Jako dosyć doświadczony narciarz uważam że odcinek jest bardzo dobrze skrojony wszystkie potrzebne inforamacje są w nim zawarte i przede wszystkim nie ufać znajomym :D
12:44. PODSTAWA podstaw! Buty robią "pierwsze wrażenie" w tym sporcie. Jeżeli będziesz czuć się dobrze w butach, to jest duża szansa że łykniesz bakcyla narciarstwa.
@@barbarakrawczyk3248 Masz rację. To co dla mnie jest "odruchem" dla kogoś początkującego może stanowić problem o którym wcześniej nie pomyśli. Dobrze jest pójść z kimś kto się chociaż trochę zna. Dobrze by bylo liczyć na uczciwego sprzedawcę. Ale różnie to z tym jest niestety.
Właśnie wróciłem z kartofliska, yyyy, naczy ze stoku. 😁 A tu taka fajna niespodzianka!😀 JA jestem biedny. Pochodzę z największej dziury w Polsce jaką można sobie wyobrazić. Mimo to UWIELBIAM narty! Zawsze jak się chce można coś "pokombinować". Sprzęt i ubiór można kupić używany. Np: kupilem na ebayu NOWY zestaw J.Lindeberga z ubiegłego sezonu za 100 franków. Jedynie od tygodnia jestem właścicielem nowych butów Nordica HF110. Tu nie dało rady zaoszczędzić. Karnety kupuję na 4 poranne godziny. Kiedyś często poprostu odrabiałem. Bo mieszkam niedaleko. Powodzenia! Tomku, KIEDY Polka, Polak stanie na pudle FIS?...
Z tym przygotowaniem fizycznym to chyba w sumie najważniejsza sprawa. Bez tego można szybko się zniechęcić kiedy mięśnie zaczną piec od utrzymywania odpowiedniej pozycji a więzadła stawowe zaczną boleć. Co do ćwiczeń przed nauka narciarstwa, u mnie bardzo dużo dała jazda na rolkach w okresie letnim. To naprawdę daje dużo umiejętności w utrzymywaniu równowagi. A trening nóg oczywiście można świetnie zrobić jeżdżąc na rowerze, z tym że bardziej intensywnie.
Cooo? Rower to jest kompletnie inna praca mięśni. Jak ktoś tylko jeździ na rowerze i zaniedbuje do tego rozciąganie, to jest przygotowany do jazdy na nartach tak jakby nie robił nic... Przed nartami przede wszystkim przysiady różnego typu, obciążeniem i dynamiczniejsze, wyskoki, wykroki, lądowania. Koniecznie rozciąganie. Do tego zestaw ćwiczeń na core i równowagę. Nie zaszkodzi martwy ciąg. Cardio też jest potrzebne, ale najlepsze po prostu bieganie.
@rafaz.695 Nie opowiadaj głupot że jazdana rowerze nic nie daje. Uprawiam kolarstwo, trenuje mocne interwały siłowo wytrzymałościowe. Jeśli twoim zdaniem to nie wytrenuje mięśni choćby wstępnie i przygotowawcza to widać że trenujesz chyba zza biurka...
@marcinleo5561 głupoty to ty opowiadasz pod filmikiem, który powinien mieć walor edukacyjny. I to nie są jakieś randomowe głupoty, tylko groźne, bo jeśli ktoś to przeczyta, posłucha i uzna, że jazda na rowerze przygotuje do wyjazdu na narty, to jest to coś wartego sprostowania. Kolarstwo promuje mięsień czworogłowy uda, który w dodatku pracuje w ograniczonym zakresie ruchów, cały czas tym samym. Nie da się tego porównać do narciarstwa, w którym dynamicznie pracują wszystkie mięśnie uda. Zmienia się wektor siły, intensywność, dynamika. Rób sobie jakie interwały chcesz, mnie nic do tego. Nie mam zamiaru cię przekonywać, a swoje słowa kieruję do innych czytających. Zachęcam do poszukania ćwiczeń przygotowujących do jazdy na nartach samemu. Jest tego od groma i widziałem trochę gorsze i trochę lepsze zestawy ćwiczeń, ale nie widziałem żadnych całkiem złych.
