Są różne gatunki mszyc, które mają różnych żywicieli. Mam wrażenie, że wyciągi z różnych roślin działają tylko zapobiegawczo. Lotna mszyca może nie być zainteresowana rośliną, która ma inny zapach. Z tym, że takie opryski należałoby przeprowadzać bardzo często, co często je dyskwalifikuje. Spryskiwanie silnym strumieniem wody nie za bardzo nadaje się do delikatnych warzyw czy dużych drzew, gzie mszyce siedzą w liściach zwiniętych w rulonik. Ja myślę o zastosowaniu biedronek i kleju entomologicznego przeciwko mrówkom oraz jakiegoś bardzo wczesnego dobrego pożytku dla mszyc. Najlepiej jakiegoś drzewa, którego pień mógłbym zabezpieczyć klejem entomologicznym przed mrówkami i tym samym zaprosić biedronki. Co o tym sądzicie? Jaką roślinę wybrać do rozmnożenia mszyc.
Klej entomologiczny stosuję w tym roku pierwszy raz i jest bardzo skuteczny jak się odpowiednio szeroko posmaruje. Mszyce są największym problemem jak jest susza. Przy regularnych burzach i gwałtowniejszych opadach problem nagle znika. Na mrówki chcę przetestować jeszcze jeden "zabawny" pomysł, który widziałem oczywiście na YT. Zebrać trochę mrówek z jednego mrowiska i przenieść do innego, żeby wywołać wojnę. Jestem bardzo ciekawy efektu.
Stosowałam ten sposób ale zapewnia krótkotrwały efekt. Mszyce mocno trzymają się gałązek zaatakowanych roślin. Silny strumień wody uszkadza zaatakowaną roślinę. Ja rekomenduję prostszy i bezpieczny sposób nie tylko na mszyce ale i inne małe owady pasożytujące na roślinach. Trwałe pozbycie się mszyc i innych niszczących nasze rośliny małych owadów zapewnia ....oprysk wodą z Ludwikiem ( płyn do mycia naczyń ) 100% skuteczność na cały sezon ogrodniczy ( łyżka ludwika na 1l. wody) Serdecznie pozdrawiam ze słonecznego Podkarpacia .
Woda 1 litr ,parę kropli Ludwika ,poł łyżeczki sody oczyszczonej,zaczyna ta mikstura działać.Pryskam rano i wieczorem drugi dzień i koperek odrasta więc jest dobrze.Był pozwijany do środka i nie rósł,przepis z gospodarstwa induk.Pozdrawiam.
Kilka dni temu wpadłam na ten sam pomysł, po dwóch dniach obejrzałam róże, z których spłukałam mszyce i rzeczywiście były znowu na pąkach ale w znaczenie mniejszej ilości. Metoda wydaje się sensowna, zwłaszcza na początku inwazji mszyc i kiedy nie ma się czasu i ochoty na zabawę z chemią. Ważne, że nie ma niewinnych ofiar wśród ogrodowych żyjątek!
@@pierrejankiewicz579 Pierrrre... Ależ oczywiście, że padają... I całe szczęście, bo mauzer pełny (był w tamtym tygodniu)..., ale mając spory ogród, potrzebujesz podlewać! Potrzebujesz umyć to i owo.... Znaczy rozumiesz? Czy raczej vous comprenez?
@@robertkopacz1971 hehe comprenez ! Ja tez zbieram wode. Robie u bogacza i podlewam u niego . Woze sobie tez wode z jego kranu. 40 l. dziennie. Potem czasem zapomne zamknąc kran w domu i znowu strata 😄🤣😀😃😂
@@robertkopacz1971 Nie to forma odbierania czesci wyplaty której ten milioner nie chce mi dac W sumie to wiecej sie z tym narobie niz to warte 😃😄😂😀🤣😅 Roboty coraz wiecej a kasy coraz mniej
Część Igor sposób szybki ale niezbyt skuteczny ,już to przerabiałam dwa trzy dni i znów przychodzą. Widziałam jak mrówki zbierały mszyce pod krzakiem i niosły na roślinę. Najpierw trzeba przepędzić mrówki z ogródka. Teraz sprawdzam sodę. Pozdrawiam
Nie koniecznie mrówki wracają, wylęgają się kolejne na które trzeba sypać cynamon i tak do skutku. Ogólnie to ciagła walka , mrówki,mszyca i inne czorty które podjadają nam roślinki.
