaz przytoczony przeze mnie przy "efekcie latte". Lepiej kupić dobry puchowy śpiwór który komfortowo będzie służył latami, niż tani i ciężki syntetyk. Lepiej kupić dobre i wygodne buty, niż pseudo trekingi za 400zł (pokazany przeze mnie w filmie model kosztuje 800-850). Lepiej kupić firmowy plecak, niż tańszego chińczyka bez przemyślanego systemu nośnego i z niefunkcjonalnym krojem . To czy kupisz nowe, czy używane nie ma znaczenia. Moja dziewczyna wczoraj kupiła drugą parę świetnych butów za jedynie 270zl (używane na jednej wędrówce). Nowe 850zł! Stan perfekcyjny! Efekt Latte polega na tym, że chcemy kupić mnóstwo rzeczy na raz, rozdrabniając się i kupując tanie, liche, często niepotrzebne lub zupełnie nie przeznaczone do tego rodzaju aktywności. Do komfortowego bytowania w terenie jak sam zauważyłeś wiele nie potrzeba, dlatego lepiej dobrze przemyśleć zakup i często zapłacić więcej za nowy (lub szukać używek). Za buty wysokogórskie dałem 1150zł na promocji, ale wiem jak duży komfort i bezpieczeństwo mi zapewniają. Nie dalej jak dwa tygodnie temu TOPR ściągał turystę z Rysów z pękniętym łącznikiem w rakach - powód: za miękkie buty. Do łażenia po Beskidach w cieplejsza porę roku polecam Ci buty Trailowe, np Kiprun MT. Kosztują ok 270zł, ale w przeciwieństwie do airmaxów są stworzone w góry. Są szersze, mają przyczepną podeszwę i dobrze trzymają nogę. Amortyzacja jest bez porównania lepsza. Mówię to jako fan airmaxów do codziennego chodzenia :)
@@zaparatemwplecaku W takim razie źle zrozumiałem. Dzięki za wyprowadzenie z błędu. Głównie chodzi mi o to, że nie wszystko co drogie jest dobre. Firmy wiedzą, że ludzie chętniej kupią drogie rzeczy z myślą, że skoro kosztują to są ekstra. To jak z wystawianiem auta. Gdy wystawisz za 10k ludzie myślą, że gruz i nawet nie patrzą bo podejrzane. Za 13 już jest myśl, że stan igła.
@@Aveeeeeee1 zupełnie nie chodziło o to, by kupować najdroższe, lecz by przy wyborze głównym czynnikiem nie była cena, a jakość. Ja wolę kupić rzecz porządną, często za trochę wyższą cenę, ale bezproblemowo używać ją latami. Być może nagram serię filmików w których polecam sprawdzony przeze mnie sprzęt. :)
Popatrz na ich ofertę. Polecany przeze mnie model Phanthom (ten co chłopaki noszą na wideo) może być za cienki. Celowałbym albo w warstwowy ubiór (dodatkowa kamizelka puchowa), albo grubą kurtkę ekspedycyjną. Minus bardzo grubej kurtki jest taki, że jak zrobi się cieplej (zero stopni) lub zaczniesz bardzo aktywnie maszerować to się przegrzejesz. Lepiej ubierać się warstwowo. Obowiązkowo spraw sobie komplet merino.
Cześć, super film 💪🏻 zawsze staram się przemyśleć każdy zakup i nie kierować się emocjami. Choć czasem się na tym łapie niestety. Ale coraz bardziej świadomie podchodzę do zakupów. I do tych wszystkich „super promocji”... a jak już coś kupuje to wolę dołożyć i wybrać produkt wyższej jakości 💪🏻
Bardzo słusznie, chyba każdy z nas powoli dojrzewa do takich decyzji. Dla mnie przełomowym momentem było wystawienie pierwszej rzeczy na sprzedaż. Bo choć była dobra, to zwyczajnie jej nie używałem. :)
W temacie naprawiania/konserwacji znacie jakiś godny polecenia serwis butów turystycznych/szewca który ogarnie mi buty z membrana? Mam od 5 lat Aku (modelu już nie pamiętam) i od 7 zimowe karrimory. Szukam kogoś kto mógłby mi je w kilku miejscach połatać żeby służyły dłużej. Sam impregnowałem na bieżąco ale szukam kogoś kto zna się na temacie i może przedłużyć ich życie.
Wielki szacun za inicjatywę. Temat nie jest niestety tak zero - jedynkowy jak mogło by się wydawać. Od wielu lat gadamy o tym na spotkaniach NGTowców. Ja sam jestem przykładem i antyprzykładem ;) Pozdrawiam PRS
ogolnie przeslanie słuszne jednak jest jedno ale.. jezeli chcialbym sie wyposazyc od razu w produkty "premium na lata" nawet w tej minimalnej ilosci najbardziej potrzebnych musialbym wydac kwote na ktora mnie nie stac, wiec nawet bym nie zaczął przygód/wypraw a jakie to byloby ekologiczne!!
Powiem Ci szczerze, że od kilku lat kupuje niemal cały sprzęt i ubrania outdoorowe z drugiej ręki. Wychodzi to bardzo korzystnie, bo na przykład kupiłem rewelacyjnie lekkie buty trailowe w stanie "jak nowe" za 110 zł, a model ten kosztuje 600 zł w sklepie. Tak samo fajna bluza termoaktywna w stanie idealnym za 7 zl z secondhand. Buty Maindl Engadin dorwałem za chyba 350, stan "nowe", bo kogoś po pierwszym wypadzie poobcierały... A to buty za ok 1000 zł! Tak samo wygląda kwestia plecaków, tarpów, hamaków. Wolę kupić dobrej klasy używki, niż badziew, który zaraz się rozpadnie. Skarpety używam tylko bridgedale - kupuje nowe na promocjach, 60-70zl za parę, ale najstarsze mają 10 lat i wciąż służą. To jest po prostu JAKOŚĆ, nie tandeta na jeden sezon.
Witam, pytanie do Z aparatem w plecaku, wspomniałeś o wymianie podeszw i otokow w butach, czy możesz kogoś polecić? Szukam już od jakiegoś czasu takiej usługi Pozdrawiam, Malgorzata
Witaj. Ja mam buty firmy Meindl, ten producent nie dość, że robi naprawdę solidne buty, to oferuje jeszcze serwis pogwarancyjny. Buty wysłałem do polskiej dystrybucji, a oni dalej do serwisu niemieckiego. Tanio nie było, ale mam pewność, że to obuwie posłuży jeszcze przez wiele kilometrów. Myślę, że podobną usługę wykona Ci każdy lepszy zakład szewski. Warto tylko prócz samej podeszwy (gumy) wymienić także elementy odpowiedzialne za amortyzację (często wykonane z pianki). Ja zauważyłem dużą różnicę w amortyzacji po wymianie.
Chryste Panie. Fakt, że 1k za dobre buty to niedużo ale 1k za buty to dla ogromu społeczeństwa zakres paromiesięcznych oszczędności z wypłaty (jak nie parunastu). Film bardzo pozytywny, jednak duża rzesza ""buszkraftowcuw"" (w podwójnym cudzysłowie) i chłopaków, i dziewczyn obcujących w terenie zielonym, o takim sprzęcie jaki Państwo opisują mogą tylko marzyć. Generalnie wielki plus za nagranie ale puki jest de(****)on i a(****)n ludzie będą raczej wybierać to na co ich stać. Szkoda ale jednak.
Moje buty, to Meindl Borneo. Normalnie kosztują ok 850zł, ja kupiłem je na promocji za 650. Moja dziewczyna nosi dokładnie takie same buty, tylko w wersji damskiej. Kupiliśmy jej lekkie używki za 100zł. Czasem warto poszukać, poczekać, popytać, niż z góry zakładać, że stać Cię tylko na najtańsze. @MarSzy Polecam Ci posłuchać jeszcze raz mojej wypowiedzi i efekcie latte, a następnie podliczyć ile Ty wydałeś na buty w ostatnim dziesięcioleciu :)
Masz oczywiście dużo racji ale zauważyłem, że niezależnie od marki i ceny buta wszystkie rozlatują mi się w sezon (czasami nawet nie). Odkąd parę lat temu zaopatrzyłem się w krokomierz przynajmniej wiem dlaczego. Może do Supergana mi dużo brakuje ale ~450 km miesięcznie w każdej porze roku i na różnorodnym podłożu sprawia, że moje buty zaczynają śpiewać blusa. Salomony, MacArthury, Magnumy (odpadły najszybciej a gwarancja to nie śmieszny żart), Asics, Adidas (to w ogóle buty do jeżdżenia autem) i wiele innych. Lowa spróbuję jak wykończę typowo buty robocze które mam teraz. Pozdrawiam i do zobaczenia na lub poza szlakiem.
Małgosia, ja właśnie dziś wysłałam buty do szewca z Brzozowa, rozmawiałam z nim i bardzo profesjonalnie podchodzi do sprawy. Na co dzień robi buty ortopedyczne, na zamówienie. Przekonał mnie. Jest też i-szewc i też oferuje wymianę podeszw, też rozmawiałam i mają ok podejście (info@i-szewc.pl). I robią troszkę taniej, bo 250 PLN, ja zapłacę pewnie ok. 300.
