Z naszego regionu, trasa przez Niemcy to trasa optymalna. Natomiast, w tym roku, pojedziemy inaczej. Pojedziemy polską A1, i potem na południe Chorwacji. W końcu zobaczymy Dalmację! Pozdrawiamy!
Dla nas ludzi z Pomorza - płaskiego Pomorza, kazde gory to nie lada atrakcja, szczególnie takie Alpy 😀, ale powiem szczerze (tak pocichu) że największe wow było za pierwszym razem, teraz mówimy, ... no ładne i tyle 😁
Jeżeli mogę pomóc , to bardzo się cieszę 😁 - Mc Donald's Golling - Z autostrady Monachium - Salzburg, tuż przed Salzburgiem zjeżdża się na Villach. Od tego zjazdu około 20 minut drogi. Tam jest McDonalds i stacja benzynowa Eni. Na pewno będą reklamy.
Cześć, mimo, że nie czuję się jakoś bogaty, to jednak w ostatnim czasie, jadąc na wakacje, nie zaprzątałem sobie głowy o koszty. Przykładałem kartę i ... jechałem dałem. Dlatego samozadowolenie dopisywało mi przez całą drogę 😉 Ale .... z tego wszystkiego najdroższa jest Austria - winieta + przejazd odcinkowy. + Karawanken Tunel. Razem około 30 EUR. Słowenia - winieta 15 EUR. Chorwacja - ...dwa odcinki płatne do Rijeka - opłata w Zapresić i Bosiljevo - razem 20 EUR. Dlatego wolałem tego nie wiedzieć ... 😁
Dlatego my z Gdańska jeździmy przez Słowację, Węgry. ale każdemu wedle uznania. W Mikulovie można stracić godzinę lub lepiej, jak Austriacy urządzą sobie kontrolę nie wiadomo czego, na obwodnicy Wiednia też spokojnie można stracić minimum godzinkę. W tym roku odpadnie czekanie na granicy Słoweńsko-Chorwackiej, w przeszłości słyszałem o kilkukilometrowych korkach. Trasą, którą my jeździmy, najwięcej spędziliśmy około 30 minut na przejściu w Mursko i standardowo w Zagrzebiu na bramkach w Lućko i dość powolna jazda autostradą do rozjazdu E65/E71 lub jak kto woli A6/A1. Zawsze jedziemy ostatni weekend lipca, czyli wtedy, kiedy ruch jest największy (swoje wakacje zaczynają dwa najbardziej na południe wysunięte landy niemieckie, Bawaria i Baden Wittenberg ). Dość odważną, długą i chyba najdroższą opcję wybraliście. Często jeżdżę z Gdańska w okolice Monachium gdzie pracuję , ale na wakacje raczej bym wybrał inny wariant. Pozdrawiam.
Nam teraz w końcu wybudowali drogę do ... Gdańska. 😁 Dostać się do naszej A1 to była udręka. Teraz będzie lepiej! Dlatego w te wakacje spróbujemy jeszcze raz pojechać A1, potem Czechy, Austria, Słowenia i Chorwacja. Żeby uniknąć korków, to Wiedeń zaliczymy w nocy. A żeby w ogóle uniknąć tłumów na drodze to startujemy w niedzielę, a w pn będziemy na miejscu. Slowację i Węgry chyba sobie daruję, ale nie napisałeś dlaczego wybierasz akurat tę trasę.
@@FalaiLala Napisałem, wakacje z końcem lipca zaczynają południowe landy niemieckie, wtedy jazda przez Austrię i Słowenię to masakra, bynajmniej była do zeszłego roku. W tym roku może być inaczej, Chorwacja w Schengen 👍👍👍
@@sebastianmrozik72 aaaaa no tak 😁😁😁 i żeby uniknąć tych korków omijales AUT i SLO ...😁, ale wiesz co, coś mi się wydaje, że Słowenia niezależnie od tygodnia wakacyjnego, jest stale zakorkowana. No i już niedługo przekonamy się, jaka to wygoda być w Schengen 👍
@@FalaiLala Lublana jest zawsze zakorkowana, niezależnie od pory roku. W zeszłym roku w weekend Bożego Ciała jechałem z okolic Burghausen do Metajny na Pag, na obwodnicy Lublany tłoczno. Dwa lata temu także w czerwcowy weekend od Rovinji podobnie. Inna sprawa, że w pewnym momencie autostrada kończy się i trzeba jechać zadupiami zarówno w kierunku Istrii, jak i na Dalmację. Między innymi dlatego Niemcy kochający autostrady, zamiast jechać na Villach, wybierają trasę Graz-Maribor-Zagrzeb. Na tej trasie dobijają Polacy, Czesi, Austriacy, dlatego z końcem lipca i przez cały niemalże sierpień ta droga jest zatłoczona.
