Super wyprawa, super film, gratuluję wielkiej wiedzy organizacji, przemyślanego działania. Jesteście twardzielami i chlubą Polski. Jestem pewien, że nie przesadziłem . Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo dziękuję - szczególny to komentarz pod szczególnym dla mnie odcinkiem. Pozdrawiam :)
6 ปีที่แล้ว +31
Kurcze, kurcze, kurcze aż mnie zatyka. Jesteście bardziej wiarygodni i ciekawi niż Cantenberry, Landin czy Stroud o Grylsie nie wspominając. Świetnie podany temat, świetna produkcja. Pozdrawiam. Hej
Panowie kazdy odcinek oglądam z wielkim zainteresowaniem, świetna przygoda a pokora w Was godna podziwu. Szałamow ląduje na liście do przeczytania choć lektura musi to być wstrząsająca. Pozdrawiam
Dzięki serdeczne. Fakt, "Opowiadania Kołymskie" robią bardzo duże wrażenie... Były idealną lekturą przed naszym wyjazdem. Pozdrawiam i do usłyszenia :)
Universal Survival polecam książke "Więzień Kołymy".Mozna wielu ciekawych rzeczy się dowiedzieć.Np zamarznięty Mamut w wieczniej zmarzlinie.Ktorego mięso jedli...
Zawsze marzyłem o takiej wyprawie lecz za sprawą waszych filmów zdecydowałem się w przyszłym roku jadę na Alaskę Dzięki chłopaki za motywację Serdecznie pozdrawiam Góral Tomasz
To super, cieszę się że to tak podziałało. Daj znać jak poszło - chętnie na naszego maila :) info@universalsurvival.pl My mamy lekki przesyt Północą, ale pewnie i tam z czasem nas poniesie :)
Dziękuje za przypomnienie. Dotychczas żyliśmy rodzina, która się znała.Dziś wychodzę na spotkanie dziadka, który umarł rok przed moim urodzeniem, a który po walkach 20-go roku został zesłany na Syberie. Uciekł ale został schwytany . I znów uciekł. Nawet nie wiem gdzie był. Dziś chylę przed nim czoła i zapisuje złotymi literami w pamięci rodziny.
Panowie pełen szacun , ja jutro rano jadę na dalszy odcinek Wału Pomorskiego ze 3 dni w terenie ... i wiem jedno cieszę się jak dziecko a mam 42 lata że będę koczował w lesie łącznie z przeprawą przez rzekę :) . Powiem tak więcej niż tydzień to walka ze swoimi słabościami ( przyzwyczajeniami z cywilizacji ) a potem to pełna sublimacja z otoczeniem .
Zdecydowanie najfajniejszy odcinek tej serii, brakło jak dla mnie choćby urywka z przedzierania się a byłaby wisienką na torcie. Nie zapominajcie że kiedyś odbywało się to bez możliwości poddania (znaczy była ale wszyscy wiemy z czym się to wiązało) tak czy inaczej wiążą się z tym dwa sposoby ucieczki i oba mają te samo zakończenie. Jednak intryguje mnie że determinacja była zupełnie bezprecedensowa a ja wybrał bym zdecydowanie tą w lesie, ewentualnie forma samobójczego terroryzmu. Pozdrawiam, dziękuję i czekam na więcej. Ps. Ciekaw jestem grupy która jak rozumiem była z doposażonym w sprzęt fotografem, mam nadzieję że zobaczymy ją w następnym odcinku.