Lepiej litr wody i ząbek czosnoku. Oczywiście, skoro ma się mszyce, to lepiej wymyte, mrówki mogą im nie zapewnić odpowiedniej higieny, jednak trzeba mieć dostęp do dużej ilości darmowej wody. Hmm, a gdyby użyć sprężonego powietrza? Zdmuchnie, nie zdmuchnie, ale przewietrzy...
ja stosuje oprysk z cebuli gotowaną wraz z łupinami i taką" zupą "ostudzoną spryskuję np porzeczkę , chmiel w tym roku obsiadły mszysce w ruch poszedł obfity oprysk z czosnku pomogło ... u mnie to się sprawdza ..
Gnojowka z lisci orzecha włoskiego rozcieńczenie 1/3 skuteczność 80-90 procent nawet więcej a zależy od tego jak uda nam się dokładnie opryskać. Drugi sposób to zagotować wodę i zrobić herbatę z tytoniu, papierosów,lub zbierać pozostałości po wypaleniu i zagotować czekając aż ostygnie. Przedsedzić przez sitko , rozcieńczyć ( tu trzeba metoda prób )i opryskać. Skuteczność jest tak duża ze wywarem z tytoniu bez rozcieńczenia zniszczyłam nie tylko mszycę ale cała uprawę bobru ze wszystkim co zyło!!! To było kiedy opryskalam tytoniem pierwszy raz w życiu i mowie o tytoniu z plantacji nie z papierosow. Tytoń nawet z papierosów jest najskuteczniejszy. Polecam wykonać nawet mała probę.... 👍💪
Jesteś Kochany 😁❤️ bardzo pięknie dziękuję za tą informację 🏅mam małą wisienkę bardzo piękną i ma owoce w tym roku pierwszy raz ale jak chciałam Ją przywitać i pocałować listek z przerażeniem zobaczyłam pełno czarnych kropek pod powierzchnią liści,nie pomogło mycie ręczne każdego listka a na dodatek mrówki szalały naokoło a teraz będę jej oczyszczać Twoim sposobem 🏞️🌳🌹 jeszcze raz Bardzo pięknie dziękuję ❤️🌹💋
U mnie też mrówki choduja mszyce gdzie popadnie, a same gniazda mają w korzeniach 😐 Stosuje taśmę klejąca na te mrówki. Polewam tym i owym. Ciut lepiej
U mnie na zabezpieczenie kilku krzewów róży oraz jabłoni przy domu wystarczy 2 x 15 minut w sezonie. Po dwóch spłukaniach mszyce są bardzo osłabione. Pozdrawiam
Witam. W twoim materiale zostal poruszony temat piołunu. Mam w zwiazku z tym pytanie. Czy zaobserwowaleś, że w łodygach piołunu pojawiają się wybrzuszenia, w których znajdują się biale larwy, które powodują, że liscie piolunu są pomarszczone i słabo wyrosnięte?
@@ushirogeri8085 Oczywiście chemię, tyle tylko, że z jednej strony duże gospodarstwa nie stać, by pryskać w zbyt dużych dawkach i w nieodpowiednim momencie, przy szkodnikach kilkudomowych niszczy się rośliny żywicielskie w pobliżu plantacji, rygorystyczniej stosowany jest płodozmian. Często pryska się tylko brzegi plantacji. Pod osłonami przy dużych powierzchniach coraz częściej stosuje się ochronę biologiczną. Z drugiej strony przy wydajnych (i wrażliwszych) odmianach i złej pogodzie plantacje są pryskane bardzo często. Np. wrażliwe odmiany jabłoni na parcha pryska się czasami co kilka dni, do tego dochodzą szkodniki. Natomiast stare odmiany jabłoni na działkach są czasami w ogóle nie pryskane.
Spłukiwanie niestety u mnie nie wchodzi w grę, mam gęsto obsadzony różami ogródek (ponad 130 egzemplarzy), nie jestem w stanie wyobrazić sobie kosztów takiego przedsięwzięcia, nie mówiąc o marnowaniu wody. Próbowałam wszelkich metod tzw.ekologicznych, łącznie z ręcznym zbieraniem mszyc z krzewów różanych oraz zmywaniem ich gąbką nasączoną płynem do naczyń. Stracone godziny, powiem szczerze - może jak ktoś ma kilka krzewów i nie pracuje zawodowo, to może się tak "bawić". Ja się poddałam. Pozdrawiam serdecznie.
