Sprawdzenie podkarmiaczki 04 08 2020
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 ต.ค. 2024
- Podkarmiaczka którą zastosowałem, zebrała krytyczne opinie. Niemniej jednak taką mam, więc trzeba sprawdzić jak działa.
Zaglądamy, by zobaczyć jak pszczółki z niej korzystają, oraz jak idzie im przygotowanie do zimowli.
Gnieciesz pszczoły podkarmiaczką bo masz prawdopodobnie ten pajaczek razem z pierścieniem plastikowym założony źle. Odwróć powalke do góry nogami i tak wlasnie ma byc założony pierścień a podkarmiaczka albo słoik ma sie spierać na tym kołnierzu a sitko zapina się klipsami w dół i wtedy tez można kłaść na nim sloik. Pozdr.
Radzę odstawić rękawice, bo faktycznie jest to nieporęczne. Polecam używać podkurzacza, by pszczoły zgonić troszkę na dół (lepiej idzie złapać ramkę). Podkarmiaczkę, to faktycznie jak koledzy radzą, wystarczyłby zwykły słoik 0.9 z podziurkowanym denkiem. Jeśli już podkarmiaczki to talerzowe, polecam mega wygoda. Aaa, i jak dobrze widzę to wywal te 3 ramki nieobsiadane, bo pszczoły i tak Ci na nie w tym roku nie wejdą, pszczoły już ubywa w ulach. Daj im zatwór za te 6 ramek, i tak trzymaj ciasno. Uważaj żeby nie zalać gniazda, bo teraz czerwienie matki jest kluczowe do przetrwania rodziny. P.S. Z ciastem to się troszkę chyba źle zrozumieliśmy, i przepraszam jeśli wprowadziłem w błąd. Chodziło o położenie ciasta na sam pierścień z wyjętym pajączkiem. Ciasto można kupić w sklepie pszczelarskim za 8zł bodajże 1kg, i nie trzeba się babrać :)
Co do podkarmiaczki, my używamy zwykłego słoika z nakrętką z dziurkami.... Pojemność mała, ale nie narzekam😂
Ma to sporo sensu. Ja akurat wszystkie słoiki dostępne w domu zaanektowałem na ogórki, więc chwilowo i tak musiałbym pędzić do sklepu ;)
Nie ramka trutowa tylko komurka 😉 na gotowej ramce pszczolki co najwyzej moga zrobic kilka- kilkadziesiąt komurek trotowych, łatwo poznać bo sa pękate. Czerw i miod sklepią płaskimi kapturkami. A u trutnia wygląda jak by miala grzybek na gorze 😄. Karton super sprawa, tylko daj cos na to bedzie lepiej wyglądać na filmie, korę lub zrębki. O kartonie i celu w jakim sie stosuje warto pooglądać np: w szumilesie.
Szumilas znam i doceniam. Na karton na razie pójdzie koszona trawa, ale czasu brakuje, więc na razie wygląda jak wygląda :/
@@napodziko7712 rozumiem w 100 %. Sam tak mam, dzieci na glowie to jak wygospodaruje kilka godzin na wsi zeby ogarnac ule to juz sukces. A od przyszlego roku mala budowa to dopiero bedzie hit z czasem, ale jak nie teraz to kiedy 😄
@@krzysztofnowak9460 No ja właśnie w tym roku budowę ogarniałem, więc wszystkie gospodarczo-ogrodnicze tematy leżały. Budowa to jak wiadomo never-ending-story, ale przynajmniej mieszkam już na miejscu, więc czas dotąd poświęcany na dojazdy mogę wykorzystać bardziej konstruktywnie. Tyle, że roboty się spiętrzyło masę. Ale kroczek po kroczku... ;)
Witam. W skrócie pare porad moich. Na chwasty agrowłóknina i na to można korę wrzucić, podsypałem solą też uschła zieleń. Obkleiłem nogi stojaka taśmą dwustronną to mrówki przestały mi chodzić po ulu. Dennica osiatkowana fajna sprawa choć dużo pyłku spada na wkładkę. Prostą podkarmiaczkę zrobiłem z listew czterech podklejając pilśnią tak zwana podkarmiaczka brata adama. Wchodzi na całe gniazdo ogrzewają przy okazji syrop. Pojemnosc 5 l. Zmniejsz wylotek by zmniejszyc rabunki jeśli są. Jak jest żywność i ciepło to chętniej budują ramkę. Stosuj ramkę pracy znaczy pustą ramkę bez węzy by tam trutowo budowały- o tym czasie już nie trzeba takiej ramki. Używaj dymu aby spędzać pszczoły tak by nie gnieść ich zakładając powałkę. Wstaw paski biowar przeciw warozie lub z kwasem.