Dzięki serdeczne. Z tym poddawaniem się to Szałamow opisuje, że różnie bywało. Istniał okres, w którym więźniowie uciekali by po prostu przez 2-3 miesiące kryć się w tajdze, a na zimę sami wracali pod bramę łagru - czyli jakaś forma pośrednia istniała, przynajmniej do czasu gdy nie karano za ucieczkę rozstrzelaniem (chyba do 1937 roku). Co nie zmienia faktu, że determinacja była gigantyczna dla tych ludzi. A pozostała część naszego zespołu, wraz z fotografem realizowała nieco inne zadania w rejonie obozu, próbując łowić ryby (niestety bez sukcesów). Pozdrawiam
Rzadko coś komentuję na YT ale Pan i reszta ekipy robicie tu tak niesamowitą robotę, że musiałem wyrazić jakiekolwiek słowa podziwu! Nie wiem co będziecie musieli zrobić w następnej serii, żeby to pobić : D Pozdrawiam serdecznie : )
PROŚBA LASU; Człowiecze, jestem, cieniem przed palącym słońcem i schronieniem przed deszczem, jestem strzechą twego domu i ciepłem twego mieszkania, podłogą, po której stąpasz i blatem stołu twego, ławą, na której siadujesz i łóżkiem na którym sypiasz, jestem trzonkiem twej siekiery i noża twego, mój głos brzmi w twoich skrzypcach, ze mnie robisz papier, któremu powiesz swe myśli, ze mnie jest woda życia i powietrze, które wdychasz. Jestem drewnem twej kołyski i trumny. Dlatego, proszę, nie niszcz mnie.
Mieszkałem kiedyś na Kaliningradzkiej, teraz to chyba Dworcowa ? Miałem zapytać wcześniej, mam wrażenie, że przestaliście stosować smarowidło na meszki ? Czyżby się skończyło ? A może mi się wydaje, że przestaliście ? :)
A ja mieszkałem kilkanaście lat na Pana Tadeusza, tuż przy parku :-) Ze smarowaniem różnie bywało - czasami częściej, kiedy indziej robiliśmy przerwy. Pozdrawiam
Mówi się, że Rosjanie to twardzi ludzie. Pokazaliście, że Wy również. Uważam waszą wyprawę za pewnego rodzaju "zabawę" i jestem pewien, że ucieczka by się powiodła. Bardzo dobry film z profesjonalnymi narratorami. Powodzenia i zdrowia!
Jeśli chodzi o surwiwal to kanał najbardziej merytoryczny na polskim TH-cam. Mam pytanie. Czy braliście pod uwagę możliwość wystąpienia pożarów tajgi, i co byście wtedy zrobili?
Witam. Dziękuję za taką opinię, miło nam. No cóż, nie analizowaliśmy takiego przypadku jak pożar, choć wystąpił on raz w trakcie naszej wyprawy na Syberię w Ałtaj w 2014 roku. Jest też krótki odcinek na ten temat. W zasadzie było to małe zarzewie ognia, które "odbiło spod ziemi" jak opowiedział nam miejscowy strażnik lasu. W trakcie pożaru przy bezwietrznej pogodzie moglibyśmy mieć szansę, głównie w oparciu o rzekę i np taką dolinkę z krzewinkami, przy której obozowaliśmy. Przy wietrze i w dużym gąszczu, jeżeli to wszystko by się rozkręciło na dobre, to byłby cud aby znaleźć się za linią frontu ogniowego. Oczywiście namoczylibyśmy zapewne wszystkie nasze szmaty i się nimi okryli, w tym usta/noc. Na ile to by było skuteczne, nie wiem... Pozdrawiam, Kuba
@@UniversalSurvivalPl Dzięki za odpowiedź. Właśnie chodziło mi o te wielkie pożary Syberii, które wystąpiły np w tym roku. Drzewa tam karłowate więc pożar chyba nie rozprzestrzenia się za szybko, więc masz rację, siedząc na polance i przy rzece, byłaby szansa przeżycia.
kolejny wyprawa " przeżycie za najniższą krajowa w Warszawie " na stopach Kuboty i ciuszki od chińczyka w połowie miesiąca rajd po warszawskich śmietnikach. oczywiście to był taki żarcik , robicie dobra robotę tak dalej.