@@AkademiaPrzyZiemi Każde mydło które ma w składzie tłuszcz roślinny i wodorotlenek potasu. dodatkowo można dodać i łyżkę boraksu to pogoni i mrówki, które stymulują mszyce dla spadzi Mydła które maja to Prawdziwe szare i mydło ciotki mili. Pierwsze z olejem palmowym drugie z rzepakowym
Zastosowałam miksturę woda i mąka pszenna 1lyzka mąki i 1litr wody spryskac roślinę może na początku roślina będzie wyglądała niesympatycznie ale mąka później się skruszy a mszyc nie ma spryskiwalam roślinę doniczkową hibiskusa
Niestety ,nie jest to metoda dla mnie! Radze sobie inaczej!Z roz sciagam je palcami -czyli metoda mechaniczna! Podobno na mrowki dziala maka kukurydziana,rozsypywana dookola roslin! Zakleja je od srodka! Sprobuje! Make kukurydziana mozna kupic,nie jest droga!Pozdrowienia!
Od kilku lat walcze z mrówkami żadne mięty tymianki czy mąki,lub ziemie okrzemkowe nie działają, krótko trwale wrzątek ale i tak nie widzę rezultatu, chyba trzeba kupić kurczaki i wpuść do ogrodu 😊
Ludzie najpierw mrówki Wytruć proszkiem chemicznie.Potem kupić biedronki, wypuść na rośliny z mszycami.W kilka dni larwy wyczyściły mi róże i powojników. A wierzcie mi, że było ich multum
@@AkademiaPrzyZiemi nie orientuje się w Polsce, ale na wyspach brytyjskich można kupić biedronki, chyba takie bardzo młode. Jest ich chyba 200 sztuk, takich bardzo młodych i bardzo żarłocznych. Wypuszczasz i zapominasz o kłopocie. Tylko myślę że to już zbyt późna pora. Ale warto pomyśleć o budkach dla biedronek na przyszły sezon. Powodzenia
dla mnie cyrk. w filmiku była biedronka , po co? bo wyczuła mszyce , złoży jaj i małe biedronki zjedzą mszyce , jak zwabić biedronkę ?, zawiesić coś mega żółtego, 😉
Następna bajka ,pod takim ciśnieniem to roślinki by legły na amen ,chyba drzewa podlewasz taka mocą a nie np krzaczki pomidorów czy papryki ,to chyba żart ,o well kazdy chce zarobić i plecie byle co i wprowadza ludzi w błąd 👎
Są różne gatunki mszyc, które mają różnych żywicieli. Mam wrażenie, że wyciągi z różnych roślin działają tylko zapobiegawczo. Lotna mszyca może nie być zainteresowana rośliną, która ma inny zapach. Z tym, że takie opryski należałoby przeprowadzać bardzo często, co często je dyskwalifikuje. Spryskiwanie silnym strumieniem wody nie za bardzo nadaje się do delikatnych warzyw czy dużych drzew, gzie mszyce siedzą w liściach zwiniętych w rulonik. Ja myślę o zastosowaniu biedronek i kleju entomologicznego przeciwko mrówkom oraz jakiegoś bardzo wczesnego dobrego pożytku dla mszyc. Najlepiej jakiegoś drzewa, którego pień mógłbym zabezpieczyć klejem entomologicznym przed mrówkami i tym samym zaprosić biedronki. Co o tym sądzicie? Jaką roślinę wybrać do rozmnożenia mszyc.
Interesujący pomysł, ciekaw jestem komentarzy, przypinam na górze dyskusji :) Pozdrawiam
Klej entomologiczny stosuję w tym roku pierwszy raz i jest bardzo skuteczny jak się odpowiednio szeroko posmaruje. Mszyce są największym problemem jak jest susza. Przy regularnych burzach i gwałtowniejszych opadach problem nagle znika. Na mrówki chcę przetestować jeszcze jeden "zabawny" pomysł, który widziałem oczywiście na YT. Zebrać trochę mrówek z jednego mrowiska i przenieść do innego, żeby wywołać wojnę. Jestem bardzo ciekawy efektu.
@@ironicman01 czy wojna mrówek się udała? Ciekawi mnie to bardzo
U nas tak naprawdę nic nie skutkuje. Przegapiliśmy wczesną wiosną olej rzepakowy zapobiegawczo(luty/marzec) spróbujemy w następnym roku.