@@sebastianmrozik72 z Burgahusen... ale bliziutko do CRO😃, a tu Cię zaskoczę, najczęściej ja jadę właśnie przez Villach, a potem, żeby nie jechać ani zadupiami ani w słoweńskim korku, to w Villach odbijam na Udine, potem Triest, a z Triestu rzut beretem do Kopru i na Istrię. Kilka lat temu na YT dałem filmik i z tej trasy th-cam.com/video/QvCvw1JjblI/w-d-xo.html
Winieta tradycyjna i elektroniczna kosztują tyle samo w Euro. Lekka różnica na korzyść tradycyjnej jest po przeliczeniu na złotówki.Kurs wymiany złotówki na euro jest ...nieco wyższy na Paypalu e-winieta). Ale to są tak znikome różnice, że wolę winietę elektroniczna dla wygody i komfortu. Teraz nawet świadomie przepłaciłem 15 zł za e-winiete w Czechach ..i dobrze mi z tym 😀.
Chyba, że masz na myśli ...opłatę odcinkową. W Austrii trzeba zapłacić za winietę a potem jeszcze dodatkowe opłaty odcinkowe 🥴 na wybranych drogach i odcinkach.
Przez korki na Słowenii i Austrii przeniosłem się na drogę przez Węgry, praktycznie nigdy nie stałem w korku 😀😀 Co do navi udało mi się dojechać na Węgry a tam ile razy bym nie jechał nie mogę za chiny spamiętać tych nazw 🤣🤣
Teraz polskie autostrady naprawdę są bardzo dobre, szczególnie w porównaniu do słoweńskich i austriackich. Na Węgrzech to chyba powiedzieć "Dzień dobry" jest kłopotliwe 😉
Witam serdecznie,super filmik szczerze mówiąc zazdroszczę,wybieram się w sierpniu na wyspę Pag startuję ze Szczecina i nie ukrywam że będzie to moja pierwsza wyprawa do Chorwacji,można prosić o jakieś sugestie która trasę najlepiej obrać konretnie jedziemy do Povljana.Będę wdzięczny Pozdrawiam serdecznie.
a ja zazdroszczę tego pierwszego razu. Ekscytacja jest największa! Na początku jak jeździliśmy to w samochodzie było słychać ciągłe - o jaa, ale pięknie, a teraz .... heh choć doceniamy piękno, to po prostu przejeżdżamy. My będąc w Szczecinie już mamy 2,5 h drogi za nami. Możliwości dojechania do Povljany jest ... sporo, z tego co widzę na mapie. Pozwól, że odezwę się za jakiś czas, bo muszę przeanalizować wiele opcji trasy.
Chciałem być mądrzejszy od sztucznej inteligencji na google maps i analizowałem różne trasy, ale to się nie udało. GM proponuje dwie trasy - jedną przez Niemcy a drugą przez Polskę. Ja proponuję trasę: Berlin - Drezno - Praga - Brno - Wiedeń - Graz - Zagrzeb - zjazd w Posedarje na Pag (Povljanę). Trasa 1477 km. Planowy wyjazd ze Szczecina godz 16, potem Praga 23, Wiedeń 3, Zagrzeb 8 nad ranem, Povljana 12. Ważne jest to, aby ominąć Pragę w godzinach szczytu - tam mimo, że jest autostrada jedzie się przez miasto z czerwonymi światłami. Ważne, żeby minąć Wiedeń i całą Austrię również w nocy. Na tej trasie problem może wystąpić z płaceniem za tankowanie. Nie wiem, czy można płacić kartą za paliwo w Czechach, gdzie są korony czeskie. Odradzam jechać przez polską S3. Tam od Legnicy i przez całe Czechy jedzie się jednopasmową droga krajową. Są kolizyjne skrzyżowanie, możliwość zderzenia ze zwierzęciem. Przy trasie na prawie 1,5 tys km. taka droga to koszmar, bo zabiera dużo energii. Ponadto trasa źle może wpłynąć na załogę - co chwilę zakręty, zwalnianie, wolna jazda. Napisz co myślisz, jakie masz uwagi. W razie czego, będziemy dalej modyfikować trasę, aby bardziej dopasować drogę do Waszych oczekiwań.