Obejrzałem. Tu jest pierwszy odcinek z czterech, gdyby ktoś był zainteresowany: th-cam.com/video/qerXeOwYTfk/w-d-xo.html Fabuła różni się dość mocno od wersji Warłama Szałamowa. Widoki w scenach kręconych na łonie natury też nie bardzo kołymskie. Mimo wszystko warto obejrzeć, jest nawet epizod polski.
Uwielbiam Wasze filmy. Podziwiam Was, za odwage, wytrwalosc, sile, wiedze, jestescie wspaniali. Czy masc Nessmuka troche pomaga na te muszki i komary? Pozdrawiam mocniutko z Finlandi.
Bardzo dziękujemy Agato :-) Mamy w tym wszystkim jeszcze dużo szczęścia, co też warto zaznaczyć :-) Maść pomagała, ale w odpowiedniej ilości zaaplikowanej na skórę. Na tym etapie z nieznanego mi bliżej powodu nieco zaniedbaliśmy jej stosowanie. Może po prostu przyzwyczailiśmy się trochę...
Jak wyglada sprawa BHP w trasie/obozie? Co w przypadku gdy jeden zlamie noge w lesie lub inna awaria nastapi? Przeskakiwanie po mokrych kamieniach, kamienie pod nogami,strome wejscia i zejscia. Czy jeden decyduje o tym ktoredy i jak idziecie czy kazdy sam szuka dobrego przejscia. Moze malo skladnie pytam ale tak mnie zaciekawila kwestia bezpieczenstwa podczas wyprawy
Mamy ze sobą zawsze rozpisaną odpowiednią procedurę, którą można traktować jako ściągawkę i podpowiedź dla każdego co ma wykonywać. Jest podział ról i zadań, jest określony schemat działania, jest przewidziana wymienność między członkami zespołu. Do tych ról zalicza się m.in. lider ogarniający całe zdarzenie w ogólności, ratownik/ratownicy, nawigator, łącznościowiec. Szczegóły zależą od składu osobowego oraz zastanych warunków. Nie ma jednak opcji aby własnymi siłami ewakuować poważnie poszkodowanego, który nie może chodzić. Największe zagrożenie mieliśmy w roku 2013 w Uralu Polarnym, gdzie we dwóch z Michałem przeszliśmy niecałe 200 km przez pasmo górskie z rejonu Labytnangi do Workuty. Gdyby coś się stało w połowie trasy jednemu z nas, drugi musiałby iść tydzień w jedną stronę i organizować samodzielnie pomoc. W kolejnym odcinku zaprezentowane będzie zdarzenie, które przyniosło mi kontuzję i trzeba było użyć pakietu medycznego oraz latarek. Pozdrawiam, Kuba :)
Super pomysł i fajnie pokazane, udowodniliscie że ''było wiele ucieczek, zawsze nieudanych'' czy na zbieranie jagód traciliscie za dużo energii? pozdrawiam.
Dzięki. Z tymi jagodami to trudny temat. Jedna sztuka podobno dostarcza jednej kalorii (choć to może tylko jakiś pusty frazes). Aby je zbierać masowo trzeba czekać aż będą tak dojrzałe, że same spadają z krzaczków, które obija się lekko krawędzią koszyka. Wtedy od razu kilkanaście powinno lądowa w środku. Zbieranie po sztuce jest męczące i nużące... Zbieraliśmy tylko w rejonie obozowiska stacjonarnego oraz tylko "przy okazji" np idąc po wodę, a i to w niewielkich ilościach.
To prawda, z każdym dniem Kołyma dawała w kość coraz mocniej, a to przecież i tak zalewie chwila... Z pokarmem niestety nie udało się ani czasowo, ani przypadkowo niczego wartościowego skręcić. Dziurę w nodze zaliczył Michał - nie skarżył się ani przez chwilę.
