DEATH - WSPOMINAMY CHUCKA SCHULDINERA
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 ก.ย. 2024
- Death i Chuck Schuldiner na naszym kanale po raz kolejny. 13 grudnia minęły 22 lata od odejścia tej legendy metalu, więc na kanale musiał pojawić się odcinek specjalny. Zapraszamy!
☕️ Chcesz nas wesprzeć? Możesz postawić nam wirtualną kawę: buycoffee.to/p...
✅ Subskrybuj kanał Pełna Kulturka: bit.ly/37xj2Y9
Znajdziesz nas na:
👉🏻 Instagram: / pelnakultur. .
👉🏻 TikTok: / pelnakulturka
👉🏻 Twitter: / pelnakulturkapl
👉🏻 Strona na Facebooku: / pelnakulturkapl
📧 E-mail: pelnakulturkaweb@gmail.com
Wykorzystane przez nas teksty, zdjęcia oraz fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art. 29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r.).
Utwór ze strony: audionautix.com/
Źródła:
- Teraz Rock nr 243
- „Tylko Rock” - wywiad z Chuckiem Schuldinerem z marca 1995. Rozmawiał: Wiesław Weiss
- Wikipedia
- www.terazmuzyk...
#ChuckSchuldiner #Historie - บันเทิง
Chuck był największym wizjonerem death metalu. Pamiętam jak wpadły mi w ręce kasety pierwszych trzech albumów. Wyjebało mnie z butów i rozjebało mózg. Brzmienie, wokal, solówki coś niesamowitego to ich muzyka spowodowała, że chciałem zacząć grać na gitarze.
Wspaniale powiedziane
Najpsza rzecz w moim życiu jakapoznalem to death. Kocham czaka
@@jjcale1976 delikatna PiSdeczka? Poważnie?
@@jjcale1976 co xd?
Zajebisty band i tyle mam do powiedzenia
Nieświęta prawda
Tak kreatywnej osoby w metalu chyba nigdy nie było. Symbolic to dzieło sztuki, partia leadowa w refrenie 1000 Eyes i outro Perennial Quest to jedne z najpiękniejszych rzeczy w muzyce metalowej. A już na TSOP w Voice of the Soul stworzył według mnie najpiękniejszy utwór instrumentalny.
Fakt, że na początku kariery Death nie potrafił grać solówek słysząc co zrobił później jest bardzo inspirujący. No i jego rodzice są przykładem jak powinno się wspierać swoje dzieci.
a pomyśl że w Polsce Symbolic sprzedawało się tak źle, że można było kupić CD na przecenie w Media Markt po 5 zł... uwielbiam te płytę btw.
The Sound of Perseverance to w ogóle jest dzieło sztuki które kiedyś będzie omawiane w szkołach muzycznych
@@mlody969powinno ale w późniejszych latach, żeby nie tracili wiary w siebie jak usłyszą początek Scavenger of Human Sorrow xD
@@MauriceDruon Ale ty wiesz, że w momencie wydania Symbolic w Polsce nawet nie było Media Markt? Pierwszy sklep otwarto dopiero 3 lata później. To co widziałeś to były jakieś kolejne reedycje, a nie premiera.
Zajebisty materiał! jako ultrafan Death i Chucka rok temu odwiedziłem jego dom rodzinny w Altamonte Springs, FL mam zdjęcie przy garażu tym w którym powstawały pierwsze i kolejne pomysły na płyty Death. "Support music, not rumours" - Chuck Schuldiner
Death nie ma słabej płyty. bezprogowy bas na płycie individual thought patterns to coś pięknego a niektóre współbrzmienia jakie Chuck osiągnął wraz z zespołem na płycie human oszałamiają. Dobra robota
Do dzisiaj mam pamiatkowe CD ktore otrzymalem od Funclubu Chucka za finansowa pomoc na Jego leczenie.Caly czas wierzylem ze sie uda i wygra z chorobą......niestety stalo sie inaczej😢
pierwszy utwór jaki słyszałem to born dead i zaraz potem przesłuchałem całe leprosy
przestałem słuchać metalu ale nadal słucham Death
Posłuchaj sobie Obituary, to największy metalowy zespół. Mają super muzykę. Szybko i głośno. Fajnie brzmi na cmentarzu. Polecam
Jak można przestać słuchać metalu?