Witam. Agrowłóknię, czy raczej geotkaninę bo to chyba nie to samo, stosuję zwykle na pierwszy rzut a potem przekładam na kolejne miejsce. Mam trochę anty-tworzywowe skrzywienie, więc staram się jak najmniej używać sztucznych włókien, a jak już to wielokrotnie - siatka plastikowa którą zastąpiłem teraz papierem właśnie została przeniesiona na swoje czwarte już miejsce. Taki papier wygląda fatalnie, ale z czasem przykryję go bardziej naturalną ściółką (słoma, cięta trawa itp.) i wtedy powinno być już lepiej. Motyw z taśmą dwustronną mi się podoba, choć na razie mrówki raczej trzymają się z dala. Co dziwne, bo moja działka to jedno wielkie mrowisko.
Za porady dzięki. O podkarmiaczce brata Adama nie słyszałem nawet dotąd, więc chętnie zgłębię temat. Na ramkę pracy tak jak piszesz już raczej nie czas, ale na wiosne na pewno zawiśnie. Raz na trutnie, dwa aby obserwować nastrój rojowy. Rabunków na razie nie zaobserwowałem, ale w kolejnych ulach, które mam nadzieję robić samodzielnie wylotki będą mniejsze. Paski zaś chciałbym kupić jeszcze w tym tygodniu.
@@napodziko7712 wylotki dobre, miałem na myśli zasuwanie czymś szerokości wlotu wylotu pszczół. Mrówek też nie miałem póki podkarmiać nie zacząłem. Podkarmiaczke obejrzyj na kanale Polski miodek.
@@Pasieka_Marco_Polo Roger that!
Wszystko kupal czy sam zrobił np. Ul
Na tym filmie wszystkie elementy są kupne, poza stojakiem. Jedyna własna praca to wykończenie surowego drewna. Kolejny ul będę robił samodzielnie i mam nadzieję że pszczół po zimie będzie dość by dać do niego odkład. Postaram się zrobić film z budowy.
@@napodziko7712 ok można było by co podpatrzeć
Ładnie się oblatują przed ulem. Odnośnie przeglądu to radzę bardziej na matulę uważać. Wystawiłeś ją z ula, co z jednej strony jest dobre (nie zagnieciesz), ale jak spadnie na ziemię to sama do ula nie wróci i będzie duży problem. Poza tym jak wkładasz ramkę z matką, to najlepiej żeby to nie była ostatnia ramka, bo możesz ją "zrolować". Jak masz pełny korpus to najłatwiej wyjąć ramkę skrajną i wystawić (np. tą węza, na niej matka nie ma co robić) a potem masz miejsce żeby ramki lekko rozsunąć. Wtedy nie rolujesz pszczół jak wkładasz ramki.
Ubierać się do pszczół zawsze warto. Nigdy nie wiadomo w jakim będą humorze a jak dostaniesz strzała w ucho, a gniazdo masz rozgrzebane, to najpierw musisz je poskładać a potem dopiero uciekać. ;)
Ja na normalny przegląd nie używam skórzanych rękawic, bo tak jak Ty nie lubię roboty w rękawicach. Nie ma czucia i pszczoły się gniecie. Spróbuj rękawiczek nitrylowych. Ręce się nie brudzą od kitu, jak Cię przez nie pszczoła walnie to łatwo żądło wyciągnąć (po prostu ciągniesz za rękawiczkę) i blokują zapach, więc pszczoły mniej się rękami interesują. Te skórzane pszczoły potrafią żądlić bez sensu bo to jednak skóra. Ja teraz skórzanych używam tylko jak chciałem zrobić test pudrowy. Trzeba nabrać pszczoły do kubka, i nie jestem jeszcze mentalnie gotowy żeby to w nitrylowych rękawicach zrobić. Ale kapelusz do pszczół to zdecydowanie zawsze. ;)
Dobra uwaga, dzięki! Z tą mamusią, to rzeczywiście dopiero oglądając nagranie zorientowałem się co zrobiłem i sam sobie pogroziłem palcem.