Mamy materiały vid z marca 2018 z wyprawy na Kretę - mam nadzieję, że do publikowania będą w II połowie tego roku. Co dalej - zobaczymy, szczegółów nie ma, są ogólne wizje :)
Nie znam się aż tak by powiedzieć z całą pewnością. Byliśmy dość wysoko. Niczego nie dało się zaobserwować gołym okiem, ale w niższych partiach na pewno ryba była
Każdy na swój sposób przeżywał różne trudności, czasem rozczarowania i stres.Sporo rozmawialiśmy o tym również po powrocie do cywilizacji. Szczęśliwie nikt się jednak nie załamał :)
Dokładnie, to był system więcej niż tylko gospodarczy - opowiadam o tym nieco we wcześniejszych odcinkach. Zapraszam, rzuć okiem - tam będzie odpowiedź na Twoje pytanie. Pozdrawiam
Panowie ,czapki z głów za robotę. Super się was słucha i ogląda, ten spokój i profesjonalizm wypowiedzi. ....TV czeka,tego WAM życzę.
Super wyprawa, super film, gratuluję wielkiej wiedzy organizacji, przemyślanego działania. Jesteście twardzielami i chlubą Polski. Jestem pewien, że nie przesadziłem . Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo dziękuję - szczególny to komentarz pod szczególnym dla mnie odcinkiem. Pozdrawiam :)
Kurcze, kurcze, kurcze aż mnie zatyka. Jesteście bardziej wiarygodni i ciekawi niż Cantenberry, Landin czy Stroud o Grylsie nie wspominając. Świetnie podany temat, świetna produkcja. Pozdrawiam. Hej
Na prawdę miło to wiedzieć - bardzo dziękuję. Sporo to nas kosztowało energii, wiec fajnie że jest to docenione. Pozdrawiam :)
Czasy straszne, ile człowiek zniesie, dzięki Wam pamięć tysięcy ludzi w tym Polaków zesłanych w nieznane, będzie nadal tkwić w naszej pamięci
Łapa do góry przed oglądaniem !!!!!!!!!!!!!
Haha, ryzykowne :) DZięki, pozdrowienia
Panowie kazdy odcinek oglądam z wielkim zainteresowaniem, świetna przygoda a pokora w Was godna podziwu. Szałamow ląduje na liście do przeczytania choć lektura musi to być wstrząsająca. Pozdrawiam
Dzięki serdeczne. Fakt, "Opowiadania Kołymskie" robią bardzo duże wrażenie... Były idealną lekturą przed naszym wyjazdem. Pozdrawiam i do usłyszenia :)
Universal Survival polecam książke "Więzień Kołymy".Mozna wielu ciekawych rzeczy się dowiedzieć.Np zamarznięty Mamut w wieczniej zmarzlinie.Ktorego mięso jedli...
Zawsze marzyłem o takiej wyprawie lecz za sprawą waszych filmów zdecydowałem się w przyszłym roku jadę na Alaskę Dzięki chłopaki za motywację Serdecznie pozdrawiam Góral Tomasz
Alaska? Konkret... Też bym pojechał! :)
To super, cieszę się że to tak podziałało. Daj znać jak poszło - chętnie na naszego maila :) info@universalsurvival.pl My mamy lekki przesyt Północą, ale pewnie i tam z czasem nas poniesie :)
Pewnie 2 strzelby quad przyczepka z ambulatorium i zarcia Na miesiąc to survival w amerykanskim stylu jeeah
Doskonała seria filmów. Nagrywajcie dalej panowie!!! Wiele osób czeka na kolejne odcinki!
Dziękuje za przypomnienie. Dotychczas żyliśmy rodzina, która się znała.Dziś wychodzę na spotkanie dziadka, który umarł rok przed moim urodzeniem, a który po walkach 20-go roku został zesłany na Syberie. Uciekł ale został schwytany . I znów uciekł. Nawet nie wiem gdzie był. Dziś chylę przed nim czoła i zapisuje złotymi literami w pamięci rodziny.
Panowie pełen szacun , ja jutro rano jadę na dalszy odcinek Wału Pomorskiego ze 3 dni w terenie ... i wiem jedno cieszę się jak dziecko a mam 42 lata że będę koczował w lesie łącznie z przeprawą przez rzekę :) . Powiem tak więcej niż tydzień to walka ze swoimi słabościami ( przyzwyczajeniami z cywilizacji ) a potem to pełna sublimacja z otoczeniem .