Wielki artysta!
grudzień 1990 rok Spodek Katowice , to zmieniło moje życie na zawsze
Byłem dzieciakiem, kiedy usłyszałem Leprosy. Miłość od pierwszego wysłuchania i do dziś dla mnie najlepszy album Death. Od tamtej pory minęło ponad 30 lat, a ja za każdym razem, kiedy włączam tę płytę mam ciary.
Ciekawy jest wywiad Bożydar Iwanowa z Chuckeim na Metalmanii 1995 r. - jest na TH-cam.
Bożydar nie jest metalowcem. On nie czuje tej muzyki. Żeby być metalem trzeba się ubierać jak metal. Niszczył cmentarze? Bał się.
To był niesamowity chłopak. Jego wspaniały vocal , zajebisty gitarzysta z klasą. Po prostu utalentowany muzyk. Zrobił dużo dla metalu. Wielka Strata dla muzyki , I fanów...Bez niego nie da się odnowić, odwieść DEATH...🤘🤘🤘🎸🎸🎸
Pozdrawiam serdecznie Dawid...
13 grudnia 2001 roku jako gówniarz o true metalowym sercu grałem koncert, w ramach WOŚP, miałem może 17 lat, dedykowałem wtedy ten koncert Schuldinerowi - Death był wtedy dla mnie i moich przyjaciół czy WIELKIM.
Z innej beczki: Byłem na Metalmanii gdzie gwiazdą miał być Death, ale już wtedy Chuck miał problemy zdrowotne... Wtedy nikt nie wiezryŻ...
WOŚP nie grał w grudniu
Chuck był współczesnym geniuszem muzycznym. Nagrać takie perełki metalu jak Symbolic, Human, Sound of..., Individual....
Kto by pomyślał ze 40 lat temu pomyślał , że słoneczna i spokojna Floryda będzia kwaterą główną death metalu w USA.Tak przy okazji występy Death w Polsce- czysta magia!!!
Świetny materiał o świetnym zespole. Widziałem Death dwa razy; na Metalmanii w 1993 i Metalmanii w 1995 roku 🤘🤘
Pamiętam Chucka z Metalmanii w Zabrzu, miałem wtedy 19 lat. Był jeszcze Samael, Acid, stare czasy, kiedyś to było.
Symbolic na kasecie! Mam do tej pory!
Zombie Ritual w Muzyce Młodych u Marka Gaszyńskiego w radiowej dwójce jako zapowiedź nadchodzącej płyty.....i moje życie zmieniło się na zawsze.
Kochałem i kocham Death o końcowy riff z "Crystal Mountain" mam do dziś na dzwonku w telefonie 😊.
Posłuchaj sobie Obituary. Nawet lepiej grają. Daj na cały regulator to wtedy zobaczysz.
Metal musi być głośny. Ja lubię słuchać na słuchawkach.
Daje wtedy cały regulator i słucham. Spróbuj.
W liceum (będąc w klasie z pewnym kolegą) jednego dnia będąc u niego na próbie jego zespołu w którym grał na gitarze elektrycznej i śpiewał, pokazał mi jednego dnia, że odkrył jakąś kapelę i mi puścił album Symbolic. Porwało mnie od pierwszego utworu, a jednocześnie Crystal Mountain był pierwszym utworem jakim nauczyłem się grać na gitarze basowej, do której zainspirował mnie właśnie jego własny zespół :)
Fajne wspomnienia. Każdy kiedyś pierwszy raz posłuchał metalu. Ja zacząłem słuchać od zespołu Kiss. To było niesamowite. Myślałem że padnę na podłogę. Taki czad...
pierwszy utwór od death jaki usłyszałem to infernal death z albumu scream bloody gore. dzięki temu zespołowi zacząłem słuchać death metalu
Świetny materiał! Daję lajka i suba 🤘
Jego wspaniały B.C . Rich...Widać co ta gitara robi i jak gra wspaniale, I co można na niej zrobić...!!!
