Lemmy też celował by szybko wszystko nagrać. Pisał w autobiografii, że udane nagranie jest wtedy, kiedy wchodzą rano do studia, wieczorem wychodzą, a rano jest wszystko zmiksowane.
Nareszcie mayhem mam nadzieje że będzie więcej takich filmów. Jest fajny film dokumentalny na temat mayhem pod tytułem "Helvete" na YT. Fajnie jakbyście zrobili coś o Helloween
Wielka szkoda że nie powstał żaden studyjny materiał z Deadem. Z drugiej strony, być może nigdy nie poznalibyśmy Atilli, który w studiu zrobił arcydzieło.
A ja wykażę się teraz pewnie absurdalnym gustem, bowiem mój ulubiony album Mayhem to... "Chimera"! Jakże uwielbiam te płacząco-jęczące gitary! Ta płyta ma dla mnie taki klimat, że odnoszę wrażenie, iż chłopaki nie tyle grali na gitarach, ile je torturowali nagrywając efekty. 😂😂😂 No i w ogóle sam początek płyty, który nieodmiennie mnie bawi: jakieś BZDRIANG! i... POSZLI KUŹWA NA MAKSAAAAA!!! 😂
Osobiście ciężko jest mi wybrać najlepszy album Mayhem. Powodem tego może być to, że wydarzenia jakie miały miejsce wokół tego zespołu rzutowały także na ich muzykę. Odruchowo wybrał bym pewnie "Deathcrush" ze wzgledu na to, że najczęściej słucham właśnie kawałków z tej Epki. "De Mysteriis" to album pomnik, zwieńczający całą wczesną historię tego zespołu i nie tylko. Zaś koncertówki z Deadem na wokalu mają doskonale ukazany klimat tamtych lat, oraz przedstawiają nie tylko legendę tego zespołu i gatunku, ale także zwykłego spojrzenia na całą sytuację w jakiej znaleźli sie te, jeszcze wtedy, młodziaki; oraz ich "naiwność" w stosunku do tego co robią.
@@agnieszka0o0o Problemem Mayhem jest to, że ten zespół żyje dzięki swojej historii sprzed '93. Kiedy wyszło "De Mysteriis..." To ten zespół tak naprawdę nie istniał, no ale jednak udało im się obrać jakiś kurs na przód. Co do ich późniejszej twórczości to racja, że nie dorównuje to temu co debiut i pierwsza EPka. Dla mnie osobiście te późniejszej płyty nie są złe. Nie mniej i tak ciężko by im było przeskoczyć już to co wcześniej zrobili.
Bardzo dobry content, wpadłem na ten kanał oglądając wywiad z Piotrem Wiwczarkiem. Może teraz jakiś materiał o filmie/filmach? Myślę że taka recenzja Lords of Chaos idealnie by się wbiła w tematykę materiału jak i całego kanału. Pozdrawiam 🤘
Dzięki :) w sumie czemu nie, oglądałem ten film kilka razy, pozostałoby odświeżyć, zestawić filmowe wydarzenia z faktami i coś nagrać. Pomyślę nad tym:) pozdrawiam
@@GrazynaCyroń Wymienione albumy oczywiście też b. dobre ale nie zgodzę się, że Mayhem wypada tu słabo. Jest moc, jest mroczny klimat a poza tym ten charakterystyczny wokal Attyli. Mam oczywiście na myśli "De Mysteriis...", natomiast wczesny Mayhem wprawdzie nie był jakiś super ale trzeba mieć też na uwadze, że to były ich początki.
