Dziękuję za ten trafny cytat! 😊 Pratchett miał talent do celnych spostrzeżeń - rzeczywiście, coroczne podatki potrafią być bardziej dokuczliwe niż sama myśl o nieuchronności śmierci. Pozdrawiam!
Jak nasze pieniądze mogą być dobrze wydawane skoro oni mają te swoje budżety roczne i jak ich nie wykorzystają to im przepada i wydają tylko po to żeby wydać.
@@wojtekflis548 Masz rację, to niestety częsta praktyka w administracji - wykorzystują budżet na siłę, żeby nie stracić środków w kolejnym roku. To problem, który pokazuje, jak system czasem sprzyja nieefektywnemu wydawaniu pieniędzy. Dzięki za trafną uwagę!
Czy może Pan określić, na podstawie swojej praktyki, kwotę zaniżenia podatku, po którą US się nie schyla (np. 100-200 zł)? Kiedyś kobieta ze skarbówki powiedziała mi, że nie wyda decyzji domiarowej na 10zł, bo nie będzie kompromitować urzędu.
W praktyce urzędy skarbowe rzeczywiście często nie podejmują działań w przypadku zaniżenia podatku o naprawdę drobne kwoty, takie jak 10 czy 20 zł. Jest to raczej nieopłacalne i czasochłonne. Jednak nie ma oficjalnej minimalnej kwoty, poniżej której urząd na pewno zrezygnuje z interwencji. Decyzje są podejmowane indywidualnie i zależą od specyfiki danej sytuacji. Warto jednak pamiętać, że nawet niewielkie uchybienia, jeśli pojawiają się regularnie, mogą przyciągnąć uwagę urzędników. Dlatego najlepiej starać się o rzetelność w rozliczeniach, by zminimalizować ryzyko kontroli.
Czy jeśli mam do dyspozycji 2 podmioty (2x jdg) i mam biznes internetowy w którym koszty są minimalne (i to bez vat) to mogę najpierw na pierwszej jdg "wykorzystac" limit przychodu do 200 tys, a następnie "przepisać" biznes na drugą jdg i tam skorzystać znów z kolejnego zwolnienia z vat do 200 tys? Czy to legalne?
Po pierwsze, nie można prowadzić dwóch jednoosobowych działalności gospodarczych jednocześnie - jako osoba fizyczna możesz mieć tylko jedną JDG. Po drugie, nawet jeśli byłyby dwa podmioty, np. JDG i spółka, to korzystanie z limitu VAT w ten sposób - najpierw do 200 tys. zł w jednym podmiocie, a później przenoszenie działalności do drugiego, by skorzystać z kolejnego zwolnienia - może być potraktowane przez organy podatkowe jako unikanie opodatkowania. Takie działanie może skutkować obowiązkiem zapłaty podatku wraz z odsetkami oraz możliwością nałożenia sankcji.
@@mistrzpodatkow dziękuję za odpowiedź, mowa tu o układzie JDG + spółka z o.o., a co w przypadku gdybym pierwszym podmiotem korzystał dalej ze zwolnienia z vat do 200 tys, a później przeniósł działalność na drugi podmiot który jest już płatnikiem VAT i ten schemat powtarzał np. co rok, czyli pierwsze 200 tys w roku na podmiot A a reszte na B z vatem?
@@mrk6975 W takiej sytuacji, czyli korzystania ze zwolnienia do 200 tys. zł w jednym podmiocie, a następnie kontynuowania działalności w drugim, który już jest płatnikiem VAT, istnieje ryzyko, że organy podatkowe potraktują takie działania jako sztuczne podzielenie działalności. Taka praktyka może być uznana za próbę obejścia przepisów podatkowych, co może skutkować koniecznością uiszczenia VAT z odsetkami oraz nałożeniem dodatkowych sankcji. Przepisy w zakresie unikania opodatkowania są dość restrykcyjne, a organy podatkowe mogą zakwestionować takie rozwiązanie, uznając, że obie działalności powinny być traktowane jako jedno źródło przychodów w celu ustalenia limitu do zwolnienia z VAT.
A Terry Pratchett dodał: „Wprawdzie i podatki, i śmierć są nieuchronne, ale ta druga jest mniej dokuczliwa, bo nie zdarza się co roku”.
