Pani Krystyna Płatakis była naszym lekarzem rodzinnym w przychodni zdrowia na osiedlu Mickiewicza. Była bardzo dobrym lekarzem i wszyscy ją lubili. Niestety, 4 lata temu odeszła z tego świata. R.I.P.
Film zdecydowanie zasługuje na większą ilość wyświetleń. Niestety takich filmów o Lublinie nie ma za dużo. Szkoda. Osobiście uważam, że to miasto zasługuje na promocję tego typu w mediach społecznościowych.
Mieszkałem z rodzicami przy Staszica 1 , naprzeciwko kawiarni ,, Regionalna " a do podstawówki chodziłem na Slawinskiego . Za Ratuszem jakiś czas jak pamietam , był dworzec PKS a niżej kawiarnia ,, Pod Arkadami " .
Wszystko się zgadza, trzy, cztery ulice były reprezentatywne, ale co z resztą, na poboczach była bieda, bieda i jeszcze raz bieda . Dlaczego nigdy nie mówi się jak żyli zwyczajni ludzie, dzisiaj mamy ogromne osiedla, ciepłe mieszkania z centralnym ogrzewaniem, kanalizację, prąd, różnego rodzaju urządzenia, komputery, internet, lekarza, sklepy, samochody, itd . W tamtym czasie dostęp do lekarza to był luksus. Wspominki dotyczą tylko najbogatszych zawsze i wszędzie, biedota jak zwykle się nie liczy . Dzisiaj też mamy biednych ludzi i kto będzie ich wspominał za 100 lat, a nikt, gadka będzie o najważniejszych budowlach i wydarzeniach. Wcale się nie dziwię że powstał ruch lewicowy, nie jestem za nim, ale to jest konsekwencja niecnych zachowań ludzi .
Lublin rozwinął się dzięki przemysłowi jeszcze w okresie zaborów powstało wiele fabryk to sciagało ludzi do miasta ( jeszcze w połowie lat 30 XIX wieku w Lublinie mieszkało około 25000 osób ) . Motorem napędowym stała się budowa stacji kolei Żelaznej Nadwiślańskiej i kolejnych zakładów przemysłowych wówczas na początku XX wieku Lublin miał prawie 100 000 mieszkańców. Szkoda , że na filmie głównie pokazano tylko Krakowskie i żydowską dzielnice a przecież były jeszcze Bronowice , Tatary , Piaski , Kośminek .. nie wspomniano o wielkich zakładach np Fabryka Samolotów , Cukrownia , Fabryka Chevroleta , Maszyn rolniczych , wag , browary .
Swietnie zrobiony film. Moze powinna byc jeszcze mapa, numery domow, nazwy ulic. Ja pamietam jeszcze garaze Strazy Pozarnej u wylotu ul. SWIETODUSKIEJ w latach 60 tych xx wieku
Miałam szansę spotkać go osobiście w 2009 chyba roku , w ramach projektu szkolnego z historii - opowiadał z żoną niesamowite historie z czasów wojny, ucieczki przed okupantem , jego żona chyba była więźniarką na Zamku. Mam nadzieję,że dobrze zapamiętałam .:)
Zwróciliście Państwo uwagę na taki drobny szczegół ? Na samym początku filmiku....w 1863 r w Lublinie było 19 tys mieszkańców,37 ulic i 20(!!) kościołów ! Czyli na prawie każdej ulicy był kościół ! Dla mnie szok !
- zobacz - już w "Monachomachii, czyli wojnie mnichów" Krasicki pisał: ... "W mieście, którego nazwiska nie powiem, Nic to albowiem do rzeczy nie przyda, MiastoW mieście, ponieważ zbiór pustek tak zowiem, W godnem siedlisku i chłopa, i Żyda, W mieście (gród, ziemstwo trzymało albowiem Stare zamczysko, pustoty ohyda) Były trzy karczmy, bram cztery ułomki, Klasztorów dziewięć i gdzieniegdzie domki. " ...
Super materiał. Świetnie wyglądają przeróbki starych zdjęć!
Wspomnienia sa zawsze piekne.
Piękny film i wspomnienia z życia mojego miasta 🌹💖
Pozdrawiamy z Australii 😢👍😀💕
Pani Krystyna Płatakis była naszym lekarzem rodzinnym w przychodni zdrowia na osiedlu Mickiewicza. Była bardzo dobrym lekarzem i wszyscy ją lubili. Niestety, 4 lata temu odeszła z tego świata. R.I.P.
Kocham takie wspomnienia, troche znam z opowieści Mamy...niestety wszystko przemija....
