86. Suburbanizacja i samochodoza, czyli dlaczego amerykańskie miasta wyglądają identycznie
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 29 เม.ย. 2022
- Jak to możliwe, że w kraju tak różnorodnym jak Stany Zjednoczone miasta są zazwyczaj do siebie tak podobne? Wieżowce w centrum, wokół nich morze parkingów, dalej pięciopiętrowe apartamentowce, a dalej niekończące się połacie jednakowych przedmieść? Dlaczego tak trudno odróżnić od siebie Indianapolis od Minneapolis, a Denver od Dallas?
Mówimy o historii transportu publicznego, o tym dlaczego na potęgę likwidowano w Stanach tramwaje i czy naprawdę był to spisek General Motors? O tym, w jaki sposób ogromne zapotrzebowanie na domy dla wracających z wojny weteranów zmieniło amerykańskie miasta; o ustawie z 1944 roku, która umożliwiła milionom Amerykanów kupno własnego domu i w konsekwencji pomogła stworzyć suburbia, takie jak słynne Levittown na nowojorskiej Long Island.
Dowiecie się w jaki sposób domek na przedmieściach stał się symbolem amerykańskiego snu, ale też o tym dla kogo ten sen był niedostępny - i dlaczego. Co się stało z centrami miast, kiedy klasa średnia wyniosła się z nich na przedmieścia; co oznaczała „odnowa miast” w latach 50. i 60. i jakie przyniosła skutki? Opowiadamy w jaki sposób powstała słynna amerykańska sieć autostrad; jaką rolę odegrał jej powstaniu generał Eisenhower, a jaką General Motors i dlaczego tysiące kilometrów szerokich dróg przekształciły kraj bardziej, niż ktokolwiek mógł się tego spodziewać.
Możecie nas słuchać w: Spotify, Podtail, Apple Podcasts, Google Podcasts i TH-cam. Jeśli chcecie nas wesprzeć, zapraszamy na patronite.pl/podkastamerykanski
#podkastamerykanski #suburbia #eisenhower #levittown
Bardzo ciekawe!
Od kiedy słucham wasz podkast mam pewne przemyślenia. USA wydaje mi się teraz takie nieludzkie i smutne, państwo możliwosci (ale dla wybranych, lepszych). Kraj wolności i możliwości, szkoda tylko że niestety czasami kolor skóry lub adres zamieszkania uniemozliwia te wspaniałe rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich obecnych 🎉❤
By the way, ciekawe kiedy czarna dzielnica była kwitnąca hehe...
Hehe haha hihi. Pan sobie posłucha naszego odcinka o pogromie w Tulsie i o tym co się stało z kwitnącą czarną dzielnicą, kiedy zaczęła kłuć w oczy białych mieszkańców miasta.
4.00 to żadna teoria spiskowa a fakty .to lobby samochdowe zniszczylo transport zbiorowy jako konkurencji.
Chciałbym mieszkać na takich osiedlach dla mnie Ameryka lat 50 to ideał i te kobiety z lat 50
Skoro ludzie są bogatsi to stać ich na mieszkanie na przedmieściach. Inny problem że 80-90% z nich ma te domy na kredyt
to w końcu są bogaci czy nie? xDD
@@ukaszpiegrzyk7522 domy są zbyt drogie
Dom na kredyt to nie problem. To co może lepiej odkładać i wynajmować? A później znów odkładać, bo zdrożały, a oszczędności nadszarpnięte inflacją?
Można się tym bardziej czepić kraju nad Wisłą i zapytać: dlaczego nigdy jego społeczeństwo nie zamieszka w domu z podwórkiem, na nieotoczonych murami przedmieściach tylko w ciasnych mieszkalnych klatkach jak dla zwierząt (rodzaju ludzkiego, homo polonis). Wiadomo, że ten kraj nigdy nie pójdzie w ślady USA, tylko dlaczego mieszkania są coraz mniejsze, panuje betonoza, tzw. polska patodeweloperka. Nad tym warto by się zastanowić
ale co tu się zastaanawiać? Mało wolnych terenów, brak podatku katastralnego (zwłaszcza dla nieużytków przetrzymywanych), drogie materiały budowlane, kiepskie przepisy, niska siła nabywcza wciąż, ciągnięcie młodych do dużych miast, brak prawdziwych mieszkań komunalnych.
W USA dom kosztuje $500k i więcej, to też nie jest mało.