Udanego działania zatem i wielu fajnych wrażeń :) Pozdrawiam :)
To przez krócej niż tydzień się nie ,,zsublimujesz'' z otoczeniem xD.
to racja zostanie tylko lekki posmak :)
Będziesz kiedyś w trójmieście to daj znać pociśniemy na coś wspólnie może. Tomek 40l.
Zdecydowanie najfajniejszy odcinek tej serii, brakło jak dla mnie choćby urywka z przedzierania się a byłaby wisienką na torcie. Nie zapominajcie że kiedyś odbywało się to bez możliwości poddania (znaczy była ale wszyscy wiemy z czym się to wiązało) tak czy inaczej wiążą się z tym dwa sposoby ucieczki i oba mają te samo zakończenie. Jednak intryguje mnie że determinacja była zupełnie bezprecedensowa a ja wybrał bym zdecydowanie tą w lesie, ewentualnie forma samobójczego terroryzmu. Pozdrawiam, dziękuję i czekam na więcej. Ps. Ciekaw jestem grupy która jak rozumiem była z doposażonym w sprzęt fotografem, mam nadzieję że zobaczymy ją w następnym odcinku.
Dzięki serdeczne. Z tym poddawaniem się to Szałamow opisuje, że różnie bywało. Istniał okres, w którym więźniowie uciekali by po prostu przez 2-3 miesiące kryć się w tajdze, a na zimę sami wracali pod bramę łagru - czyli jakaś forma pośrednia istniała, przynajmniej do czasu gdy nie karano za ucieczkę rozstrzelaniem (chyba do 1937 roku). Co nie zmienia faktu, że determinacja była gigantyczna dla tych ludzi. A pozostała część naszego zespołu, wraz z fotografem realizowała nieco inne zadania w rejonie obozu, próbując łowić ryby (niestety bez sukcesów). Pozdrawiam
Świetna seria. Oglądam z wielkim zaciekawieniem :).
Dzięki - miłego oglądania :)
Coś niesamowitego, bardzo ciekawie opowiadacie ! :) Pozdrawiam.
Rzadko coś komentuję na YT ale Pan i reszta ekipy robicie tu tak niesamowitą robotę, że musiałem wyrazić jakiekolwiek słowa podziwu! Nie wiem co będziecie musieli zrobić w następnej serii, żeby to pobić : D
Pozdrawiam serdecznie : )
Bardzo Ci dziękuję :) Pozdrawiam i do zobaczenia w kolejnych odcinkach :)
naga kompiel w srod rekinow i aligatorow
Szacunek dla Was Panowie. Zazdroszczę przygody. Pozdrawiam
Dzięki :)
Super materiał! Super kanał!
DDobra seria. Oglądam Was z zaciekawieniem. Naprawdę kawał dooobrej roboty. Dajcie radę !!! Pozdrowienia!
Bardzo dziękuję! :)
Jesteście niesamowici .
Dzięki :) Miło
Major ACz niepozbawiony ułańskiej fantazji :)
Podczas końcowej rozmowy, robisz nieodparte wrażenie łagrowego molestera o rumianych licach w kalesonach, który usidla swoją ofiarę :D
PROŚBA LASU; Człowiecze, jestem, cieniem przed palącym słońcem i schronieniem przed deszczem, jestem strzechą twego domu i ciepłem twego mieszkania, podłogą, po której stąpasz i blatem stołu twego, ławą, na której siadujesz i łóżkiem na którym sypiasz, jestem trzonkiem twej siekiery i noża twego, mój głos brzmi w twoich skrzypcach, ze mnie robisz papier, któremu powiesz swe myśli, ze mnie jest woda życia i powietrze, które wdychasz. Jestem drewnem twej kołyski i trumny. Dlatego, proszę, nie niszcz mnie.
kapitalny pomysł na odcinki :)
Odcinek za odcinkiem, oglądam z zapartym tchem, ale powoli zaczyna mnie dopadać przerażenie na myśl, że ta seria będzie musiała się skończyć!
