Wszystkie ciuchy na rower zimą kupiłem w ciucholandzie i sklepie z demobilem. Mammut, Odlo. Cały komplet ciuchów na zimę na moje MTB Bez butów kosztował mnie 300 zł😊
Podobnie moja żona ma z ciuchami w góry. JA nowe najlepsze ubrania za grube pieniądze ONA jeszcze lepsze marki i jeszcze lepsze jakościowo za grosze...
Super ci wyszedł ten odcinek. Wszyscy teraz kręcą o ubieraniu się na rower zimą. Ale twój film jest najlepszy. Nakręć coś jeszcze o bidonach termicznych. Bo w zimie na rowerze jednak również pić trzeba. A może jest jakiś podgrzewany bukłak, żeby picie nie zamarło?
@@majorbien_ No tak ale żeby pić z termosu to się trzeba zatrzymać co nie jest porządane. Ciekawe czy już ktoś wynalazł ocieplacz na bukłak taki na baterie. Przy okazji by się plecy grzały...
@@majorbien_Trele morele! :) CAMELBAK robi świetne metalowe bidony / termosy. ELITE ma model Deboyo. Rockbros robi ciekawe i znacząco tańsze. ESBIT robi genialne termosy o średnicy 72-74 mm ale o nieco mniej bidonowej specyfice, są raczej bardziej trekkingowe, mniej racingowe.
Cześć. To będzie mój pierwszy komentarz na Twoim kanale (i pewnie nie ostatni:) Obejrzałem od deski do deski, bo sam chcę zmontować coś w tej tematyce, bazując na własnych zimowych wyjazdach. ]Pełna zgoda z tym, żeby nie ubierać się za ciasno. U Ciebie jest to bluza z merino, ja na koszulkę zazwyczaj zakładam luźną bluzę polarową. Jeżdżenie w kurtkach-bluzach z widstoperem (jako wierzchnia warstwa) zupełnie się u mnie nie sprawdza - są tak pancerne, że człowiek robi się mokry od potu od środka. Jest to jeszcze do przeżycia na krótkich dystansach (takich do 40-50 km), ale powyżej, a szczególnie z perspektywą częstych postojów i noclegu w namiocie, nie sprawdzają się wcale. Na polar zakładam goretex i to jest dla mnie najlepsze rozwiązanie. Jeśli jestem w ruchu, jest mi ciepło, nawet w temperaturach spadających poniżej zera. Podczas postojów (takich do 30 minut) zakładam na siebie puchówkę i potem do jazdy z powrotem zmieniam ją na goretex. Tego typu zestaw wystarcza do mniej więcej minus 5 stopni (przy lekkim wietrze). Na nogi również zakładam bibsy i tutaj windstoper bardzo się sprawdza. Słusznie zauważyłaś, że bez niego wychładzają się dolne kończyny. Poniżej minus 5 stopni pod długie spodnie z pampersem zakładam jeszcze kalesony. Zaciekawiła mnie ta "kamizelka". Czy to jest warstwa, którą zakładasz w zimie pod kurtkę, czy zamiast kurtki? Nie do końca zrozumiałem celowość jej stosowania. I bardzo słuszne uwagi o SPDach, szczególnie w cięższym, mocniej zaśnieżonym terenie. Moim zdaniem, w zasadzie w każdym terenie w zimie praktyczniejsze są zwykłe buty trekingowe (oczywiście wtedy, jeśli nie jest to typowy trening, a w miarę spokojna jazda), co jednak wiąże się z wymianą pedałów SPD na platformy (ja jeżdżę często z noskami - zawsze pomaga to "ciągnąć" pedały na podjazdach). Myślę, że warto w tego typu materiałach podkreślać również to, że tak naprawdę nie liczą się markowe ciuchy, a najważniejsza jest frajda z jeżdżenia (której Tobie na pewno nie brakuje:) A do tej frajdy tak naprawdę niewiele potrzeba i na upartego można wsiąść na rower nawet w tym, w czym na co dzień wychodzi się do sklepu. Nawet jak się nieco spocimy (albo zmarzniemy), to za godzinę czy dwie odpoczniemy w ciepłym wnętrzu, a ruch na świeżym powietrzu tylko nam wyjdzie na zdrowie! Pozdrawiam :)
@@piotr2 wow Piotr. Szalenie miło mi że piszesz i dzielisz się radami. To dla mnie zaszczyt że tu wpadłeś. W kwestii trudnych warunków jesteś na pewno dużo bardziej doświadczony. Patent z polarem i Goretexem - ciekawe. I w polarze się nie pocisz? Ja gdy mam na górze windstopperowa kurtkę to pod spód już mniej warstw. Ale to zależy od pogody. Kamizelka raczej podczas jazd w cieple dni kiedy nagle robi się zimniej np tylko na zjeździe żeby nie wychłodzić się wiatrem. Zimą kamizelki nie stosuje. Jeszcze raz dzięki za komentarz i czekam kiedy uda się trafić na jakąś twoją prelekcje.