Witam, super 👍 odcinek,ja was wspieram ,kupuje ntn,i polecam innym Najlepszy kanal o narciarstwie na YT,bardzo duzo sie nauczylem od pana Tomasza Kurdziela i poznalem w zeszłym roku Snow Expo, pozdrawiam Robert
Dobry odcinek- ja wszystkim którzy chcą zacząć polecam biegówki na pierwsze godziny, a dopiero później narty carvingowe i trening pozycji na sucho żeby poczuć krawędzie. Poczatkujący mają problem wjechać orczykiem albo zsiąść z wyciągu, więc im więcej poćwiczą na sucho tym lepiej
Super odcinek, zwłaszcza w kontekście nauki przez kolegów, partnerów życiowych, czy rodziców. Zostawmy to zawodowcom. Pozdrowienia dla zespołu NTN Mikołaj ❤Agnieszka
Tomek, wydaje mi się, że oprócz pytania widza, ten odcinek jest rowniez pokłosiem ostatniego pytania z sesji Q&A podczas SnowExpo. Generalnie uważam, ze Wasz kanał jest najlepszym kanalem o nartach na polskim YT. Przekrojowo, o wszystkich aspektach i fachowo. Natomiast zabrakło mi tutaj mimo wszystko wskazania, jak najlepiej wybrac instruktora. Jak ten kolega ze SnowExpo, jestem Instruktorem SITN PZN. I oczywiscie moze ktos powiedzieć, ze kazda liszka swoj ogonek chwali, ale nie o to tu chodzi. Jak zaczyna się sezon narciarski w PL to ssanie na uslugi nauki jazdy na nartach jest takie, ze kazdy wykroi z tego tortu kawalek dla siebie, niezaleznie od tego, gdzie zdobyl "tytuł". Jesli powiedziales, ze nie do konca orientujesz sie w systemie szkolenia i wydawania "uprawnień", to nie polemizuję, ale warto wskazać, ze szkolenie instruktora narciarstwa to nie jest weekend ani nawet tydzien. SITN( Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa) jako organizacja wydzielona z Polskiego Związku Narciarskiego ponad 25 lat temu, kiedyś jedyna organizacja majaca prawo szkolic instruktorów narciarstwa ma tak wdrożoną ścieżkę szkolenia, że naprawdę przywilej do nauczania narciarstwa otrzymują w SITN osoby nieprzypadkowe, a szkolenie jest wieloetapowe i wymaga nieustannej pracy nad swoimi umiejętnościami jazdy, oraz, co rownie ważne umiejętnościami nauczania jazdy na nartach. i nie trwa tydzien, a szereg tygodni( kilka sezonów), uzupelniane praktykami w licencjonowanych przez SITN szkołach narciarstwa. Dodatkowym aspektem potwierdzającym jakość szkolenia kadr w SITN jest fakt, ze tylko instruktorzy SITN uzyskują pozwolenia na pracę w takich potegach narciarskich jak Wlochy czy Austria.... Co oznacza, ze instytucje dopuszczajace obcokrajowców do pracy w tych krajach zweryfikowaly ścieżkę ksztalcenia instruktorow przez SITN i uzanaly, ze tylko taka ścieżka daje szanse nauczania narciarstwa w sposób bezpieczny i efektywny. Może warto zaprosić kogoś z SITN, zeby ten temat przyblizyl. Propagujecie dobre narciarstwo, a to samo przyświeca SITN....
@@BartJankowiak Trudny temat. Też myślę, żeby były jakieś licencje dla instruktorów narciarskich. Ale to trzeba by dobrze ustawić, z wieloma poziomami certyfikacji. Od prostej i łatwej licencji, po bardziej zaawansowane poziomy. Liczenie, że same szkólki narciarskie ogarną temat kompetencji instruktorów jest jednak mało poważne.