Pocieszę, że materiał z Krety 2018 już czeka na dysku i aż piszczy żeby go opublikować :-)
Bardzo interesujący film .pozdrawiam!
Pozdrawiamy :)
Ten kanał to chluba kraju.
dokładnie
Bardzo Ci dziękuję Tomek :) Bardzo mi miło że to taki odbiór znajduje :) Pozdrawiam
Bardzo dobry film!
Dzięki
fajny kolejny odcinek - czekam na kolejne z niecierpliwością
Będą :) Pozdrawiam
Pozdrowienia z Wrocławia, jak zawsze świetny, ciekawy materiał.
Calandir fanklub z Wrocławia :-)
Dzięki - Olsztyn pozdrawia :)
Mieszkałem kiedyś na Kaliningradzkiej, teraz to chyba Dworcowa ? Miałem zapytać wcześniej, mam wrażenie, że przestaliście stosować smarowidło na meszki ? Czyżby się skończyło ? A może mi się wydaje, że przestaliście ? :)
A ja mieszkałem kilkanaście lat na Pana Tadeusza, tuż przy parku :-) Ze smarowaniem różnie bywało - czasami częściej, kiedy indziej robiliśmy przerwy. Pozdrawiam
Mówi się, że Rosjanie to twardzi ludzie. Pokazaliście, że Wy również. Uważam waszą wyprawę za pewnego rodzaju "zabawę" i jestem pewien, że ucieczka by się powiodła. Bardzo dobry film z profesjonalnymi narratorami. Powodzenia i zdrowia!
Dzięki serdeczne w imieniu całego zespołu. Do zobaczenia zatem w kolejnych nagraniach :) Kuba
Podziwiam!
:)
Naprawde niezłe!
chylę czoła panowie .
Dziękujemy :) Staramy się :)
Bardzo ciekawe, można się sporo dowiedzieć.
Czy tam rosną grzyby takie jak w polskich lasach czy inne gatunki?
Jeśli chodzi o surwiwal to kanał najbardziej merytoryczny na polskim TH-cam.
Mam pytanie. Czy braliście pod uwagę możliwość wystąpienia pożarów tajgi, i co byście wtedy zrobili?
Witam. Dziękuję za taką opinię, miło nam. No cóż, nie analizowaliśmy takiego przypadku jak pożar, choć wystąpił on raz w trakcie naszej wyprawy na Syberię w Ałtaj w 2014 roku. Jest też krótki odcinek na ten temat. W zasadzie było to małe zarzewie ognia, które "odbiło spod ziemi" jak opowiedział nam miejscowy strażnik lasu. W trakcie pożaru przy bezwietrznej pogodzie moglibyśmy mieć szansę, głównie w oparciu o rzekę i np taką dolinkę z krzewinkami, przy której obozowaliśmy. Przy wietrze i w dużym gąszczu, jeżeli to wszystko by się rozkręciło na dobre, to byłby cud aby znaleźć się za linią frontu ogniowego. Oczywiście namoczylibyśmy zapewne wszystkie nasze szmaty i się nimi okryli, w tym usta/noc. Na ile to by było skuteczne, nie wiem... Pozdrawiam, Kuba
@@UniversalSurvivalPl Dzięki za odpowiedź. Właśnie chodziło mi o te wielkie pożary Syberii, które wystąpiły np w tym roku.
Drzewa tam karłowate więc pożar chyba nie rozprzestrzenia się za szybko, więc masz rację, siedząc na polance i przy rzece, byłaby szansa przeżycia.
kolejny wyprawa " przeżycie za najniższą krajowa w Warszawie " na stopach Kuboty i ciuszki od chińczyka w połowie miesiąca rajd po warszawskich śmietnikach. oczywiście to był taki żarcik , robicie dobra robotę tak dalej.