@@mambaonbike1 W polarze nie pocę się bardziej, niż w merino, jest cienki. Poza tym, to wszystko zależy od intensywności pedałowania. Staram się tak jechać, żeby się nie pocić (co nie jest łatwe:). Pozdrawiam! :)
Osobiście lubuję się w odzieży rowerowej włoskich producentów. Co do zimowych ciuszków, to noszę kurteczki oraz spodnie uszyte na włoskiej membranie WindTex producenta Vagotex, to są najlepsze tkaniny membranowe o różnych gramaturach, bez potu, ciepło sucho komfortowo.
Hej wyciągnąć wnioski powiadasz ? dotyczy to także Ciebie - odpocznij sobie i się zregeneruj po intensywnym sezonie wyglądasz na nieco przemęczoną ,dzięki za ten odcinek bo nigdy nie wiem jak się ubrać ,boję się zimna i zazwyczaj ubieram się zbyt mocno a to skutkuje tym ,że się ze mnie leje z tyłu a z przodu jest mi zimno i nie ma na to rady ,nam dobre ciuchy ale zawsze nieodpowiednie ,dzięki 😊
Merino rządzi. Jak już się już cały rynsztunek założy, to trzeba od razu wychodzić i nie kręcić się po domu, żeby się nie zgrzać i nie wyjść już spoconym na zimno . Na większe mrozy, takie poniżej -10 stopni zakładam jeszcze dodatkowo luźne długie spodnie na długie bibsy, robią robotę. Zimowe buty to jeden z lepszych zakupów w karierze. Na podeszwę warto zwrócić uwagę, na mało przyczepnych łatwo wywinąć orła po zejściu z roweru jak się ślisko zrobi. Pogody na rower moze złej nie ma, ale czasem bywa wredna i się mruczy pod nosem "Motyla noga" kiedy do wiatru na podjeździe dołącza zmrożony śnieg tnący po twarzy 😉. Odcinek na czasie, wszak za tydzień startuje Rapha 500, to najlepszy test garderoby 🙂. Jedziesz w tym roku ?
O kurczaki ziemniaki, moje miasto, a w nim ... To baza wypadowa 10km od mojej 'rodzimej' na Suwalszczyźnie, to baza wypadowa 10km od mojej 'rodzimej' na Podlasiu, a teraz sąsiednia dzielnica. Pozdrowienia na Bora-Bora ze Starej Pragi. 'Dorota, podejdź no do płota, jako i ja podchodzę' 😄 Dużo zdrowia, realizacji marzeń rowerowych i do widzenia na szlaku 🚴 PS. W Centrum Flebologii na Witoszyńskiego skutecznie zamykają naczynka na nogach laserem barwnikowym, jakbyś się gdzieś (odpukać w niemalowane) poobijała na rowerze. Byłem po tym jak przejechałem się bokiem nogi po asfaltowej ścieżce, po opadach deszczu koła roweru poniosły mnie z nurtem kałuży...