@@antonmika-57 Skutkuje wyciąg z łupin czosnku (przy dużym nasileniu mszyc trzeba powtarzać)
Stosowałam ten sposób ale zapewnia krótkotrwały efekt. Mszyce mocno trzymają się gałązek zaatakowanych roślin. Silny strumień wody uszkadza zaatakowaną roślinę. Ja rekomenduję prostszy i bezpieczny sposób nie tylko na mszyce ale i inne małe owady pasożytujące na roślinach. Trwałe pozbycie się mszyc i innych niszczących nasze rośliny małych
owadów zapewnia ....oprysk wodą z Ludwikiem ( płyn do mycia naczyń ) 100% skuteczność na cały sezon ogrodniczy ( łyżka ludwika na 1l. wody)
Serdecznie pozdrawiam ze słonecznego Podkarpacia .
Dzięki za wartościowy komentarz. Ludwik jest w kolejce do prób. Najpierw sprawdzę tytoń :). Pozdrawiam
Woda 1 litr ,parę kropli Ludwika ,poł łyżeczki sody oczyszczonej,zaczyna ta mikstura działać.Pryskam rano i wieczorem drugi dzień i koperek odrasta więc jest dobrze.Był pozwijany do środka i nie rósł,przepis z gospodarstwa induk.Pozdrawiam.
Zamiast płynu do mycia naczyń lepiej użyć mydło potasowe
Kilka dni temu wpadłam na ten sam pomysł, po dwóch dniach obejrzałam róże, z których spłukałam mszyce i rzeczywiście były znowu na pąkach ale w znaczenie mniejszej ilości. Metoda wydaje się sensowna, zwłaszcza na początku inwazji mszyc i kiedy nie ma się czasu i ochoty na zabawę z chemią.
Ważne, że nie ma niewinnych ofiar wśród ogrodowych żyjątek!
To chyba metoda w ogrodzie wielkości znaczka pocztowego.
Taaaaaaa.... Super pomysł, zwłaszcza u mnie w Krzeszowicach - mamy najdroższą wodę w Polsce!
Oczywiscie w KRZESZOWICACH to nie dziala 😀😃😂🤣😅 Tam deszcze nie padają.
@@pierrejankiewicz579 Pierrrre... Ależ oczywiście, że padają... I całe szczęście, bo mauzer pełny (był w tamtym tygodniu)..., ale mając spory ogród, potrzebujesz podlewać! Potrzebujesz umyć to i owo....
Znaczy rozumiesz? Czy raczej vous comprenez?
@@robertkopacz1971 hehe comprenez ! Ja tez zbieram wode. Robie u bogacza i podlewam u niego . Woze sobie tez wode z jego kranu. 40 l. dziennie. Potem czasem zapomne zamknąc kran w domu i znowu strata 😄🤣😀😃😂
@@pierrejankiewicz579 kradziej! 😂😂😂😂
@@robertkopacz1971 Nie to forma odbierania czesci wyplaty której ten milioner nie chce mi dac W sumie to wiecej sie z tym narobie niz to warte 😃😄😂😀🤣😅 Roboty coraz wiecej a kasy coraz mniej
Część Igor sposób szybki ale niezbyt skuteczny ,już to przerabiałam dwa trzy dni i znów przychodzą. Widziałam jak mrówki zbierały mszyce pod krzakiem i niosły na roślinę. Najpierw trzeba przepędzić mrówki z ogródka. Teraz sprawdzam sodę. Pozdrawiam
U nas na rożach się to sprawdza. W kolejce do prób jest szare mydło i tytoń. Pozdrawiam :)
Mrówki potraktowałam cynamonem i będę to robić do skutku bo wracają.
Nie koniecznie mrówki wracają, wylęgają się kolejne na które trzeba sypać cynamon i tak do skutku. Ogólnie to ciagła walka , mrówki,mszyca i inne czorty które podjadają nam roślinki.
Szare mydło rozcieńczone z wodą + ocet wypróbowałam działa.