Biwakowy w intrze najbardziej do mnie przemówił z tą busolą ;). Jestem w trakcie wyboru/wyszukiwania do zakupu. dobra waży około 200g. Uświadomił mi, że nie jest mi ona wcale potrzebna! przeszłam już trochę kilometrów bez niej, ani kompasu, ani mapy papierowej... zastępując te gadżety mapami offline w telefonie. Sprawdzają się. To po h... mi busola - nie kupuję.
Bardzo dużo sprzecznych opinii. I sporo naiwności. Ale tematyka bardzo dobra. Za dużo jest w necie gadania o sprzęcie, o firmach, za dużo podniecania się nożami, robienia kuks i machania krzesiwem itp. To powinien być temat trzeciorzędny - a często jest najważniejszy na kanałach o turystyce.
Bardzo fajny materiał. Może warto pomyśleć o drugiej wersji, takiej kilkuminutowej, w krótszej formie z konkretnymi argumentami, bez mniej potrzebnych wypowiedzi? Mógłby trafić do większej ilości osób. Wielu ludzi którzy nie są outdoorowi i nie znają Twojego kanału może zrazić do obejrzenia długość materiału, a przecież ten temat powinien obejmować nie tylko w branżę outdor. ps.: występujący, poza Łukaszem, w coś mało znoszonych kurteczkach, ciuszkach :P
Niebieska puchowa kurtka nie wiem ile ma, bo kupiłam ją używaną na vinted za 20 zł, bystre oko dostrzeże rozprutą kieszeń, spodnie 4 lata, zielona bluza kupiona używana na vinted z drugiej ręki też za grosze, buty 3 albo 4 lata nie pamiętam, czapka też coś około 3 lat.
U mnie bluza, buty, skarpetki i komin 8-10 lat. Spodnie chyba 2 lata i dosłownie używane na każdym wyjeździe. Koszulki - nie używam innych koszulek niż termoaktywne - dlatego w takich samych chodzę do pracy, spotykam się że znajomymi, podróżuje i chodzę po górach, grzebie w garażu i ogrodzie oraz śpię. Mam kilkanaście i służą mi dosłownie latami (wytrzymałość bez porównania do bawełnianych w tej samej cenie). :)
Pierdzielenie o szopenie. Choćby pan Supergan który w filmikach 8a omawia ile to jakich ciuchów nie potrzebujemy do czego. Ale wiadomo, sklep mu płaci, żeby mów więcej sprzedać. Pierwsze wejścia na ośmiotysięczniki były w ortalionie i się dało. Ale teraz w Beskidy potrzebujemy ubrań i sprzętu za więcej niż wartość niejednego samochodu. Producenci tylko podkręcają sprzedaż, wciskając nam, że będzie jeden stopień cieplej, wyschnie 20 min szybciej albo nie przemoknie na trochę większym deszczu. I każdy chce być bardziej pro albo robić rewię mody na szlaku. I to jest właśnie koło(błędne). Mój ostatni ulubieniec: koszulki blokujące uv. Nawet mi się nie chce o tym pisać. Nie jestem żadnym dziadem ale mam problem z ludźmi "odstawionymi" na byle spacer w górach.
@@kojocisco cześć :) Ja nie patrzę nikomu w portfel, sprzęt jest po to, by nam służyć i jeśli stać mnie na lżejszą kurtkę, to chętnie taką kupuję, byleby była dobrej jakości. W filmie mówimy o minimalizmie, czyli ograniczaniu w nadmiernym i zbyt częstym kupowaniu. Supergan współpracuje z 8a, ale swoje ciuchy mieści w jednej szafie, czy wobec jego osiągnięć i wręcz zawodowstwa to za dużo szpeju? Nie sądzę :) W filmie zachęcamy do świadomego kupowania - od odpowiedzialnych producentów, produktów wysokiej jakości. Jak zaczynałem przygodę z outdoorem to sam szukałem oszczędności i kupowałem „byle tanio”. Dziś większość z tamtych rzeczy leży gdzieś w śmieciach - zostawiły po sobie ślad węglowy i nie służyły ani długo, ani komfortowo. Dziś mam inne podejście, kupuję rzeczy droższe, ale sporadycznie. Telefon na przykład zmieniam raz na kilka lat, ale biorę flagowca. To nie szpan czy rewia mody, tylko zdroworozsądkowe praktyczne podejście - takie jest moje zdanie 🙂
Świetny materiał, czekamy na więcej 🙂 Może zainteresuje Was temat załatwiania potrzeb na łonie natury, natknęliśmy się ostatnio na ciekawy artykuł: hiking.sk/hk/ar/6415/ako_kakate_v_lese.html?ref=tit&rn=4 Temat ciekawy i pewnie mało popularny, a naszym zdaniem ważny 🙂
Wytłumaczę swoją łapkę w dół . Niestety nie jesteście wiarygodni. Mówicie o minimaliźmie występując w nowych liniach outdorowych ubrań, gotując w tytanowych kubkach itd. Jedynie Biwakowy jest, chociaż nie ze względu na to co mówi , a ze względu na to co robi. Pozdro wszystkim, weźcie wełniany koc i ruszcie na szlak, jak prawdziwi kowboje.
Dziękuję za Twój komentarz. Fakt, Lesovik i Pajak wystąpili w nowych kurtkach firmy Pajak - jest to naturalna sprawa, bo Pajak je produkuje a obydwaj się kumplują. Biwakowy od niedawna chodzi w takiej samej kurtce. Dobrze pielęgnowana służy latami i jest po prostu dobra. Ja z Łukaszem, Biwakowym i Polka Sport mieliśmy stare już znoszone ciuchy, które służą nam od lat... Nie licząc mojej nowej puchówki, bo w starą L-kę się już nie mieszczę :) Ważna ideą minimalizmu i naszym głównym przekazem jest świadome kupowanie produktów, które z dużym prawdopodobieństwem posłużą nam latami. Zatem nie ważne, czy ktoś miał rzecz nową, czy 10-letnią... Ważne, że korzystamy z jednej, nie jesteśmy zbieraczami/kolekcjonerami, wybraliśmy to świadomie i dbamy o to na tyle, by posłużyło jak najdłużej. Moją kontynuacją tego wątku będzie nowa seria odcinków typowo o sprzęcie. O naprawach, konserwacji, świadomych wyborach... Moje osobiste, niezależne spojrzenie na temat. Są już dwa odcinki, jak dogram jeszcze kilka, to zacznę wrzucać. Pozdrawiam, Kuba.
@@zaparatemwplecaku W takim razie proponuję utworzyć (no chyba że już coś takiego jest ) stronę /profil/... gdzie będzie baza: 1. producentów naprawdę serwisujących swoje produkty 2. "rzemieślników" wymieniających podeszwy, zszywających, wymieniających zamki , podklejających szwy 3. itd.itp
@@zaparatemwplecaku Szczególnie Biwakowy miał stare, znoszone ciuchy😎, które służą mu od lat...Podobnie ekologiczna jest pianka użyta do uszczelniania bali w chacie...Kiedyś szczeliny wypełniano mchem lub pakułami. To były naturalne środki.
@@MmMm-uf3hz jeśli wracasz do tego materiału i czytasz komentarze, to znaczy, że jednak nie był taki zły. :) W żadnym miejscu nie nazywam siebie profesjonalistą, jestem podróżnikiem i fotografem, nie specem od wideo. Jestem zadowolony z materiału który tu publikuję, ponad jego formę cenię przekaz. Jeśli czujesz się na siłach - nagraj lepszy, bo temat jest tego wart. Pozdrawiam :)
Biwakowy jaki ty już expert z wieloletnią praktyką "Bardzo często spotykam się u początkujących..." No bravo. Wiesz, za cenę tarpa u twojego kolegi Rafała Palowskiego w "firmie" lesovik to ja mam 9 plandek, a tak realnie to używam drugiej w ciągu 12 lat bo pierwszą komuś oddałem gdzieś w lesie. Żebrzesz przemądrzały kmiocie o "wsparcie" a innym mówisz "nie kupujcie tanich rzeczy" - w domyśle - bo będziesz jak początkujący. Ty serio jeździsz z tym garem, któremu podarowałeś "drugie życie"?
@@zaparatemwplecaku Za wyjątkiem tekstu "przemądrzały kmiocie" nie widzę nienawiści w tym co napisał Ryszard Storch. Mógłbyś się wysilić na jakąś bardziej merytoryczną odpowiedź. Naprawdę uważasz biwakowego za eksperta mogącego udzielać rad innym????. Może jest popularny i lubiany, nic ponadto. W tym gronie to tylko Pan Łukasz Supergan jest ekspertem, reszta skorzystała z możliwości darmowej (?) reklamy na Twoim kanale. Taka prawda. Pozdrawiam.
Materiał na maksa komercyjny. Biwakowy - ma jakieś doświadczenie - w swoim wieku nie ma doświadczenia. Jego wypady to ogródek pod okiem opiekuna. Supergan - sklep 8a.pl - Lesovik wiadomo, i tak wymieniać można w koło. Temat filmu fajny - twarze żle dobrane.