@@rafalszkudlarz nie no oczywiście, że jest to podobne. Tylko pytanie kto kiedy pierwszy robił takie rzeczy i kto kim się inspirował 😉 w Internecie w zasadzie wszystko zostało już zrobione, nagrane, powiedziane. Większość to kopia kopii 😉 wiec trudno nie robić czegoś, bo będzie się podobnym do kogoś innego.
@@mambaonbike1jasne. Zależy też, kto kogo zaczął wcześniej oglądać - ja akurat Zielonego, więc mówię, że z nim się kojarzy, ale gdybym najpierw trafił na Ciebie, zapewne byłoby odwrotnie :)
od kilku tygodni mam wkładki do butów z ali... za ok. 25 zł podłączane do powerbanku - na spód folia "gold/silver" na to wkładka oryginał, na nią wkładki termo i przy temp. -2 st C po ok. 20 minutach wyłączałem bo było bardzo ciepło - a buty to Shimano SH-ET700 czyli nie zimowe...
Fajnie, odcinek zacny ale jak wspomnialas na początku wszystko zależy. Jedyny sposób wedlug mnie (bo rozumiem że to film dla początkujących? Czy po prostu pokazanie jak ty to robisz?) jeśli dla początkujących to jedyny sposób to praktyka. Niestety, parę razy się zmarznie, parę razy spoci zanim się człowiek dobrze ubierze;)
Marka bielizny termicznej jest nieważna. Ważny jest natomiast jej skład. Najlepiej jak w składzie jest polipropylen oraz poliamid - absolutny top! Poliester w ostateczności.
Tu akurat nie mogę się zgodzić bo im więcej poliamidu tym gorzej bo fakt odzież dobrze trzyma termika ale zarabiacie zaczyna śmierdzieć po jakim czasie używania ( nawet jak pierzesz 😂 ) co to polipropylenu to nie ma dużego znaczenia jaką ilość ale przyjmuje się 20% dla odzieży dobrej jakościowo. Dlatego odzież z Decathlonu jakaś typu “niebieski produkt “ 70/30 poliamid + polipropylen jest dobrym izolatorem ale tak jak pisałem dramat używanie po pewnym czasie ( super na jeden sezon ) 30/20/40/ polipropylen + poliamid+ merino+ nitka srebrna i to ma dużo topowych drogich producentów ( różne konfigurację)
Buhahaha... Każdy ma swój patent na zimę, choć mało kto pamięta prawdziwe zimy, aczkolwiek o całkowicie zamarzniętym Bałtyku od pomorskiego wybrzeża do Bornholmu mówią kroniki z XVII wieku. I co innego potrzebują szosa czy gravela, co innego enduro latające po leśnych hopach. Polecam zimowe rękawice Mechanixa za 1200,00 PLN, należy jednakże pamiętać o naładowaniu akumulatora 😁 Dodam jeszcze, że dobrze sie sprawuje Endura serii MT500 Freezing Point, spodni nawet nie ubieram, przy współczesnych zimach można sie ugotować.
Wszystko fajnie i sensownie ale jest jeden problem CENA.Ciuchy z merino kosztują majatek i cały Twój outfit przewyższa cenę roweru takiego casualowego rowerzysty.Wiekszość ludzi spotykam na Krossach za 2-3 tysiące na śćieżkach i prędzej zawieszą rower na zime na kołku niz wydadzą kilka tysięcy na ciuchy
@@Wyspa_MST_Gaming decathlon ma bardzo fajną ofertę Merino. Mam znajomą która w ciucholandzie kupuje merino. Jak się chce to się da. Nie od razu trzeba szaleć.
Zima jest śnieg żeby rower odstawić i jak ktoś chce może pojeździć na nartach przestańcie z tymi rowerami non stop nawet najlepsze rzeczy w nadmiarze mają odruch wymiotny. Trzeba umieć też od roweru odpocząć.
Ja swoja przygode dopiero zaczynam, wygladasz na fajna pozytywna osobę.