@@michal2089 Zakladam, ze przeczytales posta ktorego napisalem powyżej. W moim poście jest dokladnie to, co napisałeś, szkolenie wieloetapowe oraz wydawane stopnie( licencje instruktorskie) na każdy poziom przeszkolenia. Szkoly narciarskie zrzeszone w SITN dostają.co roku licencję po zweryfikowaniu, że posiadają odpowiednio przeszkoloną kadrę ( posiadającą stopnie wydane przez SITN) i każdy klient moze o pokazanie takiej licencji poprosić. Taka licencja powinna stanowic w tym momencie informację , ze szkolenie odbuwa sie wg wysokich jednolitych standardów. Jak napisalem wczesniej, ten tort jest jednak bardzo duży i są firmy, które nie współpracują z SITN i nie maja tak wysokich standardów a instruktorzy w nich zatrudnieni umieja jezdzic, ale stopien "instruktora" zdobyli po kursie, który trwał tydzien, bo zawod instruktora jest uwolniony. Strona SITN jest ogolnie dostępna i caly proces szkolenia jest szczegółowo opisany. Niemniej jednak niewiele osob pewnie bedzie chcialo tego szukać, zatem wklejam link. Może ktos spojrzy: www.sitn.pl/szkolenie/ www.sitn.pl/dokumenty/591,schemat-szkolenia-od-2017.html i zobaczy, że szkolenie, nie waham sie powiedzieć zawodowe, wg standardów SITN daje duze prawdopodobienstwo nauki bezpiecznej i efektywnej, a co wazniejsze, z wyeliminowaniem błędów, które o ile nie zostaną wyplenione na samym poczatku nauki, to będą mścić sie na każdym zjeździe adepta narciarstwa. Uwolnienie niektórych zawodów ma sens, bo stwarza konkurencjęi teoretycznie powinno powodowac podniesienie jakosci uslug, natomiast wg mnie nie zawsze jest korzystne, szczegolnie kiedy w grę wchodzi zdrowie, czy bezpieczeństwo ludzi, którzy z uslug korzystają, bo instruktor bez odpowiedniego warsztatu i narzędzi ( metodyka + praktyka i doswiadczenie uzyskane pod okiem kolegów z duzow ielszym stażem), moze klienta narazić na uraz mniej czy bardziej długotrwały, nie wspominając o braku efektywności nauczania.
Ja nauczę każdego jazdy na nartach w ciagu 15 minut i garantuję, że każdy po dwóch godzinch bedzie spokojnie, bezpiecznie, bez problemów jeździł po czerwonych trasach 🙂🙂👍👍
Zależy od predyspozycji psychoruchowych nowicjusza. Są ludzie, którzy jeżdżąc od dziecka dalej są kalekami na poziomie pług+. Kumpla nauczyłem zjeżdżać z trasy FIS w Szpindlu praktycznie w kilka dni a miał dechy pierwszy raz w życiu. Jazda równoległa plus odstawianie do pługa i dostawianie do odstokowej plus mocne skupienie na dociążaniu przodów. Czyli Krystiania. 🙂
Ja mam pytanie z innej beczki. Czy można nagrać film o wiązaniach? Coś takiego jak filmy i rodzajach nart. Chcialbym się eiecej dowiedziec obwiazaniach do nart allmoutain performences
Mam też drugie pytanie :-). Mam narty Salomon Spaceframe. Mogą mieć kilkanaście lat. Ostatnie 6 lat stały w komórce. Ślizgi, krawędzie ok. Nie mam pojęcia ile dni spędziły na stoku. Dla spokoju myślę o wymianie wiązań, nie dla tego coś z nimi nie tak, ale że względu na zwyczajne zużycie mechanizmów i upływ czasu. Czy to ma sens?
Uważam że każdy kto uczy musi mieć anielską cierpliwość i opanowanie nerwów. No i jak to w życiu, jedni szybko się uczą, a inni są tak "odporni" na przyswajanie motoryki, że nawet po kilku latach niewiele umieją, choć w teorii są profesorami. Pozdrawiam kanał.