Pozwól, że Ci wytłumaczę... 1. Biwakowy - młody człowiek, który zyskał sympatię widzów właśnie z uwagi na swoje zdrowe i minimalistyczne podejście do bushcraftu. 2. Łukasz - znakomicie doświadczony piechur, owszem, sponsoruje go 8a i Cumulus, ale znajdź drugiego "zawodnika" tej rangi, który nie wziął jakiekolwiek wsparcia. Jeśli poświęcasz się czemuś na 100%, to potrzebny sprzęt, czy chociażby jedzenie lio nie spadnie Ci z nieba. Łukasz współpracuje z Greenpeace, jest aktywnym działaczem na rzecz ochrony środowiska i zresztą w tym kierunku się edukował. W swojej działalności outdoorowej jest najlepszym przykładem na to, że jak coś jest podarte ale dalej spełnia swoje zadanie, to się tego nie wymienia. Zrób sobie stopklatkę na kadrze, gdzie Łukasz wychodzi z chatki i popatrz ile ma łat na swoich ubraniach. ;) Byłem na prelekcjach Łukasza i wiem, że ubiera się tak na co dzień, a nie na pokaz w moim wideo. 3. Pajak - wymień inną tak zaangażowaną w ochronę środowiska firmę outdoorową polskiego pochodzenia 4. Lesovik - setki prelekcji razem z Pajakiem podczas których uświadamiają klienta jak dobrze wybrać produkt, jak go użytkować, jak pielęgnować, jak naprawiać... Świadczą serwis pogwarancyjny i wsparcie... 5. Cumulus - sam widziałeś jakie robili akcje 3 lata z rzędu na Black Friday. Też mieli zaproszenie, jednak musieliby przejechać cała Polskę. Nie dali rady. 6. Polka Sport - szycie ubrań z dzianin pochodzących z recyklingu. Uświadamianie klientek kampaniami wszelakiej maści. Sam wybrałem tych ludzi na podstawie samodzielnego riserczu i publicznej ankiety na grupie FB. Sam złożyłem im propozycje, ustaliłem zasady i nikt od nikogo nie wziął pieniędzy. Czysta działalność pro publico bono na rzecz uświadamiania środowiska outdoorowego. Pozdrawiam, Kuba.
Biwakowy jest młody i nie ma takiego doświadczenia jak reszta i to bardzo dobrze . pokazuje ze mimo jego braku mozna zachować zdrowy rozsądek i równowagę zakupową . jest skromy z natury przez co wpisuje sie w temat i dopełnia towarzystwo . poza tym dociera w nienachalny sposób do sporego grona w bardzo różnym wieku i promuje zdrowe podejście . ludzie go za to szczerze lubią
Lesovic zdecydowanie odradzam! Na stronie sklepu Armyworld kupicie produkty szwajcarskiej firmy Carynthie za 1/3 ceny ,która kosztuje lesovik .I będziecie mieli produkt kontraktowy oryginalny,uszyty dla armii! Polecam Armyworld ,odradzam lesovic !👍💪
Mowa o nałogu a na przykład Łukasz Supergan z całym szacunkiem ale mówiąc o konsumpcjonizmie, reklamuje kolejny telefon chyba smartfon HAMMER Explorer PRO który zakupi kolejne ileś osób. Zachęca inaczej mówiąc do kupna,tutaj nawet nie tylko o telefon chodzi ale o cały sprzet który dostaje a sam ma go nie mało.Czy to nie jest hipokryzja?Chyba wszyscy już niemal posiadają telefony,po co nam następny?bo ma bajery?ktoś powie przydatne,to kup i miejmy kolejną zabawkę,a dla natury to nic innego jak kolejny odpad.Łatwo się mówi nie kupuj kiedy samemu się kupuje,produkuje,ma się od groma sprzętu i w dodatku reklamuje produkt.Pozdrawiam!
Daniel, uwierz mi na słowo, że na tyle, ile znam Łukasza (a trochę razem złaziliśmy), tak ten powstrzymuje się od niepotrzebnych wydatków. Telefon, który nie zawiedzie podczas zimowej wyprawy to ważna sprawa, jeśli tylko znalazł kupca na poprzedni, lub wykorzystał go do granic żywotności, to ja nie widzę problemu. Druga sprawa - widziałem odcinek o którym mówisz i wcale nie uważam, by Łukasz tam reklamował ten telefon. Po prostu mówi co jego zdaniem mu się sprawdzi z jego ekwipunku. Ja powiedziałbym, że zabrałem buty Meindl Borneo na swoje przejście GSB i wcale to nie oznacza, że reklamuje te buty czy dostaje jakieś profity od marki. Przeciwnie, sprawdziły się, to daję rekomendację. Tak samo, jak Łukasz zarekomendował Cumulusa X-Lite. Nie ważne, czy zapłacił za niego pełną kwotę. Świetny śpiwór, który służy latami = wart polecenia. Sam obecnie przygotowuję się do nagrania serii odcinków ze sprzętem, który mam już od jakiegoś czasu, który się sprawdza i zwyczajnie go polecam. Odcinki kompletnie niekomercyjne, niezależne, takie po prostu, od serducha, bo wiem jak wiele jest sponsorowanych fejkrekomendacji na TH-cam. :) Pozdrawiam serdecznie, Kuba.
@@zaparatemwplecaku Witam.Nikomu nie chciałem umniejszyć.Telefon który reklamuje ma na swoim profilu fb nie na tym filmiku.Oczywiście że Łukasz jest bardzo ok,nie raz mi odpisał,pomógł.Jednak świat pędzi ku samozagładzie i toniemy w śmieciach, a reklamowanie to liczenie się z tym że ktoś kupi sobie 3ci tel.Sam posiadam taki z tzw,ery dinozaurów,bez internetu itd,bateria zaklejona taśmą bo nie mam klapki i jestem szczęsliwy.Chciałem tym postem wyrazić że każdy z nas jest nasiąknięty manią kupowania w mniejszym czy większym stopniu.Jednak nie oszukujmy się,bo reklama to jeden z powodów przez który toniemy w bagnie śmieci.Ja Również Pozdrawiam bardzo Serdecznie. Do zobaczenia przy wspólnym ognisku ;-)
@@danielmilka1212 stąd też nasza decyzja o nagraniu tego filmu. Już teraz wiem, że chciałbym w przyszłości nagrać kolejne edycje z innymi gośćmi. Odnosząc się trochę do tego, co mówiłem na wideo - fajnie jest poczytać recenzje, kupić sprzęt dobry, być może flagowy i nie zmieniać go latami, a po drodze być może trochę naprawiać. Zawsze będę orędownikiem takiej idei i na każdym kroku staram się "promować" ten sprzęt, który jest kluczowy w naszej działalności, a jednocześnie od lat mnie nie zawodzi. :) Odnośnie ognicha. Zazwyczaj na wrzesień organizuję "górską wyrypę" ze mną i Łukaszem. Jest to wyjazd komercyjny, ale jak najbardziej atrakcyjny i w mojej opinii wart swojej ceny. Od podstaw ja go projektowałem i tam z pewnością będzie szansa spotkania przy ognisku. Myślę też o zorganizowaniu jakiegoś niekomercyjnego spotkania z widzami mojego kanału, jednak covid trochę wyklucza takie akcje w większym gronie. Pozdrawiam, do zobaczenia!
@@danielmilka1212 Wytłumaczcie mi, jak ludzie żyli 30 lat temu, bez reklam w TV, smartfonów, nawigacji i GPS-ów? Pamięta ktoś jeszcze te czasy, czy tylko ja? Owszem, korzystam z wielu nowości technologicznych np. komputer i internet ale w minimalnym stopniu. Kompa mam stacjonarnego w domu, w telefonie(nie smartfonie!) internetu nie mam i nie chcę mieć. Nie dałem się zwariować jak większość populacji choć nie jest to łatwe. Nie mam telewizji satelitarnej ani kablówki. Samochód też mam stary, żeby nie powiedzieć średniowieczny😁, nie ma żadnych nowoczesnych systemów typu ABS, ESP czy też innych. Bez klimatyzacji. Zwykły, prosty samochód, w którym nie ma się co zepsuć. Nie ma podgrzewanych siedzeń, automatycznie wysuwanej kierownicy, automatycznie otwieranego i zamykanego bagażnika czy też drzwi. To jest hipokryzja. Wiem, wiem - wygoda rzecz ważna...no pewnie. Wygoda=góra śmieci. P.S. jeżdżę fiatem punto z 2000 r wersja podstawowa - żeby nie było.
Od dłuższego już czasu w mojej głowie następuje stopniowa przemiana, która potrwa myślę jeszcze bardzo długo. Ale cieszę się, że zrobiłem już ten pierwszy najważniejszy krok w dobrą stronę. Uświadomiłem sobie, że kupowanie i kupowanie, wielokrotnie bez większego przemyślenia lub pod wpływem emocji na dłuższą metę pozbawione jest sensu. Dzięki za ten film, który jeszcze bardziej to wszystko o czym ostatnio myślę i jak myślę potwierdza.
