Akurat widać wyraźnie, że ten chiński przyjaciel posiada płytę wierzchnią świerkową. Pod światło jest widoczna struktura prostych i gęstych słoi drewna. Po prostu można pomalować skrzypce tak, żeby uwidocznić te słoje, a można pomalować na gładko. Jednak nawet przy gładkim malowaniu widać w odbiciach światła jak biegną słoje. Skoro widać to na zdjęciach, to musi Pan to widzieć jeszcze lepiej w realu. Tył oczywiście jest to klon jawor. Nie wiem skąd wątpliwości. Ale największą skuchę robi Pan w kwestii ożyłkowania. Widać wyraźnie, że jest to prawdziwe ożyłkowanie, a nie namalowane. Ponieważ całość jest zacierana i zamalowywana, to jest możliwe jakieś miejsce niedopracowane pod względem estetyki, gdzie farba wierzchnia ukryła kawałeczek żyłki. Namalowane linie wyglądają kompletnie inaczej i od razu to widać. W prawdziwym ożyłkowaniu jak tu, kolor i struktura między liniami nieznacznie różni się od reszty, bo jest to wklejany paseczek drewna. To świadczy też o tym, że płyta jest z litego drewna, bo na sklejce nie zrobi się ożyłkowania. Można zajrzeć w przekrój efów, aby zobaczyć lite drewno. Jeśli przekrój jest zamalowany na czarno, to można odskrobać w tym okrągłym fragmencie, ale nawet na czarnej farbie widać zwykle ciągłość słoi litego świerku, a nie warstwy sklejki. Jak można doradzać ludziom, skoro sam Pan nie widzi na co patrzy, tylko zakłada z góry, że to jest coś niedobrego? Tak samo podstrunnice mogą być niekoniecznie z hebanu. Dobrą twardość i trwałość ma buk czerniony i palisander, dość często stosowane w tańszych modelach. Nawet klon. Mogą być używane wiele lat. Natomiast zupełnie nie wspomina Pan co może być koszmarem osób początkujących, czyli sama geometria instrumentu - wysokie prożki, nierówno struny, zbyt płaskie podstawki, puszczające kołki, niesprawne mikrostroiki itp. Można się uczyć grać na skrzypcach chińskich, tylko muszą to być modele nie najtańsze i dobrze przygotowane, czyli poprawione przez lutnika. Wiele szkół muzycznych z takich korzysta.
@@jerzy3881 Nie posiadam wiedzy, czy wszystkie gatunki wyglądające na świerk, jawor i heban to świerk, jawor i heban. Pan też, bo nie da się znać wszystkich gatunków drewna. Jeśli jest Pan jubilerem, to na zdjęciu nie zawsze widać złoto, a jeśli cukiernikiem, to wyrób czekoladopodobny na zdjęciu może wyglądać jak czekolada. Stąd dla kogoś oglądającego zdjęcia, opisuję temat jaskrawo. Jeśli na zdjęciach: brak pęknięć, jest żyłka i wygląda na żyłkę, z góry jak świerk, z dołu jak jawor, pod strunami czarne, cena w porządku, to może warto zobaczyć. A ocenę fachową, zostawmy fachowcom, czytaj - lutnikom. Ja nagrywam film, że jak na OtoMoto drzwi auta mają inny kolor niż maska, to może było bite, a Pan mi każe ze zdjęć badać przebieg, klocki hamulcowe i działanie klimatyzacji. Absurd.
@@mjedrysz1991 Ja nie każę ze zdjęć oceniać tego, czego nie widać na tych zdjęciach. Chodzi o to, że tu widać co innego, niż Pan opowiada. Kluczowe jest to, że widać proste słoje drewna, czyli może to być jedynie świerk na 99,9%, albo cedr na 0,1%. Obydwa dobre. Innych się nie stosuje jeśli chodzi o lite drewno. Na tył i boki tak samo na 99% tylko klon. Widać ożyłkowanie inkrustowane, a nie namalowane, a to znak że mamy tu lite drewno. Natomiast jeśli ktoś na zdjęciu zobaczy rzadkie i pozakrzywiane słoje, oraz namalowane ożyłkowanie, to będzie na 99% sklejka lipowa i tym nie ma co się interesować. Warto by to pokazać. Warto dopowiedzieć, że dość łatwo zidentyfikujemy tandetne skrzypce po topornym zbyt płaskim i grubym podstawku, po krzywo rozmieszczonych strunach i za wysokim prożku. To jest odpowiedź na tytułowe pytanie jak nie dać się nadziać. Jeśli Pan podpowiada jak poznać jasne drewno poczernione, to brakuje prostej informacji, że w otworach kołów i podbródka będzie to widoczne, oraz na spodzie podstrunnicy. Nie trzeba farby zdrapywać. Można poprosić o zdjęcia tych szczegółów. Natomiast biję brawo za poradę, żeby zawsze pokazać specjaliście co chcemy kupić, tak samo jak z autem. Ta część wykładu jest bardzo dobra.
Bardzo wartościowy film!!!