Praktycznie nagrał prawie każdy album na niej , i nie tylko...!!!
Symbolic i The Sound of Perserverance swego czasu były rozgrywane. Kozak płyty
Na fajnym B.C Rich grał..Death Symbolic była to moja 1 płyta CD, Słuchałem jej do znudzenia na discmanie Sony na słuchawkach i podłączonym pod "wieżę"-lata 90, super czasy..
Hej, pierwszy raz u Ciebie. Dziękuję za bardzo dobry materiał. Brakowało mi jedynie w tle lecących kawałków Death. Słucham metalu już ponad 35lat przechodząc przez poszczególne gatunki. Ale w serduchu do dzisiaj pozostał właśnie Death Metal. Szkoda, że nie wspomniałeś o ich innych albumach jak i genialnej ostatniej 7 płycie: The Sound of Perseverance która do dzisiaj jest uznawana przez wielu krytyków za epickie dzieło z czym w zupełności się zgadzam. Dzisiaj Gojira jest kapelą której każdy album jest inny, może dlatego mi przypadła do gustu. Kolejny materiał może zrobisz o starych kapelach Death Metalowych założę się, że sporo osób dzisiaj słucha nowego szajsu brzmiącego tak samo i nawet nie zna tak kultowych kapel choćby jak Morgoth czy Carcass. 💀DEATH 💀
Swój pierwszy koncert grałem jako dzieciak na WOŚP w styczniu 2001, dedykowaliśmy go wtedy Chuckowi. Byłem wtedy gówniarzem-metalowcem, ale z całego serca od lat kochałem Death. Podobnie jak @user-cv6nv6jp9d byłem na tej Metalmanii w Katowicach 1999 r. gdzie "nie dojechał Death" i która nie odbyła się w Spodku.
Świetny materiał. Moje wspomnienie związane z zespołem Death to to gdy poznałem zespół czyli jakiś rok temu. Nigdy wcześniej nie słyszałem muzyki w stylu death metalowym. Pierwszy utwór który słyszałem autorstwa Death to cover do utworu Painkiller
Nigdy wcześniej przed rokiem nie słyszałeś metalu? Jak to nawet przypadkiem w necie? :) ja słucham metalu (różnego rodzaju) od 20 lat ale słyszałem już chyba wszystkie gatunki muzyczne :P
Nie dopisałem że mam teraz 12 lat a wtedy miałem 11. W tamtym czasie słuchałem bardziej klasycznych zespołów heavy metalowych jak: Iron Maiden, Judas Priest, Black Sabbath itd. i kilka zespołów thrash metalowych jak Slayer, Metallica, Megadeth lub Testament
🔥🔥🔥Dziękuję za ten materiał !!!! W wieku 12 lat zacząłem słuchać i jestem szczęśliwym człowiekiem , że miałem takie szczęście i zaszczyt !! Death !!!🔥🔥🔥💪🤘🔥🔥🔥
Mam kilka kaset do dnia dzisiejszego. Chuck to był gość !
Pierwszą styczność z Death miałem jeszcze mając 14 lat, bo poznałem cover "Painkillera". Nie wiem czy słyszałem cokolwiek innego, być może fragment "Scavengera", ale coś dziwnego mnie blokowało, tylko poczytałem trochę o tym na Wikipedii, uznałem, że przykro, że Chuck zmarł tak młodo, ale mimo to się nie zgłębiałem. Nie mam pojęcia czemu, a później nawet o tym coverze zapomniałem.