Książkę "Ewolucja Kultu" widziałem pierwszy raz jako dziecko (moja mama jest wielką fanką Black metelu) i do tej pory pierwsze co widzę to ducha z dziwną czapką xDDD
Ja uważam że Mayhem w pierwszych latach swojego istnienia było bardziej intresujące, gdyby nie przeszłość Mayhem byliby niszowym zespołem, a no i hellammer i Bathory byli takimi pierwszymi zespołami którzy mieli "zajebistą" słabą jakość ;) mam nadzieje że będzie więcej historii Mayhem
@@tomizubi wiadomo metallica miała swoje lata świetności i już do nich nie powróci, można powiedzieć że w przypadku Metallici i Mayhem jest bardzo podobnie - legendarna przeszłość, niszowa teraźniejszość. W mojej opinii wiadomo Metallica w późnym 1982 i wczesnym 1983 miała najlepszy skład z Ulrichem, Hetfieldem, Mustainem I Burtonem po odejściu McGovneya, ale i tak uważam że Newsted w późniejszych czasach odwalił genialną robotę i jest moim ulubionym Basistą, Truijllo był dobry w suicidal tendencies a nie w Metallice.
Ja obok Merciful Fate i Venoma dorzuciłbym też Helhammera/Celtic Frost. Kto jak kto, ale oni mocno wpłynęli na brud i agresję w Black Metalu A co do ulubionego albumu to definitywnie The Grand Declaration of War oraz Live in Leipzig :3
Jeśli chodzi o mnie to ulubiony album to Chimera z Maniakiem ,który według mnie powinien być wokalistą w Mayhem .De Mysteries kult wiadomo tylko ten album już nie robi wrażenia .Byłem na Mayhem parę lat temu jak ogrywali tą płytę zjadając swój własny ogon .Atilla z tymi swoimi przebierankami trochę żenada ale Mayhem to Mayhem .Zawsze byłem z obozu Varga.
DMDS wrażenie robi zawsze. Album esencja. Połowa utworów była gotowa już w 1990. Jeszcze przed wydaniem ikonicznego A blaze.... Darkthrone. DMDS to najlepszy album pokazujący rozwój gatunku. I to już na samym początku całej blackmetalowej zawieruchy. Pokłon.
Grand declaration of war Dlaczego? Pomimo że złota era była za nimi to gdyby nie ta płyta pewnym zespołow i pomnikowych albumów pózniej by nie było i Black mógł dostać bardziej na wątrobę w 2000' latach, a blasphemer grał tak piękne riffy
To zależy kto i czego oczekuje od muzyki i ile ma lat. Nic lepszego nie stworzyli od czasu De Mysteris... Do wokalu trzeba dorosnąć. Co do muzyki. Jedni preferują technikę, więc odsyłam do Emperor a inni diabelski klimat, więc Mayhem De Mysteris... Racji jest tyle ile dziur w dupie, każdy ma swoją. Swietnie, że jeszcze są ludzie którzy słuchają takiej muzyki. Pozdro!
No właśnie - 1000 lat temu. Pytanie czy chcemy wracać do takich czasów i tych standardów czy nie. Te początki black metalu to były tak naprawdę niedojrzałe młokosy obrażone na świat. Później ich akcje stały sie legendarne a tak naprawdę były na poziomie pijanego kibola który zdemolował przystanek.
@@mlody969 TAK Swiat powinień spłonąć by dokonać oczysczenia .Ludzie sa teraz tacy tepi ,głupi,nie ogarnięci. Jedni wierzą nadal w religie , inni myślała że wiecej niż 2 płcie, inni przykleją do dróg , jeszcze inni że ziemia jest płaska albo że ktoś namio steruje . NIE MA niczego prócz nas nie ma jakiegoś tam wielkiego planu
A jakie to ma znaczenie ile ma lat? Iron Maiden czy nawet Metallica to jeszcze starsze zespoły, też nie powinien się o nich wypowiadać? Natomiast o Bachu czy Chopinie to nikt nie mógłby się wypowiadać
Euronymus to był pozer podobnie jak Nergal. Black metal to zło a im jest bliżej do hipisów. Burzum, Dark Throne to był prawdziwy Black metal a mayhem to jarmark podobnie jak Behemoth. Nic w tym prawdziwego.