Dziękuję za informację będę kupował skrzypce wnuczkowi pozdrawiam
Akurat widać wyraźnie, że ten chiński przyjaciel posiada płytę wierzchnią świerkową. Pod światło jest widoczna struktura prostych i gęstych słoi drewna. Po prostu można pomalować skrzypce tak, żeby uwidocznić te słoje, a można pomalować na gładko. Jednak nawet przy gładkim malowaniu widać w odbiciach światła jak biegną słoje. Skoro widać to na zdjęciach, to musi Pan to widzieć jeszcze lepiej w realu. Tył oczywiście jest to klon jawor. Nie wiem skąd wątpliwości.
Ale największą skuchę robi Pan w kwestii ożyłkowania. Widać wyraźnie, że jest to prawdziwe ożyłkowanie, a nie namalowane. Ponieważ całość jest zacierana i zamalowywana, to jest możliwe jakieś miejsce niedopracowane pod względem estetyki, gdzie farba wierzchnia ukryła kawałeczek żyłki. Namalowane linie wyglądają kompletnie inaczej i od razu to widać. W prawdziwym ożyłkowaniu jak tu, kolor i struktura między liniami nieznacznie różni się od reszty, bo jest to wklejany paseczek drewna. To świadczy też o tym, że płyta jest z litego drewna, bo na sklejce nie zrobi się ożyłkowania. Można zajrzeć w przekrój efów, aby zobaczyć lite drewno. Jeśli przekrój jest zamalowany na czarno, to można odskrobać w tym okrągłym fragmencie, ale nawet na czarnej farbie widać zwykle ciągłość słoi litego świerku, a nie warstwy sklejki.
Jak można doradzać ludziom, skoro sam Pan nie widzi na co patrzy, tylko zakłada z góry, że to jest coś niedobrego? Tak samo podstrunnice mogą być niekoniecznie z hebanu. Dobrą twardość i trwałość ma buk czerniony i palisander, dość często stosowane w tańszych modelach. Nawet klon. Mogą być używane wiele lat.
Natomiast zupełnie nie wspomina Pan co może być koszmarem osób początkujących, czyli sama geometria instrumentu - wysokie prożki, nierówno struny, zbyt płaskie podstawki, puszczające kołki, niesprawne mikrostroiki itp. Można się uczyć grać na skrzypcach chińskich, tylko muszą to być modele nie najtańsze i dobrze przygotowane, czyli poprawione przez lutnika. Wiele szkół muzycznych z takich korzysta.
@@jerzy3881 Nie posiadam wiedzy, czy wszystkie gatunki wyglądające na świerk, jawor i heban to świerk, jawor i heban. Pan też, bo nie da się znać wszystkich gatunków drewna. Jeśli jest Pan jubilerem, to na zdjęciu nie zawsze widać złoto, a jeśli cukiernikiem, to wyrób czekoladopodobny na zdjęciu może wyglądać jak czekolada. Stąd dla kogoś oglądającego zdjęcia, opisuję temat jaskrawo. Jeśli na zdjęciach: brak pęknięć, jest żyłka i wygląda na żyłkę, z góry jak świerk, z dołu jak jawor, pod strunami czarne, cena w porządku, to może warto zobaczyć. A ocenę fachową, zostawmy fachowcom, czytaj - lutnikom. Ja nagrywam film, że jak na OtoMoto drzwi auta mają inny kolor niż maska, to może było bite, a Pan mi każe ze zdjęć badać przebieg, klocki hamulcowe i działanie klimatyzacji. Absurd.
@@mjedrysz1991 Ja nie każę ze zdjęć oceniać tego, czego nie widać na tych zdjęciach. Chodzi o to, że tu widać co innego, niż Pan opowiada. Kluczowe jest to, że widać proste słoje drewna, czyli może to być jedynie świerk na 99,9%, albo cedr na 0,1%. Obydwa dobre. Innych się nie stosuje jeśli chodzi o lite drewno. Na tył i boki tak samo na 99% tylko klon. Widać ożyłkowanie inkrustowane, a nie namalowane, a to znak że mamy tu lite drewno.
Natomiast jeśli ktoś na zdjęciu zobaczy rzadkie i pozakrzywiane słoje, oraz namalowane ożyłkowanie, to będzie na 99% sklejka lipowa i tym nie ma co się interesować. Warto by to pokazać. Warto dopowiedzieć, że dość łatwo zidentyfikujemy tandetne skrzypce po topornym zbyt płaskim i grubym podstawku, po krzywo rozmieszczonych strunach i za wysokim prożku. To jest odpowiedź na tytułowe pytanie jak nie dać się nadziać. Jeśli Pan podpowiada jak poznać jasne drewno poczernione, to brakuje prostej informacji, że w otworach kołów i podbródka będzie to widoczne, oraz na spodzie podstrunnicy. Nie trzeba farby zdrapywać. Można poprosić o zdjęcia tych szczegółów.
Natomiast biję brawo za poradę, żeby zawsze pokazać specjaliście co chcemy kupić, tak samo jak z autem. Ta część wykładu jest bardzo dobra.