Wszystko zmieniło się o π radianów kiedy będąc już w technikum wyświetlił mi się filmik Shredmaster Scotta "Jak Bach grałby Death?". Widziałem już inne filmiki z tej serii i wiedziałem, że jest to dość ciekawe, więc stwierdziłem, że spróbuję. I kiedy tylko usłyszałem na samym wstępie ten riff "Spirit Crushera" zagrany w Eindhoven w 1998 od razu byłem pod wrażeniem i w szoku, czemu ja tego unikałem. Wtedy znajomi zaczęli też mi polecać "Mariusz posłuchaj jeszcze tego, tego i tamtego", zacząłem coraz więcej słuchać Death i muzyka Chucka mocno na mnie wpłynęła.
Ciekawostką jest, że Chuck marzył o tym, żeby nagrać utwór z Ronniem Jamesem Dio na wokalu. Niestety to nigdy się nie dokonało, a z pewnością byłoby to niesamowite
Death i Obituary to moje dwie ulubione kapele metalowe. Słuchałem ich jak miałem 12 lat a w maju już 40ka na karku :) Z łagodniejszych kapel to niezmiennie Slayer i Sepultura. Pozdrowienia ze Sztumu, miasta perkusisty Armagedonu :)
Gdy pierwszy raz usłyszałem Death w 1990r to był dla mnie szok, za ciężkie to było dla mnie. Ale stopniowo jakoś się do nich przekonałem. Zacząłem od płyty Scream Bloody Gore.
Pamiętam czasy podstawówki i kolegów w koszulkach Death "Human"...wtedy była to dla mnie muza za ciężka, a teraz wiem że była (jest) po prostu genialna...R.I.P mistrzu 🤘
Pamietam jak w podstawówce zrobilem przed cala klasa wyklad o Death bo mielismy przygotowac prace na temat swoich zainteresowań. Na koniec wysluchalismy wspolnie utwór Zombie Ritual :D Chucka nie ma ale uwazam za cos wspanialego projekty Death to All i Left to Die. Widziałem oba i naprawdę polecam. Mozemy doświadczyć bezpośredniego spotkania z ludźmi, ktorzy grali z Chuckiem.
Death, jeden z moich ulubieńców w metalowej muzyce, mam ich jeden album pt. "Human" i zamierzam mieć jeszcze inne albumy tego cudownego zespołu
Faktycznie przypominam sobie że death brzmiało dużo lepiej niż inne moje kasety. Przepaść to dobre stwierdzenie. Choć tekstu nigdy nie zrozumiałem to zawsze wyobrażałem sobie że śpiewają o miłości:)
Chuck na zawsze pozostanie moją inspiracją do tworzenia muzyki. Obok At The Gates, Death zawsze będzie numer 1 i to się nigdy nie zmieni. Pamiętamy o Tobie Chuck🤘🤘🤘
Może materiał o Franku Zappie?
Ciekawa z niego była postać w świecie muzyki:)
Dość późno pokochałem Death, długo byłem fanem thrash metalu i nie ciągnęło mnie w stronę death metalu, przede wszystkim za sprawa kierunków które obrał (rozwój w stronę black), ale pierwszy raz kiedy usłyszałem Lack of Comprehension i zobaczyłem teledysk na Headbangers Ball, powaliło mnie!!! Od tego momentu bezkrytycznie przyjmuje wszystko co wyszło spod ręki Chucka... rak mózgu?? pamiętam że siedzieliśmy na naszej salce prób i słuchaliśmy Death całą noc tego dnia...
Leprosy to moja pierwsa płyta Death. Jedna z pierwszych w ogóle death metalowych. Chyba też najbardziej ją lubię z całej dyskografii zespołu.