Lemmy też celował by szybko wszystko nagrać. Pisał w autobiografii, że udane nagranie jest wtedy, kiedy wchodzą rano do studia, wieczorem wychodzą, a rano jest wszystko zmiksowane.
De Mysteriis. Najlepsze brzmienie, klimat, choć nie tak mrocznie jak z Deadem, czy Maniac'kiem.
Ważny jest metal. Tu nie może być spokojnie. Gdy metal gra dzieją się różne rzeczy. Czemu są niszczone cmentarze? To wszystko razem się łączy.
Nareszcie mayhem mam nadzieje że będzie więcej takich filmów.
Jest fajny film dokumentalny na temat mayhem pod tytułem "Helvete" na YT.
Fajnie jakbyście zrobili coś o Helloween
Właśnie ten zespół każdy potrzebował pozdro😊
Wielka szkoda że nie powstał żaden studyjny materiał z Deadem. Z drugiej strony, być może nigdy nie poznalibyśmy Atilli, który w studiu zrobił arcydzieło.
1. De Mysteriis Dom Sathanas
2. Wolf's Lair Abyss
3. Live in Leipzig
Fajnie, że w tle nareszcie inna muzyczka, tamta już sie trochę za bardzo osłuchała :)
De Mysteriis i koniec tematu
Chimera!
No i proszę, nie mogłem się doczekać!
trafiłem tutaj dziś zupełnie przez przypadek i zostaje dłuzej :D super przygotowany materiał :D
Zupełnie nie moja muzyczna bajka, ale słucha się bardzo dobrze! Czekam na kolejny odcinek!
Nie każdy lubi muzykę satana.
Lubisz niszczyć cmentarze?
Tego sie nie spodziewałem, ciekawe, fzy czegos nowego sie dowiem, podrro!
Na to czekałem 🔥
a kto nie czekał 😄
A ja wykażę się teraz pewnie absurdalnym gustem, bowiem mój ulubiony album Mayhem to... "Chimera"!
Jakże uwielbiam te płacząco-jęczące gitary! Ta płyta ma dla mnie taki klimat, że odnoszę wrażenie, iż chłopaki nie tyle grali na gitarach, ile je torturowali nagrywając efekty. 😂😂😂
No i w ogóle sam początek płyty, który nieodmiennie mnie bawi: jakieś BZDRIANG! i... POSZLI KUŹWA NA MAKSAAAAA!!! 😂
Świetny, bardzo rzetelny odcinek. Jedyna drobna uwaga, jaką mam: mówi się Necrobuczer nie Nekrobaczer. Pozdrawiam
1. Live in leipzig
2. Deathcrush
3. De mysteriis dom sathanas
Sztos odcinek 🤘🤘
Osobiście ciężko jest mi wybrać najlepszy album Mayhem. Powodem tego może być to, że wydarzenia jakie miały miejsce wokół tego zespołu rzutowały także na ich muzykę. Odruchowo wybrał bym pewnie "Deathcrush" ze wzgledu na to, że najczęściej słucham właśnie kawałków z tej Epki. "De Mysteriis" to album pomnik, zwieńczający całą wczesną historię tego zespołu i nie tylko. Zaś koncertówki z Deadem na wokalu mają doskonale ukazany klimat tamtych lat, oraz przedstawiają nie tylko legendę tego zespołu i gatunku, ale także zwykłego spojrzenia na całą sytuację w jakiej znaleźli sie te, jeszcze wtedy, młodziaki; oraz ich "naiwność" w stosunku do tego co robią.
Przykład takiego zespołu, którego historia kształtuje go bardziej, niż późniejsze muzyczne dokonania, po roku 1993 rzecz jasna.
@@agnieszka0o0o Problemem Mayhem jest to, że ten zespół żyje dzięki swojej historii sprzed '93. Kiedy wyszło "De Mysteriis..." To ten zespół tak naprawdę nie istniał, no ale jednak udało im się obrać jakiś kurs na przód. Co do ich późniejszej twórczości to racja, że nie dorównuje to temu co debiut i pierwsza EPka. Dla mnie osobiście te późniejszej płyty nie są złe. Nie mniej i tak ciężko by im było przeskoczyć już to co wcześniej zrobili.