Miałem ochotę te jeziorka zobaczyć. Szkoda ze się nie udało
Oj my również mieliśmy na to chęć... :)
Universal Survival może trzeba zrobić powrót ze sprzętem 21 wieku i zobaczyć różnicę
Panowie, jak wygląda kwestia kleszczy i innego większego zwierza mogącego stanowić zagrożenie?
Ciekawe jak wyglądała kwestia kleszczy podczas wędrówki przez taki gąszcz. Złapaliście ich dużo, czy może w ogóle ich nie było?
Wspaniały film
Kiedy nagrywany?
Wrzesień 2017
Ta część Opowieści Kołymskich opisując ucieczkę majora Pugaczowa jest sfilmowana. Można ją obejrzec po rosyjsku na YT,
Obejrzałem. Tu jest pierwszy odcinek z czterech, gdyby ktoś był zainteresowany: th-cam.com/video/qerXeOwYTfk/w-d-xo.html
Fabuła różni się dość mocno od wersji Warłama Szałamowa. Widoki w scenach kręconych na łonie natury też nie bardzo kołymskie. Mimo wszystko warto obejrzeć, jest nawet epizod polski.
No masakra
Problem kleszczy tam wystepowal, na przyklad przy forsowaniu tych krzewow?
Uwielbiam Wasze filmy. Podziwiam Was, za odwage, wytrwalosc, sile, wiedze, jestescie wspaniali. Czy masc Nessmuka troche pomaga na te muszki i komary? Pozdrawiam mocniutko z Finlandi.
Bardzo dziękujemy Agato :-) Mamy w tym wszystkim jeszcze dużo szczęścia, co też warto zaznaczyć :-) Maść pomagała, ale w odpowiedniej ilości zaaplikowanej na skórę. Na tym etapie z nieznanego mi bliżej powodu nieco zaniedbaliśmy jej stosowanie. Może po prostu przyzwyczailiśmy się trochę...
Jak wyglada sprawa BHP w trasie/obozie? Co w przypadku gdy jeden zlamie noge w lesie lub inna awaria nastapi? Przeskakiwanie po mokrych kamieniach, kamienie pod nogami,strome wejscia i zejscia. Czy jeden decyduje o tym ktoredy i jak idziecie czy kazdy sam szuka dobrego przejscia. Moze malo skladnie pytam ale tak mnie zaciekawila kwestia bezpieczenstwa podczas wyprawy
Mamy ze sobą zawsze rozpisaną odpowiednią procedurę, którą można traktować jako ściągawkę i podpowiedź dla każdego co ma wykonywać. Jest podział ról i zadań, jest określony schemat działania, jest przewidziana wymienność między członkami zespołu. Do tych ról zalicza się m.in. lider ogarniający całe zdarzenie w ogólności, ratownik/ratownicy, nawigator, łącznościowiec. Szczegóły zależą od składu osobowego oraz zastanych warunków. Nie ma jednak opcji aby własnymi siłami ewakuować poważnie poszkodowanego, który nie może chodzić. Największe zagrożenie mieliśmy w roku 2013 w Uralu Polarnym, gdzie we dwóch z Michałem przeszliśmy niecałe 200 km przez pasmo górskie z rejonu Labytnangi do Workuty. Gdyby coś się stało w połowie trasy jednemu z nas, drugi musiałby iść tydzień w jedną stronę i organizować samodzielnie pomoc. W kolejnym odcinku zaprezentowane będzie zdarzenie, które przyniosło mi kontuzję i trzeba było użyć pakietu medycznego oraz latarek. Pozdrawiam, Kuba :)
Super pomysł i fajnie pokazane, udowodniliscie że ''było wiele ucieczek, zawsze nieudanych'' czy na zbieranie jagód traciliscie za dużo energii? pozdrawiam.