Oj przypominają się dawne czasy z C+E kiedy śmigało się po Niemcowni... znało się każdą autostradę😁bywając tam kilka dni w tygodniu. Alpy mega piękniusie😍a ta temp 35 stopni w tunelu to taka powoli sauna😁. Przez Lubljane jechalismy chyba 5 lat temu i też były koreczki😎. Ważne że na wakacje, wtedy korek lepiej znoszony😁. W Postojnej byliśmy...czad😎Pozdrowionka
A dziś po tej Niemcowni zostało doświadczenie, dzięki któremu tak dobrze manewrujesz pojazdami o wiekszych gabarytach. Widziałem - podziwiam 👌Tak Alpy piękne, a nawet i Bawaria też. Stad do Lublany rzut beretem, może dlatego ta Slowenia jest zakorkowana od lat ?W każdym bądź razie i wakacje i widoki osladzaja te korki, .... ale tylko do pewnego stopnia 😤 juz się we mnie gotowalo ...🤣 Ktos rzucił hasło żeby podjechać do Postojnej żeby się schłodzić. heh zabrakło czasu... Innym razem.
Siemanko! Dzieki! Ta droga zajela nam 24h, ale... my jedziemy z prędkością 120km/h. Natomiast dużo zależy od tego ci sie dzieje na drodze. W jednym roku natknelismy sie na korki w Austrii miedzy tunelami, a w innym roku na korki w Słowenii. Mając to doświadczenie zmieniałem trasę i modyfikowalem godziny startu, aby po prostu omijać te korki. Wiesz, my jedziemy z samej północy Polski. I tu muszę dobrze oszczędzać czas.
Ja w ubiegłym roku nie skręciłem w Grazu na Maribor tylko pojechałem prosto na Villach, no a potem tak jak Wy przez tunel. Odcinek Klagenfurt Villach też jest bardzo widowiskowy. No a co do paliwa, to w jadąc przez Koper tankowałem tam najtaniej na trasie, pomijając to co w Polsce. pzdr
Koper ... 😁... oj często sie zatrzymujemy na tej stacji. Tam obok jest centrum handlowe, gdzie kupujemy pizzę na kawałki. Pierwsze kęski smakowitych wakacji 😉. Jak na filmiku mówiłem o cenach paliw, to miałem na myśli pierwszą stację po przejechaniu granicy aus-slo. No było ciut droższe paliwo.
Jeśli chodzi o tunele w Austrii, to pierwszy z nich przerwany jest głębokim wąwozem. Warto spojrzeć w bok wyjeżdżając z jednego tunelu i wjeżdżając do drugiego. Super widok: wąwóz, w którym głęboko pod autostradą płynie rzeka Salzach, prowadzi droga i linia kolejowa. W Słowenii mieliście pecha. Mam zazwyczaj udaje się ją w drodze do Chorwacji przejechać bez korków.
Właśnie przejrzalem trasę obok autostrady i miedzy tunelami. Żona się ucieszy 😁. O taką drogę krajobrazową jej chodziło! A nam z kolei Słowenia nie sprzyja, dlatego szukalem alternatywną trasę i... znalazłem 😃! Przez Udine i Triest. Tą trasę mogę polecić dla tych, którzy jadą na Istrię jako szybszą, bardziej pustą i trochę tańszą. Filmik z tej trasy tez udostepnilem na YT.
Ja mam do wyboru trasę przez Niemcy (Berlin - Monachium - Salzburg) lub polską A1. Do tej pory trasa przez Niemcy była bezkonkurencyjna. Natomiast w sezonie 2023 będę miał okazję wypróbować znowu nasza A1, ponoć w całości gotową i zobaczymy jak będzie 😀.