Dzięki kochani naprawdę, za ten filmik, za te mądre słowa. Uświadomiłem sobie właśnie że nie potrzebuję nowego tarpa, który miałem wziąć dziś. Mam jeden, będę stawiać na minimalizm i wykorzystywanie ponowne niektórych rzeczy wędrówkowych. Dzięki raz jeszcze! Rzeczy jak już potrzebuję, kupuję w demobilu, swego rodzaju recykling. Pozdrawiam.
Brawo! 💚
Ja mam metodę na walkę z kompulsywnym kupowaniem:
Najpierw mam uczucie, że koniecznie, teraz, już potrzebuję nowy sprzęt. Więc cieszę się etapem szukania: grzebię po specyfikacjach, testach, cenach itp, oglądam, słucham... to trwa dłuższy czas więc ciśnienie już trochę spada. Potem podejmuję decyzję: tak, to ma być dokładnie taki sprzęt! No! To za miesiąc go kupuję! (a przez ten miesiąc nie oglądam już niczego na jego temat). Po miesiącu najczęściej jestem już co najmniej na drugim etapie kupowania kolejnego sprzętu a o poprzednim już zapomniałem (taki był potrzebny)... Czasem okazuje się, że jednak go potrzebuję - wtedy, ewentualnie rzeczywiście go kupuję
Ja tak mam od wielu lat... efekt jest taki ze tylko w kolko ogladam wszystko a potem nic nie kupie nic nie zrobie i siedze na dupce przez kompem. Eh.
Bardzo fajny materiał! Coraz częściej zauważam wśród znajomych,czy grupach na fb,że ludzie coraz częściej sięgają po rzeczy używane,starają się nadać produktom drugie życie,czy po prostu oddać coś za darmo aby druga osoba nie musiała tego kupować. Cieszy mnie to że nasza świadomość rośnie i fajnie,że stworzyliście ten materiał! Piona za to!🔥
Dziękuję, bardzo potrzebny film. Dobrze jest wiedzieć jak działa nasz mózg, gdy chcemy coś kupić i dobrze wiedzieć po co chcemy kupić.
Brawo Kuba. Ten film otworzy oczy wielu ludziom.
no ja dzięki waszym super hamakom musiałem poświęcić bardzo dużo czasu śpiąc w terenie na ziemi dwukrotnie. Od teraz jadę na decathlonowych, 4x tańsze i wytrzymalsze
Też używam z decathlonu. Tańsze i moim zdaniem wcale nie gorsze.
Śpiwór Pajak kupiłem w 1996 roku i używam do teraz. Podobnie mam z plecakiem Alpinus K80. Moim zdaniem dwie najlepsze rzeczy w moim ekwipunku.
To była wisienka na torcie,świetna inicjatywa która naprawdę trafia do człowieka i głęboko w nim już zostaje i ta właśnie myśl o sprzęcie którą będzie miał właśnie kupić. Brakło do ekipy tylko Bushcraftowego. BRAWO DLA WAS!!!!!!
PS. Wojtek dziękuje za jakość która dajecie nam klientom , śpiwór i puchówka od Pajaka MEGA!!!! używam non stop i sprawdza się przez cały rok.
"Ważne jest to aby poznać siebie i swoje możliwości" wg mnie najważniejsza rzecz w filmie. Dziękuję wszystkim za klip. 👍🏻😉
Mam mega fajny kompas, nigdy nie użyłem z konieczności ale wolę mieć ze sobą! A tak poważnie, to mega dobre przesłanie, bogactwo to wiedzieć czego się nie potrzebuje!
Właśnie miałem kupić Drakę. Rafał, dzięki za uświadomienie mi, że jej tak naprawdę nie potrzebuję :D
Co dokładnie było punktem zwrotnym?
@@kudlatymozg po Twojej wypowiedzi uświadomiłem sobie, że przecież ten który mam teraz, w zupełności mi wystarcza. Kupno nowego hamaka to byłoby tylko kupno kolejnego, tak naprawdę nie do końca potrzebnego kawałka materiału (chociaż znając mnie, w końcu i tak sobie kupię)
@@kudlatymozg no i takim filmem strzelacie sobie troche w kolano. .. co widac po tym komciu wyzej. A tskie pytanie pani Marta jedt aktywistka w jakim znaczeniu? Bo mi sie kojarzy to nwgatywnie z banda oszolomow przykuwajacych sie do drzew...
@@Investczer firmy odpowiedzialnie spolecznie ktore robia to dovrze bardzo czesto strzelaja sobie w kolano.
@@TheJacekr 🤣
Ło panie, ile razy juz Pajak zmieniał mi rękawy i bryty w pochówkach 💸, 💙 🕷
Dalem łapkę, bo jest tutaj mój ulubiony Biwakowy!
Lubisz chłopców?
Ważny film. Mam nadzieję, że w czasach kupowania bzdetów z Ali, utworzy się przeciwny trend korzystania z tego co mamy, jeśli spełnia to nasze potrzeby, lub kupowania rzeczy sprawdzonych, recenzowanych c:
Ojj leci sub :) A ja parzę kawę i siadam do reszty Twoich filmów. Piękny dzień się zapowiada. Pozdrawiam
Super materiał, ja np 99% sprzętu mam z drugiej ręki i nadal służą kolejne sezony. Plusy: recykling, cena (Tu podam jeden przykład Małacha 230zł z 900 bo na Pani źle leżała jak przytyła) i sprawdzony już w użytkowaniu. Minusy: czasami nie trafi się z rozmiarem lub na nieuczciwego sprzedawcę ale to akurat pikuś.
Materiał zawiera sporo stwierdzeń z którymi się zgadzam i dlatego łapkę w górę wrzuciłem. Ale. Sporo jest tam też bardzo ładnych i okrągłych zdań, które ładnie brzmią i niewiele konkretów za tym idzie. Nie będę generalizował i podam przykład. Firma Pajak swego czasu odmówiła mi odpłatnej wymiany zamka w plecaku Yellowstone i zasugerowali żebym kupił nowy. No cóż... Ja chciałem dać plecakowi drugie życie ale nie udało się tego zrobić u producenta plecaka. Dobrze, że jeden z krakowskich szewców podjął się zadania.
I to jest wlasnie sedno problemu nie ma wsparcia po sprzedazy. Producenci wola sprzedac kolejna rzecz zeby ponownie zarobic nikt sie nie rozczula nad popsuta rzecza. Dawniej rzeczy np agd dzialaly po 20-30 lat mozna bylo dokupic czesci teraz 10 lat to sukces.
ha ha mam działającą lodówkę co ma ze 40 lat na działce. teraz agd rtv psują się chwilę po okresie gwarancyjnym 2-5 lat czasem trochę więcej. ile materiałów leci na wysypisko
hm... też ładne zdania, a nie każdy ma tak ładną ilość pieniędzy na drogi sprzęt. a co jeżeli za np. 3 lata odnajdę nową pasję...
No bo to jest właśnie marketing. Na filmiku się ładnie uśmiechają i mówią o planecie bo to jest teraz modne. Prawda jest taka, że produkt ma się sprzedać. Wciskanie ludziom, że produkt jest z recyklingu albo cena zawiera koszty utylizacji to tylko kolejna metoda dojenia. Najbardziej mnie rozbawiło o wymianie podeszw w butach. Kiedyś robili to szewcy i nie było problemu. Obecnie mamy tak kosmiczne konstrukcje byle trekkingów, że nikt tam podeszwy nie wymienia. W moim przypadku na 38 lat życia miałem może jedną parę butów, gdzie podeszwa wytrzymała mniej niż jakiś inny element. W zupełności wystarczą mi DOBRZE dobrane ciuchy z decathlona za ~połowę ceny typowo turystycznych marek.
no to mamy klasyczny przykład....pierdolenia . Niestety. ;(. PIerdolenia firmy Pajak czego się nie spodziewałem...ale w ogóle ...ODPŁATNIE ?? MAją tak drogie spiwory czy kurtki, że to odpłatnie to...słaba rekomendacja dla tej firmy. Mam jej śpiwór, i LAb LAb ;) ale juz się martwię co będzie jak cos sie spieprzy.
Drodzy Państwo, OGROMNY SZACUNEK!!! Budujmy tę świadomość i uświadamiajmy. Ja sam wyglądam jak chodzący, turystyczny skansen z chociażby plecakiem polskiej Firmy na "A" WOODPECKER 65l, który mam od lat 90...
łapka w górę !
super film:) ach, aby tak każdy fan nowości, błyskotek i gadżetów to zobaczył i zrozumiał
A ja kupuję ciągle nowe rzeczy. Bawię się, sprawdzam, testuję. Jak się pobawię i zdobędę doświadczenie odsprzedaję i ktoś inny zamiast kupić nowe, kupuje używane. Łatwo się mówi o minimalizmie jak ma się już to doświadczenie i miało się w rękach tony sprzętu. Hehe pozdro.
Szanuję, podziwiam i przyznaje rację...
Nie każdego stać na tanie rzeczy!
Cóż mam hamak więc łóżka już nie potrzebuję
Ciekawe co jeszcze mogę wyeliminować ze swojego życia bez utraty jakości...