Dzięki. Z tymi jagodami to trudny temat. Jedna sztuka podobno dostarcza jednej kalorii (choć to może tylko jakiś pusty frazes). Aby je zbierać masowo trzeba czekać aż będą tak dojrzałe, że same spadają z krzaczków, które obija się lekko krawędzią koszyka. Wtedy od razu kilkanaście powinno lądowa w środku. Zbieranie po sztuce jest męczące i nużące... Zbieraliśmy tylko w rejonie obozowiska stacjonarnego oraz tylko "przy okazji" np idąc po wodę, a i to w niewielkich ilościach.
a jak wyglądało Wasze rozpoznanie roślin jadalnych na trasie? Czy poza jagodami dało radę coś wykorzystać, żeby zapełnić żołądek?
co to za roślina co odstrasza komary, meszki itp.stosowana w formie naszyjnika?
A Kuba jadł ten posiłek,tak jak by nie jadł przez miesiąc :)
Dla zasięgu
Dzięki serdeczne
Prośba do ludzi dobrej woli - czy możecie napisać, kto skomponował muzykę z czołówki i jaki jest jej tytuł?
Sturm wszystko dostępne w komentarzu pod filmem
Dzięki. Patrzyłem na 1. odcinku i w opisie nie było :)
Trochę zmęczenie na was widać . i znowu nic o pozyzkiwaniu pożywienia w terenie. Ładna dziurka w nodze.
To prawda, z każdym dniem Kołyma dawała w kość coraz mocniej, a to przecież i tak zalewie chwila... Z pokarmem niestety nie udało się ani czasowo, ani przypadkowo niczego wartościowego skręcić. Dziurę w nodze zaliczył Michał - nie skarżył się ani przez chwilę.
Panowie są już plany na kolejną wyprawę?
Mamy materiały vid z marca 2018 z wyprawy na Kretę - mam nadzieję, że do publikowania będą w II połowie tego roku. Co dalej - zobaczymy, szczegółów nie ma, są ogólne wizje :)
na temat ucieczki z łagru polecam z Archipelagu Gułag rozdział Biały Kotek -
A jak tam jest ze zwierzętami? Jest na co polować nawet z procy ? Czy raczej pustki?
Panowie czy w tych strumieniach nie bytują ryby np. pstrągi czy lipienie??
Nie znam się aż tak by powiedzieć z całą pewnością. Byliśmy dość wysoko. Niczego nie dało się zaobserwować gołym okiem, ale w niższych partiach na pewno ryba była
fajna atrakcja było by gdyby was zaatakował niedziedz
Taki wypoczynek to ja chwale.
Jeden z kolegów nie dostał załamki jakiejś?
Każdy na swój sposób przeżywał różne trudności, czasem rozczarowania i stres.Sporo rozmawialiśmy o tym również po powrocie do cywilizacji. Szczęśliwie nikt się jednak nie załamał :)
Tam jest cedr, czy raczej kiedr,czyli ichniejsze limby? Jak limba, to ma jadalne nasiona.
Ciekawe,ilu ludziom udało się uciec z tego piekła?
Mój dziadek uciekł z niewoli po pierwszej wojnie światowej....
Hmm żadnych rybek ani innych wodnych zwierząt nje próbowaliście szukać?
Po co cisnąć na kontynent, czy nie lepiej w kierunku cieśniny? Tam USA blisko i podobno cieśnina potrafi zamarznąć....
Masakra:)
Mogłeś sobie darować tą miniaturkę
Piechu no
Obtarcia były częścią przygody - dlatego zdecydowałem się jej użyć, choć rozumiem że to może stanowić przykry widok. Pozdrawiam
o kurwa, dzisiejsi zule z pod sklepu lepiej wygladajo
Może to były rosyjskie represje? Stalin sam dał radę?
Dokładnie, to był system więcej niż tylko gospodarczy - opowiadam o tym nieco we wcześniejszych odcinkach. Zapraszam, rzuć okiem - tam będzie odpowiedź na Twoje pytanie. Pozdrawiam
Czego się nie robi za suby
Jesteście niesamowici.