Moze poradnik jakie narty, jak je ustawic, jak naostrzyc, jakie katy podciecia, buty? Tak zeby ktos kto ma je pierwszyvraz na nogach nie zniechecil sie do tego
Zeby nauczyc sie jezdzic trzeba jezdzic, ale jak np. w Sczyrku w tym roku wolaja za karnet 181 pln z wszystkimi zamknietymi trasami oprocz dwoch otwartych dla dzieci i parking za 30 pln to sie nie dziwie,ze bedzie coraz mniej ludzi jezdzic na narty.
Kupując ten sam karnet przez internet kilka dni wcześniej można zaoszczędzić nawet 50zł więc nie ma tragedii. Zresztą jak ktoś trochę ogarnięty to kupuje w przedsprzedaży karnety dużo tańsze na inne ośrodki.
To nie jest niestety tani sport. Inwestycje idą w setki milionów. Zmiana klimatu też nie da się ukryć. 65 euro to standard na zachodzie. 180 to pół darmo.
Z tego co widze na stokach szczegolnie w PL wiekszosc jezdzi zeslizgami a nie na krawedziach. Pytanie jaki sprzet dla osob jezdzacych glownie zeslizgami, zeby krawedzie nam nie lapaly w trakcie jazdy i nie powodowaly upadku.
@@poz90gx przy prawidłowo wykształconym narciarzu, z odpowiednimi nawykami i właściwie ustawioną sylwetką, dobrze przygotowane narty nie będą "łapały" krawędzi. I jest to prawdą, że większość rekreacyjnie jeżdżących narciarzy zakończy karierę na skrętach ślizgowych i nie ma w tym nic złego. Taka technika jest bardzo efektywna i niejednemu dostarczy adrenaliny w sam raz i radości z jazdy, a o to przede wszystkim w nartach chodzi.
Zero problemu. FISowe slalomki bez problemu jeżdżą ześlizgiem, oporowo. W drugą stronę już gorzej, miękkie, marketowe, badziewne narty zbudowane z pianki budowlanej nie mają w sobie żadnej energii i dynamiki i jazda na krawędziach to dla nich męka okrutna bo są jak papier.
ABSOLUTNE PRIMO: Mają cię młody adepcie piec piszczele z przodu od nacisku na przody nart. Bez tego nie będzie NIC. Wygodne bujanie na tyłach nart w pozycji "kiblowej dwójki" NIGDY nie nauczy cię narciarstwa i pełnej kontroli.
Ja kiedyś spotkałem się z takim stwierdzeniem, żeby brać instruktora płci przeciwnej. Że niby uczeń jak i instruktor mają względem siebie zupełnie inne podejście... i chyba coś w tym jest😉😊
Bo koledzy jeżdżą to ja też chce 😂😂😂 jedź jedź z nimi na wyjazd najlepiej od razu na jakąś czarna trasę, przecież nie jesteś lamus, to pierwsze co zrobisz jak staniesz na górze to się zesrasz ze strachu 😂 o ile w ogóle wjedziesz na górę
Jako dosyć doświadczony narciarz uważam że odcinek jest bardzo dobrze skrojony wszystkie potrzebne inforamacje są w nim zawarte i przede wszystkim nie ufać znajomym :D
Dużo dobrych rad. Ja brałem instruktorów ze szkółek przy ośrodkach i najlepiej wspominam osobę nieco starszą, bardziej doświadczoną. Pozdrawiam.
Jak zawsze konkretnie 😊
12:44. PODSTAWA podstaw! Buty robią "pierwsze wrażenie" w tym sporcie. Jeżeli będziesz czuć się dobrze w butach, to jest duża szansa że łykniesz bakcyla narciarstwa.
Oczywiście dobrze dobrane buty są ważniejsze niż narty👍💪
@@jarosawmusiolik1729 ale nawet dobre buty trzeba dobrze zapiąć, bo jak jest zimno to możemy popełnić proste błędy
@@barbarakrawczyk3248 Masz rację. To co dla mnie jest "odruchem" dla kogoś początkującego może stanowić problem o którym wcześniej nie pomyśli. Dobrze jest pójść z kimś kto się chociaż trochę zna.