Dobra robota❤
@@piotrs4424 powodzenia
Pierwszy raz widzę kanał. Przypomina mi zielonego. Ale bardzo fajny film. Pakuje komentuje i niech się niesie. Pozdro
Dzięki za ten film. Najlepszy o ubraniu na rower zima 🙏
Jest plusik, sam od kilku dni kręcę. Dorotko dzięki za dodatkowy impuls.
Dzień dobry, ja dzisiaj ruszam w sezon 2025, odcinek idealnie dla mnie, bardzo Ci dziękuję. 🎉
Wszystkie ciuchy na rower zimą kupiłem w ciucholandzie i sklepie z demobilem. Mammut, Odlo. Cały komplet ciuchów na zimę na moje MTB Bez butów kosztował mnie 300 zł😊
O kurczę... Aż mi wstyd, że taki rozrzutny jestem...
Podobnie moja żona ma z ciuchami w góry. JA nowe najlepsze ubrania za grube pieniądze ONA jeszcze lepsze marki i jeszcze lepsze jakościowo za grosze...
Potwierdzam. Merino i mozna wszystko 😁
Hey Dorota, fajnie cie znowu widziec.
Ciepło, dziękuje.
Super ci wyszedł ten odcinek. Wszyscy teraz kręcą o ubieraniu się na rower zimą. Ale twój film jest najlepszy. Nakręć coś jeszcze o bidonach termicznych. Bo w zimie na rowerze jednak również pić trzeba. A może jest jakiś podgrzewany bukłak, żeby picie nie zamarło?
Żaden bidon termiczny nie da rady. Po 10 min. napój zimny przy 0 stopni. U mnie sprawdza się termos Contigo z ustnikiem.
@@majorbien_ No tak ale żeby pić z termosu to się trzeba zatrzymać co nie jest porządane. Ciekawe czy już ktoś wynalazł ocieplacz na bukłak taki na baterie. Przy okazji by się plecy grzały...
@@majorbien_Trele morele! :) CAMELBAK robi świetne metalowe bidony / termosy. ELITE ma model Deboyo. Rockbros robi ciekawe i znacząco tańsze. ESBIT robi genialne termosy o średnicy 72-74 mm ale o nieco mniej bidonowej specyfice, są raczej bardziej trekkingowe, mniej racingowe.
Cześć. To będzie mój pierwszy komentarz na Twoim kanale (i pewnie nie ostatni:) Obejrzałem od deski do deski, bo sam chcę zmontować coś w tej tematyce, bazując na własnych zimowych wyjazdach.
]Pełna zgoda z tym, żeby nie ubierać się za ciasno. U Ciebie jest to bluza z merino, ja na koszulkę zazwyczaj zakładam luźną bluzę polarową. Jeżdżenie w kurtkach-bluzach z widstoperem (jako wierzchnia warstwa) zupełnie się u mnie nie sprawdza - są tak pancerne, że człowiek robi się mokry od potu od środka. Jest to jeszcze do przeżycia na krótkich dystansach (takich do 40-50 km), ale powyżej, a szczególnie z perspektywą częstych postojów i noclegu w namiocie, nie sprawdzają się wcale. Na polar zakładam goretex i to jest dla mnie najlepsze rozwiązanie. Jeśli jestem w ruchu, jest mi ciepło, nawet w temperaturach spadających poniżej zera. Podczas postojów (takich do 30 minut) zakładam na siebie puchówkę i potem do jazdy z powrotem zmieniam ją na goretex. Tego typu zestaw wystarcza do mniej więcej minus 5 stopni (przy lekkim wietrze).
Na nogi również zakładam bibsy i tutaj windstoper bardzo się sprawdza. Słusznie zauważyłaś, że bez niego wychładzają się dolne kończyny. Poniżej minus 5 stopni pod długie spodnie z pampersem zakładam jeszcze kalesony.
Zaciekawiła mnie ta "kamizelka". Czy to jest warstwa, którą zakładasz w zimie pod kurtkę, czy zamiast kurtki? Nie do końca zrozumiałem celowość jej stosowania.