@@andrzejzych7595 czyli dokładnie to co napisałam, lecz szerzej i konkretniej :)
Bardzo dobry content, wpadłem na ten kanał oglądając wywiad z Piotrem Wiwczarkiem. Może teraz jakiś materiał o filmie/filmach? Myślę że taka recenzja Lords of Chaos idealnie by się wbiła w tematykę materiału jak i całego kanału. Pozdrawiam 🤘
Dzięki :) w sumie czemu nie, oglądałem ten film kilka razy, pozostałoby odświeżyć, zestawić filmowe wydarzenia z faktami i coś nagrać. Pomyślę nad tym:) pozdrawiam
Obok Bathory, Mayhem to moja ulubiona kapela. Ulubiony album (w sumie EPka) to Wolf’s Lair Abyss.
więcej odcinków z cała historia Mayhem będą mile widziane
De Mysteris to najdoskonalszy album black metalowy, to moje zdanie. pozdrawiam
live in leipzig ulubiona, kozacki odcinek
1. Grand declaration of war
2. Chimera
3. Ordo ad chao
Po mayhem czas na Bathory!
może nagrasz cos o acid bath?
No wreszcie.
Myślałem że już nie nagrasz o Mayhem
Najlepsze:
Deathcrush
The Mysteries
Wolf lair abys
Dawn of the Black Hearst
wreszcie cos dla mnie!
Zrobisz film o okładkach albumów gdzie między innymi pojawił by się follow the leader?
Spoko materiał jak zawsze. Uważaj z wymową słowa Butcher. to wyjątek, wymawia się przez U nie przez A. Pozdro.
Mistery ❤
Potrzebuje tego wiecej tbh
Teraz sobie Metal Archive sprawdzilem i Manheim z Messiah dalej razem w Orderze graja😳
chcemy wiecej blackmetalu
De Mysteriis Dom Sathanas - to legendarny album i jeden z najlepszych w historii black metalu, powiedziałbym kultowy wręcz.🤟
w porownaniu do somberlain albo storm of the lights bain wypada conajmniej kiepsko. wczesne mayhem to taki crust punk
@@GrazynaCyroń Wymienione albumy oczywiście też b. dobre ale nie zgodzę się, że Mayhem wypada tu słabo. Jest moc, jest mroczny klimat a poza tym ten charakterystyczny wokal Attyli. Mam oczywiście na myśli "De Mysteriis...", natomiast wczesny Mayhem wprawdzie nie był jakiś super ale trzeba mieć też na uwadze, że to były ich początki.
@@GrazynaCyroń kiepski czy nie, ale DMDS jest najbardziej kultowy
Nie zesraj się
Książkę "Ewolucja Kultu" widziałem pierwszy raz jako dziecko (moja mama jest wielką fanką Black metelu) i do tej pory pierwsze co widzę to ducha z dziwną czapką xDDD
Podoba mi się, że się nie zamykasz na żadne podgatunki metalu, jak ultrasy.
Ja uważam że Mayhem w pierwszych latach swojego istnienia było bardziej intresujące, gdyby nie przeszłość Mayhem byliby niszowym zespołem, a no i hellammer i Bathory byli takimi pierwszymi zespołami którzy mieli "zajebistą" słabą jakość ;) mam nadzieje że będzie więcej historii Mayhem
Posłuchaj sobie ostro Metaliki
Zobaczysz co się stanie.
@@tomizubi wiadomo metallica miała swoje lata świetności i już do nich nie powróci, można powiedzieć że w przypadku Metallici i Mayhem jest bardzo podobnie - legendarna przeszłość, niszowa teraźniejszość. W mojej opinii wiadomo Metallica w późnym 1982 i wczesnym 1983 miała najlepszy skład z Ulrichem, Hetfieldem, Mustainem I Burtonem po odejściu McGovneya, ale i tak uważam że Newsted w późniejszych czasach odwalił genialną robotę i jest moim ulubionym Basistą, Truijllo był dobry w suicidal tendencies a nie w Metallice.