Więcej Death❤️
Krótko - GENIUSZ 🤘
Kiedy z perspektywy czasu słucham np. Spiritual Healing albo Sound Of Perseverance, brzmi to z tymi całymi zmianami tempa i losowymi harmoniami zdecydowanie jak metalowa padaka, ale gdyby nie on nie byłoby dziś tech deathu takiego jaki znamy choćby z montrealskiej sceny (Beyond Creation, First Fragment, Brought By Pain itd.).
A moje pierwsze wspomnienie z Chuckiem to kiedy miałem 15 lat i mój nauczyciel gitary pokazał mi "Breaking The Broken" od Control Denied a później "Lack Of Comprehension" - w ten sposób nauczyłem się szybkiego ekstremalnego grania które zostało ze mną do dziś
Świetny odcinek, Chuck był wybitnie utalentowanym ziomkiem, chętnie obejrzę kolejne odcinki o tym zespole
Fajnie. To taka wizualna audio wkładka do Teraz Rocka.
Pamietam gdy pierwszy raz uslyszalem The Philosopher.. Mialem moze 15 lat. Teraz mam 40 a moja podroz z metalem trwa w najlepsze.
Bo pięknie kolędowali 🤘
Oprócz covera " Painkiller'" judasów :)
Fenomen zespół i muzyk !!
Uwielbiam scream bloody gore i symbolic !!!🤘
Jakiś czas temu zrobiłem materiał wspomnieniowy o wspaniałym Chucku Schuldinerze - ponad 400 fotografii okraszonych muzyką Death. Zapraszam wszystkich fanów do obejrzenia:
th-cam.com/video/raIGIaTKBgg/w-d-xo.html
eeeeee Panie....kult....szacun
Skoro już o wizjonerach mowa- może by tak materiał o Jonie i Dissection oraz o Bathory?
Daj spokój ja próbowałem prosić o Bathory bo Quatron to geniusz ale ten kanał tylko promuje Mayhem 💔
dla mnie Symbolic to najlepsza płyta,umiem zagrać wiekszość kawałków z tej płyty,z moją starą kapelą graliśmy nawet cover Misanthrope
w 1994 widzilem death i chucka osobiscie
jeden raz ja tez
Najlepsza plyta
Death towarzyszy mi od 1995r. do dziś, najczesciej wracam do Indyvidual...
Może jakiś materiał o Burzum?
Dobry materiał idąc w tym kierunku może coś o Cynic o Paulu Masvidalu bo jak dla mnie zrobił kapitalną robotę dla Death .
Zresztą Paul dalej tworzy niesamowite utwory i podejrzewam że Chuck jak by żył też podążał by w tym kierunku...
A drugi temat to Pestilence zwłaszcza pierwsze albumy dla mnie genialne. A ponoć prywatnie te dwie kapele nooo nie za bardzo za sobą przepadały ale źródła tego konfliktu nie znam.
A trzy to kapela Incubus o nich też warto by było coś wspomnieć dla mnie muza genialna !
th-cam.com/video/pfrdJRXqICE/w-d-xo.html
Nie wspomniane było o alkoholu Chucka.W 90 latach w metal hammer czytałem,że Chuck zamykał sie w chacie i walił wóde,w rezultacie zawalał koncerty. W polsce jak byli w 90 latach to bez Chucka,bodajże na wokalu był Louie Carrisalez devastation
A kto nie walił wódy nie pierwszy rzuci kamieniem 🤘
@@rafafafafarafa ale wiesz wypić w wekend a walić tygodniami to różnica.Jak zawalał koncerty to nie było z doskoku
Ponad 4 miechy temu też odstawiłem wszystkie używki, a uwierz mi żeby nie brakowało zakupiłem sobie destylator. To już za nami. Tego człowieka nie ma, ale została po nim, jak dla mnie: Zajebista muzyka.