Czyli jak byś radził jechać ze Szczecina do Krk? Omijać NIemcy? U mnie znowu pasażerowie nie lubią tych ciasnych i krętych dróg przez Karkonosze.... Pzdr
@@sg.t5839 pozwól, że odpowiem i ja - my cenimy sobie komfort jazdy, u mnie cała załoga ma chorobę lokomocyjna. Mam wręcz zakaz jazdy wąskimi i krętymi drogami. My wybieramy autostrady niemieckie, nawet jeżeli są droższe czy dłuzej się nimi jedzie. Zaplanuj sobie jazdę tak, by w Słowenii być o godz. 4-5 nad ranem. Jest to szansa na unikniecie korków koło Lublany i na autostradzie do Kopru. Potem przy Postojnej trzeba z odbić i dalej jechać niezbyt przyjemna droga krajowa, która ciągnie się przez małe miejscowości.
świetny film, wspaniałe widoki:) pozdro:)
Z naszego regionu, trasa przez Niemcy to trasa optymalna. Natomiast, w tym roku, pojedziemy inaczej. Pojedziemy polską A1, i potem na południe Chorwacji. W końcu zobaczymy Dalmację! Pozdrawiamy!
Ważne, że dojedziecie do celu xD fajnie, że przy okazji jakieś góry zobaczycie^^
Dla nas ludzi z Pomorza - płaskiego Pomorza, kazde gory to nie lada atrakcja, szczególnie takie Alpy 😀, ale powiem szczerze (tak pocichu) że największe wow było za pierwszym razem, teraz mówimy, ... no ładne i tyle 😁
Ciekawy odcinek, piękne widoki, dużo informacji 😉
Tak, chciałem dac dużo informacji, może komuś się przyda... 😀
Bardzo pomocny filmik jak na przykład dla mnie, czy dałbyś namiary na tego McDonald's gdzie są te piękne widoki,
Jeżeli mogę pomóc , to bardzo się cieszę 😁 - Mc Donald's Golling - Z autostrady Monachium - Salzburg, tuż przed Salzburgiem zjeżdża się na Villach. Od tego zjazdu około 20 minut drogi. Tam jest McDonalds i stacja benzynowa Eni. Na pewno będą reklamy.
Wspaniala trasa.
Pozdrawiam.👍👍
Kto jak kto, ale Ty na trasach znasz się dobrze 😃
Czesc, ile wyniosly opłaty za winiety/autostrady do rijeki? Dzieki z góry
Cześć, mimo, że nie czuję się jakoś bogaty, to jednak w ostatnim czasie, jadąc na wakacje, nie zaprzątałem sobie głowy o koszty. Przykładałem kartę i ... jechałem dałem. Dlatego samozadowolenie dopisywało mi przez całą drogę 😉 Ale .... z tego wszystkiego najdroższa jest Austria - winieta + przejazd odcinkowy. + Karawanken Tunel. Razem około 30 EUR. Słowenia - winieta 15 EUR. Chorwacja - ...dwa odcinki płatne do Rijeka - opłata w Zapresić i Bosiljevo - razem 20 EUR. Dlatego wolałem tego nie wiedzieć ... 😁
Dlatego my z Gdańska jeździmy przez Słowację, Węgry. ale każdemu wedle uznania. W Mikulovie można stracić godzinę lub lepiej, jak Austriacy urządzą sobie kontrolę nie wiadomo czego, na obwodnicy Wiednia też spokojnie można stracić minimum godzinkę. W tym roku odpadnie czekanie na granicy Słoweńsko-Chorwackiej, w przeszłości słyszałem o kilkukilometrowych korkach. Trasą, którą my jeździmy, najwięcej spędziliśmy około 30 minut na przejściu w Mursko i standardowo w Zagrzebiu na bramkach w Lućko i dość powolna jazda autostradą do rozjazdu E65/E71 lub jak kto woli A6/A1. Zawsze jedziemy ostatni weekend lipca, czyli wtedy, kiedy ruch jest największy (swoje wakacje zaczynają dwa najbardziej na południe wysunięte landy niemieckie, Bawaria i Baden Wittenberg ). Dość odważną, długą i chyba najdroższą opcję wybraliście. Często jeżdżę z Gdańska w okolice Monachium gdzie pracuję , ale na wakacje raczej bym wybrał inny wariant. Pozdrawiam.