Dziękuję za ten trafny cytat! 😊 Pratchett miał talent do celnych spostrzeżeń - rzeczywiście, coroczne podatki potrafią być bardziej dokuczliwe niż sama myśl o nieuchronności śmierci. Pozdrawiam!
Jak nasze pieniądze mogą być dobrze wydawane skoro oni mają te swoje budżety roczne i jak ich nie wykorzystają to im przepada i wydają tylko po to żeby wydać.
@@wojtekflis548 Masz rację, to niestety częsta praktyka w administracji - wykorzystują budżet na siłę, żeby nie stracić środków w kolejnym roku. To problem, który pokazuje, jak system czasem sprzyja nieefektywnemu wydawaniu pieniędzy. Dzięki za trafną uwagę!
Czy może Pan określić, na podstawie swojej praktyki, kwotę zaniżenia podatku, po którą US się nie schyla (np. 100-200 zł)? Kiedyś kobieta ze skarbówki powiedziała mi, że nie wyda decyzji domiarowej na 10zł, bo nie będzie kompromitować urzędu.
W praktyce urzędy skarbowe rzeczywiście często nie podejmują działań w przypadku zaniżenia podatku o naprawdę drobne kwoty, takie jak 10 czy 20 zł. Jest to raczej nieopłacalne i czasochłonne. Jednak nie ma oficjalnej minimalnej kwoty, poniżej której urząd na pewno zrezygnuje z interwencji. Decyzje są podejmowane indywidualnie i zależą od specyfiki danej sytuacji.
Warto jednak pamiętać, że nawet niewielkie uchybienia, jeśli pojawiają się regularnie, mogą przyciągnąć uwagę urzędników. Dlatego najlepiej starać się o rzetelność w rozliczeniach, by zminimalizować ryzyko kontroli.
Czy jeśli mam do dyspozycji 2 podmioty (2x jdg) i mam biznes internetowy w którym koszty są minimalne (i to bez vat) to mogę najpierw na pierwszej jdg "wykorzystac" limit przychodu do 200 tys, a następnie "przepisać" biznes na drugą jdg i tam skorzystać znów z kolejnego zwolnienia z vat do 200 tys? Czy to legalne?
Po pierwsze, nie można prowadzić dwóch jednoosobowych działalności gospodarczych jednocześnie - jako osoba fizyczna możesz mieć tylko jedną JDG.
Po drugie, nawet jeśli byłyby dwa podmioty, np. JDG i spółka, to korzystanie z limitu VAT w ten sposób - najpierw do 200 tys. zł w jednym podmiocie, a później przenoszenie działalności do drugiego, by skorzystać z kolejnego zwolnienia - może być potraktowane przez organy podatkowe jako unikanie opodatkowania. Takie działanie może skutkować obowiązkiem zapłaty podatku wraz z odsetkami oraz możliwością nałożenia sankcji.
@@mistrzpodatkow dziękuję za odpowiedź, mowa tu o układzie JDG + spółka z o.o., a co w przypadku gdybym pierwszym podmiotem korzystał dalej ze zwolnienia z vat do 200 tys, a później przeniósł działalność na drugi podmiot który jest już płatnikiem VAT i ten schemat powtarzał np. co rok, czyli pierwsze 200 tys w roku na podmiot A a reszte na B z vatem?
@@mrk6975 W takiej sytuacji, czyli korzystania ze zwolnienia do 200 tys. zł w jednym podmiocie, a następnie kontynuowania działalności w drugim, który już jest płatnikiem VAT, istnieje ryzyko, że organy podatkowe potraktują takie działania jako sztuczne podzielenie działalności. Taka praktyka może być uznana za próbę obejścia przepisów podatkowych, co może skutkować koniecznością uiszczenia VAT z odsetkami oraz nałożeniem dodatkowych sankcji.
Przepisy w zakresie unikania opodatkowania są dość restrykcyjne, a organy podatkowe mogą zakwestionować takie rozwiązanie, uznając, że obie działalności powinny być traktowane jako jedno źródło przychodów w celu ustalenia limitu do zwolnienia z VAT.