Dobrze by bylo liczyć na uczciwego sprzedawcę. Ale różnie to z tym jest niestety.
Dziekuje za ten materiał ,trafiony w 💯%
Właśnie wróciłem z kartofliska, yyyy, naczy ze stoku. 😁
A tu taka fajna niespodzianka!😀
JA jestem biedny. Pochodzę z największej dziury w Polsce jaką można sobie wyobrazić.
Mimo to UWIELBIAM narty! Zawsze jak się chce można coś "pokombinować".
Sprzęt i ubiór można kupić używany. Np: kupilem na ebayu NOWY zestaw J.Lindeberga z ubiegłego sezonu za 100 franków.
Jedynie od tygodnia jestem właścicielem nowych butów Nordica HF110. Tu nie dało rady zaoszczędzić.
Karnety kupuję na 4 poranne godziny. Kiedyś często poprostu odrabiałem. Bo mieszkam niedaleko.
Powodzenia!
Tomku, KIEDY Polka, Polak stanie na pudle FIS?...
Z tym przygotowaniem fizycznym to chyba w sumie najważniejsza sprawa. Bez tego można szybko się zniechęcić kiedy mięśnie zaczną piec od utrzymywania odpowiedniej pozycji a więzadła stawowe zaczną boleć.
Co do ćwiczeń przed nauka narciarstwa, u mnie bardzo dużo dała jazda na rolkach w okresie letnim. To naprawdę daje dużo umiejętności w utrzymywaniu równowagi.
A trening nóg oczywiście można świetnie zrobić jeżdżąc na rowerze, z tym że bardziej intensywnie.
Cooo? Rower to jest kompletnie inna praca mięśni. Jak ktoś tylko jeździ na rowerze i zaniedbuje do tego rozciąganie, to jest przygotowany do jazdy na nartach tak jakby nie robił nic...
Przed nartami przede wszystkim przysiady różnego typu, obciążeniem i dynamiczniejsze, wyskoki, wykroki, lądowania. Koniecznie rozciąganie. Do tego zestaw ćwiczeń na core i równowagę. Nie zaszkodzi martwy ciąg. Cardio też jest potrzebne, ale najlepsze po prostu bieganie.
@rafaz.695 Nie opowiadaj głupot że jazdana rowerze nic nie daje. Uprawiam kolarstwo, trenuje mocne interwały siłowo wytrzymałościowe. Jeśli twoim zdaniem to nie wytrenuje mięśni choćby wstępnie i przygotowawcza to widać że trenujesz chyba zza biurka...
@marcinleo5561 głupoty to ty opowiadasz pod filmikiem, który powinien mieć walor edukacyjny. I to nie są jakieś randomowe głupoty, tylko groźne, bo jeśli ktoś to przeczyta, posłucha i uzna, że jazda na rowerze przygotuje do wyjazdu na narty, to jest to coś wartego sprostowania.
Kolarstwo promuje mięsień czworogłowy uda, który w dodatku pracuje w ograniczonym zakresie ruchów, cały czas tym samym. Nie da się tego porównać do narciarstwa, w którym dynamicznie pracują wszystkie mięśnie uda. Zmienia się wektor siły, intensywność, dynamika.
Rób sobie jakie interwały chcesz, mnie nic do tego. Nie mam zamiaru cię przekonywać, a swoje słowa kieruję do innych czytających. Zachęcam do poszukania ćwiczeń przygotowujących do jazdy na nartach samemu. Jest tego od groma i widziałem trochę gorsze i trochę lepsze zestawy ćwiczeń, ale nie widziałem żadnych całkiem złych.
Witam, super 👍 odcinek,ja was wspieram ,kupuje ntn,i polecam innym Najlepszy kanal o narciarstwie na YT,bardzo duzo sie nauczylem od pana Tomasza Kurdziela i poznalem w zeszłym roku Snow Expo, pozdrawiam Robert
Dobry odcinek- ja wszystkim którzy chcą zacząć polecam biegówki na pierwsze godziny, a dopiero później narty carvingowe i trening pozycji na sucho żeby poczuć krawędzie. Poczatkujący mają problem wjechać orczykiem albo zsiąść z wyciągu, więc im więcej poćwiczą na sucho tym lepiej
@@barbarakrawczyk3248 Też dobry pomysł. Są jednak haczyki. Dodatkowe koszty i przede wszystkim brak śniegu na równym.
