Ciężko doradzić, bo znawcą tematu zbyt dużym nie jestem. My mamy płytę, bo ściany żelbetowe, które przyjdą swoje ważą, więc tak czy inaczej ław by wyszło dosyć sporo, a płytę wydaje mi się też może być odrobinę łatwiej zrobić swoimi siłami. A że płyta jest raczej lepszym wyborem to wiadomo, pytanie tylko czy zawsze ekonomicznie uzasadnionym
Cześć mam pytania: 1) 3 tygodnie plyta po ile godzin dziennie? 2) Jak się sprawdza ta elektryczna wiazarka zbrojenia? Ile szpul drutu Ci poszło na płytę? 3) używałeś tylko łaty wibracyjnej?
@@MackoURSYNOW 1. W tygodniu po około 4h, w soboty około 6-7h, ponieważ trafiliśmy na mega upały i było ciężko 2. Zaplacilbym za nią nawet 2x tyle ile zapłaciłem, mega ułatwia i przyspiesza robotę na dużych powierzchniach. Z minusów to że niezbyt się nadaje np do wiązania wieńca. Miałem też z nią problem natury elektrycznej, chyba coś nie do końca stykało w środku i lubiła się nie włączyć, ale rozebrałem ją, złożyłem i znowu działała 😅 Wiążąc mniej więcej co drugi pręt + trochę te dystanse między dolną a górną siatką na niecałe 170m2 płyty poszło mi jakoś 20x szpuli. 3. W sumie przez całe betonowanie ja operowałem tylko rurą z pompy. Ojciec używał łaty wibrujacej, brat wibrował wibratorem, a dwóch wujków sprawdzało poziom i rozgarniali beton. Myślę że następnym razem bym wypożyczył jeszcze zacieraczkę, żeby po kilku/kilkunastu godzinach jeszcze ładnie wygładzić beton
Powodzenia :)
Elegancko, ja dalej bije się zmysłami czy nie zmienić ław na płytę:D
Ciężko doradzić, bo znawcą tematu zbyt dużym nie jestem. My mamy płytę, bo ściany żelbetowe, które przyjdą swoje ważą, więc tak czy inaczej ław by wyszło dosyć sporo, a płytę wydaje mi się też może być odrobinę łatwiej zrobić swoimi siłami. A że płyta jest raczej lepszym wyborem to wiadomo, pytanie tylko czy zawsze ekonomicznie uzasadnionym
dobra robota
Koment dla zasięgów ;-)
przyda się ;)
Cześć mam pytania:
1) 3 tygodnie plyta po ile godzin dziennie?
2) Jak się sprawdza ta elektryczna wiazarka zbrojenia? Ile szpul drutu Ci poszło na płytę?
3) używałeś tylko łaty wibracyjnej?
@@MackoURSYNOW
1. W tygodniu po około 4h, w soboty około 6-7h, ponieważ trafiliśmy na mega upały i było ciężko
2. Zaplacilbym za nią nawet 2x tyle ile zapłaciłem, mega ułatwia i przyspiesza robotę na dużych powierzchniach. Z minusów to że niezbyt się nadaje np do wiązania wieńca. Miałem też z nią problem natury elektrycznej, chyba coś nie do końca stykało w środku i lubiła się nie włączyć, ale rozebrałem ją, złożyłem i znowu działała 😅 Wiążąc mniej więcej co drugi pręt + trochę te dystanse między dolną a górną siatką na niecałe 170m2 płyty poszło mi jakoś 20x szpuli.
3. W sumie przez całe betonowanie ja operowałem tylko rurą z pompy. Ojciec używał łaty wibrujacej, brat wibrował wibratorem, a dwóch wujków sprawdzało poziom i rozgarniali beton. Myślę że następnym razem bym wypożyczył jeszcze zacieraczkę, żeby po kilku/kilkunastu godzinach jeszcze ładnie wygładzić beton
@@prefabrychatkadzięki, powodzenia i obserwuje dalej. :)