De Mysteris... Jedyny i najlepszy album Mayhem.
Ja obok Merciful Fate i Venoma dorzuciłbym też Helhammera/Celtic Frost. Kto jak kto, ale oni mocno wpłynęli na brud i agresję w Black Metalu
A co do ulubionego albumu to definitywnie The Grand Declaration of War oraz Live in Leipzig :3
A ja dopiero zaczynam wnikać w ten gatunek muzyki...😊
Powodzenia 👍
Uważaj. Wielu muzyków jest satanistami. Nie daj się wciągnąć w niszczenie cmentarzy. Sataniści tak robią.
Jak już zaczniesz to nawet nie będziesz wiedzieć kiedy siedzisz w tym po uszy.
Znajdź boga w swoim życiu
@@mlody969 prawda
Wreszcie Mayhem !!!!!!!!!!!. A jeśli chodzi o ulubioną płytę to oczywiście De Mystris Dom Satanas. Ale Deathcrush darze tym samym uczuciem.
🤘
Moja ulubiona płyta to Hellig Usvart
witam serdecznie
Serwus, milego seansu!
Jeśli chodzi o mnie to ulubiony album to Chimera z Maniakiem ,który według mnie powinien być wokalistą w Mayhem .De Mysteries kult wiadomo tylko ten album już nie robi wrażenia .Byłem na Mayhem parę lat temu jak ogrywali tą płytę zjadając swój własny ogon .Atilla z tymi swoimi przebierankami trochę żenada ale Mayhem to Mayhem .Zawsze byłem z obozu Varga.
DMDS wrażenie robi zawsze. Album esencja. Połowa utworów była gotowa już w 1990. Jeszcze przed wydaniem ikonicznego A blaze.... Darkthrone.
DMDS to najlepszy album pokazujący rozwój gatunku. I to już na samym początku całej blackmetalowej zawieruchy.
Pokłon.
Najlepszą płytą Mayhem byłby " De Mysteriis..." gdyby Dead zrobił wokale. Niestety tak sie nie stało. Zatem dla mnie "Live in Leipzig" nr. 1.
Definitywnie "Chimera" jest najlepszym według mnie albumem od Mayhem
😵💫?
Witam w klubie ch*jowych gustów! 😂😂
Sam uwielbiam ten album i byłem za to tyyyyle razy opier**lany, że w efekcie zacząłem się czuć elitarnie! 😂😂😂
🤘🤘🤘🤘🤘
🤘👍🤘👍
Grand declaration of war
Dlaczego? Pomimo że złota era była za nimi to gdyby nie ta płyta pewnym zespołow i pomnikowych albumów pózniej by nie było i Black mógł dostać bardziej na wątrobę w 2000' latach, a blasphemer grał tak piękne riffy
Cześć, może nagrasz coś o Architects ? Ktory był u nas w Warszawie przed Metallicą?
Może kiedyś. Lubię ich bardzo :)
him : D
Wolf's Lair Abyss
11:33 "W związku z pERmierą" ;P
👍
Wolf
chyba z ich repertuaru najbardziej podoba mi się"Chimera" ale nie jestem wielkim fanem black metalu
Trafiłam na dobrą stronę ytuba
Wolf Lair Abbys i Ordo...
Chimera
Może coś o RATM?
Wszystko super, tylko nie "Baczer" 😅
Zrób historię Sodomu, pozdrawiam! 🤘🏻
8:59 rege metal????????
Chyba Euronymous powinno wymawiać się po angielsku czyli początek tak jak nazwa waluty.
1:38 CO z true metalem keltuz????????????
Ordo at chao
Live In Leipzig🖤🖤🖤
Moje miasto, takie piękne 🖤
Kiedy AC/DC?