Super odcinek,
zwłaszcza w kontekście nauki przez kolegów, partnerów życiowych, czy rodziców.
Zostawmy to zawodowcom.
Pozdrowienia dla zespołu NTN
Mikołaj ❤Agnieszka
Tomek, wydaje mi się, że oprócz pytania widza, ten odcinek jest rowniez pokłosiem ostatniego pytania z sesji Q&A podczas SnowExpo. Generalnie uważam, ze Wasz kanał jest najlepszym kanalem o nartach na polskim YT. Przekrojowo, o wszystkich aspektach i fachowo. Natomiast zabrakło mi tutaj mimo wszystko wskazania, jak najlepiej wybrac instruktora. Jak ten kolega ze SnowExpo, jestem Instruktorem SITN PZN. I oczywiscie moze ktos powiedzieć, ze kazda liszka swoj ogonek chwali, ale nie o to tu chodzi. Jak zaczyna się sezon narciarski w PL to ssanie na uslugi nauki jazdy na nartach jest takie, ze kazdy wykroi z tego tortu kawalek dla siebie, niezaleznie od tego, gdzie zdobyl "tytuł". Jesli powiedziales, ze nie do konca orientujesz sie w systemie szkolenia i wydawania "uprawnień", to nie polemizuję, ale warto wskazać, ze szkolenie instruktora narciarstwa to nie jest weekend ani nawet tydzien. SITN( Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa) jako organizacja wydzielona z Polskiego Związku Narciarskiego ponad 25 lat temu, kiedyś jedyna organizacja majaca prawo szkolic instruktorów narciarstwa ma tak wdrożoną ścieżkę szkolenia, że naprawdę przywilej do nauczania narciarstwa otrzymują w SITN osoby nieprzypadkowe, a szkolenie jest wieloetapowe i wymaga nieustannej pracy nad swoimi umiejętnościami jazdy, oraz, co rownie ważne umiejętnościami nauczania jazdy na nartach. i nie trwa tydzien, a szereg tygodni( kilka sezonów), uzupelniane praktykami w licencjonowanych przez SITN szkołach narciarstwa. Dodatkowym aspektem potwierdzającym jakość szkolenia kadr w SITN jest fakt, ze tylko instruktorzy SITN uzyskują pozwolenia na pracę w takich potegach narciarskich jak Wlochy czy Austria.... Co oznacza, ze instytucje dopuszczajace obcokrajowców do pracy w tych krajach zweryfikowaly ścieżkę ksztalcenia instruktorow przez SITN i uzanaly, ze tylko taka ścieżka daje szanse nauczania narciarstwa w sposób bezpieczny i efektywny. Może warto zaprosić kogoś z SITN, zeby ten temat przyblizyl. Propagujecie dobre narciarstwo, a to samo przyświeca SITN....
@@BartJankowiak Trudny temat. Też myślę, żeby były jakieś licencje dla instruktorów narciarskich. Ale to trzeba by dobrze ustawić, z wieloma poziomami certyfikacji. Od prostej i łatwej licencji, po bardziej zaawansowane poziomy. Liczenie, że same szkólki narciarskie ogarną temat kompetencji instruktorów jest jednak mało poważne.