Brawo, my tez uciekamy w wedkarski minimalizm, który łatwo osiągnąć w metodach spinning i mucha 🎣, do zobaczenia w outdoorze 🙈
generalnie sie zgadzam ale :) rozśmieszyły mnie w kontekście tego co mówicie ostatnie minuty filmu, jak wszyscy wracają w plecakach 50-60l obładowanych po brzegi sprzętem do domów :)
Śpiwory na -5, normalne jedzenie, sprzęt do nagrań... Trochę to wszystko zajmuje ;)
Witam. Ciekawe filmy. Zostaje na dłużej ☺️
Nowa fanka 🎉
Polecam Ciucholandy:) ostatnio trafiłem spodnie Lundhagsa i koszule fjallravena w luks stanie za 30pln komplet:)
ooo :D ja dorwałam kurtkę calleway - wiatrówkę nieużywaną ultralight przeciwdeszczową z membraną za 6zł :D
@@Alicja4099 byłem w ciucholandach setki razy nigdy nie znalazłem nic ciekawego
Dziękuję że nagraliście ten film, bardzo brakuje rozsądnego głosu w sieci.
LESS IS MORE! ☝🏻
Skarpety zaprezentowane na poczatku filmu... akurat swietne i doskonale sie sprawdzily kilka razy na lodowcach. Polecam je tez do uzywania po morsowaniu :-) To co dla jednego jest zbednym gadzetem dla innej osoby jest rzecza bardzo czesto uzywana. Wazne to co zostalo powiedziane miec swoj zestaw i go faktycznie uzywac.
Dokładnie tak. Na początku filmu nie pokazujemy rzeczy złych, tylko nasze złe decyzje. Zestaw JetBoil, skarpety Smartwool, moje krótkofalówki... Wszystko to stanowi naprawdę dobry i godny polecenia sprzęt, ale my z niego nie korzystamy. Zwyczajnie kupiliśmy coś, czego nie potrzebujemy.
Te smartwoole również u mnie sprawdziły się doskonale, ale tylko dwa razy, a to za mało, niestety przestrzeliłem ten temat. Wersje Medium i Light noszę jednak już siódmy czy ósmy rok, tylko Extra Heavy oddałem dalej.
Świetny film!
No i to jest fajny temat!
Duży problemem tych czasów jest nadmiar produktów. Ja jestem na początku ścieżki outdoru i wybór jest ogromnie trudny. Producentów poradników typów jest tysiące i każdy mówi coś innego może zbliżonego jednak innego. Przeglądam te tematy już ładnych kilka tygodni i generalnie kończy się na tym, że kupuje coś co już sie sprawdziło osobom takim jak Ty i kupuje jeżeli to mozliwe to samo. Na razie nie mam doświadczenia jednak mam nadzieję, że jak już będe na szlaku to relacje z osobami które robią to od lat pomogą mi w dalszym uzupełnianiu ekwipunku.
P.S. co to za puchówka czy to ta z Decathlonu - który to model?
Cześć, masz rację. ten duży wybór i wszechobecna reklama to zmora dzisiejszych czasów. Zależy o którą kurtkę pytasz, ta niebieska w której wystąpiłem to Decathlon - jest świetna i warta swojej ceny. Cześć ekipy była w kurtkach Pajaka - genialnie skrojone, ale niestety kilkukrotnie droższe. Też warte swojej ceny, bo to produkt profesjonalny.
Mam w planie robić regularne poradniki dotyczące sprzętu (pojawiły się już takie odnośnie oświetlenia w terenie i latania sprzętu).
Brawo
Jeden z najpotrzebniejszych materiałów w tym okresie :)
Super film :-)
Bardzo dziękuję. Idea była ważna
Super film, ale nie ze wszystkim się zgodzę. Na przykładzie tej kawy w około 11-tej minucie - nie wszystko złoto co się świeci. Nie trzeba kupować drogiego sprzętu, żeby był dobry. Trochę w filmiku zalatuje autoreklamą. Kiedyś kupowałem droższe rzeczy z górnych półek. Później okazywało się, że to jednak nie jest to. Weźmy przykładowo buty w góry. Miałem wiele drogich butów po 300-400-500zł ( nie dałbym 1500zł za buty). Większość z nich okazywała się, toporna, po 30-40km okazywało się, że noga się w nich gotuje, gdzieś uwiera palec lub przy języku. Po miesiącu odkleja się podeszwa, lub rozwarstwia i skrzypi. Przez lata nie miałem tych jedynych butów. Ktoś polecił mi buty nike air max ale konkretnie model 1. Nie byłem przekonany, bo tutaj często płaci się za firmę. Kupiłem więc kolejne buty ze świadomością, że są "na chwilę". Wszedłem na olx, znalazłem używane za 120zł. Po pierwszym wyjściu w nich wiedziałem, że odciski na stopie są od butów. Nie wiedziałem, że można przejść 50km po kamienistych górach bez bólu stóp. W ciągu pół roku zrobiłem w nich kilka tysięcy km przechodząc karkonosze,beskidy, sudety, zahaczając o tatry. Kilka razy w tygodniu służyły mi do biegania. Tak samo jest z odzieżą. Trzeba zebrać doświadczenie i wiedzieć co kupować, a nie sugerować się ceną i firmą. Zamiast 3 warstw ciuchów, warto kupić dobrą odzież termoaktywną. Niestety rynek jest tak szeroki i bezlitosny, że trzeba posiłkować się opiniami znajomych i własnym doświadczeniem. Dobranie odpowiedniego zestawu często zajmuje lata, ale całe szczęście nie oznacza wydania majątku.
Chyba nie do końca zrozumiałeś kolego przekaz przytoczony przeze mnie przy "efekcie latte". Lepiej kupić dobry puchowy śpiwór który komfortowo będzie służył latami, niż tani i ciężki syntetyk. Lepiej kupić dobre i wygodne buty, niż pseudo trekingi za 400zł (pokazany przeze mnie w filmie model kosztuje 800-850). Lepiej kupić firmowy plecak, niż tańszego chińczyka bez przemyślanego systemu nośnego i z niefunkcjonalnym krojem .
To czy kupisz nowe, czy używane nie ma znaczenia. Moja dziewczyna wczoraj kupiła drugą parę świetnych butów za jedynie 270zl (używane na jednej wędrówce). Nowe 850zł! Stan perfekcyjny!
Efekt Latte polega na tym, że chcemy kupić mnóstwo rzeczy na raz, rozdrabniając się i kupując tanie, liche, często niepotrzebne lub zupełnie nie przeznaczone do tego rodzaju aktywności. Do komfortowego bytowania w terenie jak sam zauważyłeś wiele nie potrzeba, dlatego lepiej dobrze przemyśleć zakup i często zapłacić więcej za nowy (lub szukać używek).
Za buty wysokogórskie dałem 1150zł na promocji, ale wiem jak duży komfort i bezpieczeństwo mi zapewniają. Nie dalej jak dwa tygodnie temu TOPR ściągał turystę z Rysów z pękniętym łącznikiem w rakach - powód: za miękkie buty.
Do łażenia po Beskidach w cieplejsza porę roku polecam Ci buty Trailowe, np Kiprun MT. Kosztują ok 270zł, ale w przeciwieństwie do airmaxów są stworzone w góry. Są szersze, mają przyczepną podeszwę i dobrze trzymają nogę. Amortyzacja jest bez porównania lepsza. Mówię to jako fan airmaxów do codziennego chodzenia :)
@@zaparatemwplecaku W takim razie źle zrozumiałem. Dzięki za wyprowadzenie z błędu. Głównie chodzi mi o to, że nie wszystko co drogie jest dobre. Firmy wiedzą, że ludzie chętniej kupią drogie rzeczy z myślą, że skoro kosztują to są ekstra. To jak z wystawianiem auta. Gdy wystawisz za 10k ludzie myślą, że gruz i nawet nie patrzą bo podejrzane. Za 13 już jest myśl, że stan igła.
@@Aveeeeeee1 zupełnie nie chodziło o to, by kupować najdroższe, lecz by przy wyborze głównym czynnikiem nie była cena, a jakość. Ja wolę kupić rzecz porządną, często za trochę wyższą cenę, ale bezproblemowo używać ją latami.
Być może nagram serię filmików w których polecam sprawdzony przeze mnie sprzęt. :)
@@zaparatemwplecaku Z tym się zgodzę, tylko skąd pewność, że rzecz "droższa" będzie dobra? Zwłaszcza, gdy kupuje się przez internet...
Polecam!
Jaką kurtę z Pajaka wybrać do pełnienia warty stojąc przez całą noc nie ruszając w mroźnie do -10
Popatrz na ich ofertę. Polecany przeze mnie model Phanthom (ten co chłopaki noszą na wideo) może być za cienki. Celowałbym albo w warstwowy ubiór (dodatkowa kamizelka puchowa), albo grubą kurtkę ekspedycyjną.
Minus bardzo grubej kurtki jest taki, że jak zrobi się cieplej (zero stopni) lub zaczniesz bardzo aktywnie maszerować to się przegrzejesz. Lepiej ubierać się warstwowo. Obowiązkowo spraw sobie komplet merino.
@@zaparatemwplecaku Aha oke. Model eskimo chyba będzie dobrym wyborem.