I bardzo słuszne uwagi o SPDach, szczególnie w cięższym, mocniej zaśnieżonym terenie. Moim zdaniem, w zasadzie w każdym terenie w zimie praktyczniejsze są zwykłe buty trekingowe (oczywiście wtedy, jeśli nie jest to typowy trening, a w miarę spokojna jazda), co jednak wiąże się z wymianą pedałów SPD na platformy (ja jeżdżę często z noskami - zawsze pomaga to "ciągnąć" pedały na podjazdach).
Myślę, że warto w tego typu materiałach podkreślać również to, że tak naprawdę nie liczą się markowe ciuchy, a najważniejsza jest frajda z jeżdżenia (której Tobie na pewno nie brakuje:) A do tej frajdy tak naprawdę niewiele potrzeba i na upartego można wsiąść na rower nawet w tym, w czym na co dzień wychodzi się do sklepu. Nawet jak się nieco spocimy (albo zmarzniemy), to za godzinę czy dwie odpoczniemy w ciepłym wnętrzu, a ruch na świeżym powietrzu tylko nam wyjdzie na zdrowie! Pozdrawiam :)
@@piotr2 wow Piotr. Szalenie miło mi że piszesz i dzielisz się radami. To dla mnie zaszczyt że tu wpadłeś. W kwestii trudnych warunków jesteś na pewno dużo bardziej doświadczony. Patent z polarem i Goretexem - ciekawe. I w polarze się nie pocisz? Ja gdy mam na górze windstopperowa kurtkę to pod spód już mniej warstw. Ale to zależy od pogody.
Kamizelka raczej podczas jazd w cieple dni kiedy nagle robi się zimniej np tylko na zjeździe żeby nie wychłodzić się wiatrem. Zimą kamizelki nie stosuje.
Jeszcze raz dzięki za komentarz i czekam kiedy uda się trafić na jakąś twoją prelekcje.
@@mambaonbike1 W polarze nie pocę się bardziej, niż w merino, jest cienki. Poza tym, to wszystko zależy od intensywności pedałowania. Staram się tak jechać, żeby się nie pocić (co nie jest łatwe:). Pozdrawiam! :)
Osobiście lubuję się w odzieży rowerowej włoskich producentów. Co do zimowych ciuszków, to noszę kurteczki oraz spodnie uszyte na włoskiej membranie WindTex producenta Vagotex, to są najlepsze tkaniny membranowe o różnych gramaturach, bez potu, ciepło sucho komfortowo.
Rzeczy z Regatty czy Mountain lub Campus wierzchnie dobrze spisuja sie przy temp. -5 do 10 st. Przetestowane na przejażdżkach krótszych czy dłuższych.
Hej wyciągnąć wnioski powiadasz ? dotyczy to także Ciebie - odpocznij sobie i się zregeneruj po intensywnym sezonie wyglądasz na nieco przemęczoną ,dzięki za ten odcinek bo nigdy nie wiem jak się ubrać ,boję się zimna i zazwyczaj ubieram się zbyt mocno a to skutkuje tym ,że się ze mnie leje z tyłu a z przodu jest mi zimno i nie ma na to rady ,nam dobre ciuchy ale zawsze nieodpowiednie ,dzięki 😊
Hmmm a czy ja prosiłam w tym filmie o jakieś rady? 🤔
@@nocnymarek2169raczej motyle w brzuchu 😊
Najmocniej przepraszam ,racja@@mambaonbike1
@@JG-fq6wh spoko, jak tylko sie uda to odpocznę
Ciekawy materiał
Merino rządzi. Jak już się już cały rynsztunek założy, to trzeba od razu wychodzić i nie kręcić się po domu, żeby się nie zgrzać i nie wyjść już spoconym na zimno . Na większe mrozy, takie poniżej -10 stopni zakładam jeszcze dodatkowo luźne długie spodnie na długie bibsy, robią robotę. Zimowe buty to jeden z lepszych zakupów w karierze. Na podeszwę warto zwrócić uwagę, na mało przyczepnych łatwo wywinąć orła po zejściu z roweru jak się ślisko zrobi.