@@michal2089 Zakladam, ze przeczytales posta ktorego napisalem powyżej. W moim poście jest dokladnie to, co napisałeś, szkolenie wieloetapowe oraz wydawane stopnie( licencje instruktorskie) na każdy poziom przeszkolenia. Szkoly narciarskie zrzeszone w SITN dostają.co roku licencję po zweryfikowaniu, że posiadają odpowiednio przeszkoloną kadrę ( posiadającą stopnie wydane przez SITN) i każdy klient moze o pokazanie takiej licencji poprosić. Taka licencja powinna stanowic w tym momencie informację , ze szkolenie odbuwa sie wg wysokich jednolitych standardów. Jak napisalem wczesniej, ten tort jest jednak bardzo duży i są firmy, które nie współpracują z SITN i nie maja tak wysokich standardów a instruktorzy w nich zatrudnieni umieja jezdzic, ale stopien "instruktora" zdobyli po kursie, który trwał tydzien, bo zawod instruktora jest uwolniony. Strona SITN jest ogolnie dostępna i caly proces szkolenia jest szczegółowo opisany. Niemniej jednak niewiele osob pewnie bedzie chcialo tego szukać, zatem wklejam link. Może ktos spojrzy: www.sitn.pl/szkolenie/
www.sitn.pl/dokumenty/591,schemat-szkolenia-od-2017.html
i zobaczy, że szkolenie, nie waham sie powiedzieć zawodowe, wg standardów SITN daje duze prawdopodobienstwo nauki bezpiecznej i efektywnej, a co wazniejsze, z wyeliminowaniem błędów, które o ile nie zostaną wyplenione na samym poczatku nauki, to będą mścić sie na każdym zjeździe adepta narciarstwa.
Uwolnienie niektórych zawodów ma sens, bo stwarza konkurencjęi teoretycznie powinno powodowac podniesienie jakosci uslug, natomiast wg mnie nie zawsze jest korzystne, szczegolnie kiedy w grę wchodzi zdrowie, czy bezpieczeństwo ludzi, którzy z uslug korzystają, bo instruktor bez odpowiedniego warsztatu i narzędzi ( metodyka + praktyka i doswiadczenie uzyskane pod okiem kolegów z duzow ielszym stażem), moze klienta narazić na uraz mniej czy bardziej długotrwały, nie wspominając o braku efektywności nauczania.
100%True👍
Ja nauczę każdego jazdy na nartach w ciagu 15 minut i garantuję, że każdy po dwóch godzinch bedzie spokojnie, bezpiecznie, bez problemów jeździł po czerwonych trasach 🙂🙂👍👍
Zależy od predyspozycji psychoruchowych nowicjusza. Są ludzie, którzy jeżdżąc od dziecka dalej są kalekami na poziomie pług+. Kumpla nauczyłem zjeżdżać z trasy FIS w Szpindlu praktycznie w kilka dni a miał dechy pierwszy raz w życiu. Jazda równoległa plus odstawianie do pługa i dostawianie do odstokowej plus mocne skupienie na dociążaniu przodów. Czyli Krystiania. 🙂
Ja mam pytanie z innej beczki. Czy można nagrać film o wiązaniach? Coś takiego jak filmy i rodzajach nart. Chcialbym się eiecej dowiedziec obwiazaniach do nart allmoutain performences
Mam też drugie pytanie :-). Mam narty Salomon Spaceframe. Mogą mieć kilkanaście lat. Ostatnie 6 lat stały w komórce. Ślizgi, krawędzie ok. Nie mam pojęcia ile dni spędziły na stoku. Dla spokoju myślę o wymianie wiązań, nie dla tego coś z nimi nie tak, ale że względu na zwyczajne zużycie mechanizmów i upływ czasu. Czy to ma sens?
Uważam że każdy kto uczy musi mieć anielską cierpliwość i opanowanie nerwów. No i jak to w życiu, jedni szybko się uczą, a inni są tak "odporni" na przyswajanie motoryki, że nawet po kilku latach niewiele umieją, choć w teorii są profesorami. Pozdrawiam kanał.
Moze poradnik jakie narty, jak je ustawic, jak naostrzyc, jakie katy podciecia, buty? Tak zeby ktos kto ma je pierwszyvraz na nogach nie zniechecil sie do tego
Wszystko jest omawiane wielokrotnie w poprzednich vlogach. 😊
Takich tematów jest aż nazbyt na kanale autora. Trzeba tylko poszukać...
Milion razy była o tym mowa 🤦🤦
Jest o wszystkim. Ale o rzeczonych na końcu urwipełciach??