Cześć, super film 💪🏻 zawsze staram się przemyśleć każdy zakup i nie kierować się emocjami. Choć czasem się na tym łapie niestety. Ale coraz bardziej świadomie podchodzę do zakupów. I do tych wszystkich „super promocji”... a jak już coś kupuje to wolę dołożyć i wybrać produkt wyższej jakości 💪🏻
Bardzo słusznie, chyba każdy z nas powoli dojrzewa do takich decyzji. Dla mnie przełomowym momentem było wystawienie pierwszej rzeczy na sprzedaż. Bo choć była dobra, to zwyczajnie jej nie używałem. :)
Filmik wymiata. Bardzo dobry i przydatny. Udostępniam
Czerwony kapturek 😘
Jak Ty mi teraz zaimponowałeś! :)
Rewelacyjny materiał.
W temacie naprawiania/konserwacji znacie jakiś godny polecenia serwis butów turystycznych/szewca który ogarnie mi buty z membrana? Mam od 5 lat Aku (modelu już nie pamiętam) i od 7 zimowe karrimory. Szukam kogoś kto mógłby mi je w kilku miejscach połatać żeby służyły dłużej. Sam impregnowałem na bieżąco ale szukam kogoś kto zna się na temacie i może przedłużyć ich życie.
Czym impregnujesz buty?
Ta aktywistka od Pajaka dobrze gada
heroina, dopamina i powiadomienia na messangerze - to jest to :) wchodzę na maksa ;)
Wielki szacun za inicjatywę. Temat nie jest niestety tak zero - jedynkowy jak mogło by się wydawać. Od wielu lat gadamy o tym na spotkaniach NGTowców. Ja sam jestem przykładem i antyprzykładem ;)
Pozdrawiam
PRS
I dlatego Pani Kasia promuje markę Adidas 😂
Zgadza się, tylko trzeba pojąć granicę między doświadczeniem a brawurą.
A ja plecak wymieniłem. Ale był kupiony w 1992 roku. Jescze został mi namiot do wymiany, rocznik 1993😁
Bardzo fajny materiał.
Bardzo fajny, wartościowy materiał. Zwłaszcza, że wzięli w nim udział ludzie, którzy naprawdę wiedzą co mówią.
wow! wow! wow!
Popieram, ale po nie popadajmy w skrajnosc ;) w porwanych butach nie powinno sie chodzic.
Hej Jakub ! Super materiał i super się go oglada. Od dzisiaj leci Sub i oczywiście kciuki w górę;-) Sredecznie pozdrawiam ;)
Dziękuję Mariusz, zapraszam do oglądania! :)
jak mawiał Mors Kochanski: "the more you know the less you carry"
ogolnie przeslanie słuszne jednak jest jedno ale.. jezeli chcialbym sie wyposazyc od razu w produkty "premium na lata" nawet w tej minimalnej ilosci najbardziej potrzebnych musialbym wydac kwote na ktora mnie nie stac, wiec nawet bym nie zaczął przygód/wypraw a jakie to byloby ekologiczne!!
Powiem Ci szczerze, że od kilku lat kupuje niemal cały sprzęt i ubrania outdoorowe z drugiej ręki. Wychodzi to bardzo korzystnie, bo na przykład kupiłem rewelacyjnie lekkie buty trailowe w stanie "jak nowe" za 110 zł, a model ten kosztuje 600 zł w sklepie. Tak samo fajna bluza termoaktywna w stanie idealnym za 7 zl z secondhand. Buty Maindl Engadin dorwałem za chyba 350, stan "nowe", bo kogoś po pierwszym wypadzie poobcierały... A to buty za ok 1000 zł! Tak samo wygląda kwestia plecaków, tarpów, hamaków.
Wolę kupić dobrej klasy używki, niż badziew, który zaraz się rozpadnie.
Skarpety używam tylko bridgedale - kupuje nowe na promocjach, 60-70zl za parę, ale najstarsze mają 10 lat i wciąż służą. To jest po prostu JAKOŚĆ, nie tandeta na jeden sezon.
👏👍
Witam, pytanie do Z aparatem w plecaku, wspomniałeś o wymianie podeszw i otokow w butach, czy możesz kogoś polecić? Szukam już od jakiegoś czasu takiej usługi
Pozdrawiam, Malgorzata
Witaj. Ja mam buty firmy Meindl, ten producent nie dość, że robi naprawdę solidne buty, to oferuje jeszcze serwis pogwarancyjny. Buty wysłałem do polskiej dystrybucji, a oni dalej do serwisu niemieckiego. Tanio nie było, ale mam pewność, że to obuwie posłuży jeszcze przez wiele kilometrów.
Myślę, że podobną usługę wykona Ci każdy lepszy zakład szewski. Warto tylko prócz samej podeszwy (gumy) wymienić także elementy odpowiedzialne za amortyzację (często wykonane z pianki). Ja zauważyłem dużą różnicę w amortyzacji po wymianie.
Chryste Panie. Fakt, że 1k za dobre buty to niedużo ale 1k za buty to dla ogromu społeczeństwa zakres paromiesięcznych oszczędności z wypłaty (jak nie parunastu).
Film bardzo pozytywny, jednak duża rzesza ""buszkraftowcuw"" (w podwójnym cudzysłowie) i chłopaków, i dziewczyn obcujących w terenie zielonym, o takim sprzęcie jaki Państwo opisują mogą tylko marzyć. Generalnie wielki plus za nagranie ale puki jest de(****)on i a(****)n ludzie będą raczej wybierać to na co ich stać. Szkoda ale jednak.
Moje buty, to Meindl Borneo. Normalnie kosztują ok 850zł, ja kupiłem je na promocji za 650. Moja dziewczyna nosi dokładnie takie same buty, tylko w wersji damskiej. Kupiliśmy jej lekkie używki za 100zł.
Czasem warto poszukać, poczekać, popytać, niż z góry zakładać, że stać Cię tylko na najtańsze.
@MarSzy Polecam Ci posłuchać jeszcze raz mojej wypowiedzi i efekcie latte, a następnie podliczyć ile Ty wydałeś na buty w ostatnim dziesięcioleciu :)
Masz oczywiście dużo racji ale zauważyłem, że niezależnie od marki i ceny buta wszystkie rozlatują mi się w sezon (czasami nawet nie). Odkąd parę lat temu zaopatrzyłem się w krokomierz przynajmniej wiem dlaczego. Może do Supergana mi dużo brakuje ale ~450 km miesięcznie w każdej porze roku i na różnorodnym podłożu sprawia, że moje buty zaczynają śpiewać blusa. Salomony, MacArthury, Magnumy (odpadły najszybciej a gwarancja to nie śmieszny żart), Asics, Adidas (to w ogóle buty do jeżdżenia autem) i wiele innych. Lowa spróbuję jak wykończę typowo buty robocze które mam teraz.
Pozdrawiam i do zobaczenia na lub poza szlakiem.
Małgosia, ja właśnie dziś wysłałam buty do szewca z Brzozowa, rozmawiałam z nim i bardzo profesjonalnie podchodzi do sprawy. Na co dzień robi buty ortopedyczne, na zamówienie. Przekonał mnie. Jest też i-szewc i też oferuje wymianę podeszw, też rozmawiałam i mają ok podejście (info@i-szewc.pl). I robią troszkę taniej, bo 250 PLN, ja zapłacę pewnie ok. 300.
Biwakowy w intrze najbardziej do mnie przemówił z tą busolą ;). Jestem w trakcie wyboru/wyszukiwania do zakupu. dobra waży około 200g. Uświadomił mi, że nie jest mi ona wcale potrzebna! przeszłam już trochę kilometrów bez niej, ani kompasu, ani mapy papierowej... zastępując te gadżety mapami offline w telefonie. Sprawdzają się. To po h... mi busola - nie kupuję.
Dokładnie! Mi też wystarcza telefon ☺️
Bardzo dużo sprzecznych opinii. I sporo naiwności. Ale tematyka bardzo dobra. Za dużo jest w necie gadania o sprzęcie, o firmach, za dużo podniecania się nożami, robienia kuks i machania krzesiwem itp. To powinien być temat trzeciorzędny - a często jest najważniejszy na kanałach o turystyce.
ja nie kupuje sprzetu i nigdzie nie chodze wiec jestem najbardziej eko
Super kierunek :)
Bardzo fajny materiał. Może warto pomyśleć o drugiej wersji, takiej kilkuminutowej, w krótszej formie z konkretnymi argumentami, bez mniej potrzebnych wypowiedzi? Mógłby trafić do większej ilości osób. Wielu ludzi którzy nie są outdoorowi i nie znają Twojego kanału może zrazić do obejrzenia długość materiału, a przecież ten temat powinien obejmować nie tylko w branżę outdor.
ps.: występujący, poza Łukaszem, w coś mało znoszonych kurteczkach, ciuszkach :P
Ojjj przepraszam bardzo, ale moje spodnie już sporo przeżyły, a nawet kilka razy je szyłem :)
Niebieska puchowa kurtka nie wiem ile ma, bo kupiłam ją używaną na vinted za 20 zł, bystre oko dostrzeże rozprutą kieszeń, spodnie 4 lata, zielona bluza kupiona używana na vinted z drugiej ręki też za grosze, buty 3 albo 4 lata nie pamiętam, czapka też coś około 3 lat.