Pogody na rower moze złej nie ma, ale czasem bywa wredna i się mruczy pod nosem "Motyla noga" kiedy do wiatru na podjeździe dołącza zmrożony śnieg tnący po twarzy 😉. Odcinek na czasie, wszak za tydzień startuje Rapha 500, to najlepszy test garderoby 🙂. Jedziesz w tym roku ?
O kurczaki ziemniaki, moje miasto, a w nim ...
To baza wypadowa 10km od mojej 'rodzimej' na Suwalszczyźnie, to baza wypadowa 10km od mojej 'rodzimej' na Podlasiu, a teraz sąsiednia dzielnica. Pozdrowienia na Bora-Bora ze Starej Pragi. 'Dorota, podejdź no do płota, jako i ja podchodzę' 😄
Dużo zdrowia, realizacji marzeń rowerowych i do widzenia na szlaku 🚴
PS.
W Centrum Flebologii na Witoszyńskiego skutecznie zamykają naczynka na nogach laserem barwnikowym, jakbyś się gdzieś (odpukać w niemalowane) poobijała na rowerze. Byłem po tym jak przejechałem się bokiem nogi po asfaltowej ścieżce, po opadach deszczu koła roweru poniosły mnie z nurtem kałuży...
@@deamon1982 no to wychodzi na to e jesteśmy sąsiadami 🤭 chyba nie wiem o jakich naczynkach dokładnie piszesz ale dzięki.
Ja tu widzę motywy z Zielonego ;)
@@rafalszkudlarz a dlaczego? 😉
Czołówka - rytuał kawowy przez filtr, „dzień dobry, dzień dobry proszę państwa” - nie twierdzę, że to specjalnie, ale jakoś tak mi wpadło w oko ;)
@@rafalszkudlarz nie no oczywiście, że jest to podobne. Tylko pytanie kto kiedy pierwszy robił takie rzeczy i kto kim się inspirował 😉 w Internecie w zasadzie wszystko zostało już zrobione, nagrane, powiedziane. Większość to kopia kopii 😉 wiec trudno nie robić czegoś, bo będzie się podobnym do kogoś innego.
@@mambaonbike1jasne. Zależy też, kto kogo zaczął wcześniej oglądać - ja akurat Zielonego, więc mówię, że z nim się kojarzy, ale gdybym najpierw trafił na Ciebie, zapewne byłoby odwrotnie :)
@@rafalszkudlarz Zielony mieli kawę zwykłym Porleksem z ceramicznymi żarnami. A Mamba ma Comandante. Więc nie porównuj mi tu😉
To ubieranie się zimą strasznie długo trwa
od kilku tygodni mam wkładki do butów z ali... za ok. 25 zł podłączane do powerbanku - na spód folia "gold/silver" na to wkładka oryginał, na nią wkładki termo i przy temp. -2 st C po ok. 20 minutach wyłączałem bo było bardzo ciepło - a buty to Shimano SH-ET700 czyli nie zimowe...
cześć mamba. ja mamtaki problem, że przy temp
@Stefan-xm6fv a może masz za ciasno w butach? Wtedy też nie jest dobrze.
@@mambaonbike1 trochę ciasno jest, to jest racja. no i jednak to co na filmie mówisz - to muszą być typowo zimowe buty, a nie tam jesienne czy coś.
Są no Kubasy 😉😛
Znam ten widok z okna ;) Gocław?! 😊
jak Gocław to nie leciałaś czasem dziś z aparatem w stronę Wisły? :D
Fajnie, odcinek zacny ale jak wspomnialas na początku wszystko zależy. Jedyny sposób wedlug mnie (bo rozumiem że to film dla początkujących? Czy po prostu pokazanie jak ty to robisz?) jeśli dla początkujących to jedyny sposób to praktyka. Niestety, parę razy się zmarznie, parę razy spoci zanim się człowiek dobrze ubierze;)
@@panetoh6647 sama prawda
To może jutro 😂
czy ktoś robił liste co i jak i kiedy ? :)
Marka bielizny termicznej jest nieważna. Ważny jest natomiast jej skład. Najlepiej jak w składzie jest polipropylen oraz poliamid - absolutny top! Poliester w ostateczności.