Nekrobaczek
.
De Mysteriis Dom Sathanas to legenda
najlepszy album mayhem to esoteric warfer jak ktos sie nie zgadza nir zapraszam do duskusi ten album to prawdziwe zloto
Spnio
Moim zdaniem najlepszy jest debiut mayhem
Najlepszy de misteria
To zależy kto i czego oczekuje od muzyki i ile ma lat. Nic lepszego nie stworzyli od czasu De Mysteris... Do wokalu trzeba dorosnąć. Co do muzyki. Jedni preferują technikę, więc odsyłam do Emperor a inni diabelski klimat, więc Mayhem De Mysteris... Racji jest tyle ile dziur w dupie, każdy ma swoją. Swietnie, że jeszcze są ludzie którzy słuchają takiej muzyki. Pozdro!
DOBRZEW ROBILI palili kościoły jak klechy niszczyły innych 1000 LATTEMU
No właśnie - 1000 lat temu. Pytanie czy chcemy wracać do takich czasów i tych standardów czy nie. Te początki black metalu to były tak naprawdę niedojrzałe młokosy obrażone na świat. Później ich akcje stały sie legendarne a tak naprawdę były na poziomie pijanego kibola który zdemolował przystanek.
@@mlody969 TAK Swiat powinień spłonąć by dokonać oczysczenia .Ludzie sa teraz tacy tepi ,głupi,nie ogarnięci. Jedni wierzą nadal w religie , inni myślała że wiecej niż 2 płcie, inni przykleją do dróg , jeszcze inni że ziemia jest płaska albo że ktoś namio steruje . NIE MA niczego prócz nas nie ma jakiegoś tam wielkiego planu
@@berakfilip oni kiedy dorośli wstydzili się tych swoich występków młodzieńczych. Tobie też przestanie się to podobać za jakiś czas
@@agnieszka0o0o tak jak lpg- ?
@@agnieszka0o0o metal na zawsze . Niech lepiej kochankowie przeproszą że robienie ku rwy z metalu tak zaradzić metal wstyd .
stado czereśniaków, schamienie samego dna muzyki, czy nie ma o kim rozmawiać?
Bardziej to szczerze i ma więcej energii niż radiowe pioseneczki Linkin Park
Mejem nie Mejhem :)
Nie
A jednak MejHem. Aż zapytałem kolegów w robocie, bo zwątpiłem. Mieszkam w UK, jakby co, więc koledzy Brytole raczej wiedzą lepiej 😊
@@ormtostesson6391 Necro zawsze mówi Mejem ale może on się nie zna...
szataniści sa tacy nudni...
A Arka Nowego czy 2TM23 nie są nudni?
Nie ma czegoś takiego jak szataniści nieuku
ja się ciebie zapytam ile lat masz żeby się wypowiadać o Mayhem
A jakie to ma znaczenie ile ma lat? Iron Maiden czy nawet Metallica to jeszcze starsze zespoły, też nie powinien się o nich wypowiadać?
Natomiast o Bachu czy Chopinie to nikt nie mógłby się wypowiadać
A ja Ciebie zapytam, ile masz lat i kim Ty kuźwa jesteś, by tak dobremu autorowi kanału zadawać tak impertynenckie pytanie? 😊😊😊
gościu słuchający HIMa wypowiada się o black metalu, hahahahaha śmiech na sali
Kkoleś z HIM w tle tłumaczy mi MAHYEM. nie pozdrawiam.
Jeśli chodzi o Mayhem to tylko z Dead 🙂
Robisz sobie wiochę Himem na półce 😅
Euronymus to był pozer podobnie jak Nergal. Black metal to zło a im jest bliżej do hipisów. Burzum, Dark Throne to był prawdziwy Black metal a mayhem to jarmark podobnie jak Behemoth. Nic w tym prawdziwego.
Pytanie do autora:
Zdążyłeś odwiedzić sklep Helvette zanim spłonął?
Chimera