U mnie bluza, buty, skarpetki i komin 8-10 lat. Spodnie chyba 2 lata i dosłownie używane na każdym wyjeździe. Koszulki - nie używam innych koszulek niż termoaktywne - dlatego w takich samych chodzę do pracy, spotykam się że znajomymi, podróżuje i chodzę po górach, grzebie w garażu i ogrodzie oraz śpię. Mam kilkanaście i służą mi dosłownie latami (wytrzymałość bez porównania do bawełnianych w tej samej cenie). :)
Pierdzielenie o szopenie. Choćby pan Supergan który w filmikach 8a omawia ile to jakich ciuchów nie potrzebujemy do czego. Ale wiadomo, sklep mu płaci, żeby mów więcej sprzedać. Pierwsze wejścia na ośmiotysięczniki były w ortalionie i się dało. Ale teraz w Beskidy potrzebujemy ubrań i sprzętu za więcej niż wartość niejednego samochodu. Producenci tylko podkręcają sprzedaż, wciskając nam, że będzie jeden stopień cieplej, wyschnie 20 min szybciej albo nie przemoknie na trochę większym deszczu. I każdy chce być bardziej pro albo robić rewię mody na szlaku. I to jest właśnie koło(błędne). Mój ostatni ulubieniec: koszulki blokujące uv. Nawet mi się nie chce o tym pisać. Nie jestem żadnym dziadem ale mam problem z ludźmi "odstawionymi" na byle spacer w górach.
@@kojocisco cześć :) Ja nie patrzę nikomu w portfel, sprzęt jest po to, by nam służyć i jeśli stać mnie na lżejszą kurtkę, to chętnie taką kupuję, byleby była dobrej jakości.
W filmie mówimy o minimalizmie, czyli ograniczaniu w nadmiernym i zbyt częstym kupowaniu. Supergan współpracuje z 8a, ale swoje ciuchy mieści w jednej szafie, czy wobec jego osiągnięć i wręcz zawodowstwa to za dużo szpeju? Nie sądzę :)
W filmie zachęcamy do świadomego kupowania - od odpowiedzialnych producentów, produktów wysokiej jakości. Jak zaczynałem przygodę z outdoorem to sam szukałem oszczędności i kupowałem „byle tanio”. Dziś większość z tamtych rzeczy leży gdzieś w śmieciach - zostawiły po sobie ślad węglowy i nie służyły ani długo, ani komfortowo.
Dziś mam inne podejście, kupuję rzeczy droższe, ale sporadycznie. Telefon na przykład zmieniam raz na kilka lat, ale biorę flagowca. To nie szpan czy rewia mody, tylko zdroworozsądkowe praktyczne podejście - takie jest moje zdanie 🙂
Abstrahując od biwakowania etc. moje szczoteczki do zębów zawsze są najbardziej rozcapierzone.
Moje tez:)
Ja śpię na brzuchu więc hamak odpada
Stąd też Demobil - czyli drugie życie dla sprzętu, odzieży.
David'a Attenbrough to ściemniacz, jak reszta elity. poza tym fajna inicjatywa, bynajmniej nic nie dzieje sie przypadkiem na naszej Ziemi, pamiętajcie
Pajak, zaimponowali mi Państwo, niemniej Pan Supergan, pozdrawiam
Człowieku, nie wiesz ile ludzie wydają wędkarze np. Karpiarze czy też crossowcy 😂
Świetny materiał, czekamy na więcej 🙂 Może zainteresuje Was temat załatwiania potrzeb na łonie natury, natknęliśmy się ostatnio na ciekawy artykuł: hiking.sk/hk/ar/6415/ako_kakate_v_lese.html?ref=tit&rn=4
Temat ciekawy i pewnie mało popularny, a naszym zdaniem ważny 🙂
Kolejny raz z ekologii robi się dźwignię do sprzedania droższych produktów - tak samo jednorazowych jak te tańsze...
Mamy tezę, chętnie przeczytam zgodne z prawdą argumenty - tym bardziej, że wiem kogo zaprosiłem na nagrania do tego filmu. 🙂
Wytłumaczę swoją łapkę w dół .
Niestety nie jesteście wiarygodni. Mówicie o minimaliźmie występując w nowych liniach outdorowych ubrań, gotując w tytanowych kubkach itd.
Jedynie Biwakowy jest, chociaż nie ze względu na to co mówi , a ze względu na to co robi.
Pozdro wszystkim, weźcie wełniany koc i ruszcie na szlak, jak prawdziwi kowboje.
Dziękuję za Twój komentarz. Fakt, Lesovik i Pajak wystąpili w nowych kurtkach firmy Pajak - jest to naturalna sprawa, bo Pajak je produkuje a obydwaj się kumplują. Biwakowy od niedawna chodzi w takiej samej kurtce. Dobrze pielęgnowana służy latami i jest po prostu dobra. Ja z Łukaszem, Biwakowym i Polka Sport mieliśmy stare już znoszone ciuchy, które służą nam od lat... Nie licząc mojej nowej puchówki, bo w starą L-kę się już nie mieszczę :)
Ważna ideą minimalizmu i naszym głównym przekazem jest świadome kupowanie produktów, które z dużym prawdopodobieństwem posłużą nam latami. Zatem nie ważne, czy ktoś miał rzecz nową, czy 10-letnią... Ważne, że korzystamy z jednej, nie jesteśmy zbieraczami/kolekcjonerami, wybraliśmy to świadomie i dbamy o to na tyle, by posłużyło jak najdłużej.
Moją kontynuacją tego wątku będzie nowa seria odcinków typowo o sprzęcie. O naprawach, konserwacji, świadomych wyborach... Moje osobiste, niezależne spojrzenie na temat. Są już dwa odcinki, jak dogram jeszcze kilka, to zacznę wrzucać. Pozdrawiam, Kuba.
@@zaparatemwplecaku W takim razie proponuję utworzyć (no chyba że już coś takiego jest ) stronę /profil/... gdzie będzie baza: 1. producentów naprawdę serwisujących swoje produkty 2. "rzemieślników" wymieniających podeszwy, zszywających, wymieniających zamki , podklejających szwy 3. itd.itp
@@jurekgjurek chciałbym bardzo, być może uda się to zrobić na przyszłoroczny Black Friday (bo z tej okazji wypuściłem ten materiał wideo).
@@zaparatemwplecaku Szczególnie Biwakowy miał stare, znoszone ciuchy😎, które służą mu od lat...Podobnie ekologiczna jest pianka użyta do uszczelniania bali w chacie...Kiedyś szczeliny wypełniano mchem lub pakułami. To były naturalne środki.
Treść przednia, montażysta do zwolnienia. ;)
Montażysta, cameraman i producent w jednej osobie. ;)
@@MmMm-uf3hz jeśli wracasz do tego materiału i czytasz komentarze, to znaczy, że jednak nie był taki zły. :)
W żadnym miejscu nie nazywam siebie profesjonalistą, jestem podróżnikiem i fotografem, nie specem od wideo. Jestem zadowolony z materiału który tu publikuję, ponad jego formę cenię przekaz. Jeśli czujesz się na siłach - nagraj lepszy, bo temat jest tego wart. Pozdrawiam :)
Wybaczcie, ale nagraliście bullshit z największym przejawem hipokryzji...
Bardzo chętnie podyskutuję z Tobą na ten temat, jeśli tylko przedstawisz jakieś argumenty :)
🤔🤔
PRZESTAŃCIE produkowac sprzęt to wrócimy do korzeni i zniknie podaż to zniknie popyt...hipokryci ;);
Biwakowy jaki ty już expert z wieloletnią praktyką "Bardzo często spotykam się u początkujących..." No bravo. Wiesz, za cenę tarpa u twojego kolegi Rafała Palowskiego w "firmie" lesovik to ja mam 9 plandek, a tak realnie to używam drugiej w ciągu 12 lat bo pierwszą komuś oddałem gdzieś w lesie. Żebrzesz przemądrzały kmiocie o "wsparcie" a innym mówisz "nie kupujcie tanich rzeczy" - w domyśle - bo będziesz jak początkujący. Ty serio jeździsz z tym garem, któremu podarowałeś "drugie życie"?
Musi Pan mieć mnóstwo smutku w życiu, skoro potrafi Pan wylać tyle nienawiści w jednej wiadomości... Współczuję.
@@zaparatemwplecaku Za wyjątkiem tekstu "przemądrzały kmiocie" nie widzę nienawiści w tym co napisał Ryszard Storch. Mógłbyś się wysilić na jakąś bardziej merytoryczną odpowiedź. Naprawdę uważasz biwakowego za eksperta mogącego udzielać rad innym????. Może jest popularny i lubiany, nic ponadto. W tym gronie to tylko Pan Łukasz Supergan jest ekspertem, reszta skorzystała z możliwości darmowej (?) reklamy na Twoim kanale. Taka prawda. Pozdrawiam.
Materiał na maksa komercyjny. Biwakowy - ma jakieś doświadczenie - w swoim wieku nie ma doświadczenia. Jego wypady to ogródek pod okiem opiekuna. Supergan - sklep 8a.pl - Lesovik wiadomo, i tak wymieniać można w koło. Temat filmu fajny - twarze żle dobrane.