Byleby nie bawełna. Warto też wspomnieć o wełnie z merynosów i alpak czy lam (z któregoś mam, ale nie pamiętam, z którego).
Tu akurat nie mogę się zgodzić bo im więcej poliamidu tym gorzej bo fakt odzież dobrze trzyma termika ale zarabiacie zaczyna śmierdzieć po jakim czasie używania ( nawet jak pierzesz 😂 ) co to polipropylenu to nie ma dużego znaczenia jaką ilość ale przyjmuje się 20% dla odzieży dobrej jakościowo. Dlatego odzież z Decathlonu jakaś typu “niebieski produkt “ 70/30 poliamid + polipropylen jest dobrym izolatorem ale tak jak pisałem dramat używanie po pewnym czasie ( super na jeden sezon ) 30/20/40/ polipropylen + poliamid+ merino+ nitka srebrna i to ma dużo topowych drogich producentów ( różne konfigurację)
Nie ma złej pogody, sa tylko źle dobrane dawki elektrolitów 😉😈😀
U mnie zimą tak od 5° w dół to najgorzej dostają dlonie, także rekawice trojpalczaste takie "kraby" i porządnie ocieplone, pozdrowionka
Polecam zimówki Mechanixa, podobno dają radę przy -50⁰, trzeba jednak naładować akumulator no i odżałować 1200,00 😁💥
Najważniejsze jest ocieplenie stóp i dłoni
Pani magister, zacznij trenować i startować w MTB XCO, może dostaniesz się na Igrzyska Olimpijskie i będziesz mieć emeryturę olimpijską.
Buhahaha... Każdy ma swój patent na zimę, choć mało kto pamięta prawdziwe zimy, aczkolwiek o całkowicie zamarzniętym Bałtyku od pomorskiego wybrzeża do Bornholmu mówią kroniki z XVII wieku. I co innego potrzebują szosa czy gravela, co innego enduro latające po leśnych hopach. Polecam zimowe rękawice Mechanixa za 1200,00 PLN, należy jednakże pamiętać o naładowaniu akumulatora 😁 Dodam jeszcze, że dobrze sie sprawuje Endura serii MT500 Freezing Point, spodni nawet nie ubieram, przy współczesnych zimach można sie ugotować.
Ubrać się należy ciepło
Wszystko fajnie i sensownie ale jest jeden problem CENA.Ciuchy z merino kosztują majatek i cały Twój outfit przewyższa cenę roweru takiego casualowego rowerzysty.Wiekszość ludzi spotykam na Krossach za 2-3 tysiące na śćieżkach i prędzej zawieszą rower na zime na kołku niz wydadzą kilka tysięcy na ciuchy
@@Wyspa_MST_Gaming decathlon ma bardzo fajną ofertę Merino. Mam znajomą która w ciucholandzie kupuje merino. Jak się chce to się da. Nie od razu trzeba szaleć.
Dorota, a koszty?
Wychodzi prawie 9 tysięcy 😁 ale ponad połowa z tego to kask i okulary 🙂🙃🤘🤓😎🥸
jak się ubrać? to proste, jechać do ciepłych krajów :)
Dora, mieszkasz na tauzenie?
nie
@ i tak bez buziaka, bez serduszka?
Najbardziej marzną ręce
Ciuchy z górnej półki, i większość od sponsorów
@@dariuszgwizdak9953 chyba nie dokończyłeś komentarza
Zima jest śnieg żeby rower odstawić i jak ktoś chce może pojeździć na nartach przestańcie z tymi rowerami non stop nawet najlepsze rzeczy w nadmiarze mają odruch wymiotny. Trzeba umieć też od roweru odpocząć.