Dziwne że te róże się trzymają jeszcze jeden taki wspaniały pomysł i zostaną same kolczaste łodygi . Aż się boję twoich następnych pomysłów
Róże mają się dobrze :) Wystarczy ostrożnie zmywać mszyce i wszystko jest OK :). Pozdrawiam :)
Lepiej litr wody i ząbek czosnoku. Oczywiście, skoro ma się mszyce, to lepiej wymyte, mrówki mogą im nie zapewnić odpowiedniej higieny, jednak trzeba mieć dostęp do dużej ilości darmowej wody. Hmm, a gdyby użyć sprężonego powietrza? Zdmuchnie, nie zdmuchnie, ale przewietrzy...
ja spryskuje woda po zamoczonych (2,3 dni) obierkach czosnku, rewelacja
ja stosuje oprysk z cebuli gotowaną wraz z łupinami i taką" zupą "ostudzoną spryskuję np porzeczkę , chmiel w tym roku obsiadły mszysce w ruch poszedł obfity oprysk z czosnku pomogło ... u mnie to się sprawdza ..
A o maści na szczury słyszałeś ? Brawo ty
bardzo ciekawa korelacja mszyc z mrówkami
Trudno zastosować tę metodę w przypadku koperku, bo można go uszkodzić.
Tak, metoda nie nadaje się do wszystkich roślin. Pozdrawiam!
Dokładnie,na koperek muszą być delikatniejsze metody.
Gnojowka z lisci orzecha włoskiego rozcieńczenie 1/3 skuteczność 80-90 procent nawet więcej a zależy od tego jak uda nam się dokładnie opryskać. Drugi sposób to zagotować wodę i zrobić herbatę z tytoniu, papierosów,lub zbierać pozostałości po wypaleniu i zagotować czekając aż ostygnie. Przedsedzić przez sitko , rozcieńczyć ( tu trzeba metoda prób )i opryskać. Skuteczność jest tak duża ze wywarem z tytoniu bez rozcieńczenia zniszczyłam nie tylko mszycę ale cała uprawę bobru ze wszystkim co zyło!!! To było kiedy opryskalam tytoniem pierwszy raz w życiu i mowie o tytoniu z plantacji nie z papierosow. Tytoń nawet z papierosów jest najskuteczniejszy. Polecam wykonać nawet mała probę.... 👍💪
Super, dzięki. Z tytoniem spróbuję - czytałem, że do wielu zastosowań w ogrodzie jest świetny! Pozdrawiam
teraz tytoń droższy od złota
@@w.k.5974 trzeba chyba po śmietnikach grzebać ...!
@@jagaja5338 w kapitaliźmie grzebanie po śmietnikach to normalna rzecz.
Polecam spryskać herbatą z tytoniu. Robactwo pada od ilości nikotyny
Dzięki, sporo osób poleca tytoń - na pewno sprawdzę.
Kiedyś intuicyjnie to zrobiła, i poskutkowało, więc tak dalej robię 🙂
Kobiety zwykle mają większy dar intuicji, pozdrawiam :)
Jesteś Kochany 😁❤️ bardzo pięknie dziękuję za tą informację 🏅mam małą wisienkę bardzo piękną i ma owoce w tym roku pierwszy raz ale jak chciałam Ją przywitać i pocałować listek z przerażeniem zobaczyłam pełno czarnych kropek pod powierzchnią liści,nie pomogło mycie ręczne każdego listka a na dodatek mrówki szalały naokoło a teraz będę jej oczyszczać Twoim sposobem 🏞️🌳🌹 jeszcze raz Bardzo pięknie dziękuję ❤️🌹💋
Cieszę się, dziękuję i pozdrawiam serdecznie! :)
@@AkademiaPrzyZiemi dzięki piękne ❤️ ale oglądam listki codziennie,💥🐥🏆😁
Jak pokarzą się mrówki to na bank będzie mszyca. Biedronki są super i żółte wstązki
Ważna równowaga w przyrodzie
Ja mam skuteczny sposób na mszyce. Oprysk z 15 minutowego wyciągu ze zmiażdżonego czosnku. Wystarczy raz na sezon.
Ten wyciąg w zimnej wodzie??
. Proporcja: 25g czosnku zalać 1l zimnej wody. Kilkakrotnie mieszać. Po 15 min. odcedzić i stosować w rozcieńczeniu z wodą 1 : 1.
@@annawielgus4111
Dziękuję:))
A spróbuję i ocenię. Dziękuję za poradę
Super ,tylko gdzie pod blokiem wziąć bieżącą wodę ,pomysl👎👎👎👎👎👎
Taaa, spłukujemy silnym strumieniem wody ma wiciokrzewów, aby kwiaty opadły😂!