Proszę o więcej podobnych produkcji o Lublinie
Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia i posłuchałam ciekawych wspomnień o moim mieście
Moje Miasto i jego historia jest przepiekna ,,,,tesknie za Lublinem ,,,,,
to wracaj z tych ogórków z niemiec czy tam papryk z holandii
Film zdecydowanie zasługuje na większą ilość wyświetleń. Niestety takich filmów o Lublinie nie ma za dużo. Szkoda. Osobiście uważam, że to miasto zasługuje na promocję tego typu w mediach społecznościowych.
Rozmawiałem kilka razy z P Zbigniewem Matysiakiem. Pamiętam jego jazdy z Fabryki Wag przy Krochmalnej motocyklem crosowym. Część jego Pamięci!
Super materiał.
Super reoortaz
MOJ UKOCHANY LUBLIN.......😀
Mieszkałem z rodzicami przy Staszica 1 , naprzeciwko kawiarni ,, Regionalna " a do podstawówki chodziłem na Slawinskiego . Za Ratuszem jakiś czas jak pamietam , był dworzec PKS a niżej kawiarnia ,, Pod Arkadami " .
Wszystko się zgadza, trzy, cztery ulice były reprezentatywne, ale co z resztą, na poboczach była bieda, bieda i jeszcze raz bieda . Dlaczego nigdy nie mówi się jak żyli zwyczajni ludzie, dzisiaj mamy ogromne osiedla, ciepłe mieszkania z centralnym ogrzewaniem, kanalizację, prąd, różnego rodzaju urządzenia, komputery, internet, lekarza, sklepy, samochody, itd . W tamtym czasie dostęp do lekarza to był luksus. Wspominki dotyczą tylko najbogatszych zawsze i wszędzie, biedota jak zwykle się nie liczy . Dzisiaj też mamy biednych ludzi i kto będzie ich wspominał za 100 lat, a nikt, gadka będzie o najważniejszych budowlach i wydarzeniach. Wcale się nie dziwię że powstał ruch lewicowy, nie jestem za nim, ale to jest konsekwencja niecnych zachowań ludzi .
Moja mała Ojczyzna. Tęsknię ..
Lublin rozwinął się dzięki przemysłowi jeszcze w okresie zaborów powstało wiele fabryk to sciagało ludzi do miasta ( jeszcze w połowie lat 30 XIX wieku w Lublinie mieszkało około 25000 osób ) . Motorem napędowym stała się budowa stacji kolei Żelaznej Nadwiślańskiej i kolejnych zakładów przemysłowych wówczas na początku XX wieku Lublin miał prawie 100 000 mieszkańców. Szkoda , że na filmie głównie pokazano tylko Krakowskie i żydowską dzielnice a przecież były jeszcze Bronowice , Tatary , Piaski , Kośminek .. nie wspomniano o wielkich zakładach np Fabryka Samolotów , Cukrownia , Fabryka Chevroleta , Maszyn rolniczych , wag , browary .
MOJE KOCHANE MIASTO
Świetne! Więcej tego typu materiałów!
👍
Swietnie zrobiony film. Moze powinna byc jeszcze mapa, numery domow, nazwy ulic. Ja pamietam jeszcze garaze Strazy Pozarnej u wylotu ul. SWIETODUSKIEJ w latach 60 tych xx wieku
Zbigniew Matysiak - lubelski rajdowiec, motocyklista. Kolega mojego taty. Miał ksywę " Matysica"
Mieszkałam w Lublinie na ul. LUBARTOWSKIEJ w klatce gdzie była restauracja Zamkowa
@@mariagazda1138 Zamkowej wejście było z narożnika budynku - kilka stopni w dół :-)
Miałam szansę spotkać go osobiście w 2009 chyba roku , w ramach projektu szkolnego z historii - opowiadał z żoną niesamowite historie z czasów wojny, ucieczki przed okupantem , jego żona chyba była więźniarką na Zamku. Mam nadzieję,że dobrze zapamiętałam .:)
Zbigniew Matysiak miał ksywę " Kowboj"
Zwróciliście Państwo uwagę na taki drobny szczegół ? Na samym początku filmiku....w 1863 r w Lublinie było 19 tys mieszkańców,37 ulic i 20(!!) kościołów ! Czyli na prawie każdej ulicy był kościół ! Dla mnie szok !
- zobacz - już w "Monachomachii, czyli wojnie mnichów" Krasicki pisał:
...
"W mieście, którego nazwiska nie powiem,
Nic to albowiem do rzeczy nie przyda,
MiastoW mieście, ponieważ zbiór pustek tak zowiem,
W godnem siedlisku i chłopa, i Żyda,
W mieście (gród, ziemstwo trzymało albowiem
Stare zamczysko, pustoty ohyda)
Były trzy karczmy, bram cztery ułomki,
Klasztorów dziewięć i gdzieniegdzie domki. "
...
Co jest złego w istnieniu kościołów? Nie przeszkadza panu zapewne knajpa na każdym rogu a kościół już tak....