Nam teraz w końcu wybudowali drogę do ... Gdańska. 😁 Dostać się do naszej A1 to była udręka. Teraz będzie lepiej! Dlatego w te wakacje spróbujemy jeszcze raz pojechać A1, potem Czechy, Austria, Słowenia i Chorwacja. Żeby uniknąć korków, to Wiedeń zaliczymy w nocy. A żeby w ogóle uniknąć tłumów na drodze to startujemy w niedzielę, a w pn będziemy na miejscu. Slowację i Węgry chyba sobie daruję, ale nie napisałeś dlaczego wybierasz akurat tę trasę.
@@FalaiLala Napisałem, wakacje z końcem lipca zaczynają południowe landy niemieckie, wtedy jazda przez Austrię i Słowenię to masakra, bynajmniej była do zeszłego roku. W tym roku może być inaczej, Chorwacja w Schengen 👍👍👍
@@sebastianmrozik72 aaaaa no tak 😁😁😁 i żeby uniknąć tych korków omijales AUT i SLO ...😁, ale wiesz co, coś mi się wydaje, że Słowenia niezależnie od tygodnia wakacyjnego, jest stale zakorkowana. No i już niedługo przekonamy się, jaka to wygoda być w Schengen 👍
@@FalaiLala Lublana jest zawsze zakorkowana, niezależnie od pory roku. W zeszłym roku w weekend Bożego Ciała jechałem z okolic Burghausen do Metajny na Pag, na obwodnicy Lublany tłoczno. Dwa lata temu także w czerwcowy weekend od Rovinji podobnie. Inna sprawa, że w pewnym momencie autostrada kończy się i trzeba jechać zadupiami zarówno w kierunku Istrii, jak i na Dalmację. Między innymi dlatego Niemcy kochający autostrady, zamiast jechać na Villach, wybierają trasę Graz-Maribor-Zagrzeb. Na tej trasie dobijają Polacy, Czesi, Austriacy, dlatego z końcem lipca i przez cały niemalże sierpień ta droga jest zatłoczona.
@@sebastianmrozik72 z Burgahusen... ale bliziutko do CRO😃, a tu Cię zaskoczę, najczęściej ja jadę właśnie przez Villach, a potem, żeby nie jechać ani zadupiami ani w słoweńskim korku, to w Villach odbijam na Udine, potem Triest, a z Triestu rzut beretem do Kopru i na Istrię. Kilka lat temu na YT dałem filmik i z tej trasy th-cam.com/video/QvCvw1JjblI/w-d-xo.html
5:50 A jak to wychodzi z tradycyjną winietą? Nie jest taniej? 10-dniowa kosztuje chyba 9.90 EUR. Prośba o podpowiedź 🙂 Pozdrawiam!
Winieta tradycyjna i elektroniczna kosztują tyle samo w Euro. Lekka różnica na korzyść tradycyjnej jest po przeliczeniu na złotówki.Kurs wymiany złotówki na euro jest ...nieco wyższy na Paypalu e-winieta). Ale to są tak znikome różnice, że wolę winietę elektroniczna dla wygody i komfortu. Teraz nawet świadomie przepłaciłem 15 zł za e-winiete w Czechach ..i dobrze mi z tym 😀.
Chyba, że masz na myśli ...opłatę odcinkową. W Austrii trzeba zapłacić za winietę a potem jeszcze dodatkowe opłaty odcinkowe 🥴 na wybranych drogach i odcinkach.
@@FalaiLala Na trasie do Włoch od strony Monachium oprócz winiety są jeszcze opłaty odcinkowe? Wiesz może?
Ok, już widzę. Płatny jest odcinek Brennerpass.
Przez korki na Słowenii i Austrii przeniosłem się na drogę przez Węgry, praktycznie nigdy nie stałem w korku 😀😀 Co do navi udało mi się dojechać na Węgry a tam ile razy bym nie jechał nie mogę za chiny spamiętać tych nazw 🤣🤣
Teraz polskie autostrady naprawdę są bardzo dobre, szczególnie w porównaniu do słoweńskich i austriackich. Na Węgrzech to chyba powiedzieć "Dzień dobry" jest kłopotliwe 😉
Witam serdecznie,super filmik szczerze mówiąc zazdroszczę,wybieram się w sierpniu na wyspę Pag startuję ze Szczecina i nie ukrywam że będzie to moja pierwsza wyprawa do Chorwacji,można prosić o jakieś sugestie która trasę najlepiej obrać konretnie jedziemy do Povljana.Będę wdzięczny Pozdrawiam serdecznie.