Proszę pani jeśli chodzi o pokrzywę do oprysku to robilam to 3 razy i było ich jeszcze więcej to jest totalna bzdura którzy się nie sprawdza
Świetny pomysł może warto opatentować ?🕷🕷🕷🕷🕷🕷🕷🕷🕷🕷🕷🕷🕷🕷
U mnie też mrówki choduja mszyce gdzie popadnie, a same gniazda mają w korzeniach 😐
Stosuje taśmę klejąca na te mrówki. Polewam tym i owym. Ciut lepiej
To dobry sposób, ale mało praktyczny; trzebaby było stać i co godzinę walić wodą o krzaki.
U mnie na zabezpieczenie kilku krzewów róży oraz jabłoni przy domu wystarczy 2 x 15 minut w sezonie. Po dwóch spłukaniach mszyce są bardzo osłabione. Pozdrawiam
Dowaliłes drzewo śliwy 5 metrów,a mszyce i liście po wodzie brak
Super pomysł, dziękuję 🙂
Cieszę się! Pozdrawiam :)
Witam. W twoim materiale zostal poruszony temat piołunu. Mam w zwiazku z tym pytanie. Czy zaobserwowaleś, że w łodygach piołunu pojawiają się wybrzuszenia, w których znajdują się biale larwy, które powodują, że liscie piolunu są pomarszczone i słabo wyrosnięte?
Ciekawa wiedza🐸
Już lecę wypróbować 😁 dziękuję 🥰🍀🍀🍀
To koniecznie proszę o relację po :). Pozdrawiam
Widząc komentarze mam wrażenie, że króluje tu brak zrozumienia treści filmu.
Z jedną rośliną nie problem ale jak sie ma ich setke to jakoś tego nie widzę ;)
Jasne, to metoda na małą skalę. Ale prawdopodobnie najwięcej groźnej agrochemii zużywają właśnie małe "gospodarstwa". Pozdrawiam:)
@@AkademiaPrzyZiemi Jak to? To co stosuje się w dużych gospodarstwach na przemysłową skalę?
@@ushirogeri8085 Oczywiście chemię, tyle tylko, że z jednej strony duże gospodarstwa nie stać, by pryskać w zbyt dużych dawkach i w nieodpowiednim momencie, przy szkodnikach kilkudomowych niszczy się rośliny żywicielskie w pobliżu plantacji, rygorystyczniej stosowany jest płodozmian. Często pryska się tylko brzegi plantacji. Pod osłonami przy dużych powierzchniach coraz częściej stosuje się ochronę biologiczną. Z drugiej strony przy wydajnych (i wrażliwszych) odmianach i złej pogodzie plantacje są pryskane bardzo często. Np. wrażliwe odmiany jabłoni na parcha pryska się czasami co kilka dni, do tego dochodzą szkodniki. Natomiast stare odmiany jabłoni na działkach są czasami w ogóle nie pryskane.
Co ciekawe zauważyłam, gdy tylko zaczynałam skrapiać bez czarny wrotycz em momentalnie pojawiały się szerszenie 😮
Ciekawe! I co, zjadały te osłabione mszyce?
@@AkademiaPrzyZiemi nie przeciwnie. One tak jakby przylatywaly na pomoc. Osy także. Musiałam uciekac😊
Sprawdzę jutro, akurat siadly na różach 🌹
Daj znać, czy pomogło! Pozdrawiam
@@AkademiaPrzyZiemi
W znacznym stopniu pomogło. Cieszę się, bo to prosty sposób 😊🌹
Polecam klej entomologiczny. Starcza na długo....
W ten sam sposób traktuję mączlika
Spłukiwanie niestety u mnie nie wchodzi w grę, mam gęsto obsadzony różami ogródek (ponad 130 egzemplarzy), nie jestem w stanie wyobrazić sobie kosztów takiego przedsięwzięcia, nie mówiąc o marnowaniu wody. Próbowałam wszelkich metod tzw.ekologicznych, łącznie z ręcznym zbieraniem mszyc z krzewów różanych oraz zmywaniem ich gąbką nasączoną płynem do naczyń. Stracone godziny, powiem szczerze - może jak ktoś ma kilka krzewów i nie pracuje zawodowo, to może się tak "bawić". Ja się poddałam. Pozdrawiam serdecznie.