Pozdrawiam
@@rafafafafarafa No to ja kiedyś też piłem i to 3 dni fazy 3 dni zdychania i tak lata minęły.Ale to było 15 lat temu,dziś mam 49 i wypijam czasem w wekend to ja wiem co to jest.Nie ma szans na trasy po europie haha.Nie mówimy o wypiciu w sobote i pewnie Chuck troche popłynął w swoim czasie.Kasa,kobiety imprezy,rozpoznawalność przyczyniły sie.Death to ja usłyszałem równo w 88 roku leprocy,to było pierdolnięcie spore ,jeszcze w polsce nie było kaset tylko gdzieś przegrane dorwałem.Pozdrawiam i wytrwałości
Ave🤘
Death, Cynic...temat rzeka, na pewno nie na 15 min, ale dla pamięci zawsze warto.
Cynic zajebisty
Super gosc szkoda ,ze juz go nie ma
Nahlepszy wokalista i gitarzysya ever
👍🤘👍
Jak ja tafilam death to bylo juz pozno . Bylam zachwycona a potem dowiedziałam się że on nie żyje. Bylam zalamana
Scream Bloody Gore (1987)
Leprosy (1988)
Spiritual Healing (1990)
Human (1991)
Individual Thought Patterns (1993)
Symbolic (1995)
The Sound of Perseverance (1998)
Przez kretyńską politykę platformy TH-cam bardzo brakuje muzycznych ilustracji materiałów o muzyce i muzykach. A szkoda, bo materiały robicie świetne.
Geniusz i tyle ❤
Chuck Forever!!!
❤❤❤❤❤❤
ludzie z bylego death sa bardzo socialni ..osobiscie znam ricka rozza koles miodzio
Geniusz
DEICIDE...dawaj dawaj
Bez Death nie było by Symbolical!
VARVIS , mówi ci coś ten kanał na TH-cam?
siemka ;d czy jest jakas szansa jeszcze na film o linkin parku? :D pozdro
jego wokal jest nieziemski. to dobre słowo. Nieziemski!
13 grudnia Chuck a dzień wcześniej 12 grudnia Dimebag Darell
Geniusz ❤
Zrób tam "shuah' zanim powiesz nazwę zespołu. Ne czepiam się, ale to proste jest.
dałbym kciuk w górę ale jest 666 :)
Byłem na koncercie Death w osiedlowej cukierni. Powiedziałem Chuck'owi, że umrze na guza mózgu. Postukał się w głowę, a ja się obudziłem 🤷♂️
Mam parę koszulek, które morduję od dekad. Moja żona mówi mi "daj spokój, walą stęchlizną po wypraniu". A gówno, będę nosił póki się nie rozpadną.
OK
Ja w 1980 r. mając zaledwie 3,5 roku rzuciłem żonę i dzieci w pizdu bo według mnie nic by z tego nie wyszło. Byłem wtedy i dzisiaj jestem wyjątkowo świadomą jednostką.
HISTORIA DEATH PROSZĘ
Pierwszy hahaha😎😈
Skubany dobry jest
Cóż napisać znakomita muza
Ja to poznalem death dopiero niedawno. Znalem z nazwy ale Olewałam to do czasu gdy uslyszalem "symbolic".
Wiecie co orzykuwa uwage?
MUZYKA
Tak, tutaj bez kozery mamy do czynienia z muzyką. Chlopaki wychodza w dzinsach czarnych koszulkach - image tak skromny jak sam Schuldiner.
Ale ta muzyka!
To bez watpienia był wizjoner. Ciezko stwierrzić jakby to sie potoczylo, gdyby dalej zył.
Ale z drugiej strony-byc może dobrze, że odszedl w tym wieku, w swoim hype, i nie musimy ogladac upadku formy muzycznej jak u wielu innych gwiazd.
Ciężko siwtwrdzic.
Chuck-gosc osobliwie skromny, ale niebywale utalentowany. Pomimo mlodej smierci, Osiągnął w życiu niesmiertelnosc, bo do dziś jest na naszych ustach!