a ja zazdroszczę tego pierwszego razu. Ekscytacja jest największa! Na początku jak jeździliśmy to w samochodzie było słychać ciągłe - o jaa, ale pięknie, a teraz .... heh choć doceniamy piękno, to po prostu przejeżdżamy. My będąc w Szczecinie już mamy 2,5 h drogi za nami. Możliwości dojechania do Povljany jest ... sporo, z tego co widzę na mapie. Pozwól, że odezwę się za jakiś czas, bo muszę przeanalizować wiele opcji trasy.
@@FalaiLala Bardzo doceniam odzew,szanuję.Czekam zatem na ciekawe opcję trasy.
Chciałem być mądrzejszy od sztucznej inteligencji na google maps i analizowałem różne trasy, ale to się nie udało. GM proponuje dwie trasy - jedną przez Niemcy a drugą przez Polskę.
Ja proponuję trasę: Berlin - Drezno - Praga - Brno - Wiedeń - Graz - Zagrzeb - zjazd w Posedarje na Pag (Povljanę). Trasa 1477 km. Planowy wyjazd ze Szczecina godz 16, potem Praga 23, Wiedeń 3, Zagrzeb 8 nad ranem, Povljana 12. Ważne jest to, aby ominąć Pragę w godzinach szczytu - tam mimo, że jest autostrada jedzie się przez miasto z czerwonymi światłami. Ważne, żeby minąć Wiedeń i całą Austrię również w nocy. Na tej trasie problem może wystąpić z płaceniem za tankowanie. Nie wiem, czy można płacić kartą za paliwo w Czechach, gdzie są korony czeskie.
Odradzam jechać przez polską S3. Tam od Legnicy i przez całe Czechy jedzie się jednopasmową droga krajową. Są kolizyjne skrzyżowanie, możliwość zderzenia ze zwierzęciem. Przy trasie na prawie 1,5 tys km. taka droga to koszmar, bo zabiera dużo energii. Ponadto trasa źle może wpłynąć na załogę - co chwilę zakręty, zwalnianie, wolna jazda.
Napisz co myślisz, jakie masz uwagi. W razie czego, będziemy dalej modyfikować trasę, aby bardziej dopasować drogę do Waszych oczekiwań.
Oj przypominają się dawne czasy z C+E kiedy śmigało się po Niemcowni... znało się każdą autostradę😁bywając tam kilka dni w tygodniu. Alpy mega piękniusie😍a ta temp 35 stopni w tunelu to taka powoli sauna😁. Przez Lubljane jechalismy chyba 5 lat temu i też były koreczki😎. Ważne że na wakacje, wtedy korek lepiej znoszony😁. W Postojnej byliśmy...czad😎Pozdrowionka
A dziś po tej Niemcowni zostało doświadczenie, dzięki któremu tak dobrze manewrujesz pojazdami o wiekszych gabarytach. Widziałem - podziwiam 👌Tak Alpy piękne, a nawet i Bawaria też. Stad do Lublany rzut beretem, może dlatego ta Slowenia jest zakorkowana od lat ?W każdym bądź razie i wakacje i widoki osladzaja te korki, .... ale tylko do pewnego stopnia 😤 juz się we mnie gotowalo ...🤣 Ktos rzucił hasło żeby podjechać do Postojnej żeby się schłodzić. heh zabrakło czasu... Innym razem.
Świetna trasa 😍🤩
Mimo potężnego zmęczenia, bardzo dobrze się kojarząca 🏖🏝🌅
Super filmik i trasa :) Ile czasu zajęła ? :)
Siemanko! Dzieki! Ta droga zajela nam 24h, ale... my jedziemy z prędkością 120km/h. Natomiast dużo zależy od tego ci sie dzieje na drodze. W jednym roku natknelismy sie na korki w Austrii miedzy tunelami, a w innym roku na korki w Słowenii. Mając to doświadczenie zmieniałem trasę i modyfikowalem godziny startu, aby po prostu omijać te korki. Wiesz, my jedziemy z samej północy Polski. I tu muszę dobrze oszczędzać czas.