Nie przypominam sobie..
@@jezuschrystus.onlycash był odcinek o kątach, ale to i tak dla asów, a nie dla istot ziemskich
Zeby nauczyc sie jezdzic trzeba jezdzic, ale jak np. w Sczyrku w tym roku wolaja za karnet 181 pln z wszystkimi zamknietymi trasami oprocz dwoch otwartych dla dzieci i parking za 30 pln to sie nie dziwie,ze bedzie coraz mniej ludzi jezdzic na narty.
Kupując ten sam karnet przez internet kilka dni wcześniej można zaoszczędzić nawet 50zł więc nie ma tragedii. Zresztą jak ktoś trochę ogarnięty to kupuje w przedsprzedaży karnety dużo tańsze na inne ośrodki.
To nie jest niestety tani sport. Inwestycje idą w setki milionów. Zmiana klimatu też nie da się ukryć. 65 euro to standard na zachodzie. 180 to pół darmo.
Albo na jasne 55 eurosow a nawet szczyt nie byl otwarty bo mgla i halny 🤦🏻♀
@@jezuschrystus.onlycashbiorąc pod uwagę znikoma ilość tras i kolejki to Szczyrk nie jest wart tych stu kilkudziesięciu złotych.
@@KrzysztofO_ Biorąc pod uwagę gigantyczne kolejki to jednak jest.
ABSOLUTNIE RACJA ❗️❗️❗️❗️ kwintesencja
Z tego co widze na stokach szczegolnie w PL wiekszosc jezdzi zeslizgami a nie na krawedziach. Pytanie jaki sprzet dla osob jezdzacych glownie zeslizgami, zeby krawedzie nam nie lapaly w trakcie jazdy i nie powodowaly upadku.
@@poz90gx przy prawidłowo wykształconym narciarzu, z odpowiednimi nawykami i właściwie ustawioną sylwetką, dobrze przygotowane narty nie będą "łapały" krawędzi. I jest to prawdą, że większość rekreacyjnie jeżdżących narciarzy zakończy karierę na skrętach ślizgowych i nie ma w tym nic złego. Taka technika jest bardzo efektywna i niejednemu dostarczy adrenaliny w sam raz i radości z jazdy, a o to przede wszystkim w nartach chodzi.
Zero problemu. FISowe slalomki bez problemu jeżdżą ześlizgiem, oporowo. W drugą stronę już gorzej, miękkie, marketowe, badziewne narty zbudowane z pianki budowlanej nie mają w sobie żadnej energii i dynamiki i jazda na krawędziach to dla nich męka okrutna bo są jak papier.
ABSOLUTNE PRIMO: Mają cię młody adepcie piec piszczele z przodu od nacisku na przody nart. Bez tego nie będzie NIC. Wygodne bujanie na tyłach nart w pozycji "kiblowej dwójki" NIGDY nie nauczy cię narciarstwa i pełnej kontroli.
Ja kiedyś spotkałem się z takim stwierdzeniem, żeby brać instruktora płci przeciwnej. Że niby uczeń jak i instruktor mają względem siebie zupełnie inne podejście... i chyba coś w tym jest😉😊
? Nie wydaje mi się
A gdzie ten materiał o dzieciach?
Będzie w styczniu. Publikujemy je w innej kolejności niż nagraywamy, by bardziej pasowały tematycznie do momentu, w którym się ukazują.
Bo koledzy jeżdżą to ja też chce 😂😂😂 jedź jedź z nimi na wyjazd najlepiej od razu na jakąś czarna trasę, przecież nie jesteś lamus, to pierwsze co zrobisz jak staniesz na górze to się zesrasz ze strachu 😂 o ile w ogóle wjedziesz na górę
@@cipka666 😁
Musi jakoś zejść. Do czarnych jadą zwykle krzesła. Nimi nie da rady ot, tak sobie zjechać. 😂
Z autopsji, moje córki odpowiedziały żonie jak chciała wynająć im instruktora odpowiedziały; po co przecież tata sam nam to pokaże