Za głośna muzyka rady SUPER
Nie ma lepszego sposobu jak szare mydło tylko musi być prawdziwe z wodorotlenku potasu
Jest jakaś konkretna marka/producent takiego mydła, którą polecasz?
@@AkademiaPrzyZiemi Każde mydło które ma w składzie tłuszcz roślinny i wodorotlenek potasu. dodatkowo można dodać i łyżkę boraksu to pogoni i mrówki, które stymulują mszyce dla spadzi Mydła które maja to Prawdziwe szare i mydło ciotki mili. Pierwsze z olejem palmowym drugie z rzepakowym
Potwierdzam ,kupiłam prawdziwe mydło szare z Aleppo .Bywa czasami w Rossmanie,jest bardzo dobre.
Napar z tytoniu jest skuteczny
Będę próbował, dzięki!
Zastosowałam miksturę woda i mąka pszenna 1lyzka mąki i 1litr wody spryskac roślinę może na początku roślina będzie wyglądała niesympatycznie ale mąka później się skruszy a mszyc nie ma spryskiwalam roślinę doniczkową hibiskusa
Wspaniały przekaz :)
Dzięki! Pozdrawiam
Mszyce siedzą pod liściem. To ciężko jest ich spłukać.?
Niestety ,nie jest to metoda dla mnie! Radze sobie inaczej!Z roz sciagam je palcami -czyli metoda mechaniczna! Podobno na mrowki dziala maka kukurydziana,rozsypywana dookola roslin! Zakleja je od srodka! Sprobuje! Make kukurydziana mozna kupic,nie jest droga!Pozdrowienia!
Też ciekawa metoda, dzięki :)
Mąka nie działa, w ogródku mam biało(w zasadzie żółtawo😉), mrówki grasują, plaga mszyc, oszaleć można😔
Od kilku lat walcze z mrówkami żadne mięty tymianki czy mąki,lub ziemie okrzemkowe nie działają, krótko trwale wrzątek ale i tak nie widzę rezultatu, chyba trzeba kupić kurczaki i wpuść do ogrodu 😊
Może czosnek:)
Ludzie najpierw mrówki
Wytruć proszkiem chemicznie.Potem kupić biedronki, wypuść na rośliny z mszycami.W kilka dni larwy wyczyściły mi róże i powojników. A wierzcie mi, że było ich multum
DOKLADNIE TAK MYSLALEM !!!!!
Brednie, totalne brednie.Jak zlać silnym strumieniem krzaki pomidorów, skoro niewskazane jest moczenie liści?
Syzyfowa praca. A może warto pomyśleć o biedronkach
Sporo ich na tym piołunie. A jak Ty byś do tematu podszedł, by było jeszcze mniej pracy?
@@AkademiaPrzyZiemi nie orientuje się w Polsce, ale na wyspach brytyjskich można kupić biedronki, chyba takie bardzo młode. Jest ich chyba 200 sztuk, takich bardzo młodych i bardzo żarłocznych. Wypuszczasz i zapominasz o kłopocie. Tylko myślę że to już zbyt późna pora. Ale warto pomyśleć o budkach dla biedronek na przyszły sezon. Powodzenia
@@AkademiaPrzyZiemi A i jeszcze jedno. Walka z mszycami to także walka z mrówkami.
rozwiesić sporo żółtych wstążek to biedronki równiez przylecą
@@andrzej7106 Wydaje mi się, że biedronki działają dużo lepiej gdy nie ma mrówek (larwy zostaną odgonione od mszyc, a dorosłe odlecą.
dla mnie cyrk. w filmiku była biedronka , po co? bo wyczuła mszyce , złoży jaj i małe biedronki zjedzą mszyce , jak zwabić biedronkę ?, zawiesić coś mega żółtego, 😉
Soda albo płyn do naczyń.
Następna bajka ,pod takim ciśnieniem to roślinki by legły na amen ,chyba drzewa podlewasz taka mocą a nie np krzaczki pomidorów czy papryki ,to chyba żart ,o well kazdy chce zarobić i plecie byle co i wprowadza ludzi w błąd 👎
Zadne bajki. Sam co jakis czas "myje" krzaki zimna woda i to jeszcze mocniejszym cisnieniem. Oblatuja jedynie oslabione liscie
Co ty jadasz, że tak głupio gadasz?