A jak zapłacić za tunel Karavanki jadąc ze Słowenii do Austrii?
Dobre pytanie 😁. Tu już nie ma wyboru, trzeba się zatrzymać na bramce i grzecznie zapłacic
8:29 Przed wjazdem do tunelu ustawiasz tzw. obieg zamknięty i dzięki temu nie wdychasz spalin. Pozdrawiam.
Dokładnie - obieg zamknięty 😁😁😁😁!!!👍
Witajcie. Długa trasa ale za to piękne widoki. Pozdrawiam.
Oj taaaaak, długa trasa. Przeważnie zajmuje nam to od 23 do 26 godzin
Ja w ubiegłym roku nie skręciłem w Grazu na Maribor tylko pojechałem prosto na Villach, no a potem tak jak Wy przez tunel. Odcinek Klagenfurt Villach też jest bardzo widowiskowy. No a co do paliwa, to w jadąc przez Koper tankowałem tam najtaniej na trasie, pomijając to co w Polsce. pzdr
Koper ... 😁... oj często sie zatrzymujemy na tej stacji. Tam obok jest centrum handlowe, gdzie kupujemy pizzę na kawałki. Pierwsze kęski smakowitych wakacji 😉. Jak na filmiku mówiłem o cenach paliw, to miałem na myśli pierwszą stację po przejechaniu granicy aus-slo. No było ciut droższe paliwo.
Jeśli chodzi o tunele w Austrii, to pierwszy z nich przerwany jest głębokim wąwozem. Warto spojrzeć w bok wyjeżdżając z jednego tunelu i wjeżdżając do drugiego. Super widok: wąwóz, w którym głęboko pod autostradą płynie rzeka Salzach, prowadzi droga i linia kolejowa.
W Słowenii mieliście pecha. Mam zazwyczaj udaje się ją w drodze do Chorwacji przejechać bez korków.
Właśnie przejrzalem trasę obok autostrady i miedzy tunelami. Żona się ucieszy 😁. O taką drogę krajobrazową jej chodziło! A nam z kolei Słowenia nie sprzyja, dlatego szukalem alternatywną trasę i... znalazłem 😃! Przez Udine i Triest. Tą trasę mogę polecić dla tych, którzy jadą na Istrię jako szybszą, bardziej pustą i trochę tańszą. Filmik z tej trasy tez udostepnilem na YT.
@@FalaiLala Trasą przez Włochy też już jechaliśmy. Przepiękne widoki!
Kurcze, daleko macie. My zwłaszcza jak wracamy i wjeżdżamy do Polski to czujemy, że praktycznie dojechaliśmy.
😁 dlatego zazdroscimy w wszystkim, którzy mieszkaja na południu Polsku, ze maja tak blisko do tak pięknego kraju!
@@FalaiLala Mi się z kolei marzy Skandynawia, ale w czort drogi od nas
Niemcy są przekonane na maxa i bez sensu jest tam jechać nie wspomnę Drezno ,katastrofa.Całe Niemcy są w robotach drogowych.
Ja mam do wyboru trasę przez Niemcy (Berlin - Monachium - Salzburg) lub polską A1. Do tej pory trasa przez Niemcy była bezkonkurencyjna. Natomiast w sezonie 2023 będę miał okazję wypróbować znowu nasza A1, ponoć w całości gotową i zobaczymy jak będzie 😀.
Czyli jak byś radził jechać ze Szczecina do Krk? Omijać NIemcy? U mnie znowu pasażerowie nie lubią tych ciasnych i krętych dróg przez Karkonosze.... Pzdr
@@sg.t5839 pozwól, że odpowiem i ja - my cenimy sobie komfort jazdy, u mnie cała załoga ma chorobę lokomocyjna. Mam wręcz zakaz jazdy wąskimi i krętymi drogami. My wybieramy autostrady niemieckie, nawet jeżeli są droższe czy dłuzej się nimi jedzie. Zaplanuj sobie jazdę tak, by w Słowenii być o godz. 4-5 nad ranem. Jest to szansa na unikniecie korków koło Lublany i na autostradzie do Kopru. Potem przy Postojnej trzeba z
odbić i dalej jechać niezbyt przyjemna droga krajowa, która ciągnie się przez małe miejscowości.