Pozwól, że Ci wytłumaczę...
1. Biwakowy - młody człowiek, który zyskał sympatię widzów właśnie z uwagi na swoje zdrowe i minimalistyczne podejście do bushcraftu.
2. Łukasz - znakomicie doświadczony piechur, owszem, sponsoruje go 8a i Cumulus, ale znajdź drugiego "zawodnika" tej rangi, który nie wziął jakiekolwiek wsparcia. Jeśli poświęcasz się czemuś na 100%, to potrzebny sprzęt, czy chociażby jedzenie lio nie spadnie Ci z nieba. Łukasz współpracuje z Greenpeace, jest aktywnym działaczem na rzecz ochrony środowiska i zresztą w tym kierunku się edukował. W swojej działalności outdoorowej jest najlepszym przykładem na to, że jak coś jest podarte ale dalej spełnia swoje zadanie, to się tego nie wymienia. Zrób sobie stopklatkę na kadrze, gdzie Łukasz wychodzi z chatki i popatrz ile ma łat na swoich ubraniach. ;) Byłem na prelekcjach Łukasza i wiem, że ubiera się tak na co dzień, a nie na pokaz w moim wideo.
3. Pajak - wymień inną tak zaangażowaną w ochronę środowiska firmę outdoorową polskiego pochodzenia
4. Lesovik - setki prelekcji razem z Pajakiem podczas których uświadamiają klienta jak dobrze wybrać produkt, jak go użytkować, jak pielęgnować, jak naprawiać... Świadczą serwis pogwarancyjny i wsparcie...
5. Cumulus - sam widziałeś jakie robili akcje 3 lata z rzędu na Black Friday. Też mieli zaproszenie, jednak musieliby przejechać cała Polskę. Nie dali rady.
6. Polka Sport - szycie ubrań z dzianin pochodzących z recyklingu. Uświadamianie klientek kampaniami wszelakiej maści.
Sam wybrałem tych ludzi na podstawie samodzielnego riserczu i publicznej ankiety na grupie FB. Sam złożyłem im propozycje, ustaliłem zasady i nikt od nikogo nie wziął pieniędzy. Czysta działalność pro publico bono na rzecz uświadamiania środowiska outdoorowego.
Pozdrawiam, Kuba.
@@zaparatemwplecaku Ok przekonałeś mnie. Prócz punktu z biwakowym.
Biwakowy jest młody i nie ma takiego doświadczenia jak reszta i to bardzo dobrze . pokazuje ze mimo jego braku mozna zachować zdrowy rozsądek i równowagę zakupową . jest skromy z natury przez co wpisuje sie w temat i dopełnia towarzystwo . poza tym dociera w nienachalny sposób do sporego grona w bardzo różnym wieku i promuje zdrowe podejście . ludzie go za to szczerze lubią
Liczyłem na film o survivalu a tu mi o śmieciach nadają 😁 i zanudzają
Lesovic zdecydowanie odradzam! Na stronie sklepu Armyworld kupicie produkty szwajcarskiej firmy Carynthie za 1/3 ceny ,która kosztuje lesovik .I będziecie mieli produkt kontraktowy oryginalny,uszyty dla armii! Polecam Armyworld ,odradzam lesovic !👍💪
Używałeś lesovika że tak piszesz?
Mowa o nałogu a na przykład Łukasz Supergan z całym szacunkiem ale mówiąc o konsumpcjonizmie, reklamuje kolejny telefon chyba smartfon HAMMER Explorer PRO który zakupi kolejne ileś osób. Zachęca inaczej mówiąc do kupna,tutaj nawet nie tylko o telefon chodzi ale o cały sprzet który dostaje a sam ma go nie mało.Czy to nie jest hipokryzja?Chyba wszyscy już niemal posiadają telefony,po co nam następny?bo ma bajery?ktoś powie przydatne,to kup i miejmy kolejną zabawkę,a dla natury to nic innego jak kolejny odpad.Łatwo się mówi nie kupuj kiedy samemu się kupuje,produkuje,ma się od groma sprzętu i w dodatku reklamuje produkt.Pozdrawiam!
Daniel, uwierz mi na słowo, że na tyle, ile znam Łukasza (a trochę razem złaziliśmy), tak ten powstrzymuje się od niepotrzebnych wydatków. Telefon, który nie zawiedzie podczas zimowej wyprawy to ważna sprawa, jeśli tylko znalazł kupca na poprzedni, lub wykorzystał go do granic żywotności, to ja nie widzę problemu.
Druga sprawa - widziałem odcinek o którym mówisz i wcale nie uważam, by Łukasz tam reklamował ten telefon. Po prostu mówi co jego zdaniem mu się sprawdzi z jego ekwipunku. Ja powiedziałbym, że zabrałem buty Meindl Borneo na swoje przejście GSB i wcale to nie oznacza, że reklamuje te buty czy dostaje jakieś profity od marki. Przeciwnie, sprawdziły się, to daję rekomendację. Tak samo, jak Łukasz zarekomendował Cumulusa X-Lite. Nie ważne, czy zapłacił za niego pełną kwotę. Świetny śpiwór, który służy latami = wart polecenia.
Sam obecnie przygotowuję się do nagrania serii odcinków ze sprzętem, który mam już od jakiegoś czasu, który się sprawdza i zwyczajnie go polecam. Odcinki kompletnie niekomercyjne, niezależne, takie po prostu, od serducha, bo wiem jak wiele jest sponsorowanych fejkrekomendacji na TH-cam. :)
Pozdrawiam serdecznie, Kuba.
@@zaparatemwplecaku Witam.Nikomu nie chciałem umniejszyć.Telefon który reklamuje ma na swoim profilu fb nie na tym filmiku.Oczywiście że Łukasz jest bardzo ok,nie raz mi odpisał,pomógł.Jednak świat pędzi ku samozagładzie i toniemy w śmieciach, a reklamowanie to liczenie się z tym że ktoś kupi sobie 3ci tel.Sam posiadam taki z tzw,ery dinozaurów,bez internetu itd,bateria zaklejona taśmą bo nie mam klapki i jestem szczęsliwy.Chciałem tym postem wyrazić że każdy z nas jest nasiąknięty manią kupowania w mniejszym czy większym stopniu.Jednak nie oszukujmy się,bo reklama to jeden z powodów przez który toniemy w bagnie śmieci.Ja Również Pozdrawiam bardzo Serdecznie. Do zobaczenia przy wspólnym ognisku ;-)
@@danielmilka1212 stąd też nasza decyzja o nagraniu tego filmu. Już teraz wiem, że chciałbym w przyszłości nagrać kolejne edycje z innymi gośćmi.
Odnosząc się trochę do tego, co mówiłem na wideo - fajnie jest poczytać recenzje, kupić sprzęt dobry, być może flagowy i nie zmieniać go latami, a po drodze być może trochę naprawiać. Zawsze będę orędownikiem takiej idei i na każdym kroku staram się "promować" ten sprzęt, który jest kluczowy w naszej działalności, a jednocześnie od lat mnie nie zawodzi. :)
Odnośnie ognicha. Zazwyczaj na wrzesień organizuję "górską wyrypę" ze mną i Łukaszem. Jest to wyjazd komercyjny, ale jak najbardziej atrakcyjny i w mojej opinii wart swojej ceny. Od podstaw ja go projektowałem i tam z pewnością będzie szansa spotkania przy ognisku. Myślę też o zorganizowaniu jakiegoś niekomercyjnego spotkania z widzami mojego kanału, jednak covid trochę wyklucza takie akcje w większym gronie.
Pozdrawiam, do zobaczenia!
@@danielmilka1212 Wytłumaczcie mi, jak ludzie żyli 30 lat temu, bez reklam w TV, smartfonów, nawigacji i GPS-ów? Pamięta ktoś jeszcze te czasy, czy tylko ja? Owszem, korzystam z wielu nowości technologicznych np. komputer i internet ale w minimalnym stopniu. Kompa mam stacjonarnego w domu, w telefonie(nie smartfonie!) internetu nie mam i nie chcę mieć. Nie dałem się zwariować jak większość populacji choć nie jest to łatwe. Nie mam telewizji satelitarnej ani kablówki. Samochód też mam stary, żeby nie powiedzieć średniowieczny😁, nie ma żadnych nowoczesnych systemów typu ABS, ESP czy też innych. Bez klimatyzacji. Zwykły, prosty samochód, w którym nie ma się co zepsuć. Nie ma podgrzewanych siedzeń, automatycznie wysuwanej kierownicy, automatycznie otwieranego i zamykanego bagażnika czy też drzwi. To jest hipokryzja. Wiem, wiem - wygoda rzecz ważna...no pewnie. Wygoda=góra śmieci. P.S. jeżdżę fiatem punto z 2000 r wersja podstawowa - żeby nie było.
Biwakowy recytuje jakby z kartki czytał. Porazka
Chłopak ma kilkanaście lat. Jestem ciekaw z kim i jaki materiał Ty nagrałeś będąc w jego wieku. ;)
Mówił mądrze, to się liczy.
16:30 powiedział pan w jednej z najdroższych kurtek na rynku - ;)..Kolego..po co Ci Pajak za miliony jak podobnie działa...Quetchua ?
Super film!